Sygn. akt XIII Ga 35/16

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 7 października 2015 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi, w sprawie z powództwa (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w K. przeciwko Spółdzielni (...) w Ł. o zapłatę, zasądził od pozwanej na rzecz powódki kwotę 11.070 złotych z ustawowymi odsetkami
za okres od dnia 3 listopada 2013 roku do dnia zapłaty oraz kwotę 4.558,89 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu, a ponadto oddalił powództwo w pozostałej części.

Sąd Rejonowy podejmując powyższy wyrok ustalił, że na podstawie umowy nr (...) z dnia 10 czerwca 2013 roku (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w K. zobowiązała się do dostarczenia, montażu i zapewnienia odbioru przez Urząd Dozoru Technicznego platformy pionowej dla osób niepełnosprawnych (...), która miała być zainstalowana na terenie Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w A., przy ul. (...) w oparciu o dokumentację projektową i specyfikację techniczną wykonania i odbioru robót. Zleceniodawcą powyższych prac była Spółdzielnia (...) w Ł. posiadająca status generalnego wykonawcy tej inwestycji. Zgodnie z treścią umowy, zakończenie robót miało nastąpić w okresie 12 tygodni od daty zawarcia umowy, przy czym zamawiający zobowiązał się
do udostępnienia frontu robót umożliwiającego przedmiotowy montaż najpóźniej
do 8 tygodni od momentu podpisania umowy. Wartość przedmiotowych robót została określona na kwotę 73.800 złotych z VAT. Wykonawca przystąpił do realizacji powierzonych prac w dniu 26 sierpnia 2013 roku, po zaakceptowaniu przez kontrahenta wymiarów windy nieznacznie odbiegających od danych projektowych. Na żądanie zamawiającego spółka (...) wzniosła szyb windy bezpośrednio na posadzce wbrew projektowi,
który przewidywał wykonanie tzw. podszybia pod platformę pionową, co należało
do obowiązków generalnego wykonawcy, który zdecydował się na rozwiązanie odmienne, przewidujące zastosowanie rampy dojazdowej do windy. W dniu 28 sierpnia 2013 roku,
gdy prace związane z montażem szybu windy i kabiny zostały w przeważającej części wykonane, inwestor sprzeciwił się tego typu konstrukcji i żądał jej zmiany w kierunku odpowiadającym założeniom projektowym. Wobec powyższego w dniu 2 września 2013 roku Spółdzielnia (...) zleciła wykonawcy demontaż już wzniesionej konstrukcji, a następnie przystąpiła do wykonania podszybia, co trwało około tygodnia. Konsekwencją zaistniałej sytuacji było zawarcie między zamawiającym i wykonawcą aneksu do umowy z dnia 10 czerwca 2013 roku zmieniającego termin montażu platformy, a ponadto podwyższającego ogólną wysokość wynagrodzenia przysługującego wykonawcy
za wykonane prace w rozszerzonym zakresie do kwoty 77.490 złotych z VAT.

Spółka (...) zdemontowała całą platformę windy wraz z kabiną, a po wykonaniu podszybia przez spółdzielnię rzemieślniczą, przystąpiła do ponownego montażu całej konstrukcji. Wszystkie prace z tym związane zostały ukończone w ciągu 3-4 dni, po czym wykonawca zgłosił platformę do odbioru Urzędowi Dozoru Technicznego Oddział w Ł.. Odbiór ten został skutecznie przeprowadzony w dniu 13 września 2013 roku. W tej samej dacie przedstawiciele głównego wykonawcy sporządzili odrębny protokół odbioru robót, który stwierdzał wystąpienie drobnych usterek blach i mocowania oświetlenia windy i które zostały usunięte przez wykonawcę w dniu 10 października 2013 roku.

Po zakończeniu montażu wskazanej platformy wykonawca wystawił w dniu 18 września 2013 roku fakturę VAT nr (...), zobowiązującą kontrahenta do zapłaty w terminie do dnia 30 września 2013 roku kwoty 7.380,00 złotych tytułem wynagrodzenia
za montaż tego urządzenia, natomiast w dniu 10 października 2013 roku wystawił fakturę VAT (...), zobowiązującą Spółdzielnię (...) do zapłaty w terminie do dnia 17 października 2013 roku kwoty 11.070 złotych tytułem reszty należnej zapłaty pozostałej po rozliczeniu zaliczki.

W korespondencji z dnia 19 września 2013 roku pozwana zażądała od kontrahenta zabezpieczenia mocowań windy do stropu, a także montażu i uruchomienia podestu, jednakże powódka nie uwzględniła powyższych żądań i w dniu 10 października 2013 roku wykonała uznaną przez siebie część usterek windy.

Pismem z dnia 27 września 2013 roku zamawiający odmówił zapłaty wynagrodzenia wynikającego z faktur o numerach (...), powołując się na brak protokolarnego odbioru prac wykonanych przez spółkę (...) oraz na niezgłoszenie odbioru urządzenia do Urzędu Dozoru Technicznego. W dniu 12 listopada 2013 roku zamawiający uiścił z tego tytułu kwotę 7.380 złotych.

W pismach pozwana zgłosiła do potrącenia własną wierzytelność pieniężną w łącznej kwocie 20.534,97 złotych z tytułu obniżenia wynagrodzenia za wadliwe wykonanie platformy oraz tytułem kar umownych i odszkodowania za opóźnianie odbioru urządzenia. W toku prowadzenia przedmiotowej budowy inwestor zgłaszał szereg zastrzeżeń dotyczących przebiegu i jakości prac świadczonych przed głównego wykonawcę i w ostateczności obciążył go notami obciążeniowymi za nienależyte wykonanie umowy.

Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego Sąd Rejonowy uznał powództwo jest uzasadnione niemal w całości.

Sąd I instancji wskazał, iż obowiązku zapłaty przez stronę pozwaną na rzecz wykonawcy kwoty 11.070 złotych tytułem pozostałej części wynagrodzenia za wykonany montaż przedmiotowej platformy dla osób niepełnosprawnych należy się doszukiwać w przepisie art. 647 k.c. Strona powodowa prawidłowo i terminowo wykonała wszystkie czynności wynikające z umowy z dnia 10 czerwca 2013 roku, oddając do użytku w pełni sprawne urządzenie zamówione przez stronę pozwaną. Jego odpowiednia jakość i stan techniczny zostały potwierdzone przez Urząd Dozoru Technicznego, który w sposób obiektywny ocenił standard i bezpieczeństwo tego urządzenia, wydając stosowną decyzję w tym zakresie. Powyższa okoliczność stawała się wystarczającą podstawą do powstania wymagalności świadczenia pieniężnego, zgodnie z treścią § 8 pkt 2 umowy z dnia 10 czerwca 2013 roku, przy równoczesnym podkreśleniu, że strona powodowa wykonała powierzone jej obowiązki kontraktowe bardzo szybko i sprawnie, zaś zaistniałe przestoje obciążały wyłącznie zamawiającego. Okoliczność prawidłowego wykonania przedmiotowej umowy przez stronę powodową wynika także z treści dwóch protokołów odbioru robót sporządzonych w dniu 13 września 2013 roku, podpisanych m.in. przez kierownika budowy J. T., a jednego z nich – także przez prezesa zarządu spółdzielni rzemieślniczej P. Ś.. Wymienione protokoły zawierają jednoznaczne i dwustronnie zaakceptowane wnioski o dopuszczalności zafakturowania w/w robót, co oznacza, że zamawiający wyraził zgodę na pokrycie wynagrodzenia umownego, a więc potwierdził należytą jakość prac wykonawcy oraz prawidłowy stan techniczny zamontowanego przez niego urządzenia.

Ponadto Sąd meriti uznał, iż powyższego stanowiska nie może podważać fakt wystąpienia drobnych usterek wskazanej platformy, które nie podważały ogólnie pozytywnej oceny robót zrealizowanych przez spółkę (...), potwierdzonej zarówno przez inwestora, jak również przez Urząd Dozoru Technicznego.

Mając na uwadze wskazane okoliczności, Sąd I instancji przyjął, że określone w umowie wynagrodzenie, którego ostateczna wysokość wynika z aneksu nr (...) z dnia 2 września 2013 roku i wynosi 77.490 złotych stało się wymagalne i podlegające zapłacie na rzecz strony powodowej. Ponieważ należność ta została uregulowana w części dotyczącej kwoty 66.420 złotych, do uiszczenia pozostała jeszcze kwota 11.070 złotych. Analiza § 11 pkt 4 powołanej umowy eliminuje dopuszczalność ograniczenia wysokości wynagrodzenia przysługującego stronie powodowej w sytuacji, gdy warunki gwarancyjne ustalone w umowie między inwestorem i stroną pozwaną nie zostały przedstawione spółce (...) ani w momencie zawierania umowy z dnia 10 czerwca 2013 roku, ani też później i odrębnie zaakceptowane przez podwykonawcę.

O ustawowych odsetkach za opóźnienie Sąd I instancji orzekł na podstawie art. 481 § 1 i 2 k.c., przy uwzględnieniu treści zgłoszonego w tym zakresie żądania oraz faktu, iż strona powodowa, wbrew obowiązkowi wynikającemu z treści art. 6 k.c., nie udowodniła daty doręczenia stronie pozwanej faktury VAT nr (...). Z tej przyczyny należało przyjąć, iż sporna należność pieniężna stała się wymagalna z upływem 2 dniowego terminu do spłaty długu wynikającego z przedsądowego wezwania do zapłaty z dnia 28 października 2013 roku, doręczonego adresatowi w dniu 31 października 2013 roku, czyli poczynając
od dnia 3 listopada 2013 roku.

W pozostałej części Sąd Rejonowy powództwo oddalił.

Rozstrzygnięcie w przedmiocie zwrotu kosztów procesu zostało oparte na zasadzie odpowiedzialności za jego wynik, ujętej w art. 98 § 1 i 3 k.p.c., skutkując obciążeniem Spółdzielni (...) obowiązkiem zapłaty z tego tytułu na rzecz strony powodowej kwoty 4.558,89 złotych.

Apelację od powyższego orzeczenia złożyła strona pozwana, zaskarżając je w całości.

Zaskarżonemu wyrokowi skarżąca zarzuciła naruszenie przepisów prawa:

1.  materialnego art. 6 k.c. w związku z art. 647 k.c. przez ich zbędne zastosowanie, gdyż na powodzie dochodzącym roszczeń spoczywa obowiązek udowodnienia faktu należytego wykonania robót budowlanych. Powód nie wykazał faktu należytego wykonania umowy bezusterkowymi protokołami odbioru prac, ani też nie wykazał należytego wykonania prac opinią biegłego sądowego. Sąd Rejonowy nie wziął
pod uwagę faktu, iż okoliczność wykonania prac winna być wykazana przez powoda dowodami wymaganymi przez przepisy k.p.c., a powód w niniejszej sprawie
nie przedłożył protokołu podpisanego przez obie strony umowy, który potwierdzałby wykonanie prac i usunięcie usterek. Nadto Sąd w uzasadnieniu wyroku wskazuje, iż powództwo uzasadnione jest niemal w całości, co również wyklucza możliwość uwzględnienia powództwa w całości i uznanie wykonania całości prac
oraz zasądzenia całej należności objętej pozwem. Nadto zawarte stwierdzenie
w związku z wnioskami dowodowymi pozwanego nakłada na Sąd obowiązek ustalenia w jakiej części prace nie zostały wykonane i jaka część wynagrodzenia
nie podlega zapłacie;

2.  procesowego art. 386 § 4 k.p.c., art. 233 § 1 k.p.c. w związku z art. 288 k.c. w związku z art. 227 k.p.c. w związku z art 232 k.p.c., art. 6 k.c. przez ich błędne zastosowanie, z uwagi na fakt, iż na powodzie powołującym się na wykonanie prac budowlanych spoczywa obowiązek wykazania faktu ich bezusterkowego wykonania dowodami wymaganymi zgodnie z przepisami kodeksu postępowania cywilnego, w postaci opinii biegłego sądowego, czego powód nie wykazał. W powyższym zakresie Sąd nie wyjaśnił istotnych okoliczności sprawy, gdyż pomimo braku wykazania przez powoda wykonania prac ustalił, iż powód wywiązał się w całości
z umowy i jest uprawniony do żądania zapłaty za wykonanie całej umowy,
co również narusza zasadę nie działania przez Sąd z urzędu i zasadę ciężaru dowodowego, zgodnie z art. 6 k.c. Nadto pozwany zgodnie z art. 232 k.p.c. zgłosił wniosek o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego sądowego, celem wyzkazania wadliwości wykonanych prac, który został przez Sąd pominięty, a następstwem pominięcia powyższego dowodu, Sąd uniemożliwił pozwanemu ustalenia wadliwości wykonanych prac przez powoda oraz określenia czasu zakończenia prac, celem wykazania zasadności naliczonych kar umownych. Z powyższej przyczyny Sąd w braku wykazania przez powoda należytego wykonania prac i uniemożliwiając stronie pozwanej wykazania wadliwości wykonanych prac opinią biegłego sądowego uznał, iż prace powoda zostały wykonane w całości i zasadził należność objętą pozwem;

3.  materialnego art. 386 § 4 k.p.c. w związku z art. 498 k.c. w związku z art. 483 k.c. w związku z art. 471 k.c. przez nie rozpoznanie istoty sprawy i pominięcie przez Sąd potrącenia przez pozwanego kary umownej i innych należności naliczonych powodowi za przekroczenie terminu zakończania umowy pismem z dnia 13 listopada 2013 roku. W powyższym piśmie pozwany naliczył i potrącił powodowi kary umowne za wykonanie prac po upływie umownego terminu wykonania prac
w kwocie 15.498,00 złotych za 39 dni opóźnienie wykonania prac, liczone od dnia 25 września 2013 roku do dnia 24 października 2013 roku w wysokości 0,5 dziennie zgodnie z § 12 umowy stron z dnia 10 czerwca 2013 roku, nie zakończenie wszystkich prac i nie usunięcia usterek w terminie umownym do dnia 25 września 2013 roku, wydania pozwanemu dokumentacji technicznej - pozwolenia na dopuszczenia windy do użytkowania po terminie umownym, co uniemożliwiło dokonania odbioru prac przez Inwestora, zabezpieczenia należytego wykonania prac w okresie gwarancji w kwocie 1.162 złotych, zgodnie z § 11 pkt 4 umowy z dnia
10 czerwca 2013 w związku z § 6 umowy z dnia 29 kwietnia 2013 roku zawartej przez pozwanego z SPZOZ w A. oraz kwoty 3.874,59 złotych stanowiącej 5 % obniżenia wynagrodzenia za wady w wykonaniu umowy.
Wady związane z wykonaniem prac powoda potwierdza protokół odbioru prac z dnia 24 października 2013 roku. Następstwem nie rozpoznania przez Sąd zarzutu potrącenia dokonanego dnia 13 listopada 2015 roku i umorzenia przez powoda potrąconej należności, wierzytelność objęta pozwem wygasła i nie mogła być skutecznie dochodzona przed Sądem;

4.  procesowego art. 233 § 1 k.p.c., przez dokonanie błędnej oceny materiału dowodowego następstwem braku wszechstronnej oceny materiału dowodowego, w tym protokołu końcowego odbioru prac z dnia 24 października 2013 roku stwierdzającego wadliwe wykonane przez powoda naprawy ścian i sufitów
po montażu dźwigu i balustrad, protokołu z dnia 13 września 2013 roku stwierdzającego usterki: odkształcenia blachy, wadliwego mocowania oświetlenia, wadliwego mocowania kotew, protokołu odbioru prac z dnia 10 października
2013 roku w którym powód zgłasza pozwanemu usunięcie usterek: wymiany mocowań, naprawy halogenów i osłon wybrzuszeń tylnej ściany - nie przyjęty przez pozwanego, wadliwą ocenę zeznań świadków B. Ś., D. W., K. K., T. K., W. M., zeznań pozwanego, którzy jednoznacznie potwierdzili wykonywanie prac poprawkowych
po odbiorze UDT tj. po 13 września 2013 roku i braku odbioru prac końcowych, przekroczenia umownego terminu wykonania prac, korespondencji mailowej z dnia 31 maja 2013 roku, w której pozwany potwierdził zobowiązanie umowne
do udzielenia gwarancji ubezpieczeniowej zabezpieczania należytego wykonania prac, umów powoda z pozwanym z dnia 10 czerwca 2010 roku zastrzegających
na rzecz pozwanego kary umowne za wadliwe wykonanie prac i umowy stron z dnia 10 czerwca 2013 w związku z § 6 umowy z dnia 29 kwietnia 2013 roku zawartej przez pozwanego z SPZOZ w A. zawierającej obowiązek załączania gwarancji zabezpieczenia wykonanych prac.

Wskazując na powyższe uchybienia skarżąca wniosła o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania, z ewentualnym wnioskiem o zwrot kosztów postępowania apelacyjnego, według norm przepisanych.

W odpowiedzi na apelację pozwanej powódka wniosła o jej oddalenie w całości jako bezzasadnej i zasądzenie od pozwanej kosztów zastępstwa adwokackiego, według norm przepisanych lub według spisu kosztów w razie jego złożenia przez powoda.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jest niezasadna.

W ocenie Sądu Okręgowego, zarzuty podniesione przez skarżącego nie zasługują
na uwzględnienie. Rozstrzygnięcie Sądu I instancji pozostaje w zgodzie z poczynionymi ustaleniami w zakresie stanu faktycznego sprawy i koresponduje ze zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym.

Sąd Okręgowy nie podziela stanowiska skarżącego, iż Sąd I instancji dopuścił się naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c. przez dokonanie błędnej oceny materiału dowodowego następstwem braku wszechstronnej oceny materiału dowodowego, w tym protokołu końcowego odbioru prac.

Stosując zasadę swobodnej oceny dowodów według własnego przekonania, sąd obowiązany jest przestrzegać zasad logicznego rozumowania, a więc może z zebranego materiału dowodowego wyciągnąć wnioski tylko logicznie uzasadnione. Sąd może dać wiarę tym lub innym świadkom, czyli swobodnie oceniać ich zeznania, nie może jednak na tle tych zeznań budować wniosków, które z nich nie wynikają. Przy ocenie dowodów tj. ich wiarygodności i mocy, istotną rolę odgrywają zasady doświadczenia życiowego.

Wszechstronne rozważenie zebranego materiału oznacza uwzględnienie wszystkich dowodów przeprowadzonych w postępowaniu oraz wszystkich okoliczności towarzyszących przeprowadzaniu poszczególnych środków dowodowych, a mających znaczenie dla ich mocy i wiarygodności (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 26 czerwca 2003 roku, V CKN 417/01, LEX nr 157326).

W tym zakresie należy brać pod uwagę cały materiał sprawy. W wyniku swobodnej oceny dowodów sąd dokonuje selekcji zebranego materiału pod kątem widzenia istotności poszczególnych jego elementów dla rozstrzygnięcia sprawy (art. 227 k.p.c.). Dalszym założeniem prawidłowej oceny dowodów jest ich poprawna interpretacja: np. wykładnia dokumentu, wykładnia zeznań świadka, strony itd.

Ocena, czy określone fakty mają istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy zależy
nie tylko od tego, jakie są to fakty, lecz także, a nawet w pierwszej kolejności, od tego,
jak sformułowana i rozumiana jest norma prawna, która w rozpatrywanej sprawie została zastosowana. Dokonane ustalenia faktyczne oceniane są w aspekcie określonego przepisu prawa materialnego, który wyznacza zakres koniecznych ustaleń faktycznych i ma rozstrzygające znaczenie dla oceny, czy określone fakty, jako ewentualny przedmiot dowodu mają wpływ na treść orzeczenia (tak Sąd Najwyższy w postanowieniu z 10 lutego 2012 rok,
II CSK 357/11, opubl.: Legalis)
.

Sąd I instancji prawidłowo ustalił stan faktyczny w sprawie, nie przekroczył przy tym zasady swobodnej oceny dowodów. Ustalenia zostały dokonane zgodnie z zasadami logiki i doświadczenia życiowego. Sąd wskazał na jakich dowodach się oparł, jakim dowodom
i z jakiej przyczyny odmówił wiarygodności.

Nie ma racji skarżący, gdy czyni Sądowi Rejonowemu zarzut naruszenia prawa procesowego art. 386 § 4 k.p.c., art. 233 § 1 k.p.c. w związku z art. 288 k.c. w związku
z art. 227 k.p.c. w związku z art 232 k.p.c., art. 6 k.c. przez ich błędne zastosowanie, z uwagi na fakt, iż na powodzie powołującym się na wykonanie prac budowlanych spoczywa obowiązek wykazania faktu ich bezusterkowego wykonania dowodami wymaganymi zgodnie z przepisami kodeksu postępowania cywilnego, w postaci opinii biegłego sądowego,
czego powód nie wykazał.

Z niewadliwych ustaleń Sądu Rejonowego wynika, że strona powodowa w celu wykazania zasadności dochodzonego roszczenia udowodniła wykonanie umowy w sposób prawidłowy przedstawiając jej treść, protokół Urzędu Dozoru Technicznego z czynności poprzedzających wydanie pierwszej decyzji zezwalającej na eksploatację urządzenia transportu bliskiego oraz decyzję UDT, a także innymi dowodami, które również podlegały ocenie Sądu I instancji, wśród nich jest pismo informacyjne od inwestora (k. 39), w którym wskazuje on, że nie stwierdzono usterek w związku z montażem dźwigu platformowego montowanego w budynku SP ZOZ. Jedyną wadę stanowiły wymiary platformy
w/w urządzenia, które są niezgodne z projektem. Jednakże co do tych wymiarów, różnica w wymiarach została zauważona przez stronę powodową i zgłoszona stronie pozwanej
na etapie negocjacji warunków umowy między stronami. Na ten temat prowadzona była korespondencja mailowa między stronami. Strona pozwana stwierdziła, że różnica
w wymiarach windy nie stanowi przeszkody w wykonaniu montażu tego urządzenia. Zatem konsekwencje braku uzgodnień strony pozwanej z inwestorem obciążają wyłącznie pozwaną zgodnie z zasadą onus probandi wskazaną w art. 6 k.c. i jej procesowym odpowiednikiem
art. 232 k.p.c.

Wskazać ponadto należy, że jeden z załączników dołączonych do umowy zawartej między stronami określa opis techniczny urządzenia i wskazane zostały w nim takie wymiary platformy, jakie rzeczywiście zostały zamontowane przez stronę powodową.

Również zeznania prezesa zarządu pozwanej spółdzielni złożone na rozprawie przed Sądem I instancji w dniu 25 września 2015 roku świadczą o tym, że pozwana spółdzielnia
nie dostrzegała tego rodzaju nieprawidłowości i wad urządzenia i jego montażu,
które dyskwalifikowałyby to urządzenie i skutkowały koniecznością usunięcia wad oraz obciążały w tym zakresie stronę powodową. Prezes zarządu spółdzielni wskazał (k. 235 odw.), że „My nie wnosiliśmy jakiś pretensji dotyczących jakości tej windy, były jakieś drobne usterki, chodziło mi o szykanowanie nas przez ZOZ, który ciągle wynajdywał jakieś problemy i nie dokonywał odbioru”. Zatem problemy z dokonaniem odbioru przez inwestora nie mogą w takim stanie faktycznym obciążać strony powodowej skoro dopełniła
ona ciążących na niej obowiązków.

Niezależnie od powyższych argumentów w treści umowy w 8 ust. 2 strony wyraźnie postanowiły, że dokonanie pozytywnego odbioru urządzenia przez UDT dopuszczającego urządzenie do eksploatacji jest równoznaczne z prawidłowym wykonaniem przedmiotu umowy.

W związku z powyższym zasadnie Sąd I instancji przyjął, że strona powodowa wykonała swoje obowiązki wynikające z umowy.

Zdziwienie budzi podniesienie przez pełnomocnika pozwanej spółdzielni zarzutu naruszenia art. 288 k.c. i art. 386 § 4 k.p.c.

Zgodnie z treścią art. 288 k.c. służebność gruntowa powinna być wykonywana w taki sposób, żeby jak najmniej utrudniała korzystanie z nieruchomości obciążonej. Natomiast
art. 386 § 4 k.p.c. wskazuje, że poza wypadkami określonymi w § 2 i 3 sąd drugiej instancji może uchylić zaskarżony wyrok i przekazać sprawę do ponownego rozpoznania tylko w razie nierozpoznania przez sąd pierwszej instancji istoty sprawy albo gdy wydanie wyroku wymaga przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości. Zatem z żadnych przepisów nie mógł został naruszony przez Sąd. W przypadku drugiego stanowi dla Sądu II instancji podstawę do uchylenia zaskarżonego orzeczenia i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania, a zatem Sąd Rejonowy nie mógł dopuścić się ich naruszenia.

W świetle powyższych rozważań za chybiony należało uznać podniesiony przez skarżącego zarzut naruszenia prawa materialnego art. 6 k.c. w związku z art. 647 k.c. przez ich zbędne zastosowanie, gdyż na powodzie dochodzącym roszczeń spoczywa obowiązek udowodnienia faktu należytego wykonania robót budowlanych.

Chybiony jest podniesiony przez skarżącego zarzut naruszenia prawa materialnego art. 386 § 4 k.p.c. w związku z art. 498 k.c. w związku z art. 483 k.c. w związku z art. 471 k.c. przez nie rozpoznanie istoty sprawy i pominięcie przez Sąd potrącenia przez pozwanego kary umownej i innych należności naliczonych powodowi za przekroczenie terminu zakończania umowy pismem z dnia 13 listopada 2013 roku.

Pozwana Spółdzielnia zgłosiła zarzut potrącenia należności, na którą składały się trzy kwoty z tytułu obniżenia wynagrodzenia, kary umownej i z tytułu należytego wykonania gwarancji. Jednakże pozwana spółdzielnia zobligowała treścią art. 6 k.c. winna była istnienie tych wierzytelności udowodnić, czego nie uczyniła. Pozwana wskazała, że naliczyła karę umowną za nieterminowe wykonanie przedmiotu umowy - platformy pionowej dla osób niepełnosprawnych od dnia 15 września 2013 roku do dnia 24 października 2013 roku. Jednakże pozwana sama wskazała datę wykonania umowy w dniu 15 września 2013 roku, a zatem dokonanie odbioru przez Urząd Dozoru Technicznego w dniu 13 września 2013 roku potwierdza, iż powodowa spółka nie uchybiła terminowi wykonania umowy i oddała jej przedmiot w umówionym terminie. Wobec powyższego nie było podstaw do naliczenia kary umownej za nieterminowe wykonanie umowy. W dniu 24 października 2013 roku nastąpił odbiór całej inwestycji od pozwanej spółki przez inwestora i nie miało to wpływu
na dokonany wcześniej przez UDT odbiór końcowy platformy.

Odnosząc się do drobnych usterek dostrzeżonych w przedmiocie umowy, które zostały wpisane w protokole z dnia 13 września 2013 roku, a właściwie sporządzonym w dniu
4 października 2013 roku, co wynika z zebranego materiału dowodowego, to usterki
te zostały przez stronę powodową usunięte i wpisane do protokołu z dnia 10 października 2013 roku, a następnie przesłanym do pozwanej spółdzielni. Wprawdzie prezes pozwanej później nie potwierdził odbioru i podpisania tego protokołu, jednak okoliczność usunięcia zgłoszonych usterek wynika także z zeznań świadka M. W. - dyrektora ZOZ oraz z pisma z dnia 29 października 2013 roku. Z dowodów tych wynika, że inwestor nie ma zastrzeżeń do montażu i wykonania platformy pionowej dla osób niepełnosprawnych. Zatem niezasadne było wyliczenie wartości drobnych usterek, które stanowiły składnik kwoty przedstawionej przez pozwaną do potrącenia.

Nie było także podstaw do obniżenia wynagrodzenia za wykonane urządzenie, bowiem w protokole z dnia 24 października 2013 roku inwestor wskazał szereg wad w wykonaniu całej inwestycji, której głównym wykonawcą była pozwana Spółdzielnia. Jedynie jedna wada dotyczyła wymiarów platformy w/w urządzenia, które były niezgodne z projektem. Sąd Okręgowy powyżej rozważył ten zarzut pod kątem jego ważkości dla całej inwestycji.

Co do obniżenia wysokości wynagrodzenia przysługującego stronie powodowej z tytułu gwarancji, to zasadnie Sąd Rejonowy uznał, iż § 11 pkt 4 umowy eliminuje dopuszczalność ograniczenia w sytuacji, gdy warunki gwarancyjne ustalone w umowie między inwestorem i stroną pozwaną nie zostały przedstawione spółce (...) ani w momencie zawierania umowy z dnia 10 czerwca 2013 roku, ani też później i odrębnie zaakceptowane przez podwykonawcę.

Uznając zatem, że strona pozwana nie wykazała, że przysługuje jej wierzytelność względem powódki, która nadaje się do potrącenia, to Sąd Rejonowy prawidłowo uznał zarzut ten jako nieudowodniony.

Sąd Okręgowy nie dostrzegł żadnych uchybień kwestionowanego wyroku, które winny być uwzględnione w toku kontroli instancyjnej z urzędu. W tym stanie rzeczy, wobec bezzasadności wskazanych zarzutów sformułowanych przez apelującego Sąd Odwoławczy
na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy orzekł na podstawie
art. 98 § 1 i 3 k.p.c. zasądzając od pozwanej na rzecz powódki kwotę 1.530,97 złotych tytułem zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym. Na kwotę tę złożyły się koszty przejazdów do sądu pełnomocnika powódki w wysokości wskazanej w spisie kosztów - 330,97 złotych oraz wynagrodzenie pełnomocnika powódki w kwocie 1.200,00 złotych ustalone zgodnie z § 6 pkt 5 w związku z § 13 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie
oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej
z urzędu
(tekst jednolity Dz. U. z 2013 roku, poz. 461).

Jednocześnie, Sąd Okręgowy nie uwzględnił wniosku pełnomocnika powódki o zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego w potrójnej wysokości w postępowaniu apelacyjnym. Zarówno charakter przedmiotowej sprawy pod względem jej skomplikowania, jak i nakład pracy pełnomocnika powodowej Spółki nie uzasadniał przyznania zawnioskowanej stawki wynagrodzenia.