Sygnatura akt VI Ka 72/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 kwietnia 2016 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach, Wydział VI Karny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący SSO Małgorzata Peteja-Żak

Protokolant Sylwia Sitarz

po rozpoznaniu w dniu 19 kwietnia 2016 r.

przy udziale Jacka Sławika

Prokuratora Prokuratury Okręgowej

sprawy: 1. K. S. (S.) ur. (...) w B.

syna J. i L.

oskarżonego z art. 158§1 kk w zw. z art. 57a§1 kk

2. A. D. ur. (...) w P.

syna Z. i E.

oskarżonego z art. 158§1 kk w zw. z art. 57a§1 kk

na skutek apelacji wniesionej przez Prokuratora

od wyroku Sądu Rejonowego w Tarnowskich Górach

z dnia 30 października 2015 r. sygnatura akt VI K 1065/13

na mocy art. 437 kpk, art. 438 kpk, art. 636 § 1 kpk

1.  uchyla punkty 2, 4 oraz 5 zaskarżonego wyroku w zakresie dotyczącym oskarżonego A. D. i sprawę oskarżonego A. D. o czyn zarzucany mu w akcie oskarżenia przekazuje Sądowi Rejonowemu w Tarnowskich Górach do ponownego rozpoznania;

2.  w pozostałej części zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy;

3.  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz oskarżonego K. S. kwotę 420 zł (czterysta dwadzieścia złotych) tytułem zwrotu wydatków poniesionych na ustanowienie obrońcy w postępowaniu odwoławczym;

4.  kosztami procesu w sprawie w zakresie dotyczącym oskarżonego K. S. obciąża Skarb Państwa.

Sygn. akt VI Ka 72/16

UZASADNIENIE WYROKU

z dnia 29 kwietnia 2016r.

( w części dotyczącej oskarżonego

A. D.)

Oskarżony A. D. stanął pod zarzutem tego, że w dniu 7 lipca 2010r., w lokalu H., mieszczącym się w P. przy ul. (...), działając wspólnie i w porozumieniu z B. T., K. S., Ł. B., D. B., M. S. (1), M. S. (2) i innymi nieustalonymi osobami, zadając ciosy rękami i nogami, dokonał pobicia M. M. i innych nieustalonych osób, narażając ich na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo zdrowia określonego w art. 156 § 1 kk lub art. 157 § 1 kk, przy czym u M. M. spowodowali obrażenia ciała w postaci stłuczenia głowy z powierzchniowymi otarciami naskórka okolicy czołowej, skroniowej lewej oraz nasady nosa, złamania żebra IX po stronie lewej, czyn naruszyli u wyżej wymienionego czynność narządów ciała na okres poniżej 7 dni, przy czym działał publicznie i bez powodu, okazując przez to rażące lekceważenie porządku prawnego, tj. popełnienia występku z art. 158 § 1 kk w zw. z art. 57a § 1 kk.

Sąd Rejonowy w Tarnowskich Górach wyrokiem z dnia 30 października 2015r., w sprawie o sygn. akt VI K 1065/13, w pkt 2 uniewinnił oskarżonego od popełnienia zarzucanego mu czynu. W pkt 4 zasądził na jego rzecz od Skarbu Państwa kwotę 420 złotych tytułem zwrotu kosztów ustanowienia obrońcy z wyboru, a kosztami procesu obciążył Skarb Państwa.

Wyrok ten zaskarżył w całości na niekorzyść oskarżonego Prokurator, który zarzucił wyrokowi:

1.  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia i mający wpływ na jego treść, a polegający na błędnej ocenie Sądu I instancji, iż w niniejszej sprawie brak jest jednoznacznych i niewątpliwych dowodów wskazujących na sprawstwo A. D., a nadto zebrany materiał dowodowy nie daje wystarczających podstaw do stwierdzenia, że oskarżony popełnił zarzucany mu czyn, jednocześnie Sąd kierując się zasadą domniemania niewinności uniewinnił w/w od stawianego mu zarzutu, podczas gdy ocena materiału dowodowego, w szczególności przyznanie A. D., iż przebywał w miejscu zdarzenia, przeprowadzona zgodnie z zasadami logicznego rozumowania oraz wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego prowadzi do wniosku przeciwnego,

2.  obrazę przepisów postępowania, która miała wpływ na treść orzeczenia, a mianowicie art. 4 kpk, art. 7 kpk, art. 167 kpk, art. 366 § 1 kk, art. 410 kpk, polegającą na przekroczeniu granic swobodnej oceny dowodów poprzez wybiórczą i dowolną ocenę zgromadzonego materiału dowodowego, w szczególności poprzez oparcie orzeczenia jedynie na opinii biegłych, jak również wyłącznie na okolicznościach przemawiających na korzyść oskarżonego, przy jednoczesnym zupełnym pominięciu okoliczności przeciwnych, podczas gdy prawidłowa ocena wszystkich dowodów, poprzedzona rozważeniem całokształtu okoliczności sprawy, uwzględniająca zasady prawidłowego rozumowania oraz wskazania wiedzy i doświadczenia życiowego prowadzi do wniosku przeciwnego,

3.  obrazę przepisów postępowania mającą wpływ na treść orzeczenia, a polegającą na obrazie przepisu art. 442 § 3 kpk poprzez niezastosowanie się do wskazań Sądu Okręgowego co do dalszego postępowania, tj. braku przeprowadzenia postępowania dowodowego we wskazanym przez Sąd Okręgowy zakresie, jak i zupełne pominięcie ewentualnej odpowiedzialności oskarżonego z art. 254 § 1 kk.

Stawiając powyższe zarzuty wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Wywiedziona apelacja skuteczna okazała się o tyle, że konieczne stało się uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu w Tarnowskich Górach do ponownego rozpoznania, bowiem stwierdzone uchybienia są istotne o tyle, że koniecznym jest ponowne rozpoznanie sprawy.

Sąd Okręgowy w Gliwicach, poprzednio rozpoznając sprawę, wskazał w uzasadnieniu wyroku z dnia 5 listopada 2013r., sygn. akt VI Ka 753/13, iż w toku ponownego postępowania koniecznie będzie szczegółowe rozpytanie oskarżonego A. D. na okoliczność tego, jaki był cel jego wizyty wraz z kolegami w (...) lokalu H. w dniu 7 lipca 2010r., o ile ten skorzysta z prawa do składania wyjaśnień i wyrazi zgodę na udzielanie odpowiedzi na zdawane mu przez Sąd pytania. Wskazano także na konieczność dokonania rozważań w odniesieniu do oskarżonego odnośnie jego zamiaru bezpośredniego w zakresie zarzucanego mu czynu z art. 158 § 1 kk, mając na względzie zachowanie oskarżonego oraz istniejące porozumienie między nim a innymi uczestnikami zajścia, w tym także pod kątem realizacji przez niego występku z art. 254 § 1 kk.

Sąd Rejonowy rozpoznając sprawę zaleceń Sądu Okręgowego nie wykonał – z uchybieniem art. 442 § 3 kpk. Po uzyskaniu z Instytutu Ekspertyz Sądowych w K. opinii uzupełniającej dot. innego oskarżonego, Sąd orzekający przeprowadził rozprawę pod nieobecność oskarżonego, prawidłowo zawiadomionego o terminie rozprawy, odczytując jego wyjaśnienia z postępowania przygotowawczego i sądowego oraz ujawniając pozostałe dowody w postaci zeznań świadków. Sąd uznał obecność oskarżonego A. D. za niekonieczną w związku ze zmianą przepisów Kodeksu postępowania karnego, gdy tymczasem – w związku z potrzebą uzyskania od oskarżonego dodatkowych wyjaśnień odnośnie celu jego wizyty w lokalu H., zwłaszcza w zestawieniu z treścią opinii Instytutu i zeznaniami świadków T. J. i D. D. – konieczne było uznanie obecności oskarżonego na rozprawie głównej za obowiązkową, a tym samym sięgnięcie po wyjątek przewidziany w art. 374 § 1 kpk zd. drugie, wiążący się z uprawnieniem Przewodniczącego lub Sądu w tym zakresie.

Nie jest w żadnej mierze przekonujące ustalenie Sądu I instancji, że oskarżony w czasie zdarzenia przebywał w lokalu, nie biorąc jednak udziału w pobiciu. Co zatem tam robił i w jakim celu do tego lokalu się udał tego już Sąd nie ustalił, co więcej, nie dokonał pod tym kątem analizy zgromadzonych zdjęć. Zdaniem Sądu zarówno zeznania przywołanych wyżej świadków, jak i wnioski płynące z opinii Instytutu nie dostarczają jednoznacznych dowodów wskazujących na sprawstwo oskarżonego. Zapomina jednak Sąd meriti o drugiej relacji A. D. z dochodzenia, kiedy to – wbrew przyjętemu przez tenże Sąd stanowisku – nie tylko, że nie wyklucza, ale i zdaje się potwierdzać swą obecność przed lokalem w czasie inkryminowanego zdarzenia, powołując się na zapis monitoringu, na którym jego zdaniem widać, że nie bierze udziału w pobiciu (nikogo nie bije) – k. 143. Na rozprawie w dniu 29 sierpnia 2011r., po odtworzeniu zapisu monitoringu, oskarżony w złożonym oświadczeniu stwierdził, iż nie zna osoby widniejącej na przedmiotowym nagraniu, w żaden sposób nie ustosunkowując się już do uprzednio odczytanych mu wyjaśnień. Ta właśnie jednak okoliczność wymagała dokładnego przeanalizowania, także w związku z rozpoznaniem widniejącej na zdjęciach osoby jako oskarżonego przez właściciela lokalu oraz funkcjonariusza miejscowej Policji, zajmującego się problematyką związaną z rozpoznaniem w środowisku pseudokibiców. Gdy idzie o tego ostatniego świadka, trudno zgodzić się z Sądem Rejonowym gdy bagatelizuje wartość dowodową relacji policjanta co do rozpoznania przez niego przed lokalem, nie tylko po charakterystycznej posturze (sylwetce), ale i po rysach twarzy, w osobie ubranej na czarno, z napisami na koszulce po obu stronach, oskarżonego – znanego mu z widzenia A. D., kibica (...). Funkcjonariusz ten już przy pierwszym odtworzeniu materiału filmowego nie miał żadnych wątpliwości rozpoznając w sposób kategoryczny oskarżonego, co ma znaczenie o tyle, iż przecież w oparciu o tak zabezpieczony materiał udało się ustalić prowadzącym postępowanie jedynie garstkę osób przebywających wewnątrz lokalu bądź przed nim. Nie sposób dezawuować takiej stanowczej relacji świadka i jej wartości dowodowej uznając, iż wkracza ona w materię z zakresu wiadomości specjalnych, dowód ten bowiem, jak każdy inny, podlega swobodnej ocenie dowodów, na co zwrócił słusznie uwagę skarżący. Trudno także zarzucać D. D. rozpoznanie oskarżonego dopiero na rozprawie, skoro wcześniej był on dwukrotnie słuchany w obecności jedynie funkcjonariusza Policji, bez okazywania mu wówczas zdjęć czy też dokonania czynności procesowej okazania osób celem ewentualnego rozpoznania sprawców. Dopiero przed Sądem Rejonowym, podczas pierwszego rozpoznania sprawy, złożył on w obecności oskarżonego oświadczenie o rozpoznaniu A. D. jako jednej z osób widocznych na monitoringu.

Wszystkie powyższe relacje w powiązaniu z wnioskami płynącymi z opinii Instytutu Ekspertyz Sądowych w K., z której to wynika szereg podobieństw w ogólnym wyglądzie sylwetki (masywna, otyła) i w ukształtowaniu czoła (pochyłe z wydatną gładyszką), a podobieństwo między oskarżonym a wizerunkiem mężczyzny widocznym na zdjęciach jest określone jako małe, winny być poddane bardziej krytycznej i wnikliwej ocenie przez Sąd I instancji, zwłaszcza przy uwzględnieniu wyjaśnień oskarżonego złożonych w toku postępowania przygotowawczego, gdy nie kwestionuje on swej obecności na miejscu zdarzenia.

Z wszystkich tych powodów ocenił Sąd odwoławczy, że nie poprzedzone takimi wyjaśnieniami rozważania zebranych dowodów przez Sąd merytoryczny, w efekcie których to rozważań Sąd ten przydał w pełni wyjaśnieniom oskarżonego walor wiarygodności, mogą być skutecznie kwestionowane, podobnie jak poczynione w ich rezultacie ustalenia faktyczne skutkujące wydaniem wyroku uniewinniającego. Zatem zaskarżony wyrok nie mógł się ostać.

W postępowaniu ponownym Sąd meriti przeprowadzając postępowanie dowodowe dołoży starań, aby wyjaśnić kwestie związane z udziałem oskarżonego w zajściu; o ile nie skorzysta oskarżony z prawa do odmowy udzielenia odpowiedzi na pytania zadawane mu przez Sąd, konieczne będzie ustalenie, czy i w jakim celu udał się on wraz z kolegami do lokalu H. i co robił na zewnątrz, w szczególności co jego zdaniem obrazują zgromadzone zdjęcia, zwłaszcza te o numerach kolejno 10, 13 – 20 (232). Przesłucha Sąd ponownie świadków D. D., T. J., a nadto świadka P. S., który w trakcie odtwarzania nagrania i spisywania protokołu także miał rozpoznać na nim znanego mu osobiście A. D. jako osobę zadającą ciosy rękami osobom wybiegającym z lokalu (k. 72-73).

Tak zebrany materiał dowodowy Sąd podda następnie wszechstronnej i wnikliwej analizie oraz swobodnej ocenie zgodnie z zasadami prawidłowego rozumowania, wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego, po czym wyciągnie prawidłowe wnioski końcowe, oczywiście z uwzględnieniem podniesionych powyżej uwag Sądu odwoławczego i wystrzegając się uchybień, które zadecydowały o uchyleniu zaskarżonego wyroku i przekazaniu sprawy do ponownego rozpoznania. Przy tak zgromadzonych dowodach Sąd dokona także ponownie oceny prawnej zarzucanego oskarżonemu czynu, mając na uwadze i możliwość popełnienia czynu z art. 254 § 1 kk. Decydująca w tej mierze pozostaje ocena zamiaru oskarżonego A. D. udziału w pobiciu M. M. i innych nieustalonych osób, a zatem oceny zachowania oskarżonego i istniejącego porozumienia z innymi uczestnikami zajścia. W tym zakresie pozostają nadal aktualne w całości zapatrywania prawne i wskazania Sądu odwoławczego, zawarte w pisemnych motywach poprzedniego rozstrzygnięcia.

Z tych wszystkich powodów, nie przesądzając w żaden sposób przyszłego rozstrzygnięcia sprawy, Sąd Okręgowy orzekł jak w części dyspozytywnej swego wyroku.