Sygn. akt III AUa 596/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 kwietnia 2016 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie - Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Beata Górska (spr.)

Sędziowie:

SSA Barbara Białecka

SSA Urszula Iwanowska

Protokolant:

St. sekr. sąd. Edyta Rakowska

po rozpoznaniu w dniu 14 kwietnia 2016 r. w Szczecinie

sprawy P. I.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S.

o prawo do emerytury

na skutek apelacji ubezpieczonego

od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 15 kwietnia 2015 r. sygn. akt VI U 117/15

1.  oddala apelację,

2.  przyznaje radcy prawnemu M. M. od Skarbu Państwa – Sądu Apelacyjnego w Szczecnie kwotę 120 (sto dwadzieścia złotych) powiększoną o kwotę podatku od towarów i usług, tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej ubezpieczonemu z urzędu w postępowaniu apelacyjnym,

3.  odstępuje od obciążenia ubezpieczonego P. I. kosztami zastępstwa procesowego organu rentowego za II instancję.

SSA Urszula Iwanowska SSA Beata Górska SSA Barbara Białecka

Sygn. akt III AUa 596/15

UZASADNIENIE

Decyzją z 28 stycznia 2015 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. odmówił P. I. prawa do emerytury w wieku obniżonym z uwagi na nieudowodnienie przez niego okresu 15 lat pracy w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze.

W odwołaniu od decyzji, ubezpieczony podniósł, że w warunkach szczególnych pracował w czasie pracy w (...) S.-Ż., gdzie naprawiał maszyny przędzalnicze; w czasie pracy w (...) B., gdzie pracował jako spawacz gazowy i elektryczny oraz mechanik gwarancyjny; w spółce (...) wykonując pracę jako pracownik fizyczny przy różnych środkach chemicznych oraz w spółce (...) jako mechanik transportu ciężkiego i spawacz.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o oddalenie odwołania w całości, podtrzymując argumentację wyrażoną w zaskarżonej decyzji.

Wyrokiem z dnia 15 kwietnia 2015 r. Sąd Okręgowy w Szczecinie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oddalił odwołanie ubezpieczonego.

Sąd I instancji ustalił, że P. I., urodzony (...), na dzień 1 stycznia 1999 r. udowodnił 30 lat, 10 miesięcy i 26 dni okresów składkowych i nieskładkowych. Wniosek o emeryturę złożył w organie rentowym w dniu 21 listopada 2014 roku wraz z wnioskiem o przekazanie środków zgromadzonych w OFE, za pośrednictwem ZUS, na dochody budżetu państwa. W okresie od 1 września 1967 r. do 25 października 1971r. ubezpieczony był zatrudniony w Zakładach (...) w S. na stanowisku mechanika maszyn i urządzeń. W tym czasie, w okresie do 20 czerwca 1970r., P. I. uczył się w Zasadniczej (...) (...) w S., jak i pracował – jako pracownik młodociany w ramach praktycznej nauki zawodu. Po ukończeniu nauki, otrzymał angaż jako mechanik maszyn i urządzeń. Wykonywał wówczas pracę przy naprawie maszyn i urządzeń przędzalniczych. Pracę wykonywał na wydziale będącym w ruchu. W okresie od 28 października 1971r. do 17 października 1973r. P. I. odbywał zasadniczą służbę wojskową. W czasie jej trwania pełnił służbę na stanowisku kierowcy samochodu o ładowności powyżej 3,5 tony. Od 13 grudnia 1973r. posiadał bowiem prawo jazdy w zakresie kategorii C. Po odbyciu zasadniczej służby wojskowej, poczynając od 25 października 1973r. P. I. zatrudniony był w Zakładach (...) w B., gdzie pracował nieprzerwanie w pełnym wymiarze czasu pracy aż do 31 grudnia 1989 r. W czasie zatrudnienia w tym przedsiębiorstwie zajmował najpierw stanowisko ślusarza, a następnie – od 1 lutego 1977r. - mechanika gwarancyjnego. W czasie zatrudnienia na stanowisku ślusarza ubezpieczony wykonywał prace przy montażu i bieżącej naprawie przyczep, w czasie żniw i wykopków był jednak kierowany do pomocy mechanikom przy dokonywaniu bieżących napraw sprzętu. Po odbyciu licznych kursów i przeszkoleń w zakresie obsługi ciągników, kombajnów i innych maszyn rolniczych, a także kursu spawania gazowego (w maju 1975r.) ubezpieczony został przeniesiony na stanowisko mechanika gwarancyjnego-diagnosty. W czasie zatrudnienia na stanowisku mechanika gwarancyjnego ubezpieczony ukończył dodatkowo kurs spawania gazowego. W dniu 14 maja 1979r. uzyskał dyplom mistrza w zawodzie mechanika maszyn i urządzeń rolniczych. Praca ubezpieczonego w charakterze mechanika gwarancyjnego-diagnosty polegała zarówno na bieżącej naprawie używanych w przedsiębiorstwie pojazdów, jak i wykonywaniu przeglądów gwarancyjnych i przeglądów bieżących tychże maszyn. Praca przy naprawie maszyn była wykonywana mniej więcej w połowie czasu w terenie, tam gdzie maszyny się zepsuły, zaś w drugiej połowie - na terenie warsztatu, jednakże nie w kanale remontowym. W warsztacie znajdował się bowiem jeden kanał remontowy, który był przeznaczony do naprawy samochodów osobowych. W czasie wykonywania napraw często konieczne było wykonywanie spawów. Ubezpieczony nie zajmował się jednak spawaniem stale i w pełnym wymiarze czasu pracy. W okresie od 1 stycznia 1990r. do 30 kwietnia 1993r. P. I. pracował w pełnym wymiarze czasu pracy jako pracownik produkcji w (...) w G. jako pracownik produkcji. W tym czasie, poczynając od 14 listopada 1991r., korzystał z zasiłków chorobowych w okresach od 17 do 22 stycznia 1991r. oraz od 5 do 10 kwietnia 1993r. Korzystał także z urlopów bezpłatnych: przez jeden dzień w lipcu 1991r. oraz przez 5 dni w grudniu 1991r. W okresie od 2 sierpnia 1993r. do 30 kwietnia 1997r. P. I. był zatrudniony w pełnym wymiarze czasu pracy w (...) spółce z o.o. Zakładzie nr (...) w G., gdzie wykonywał pracę ślusarza-spawacza w okresie od 2 sierpnia 1993r. do 14 sierpnia 1993r. oraz mechanika transportu wewnętrznego od 15 sierpnia 1993r. do 30 kwietnia 1997r. W tym czasie korzystał z zasiłków chorobowych w okresach: od 4 do 9 maja 1994r., od 11 do 30 kwietnia 1996r., od 21 listopada 1996r. do 3 stycznia 1997r., od 22 lutego 1997r. do 28 marca 1997r. Poczynając od 16 sierpnia 1993r. ubezpieczony zajmował się naprawą używanych w spółce pojazdów z napędem silnikowym. W wydanym ubezpieczonemu świadectwie pracy pracodawca odnotował, że wykonywał on pracę w szczególnych warunkach w okresie od 2 do 14 sierpnia 1993r. jako ślusarz-spawacz.

W oparciu o art. 184 ust. 1 i 2, w zw. z art. 32 ust. 2 i 4 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tekst jednolity Dz. U. z 2013, poz. 1440 z późn. zm.; dalej jako: ustawa emerytalna) oraz § 2 ust. 1, § 4 ust. 1 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego dla pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. Nr 8, poz. 43 z późn. zm.) Sąd Okręgowy uznał odwołanie ubezpieczonego za niezasadne.

Sąd I instancji zaznaczył, że P. I. twierdził, iż pracę w warunkach szczególnych wykonywał w szeregu przedsiębiorstw, w tym także w czasie pracy w Zakładach (...) w B. w latach 1973-1989. Sąd meriti podkreślił przy tym, że nawet gdyby zaliczyć ubezpieczonemu do pracy w warunkach szczególnych wszystkie pozostałe okresy zatrudnienia (tj. w latach 1967-1973 oraz 1990-1998) i tak ów łączny staż pracy byłby krótszy niż 15 lat. Oznaczało to, że ubezpieczony mógłby otrzymać prawo do wcześniejszej emerytury tylko wówczas, gdyby za pracę w warunkach szczególnych została uznana jego praca w (...) w B.. Gdyby natomiast okazało się, że praca w tym przedsiębiorstwie nie stanowiła pracy wykonywanej w szczególnych warunkach w rozumieniu przytoczonych wyżej przepisów prawa, bezprzedmiotowym byłoby badanie wszystkich pozostałych okresów zatrudnienia. Stąd też w toku postępowania Sąd I instancji skupił się przede wszystkim na zbadaniu rzeczywistego charakteru pracy ubezpieczonego w latach 1973-1989.

W ocenie Sądu Okręgowego nie można było przyjąć, że praca wykonywana przez ubezpieczonego w (...) w B. na stanowisku mechanika gwarancyjnego-diagnosty była pracą w warunkach szczególnych. Choć bowiem ubezpieczony pracował w bardzo trudnych warunkach, narażony na niewygodę, wahania temperatur, zapylenie, wilgoć, to z samego faktu wykonywania pracy w trudnych warunkach nie wynika jeszcze, że pracę taką można uznać za pracę w warunkach szczególnych w rozumieniu przywołanych wyżej przepisów prawa.

Sąd meriti podkreślił, że sąd nie może dowolnie uznawać, które konkretnie prace były wykonywane w szczególnych warunkach, pomijając i wychodząc poza wykaz takich prac ujętych w rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. W tym zaś rozporządzeniu i załączniku do niego nie zostały ujęte prace mechaników, chociażby nawet były związane z koniecznością częstego spawania. Sąd I instancji zaznaczył, że ubezpieczony wprawdzie przez sporą część czasu pracy w (...) w B. wykonywał pracę w warunkach szczególnych, tj. zajmował się spawaniem, to jednak nie robił tego stale i w pełnym wymiarze czasu jego pracy. Do obowiązków P. I. na stanowisku mechanika gwarancyjnego-diagnosty należało bowiem nie tylko spawanie, ale podejmowanie wszelkich działań niezbędnych do tego, by skutecznie i faktycznie naprawić sprzęt i maszyny rolnicze. Spawanie było więc, w ocenie Sądu meriti, tylko jedną z wielu wykonywanych przez niego czynności. Ubezpieczony nie pracował ponadto w kanale remontowym, ten bowiem przeznaczony był do dokonywania napraw pojazdów osobowych, którymi się nie zajmował. Niezależnie więc od tego, że praca wykonywana przez P. I. w okresie zatrudnienia w (...) w B. była niewątpliwie wykonywaną w warunkach bardzo uciążliwych, często szkodliwych dla zdrowia, to jednak Sąd meriti nie uznał jej za pracę w warunkach szczególnych w rozumieniu przytoczonych wyżej przepisów prawa. Dodatkowo Sąd I instancji podkreślił, że ubezpieczony nie wykonywał tego rodzaju pracy stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, skoro równocześnie wykonywał inne prace, które nie zostały przez ustawodawcę zaliczone do prac szkodliwych.

Z powyższych względów Sąd I instancji stwierdził, że uznanie, iż okres zatrudnienia P. I. w (...) B. był okresem pracy w warunkach szczególnych nie było w niniejszej sprawie możliwe. Przy czym bezcelowe było badanie, czy w czasie zatrudnienia w innych zakładach pracy ubezpieczony taką pracę wykonywał. Nawet bowiem, gdyby cały ów okres w innych przedsiębiorstwach uznać za okres wykonywania takiej pracy, i tak nie dałoby to minimalnego wymaganego prawem okresu 15 lat.

Z powyższym rozstrzygnięciem w całości nie zgodził się ubezpieczony. W wywiedzionej apelacji wyrokowi zarzucił:

- naruszenie prawa materialnego, tj. art. 32 ust. 2 ustawy emerytalnej przez jego niezastosowanie w sprawie;

- naruszenie prawa materialnego, tj. § 4 ust. 1 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. przez jego niezastosowanie,

- naruszenie prawa procesowego mającego istotny wpływ na rozpoznanie niniejszej sprawy, a mianowicie art. 233 § 1 k.p.c. przez dokonanie oceny materiału dowodowego bez jego wszechstronnego rozważenia, niespójności w ustaleniach, przez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodu i dowolność ustaleń, a także przez sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego polegające na błędnym przyjęciu mającym wpływ na podstawę rozstrzygnięcia, że P. I. nie pracował w latach 1974-1989 w warunkach szczególnych, podczas gdy z materiału dowodowego w sprawie wynika, iż praca ubezpieczonego miała charakter pracy w warunkach szczególnych w rozumieniu przepisu art. 32 ust. 2 ustawy emerytalnej.

- naruszenie prawa procesowego, mający istotny wpływ na wynik sprawy, tj. art. 231 i 232 k.p.c. przez przyjęcie, że ubezpieczony nie wykazał, że w latach 1973-1989 pracował w (...) w B. w szczególnych warunkach. W ocenie apelującego błędy te miały istotny wpływ na wynik sprawy, ponieważ przyjęcie takiego ustalenia prowadziło do odstąpienia przez Sąd od badania, czy w czasie zatrudnienia w innych zakładach pracy ubezpieczony wykonywał pracę w warunkach szczególnych, a tym samym do oddalenie odwołania.

Mając na uwadze powyższe ubezpieczony wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku przez uwzględnienie odwołania, ewentualnie uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji, wraz z rozstrzygnięciem o kosztach postępowania odwoławczego. Wniósł także o zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych wraz z podatkiem VAT oraz obciążenie organu rentowego kosztami postępowania apelacyjnego według norm przepisanych.

W odpowiedzi na apelację organ rentowy wniósł o jej oddalenie oraz zasądzenie na swoją rzecz od ubezpieczonego kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

Apelacja ubezpieczonego nie zasługiwała na uwzględnienie. W ocenie Sądu Odwoławczego, Sąd I instancji prawidłowo przeprowadził wnikliwe postępowanie dowodowe, dokonał trafnych ustaleń faktycznych w granicach swobodnej oceny dowodów, o której stanowi art. 233 § 1 k.p.c., i wyprowadził z nich należycie uzasadnione wnioski, które stały się podstawą do wydania orzeczenia, a także wskazał w pisemnych motywach wyroku jaki stan faktyczny stał się podstawą jego rozstrzygnięcia oraz podał na jakich dowodach oparł się przy jego ustalaniu. Sąd Apelacyjny podzielił zarówno ustalenia faktyczne, jak i rozważania prawne Sądu Okręgowego, rezygnując jednocześnie z ich ponownego szczegółowego przytaczania (por. wyroki Sądu Najwyższego z 5 listopada 1998 r. I PKN 339/98, OSNAPiUS 1999/24 poz. 776, z 22 lutego 2010 r. I UK 233/09, Lex nr 585720).

Analiza zarzutów zawartych w apelacji oraz dotychczasowego postępowania doprowadziła Sąd Apelacyjny do wniosku, że okolicznością sporną pozostawało ustalenie, czy ubezpieczony spełnia przesłanki konieczne do przyznania emerytury w wieku obniżonym, w szczególności czy legitymuje się co najmniej 15 – letnim okresem pracy w warunkach szczególnych. Słusznie w toku postępowania Sąd I instancji uznał, że skupić należy się na badaniu okresu pracy P. I. w latach 1973-1989 w (...) w B. na stanowisku mechanika gwarancyjnego-diagnosty, gdyż bez uwzględnienia tego okresu, badanie innych okresów nie dałoby wymaganego okresu pracy w warunkach szczególnych. Należy zaznaczyć, że tylko łączne spełnienie wszystkich przesłanek wymaganych prawem do przyznania emerytury w wieku obniżonym uprawnia do jej otrzymania. Niespełnienie zaś choć jednej z nich powoduje, że dalsze badanie spełnienia innych wymogów staje się bezcelowe.

Sąd Apelacyjny podkreśla, że prawo do emerytury w wieku niższym od powszechnego, z tytułu wykonywania pracy w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze jest ściśle związane z szybszą utratą zdolności do zarobkowania z uwagi na szczególne warunki lub szczególny charakter pracy. Praca taka, świadczona stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku pracy, przyczynia się do szybszego obniżenia wydolności organizmu, stąd też wykonująca ją osoba ma prawo do emerytury wcześniej niż inni ubezpieczeni. Prawo to stanowi przywilej i odstępstwo od zasady wyrażonej w art. 27 ustawy emerytalnej, a zatem regulujące je przepisy należy wykładać w sposób gwarantujący zachowanie celu uzasadniającego to odstępstwo. Trafnie argumentował apelujący, że dla oceny, czy pracownik pracował w szczególnych warunkach, nie ma istotnego znaczenia nazwa zajmowanego przez niego stanowiska, tylko rodzaj powierzonej mu pracy. Należy pamiętać, że praca w szczególnych warunkach to praca wykonywana stale (codziennie) i w pełnym wymiarze czasu pracy (przez 8 godzin dziennie, jeżeli pracownika obowiązuje taki wymiar czasu pracy) w warunkach pozwalających na uznanie jej za jeden z rodzajów pracy wymienionych w wykazie stanowiącym załącznik do rozporządzenia z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego oraz wzrostu emerytur i rent dla pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze (wyrok SN z dnia 8 czerwca 2011 r., I UK 393/10, LEX nr 950426). W świetle powyższego zatem, najistotniejsze znaczenie dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy miało ustalenie, czy P. I. pracując w (...) w B., w latach 1973-1989, na stanowisku mechanika gwarancyjnego – diagnosty, świadczył pracę w warunkach szczególnych w rozumieniu cyt. rozporządzenia. W ocenie Sądu Apelacyjnego Sąd I instancji słusznie uznał, że materiał dowodowy zebrany w sprawie nie dał podstaw do przyjęcia, że praca w wyżej wymienionym okresie była pracą w warunkach szczególnych. Sama nazwa zajmowanego stanowiska nie występuje w wykazie prac ujętych w rozporządzeniu, a więc zasadnym było poczynić dalsze ustalenia w kwestii pracy faktycznie świadczonej przez ubezpieczonego. Z zeznań ubezpieczonego oraz wnioskowanych przez niego świadków, choć spójnych i wiarygodnych, nie wynika żeby ubezpieczony stale i w pełnym wymiarze czasu pracy wykonywał pracę spawacza. Niewątpliwie ubezpieczony korzystał ze spawarki, w szczególności mając na względzie, że ubezpieczony zajmował się kompleksową naprawą ciężkich maszyn rolniczych. Przy tym należy mieć na uwadze fakt, że kompleksowa naprawa pojazdów obejmuje nie tylko przygotowanie do spawania ale także szereg czynności, których finalnym efektem ma być usunięcie usterki. Dodatkowo Sąd Apelacyjny podkreśla, że ubezpieczony, będąc mechanikiem gwarancyjnym, w przeważającej mierze zajmował się maszynami nowymi, które mogły w istocie wymagać interwencji spawalniczej, jednakże nie w tak znacznym zakresie by praca taka mogła być uznana za stałą, zaś pozostałe czynności za pomocnicze. Ponadto prace polegające na przygotowaniu materiałów do spawania nie mogą być uznane za pracę „przy spawaniu”, jeśli w toku tych czynności przygotowawczych nie były wykonywane prace spawalnicze. To praca przy spawaniu i wycinaniu elektrycznym, gazowym, atomowo-wodorowym uznana została za pracę o znacznej szkodliwości dla zdrowia oraz o znacznym stopniu uciążliwości, a nie jakakolwiek inna praca składająca się (obok pracy spawalniczej) na ostateczny rezultat całego procesu produkcyjnego (por. wyrok SN z dnia 8 czerwca 2011 r., I UK 393/10, LEX nr 950426, także: wyrok SN z dnia 15 grudnia 2011 r., II UK 106/11, LEX nr 1130389). Niezależnie od powyższego, kompleksowych i różnorodnych czynności zmierzających do przywrócenia funkcjonalności uszkodzonej maszyny nie sposób uznać za przygotowanie do spawania.

W odniesieniu do zarzutów apelacji Sąd Apelacyjny zaznacza, że prawo do emerytury w wieku obniżonym z uwagi na pracę w warunkach szczególnych jest przywilejem ściśle związanym z szybszą degradacją organizmu w konsekwencji pracy szczególnie wymagającej. Stąd też spełnienie warunków do jej przyznania, udowodnione być musi w sposób niezbity i niebudzący wątpliwości. Ponadto to na ubezpieczonym spoczywa ciężar udowodnienia faktów, które potwierdziłyby prawo do wnioskowanego świadczenia. W niniejszym postępowaniu zaś, mając na uwadze okres pracy 1973-1989, ubezpieczony choć z pewnością często wykonywał prace spawacza, nie udowodnił by pracę tę świadczył stale i w pełnym wymiarze. Zarówno z zeznań świadków wnioskowanych przez P. I., jak też zaoferowanej przez strony dokumentacji, nie dało się wysnuć wniosków, zgodnych ze stanowiskiem ubezpieczonego. Toteż, skoro nie wykazano aby ubezpieczony stale i w pełnym wymiarze czasu pracy świadczył pracę w warunkach szczególnych lub w szczególnym charakterze w spornym okresie, a więc w konsekwencji nie udowodnił posiadania co najmniej 15 lat stażu pracy w warunkach szczególnych lub w szczególnym charakterze, trafnie Sąd I instancji uznał, że nie spełnił on podstawowej przesłanki do przyznania prawa do emerytury w wieku obniżonym. Przy tym, skoro wszystkie istotne okoliczności zostały wyjaśnione, nie zachodziła potrzeba uzupełniania materiału dowodowego, gdyż zmierzałoby to jedynie do przedłużenia postępowania.

Mając na uwadze powyższe, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację ubezpieczonego jako niezasadną (punkt 1 sentencji).

Z uwagi na trudną sytuację materialną ubezpieczonego, na podstawie art. 102 k.p.c. odstąpił od obciążania ubezpieczonego kosztami zastępstwa procesowego organu rentowego w postępowaniu apelacyjnym (punkt 2 sentencji).

Sąd przyznał radcy prawnemu M. M. od Skarbu Państwa – Sądu Apelacyjnego w Szczecinie kwotę 120 zł (sto dwadzieścia złotych) powiększoną o stawkę podatku od towarów i usług, tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej ubezpieczonemu z urzędu w postępowaniu apelacyjnym na podstawie art. 108 § 1 k.p.c. w zw. z § 15 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 25 lutego 2013 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. z 2013 r., poz. 490), kwotę ustalając zgodnie z § 12 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia (punkt 3 sentencji).

SSA Urszula Iwanowska SSA Beata Górska SSA Barbara Białecka