Sygn. akt: V P 173/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 4 lipca 2016 r.

Sąd Rejonowy w Słupsku V Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: SSR Agnieszka Grzempa

Protokolant: Kamila Skorupska

po rozpoznaniu w dniu 4 lipca 2016 r. w Słupsku

sprawy z powództwa L. M.

przeciwko Skarbowi Państwa – Aresztowi Śledczemu w S.

o wynagrodzenie za pracę w godzinach nadliczbowych

1.  zasądza od pozwanego Skarbu Państwa – Aresztu Śledczego w S. na rzecz powoda L. M. kwotę 3.014,80 zł (trzy tysiące czternaście 80/100 złotych) tytułem wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 01.06.2015 r. do dnia 31.12.2015 r. i odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 01.01.2016 r. do dnia zapłaty,

2.  oddala powództwo w pozostałym zakresie

Sygn. akt V P 173/15

UZASADNIENIE

Powód L. M. wystąpił przeciwko Skarbowi Państwa - Aresztowi Śledczemu w S. z pozwem o zapłatę kwoty 21 707 złotych zł z odsetkami ustawowymi od dnia 01.06.2015 r. do dnia zapłaty tytułem wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych. W toku postępowania powód ograniczył swoje żądanie do kwoty 7 838,48 zł zrzekając się roszczenia ponad tę kwotę (k. 208). W tej części Sąd postępowanie umorzył.

Na uzasadnienie wskazał, że do dnia 31.05.2013 r. był zatrudniony jako funkcjonariusz w Areszcie Śledczym w S., od dnia 01.02.2010 r. na stanowisku kierownika działu kwatermistrzowskiego Aresztu Śledczego w S.. Od dnia 01.02.2010 r. wykonywał prace również w godzinach nadliczbowych, ponieważ oprócz zwykłej pracy, dodatkowo dwa razy w każdym miesiącu przeprowadzał inspekcje na terenie jednostki. Za pracę w godzinach nadliczbowych nie otrzymał dni wolnych. Powód podniósł, że otrzymał decyzję odmowną od Dyrektora Aresztu Śledczego, do którego zwracał się 26.05.2015 r. o wypłatę ekwiwalentu pieniężnego. Powód swoje roszczenie wywodził z art. 137 ustawy o Służbie Więziennej z dnia 9 kwietnia 2010 r.

Pozwany Skarb Państwa - Areszt Śledczy w S. w odpowiedzi na pozew wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powoda kosztów procesu według norm przepisanych.

Pozwany podniósł zarzut przedawnienia powołując się na art. 226 ust. 1 ustawy o Służbie Więziennej. Zdaniem pozwanego roszczenia powstałe przed dniem 26 maja 2012 r. (trzy lata wstecz od zwrócenia się przez powoda do Dyrektora Aresztu Śledczego) uznać należy za przedawnione. Pozwany przyznał, że do obowiązków powoda należało m.in. przeprowadzanie inspekcji. Odbywało się to zazwyczaj w dni wolne od pracy. W Areszcie Śledczym w S. funkcjonuje elektroniczny system rejestracji czasu pracy a fakt przeprowadzania inspekcji był odnotowywany w książce przebiegu służby dowódcy zmiany. Ustalono, iż powód nierzetelnie rejestrował swój czas służby i w związku z tym niemożliwym jest ustalenie faktycznego czasu jego służby. Nadto na bieżąco wykorzystywał czas wolny wypracowany w związku z przeprowadzonymi inspekcjami, ponieważ w porozumieniu z Dyrektorem wykorzystywał czas wolny stawiając się do służby później albo wcześniej opuszczał jednostkę.

Sąd ustalił, co następuje.

L. M. był zatrudniony w Areszcie Śledczym w S., od 01.02.2010 r. na stanowisku kierownika działu kwatermistrzowskiego. Przed zwolnieniem ze służby 31 maja 2013 r. napisał oświadczenie, że nie posiada nadpracowanych godzin.

bezsporne oraz dowód: notatka służbowa (k. 18 akt osobowych powoda)

Do jego obowiązków należało między innymi sprawowanie nadzoru nad opracowywaniem planów materiałowych i potrzeb finansowych dotyczących wydatków rzeczowych w zakresie działu kwatermistrzowskiego, nadzór nad racjonalną i oszczędną gospodarką środkami finansowymi i składnikami majątkowymi, sprawowanie nadzoru nad zapewnieniem wyżywienia osadzonych oraz zapewnianiem zaopatrywania ich w odzież, bieliznę, obuwie, środki czystości a także w środki do utrzymania higieny osobistej.

Część swych obowiązków realizował poza Aresztem Śledczym, za wiedzą przełożonego, w godzinach służby, np. jeździł na kontrole do OZ U..

bezsporne oraz dowód: zakres czynności i obowiązków (k. 126 akt osobowych powoda), przesłuchanie stron – powoda L. M. (k. 105-106), zeznania świadka B. P. (1) (k. 200v-202)

26 maja 2015 r. L. M. zwrócił się do Dyrektora Aresztu Śledczego w S. o przeliczenie nadgodzin i wypłatę ekwiwalentu pieniężnego jednocześnie składając oświadczenie o uchyleniu się od skutków prawnych oświadczenia woli złożonego pod wpływem błędu dotyczącego nieposiadania nadgodzin. Dyrektor Aresztu Śledczego odmówił wypłaty ekwiwalentu.

dowód: pisma z dnia 26.05.2015 r. i 09.06.2015 r. (k. 4-5, 6), oświadczenie (k. 7)

W Areszcie Śledczym w S. prowadzona jest ewidencja czasu pracy w postaci list obecności oraz od lipca 2011 r. elektroniczna ewidencja czasu służby. Rozliczanie nadgodzin nie następowało na podstawie rejestratora. Dyrektor Aresztu Śledczego zobowiązał ustnie kierowników jednostek do prowadzenia ewidencji nadgodzin dla podległych funkcjonariuszy oraz dla siebie.

bezsporne oraz dowód: rozkaz dzienny nr 30/11 (k. 25-26), zeznania świadka M. W. (k. 107v-109v)

L. M. obowiązywał jednozmianowy system pełnienia służby, 40 godzinny czas służby tygodniowo, 8 godzinny czasu służby dziennie, od 07.30. do 15.30.

bezsporne

Poza czasem służby L. M. był zobowiązany do dokonywania inspekcji, które odbywały się w dni powszednie, a także sobotę bądź niedzielę. Z przeprowadzanych inspekcji był sporządzany raport, w którym wskazywano godzinę ich rozpoczęcia. Niekiedy wskazywano również godzinę zakończenia inspekcji. Inspekcja z reguły trwała godzinę.

W następnym tygodniu po dokonaniu inspekcji L. M. odbierał godziny wolne w rozmiarze dopowiadającym czasowi pełnionej inspekcji. Podobnie postępowali inni funkcjonariusze. Nie wiedział, że za służbę w dniu wolnym od służby powinien otrzymać cały dzień wolny niezależnie od tego ile czasu trwała inspekcja. Za inspekcje przeprowadzone od poniedziałku do piątku L. M. odbierał na bieżąco czas wolny.

dowód: przesłuchanie stron – powoda (k. 105-106), zeznania świadka M. O. (k. 107v-111), zeznania świadka B. P. (1) (k. 200v-202)

L. M., jak i inni funkcjonariusze był zobowiązany do podpisywania list obecności oraz rejestrowania czasu służby za pomocą karty w elektronicznym systemie. Nie czynił tego rzetelnie. Nigdy z tego powodu nie zgłaszano mu uwag. Były dni kiedy rejestrator nie dokonywał zapisu wejścia bądź wyjścia z Aresztu Śledczego. L. M. prowadził również karty czasu pracy, w których nie zapisywano czasu poświęconego na inspekcje. Karty czasu pracy nie były zatwierdzane przez Dyrektora Aresztu Śledczego. Trafiały do Kadr. Nie informowano L. M. o potrzebie ewidencjonowania na kartach czasu pracy inspekcji. L. M. prowadził ewidencję nadgodzin dla podległych mu funkcjonariuszy i zgłaszał ich występowanie.

dowód: zeznania świadka (kadrowej), listy obecności (k. 64-71, 77-81) raport czasu pracy (k. 49-59), karty czasu służby (k. 72, 82), zestawienie nadgodzin funkcjonariuszy (k. 73-76), przesłuchanie stron – powoda (k. 105-106)

Dyrektor Aresztu Śledczego M. W. zezwalał na sporadyczne wyjścia L. M. w czasie służby w sprawach prywatnych.

dowód: zeznania świadka M. W. (k. 107v-109v)

L. M. pełnił służbę w dni wolne dokonując inspekcji w dniach 15.08.2010 r., 29.08.2010 r., 31.10.2010 r., 28.11.2010 r., 23.01.2011 r., 17.04.2011 r., 29.05.2011 r., 26.06.2011 r., 03.07.2011 r., 30.10.2011 r., 06.11.2011 r., 27.11.2011 r., 29.01.2012 r., 19.02.2012 r., 22.04.2012 r., 27.05.2012 r., 30.06.2012 r., 29.07.2012 r., 28.10.2012 r., 02.12.2012 r., 20.01.2013 r., 27.01.2013 r., 17.02.2013 r., 03.03.2013 r., 07.04.2013 r.

bezsporne

Dyrektor Aresztu Śledczego ani inna wyznaczona do tego osoba nie kontrolował czasu służby kierowników jednostek, w tym L. M..

dowód: zeznania świadka M. W. (k. 107v-109v), zeznania świadka M. O. (k. 109v-111)

Ekwiwalent za niewykorzystany czas wolny w okresie od 27.05.2012 r. do dnia zakończenia służby przez L. M., który nie został mu wypłacony przez Areszt Śledczy w S. wynosi 3 014,80 zł.

dowód: opinia biegłego z zakresu rachunkowości (k. 242-244)

Sąd zważył, co następuje.

Powództwo L. M. było zasadne w części i jako takie podlegało uwzględnieniu w części, w pozostałym zakresie podlegało oddaleniu.

Na każdym etapie postępowania sąd obowiązany jest badać, czy w sprawie nie zachodzą ujemne przesłanki procesowe, a między innymi, czy droga sądowa nie jest niedopuszczalna (art. 199 § 1 pkt 1 kpc, art. 379 pkt 1 kpc).

Ustawa z dnia 09.04.2010 r. o Służbie Więziennej (Dz.U.2010.79.523 ze zm.) w art. 217 – 220 ustanawia trzy rodzaje procedur regulujących postępowanie w sprawach ze stosunku służbowego funkcjonariuszy Służby Więziennej:

1.  rozstrzyganych w formie decyzji, od których przysługuje odwołanie do wyższego przełożonego i skarga do sądu administracyjnego (art. 218 ust. 1-2 i 4-5),

2.  rozstrzyganych w formie rozkazów personalnych, od których nie przysługuje odwołanie (art. 219 ust. 1 pkt 1-6),

3.  rozstrzyganych przez sąd właściwy w sprawach z zakresu prawa pracy (art. 220, art. 217 ust. 1).

Sąd uznał, że jest władny badać niniejszą sprawę merytorycznie.

W niniejszej sprawie znajduje zastosowanie ustawa o Służbie Więziennej z dnia 9 kwietnia 2010 r.

Zgodnie z art. 120 ust. 1 ustawy o Służbie Więziennej, czasem służby jest czas, w którym funkcjonariusz pozostaje w dyspozycji przełożonego w jednostce organizacyjnej lub w innym miejscu wyznaczonym do wykonywania zadań służbowych, w tym również związanych z uczestnictwem w szkoleniu lub doskonaleniu zawodowym oraz odbywaniem podróży służbowych.

Art. 124 ust. 3 cytowanej ustawy stanowi, że funkcjonariusz pełniący służbę w jednozmianowym rozkładzie czasu służby może być wyznaczony przez kierownika jednostki organizacyjnej do pełnienia służby w sobotę, niedzielę albo święto, jeżeli jest to niezbędne ze względu na potrzeby jednostki organizacyjnej. W zamian za czas służby w sobotę, niedzielę albo święto funkcjonariuszowi udziela się innego dnia wolnego od służby w najbliższym tygodniu przypadającym po tych dniach.

Bezspornym w sprawie było to, że powód pełnił służbę w jednozmianowym systemie, w wymiarze przeciętnie 40 godzin tygodniowo, osiem godzin dziennie, od poniedziałku do piątku. Ponadto był zobowiązany przez Dyrektora Aresztu Śledczego do przeprowadzania inspekcji, które odbywały się również w soboty i niedziele, w dniach wskazanych przez powoda. Dni te nie były kwestionowane przez stronę pozwaną.

Poza sporem było i to, że w przypadku gdy powód przeprowadzał inspekcje w dni powszednie, tj. w toku doby pracowniczej, wypracował czas wolny od służby w wymiarze odpowiadającym czasowi poświęconemu na realizację tych obowiązków, a w przypadku gdy powód przeprowadzał inspekcję w dniu wolnym od służby, tj. sobotę, niedzielę lub święto, wypracował czas wolny w wymiarze odpowiadającym dobowemu wymiarowi czasu służby, czyli 8 godzin.

Spornym było między stronami to czy za ponadwymiarowy czas służby powód otrzymał czas wolny. Powód bowiem twierdził, iż wykorzystywał każdorazowo czas wolny w wymiarze odpowiadającym czasowi inspekcji, natomiast pozwany podnosił, że powód wykorzystał cały czas wolny.

Wskazać należy, że w Areszcie Śledczym w S. prowadzono listy obecności, prowadzono również elektroniczny rejestrator wejść i wyjść, który jednak nie był wyznacznikiem rozliczania ewentualnych nadgodzin. Wynikało to bezpośrednio z zeznań świadka M. W.. Wprawdzie istniał obowiązek rejestrowania wejść i wyjść, jednakże nie zawsze funkcjonariusze stosowali się do tego polecenia, w tym powód. Świadek W. zeznał, że polecił kierownikom, w tym powodowi prowadzenie zestawień nadgodzin podległych im funkcjonariuszy i na tej podstawie rozliczano nadgodziny. Jak wskazał świadek, obowiązek taki nałożono na kierowników jednostek w celu rozliczania swoich nadgodzin, nie podał jednak w jakiej formie mieli to czynić.

W uznaniu Sądu L. M. wypełniał to polecenie albowiem w kartach czasu służby ewidencjonował swoje „normalne” godziny służby a w raportach z inspekcji ewidencjonowano przeprowadzanie tychże. Takie dokumenty były składane do kadr i nie kwestionowano takiej formy ewidencjonowania czasu służby przez powoda.

Ówczesny Dyrektor Aresztu zeznał także, że udzielał czasu wolnego na sprawy prywatne powoda, nie wskazał w jakim rozmiarze. W ocenie Sądu, fakt zwalniania czasowego z obowiązku pełnienia służby leży w gestii przełożonego a wobec braku uzgodnienia, że jest to czas wolny za przedmiotowe inspekcje w dni wolne powoduje, że nie można przyjąć, że ten czas wolny został powodowi skutecznie udzielony.

Z zeznań świadków wynikało bowiem, że powód swoją służbę odbywał również poza Aresztem Śledczym a zatem bez dokładnej ewidencji tych godzin i wolnych godzin na prywatne sprawy nie sposób ustalić jaki był ich wymiar, a prowadzenie prawidłowej ewidencji czasu pracy, służby leży w gestii pracodawcy.

Sąd uznał za wiarygodne twierdzenia powoda, że czasu wolnego za inspekcje w dni wolne nie otrzymał w pełnym wymiarze. Jego twierdzenia były logiczne, spójne z zeznaniami świadka M. O. czy B. P. (2), którzy również wskazywali, że odbierali czas wolny w wymiarze odpowiadającym czasowi inspekcji, co nie było zgodne z obowiązującymi przepisami prawa.

Zgodnie z art. 137 ustawy o Służbie Więziennej, Funkcjonariusz, który przed dniem ustania stosunku służbowego nie wykorzystał czasu wolnego od służby za pełnienie służby ponad ustawowy wymiar, otrzymuje ekwiwalent pieniężny. Ekwiwalent pieniężny za każde rozpoczęte 8 godzin niewykorzystanego czasu wolnego od służby ustala się w wysokości 1/21 miesięcznego uposażenia zasadniczego wraz z dodatkami o charakterze stałym należnego na ostatnio zajmowanym stanowisku służbowym.

W oparciu o powyższy przepis, biegły sądowy z zakresu rachunkowości wyliczył należne wynagrodzenie za nadgodziny dla powoda po pomniejszeniu o czas wolny, który jak sam przyznał wykorzystał. Opinia była rzetelna, jasna i nie budząca wątpliwości. Wyliczeń biegłego żadna ze stron nie kwestionowała. Powód kwestionował jedynie czasookres jaki Sąd wziął pod uwagę zlecając opinię. Sąd ograniczył bowiem wyliczenia do czasu nie objętego przedawnieniem.

Pozwany podniósł bowiem zarzut przedawnienia roszczenia, który Sąd uwzględnił.

Zgodnie z art. 226 ust. 1 ustawy o Służbie Więziennej, roszczenia z tytułu prawa do uposażenia i innych świadczeń oraz należności pieniężnych ulegają przedawnieniu z upływem 3 lat od dnia, w którym roszczenie stało się wymagalne.

Zwrócić należy uwagę, że powód w dniu 26 maja 2015 r. zwrócił się do Dyrektora Aresztu Śledczego w S. z raportem o przyznanie i udzielenie mu ekwiwalentu pieniężnego za niewykorzystany czas wolny, którą to czynnością w ocenie Sądu przerwał bieg przedawnienia.

Zgodnie z treścią art. 124 § 1 kc po każdym przerwaniu przedawnienia roszczenia biegnie ono na nowo.

Zatem w przypadku powoda w związku z czynnością z dnia 26 maja 2015 r. nastąpiło przerwanie biegu przedawnienia – co przyznała strona pozwana. Zatem roszczenia nieprzedawnione obejmuje okres 3 lat wstecz od tej czynności powoda tj. od 26 maja 2012 r.

Sąd miał na uwadze, że powód podniósł – powołując się na wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 23.02.2010r., sygn. akt K 1/08, iż w jego ocenie z treści powyższego wyroku wynika, że jego roszczenie nie ulega przedawnieniu.

W ocenie Sądu argumentacja powoda nie jest trafna.

W powołanym powyżej wyroku Trybunał Konstytucyjny orzekł, że art. 114 ust. 1 pkt 2 ustawy o Policji, w części obejmującej słowa "nie więcej jednak niż za ostatnie 3 lata kalendarzowe" jest niezgodny z art. 66 ust. 2 w związku z art. 2 Konstytucji

Zaskarżone unormowanie prawne przewidywało, że policjant zwalniany ze służby otrzymuje ekwiwalent pieniężny za niewykorzystane urlopy wypoczynkowe lub dodatkowe oraz za niewykorzystany czas wolny od służby przyznany na podstawie art. 33 ust. 3 ustawy o Policji, nie więcej jednak niż za ostatnie 3 lata kalendarzowe.

Trybunał Konstytucyjny wyraźnie jednak wskazał, że kwestią odmienną, pozostającą poza granicami zaskarżenia - a zatem poza sferą orzekania Trybunału Konstytucyjnego w tej sprawie - jest ocena konstytucyjności unormowań regulujących uwarunkowania dochodzenia roszczeń z tytułu stosunku służby w Policji (oraz związanych ze stosunkiem tej służby roszczeń pochodnych), w tym - kwestie zakresu i terminów przedawnienia tych roszczeń.

Przedawnienie roszczeń zostało w art. 226 ustawy z dnia 09.04.2010 r. o służbie więziennej uregulowane analogicznie jak instytucja przedawnienia w kodeksie pracy, przy czym odnosi się on wyłącznie do roszczeń majątkowych, których katalog został wyliczony w sposób wyczerpujący. Przepis przewiduje trzyletni okres przedawnienia, liczony od dnia wymagalności roszczenia. Ma on charakter bezwzględnie obowiązujący. Oznacza to, że termin przedawnienia nie może być skracany ani przedłużany wolą stron. Terminem przedawnienia jest taki termin, który ogranicza pod względem czasowym skuteczność dochodzenia roszczenia majątkowego (zob. K. Piasecki, Kodeks cywilny. Księga pierwsza. Część ogólna. Komentarz, Kraków 2003). Zobowiązanie stanowiące podstawę materialną roszczenia przekształca się w zobowiązanie naturalne, którego skuteczność dochodzenia jest uzależniona od postawy strony przeciwnej. W przypadku podniesienia zarzutu przedawnienia, zgłoszone powództwo podlega oddaleniu nie jako nieistniejące, ale jako niekorzystające z ochrony prawnej. ( por. komentarz do art.226 ustawy, Borek- Buchajczuk R. – Lex Omega).

Przedawnienie roszczenia oznacza, że objętego nim świadczenia nie można dochodzić przed sądem. Zobowiązanie do świadczenia pozostaje jednak nadal ważne. Przedawnienie roszczenia nie powoduje wygaśnięcia zobowiązania. Jeżeli zatem dłużnik spełni na rzecz wierzyciela świadczenie, mimo że roszczenie było przedawnione, to nie może on żądać jego zwrotu na podstawie odpowiednio stosowanych przepisów kodeksu cywilnego o nienależnym świadczeniu. Wykonał on bowiem dobrowolnie swoje nadal istniejące zobowiązanie (por. komentarz do art.226 kodeksu pracy, K. Jaśkowski , Lex Omega).

Roszczenie o ekwiwalent za niewykorzystany czas wolny jest roszczeniem pieniężnym, przewidzianym w treści powołanego powyżej przepisu, a zatem ulega przedawnieniu. Zatem w realiach niniejszej sprawy pozwany mógł zaspokoić roszczenie powoda (nie podnosząc zarzutu przedawnienia). Strona pozwana podniosła jednak zarzut przedawnienia, który Sąd uwzględnił, z przyczyn wskazanych powyżej.

Sąd miał również na uwadze, że pełnomocnik pozwanego – powołując się na treść art. 227 ustawy o służbie więziennej zarzucił, że od roszczenia o zapłatę ekwiwalentu za czas wolny nie przysługuje prawo do odsetek albowiem powołany powyżej przepis tego nie przewiduje. Zarzucił, że ustawodawca wyraźnie wskazał świadczenia od których należą się odsetki i katalogu tych świadczeń nie można interpretować rozszerzająco.

Przepis art. 227 ustawy o Służbie Więziennej stanowi, że funkcjonariuszowi przysługuje prawo do otrzymania odsetek ustawowych, naliczanych za każdy dzień zwłoki, w przypadku niewypłacenia uposażenia zasadniczego i dodatków do uposażenia o charakterze stałym w terminie, o którym mowa w art. 62 ust. 2. W myśl art. 58 ust 1 ustawy o Służbie Więziennej dodatkami do uposażenia zasadniczego o charakterze stałym jest dodatek za wysługę lat, dodatek za stopień, dodatek służbowy. Natomiast w treści art. 227 ustawy o Służbie Więziennej nie ma stwierdzenia, że funkcjonariuszowi przysługuje prawo do otrzymania ustawowych odsetek wyłącznie w przypadku nieotrzymania w terminie uposażenia zasadniczego i dodatków do uposażenia o charakterze stałym. Przepis art. 227 ustawy o Służbie Więziennej reguluje tylko terminy wypłat odsetek od uposażenia zasadniczego i stałych dodatków funkcjonariuszy. Natomiast z treści tego przepisu nie wynika, aby wykluczał on prawo funkcjonariusza do odsetek od innych świadczeń pieniężnych, w tym przypadku z tytułu ekwiwalentu za czas wolny. Skoro więc art. 227 ustawy nie pozbawia funkcjonariusza prawa do żądania odsetek od należności z tytułu ekwiwalentu za urlop wypoczynkowy, to prawo do odsetek przysługuje mu na zasadach ogólnych, o których mowa w 481 §1 kc. W myśl tego przepisu jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Nie ulega wątpliwości, że roszczenie o ekwiwalent za czas wolny jest świadczeniem pieniężnym.

Sąd nie uwzględnił zarzutu strony pozwanej, iż powód oświadczył przed ustaniem stosunku służby, iż nie posiada nadgodzin. Takie oświadczenie powinno się traktować jako zrzeczenie prawa do wynagrodzenia. Natomiast art. 84 k.p. stanowi, że pracownik nie może zrzec się prawa do wynagrodzenia ani przenieść tego prawa na inną osobę. Ekwiwalent za niewykorzystany czas wolny jest tożsamy z pojęciem wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych a zatem również wynagrodzeniem. Z tych względów powód nie mógł skutecznie takiego prawa się zrzec.

Dlatego też, mając na uwadze powyższe ustalenia Sąd uwzględnił powództwo w części, o czym orzeczono w punkcie 1 sentencji wyroku.

W pozostałym zakresie, Sąd oddalił powództwo, z uwagi na częściowe przedawnienie roszczenia, o czym orzeczono w punkcie drugim wyroku.