Sygn. akt III Ca 604/16

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 14 stycznia 2016 r. , w sprawie I C 593/15 Sąd Rejonowy w Rawie Mazowieckiej zasądził od I. W. na rzecz (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w W. kwotę 600 zł z umownymi odsetkami w wysokości czterokrotności stopy kredytu lombardowego NBP liczonymi od dnia 9 marca 2015 r. do dnia zapłaty; oddalił powództwo w pozostałej części; nadał wyrokowi w punkcie 1 rygor natychmiastowej wykonalności; orzekł o kosztach procesu.

Sąd Rejonowy ustalił i zważył, że w dniu 6 lutego 2015 roku powód udzielił pozwanej I. W. pożyczki w kwocie 600 zł, która miała być spłacona w terminie 30 dni. Za udzielenie pożyczki naliczono opłatę administracyjną w kwocie 196 zł, która miała być zapłacona łącznie ze spłatą pożyczki. W przypadku braku spłaty pożyczki pożyczkodawca zastrzegł sobie oprocentowanie umowne równe czterokrotności stopy kredytu lombardowego Narodowego Banku Polskiego. W umowie przewidziano również koszty działań pożyczkodawcy w razie niewykonania przez pożyczkobiorcę zobowiązania – za upomnienie drogą telefoniczną oraz drogą elektroniczną w formie wiadomości SMS za okres opóźnienia wynoszący 4-10 dni w kwocie 80 zł, okres opóźnienia wynoszący 11-15 dni w kwocie 60 zł, okres opóźnienia wynoszący 16-21 dni w kwocie 40 zł, okres opóźnienia wynoszący 21 -30 dni w kwocie 40 zł, okres opóźnienia wynoszący 31 -40 dni w kwocie 30 zł. W dniu 10 kwietnia 2015 roku powód sporządził pismo - ostateczne przesądowe wezwanie do zapłaty – na mocy którego wezwał pozwaną do zapłaty w terminie 7 dni od daty wezwania kwoty 1053,04 zł, na którą złożyły się nieregulowana w terminie kwota pożyczki w kwocie 796 zł, opłaty za wezwania do zapłaty w kwocie 250 zł oraz odsetki od kwoty 796 zł w wysokości odsetek maksymalnych za okres opóźnienia w kwocie 7,04 zł. Zdaniem Sądu Rejonowego powód nie przedstawił twierdzeń faktycznych w zakresie czynności windykacyjnych (upomnień wysyłanych drogą telefoniczną oraz drogą elektroniczną w formie wiadomości SMS) – to jest nie wskazał, kiedy i jakie czynności podjął. Ograniczył się jedynie do stwierdzenia, że należy mu się z tego tytułu kwota 250 zł. To budzi wątpliwości. Nie jest twierdzeniem faktycznym samo stwierdzenie, że dłużnik jest zobowiązany do zapłaty określonej kwoty pieniężnej. Twierdzeniem faktycznym jest takie twierdzeniem o faktach, których zaistnienie lub brak pozwoli Sądowi na zastosowanie określonej normy prawnej (subsumcję). W stanie faktycznym sprawy nie może być wątpliwości, iż miedzy stronami doszło do umowy pożyczki . Powodowa spółka pożyczyła stronie pozwanej kwotę 600 zł, którą ta miała zwrócić po 30 dniach. Okoliczności sprawy wskazują, że do zwrotu nie doszło w umówionym terminie. Tym samym uzasadnione jest żądanie zapłaty kwoty 600 zł, co znalazło wyraz w punkcie pierwszym wyroku. Uzasadnione jest również , zdaniem Sądu I instancji żądanie powoda odsetek za opóźnienie. Zgodnie z art. 481 k.c. jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Przy czym jeżeli stopa odsetek za opóźnienie nie była z góry oznaczona, należą się odsetki ustawowe. Jednakże, gdy wierzytelność jest oprocentowana według stopy wyższej niż stopa ustawowa, wierzyciel może żądać odsetek za opóźnienie według tej wyższej stopy. Strony w umowie przewidziały odsetki za opóźnienie w wysokości czterokrotności stopy kredytu lombardowego Narodowego Banku Polskiego i w związku z tym Sąd Rejonowy takie odsetki zastosował. Sąd I instancji uznał, że powództwo w pozostałym zakresie nie zasługuje na uwzględnienie. Po pierwsze powód nie przedstawił twierdzeń faktycznych wskazujących, że wykonał jakiekolwiek czynności faktyczne w zakresie wysyłania upomnień, które były przewidziane w umowie. Nie wskazał, kiedy i jakie czynności podjął. Po drugie w ocenie Sądu Rejonowego umowa pożyczki, jaką zawarła powodowa spółka ze stroną pozwaną w zakresie opłat za upomnienia telefoniczne i za pomocą wiadomości SMS, nawet w sytuacji gdyby takie czynności faktyczne miały miejsce jest niedozwoloną klauzulą umowną i jako taka nie wiąże strony pozwanej. Zgodnie z art. 385 1 k.c. postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. Ustawa za nieuzgodnione indywidualnie postanowienia umowy, nakazuje traktować te, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta. Nie może być wątpliwości, że strona pozwana w sprawie jest konsumentem, który zawarł umowę pożyczki z przedsiębiorcą. Nie budzi również wątpliwości, że postanowienie umowne dotyczące opłat za monity listowne nie dotyczy głównych świadczeń stron. Opłaty za monity listowne z całą pewnością nie należą do istoty umowy pożyczki. Postanowienia umowne dotyczące opłat za upomnienia telefoniczne i za pomocą wiadomości SMS nie zostały indywidualnie uzgodnione ze stroną pozwaną. Są one częścią standardowej umowy, którą powodowa spółka stosuje do wszystkich klientów. Nie podlegają one negocjacji choćby na sposób zawierania umowy. Zastrzeżenie w umowie na niekorzyść klienta opłat za powyższe monity w wysokości bez jakiekolwiek związku z rzeczywistymi kosztami tych czynności oraz w sposób zróżnicowany od długości opóźnienia rażąco narusza interes konsumenta i dobre obyczaje. Opłaty windykacyjne - w tym wypadku za upomnienia telefoniczne i za pomocą wiadomości SMS - mogą, co najwyższej odnosić się do rzeczywistych czynności, odzwierciedlać ich rzeczywisty koszt i nie mogą stanowić źródła dochodu pożyczkodawcy. W stanie faktycznym sprawy opłaty za upomnienia telefoniczne i za pomocą wiadomości SMS są oderwane od rzeczywistych kosztów czynności i mają w ocenie Sądu stanowić jedynie dodatkowe źródło dochodu pożyczkodawcy (wskazuje na to uzależnienie wysokości opłaty okresu opóźnienia i pożyczonej kwoty - gdyby opłata odpowiadała kosztom powoda z tym związanym to byłaby identyczna za każdym razem). Analogicznie za klauzule abuzywną Sąd Rejonowy uznał również postanowienia w zakresie umowy stron przewidujące opłatę administracyjną w kwocie 196 zł. W tym wypadku również zostały spełnione przesłanki art. 385 1 k.c. Zastrzeżenie w umowie na niekorzyść klienta opłaty za sam fakt udzielenia pożyczki, w wysokości niezwiązanej z poniesionymi kosztami czynności zmierzających do zawarcia umowy i w wysokości rażąco wysokiej - odpowiadającej ponad 30% udzielonej pożyczki krótkoterminowej (tylko na okres 30 dniowy) Sąd uznał za regulujące obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco naruszający jego interesy.

Opłata pobierana za sam fakt zawarcia umowy pożyczki (prowizja), co do zasady jest dopuszczalna, ale winna odzwierciedlać koszty z tym związane i nie może stanowić źródła dochodu pożyczkodawcy. Opłata ta winna być, co do zasady równa w każdym wypadku, gdyż koszty zawarcia umowy pożyczki są identyczne niezależnie od jej wysokości oraz długości. Nadto prowizja w ocenie Sądu Rejonowego, jak na długość okresu pożyczki i wysokość (30% udzielonej pożyczki) jest sprzeczna z dobrymi obyczajami. W stanie faktycznym sprawy tabela opłat administracyjnych jest oderwana od rzeczywistych kosztów zawarcia umowy i ma stanowić jedynie źródło dochodu pożyczkodawcy (wskazuje na to uzależnienie wysokości opłaty od kwot zadłużenia i okresu zadłużenia). Źródło dochodu wyższe niż odsetki maksymalne.

Apelację od tego wyroku, w części oddalającej powództwo złożyła strona powodowa. Zarzuciła Sądowi Rejonowemu naruszenie przepisów postępowania cywilnego, które miało wpływ na wynik sprawy tj. art. 339 § 2 k.p.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i uznanie, że przytoczone przez powódkę twierdzenia dotyczące naliczania opłaty administracyjnej oraz kosztów windykacyjnych budzą zasadnicze wątpliwości, co z kolei wyklucza możliwość przyjęcia za prawdziwe twierdzeń powódki; naruszenie prawa materialnego, które mogło mieć wpływ na wynik sprawy, tj. art. 58 § 1 k.c. w zw z art.385 1 k.c. poprzez uznanie, że postanowienia umowy dotyczące opłaty administracyjnej oraz kosztów windykacji stanowią klauzule abuzywne. W konkluzji wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie dodatkowo kwoty 446 zł wraz z odsetkami i kosztami postępowania apelacyjnego.

Sąd Okręgowy zważył,

co następuje :

Apelacja jest bezzasadna . Postępowanie w tej sprawie toczy się jako uproszczone . Jak stanowi przepis art. 505 13 § 2 k.p.c. jeżeli sąd drugiej instancji nie przeprowadził postępowania dowodowego, uzasadnienie wyroku powinno zawierać jedynie wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa.

Wbrew twierdzeniom apelacji nie doszło w sprawie do naruszenia przepisu art. 339 § 2 k.p.c. Ma rację Sąd I instancji , że twierdzenia strony powodowej co do wysokości kosztów windykacji budzą poważne wątpliwości. Koszt tych czynności przez skarżącą w żaden sposób nie został wykazany , co stoi w sprzeczności z zasadą wyrażoną przepisem art. 6 k.c. Nie doszło także do naruszenia przepisu art. 58 § 1 k.c. w zw z art.385 1 k.c. W niezwykle trafny sposób Sąd Rejonowy uznał postanowienia umowy dotyczące opłaty administracyjnej oraz kosztów windykacji za klauzule niedozwolone . Sąd Rejonowy w szczegółowy i wyczerpujący sposób odniósł się do tych kwestii . Sąd Okręgowy podziela tu w pełni stanowisko Sądu I Instancji, a ocena Sądu Okręgowego mogłaby ograniczać się jedynie do powtórzenia rozważań Sądu Rejonowego.

W tym stanie rzeczy Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację.