Sygn. akt I ACa 299/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 4 sierpnia 2016 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący :

SSA Roman Sugier

Sędziowie :

SA Małgorzata Wołczańska

SA Joanna Naczyńska (spr.)

Protokolant :

Anna Wieczorek

po rozpoznaniu w dniu 4 sierpnia 2016 r. w Katowicach

na rozprawie

sprawy z powództwa H. S.

przeciwko Towarzystwu (...) Spółce Akcyjnej w W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Okręgowego w Katowicach

z dnia 29 stycznia 2016 r., sygn. akt I C 282/15

1)  oddala apelację;

2)  zasądza od pozwanego na rzecz powódki 3 600 (trzy tysiące sześćset) złotych z tytułu kosztów postępowania apelacyjnego.

SSA Joanna Naczyńska

SSA Roman Sugier

SSA Małgorzata Wołczańska



Sygn. akt I ACa 299/16

UZASADNIENIE

Wyrokiem z 29 stycznia 2016r. Sąd Okręgowy w Katowicach zasądził od pozwanego Towarzystwa (...) SA w W. na rzecz powódki H. S. 65.000zł z ustawowymi odsetkami od 10 kwietnia 2015r. - z tytułu zadośćuczynienia za krzywdę doznaną w związku ze śmiercią syna D. S.; w pozostałym zakresie powództwo o zadośćuczynienie i w całości powództwo o odszkodowanie oddalił oraz zasądził od pozwanego na rzecz powódki 1.161zł z tytułu kosztów procesu.

Rozstrzygnięcie to Sąd Okręgowy podjął po ustaleniu, iż D. S. zginął wskutek wypadku drogowego jaki miał miejsce (...) Sprawcą wypadku był kierujący pojazdem I., który z nieustalonej przyczyny zjechał z prawego pasa autostrady na pas awaryjny i uderzył w stojący pojazd marki V., który wprawiony w ruch uderzył następnie w stojący przed nim pojazd M., powodując śmiertelne urazy u usuwającego awarię ogumienia D. S.. Sprawca wypadku był ubezpieczony w zakresie odpowiedzialności cywilnej u pozwanego. D. S. w dacie wypadku liczył 24 lata, pracował jako kierowca, przy czym potrafił także wykonywać prace budowlane. Mieszkał z rodzicami i młodszym bratem M.. Planował zamieszkanie i założenie rodziny z P. W., która spodziewała się ich wspólnego dziecka. Sąd Okręgowy ustalił również, iż powódka była silnie związana ze zmarłym synem, ich relacje rodzinne układały się prawidłowo. Aktualnie powódka ma 45 lat, mieszka z mężem i młodszym synem M.. Ma kontakt z wnukiem (synem zmarłego). Pracuje jako woźna w szkole. Po śmierci syna wykorzystała urlop okolicznościowy i dwa tygodnie urlopu wypoczynkowego. Mąż powódki pracuje. D. S., pozostając we wspólnym gospodarstwie domowym z rodzicami i bratem partycypował w kosztach utrzymania rodziny, w tym w opłatach za mieszkanie wynoszących 540 zł miesięcznie, dokładał się też co rok do zakupu węgla na ogrzanie mieszkania, pomagał rodzicom w pracach ogrodowych na działce, pomógł wybudować altanę. Powódka kontynuuje podjęte po śmierci syna leczenie psychiatryczne. Rozpoznano u niej zaburzenia depresyjne oraz przedłużającą się reakcję żałoby. Stan psychiczny utrudnia powódce społeczne przystosowanie i efektywne działanie. Wymaga ona dalszego leczenia psychiatrycznego i psychoterapii. Wprawdzie leczenie to pozytywnie rokuje na przyszłość, niemniej powódka nigdy nie osiągnie stanu psychicznego, jaki prezentowała przed doświadczeniem traumy tragicznej utraty syna. Powódka stała się osobą smutną, zrezygnowała z kontaktów towarzyskich, codziennie odwiedza grób syna.

Pozwany nie kwestionował podstaw swej odpowiedzialności. Przed procesem wypłacił powódce 25.000zł z tytułu zadośćuczynienia. Powódka dochodziła dalszego zadośćuczynienia w kwocie 225.000zł i odszkodowania w kwocie 50.000zł z tytułu pogorszenia się jej sytuacji życiowej. Sąd Okręgowy stwierdził, iż podstawą prawną żądania zadośćuczynienia jest art.446§4 k.c., a odszkodowania - art.446§3 k.c. Podkreślił, iż art. 446 § 4 k.c. przewiduje możliwość przyznania zadośćuczynienia najbliższym członkom rodziny zmarłego odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Miał na uwadze, iż prawo do życia w rodzinie i harmonia relacji rodzinnych są jednymi z najwyżej cenionych dóbr osobistych, a nadto, iż na rozmiar krzywdy wywołanej śmiercią bliskiej osoby wpływ mają przede wszystkim: dramatyzm doznań osoby bliskiej, poczucie osamotnienia i pustki, cierpienia moralne i wstrząs psychiczny wywołany śmiercią osoby najbliższej, rodzaj i intensywność więzi łączącej pokrzywdzonego ze zmarłym, wystąpienie zaburzeń będących skutkiem odejścia osoby bliskiej, roli w rodzinie pełnionej przez osobę zmarłą, stopień w jakim pokrzywdzony będzie umiał się znaleźć w nowej rzeczywistości i zdolność jej zaakceptowania przez pokrzywdzonego. Miał też na uwadze, iż życie ludzkie jest wartością bezwzględną, a celem zadośćuczynienia jest jedynie złagodzenie doznanych cierpień i wyrządzonej krzywdy, a jego powinna stanowić dla powódki ekonomicznie odczuwalną wartość, a zarazem mieszcząc się w granicach wyznaczanych przez aktualne warunki stopy życiowej społeczeństwa, obiektywnie nie być nadmierną. Kierując się powyższymi kryteriami, Sąd Okręgowy uznał, iż odpowiednim zadośćuczynieniem będzie kwota 90.000zł, a wobec faktu, iż pozwany zapłacił już powódce 25.000zł, stwierdził iż żądanie pozwu o zasądzenie dalszego zadośćuczynienia jest zasadne do kwoty 65.000zł. Podkreślił, iż tak ustalone zadośćuczynienie uwzględnia wiek syna powódki, który stał u progu dorosłego życia i oczekiwał narodzin dziecka oraz fakt, iż do czasu wypadku powódka cieszyła się harmonijnym życiem rodzinnym i bliskimi relacjami z synem, a nadto, że wskutek śmierci syna u powódki wystąpiły zaburzenia depresyjne, a przedłużająca się reakcja żałoby wywiera negatywny wpływ na funkcjonowanie powódki zarówno w sferze życia osobistego, jak i społecznego. Za zasadne w świetle regulacji art. 481 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 455 k.c. i 817 §1 k.c. i przedsądowego wezwania pozwanego do zapłaty, Sąd Okręgowy uznał też roszczenie powódki o odsetki za opóźnienie w spełnieniu świadczenia, dochodzone od 10 kwietnia 2015r., tj. od dnia wniesienia pozwu. Za wygórowane uznał dalej idące żądanie zapłaty zadośćuczynienia, a za nieudowodnione roszczenie powódki o odszkodowanie za pogorszenie sytuacji życiowej. W oparciu o art. 100 k.p.c. Sąd Okręgowy stosunkowo rozdzielił koszty procesu, przy przyjęciu, iż powódka z roszczeniami utrzymała się w 29% i poniosła koszty opłaty od pozwu - 13.750zł, koszty opinii biegłych - 707,61zł i koszty zastępstwa procesowego - 7.217zł, a pozwany poniósł koszty zastępstwa procesowego 7.217zł. W wyniku rozliczenia kosztów Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powódki 1.161zl.

Apelację od wyroku wniósł pozwany, domagając się jego zmiany przez obniżenie zasądzonego na rzecz powódki zadośćuczynienia o 30.000zł, tj. do kwoty 35.000zł i przez adekwatną do takiego wyniku sporu zmianę rozstrzygnięcia o kosztach procesu i zasądzenie kosztów postępowania odwoławczego. Zarzucił, iż Sąd Okręgowy miarkując wysokość należnego powódce zadośćuczynienia naruszył art. 446 §4 k.c. przez jego błędną wykładnię, wyrażającą się w przyjęciu, iż odpowiednim zadośćuczynieniem będzie 90.000zł, a nie 60.000zł. Akcentując, iż w dacie śmierci syna powódka liczyła 44 lata, a D. S. miał 25 lat, narzeczoną i planował opuszczenie domu rodzinnego oraz założenie własnej rodziny, wywodził, iż więź matki z synem podlega zmianom oraz, że inna jest więź matki i małoletnich dzieci, a inna tych samych osób w wieku dorosłym, a jeszcze inna, gdy dziecko zakłada własną rodzinę, jako że to członkowie tej nowej rodziny stanowią dla siebie centrum życiowej aktywności i emocjonalnego zaangażowania. Zarzucił, iż Sąd Okręgowy pominął tenże fakt naturalnego rozluźnienia więzi rodzinnych, który pomniejsza krzywdę powódki, czyniąc zadośćuczynienie w kwocie 90.000zł wygórowanym. Nadto, podkreślił, iż poczucie osamotnienia powódki łagodzi fakt, iż powódka ma męża i drugiego syna.

Powódka wniosła o oddalenie apelacji, jako bezzasadnej i zasądzenie na jej rzecz kosztów postępowania apelacyjnego. Powołując się na średnią długość życia kobiet i mężczyzn, wywodziła iż jej więź emocjonalna z synem mogłaby trwać jeszcze prawie 40 lat, a wzajemne relacje byłyby nadal bliskie, silne i trwałe, zwłaszcza z racji przyjścia na świat wnuka.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Poddając kontroli instancyjnego prawidłowość zastosowania art. 446 §4 k.c. w pierwszej kolejności za Sądem Okręgowym należy powtórzyć, iż życie ludzkie jest wartością bezcenną i żadna kwota nie jest w stanie zrekompensować straty osoby bliskiej oraz podzielić stanowisko, iż celem zadośćuczynienia jest jedynie złagodzenie doznanych cierpień i wyrządzonej krzywdy, a także iż wysokość zadośćuczynienia musi być adekwatna w tym znaczeniu, że powinna uwzględniać – z jednej strony rozmiar doznanej przez poszkodowanego krzywdy, z drugiej zaś – powinna być utrzymana w rozsądnych granicach odpowiadających aktualnym warunkom i stopie życiowej społeczeństwa, zaś zindywidualizowana ocena tych kryteriów pozostawiona jest uznaniu sędziowskiemu.

W orzecznictwie sądowym podkreślano wielokrotnie, iż skorygowanie w toku kontroli instancyjnej przez Sąd drugiej instancji wysokości zasądzonej kwoty zadośćuczynienia możliwe jest jedynie wówczas, gdy stwierdza się oczywiste naruszenie przez Sąd pierwszej instancji ogólnych zasad (kryteriów) ustalania wysokości zadośćuczynienia (wyrok SN z dnia 30 października 2003 r., IV CK 151/02, Lex Polonica nr 1630441 oraz wyrok SN z dnia 7 listopada 2003 r., V CK 110/03, niepublikowany). Takich zaś naruszeń Sąd Apelacyjny w sprawie nie stwierdził. Przeciwnie, Sąd Apelacyjny w pełni podzielił konkluzję, że kwota 90.000zł jest odpowiednim zadośćuczynieniem w rozumieniu art. 446 § 4 k.c. Ustalając ją Sąd Okręgowy uwzględnił wszystkie istotne czynniki wpływające na rozmiar wyrządzonej powódce krzywdy, w tym w szczególności miał na uwadze: wiek powódki i wiek jej syna w chwili jego śmierci oraz stopień wzajemnej bliskości matki z synem. Trafnie też Sąd Okręgowy uwzględnił wpływ śmierci syna na funkcjonowanie powódki w codziennym życiu oraz stopień nasilenia cierpień, jakich doznała powódka w wyniku straty syna, w tym długotrwałość okresu żałoby i stopień nasilenia tej żałoby przejawiający się smutkiem, rezygnacją z życia towarzyskiego i ponadprzeciętnym kultywowaniem pamięci o zmarłym synu, wyrażającym się w codziennym odwiedzaniu grobu syna. Nie można też zgodzić się z wywodami apelującego, iż więzi matki z synem zakładającym własną rodzinę ulegają rozluźnieniu, choć niewątpliwie więzi te ewoluują. Odwracają się niejako role, w tym znaczeniu, że pełnoletnie i samodzielne dziecko, wychodząc spod opieki rodziców i zaczyna rodzicom pomagać, stanowiąc dla nich oparcie, zwłaszcza na wypadek nieporadności, niedołęstwa, czy starości. D. S. pomagał rodzicom, gdy tylko go o to poprosili w pracach domowych i ogrodowych. Wraz z jego śmiercią powódka utraciła osobę, na której pomoc i wsparcie mogłaby w przyszłości liczyć. Niewątpliwie doznała dotkliwej, bolesnej i nieodwracalnej krzywdy. Co ważne, strata syna zaburzyła w sposób istotny i trwały normalną codzienną bieżącą i przyszłą egzystencję powódki. W tych okolicznościach, nie można - wbrew wywodom apelacji – przyjąć, iż ustalona przez Sąd Okręgowy wysokość zadośćuczynienia była wygórowana. Miarkując jej wysokość, Sąd Okręgowy wszechstronnie i wnikliwie rozważył zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, nie uchybiając zasadom logicznego rozumowania ani zasadom doświadczenia życiowego i mając na względzie istotne, prawidłowe kryteria wpływające na rozmiar zasądzonego zadośćuczynienia.

Konkluzje te legły u podstaw oddalenia apelacji - w oparciu o art. 385 k.p.c., jako bezzasadnej. O kosztach postępowania apelacyjnego, Sąd Apelacyjny orzekł na zasadzie odpowiedzialności za wynik sporu i na podstawie art. 98 § 1 i 3 w zw. z art. 108 § 1 k.p.c. zasądził od pozwanego na rzecz powódki 3.600zł z tytułu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym, według stawki minimalnej określonej w § 2 pkt. 5 w zw. z § 10 ust. 1 pkt. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2015r., poz. 1800).

SSA Joanna Naczyńska SSA Roman Sugier SSA Małgorzata Wołczańska