Sygn. akt I ACa 1731/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 3 czerwca 2016 r.

Sąd Apelacyjny w Łodzi I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący : SSA Jolanta Grzegorczyk

Sędziowie : SA Tomasz Szabelski ( spr .)

SO del . Joanna Składowska

Protokolant: stażysta Iga Kowalska

po rozpoznaniu w dniu 3 czerwca 2016 r. w Łodzi na rozprawie

sprawy z powództwa J. M.

przeciwko (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością (...) Elektrownia S.K.A w Ł.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Łodzi

z dnia 21 października 2015 r. sygn. akt I C 1889/14

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od J. M. na rzecz O pal (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością (...) Elektrownia S.K.A w Ł. kwotę 5.400 ( pięć tysięcy czterysta) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym;

3.  przyznaje i nakazuje wypłacić ze Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Łodzi radcy prawnemu B. K. kwotę 6.642 ( sześć tysięcy sześćset czterdzieści dwa) złote brutto tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu w postępowaniu apelacyjnym.

Sygn. akt I ACa 1731/15

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 21 października 2015 r. Sąd Okręgowy
w Ł., w sprawie z powództwa J. M. przeciwko (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością (...) Elektrownia S.K.A w Ł. o zapłatę, oddalił powództwo (pkt 1), zasądził od powoda na rzecz pozwanej kwotę 7.217 zł tytułem zwrotu kosztów procesu (pkt 2) oraz przyznał radcy prawnemu B. K. kwotę 8.856 zł brutto tytułem nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu, którą nakazał wypłacić ze Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w Łodzi.

Powyższe rozstrzygnięcie zostało wydane na podstawie ustaleń, które Sąd Apelacyjny w całości podzielił i przyjął za własne. Z ustaleń tych wynikało, że pozwana wynajmowała powodowi pofabryczne pomieszczenia magazynowe przy ul. (...) w Ł. w okresie od lipca 2010 r. do grudnia 2013r. Powód prowadził w lokalu działalność gospodarczą – termoformowanie tworzyw. W dniu 7 lutego 2013 r. strony zawarły porozumienie, w którym powód uznał swój dług wobec pozwanej z tytułu czynszu najmu lokalu przy
ul. (...) w Ł. wraz z odsetkami i zobowiązał się do jego spłaty w kwotach i terminach ustalonych w porozumieniu.

W dniu 10 czerwca 2013 r. pozwana poinformowała powoda, że wykonuje przysługujące jej na podstawie art. 670 k.c. ustawowe prawo zastawu na rzeczach ruchomych, znajdujących się w wynajmowanym przez powoda lokalu w budynku przy ul. (...) w Ł. na zabezpieczenie czynszu oraz odsetek za ostatni rok obowiązywania umowy.

W dniu 1 lipca 2013 r. pełnomocnik pozwanej wezwał powoda do zapłaty kwoty 93.409 zł w związku z bezskutecznym upływem terminu zapłaty
dwóch pierwszych rat zadłużenia określonego w porozumieniu z dnia
7 lutego 2013 r. Pozwana uprzedziła jednocześnie powoda, że w przypadku nieuregulowania pełnej zaległości z tytułu czynszu najmu, wypowie najem bez zachowania okresu wypowiedzenia.

W dniu 12 listopada 2013 r. Sąd Okręgowy w Łodzi wydał nakaz zapłaty
w postępowaniu nakazowym, nakazując J. M., aby zapłacił (...) sp. z o.o. Secesyjna Elektrownia (...) z siedzibą w Ł. kwotę 109.380,35 zł wraz z ustawowymi odsetkami i kosztami procesu.

W dniu 13 grudnia 2013 r. pełnomocnik pozwanej, w związku
z bezskutecznym upływem terminu zapłaty zadłużenia zaległości z tytułu czynszu i opłat eksploatacyjnych, wypowiedział powodowi najem zajmowanego przez powoda lokalu w budynku przy ul. (...) w Ł. ze skutkiem natychmiastowym, bez zachowania okresu wypowiedzenia, a także wezwał powoda do bezzwłocznego opuszczenia lokalu oraz pozostawienia
w lokalu rzeczy ruchomych objętych zastawem.

W momencie rozwiązania umowy zadłużenie powoda wobec pozwanej wynosiło około 120.000 zł.

Powód po rozwiązaniu umowy miał możliwość wstępu do pomieszczeń, które wcześniej wynajmował. Początkowo lokal był zamykany na jedną kłódkę, do której klucz miał powód. Pod koniec 2013 r. lub na początku 2014 r. została dodatkowo założona kłódka, do której klucz mieli przedstawiciele pozwanej spółki. Kiedy powód pojawiał się na nieruchomości dostawał od pracowników ochrony lub A. S. – pracownika pozwanej - klucz, którym mógł otworzyć kłódkę założoną przez spółkę. Po wyjeździe powoda pracownicy ochrony sprawdzali, czy lokal jest zamknięty na dwie kłódki. Przedstawiciele pozwanej spółki nie wchodzili do lokalu pod nieobecność powoda, ponieważ nie mieli klucza do założonej przez niego kłódki. Klucz od kłódki założonej przez spółkę nie był wydawany nikomu oprócz stron umowy najmu. Do lokalu powoda było tylko jedno wejście. Lokal znajdował się na parterze. W oknie lokalu były małe okienka przedzielone metalowymi wspornikami. Niektóre z okienek były pozbawione szyb. Wejście do lokalu przez te okienka byłoby niemożliwe, ponieważ były one zbyt małe. Pracownicy ochrony co godzinę wykonywali obchód terenu.

W dniu 27 maja 2014 r. pozwana złożyła do Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym dla Łodzi – Widzewa w Łodzi B. G. wniosek o wykonanie zabezpieczenia roszczenia objętego nakazem zapłaty z dnia 12 listopada 2013 r.

W dniu 16 czerwca 2014 r. Komornik przeprowadził czynności terenowe pod adresem Ł. ul. (...). W trakcie czynności ustalono, że na drzwiach do lokalu założone są dwie kłódki (w tym jedna założona przez powoda). W dniu 26 czerwca 2014 r. Komornik ponownie przeprowadził czynności terenowe pod w/w adresem. Powód dobrowolnie otworzył lokal. Według oświadczenia powoda znajdujące się w lokalu ruchomości były wykonane samodzielnie przez niego i mają wartość złomu. Reszta ruchomości to odpady produkcyjne i śmieci bez wartości. Powód oświadczył, że ruchomości znajdujące się w lokalu nie mają żadnej wartości poza użytkową. W toku postępowania zabezpieczającego komornik zajął u powoda przedmioty o łącznej wartości 1.470 zł.

W dniu 21 lipca 2014 r. powód zgłosił na I Komisariacie K. w Ł. kradzież z włamaniem do lokalu przy ul. (...). W dniu 28 lipca 2014 r. zostało wszczęte dochodzenie w sprawie o przestępstwo z art. 279
§ 1 k.k.
Postanowieniem z dnia 21 sierpnia 2014 r. dochodzenie zostało umorzone z powodu niewykrycia sprawcy przestępstwa. Na skutek zażalenia powoda dochodzenie było kontynuowane i zostało ostatecznie umorzone postanowieniem z dnia 30 grudnia 2014 r. wobec braku danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia przestępstwa.

W raporcie ze służby z dnia 25 - 26 sierpnia 2014 r. pracownicy firmy (...) zapisali, że o godzinie 13.00 w dniu 25 sierpnia
2014 r. zauważyli powoda jak wchodził do swojego zakładu drzwiami, do których nie miał kluczy – prawdopodobnie się włamał. Kiedy zauważył pracownika ochrony uciekł. Pracownik ochrony stwierdził, że drzwi były otwarte.

Pozwana dysponowała, jako użytkownik wieczysty, pomieszczeniami wcześniej wynajmowanymi przez powoda do dnia 31 października 2014 r.,
kiedy to przekazała je nowemu użytkownikowi wieczystemu. Do tego dnia na pomieszczeniach wcześniej wynajmowanych przez powoda były założone dwie kłódki: jedna powoda i jedna pozwanej.

Powód ostatecznie opuścił wynajmowane pomieszczenia w marcu 2015 r. W lutym 2015 r. powód otworzył obydwie kłódki wiszące na drzwiach lokalu, od tego momentu powód się wyprowadzał, przyjeżdżał prawie codziennie, wjeżdżał samochodem. Wówczas na drzwiach lokalu była już tylko kłódka powoda.

Agencja Ochrony Mienia (...) sp. z o.o. w Ł. nie jest już
w posiadaniu książek służb ochrony z w/w obiektu. Dokumentacja ta znajdowała się w pomieszczeniu udostępnionym ochronie. Od stycznia 2015 r. obiekt został przejęty przez inną firmę ochrony i w tym okresie cała dokumentacja firmy (...) zaginęła.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Okręgowy oddalił powództwo wobec uznania, że przedstawione w nim okoliczności (w szczególności twierdzenie powoda, że na skutek bezprawnego działania pozwanej utracił rzeczy wymienione w pozwie), a także wartość rynkowa utraconych ruchomości nie zostały udowodnione. Stanął przy tym na stanowisku, że pozwanej, jako wynajmującemu, przysługiwało ustawowe prawo zastawu na rzeczach powoda (najemcy) wniesionych do przedmiotu najmu dla zabezpieczenia czynszu oraz świadczeń dodatkowych, z którymi powód w sposób przez niego niekwestionowany zalegał. Powód nie wykazał zdaniem Sądu Okręgowego, by wynajmowany przez niego lokal, w którym gromadził należące do niego rzeczy nie był właściwie zabezpieczony w sposób umożliwiający
dostęp niepowołanym do tego osobom i kradzież tych rzeczy, w czym upatrywał odpowiedzialności pozwanej. Ze zgromadzonego materiału dowodowego wynikało bowiem, że drzwi do wynajmowanego lokalu były zamknięte na dwie kłódki, z których jedna należała do powoda, a stan ten trwał aż do 31 października 2014 r. Co więcej Sąd Okręgowy zwrócił uwagę na to, że powód po rozwiązaniu umowy miał możliwość wstępu do pomieszczeń, które wcześniej wynajmował i z tej możliwości korzystał (był mu udostępniany klucz, którym powód otwierał kłódkę założoną przez pozwaną). Zważywszy na to, że po każdym opuszczeniu przez powoda przedmiotowych pomieszczeń, pracownicy ochrony sprawdzali, czy zostały one prawidłowo zamknięte, co godzinę wykonywali obchód terenu, a klucz od kłódki założonej przez pozwaną nie był wydawany nikomu oprócz stron umowy najmu, Sąd I instancji za nie potwierdzone zgromadzonym materiałem dowodowym uznał twierdzenia powoda dotyczące rzekomego włamania do lokalu. Wniosek ten wsparł wynikami przeprowadzonego postępowania karnego, które zostało umorzone wobec braku danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia przestępstwa. Sąd wyszedł ponadto z założenia, że powód zgłosiłby kradzież jego rzeczy z wynajmowanego pomieszczenia – gdyby rzeczywiście do niej doszło – bezpośrednio po wizycie komornika, podczas której według jego twierdzeń odkrył brak wielu rzeczy. Mając na uwadze, że powód nie przedstawił listy rzeczy, które rzekomo zostały mu skradzione, a tym bardziej nie wykazał, że były to rzeczy o wartości przekraczającej 200.000 zł (podczas czynności Komornika w dniu 26 czerwca 2014 r. oświadczył, że w lokalu znajdują się ruchomości wykonane przez niego samodzielnie, które mają wartość złomu), Sąd Okręgowy wykluczył przypisanie pozwanej odpowiedzialności w sprawie. W konsekwencji oddalenia powództwa Sąd orzekł o kosztach procesu na podstawie art. 98 k.p.c.

Apelację od wyroku Sądu Okręgowego wywiódł powód, zaskarżając go w części oddalającej powództwo (pkt 1) oraz orzekającej zwrot kosztów procesu (pkt 2) i podnosząc zarzuty naruszenia następujących przepisów:

- art. 6 k.c. oraz 233 k.p.c. w zw. 207 § 6 k.p.c. w zw. z art. 217 § 1
i 2 k.p.c.
wobec uznania, że powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie,
gdyż powód nie udowodnił, że na skutek bezprawnego działania pozwanej
utracił rzeczy wymienione w pozwie, nie wykazał wartości rynkowej utraconych ruchomości, nie udowodnił, że lokal był niewłaściwie zabezpieczony, podczas gdy powód złożył wnioski dowodowe zmierzające do wykazania wartości ruchomości znajdujących się w okresie dokonywania przez pozwaną zastawu
w lokalu użytkowym w nieruchomości przy ul. (...) w Ł.
oraz do wykazania nieprawidłowego sposobu zabezpieczenia zajmowanych
przez powoda pomieszczeń przy ul. (...) w Ł. po rozwiązaniu z powodem umowy najmu, które zostały bezzasadnie oddalone, a także wskutek błędnego uznania, że na powodzie spoczywał ciężar udowodnienia okoliczności dokonania przez pozwaną zastawu zgodnie z prawem (…),

- art. 207 § 6 k.p.c. w zw. z art. 217 § 1 i 2 k.p.c. poprzez uznanie, że wnioski dowodowe złożone przez pełnomocnika powoda w piśmie procesowym
z dnia 10 czerwca 2015 r. oraz ponowione w piśmie z dnia 10 lipca 2015 r. są spóźnione i oddalenie tychże wniosków,

- art. 6 k.c. oraz 233 k.p.c. wskutek uznania, że powód nie udowodnił, aby w lokalu znajdowały się ruchomości objęte pozwem, podczas, gdy
z przesłuchania powoda oraz z zeznań świadków S. S., T. M. i Z. Z. wynika bezpośrednio, że wyszczególnione
w pozwie ruchomości znajdowały się w pomieszczeniach magazynowych wynajmowanych przez powoda.

W konkluzji skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie powództwa w całości, a także o zwrot kosztów pomocy prawnej udzielonej mu z urzędu.

Strona pozwana odpowiadając na apelację powoda wniosła o jej oddalenie oraz zwrot kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja w obliczu nietrafności podniesionych w niej zarzutów nie mogła spowodować postulowanej korekty zaskarżonego rozstrzygnięcia.

Skarżący nie zdołał zdyskwalifikować wyników przeprowadzonego
przez Sąd Okręgowy postępowania dowodowego, wpływających bezpośrednio na materialnoprawną ocenę jego powództwa. Brak przedstawienia przekonujących argumentów na okoliczność dopuszczenia się przez Sąd Okręgowy zarzucanego uchybienia rygorom art. 233 § 1 k.p.c. co do sposobu gromadzenia i oceny materiału dowodowego, w tym brak określenia kryteriów oceny, które Sąd ten naruszył przy ocenie wiarygodności poszczególnych dowodów, przekładał się na bezzasadność omawianego zarzutu, pozwalając jedynie na uznanie, że zarzut ten był wyrazem dezaprobaty ustalonego przez Sąd I instancji stanu faktycznego wyłącznie z tej przyczyny, że zgromadzony materiał dowodowy nie wspierał twierdzeń skarżącego zgodnych z jego stanowiskiem w procesie oraz oczekiwaniami co do należnych mu świadczeń. Innymi słowy, skoro skarżący poprzestał na samym tylko stwierdzeniu wadliwości oceny materiału dowodowego, podczas gdy zachodzi konieczność wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub zwykłego doświadczenia życiowego, na których opiera się uprawnienie sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów w rozumieniu art. 233 § 1 k.p.c., Sąd Apelacyjny nie przychylił się do zarzutu obrazy tego przepisu.

Sąd Apelacyjny nie podzielił również twierdzeń skarżącego o wystąpieniu
w niniejszej sprawie niekompletności zgromadzonego w pierwszej instancji materiału dowodowego, rzutującej na prawidłowość rozstrzygnięcia sporu, bowiem oddalenie większości zgłoszonych przez skarżącego wniosków dowodowych nie było podyktowane dążeniem do ograniczenia jego możliwości wykazania zgłaszanych twierdzeń, lecz dostrzeżeniem z jednej strony
ich spóźnionego charakteru, z drugiej zaś ich nieprzydatności dla celów tego postępowania. Jeden z wnioskowanych w piśmie procesowym pełnomocnika powoda z dnia 10 czerwca 2015 r., a następnie powtórzonych w piśmie z dnia
11 lipca 2015 r. dowodów – dowód z zeznań świadka J. C. został z inicjatywy strony pozwanej przeprowadzony przed ich złożeniem. Powód uczestniczył wraz ze swoim pełnomocnikiem w przesłuchaniu tego świadka. Występując natomiast o ponowne jego przesłuchanie nie podał żadnej przyczyny, która miałaby za tym przemawiać. Stąd oddalenie przez Sąd Okręgowy jego wniosku w tym zakresie było uzasadnione. Wnioskowany przez powoda dowód z przesłuchania w charakterze świadka komornika B. G. został skutecznie zastąpiony sporządzonymi w toku czynności komorniczych protokołami i brak podstaw do przyjęcia, że przyczyniłby
się do poczynienia w sprawie innych ustaleń niż objęte tymi protokołami, zaś wniosek o przeprowadzenie oględzin nieruchomości przy ul. (...) w Ł., jak i wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z zakresu
systemów zabezpieczeń mienia i osób byłby niecelowy w obliczu ustaleń nie potwierdzających tezy pozwu o nienależytym zabezpieczeniu wynajmowanych przez powoda pomieszczeń, włamaniu i kradzieży. Niezależnie od powyższego, wnioski dowodowe, które skarżący zawarł w tych pismach, jak zauważył Sąd Okręgowy, zostały zgłoszone z naruszeniem wynikającego z art. 207 § 6 k.p.c. wymogu przedstawienia ich w pozwie bądź dalszym piśmie przygotowawczym - w okolicznościach niniejszej sprawy w piśmie z dnia 1 kwietnia 2015 r., złożonym jako pierwsze z pism od momentu ustanowienia dla powoda pełnomocnika z urzędu. Zważywszy na to, że pełnomocnik powoda nie
wskazał żadnych uzasadnionych przyczyn, które uniemożliwiały mu zgłoszenie
tych wniosków w pierwszym piśmie procesowym, trafne było ich oddalenie,
tym bardziej, że późniejsze ich dopuszczenie w obliczu dotychczasowych
wyników postępowania dowodowego byłoby działaniem na zwłokę i nie byłoby podyktowane żadnymi wyjątkowymi okolicznościami.

W konsekwencji za wystarczające dla oceny twierdzeń pozwu należało uznać te dowody, które zostały przeprowadzone przez Sąd Okręgowy, a wśród nich zeznania powoda, które nie były w tym względzie pozbawione znaczenia. Pozwoliły one bowiem wraz z dokumentem porozumienia stron z dnia 7 lutego 2013 r. na przyjęcie, że powód uznał swój dług wobec pozwanej z tytułu
czynszu wynajmowanego lokalu wraz z odsetkami, czym potwierdził istnienie podstaw do ustanowienia przez pozwaną zastawu na przechowywanych w tym lokalu ruchomościach (zastaw służył zabezpieczeniu wierzytelności przysługującej pozwanej z tytułu należności czynszowych). Podkreślane przez powoda dokumenty KP z dnia 31 lipca i 30 września 2013 r., przedłożone do akt sprawy Sądu Okręgowego w Łodzi (sygn. akt X GC 457/14), nie niweczyły prawidłowości ustanowienia zastawu, który był wykonywany przez pozwaną jeszcze przed ich złożeniem, tj. od czerwca 2013 r., i wobec niespłacenia zadłużenia – mimo wydania nakazu zapłaty, wypowiedzenia umowy najmu i wystąpienia z wnioskiem o wykonanie zabezpieczenia roszczenia objętego tym nakazem – przez kolejne miesiące istnienia długu. W tej sytuacji wątpliwości powoda co do prawidłowości rozłożenia między stronami ciężaru dowodu
dotyczącego wykazania tej okoliczności były bezprzedmiotowe.

Na podstawie przeprowadzonych dowodów Sąd Okręgowy ustalił również, że przez cały czas trwania umowy najmu lokal był zabezpieczony kłódką powoda, a od przełomu 2013 i 2014 r. dodatkowo kłódką pozwanej, oraz był bieżąco monitorowany przez pracowników ochrony, którzy po każdym wyjeździe powoda sprawdzali, czy lokal jest zamknięty na obie kłódki, a przy tym co godzinę wykonywali obchód terenu. Ustaleń w tym przedmiocie skarżący nie negował. Mając na względzie, że klucz do kłódki założonej przez pozwaną nie był wydawany nikomu oprócz stron umowy najmu i nie zostało wykazane, by powód udostępnił klucz do kłódki przez siebie założonej, choćby przypadkowo, innej osobie, należało przyjąć, że lokal był należycie zabezpieczony i w zasadzie był dostępny wyłącznie dla powoda (dostęp do lokalu wymagał otwarcia obu kłódek, przy czym powód dysponował kluczem do własnej kłódki i bez przeszkód otrzymywał klucz do kłódki pozwanej). Nie było zatem podstaw do przyjęcia, że jakiekolwiek przedmioty znajdujące się w wynajmowanym przez powoda lokalu zostały z niego skradzione wskutek przełamania zabezpieczenia przez niepowołane do tego osoby. Wyniki przeprowadzonego w drugiej połowie 2014 r. postępowania przygotowawczego wykluczyły zresztą, by doszło do włamania (nie stwierdzono śladów włamania; jeszcze w lutym 2015 r. wejście do lokalu zabezpieczały dwie kłódki). Stwierdzenie stłuczenia szyby w oknie o wymiarach 20 x 30 cm nie miało natomiast z tej perspektywy żadnego znaczenia, skoro wielkość powstałego otworu uniemożliwiała przedostanie się do wnętrza pomieszczenia, a następnie wyniesienie z niego narzędzi bądź materiałów tożsamych z tymi, które wymienił powód.

Według twierdzeń powoda skutki kradzieży, z której wywodził swe roszczenia, zostały przez niego spostrzeżone w dniu przeprowadzania czynności przez komornika (16 czerwca 2014 r.). W tej sytuacji za niezrozumiałe
i nielogiczne należało uznać złożenie zawiadomienia o kradzieży z ponad miesięcznym opóźnieniem (21 lipca 2014 r.). Mając na domiar tego na uwadze, że powód nie potrafił określić rzekomo skradzionych mu przedmiotów aż do końca grudnia 2014 r., zaprezentowanej przez niego podstawy faktycznej pozwu nie można było postrzegać za wiarygodną. Jej uwiarygodnienia w każdym razie nie stanowiły dowody z zeznań wymienionych w apelacji świadków (S. S., T. M. i Z. Z.), którzy potwierdzili
jedynie bezsporną okoliczność prowadzenia przez powoda w wynajmowanym
lokalu działalności gospodarczej, przechowywania w nim narzędzi i materiałów, którymi posługiwał się w ramach tej działalności oraz przekazania im przez powoda informacji o ich kradzieży, co nie było równoznaczne z udowodnieniem faktu kradzieży. W braku przedstawienia dowodów na okoliczność doznania szkody bezprzedmiotowe było domaganie się przeprowadzenia dowodu służącego wykazaniu jej rozmiarów. Stąd też oddalenie wniosku zmierzającego do pozyskania opinii biegłego do spraw wyceny ruchomości nie nosiło cech jakiegokolwiek uchybienia proceduralnego.

W tym stanie rzeczy, uznając argumenty skarżącego jedynie za przejaw nieuzasadnionej polemiki z prawidłowym rozstrzygnięciem Sądu Okręgowego, Sąd Apelacyjny oddalił wywiedzioną przez powoda apelację po myśli
art. 385 k.p.c., również w zakresie kwestionującym zawarte w zaskarżonym wyroku postanowienie o kosztach postępowania.

W konsekwencji oddalenia apelacji Sąd Apelacyjny orzekł o kosztach postępowania apelacyjnego na podstawie art. 98 § 1 i § 3 k.p.c., zasądzając od powoda na rzecz pozwanej kwotę 5.400 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w tym postępowaniu, stosownie do § 6 pkt 7 w zw. z § 12 ust. 1 pkt 2 in principio rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września
2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez
Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu
(Dz.U.2013.490 j.t.).

Wynagrodzenie na rzecz pełnomocnika reprezentującego powoda z urzędu Sąd Apelacyjny przyznał natomiast stosownie do § 6 pkt 7 w zw. z § 12 ust. 1 pkt 2 in principio w zw. z § 2 ust. 3 wskazanego wyżej rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r.