Sygn. akt IV Ka 712/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 12 sierpnia 2016r.

Sąd Okręgowy w Szczecinie w IV Wydziale Karnym Odwoławczym

w składzie:

Przewodnicząca:

SSO Dorota Mazurek

Sędziowie:

SO Andrzej Trzeciak (ref.)

SO Tomasz Karwacki

Protokolant:

st. sekr. sądowy Daria Kozłowska

przy udziale Prokuratora Prok. Okr. Anny Paździórko

po rozpoznaniu w dniu 12 sierpnia 2016r.

sprawy G. K.

oskarżonego z art. 190a § 1 kk w zb. z art. 157 § 2 kk w zw. z art. 11 § 2 kk

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego w Goleniowie

z dnia 9 marca 2016r. sygn. II K 10/15

I.  utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok,

II.  zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe za postępowanie odwoławcze, w tym 400 (czterysta) złotych opłaty.

SSO Tomasz Karwacki SSO Dorota Mazurek SSO Andrzej Trzeciak

Sygn. akt IV Ka 712/16

UZASADNIENIE

G. K. został oskarżony o to, że: w okresie od stycznia 2014 r do 10 czerwca 2014 r uporczywie nękał I. K., w ten sposób, że dzwonił na jej numery telefonu, wysyłał wiadomości sms o obraźliwej treści, jeździł za nią samochodem, zajeżdżał jej samochodem drogę, co wzbudziło w niej uzasadnione okolicznościami poczucie zagrożenia oraz istotnie naruszało jej prywatność, zaś w dniu 16 maja 2014 r popchnął ją na ścianę budynku powodując u niej obrażenia ciała w postaci stłuczenia okolicy karku, krwiaka i otarć skóry łokcia lewego oraz wchłaniającego się krwiaka nadgarstka lewego, co łącznie spowodowało naruszenie czynności narządów ciała na czas do dni siedmiu w stopniu lekkim, tj. o czyn z art. 190a § 1 kk w zb. z art. 157 § 2 kk w zw. z art. 11 § 2 kk.

Sąd Rejonowy w Goleniowie wyrokiem z dnia 9 marca 2016 r., w sprawie o sygn. akt II K 10/15 uznał oskarżonego za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu i wymierzył mu karę 200 stawek dziennych grzywny, po 20 złotych każda.

Apelację od powyższego wyroku wywiódł obrońca oskarżonego. zarzucając mu:

1.  obrazę przepisów postępowania, mającą wpływ na treść orzeczenia, a w szczególności:

a) art. 410 kpk w zw. z art. 7 kpk w zw. z art. 5 § 2 kpk poprzez ich niezastosowanie i tym samym po pierwsze – wyrokowanie przez Sąd w oparciu o fakty w istocie nieustalone a ponadto poprzez rozstrzyganie wszelkich wątpliwości dotyczących przebiegu zdarzeń opisywanych przez pokrzywdzoną, na niekorzyść oskarżonego oraz poprzez nieuwzględnienie przez Sąd faktu, że toczący się proces karny pozostaje w ścisłym związku z toczącą się sprawą o rozwód stron i nieustalenia przez Sąd, z jakich powodów pokrzywdzona złożyła zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa dopiero w czerwca 2014r

b) art. 92 kpk w zw. z art. 4 kpk poprzez jego niezastosowanie, a w konsekwencji uznanie, że okolicznością, która wspiera twierdzenia pokrzywdzonej i świadka L. S. jest złożone w dniu 13 kwietnia 2014 r zawiadomienie o podejrzeniu przestępstwa przez oskarżonego, chociaż postępowanie to zostało umorzone;

2. a w konsekwencji naruszeń przywołanych przepisów postępowania, na podstawie art. 427 § 2 kpk w zw. z art. 438 pkt 3 kpk błąd w ustaleniach faktycznych, sprowadzających się w zasadzie do nieustalenia stanu faktycznego stanowiącego podstawę orzeczenia,

3. a w konsekwencji powyższych naruszeń proceduralnych i błędnego ustalenia stanu faktycznego, naruszenia przepisów prawa materialnego, a w szczególności art. 190a § 1 kk w zb. z art. 157 § 2 kk w zw. z art. 11 § 2 kk.

W oparciu o tak postawione zarzuty, obrońca wniósł o zmianę wyroku w całości poprzez zmianę opisu przypisanego czynu i eliminację z tego opisu wszelkich zachowań oskarżenia z wyjątkiem wysyłania smsów o obraźliwej treści i dzwonienia do pokrzywdzonej, a w konsekwencji warunkowe umorzenie postępowania, ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelację obrońcy oskarżonego należało uznać za niezasadną w całości.

Na wstępie należy wskazać, że Sąd meriti prawidłowo zebrał katalog dostępnych dowodów, właściwie zakreślił granice postępowania dowodowego i wykazał na tym polu odpowiednią aktywność procesową, a także nie pominął żadnego dowodu przydatnego, choćby tylko potencjalnie, do merytorycznego rozstrzygnięcia.

Pierwszoinstancyjna ocena dowodów odpowiada w całej rozciągłości zasadom poprawnego rozumowania, regułom logiki, wskazaniom wiedzy i doświadczenia życiowego. Analiza poczyniona przez Sąd I instancji świadczy o umiejętności uchwycenia wymowy poszczególnych dowodów, nadania każdemu z nich odpowiedniego znaczenia procesowego, wzajemnego ich powiązania i jednocześnie skonfrontowanie przeciwnych sobie dowodów.

Odnosząc się do treści apelacji wskazać należy, iż na aprobatę Sądu Odwoławczego nie zasługuje stanowisko skarżącego, zdaniem którego Sąd meriti dopuścił się obrazy przepisów prawa procesowego, tj. art. 4 kpk w zw. z art. 92 kpk i art. 5 § 2 kpk, art. 7 kpk w zw. z art. 410 kpk. Analiza sposobu procedowania Sądu I instancji, a także lektura pisemnych motywów zaskarżonego orzeczenia nie wykazały bowiem, aby przeprowadzone postępowanie było dotknięte wadami, a w szczególności nastąpiło z naruszeniem powołanych przepisów. Do naruszenia dyspozycji art. 7 kpk dochodzi, gdy dokonana przez sąd ocena dowodów jest sprzeczna z regułami logicznego myślenia, uchybia zasadom wynikającym z doświadczenia życiowego lub też narusza zasady właściwego kojarzenia faktów.

O naruszeniu przepisu art. 5 § 2 kpk. można mówić dopiero wtedy, gdy mimo przeprowadzenia postępowania dowodowego w sposób wyczerpujący i poddania ujawnionych na rozprawie dowodów ocenie zgodnie z regułami wskazanymi w art. 7 kpk., pozostaną nadal wątpliwości, które nie zostały rozstrzygnięte na korzyść oskarżonego. Natomiast, jeśli z materiału dowodowego wynikają różne wersje przebiegu zdarzenia, to nie jest to równoznaczne z istnieniem wątpliwości w rozumieniu art. 5 § 2 kpk., bo w takim wypadku zastosowanie będzie miała reguła wyrażona w art. 7 kpk - zasada swobodnej oceny dowodów.

Analiza pisemnych motywów wyroku Sądu I instancji wskazuje, że Sądu meriti nie zastały żadne wątpliwości, których rozstrzygnięcie wymagałoby sięgnięcia do instytucji przewidzianej w art. 5 § 2 kpk.

W niniejszej zaś sprawie, wbrew wywodom apelującego, Sąd Rejonowy dokonał właściwej oceny zarówno wyjaśnień oskarżonego, zeznań pokrzywdzonej I. K., jak i świadków L. S., H. S., A. W. (1), D. A. oraz funkcjonariuszy policji R. K. i T. P.. Dowody te znalazły swoje oparcie w pozostałych przeprowadzonych przez Sąd dowodach z dokumentów znajdujących się w aktach sprawy, a w szczególności w wiadomościach sms wymienianych pomiędzy stronami, analizie połączeń oraz w opinii biegłego lekarza dotyczącej odniesionych przez pokrzywdzoną obrażeń w dniu 16 maja 2014 roku.

Konkludując w oparciu o powyższe stwierdzić należy, że ocena wartości poszczególnych dowodów została dokonana przez Sąd I instancji wszechstronnie, we wzajemnym ich kontekście z innymi dowodami oraz zgodnie z wiedzą i doświadczeniem życiowym. W uzasadnieniu zaskarżonego wyroku Sąd Rejonowy również przekonująco wykazał, jakie konkretnie powody doprowadziły go do uznania, iż oskarżonego należy uznać za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu. Apelacja nie wykazała natomiast skutecznie, aby rozumowanie Sądu I instancji przy ocenie dowodów było wadliwe lub nielogiczne. Skoro zaś ocena dowodów jest trafna, a Sąd Rejonowy wyciągnął z niej właściwe wnioski to i nie sposób kwestionować ustaleń faktycznych wynikających z poprawnej oceny dowodów.

Podkreślenia wymaga, iż wbrew twierdzeniom apelującego ze zgromadzonego materiału dowodowego, Sąd w sposób prawidłowy zrekonstruował zdarzenie mające miejsce w dniu 16 maja 2014 roku. Jak słusznie wskazał Sąd Rejonowy wyjaśnienia oskarżonego w zakresie jego przebiegu należało uznać za niewiarygodne, w szczególności wobec braku ich korelacji z zeznaniami pokrzywdzonej i zeznaniami D. A., a także wydaną przez biegłego opinią sądowo-lekarską. Dynamika przebiegu tego zdarzenia, w związku z narastającym konfliktem stron na skutek ich spotkania, przyjazdem D. A., zamknięciem przez pokrzywdzoną drzwi do mieszkania, w celu udaremnienia świadkowi wejścia do domu, oraz podjęciem bezskutecznych prób odsunięcia I. K. od drzwi mieszkania poprzez jej szarpanie i ciągnięcie za ubranie przez oskarżonego, w konsekwencji doprowadziły G. K. do zmiany działania i wypchnięcia pokrzywdzonej przez drzwi, powodując tym samym jej upadek na ścianę znajdującą się za gankiem domu, a następnie spadek z kilku stopni schodów. Za nielogiczne należało uznać, iż pokrzywdzona dobrowolne opierała się o drzwi mieszkania, mając na uwadze iż otwierane są one na zewnątrz, w sytuacji gdy oskarżony podejmował próby siłowego ich otwarcia. Z opinii sądowo-lekarskiej jednoznacznie wynika, iż odniesione przez pokrzywdzoną obrażenia nastąpiły na skutek urazu działającego w krótkim czasie, zadanego z dość dużą siłą. Siłą znacznie większą aniżeli siła spowodowania upadku pokrzywdzonej w przypadku jej dobrowolnego opierania się o drzwi domu i utraty równowagi na skutek ich otwarcia przez oskarżonego. Tym bardziej, iż gdyby właśnie nastąpiło zwykłe ich otwarcie przez oskarżonego, to wówczas pokrzywdzona miałaby możliwość podjęcia reakcji obronnych, pozwalających na utrzymanie równowagi, jednocześnie chroniąc siebie przed upadkiem.

Odnosząc się z kolei do kwestionowania przez apelującego ustaleń sądu w zakresie jeżdżenia przez oskarżonego za pokrzywdzoną samochodem i braku przypadkowości w podejmowanych przez niego działaniach, w ocenie Sądu Okręgowego, Sąd meriti w sposób prawidłowy ustalił, iż tego typu działania podejmowane przez oskarżonego wchodziły w zakres znamion przypisanego mu przestępstwa z art. 190a § 1 kk. Nie powielając już w tym miejscu szczegółowych ustaleń Sądu Rejonowego, należy wskazać, iż bez znaczenia w niniejszej sprawie pozostaje fakt za jakie wykroczenie oskarżony w dniu 13 kwietnia 2014 roku otrzymał mandat karny w kwocie 500 złotych. Istotne jest, bowiem, iż w tym dniu z nieznanych przyczyn udał się do miejsca zamieszkania rodziców I. K. w miejscowości O.. Na skutek ujrzenia pokrzywdzonej w towarzystwie (...) wycofał się z terenu posesji. Po co najmniej półgodzinnym odstępie czasu od odjazdu oskarżonego pokrzywdzona wyruszyła w drogę do N., napotykając na wysokości miejscowości W. samochód oskarżonego. Widząc I. K. oskarżony włączył się do ruchu, zmniejszając znacząco prędkość, zaś na podejmowane przez pokrzywdzoną próby jego wyprzedzenia przyśpieszał udaremniając tym samym manewr pokrzywdzonej.

Znajdowanie się przez oskarżonego na wysokości miejscowości W., po opuszczeniu przez niego posesji rodziców pokrzywdzonej z co najmniej 30 minutowym wyprzedzeniem czasowym i włączenie się do ruchu dopiero na skutek zobaczenia samochodu pokrzywdzonej nie może pozostać uznane za przypadkowe. Powyższa sytuacja rzutuje na zeznania złożone w toku postępowania przez pokrzywdzoną, której słusznie Sąd Rejonowy dał wiarę, co do zaistnienia w przedziale czasowym zakreślonym przez akt oskarżenia innych podobnych tego typu zdarzeń. Z kolei o braku wiarygodności wyjaśnień w tym zakresie oskarżonego świadczy także sms wysłany do pokrzywdzonej znajdującego się na k. 65v akt sprawy, w któym G. K. wskazuje, że na skutek działań pokrzywdzonej i A. W. (2) został zatrzymany przez funkcjonariuszy Policji, czyniąc to poprzez następującą treść: „zakapowaliście na Policje kapusie! Pani Porządna. Twoja mama się Ciebie wstydzi i płacze po nocach, że ma taką córeczkę”. Mając na uwadze powyższe, Sąd odwoławczy w pełni podziela stanowisko zajęte przez Sąd Rejonowy, iż do znamion przypisanego oskarżonemu przestępstwa należało także zajeżdżanie drogi pokrzywdzonej oraz jeżdżenie za jej osobą.

Należy także wskazać, iż przez nękanie, zgodnie z językowym znaczeniem tego terminu, należy rozumieć zachowanie polegające na ustawicznym dręczeniu, trapieniu, niepokojeniu innej osoby, dokuczanie komuś, niedawanie mu spokoju (zob. E. Sobol (oprac.), Mały słownik języka polskiego, Warszawa 1999, s. 489). Zauważyć należy, że w pojęciu nękania mieści się powtarzalność zachowań sprawcy, a zatem do wypełnienia tego znamienia co do zasady nie wystarczy jednorazowe zachowanie sprawcy. Zachowanie to jest nacechowane wyraźną intencją, długotrwałe, powtarzające się, nieustanne.

Wbrew twierdzeniom apelującego nie można uznać, że o braku poczucia zagrożenia pokrzywdzonej ma świadczyć złożenie pozwu o rozwód bez orzekania o winie lub, iż zawiadomienie o przestępstwie w przedmiotowej w sprawie zostało przez nią złożone w dniu 17 czerwca 2014 roku, a więc po zakończeniu okresu podejmowanych bezprawnych względem niej działań przez oskarżonego. Nie wchodząc w kompetencje sądu rodzinnego w tym zakresie, nie sposób nie wskazać, iż orzekanie o winie w ramach postępowania rozwodowego nie jest obligatoryjnym obowiązkiem sądu, wówczas gdy strony tego postępowania zwolnią sąd od orzekania w tym zakresie poprzez zgodny wniosek. Nie ulega także wątpliwości, iż postępowanie bez orzekania o winie celem formalnego zakończenia wspólnego pożycia jest postępowaniem szybszym, zaś sąd procedujący w sprawie bada jedynie wystąpienie przesłanek umożliwiających stwierdzenie zakończenie pożycia małżonków, bez ujawniania, często przykrych okoliczności pożycia stron przy badaniu winy małżonka odpowiedzialnego za rozkład pożycia. Charakter postępowania rozwodowego różni się zasadniczo od charakteru postępowania karnego, pomimo iż oba sądy (w sytuacji, gdy oskarżony i pokrzywdzony w przedmiotowej sprawie są jednocześnie stronami postępowania rozwodowego) bazują często na tym samym materiale dowodowym, jednakże badają wystąpienie różnych przesłanek. Sąd karny ma za zadanie ustalić wystąpienia znamion przestępstwa zarzucanego oskarżonemu, zaś Sąd rodzinny wystąpienie przesłanek rozkładu pożycia małżonków.

Tym samym okoliczności podawane przez obrońcę oskarżonego pozostają irrelewantne dla przypisanego przez Sąd Rejonowy w Goleniowie przestępstwa z art. 190a § 1 kk w zb. z art. 157 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk.

Nie ulega zatem wątpliwości, że oskarżony wysyłając obraźliwe i niekiedy wulgarne wiadomości sms, wykonując telefony do pokrzywdzonej oraz podążając za nią samochodem, utrudniając jej jazdę, powodując dyskomfort oraz istotne poczucie zagrożenia, działał w zamiarze ustawicznego dręczenia, i niepokojenia pokrzywdzonej.

Podejmując rozważania w kwestii wymierzonej oskarżonej przez Sąd I instancji kary, Sąd Okręgowy podkreśla, że orzekanie o karze ma charakter indywidualny i jest procesem do pewnego stopnia subiektywnym, obejmującym dokonanie wyboru i zastosowanie odpowiedniej represji karnej właściwej dla konkretnej sytuacji i konkretnego sprawcy. Z tych powodów zasady i dyrektywy orzekania w przedmiocie kary zawarte w art. 53 k.k. pozostawiają organowi orzekającemu pewien zakres swobody w procesie jej wymierzania, a granice tej swobody zakreśla wskazana w przepisie art. 438 pkt 4 k.p.k. rażąca niewspółmierność kary.

Biorąc powyższe pod uwagę należy stwierdzić, że wymierzona przez Sąd Rejonowy w Goleniowie oskarżonemu kara grzywny jest adekwatna do stopnia winy oraz stopnia społecznej szkodliwości przypisanego czynu. W pisemnych motywach wyroku Sąd meriti w sposób wnikliwy i szczegółowy przedstawił okoliczności, które legły u podstaw wymiaru przedmiotowej kary, przy czym powielanie tych wywodów, przy akceptacji przez Sąd Odwoławczy jej wymiaru należy uznać za zbędne. Łagodniejsze rozstrzygnięcie nie spełniłoby tych celów, których realizacji służy postępowanie karne.

Podstawa prawną wyroku Sądu Okręgowego jest art. 437 § 1 kpk.

Konsekwencją rozstrzygnięcia Sądu Okręgowego było zasądzenie od oskarżonego kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze stosownie do art. 636 § 1 kpk w zw. z art. 3 ust 1 w zw. z art. 8 ustawy z dnia 23 czerwca 1973r. o opłatach w sprawach karnych.

SSO Tomasz Karwacki SSO Dorota Mazurek SSO Andrzej Trzeciak