Sygn. akt III Ca 236/16

UZASADNIENIE

Wyrokiem z 18 listopada 2015 r. Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi zasądził od (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz Ł. K.:

- kwotę 10 000 złotych tytułem dalszego zadośćuczynienia z ustawowymi odsetkami od dnia 7 października 2014 roku do dnia zapłaty;

- kwotę 5 000 złotych tytułem skapitalizowanej renty na zwiększone potrzeby z ustawowymi odsetkami od dnia 7 października 2014 roku do dnia zapłaty;

oddalił powództwo w pozostałej części i orzekł o kosztach procesu.

Sąd Rejonowy ustalił, że 8 marca 2009 roku w B. doszło do wypadku drogowego, w którym uczestniczył Ł. K.. Samoistny posiadacz pojazdu F. (...), którym jechał sprawca wypadku, w dacie zdarzenia korzystał z ochrony ubezpieczeniowej udzielanej przez pozwanego ubezpieczyciela.

Po wypadku Ł. K. przebywał w szpitalu do 17 marca 2009 roku. Poddano go operacji repozycji krwawej i stabilizacji złamania. Wdrożono antybiotykoterapię, profilaktykę przeciwzakrzepową i usprawnianie oraz zalecono dalsze leczenie pod nadzorem lekarza POZ. Powód kontynuował leczenie w poradni ortopedycznej i był poddany rehabilitacji; przez rok po wypadku przebywał na zwolnieniu. Przez pół roku nie był w stanie samodzielnie usiąść, ani skorzystać z toalety. Wymagał pomocy innych osób w wymiarze 4-6 godzin dziennie przez okres 2 miesięcy, a przez okres następnych 2 miesięcy w wymiarze 2 godzin dziennie. W trakcie leczenia powód zmuszony był korzystać z leków przeciwbólowych i przeciwzakrzepowych przez okres 2-3 miesięcy, a koszt ich kształtował się na poziomie 50-80 zł miesięcznie.

U powoda stwierdza się wygojone złamanie kości piszczelowej lewej. Skutkiem tego obrażenia jest trwały uszczerbek na zdrowiu w wysokości 5%. Złamana kończyna uległa wydłużeniu o 1,5 cm, a w stawie skokowym lewym stwierdza się śladowe ograniczenie ruchów. Powód nie doznał długotrwałego, ani trwałego uszczerbku na zdrowiu o charakterze neurologicznym. Przed wypadkiem powód był sprawny, uprawiał grę w piłkę halową, koszykówkę, uczęszczał na basen. Mieszkał z rodzicami i pomagał im finansowo, a także przy rąbaniu drewna na opał. Obecnie powód szybciej się męczy, nie uprawia sportu z obaw o stan nogi; odczuwa zmiany pogody w obrębie uszkodzonej kończyny, która puchnie.

Jeszcze w 2009 roku Ł. K. zgłosił do oddziału pozwanego w P. roszczenia o rentę na zwiększone potrzeby oraz z tytułu zniszczonych w wypadku rzeczy. Pismem z dnia 25 sierpnia 2009 r. pozwany zwrócił się do powoda o podanie, jakie rzeczy zostały zniszczone, kiedy zostały zakupione i jakiej były marki oraz zwrócił uwagę na brak informacji dotyczących dodatkowych wydatków związanych ze stanem zdrowia powoda. Pozwany oświadczył, że z chwilą otrzymania dodatkowych informacji wypracuje odpowiednie stanowisko w sprawie roszczeń powoda. W dniu 28 sierpnia 2009 roku ubezpieczyciel wypłacił powodowi kwotę 5 000 złotych tytułem zadośćuczynienia. Powód nie kwestionował decyzji ubezpieczyciela i przyjął zaproponowane mu świadczenie.

Sąd Rejonowy uznał powództwo za uzasadnione w przeważającej części. Orzekając na podstawie art. 445 § 1 k.c. w zw. z art. 444 § 1 k.c. w przedmiocie zadośćuczynienia, Sąd I instancji miał na względzie charakter i rozmiar doznanych przez powoda cierpień, ograniczenie sprawności, konieczność poddania się leczeniu (w tym operacji założenia i usunięcia zespolenia złamania) oraz stopień trwałego uszczerbku na zdrowiu powoda wynoszący 5% w zakresie narządu ruchu. W ocenie Sądu Rejonowego roszczenie o zadośćuczynienie jest uzasadnione do kwoty 15 000 złotych, co przy uwzględnieniu wypłaconych z tego tytułu 5 000 złotych, daje podstawę do zasądzenia kwoty 10 000 złotych. O żądaniu zasądzenia skapitalizowanej renty na zwiększone potrzeby Sąd Rejonowy rozstrzygnął na podstawie art. 444 § 1 i 2 k.c. oraz art. 447 k.c. w zw. z art. 322 k.p.c. Sąd I instancji uznał za udowodnione i uzasadnione w świetle opinii biegłego ortopedy wydatki na koszty leczenia i zapewnienia opieki ze strony innej osoby. Nie uwzględnił jednak niektórych wydatków, na które powód przedstawił rachunki i faktury.

O odsetkach ustawowych, tak w zakresie zadośćuczynienia, jak i skapitalizowanej renty, Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 481 § 1 k.c. zasądzając je od dnia następnego po dniu doręczenia pozwanemu odpisu pozwu, tj. od 7.10.2014 r. Wobec niezałączenia akt szkody (z uwagi na ich archiwizację) nie można ustalić, od kiedy biegł termin na likwidację szkody. Powód nie wykazał, że pozwany pozostawał w opóźnieniu z zapłatą zadośćuczynienia i skapitalizowanej renty od dnia 1 października 2009 r. Przedstawione pismo pozwanego z dnia 25 sierpnia 2009 r. zawierało wezwanie powoda do złożenia dodatkowych dokumentów, bez których nie było możliwe ustosunkowanie się do zgłoszonych roszczeń, co jest jedną z przesłanek wydłużenia terminu na likwidację szkody. Zgodnie z treścią pisma powód zgłosił w postępowaniu likwidacyjnym roszczenia o rentę na zwiększone potrzeby oraz z tytułu zniszczonych w wypadku rzeczy, a ostatecznie otrzymał kwotę 5 000 złotych tytułem zadośćuczynienia, a nie odszkodowania, czy renty. Uznać zatem należy, że nie złożył potrzebnej dokumentacji, a ubezpieczyciel zakończył postępowanie likwidacyjne przyznaniem bezspornej kwoty zadośćuczynienia. Powód nie odwołał się od tej decyzji i przez kilka lat nie zgłaszał nowych roszczeń – choćby wnosząc o ponowne otwarcie postępowania likwidacyjnego przed wytoczeniem powództwa – a zatem nie można uznać, że pozwany pozostawał w opóźnieniu z zaspokojeniem roszczeń, które zostały zgłoszone dopiero w pozwie.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 100 k.p.c.

Apelację od powyższego orzeczenia wywiódł powód, zaskarżając je w części, a mianowicie w zakresie rozstrzygnięcia zawartego w pkt 2 wyroku oddalającego powództwo w części dotyczącej odsetek ustawowych od kwoty 10 000 złotych zasądzonej tytułem dalszego uzasadnienia i od kwoty 5 000 złotych zasądzonej tytułem skapitalizowanej renty za okres od dnia 1 października 2009 r. do dnia 6 października 2014 r.

Skarżący zarzucił naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. art. 481 § 1 k.c. w zw. z art. 455 k.c. poprzez ich niewłaściwe zastosowanie i zasądzenie na rzecz powoda od pozwanego odsetek ustawowych od zasądzonych kwot od dnia 7 października 2014 roku do dnia zapłaty w sytuacji, gdy roszczenie powoda stało się wymagalne z dniem 30 września 2009 roku, a zatem pozwany pozostaje w opóźnieniu ze spełnieniem świadczenia od 1 października 2009 roku. Wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w zakresie rozstrzygnięcia o odsetkach ustawowych i zasądzenie ich od zasadzonych kwot 10 000 zł i 5 000 zł od dnia 1 października 2009 roku do dnia zapłaty oraz o zasądzenie kosztów postępowania przed Sądem II instancji, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego według norm przepisanych.

W ocenie apelującego okoliczność, że powód wystąpił z dalszymi roszczeniami po dłuższym okresie czasu od wypadku, nie może zwalniać pozwanego z wykonania nałożonego na niego obowiązku załączenia akt likwidacji szkody. Skoro dokumenty zostały zarchiwizowane, to muszą istnieć, zatem ich niezałączenie jest wyłącznie skutkiem złej woli pozwanego.

W odpowiedzi na apelację pozwany wniósł o jej oddalenie i zasądzenie na jego rzecz kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Podkreślił, że w całości podziela poglądy wyrażone przez Sąd Rejonowy w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie jest zasadna i podlega oddaleniu w całości.

Skarżący nie kwestionował, ani prawidłowości poczynionych przez Sąd Rejonowy ustaleń faktycznych, ani dokonanej przez ten Sąd oceny materiału dowodowego. Zaskarżone orzeczenie zostało wydane w wyniku prawidłowo ustalonego stanu faktycznego, które to ustalenia Sąd Okręgowy podziela w całości i przyjmuje za własne.

W apelacji podniesiono jedynie zarzut naruszenia prawa materialnego - art. 481 § 1 k.c. w zw. z art. 455 k.c. Przypomnieć zatem należy, że stosownie do art. 481 k.c., jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Stosownie natomiast do brzmienia art. 14 ust. 1 w zw. z ust. 2 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. z 2013 r., poz. 392), zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie. Gdyby wyjaśnienie w tym terminie, okoliczności niezbędnych do ustalenia odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania okazało się niemożliwe, odszkodowanie wypłaca się w terminie 14 dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe, nie później jednak niż w terminie 90 dni od dnia złożenia zawiadomienia o szkodzie.

Analiza przytoczonych przepisów prowadzi do wniosku, że orzeczenie o odsetkach w sprawie o świadczenia z tytułu szkody na osobie, wytoczonej przeciwko zakładowi ubezpieczeń musi być poprzedzone ustaleniem czy i kiedy została zgłoszona szkoda, jakiego rodzaju świadczeń i w jakiej wysokości żądał poszkodowany oraz czy, kiedy, w jakiej wysokości i z jakiego tytułu ubezpieczyciel wypłacił świadczenia. Powyższe okoliczności powinny być elementem stanu faktycznego.

Roszczenie o zasądzenie odsetek jest częścią powództwa. Do powoda należy obowiązek nie tylko sformułowania roszczenia, ale i przytoczenia okoliczności faktycznych na jego poparcie oraz ich udowodnienia. Wynika to z zasady rozkładu ciężaru dowodowego określonej w art. 6 k.c. To powód żąda odsetek, to jego rzeczą jest wskazanie i udowodnienie okoliczności na poparcie żądania w tej części. W procesie pozwany co do zasady nie jest obarczony obowiązkiem dowodzenia chyba, że zgłasza twierdzenia przeciwne i wskazuje kontrdowody. Wówczas to na pozwanego przenosi się ciężar udowodnienia okoliczności przez niego wskazywanych.

Przenosząc powyższe rozważania na grunt rozpoznawanej sprawy stwierdzić należy, że powód nie sprostał swoim obowiązkom procesowym. Wprawdzie sprecyzował, że żąda zapłaty zadośćuczynienia i skapitalizowanej renty z odsetkami od dnia 1 października 2009 roku do dnia zapłaty, ale w żaden sposób nie uzasadnił swojego roszczenia w tym zakresie. W uzasadnieniu pozwu nie przytoczył żadnych okoliczności faktycznych przemawiających za ustaleniem, że od 1 października 2009 roku pozwany pozostaje w opóźnieniu w spełnieniu świadczeń będących przedmiotem pozwu. Nie zrobił tego także na dalszym etapie postępowania pomimo, że w odpowiedzi na pozew pozwany wyraźnie zakwestionował oznaczony w pozwie początkowy termin żądanych roszczeń odsetkowych.

Jakkolwiek w apelacji postawiono jedynie zarzut naruszenia prawa materialnego, to w gruncie rzeczy skupia się ona na twierdzeniu, że to pozwany powinien złożyć akta likwidacji szkody, a zatem są braki w postępowaniu dowodowym. Wywody apelacji wskazują, że w ocenie apelującego to nie on powinien udowodnić, że należą mu się odsetki od zasądzonych kwot od 1 października 2009 roku, lecz pozwany (względnie pozwany powinien udowodnić, że odsetki od powyższej daty powodowi nie przysługują). Zaaprobowanie stanowiska powoda byłoby nieuprawnionym przerzuceniem ciężaru dowodowego na stronę pozwaną. Oczywiście, należy mieć na uwadze, że udowodnienie przez powoda okoliczności związanych z przebiegiem postępowania likwidacyjnego może być utrudnione, a czasami wręcz niemożliwe. Co do zasady to ubezpieczyciel, a nie poszkodowany, gromadzi dokumentację. W każdym wypadku możliwe jest jednak przytoczenie okoliczności faktycznych uzasadniających roszczenie o zasądzenie odsetek. Dopiero po ich wskazaniu wniosek o załączenie akt szkody staje się uzasadniony. Bez przytoczenia okoliczności faktycznych istotnych dla rozstrzygnięcia, nie ma potrzeby prowadzenia postępowania dowodowego i gromadzenia dokumentów. W realiach niniejszej sprawy nie zostały wskazane przez powoda okoliczności faktyczne uzasadniające jego żądanie zasądzenia odsetek od dnia 1 października 2009 roku, zatem wniosek o załączenie akt szkody był bezzasadny, a ich nieprzedstawienie przez pozwanego nie miało znaczenia dla rozstrzygnięcia.

Reasumując: Sąd Rejonowy nie dopuścił się obrazy przepisów art. 481 § 1 k.c. w zw. z art. 455 k.c. Stosując art. 481 § 1 k.c. Sąd I instancji przyjął, że pozwany pozostaje w opóźnieniu ze spełnieniem świadczenia dochodzonego pozwem począwszy od dnia następnego po doręczeniu pozwu. Przypomnieć w tym miejscu należy, że jeżeli termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony w przepisie, ani nie wynika z właściwości zobowiązania, pozwany zobowiązany był spełnić je niezwłocznie po wezwaniu do wykonania (art. 455 k.c.). Skoro nie zostało udowodnione, że pozwany został wezwany do spełnienia świadczenia przed wytoczeniem powództwa, zasądzenie odsetek od daty wskazanej w wyroku było uprawnione.

Mając na względzie powyższe rozważania, Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację jako niezasadną.

Orzeczenie o kosztach postępowania apelacyjnego zapadło w odwołaniu do zasady odpowiedzialności za wynik postępowania, wyrażonej w art. 98 k.p.c. Apelacja powoda została oddalona w całości, wobec czego na rzecz pozwanego od apelującego zostały zasądzone koszty postępowania apelacyjnego, na które składa się wynagrodzenie jego pełnomocnika wynoszące 1 200 złotych, a ustalone na podstawie § 6 pkt 5 w związku z § 12 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. Nr 163, poz. 1349 ze zm.). Zastosowanie stawki określonej w nieobowiązującym już rozporządzeniu uzasadnione jest faktem, że zarówno wydanie zaskarżonego wyroku, jak i złożenie apelacji nastąpiło w 2015 roku, a zatem pod rządem rozporządzenia z dnia 28 września 2002 roku. Nie jest więc możliwe stosownie przepisów nowych. Zgodnie bowiem z § 21 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2015 r., poz. 1084), do spraw wszczętych i niezakończonych przed dniem wejścia w życie rozporządzenia stosuje się przepisy dotychczasowe do czasu zakończenia postępowania w danej instancji.