Sygn. akt IV Ka 432/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 11 października 2013 roku.

Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim w IV Wydziale Karnym Odwoławczym w składzie:

Przewodniczący SSO Tadeusz Węglarek

Sędziowie SO Sławomir Gosławski (spr.)

del. SR Joanna Cisak - Nieckarz

Protokolant Dagmara Szczepanik

przy udziale Prokuratora Rejonowego w Bełchatowie del. do Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie Trybunalskim - U. S.

po rozpoznaniu w dniu 04 października 2013 roku

sprawy A. K.

oskarżonego z art. 191 kk w zb. z art. 157 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk

H. K.

oskarżonego z art. 191 kk w zb. z art. 157 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk

z powodu apelacji wniesionych przez obrońców oskarżonych i pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego B. K.

od wyroku Sądu Rejonowego w Tomaszowie Mazowieckim

z dnia 21 maja 2013 roku sygn. akt II K 689/12

na podstawie art.437§1 kpk, art.438 pkt 2 kpk, art.636§1 i 2 kpk, art.634 kpk, art.627 kpk, art.8 Ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach karnych (tekst jednolity: Dz. U. Nr 49 poz. 223 z 1983 roku z późniejszymi zmianami) zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że przyjmuje, iż przypisanym czynem oskarżeni spowodowali u B. K. stłuczenie lewej strony klatki piersiowej;

w pozostałej części zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy;

zasądza od oskarżonych A. K. i H. K. na rzecz oskarżyciela posiłkowego B. K. po 210 (dwieście dziesięć) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa adwokackiego za postępowanie odwoławcze;

zasądza od każdego z oskarżonych na rzecz Skarbu Państwa po 60 (sześćdziesiąt) złotych opłaty za drugą instancję oraz po 10 (dziesięć) złotych tytułem zwrotu wydatków poniesionych w postępowaniu odwoławczym

IV Ka 432/13

UZASADNIENIE

A. K. i H. K. zostali oskarżeni o to, że:

w dniu 25 maja 2009 roku w T. woj. (...) działając wspólnie i w porozumieniu stosowali przemoc wobec B. K. w postaci szarpania, duszenia, uderzania w klatkę piersiową, bili kopali po całym ciele w celu zmuszenia w/w pokrzywdzonego do wycofania sprawy o podział majątku toczącej się przed Sądem Rejonowym w Tomaszowie Mazowieckim za sygn. akt I Ns 270/09 na skutek czego pokrzywdzony doznał obrażeń ciała w postaci stłuczenia głowy z rozlanym bólem głowy bez cech ogniskowego uszkodzenia ośrodkowego układu nerwowego, złamania zeber VI i VII po stronie lewej, które to spowodowały naruszenie czynności narządów ciała na okres przekraczający 7 dni,

tj. o czyn z art. 191 kk w zb. z art. 157 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk.

Sąd Rejonowy w Tomaszowie M.. wyrokiem z dnia 21 maja 2013 roku w sprawie II K 689/12:

uznając, iż w miejsce zarzucanego oskarżonym czynu oskarżeni A. K. i H. K. dopuścili się czynu polegającego na tym, że w dniu 25 maja 2009 roku w T. (...) woj. (...) działając wspólnie i w porozumieniu stosowali przemoc wobec B. K. w postaci szarpania w celu zmuszenia do wycofania sprawy o podział majątku toczącej się przed Sądem Rejonowym w Tomaszowie Mazowieckim o sygnaturze akt I Ns 270/09, tj. czynu wyczerpującego dyspozycję art. 191 § 1 kk orzekł:

1.  na podstawie art. 66 § 1 kk, art. 67 § 1 kk warunkowo umorzył postępowanie karne przeciwko oskarżonym A. K. i H. K. określając okres próby na 1 rok,

2.  na podstawie art. 67 § 3 kk w zw. z art. 72 § 1 pkt 2 kk zobowiązał oskarżonych do ustnego przeproszenia pokrzywdzonego B. K. w terminie 14 dni od dnia uprawomocnienia się niniejszego orzeczenia,

3.  zasądził od oskarżonych solidarnie na rzecz oskarżyciela posiłkowego B. K. kwotę 6400 złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa adwokackiego,

4.  wymierzył oskarżonym opłaty w kwocie po 60 złotych i zasądził od nich na rzecz Skarbu Państwa koszty procesu w wysokości po 440,93 złotych.

Apelacje od powyższego wyroku wnieśli obrońcy oskarżonych i pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego B. K..

Obrońca A. K. zaskarżyła wyrok w całości.

Wyrokowi zarzuciła:

- naruszenie przepisów prawa procesowego, a w szczególności art. 4,7,92, i 424 kpk przez wydanie wyroku bez rozważenia całego materiału dowodowego zebranego w sprawie, a przede wszystkim ustnych uzupełniających zeznań wszystkich lekarzy oraz biegłego K., które to zeznania jednoznacznie wskazują, iż wersja podawana przez pokrzywdzonego nie polega na prawdzie, wersji tej nie potwierdzają zeznania świadka T.,

- błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia przez przyjęcie, iż doszło do przemocy fizycznej ze strony oskarżonych polegającej na szarpaniu pokrzywdzonego, aby zmusić go do wycofania wniosku o podział majątku dorobkowego, kiedy w rzeczywistości przy prawidłowej ocenie zebranego w sprawie materiału dowodowego należało dojść do wniosku, że takiej wersji nie podaje nawet pokrzywdzony, a obiektywny materiał dowody i dalsze działania pokrzywdzonego przeczą stosowaniu przez oskarżonych przemocy w celu zmuszenia do określonego zachowania – wycofaniu sprawy o podział majątku dorobkowego.

W konkluzji wniosła o zmianę wyroku i uniewinnienie oskarżonego od zarzucanego mu czynu, ewentualnie uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu.

Obrońca H. K. zaskarżyła wyrok w całości.

Wyrokowi zarzuciła:

- naruszenie przepisów prawa procesowego, a w szczególności art. 4,7,92, i 424 kpk przez wydanie wyroku bez rozważenia całego materiału dowodowego zebranego w sprawie, a przede wszystkim ustnych uzupełniających zeznań wszystkich lekarzy oraz biegłego K., które to zeznania jednoznacznie wskazują, iż wersja podawana przez pokrzywdzonego nie polega na prawdzie, wersji tej nie potwierdzają zeznania świadka T.,

- błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia przez przyjęcie, iż doszło do przemocy fizycznej ze strony oskarżonych polegającej na szarpaniu pokrzywdzonego, aby zmusić go do wycofania wniosku o podział majątku dorobkowego, kiedy w rzeczywistości przy prawidłowej ocenie zebranego w sprawie materiału dowodowego należało dojść do wniosku, że takiej wersji nie podaje nawet pokrzywdzony, a obiektywny materiał dowody i dalsze działania pokrzywdzonego przeczą stosowaniu przez oskarżonych przemocy w celu zmuszenia do określonego zachowania – wycofaniu sprawy o podział majątku dorobkowego.

W konkluzji wniosła o zmianę wyroku i uniewinnienie oskarżonego od zarzucanego mu czynu, ewentualnie uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu.

Pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego w istocie zaskarżył wyrok w całości.

Wyrokowi zarzucił:

- naruszenie przepisów postępowania art. 2 § 1 pkt 3 poprzez nieuwzględnienie prawnie chronionych interesów pokrzywdzonego polegającego na braku przypisania oskarżonym czynu z art. 157 § 2 kk.

W konkluzji wniósł o uzupełnienie kwalifikacji prawnej i zasądzenie kosztów postępowania.

Sąd okręgowy zważył co następuje:

co do apelacji obrońców oskarżonych – obydwa odwołania podniosły takie same zarzuty i sformułowały tożsame wnioski końcowe, ale również zaprezentowały podobny sposób argumentowania swoich racji. Uzasadnia to łączne ustosunkowanie się do ich wywodów, co pozwoli zarazem uniknąć powielania tych samych rozważań i ocen.

W wyniku przeprowadzonej kontroli zakwestionowanego rozstrzygnięcia, zarzuty obu apelacji – podważające trafność ustalenia sprawstwa i winy oskarżonych – okazały się bezzasadne.

Analizując całokształt zebranych w sprawie dowodów należy uznać, że sąd rejonowy zebrał je w sposób wystarczający do merytorycznego rozstrzygnięcia i nalżycie ocenił, co pozwoliło mu na wyprowadzenie prawidłowych ustaleń faktycznych. Sąd ten ustosunkował się do wszystkich istotnych dowodów w sprawie, mając w polu widzenia określone między nimi rozbieżności i stanowisku swemu dał wyraz w zasługującym na aprobatę uzasadnieniu. Dlatego też podzielając ocenę dowodów zaprezentowaną przez sąd merytoryczny, sąd okręgowy nie widzi zasadniczych powodów, aby powtarzać okoliczności wyprowadzone w motywach zaskarżonego wyroku, co wiązałoby się z cytowaniem ich obszernych fragmentów. Poczynione przez sąd ustalenia faktyczne znajdują bowiem odpowiednie oparcie w zebranym w sprawie materiale dowodowym, który został poddany wnikliwej i wszechstronnej analizie oraz ocenie, respektującej wymogi art. 4 kpk, art. 7 kpk, art. 410 kpk. Konfrontując ustalenia faktyczne z przeprowadzonymi na rozprawie głównej dowodami trzeba stwierdzić, iż dokonana przez sąd rejonowy rekonstrukcja zdarzeń i okoliczności popełnienia przypisanego oskarżonym przestępstwa nie wykazuje błędu i jest zgodna z przeprowadzonymi dowodami, którym sąd ten dał wiarę i się na nich oparł. Sąd rejonowy uzasadnił dlaczego uznał, iż oskarżeni są współsprawcami zarzucanego im czynu i w czym ich współdziałanie się przejawiało.

Materiał dowodowy prezentuje sprzeczne wersje inkryminowanego zdarzenia wykluczające się co do istotnych jego elementów. Te odmienności prezentowane przez jego uczestników ( z jednej strony przez B. K., z drugiej przez jego synów ) wymagały w tym zakresie od sądu merytorycznego weryfikacji dowodów osobowych. Dokonany przez ten sąd wybór – odpowiednio uzewnętrzniony w ustaleniach stanu faktycznego – został przekonująco umotywowany przy ocenie materiału dowodowego, przez logicznie wykazaną weryfikację depozycji uczestników przedmiotowego zajścia na tle całokształtu ujawnionych dowodów.

Nie sposób odmówić słuszności tym wywodom odwołań, gdzie ich autorzy wskazują na niespójności odnośnie przedstawionej przez pokrzywdzonego intensywności stosowanej wobec niego przemocy ze strony synów, z udokumentowanymi obrażeniami ciała ofiary. Wbrew zarzutom apelacji - okoliczności te miał na uwadze sąd I instancji, który skonfrontował wersję pokrzywdzonego z dokumentacją medyczną zgromadzoną w sprawie i słusznie uznał, iż pomiędzy stronami doszło do przemocy, jednakże nie w formie i nasileniu podanej przez oskarżyciela posiłkowego. Te dowody zostały wskazane oraz przekonująco ocenione przez sąd merytoryczny.

Polemiczne wywody apelacji kwestionują stanowisko sądu z pozycji wyjaśnień oskarżonych oraz własnych subiektywnych ocen wymowy przeprowadzonych na rozprawie dowodów, nie mogły odnieść zamierzonego przez skarżących efektów.

W tym kontekście należy podkreślić, iż:

- z wyjaśnień oskarżonych wynika, że wniesienie przez ojca sprawy o podział majątku obejmującej nieruchomość przy ul. (...), w której zamieszkiwali było dla nich wielkim zaskoczeniem i odstępstwem od uprzednich uzgodnień co do „przepisania na nich majątku”. O emocjonalnym zaangażowaniu w wyjaśnienie tej sprawy świadczy to, że ponowili wizytę u B. K., gdy nie zastali go po raz pierwszy. Ich celem było nakłonienie pokrzywdzonego do „wycofania tej sprawy”. Wystąpienie ojca traktowali w istocie jako akt wrogi, również zagrażający stabilności ich centrum życiowego, wymagający stanowczej reakcji. Dlatego nie zasługują na wiarę zapewnienia oskarżonych o spokojnym przebiegu tej wizyty; przeczą temu również zeznania T. D., która wówczas słyszała, że była awantura i krzyki w domu u sąsiada B. K.. Oskarżeni mieli cel i determinację do jego osiągnięcia. Działania sprawców, w tym zabranie pudełka, w którym pokrzywdzony przechowywał dokumenty – miały oddziaływać na jego wolę podporządkowania się ich dążeniom;

- o intensywności awantury świadczy to, iż B. K. został w jej przebiegu nakłoniony do natychmiastowego cofnięcia wniosku o podział majątku oraz przepisania domu przy ul. (...) na synów i niezwłocznej realizacji tych postanowień. W drodze do sądu towarzyszył mu A. K., co można wytłumaczyć swoistą asekuracją związaną z kontrolą nad ojcem, ażeby się nie rozmyślił. Fakt, iż B. K. w trakcie odwiedzania różnych urzędów kontaktował się z osobami trzecimi i nie szukał u nich pomocy potwierdza to, iż uprzedni zakres przemocy zastosowany przez synów nie mógł być znaczny, a oni swoim zdeterminowaniem połączonym z okazaniem tendencji do agresji, narzucili mu konieczność korzystnego dla nich rozwiązania spornej kwestii. Dodatkowo pokrzywdzony musiał zdawać sobie sprawę, że składając wniosek o podział majątku sprowokował synów i w przebiegu awantury musiał uznać, iż w zaistniałej sytuacji jest to szybki sposób załagodzenia narastającego konfliktu i dotykającego go - w tej sytuacji - bezpośrednio;

- dzień później ( gdy bezpośrednie oddziaływanie synów minęło ) - w dniu 26 maja 2009 roku pokrzywdzony złożył zawiadomienie organom ścigania o tym zdarzeniu; w dniu 27 maja 2009 roku wycofał wniosek o cofnięcie sprawy I Ns 270/09 ( złożony 25 maja 2009 roku ) oraz z utrzymującymi się w tej dacie stanami bólowymi udał się do lekarza, czyli poddał weryfikacji przez fachowca ocenę swojego stanu zdrowia po tym zajściu ( skierowanie go do szpitala przemawia za tym, iż przeprowadzane rozpoznanie nie zostało zbagatelizowane ). To, iż uczestniczącą w badaniu lekarkę K. D. dopytywał się o możliwość uzyskania obdukcji nie podważa jego twierdzeń i intencji ( uzyskanie pomocy medycznej korespondowało z możliwością wykorzystania tego faktu w sprawie karnej ). B. K. jako pacjent nie był dokładnie badany, a zwłaszcza opisywany przez lekarzy z T. M.. ( zobacz: Opinia R. K. k 240 ); okoliczność ta nie została jednak zawiniona przez pokrzywdzonego i nie może prowadzić do zakwestionowania w całości relacji B. K.. Pokrzywdzony, gdyby przez synów został przekonany racjonalnymi i spokojnymi argumentami, zająłby trwałe stanowisko odnośnie zaniechania prowadzenia sprawy o podział majątku; podejmowanie przez niego niezwłocznych czynności, ażeby kontynuować jednak tą sprawę i rozliczyć przed organami ścigania zajście z dnia 25 maja 2009 roku wskazuje, iż wtedy zachował się emocjonalnie, będąc pod bezpośrednim wpływem i naciskiem osób trzecich. Przed tym zajściem stosunki pomiędzy nim a synami układały się poprawnie; w przypadku przebiegu przedmiotowego czynu - jak przedstawiali go oskarżeni - B. K. nie miałby racjonalnych powodów, ażeby ich bezpodstawnie obciążać.

Podniesione wyżej okoliczności, a także inne wskazane w motywach zaskarżonego wyroku dały podstawę sądowi merytorycznemu do poczynienia ustaleń faktycznych uwzględnionych w zaskarżonym wyroku. Apelacje próbują nadać priorytet wyjaśnieniom oskarżonych nie bacząc, iż sąd przekonująco zakwestionował je w motywach zaskarżonego wyroku. Dlatego sąd odwoławczy nie znalazł podstaw do uwzględnienia wysuniętych zarzutów, albowiem okazały się one bezzasadne i nie zdołały podważyć słuszności zaskarżonego wyroku, w szczególności co do udowodnienia oskarżonym winy w zakresie przypisanego im czynu. Ocena prawna przypisanego oskarżonym czynu jest prawidłowa. Również zastosowana wobec nich reakcja prawna nie wykazuje cech rażącej niewspółmierności w rozumieniu art. 438 pkt 4 kpk i nie wymagała korekty.

Apelacja pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego zasługuje na częściowe uwzględnienie.

Na wstępie należy podkreślić, że skarżący nie kwestionuje ustalonego przez sąd przebiegu przedmiotowego zajścia. Sąd I instancji wbrew jego wywodom opisał i przeprowadził analizę dokumentacji medycznej dotyczącej leczenia B. K. w kontekście doznania przez niego deklarowanych obrażeń ciała. Sąd odwoławczy w pełni podziela tę argumentację, jest ona znana skarżącemu i nie wymaga powtarzania. W tym zakresie skarżący z kolei bezkrytycznie opiera się na zeznaniach pokrzywdzonego. Wprawdzie B. K. jako pacjent nie był dokładnie badany, a zwłaszcza opisywany przez lekarzy z T. M.. ( zobacz: Opinia R. K. k 240 ), ale nie dotyczy to głowy. W wyniku rozpoznania przeprowadzonego w dniu 27 maja 2009 roku – lekarka K. D. nie stwierdziła u badanego zewnętrznych urazów głowy, chociaż pacjent zgłosił jej rozlany ból głowy. Z dokonanego przez nią zapisu ( k 28 odw. ) wynika, iż lekarka przeprowadzała wywiad z pacjentem oraz rzeczywiście badała mu głowę oraz weryfikowała ewentualne skutki urazu tej części ciała.

Nie wymaga specjalistycznej wiedzy medycznej stwierdzenie, iż wielokrotne zadawanie uderzeń rękoma i nogami w głowę prowadziłoby do widocznych obrażeń tej części ciała, chociażby w postaci opuchlizn i zasinień.

Również w dokumentacji medycznej nie zostało odzwierciedlone – opisane przez pokrzywdzonego - po wielokroć powtarzalne bicie po rękach, które musiałoby pozostawić jakieś ślady.

Należy podkreślić, iż udowodnienie zachodzi wówczas, gdy w świetle przeprowadzonych dowodów fakt przeciwny dowodzeniu jest niemożliwy lub wysoce nieprawdopodobny. Wymóg udowodnienia należy jednak odnosić tylko do ustaleń

niekorzystnych dla oskarżonego, ponieważ on sam korzysta z domniemania niewinności ( art. 5 § 1 kpk ), a nie dające się usunąć wątpliwości tłumaczy się na jego korzyść ( art. 5 § 2 kpk ). Najmniejsze wątpliwości powodują, iż dany fakt nie może być uznany za udowodniony, a więc nie stanowi ustalenia faktycznego, które może być podstawą rozstrzygnięcia. Nieuprawdopodobnienie dowodzonej tezy nie może działać na niekorzyść oskarżonego, albowiem może on być uznany winnym jedynie po udowodnieniu mu sprawstwa i winy.

W tych realiach słusznie sąd I instancji uznał, iż nie został udowodniony fakt spowodowania u pokrzywdzonego stłuczenia głowy i rąk.

Opinia biegłego R. K. (2) opiera się - wywodząc takie skutki - na relacjach B. K. ( dokumentacja medyczna kwestionuje istnienie zewnętrznych obrażeń ( głowa), albo ich w ogóle nie opisuje ( ręce ). Jednocześnie biegły podkreśla, że deklarowana przez pokrzywdzonego siła i ilość razów powinna pozostawić wyraźne ślady na skórze w tych częściach ciała. Tak więc skoro poważnych obrażeń nie było, to znaczy, że albo tych ciosów nie było albo były lekkie.

Pokrzywdzonemu nie wykonano zdjęcia rtg żeber ( a jedynie płuc ). Według biegłego R. K. (2) rtg płuc nie służy do oceny żeber; obecności jakiś drobnych uszkodzeń żeber w przednich odcinkach nie można na podstawie tego zdjęcia wykluczyć.

Uwzględniając zapisy w początkowej dokumentacji medycznej, w konfrontacji z zeznaniami pokrzywdzonego oraz opinią biegłego R. K. (2) sąd odwoławczy ostatecznie przyjął, iż można sprawcom przypisać jedynie stłuczenie u B. K. lewej strony klatki piersiowej i o takie skutki uzupełnił zarzut przypisany oskarżonym.

Przestępstwo z art. 157 § 2 kk ( naruszenie czynności narządu ciała trwające nie dłużej niż siedem dni ) ma charakter materialny. Zebrany materiał dowodowy, a zwłaszcza krytyczna ocena zeznań pokrzywdzonego odnośnie intensywności i ukierunkowania przemocy – jak słusznie zauważył sąd merytoryczny – nie pozwala na jednoznaczne ustalenie, który z oskarżonych je spowodował i jakim zachowaniem. Dlatego sąd II instancji nie znalazł podstaw do przyjęcia wobec sprawców postulowanej przez pełnomocnika kumulatywnej kwalifikacji ( art. 11 § 2 kk ) przez uwzględnienie w ramach takiej oceny prawnej przedmiotowego czynu również art. 157 § 2 kk.

Dokonana przez sąd odwoławczy zmiana opisu czynu nie zmienia stopnia jego społecznej szkodliwości. Oskarżeni nie byli uprzednio karani, prowadzą ustabilizowany tryb życia. Szczegółowe przesłanki ich dotyczące uzasadniają w pełni postawioną wobec nich dodatnią prognozę kryminologiczną. Postawy oskarżonych są z punktu widzenia przyjętego przez porządek prawny systemu aksjologicznego - pozytywne i nie ma potrzeby ich korygowania poprzez wymierzenie mu kary.

Z tych wszystkich względów sąd okręgowy orzekł, jak w sentencji; o kosztach sądowych za drugą instancję oraz o zwrocie wydatków na rzecz oskarżyciela posiłkowego poniesionych w postępowaniu odwoławczym – rozstrzygnął na podstawie przepisów powołanych w wyroku.