Sygn. akt II W 128/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 12 sierpnia 2016 r.

Sąd Rejonowy w Tczewie w II Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący: SSR Marcin Matusiak

Protokolant: Izabela Kłos

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 03 sierpnia 2016 r.

sprawy z oskarżenia Urzędu Skarbowego w T. przeciwko:

W. C., synowi P. i E. z d W., ur. (...) w T.

oskarżonemu o to, że:

będąc podatnikiem podatku dochodowego od osób fizycznych na zasadach ogólnych w związku z wykonywaniem działalności gospodarczej w T. uporczywie nie wpłacał na rachunek Urzędu Skarbowego w T. w terminach określonych w art. 44 ust. 6 ustawy z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (Dz. U. z 2012 r., poz. 361 z późn. zm.) tj. do dnia 20 każdego miesiąca, za miesiąc poprzedni, zaliczek na podatek dochodowy od osób fizycznych od stycznia do maja 2014 r. oraz od sierpnia do grudnia 2014 r., przy czym łączna kwota niewpłaconych w terminie zaliczek na podatek dochodowy wyniosła 79.568 zł;

tj. o wykroczenie skarbowe z art. 57 § 1 k.k.s.

I. Oskarżonego W. C. uznaje za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu, stanowiącego wykroczenie skarbowe z art. 57 § 1 k.k.s., i za to, na mocy art. 57 § 1 k.k.s. w zw. z art. 48 § 1 i 4 k.k.s. skazuje go i wymierza mu karę 7.000 zł (siedem tysięcy złotych) grzywny;

II. Na mocy art. 113 § 1 k.k.s. w zw. z art. 626 § 1 k.p.k. i art. 627 k.p.k. oraz art. 1, art. 3 ust. 1 i art. 21 pkt 1 Ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych (Dz. U. z 1983 r. Nr 49, poz. 223 z późn. zm.) wymierza oskarżonemu opłatę w kwocie 700 zł (siedemset złotych) oraz zasądza od niego na rzecz Skarbu Państwa pozostałe koszty sądowe w wysokości 20 zł (dwadzieścia złotych).

Sygn. akt II W 128/16

UZASADNIENIE

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W. C. prowadzi działalność gospodarczą pod firmą (...) z siedzibą w C.. W ramach wykonywanej działalności gospodarczej oskarżony jest podatnikiem podatku dochodowego od osób fizycznych.

(dowód: wyjaśnienia W. C. - k. 51v)

W. C. wykazał w złożonym w Urzędzie Skarbowym w T. zeznaniu PIT-36L za 2014 r. wysokość uzyskanego dochodu, należnych kwot zaliczek za poszczególne miesiące tego roku oraz sumę zaliczek wpłaconych przez oskarżonego, a w konsekwencji również kwotę nieuiszczonych zaliczek. Z kontroli zaliczek na podatek opartej o deklarację PIT-36L wynika, iż W. C. nie uiścił zaliczek na podatek dochodowy od osób fizycznych za okresy od stycznia do maja 2014 r. oraz od sierpnia do grudnia 2014 r. w łącznej kwocie 79.568 zł.

(dowód: wydruk z programu "Kontrola zaliczek" - k. 7; wydruk deklaracji PIT-36L - k. 8-8v)

Kwoty należnych zaliczek od podatku dochodowego od osób fizycznych według złożonej deklaracji PIT-36L kształtowały się za poszczególne miesiące następująco: styczeń - 168,00 zł, luty - 10 454,00 zł, marzec - 1 352,00 zł, kwiecień - 2 495 zł, maj - 15 422,00 zł, sierpień - 17 720,00 zł, wrzesień - 11 423,00 zł, październik - 15 730,00 zł, listopad - 2 898,00 zł, grudzień - 1 906,00 zł. Łączna kwota zadeklarowanego podatku dochodowego od osób fizycznych za wymieniony okres nieuiszczona w ustawowym terminie wyniosła: 79.568 zł.

(dowód: wydruk deklaracji PIT-36L - 8-8v)

W. C. będąc podatnikiem podatku dochodowego od osób fizycznych na zasadach ogólnych w związku z wykonywaniem działalności gospodarczej w T. uporczywie nie wpłacał na rachunek Urzędu Skarbowego w T. w terminach określonych w art. 44 ust. 6 ustawy z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (Dz. U. z 2012 r., poz. 361 z późn. zm.) tj. do dnia 20 każdego miesiąca, za miesiąc poprzedni, zaliczek na podatek dochodowy od osób fizycznych od stycznia do maja 2014 r. oraz od sierpnia do grudnia 2014 r., przy czym łączna kwota niewpłaconych w terminie zaliczek na podatek dochodowy wyniosła 79.568 zł.

(dowód: wyjaśnienia W. C. - k. 11-12, 51v-53; zawiadomienie o popełnieniu wykroczenia skarbowego k. 6; wydruk z programu "Kontrola zaliczek" - k. 7; wydruk deklaracji PIT-36L - 8-8v)

Oskarżony na etapie postępowania egzekucyjnego wniósł o rozłożenie płatności zaległych należności na raty. Do chwili obecnej tytułem ww. podatku została uregulowana część zaległości. Obecnie do zapłaty pozostaje zaległość w łącznej kwocie z odsetkami 43.955,86 zł.

(dowód: wyjaśnienia W. C. - k. 51v-53; wniosek o ustalenie terminów wpłat - k. 20; lista zaległości wraz z odsetkami na dzień 03 sierpnia 2016r. - k. 48; karta kontowa - k. 49)

W. C. przesłuchany w toku postępowania przygotowawczego przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Oświadczył, że nie zapłacił podatku, ponieważ jemu nie zapłaciło kilku inwestorów, a w stosunku do jednego z nich - T. B. - został wydany w związku z tym prawomocny wyrok. Oskarżony wskazał, iż uregulował należności z tytułu podatku dochodowego i podatku VAT

(wyjaśnienia oskarżonego - k. 11-12)

Będąc przesłuchiwany na rozprawie oskarżony W. C. przyznał się do tego, że podatek nie został zapłacony w terminie, ale wskazał też, iż nie było to z jego strony działanie uporczywe i nie wynikało to z jego złej woli. Wskazał ponownie, iż było to spowodowane tym, że nie płacili mu terminowo jego kontrahenci, a wobec jednego z nich został wydany nakaz zapłaty na kwotę blisko 37.000 złotych, jednak do chwili obecnej egzekucja jest bezskuteczna. Pozostałe należne mu środki, które nie zostały zapłacone opiewały na łączną kwotę ok. 55.000 złotych. W. C. wskazał, iż nie posiadał wystarczających środków finansowych, aby dokonać wszystkich opłat i wypłacić należne wynagrodzenie pracownikom. Wyjaśnił, iż wielokrotnie zwracał się do Urzędu Skarbowego, chcąc uiścić należności w sposób, na który pozwala mu sytuacja finansowa, jednak nie składał w tym przedmiocie żadnego pisma. Oskarżony podał, iż spłaca należności w ratach zgodnie z ustalonym z komornikiem Urzędu Skarbowego harmonogramem po 4.000 zł miesięcznie oraz płaci zaliczki bieżące na podatek dochodowy. Ponadto W. C. wskazał, iż spłaca kredyt hipoteczny w wysokości 2.000 złotych miesięcznie, na utrzymanie siebie i rodziny przeznacza około 1.500 - 1.800 złotych miesięcznie. Oskarżony podniósł, iż nie jest możliwe, aby jego dochód w 2014 roku wynosił 442.000 złotych.

(wyjaśnienia oskarżonego - k. 52-53)

Oskarżony W. C. ma 34 lata. Prowadzi działalność gospodarczą, z której uzyskuje dochody w wys. ok. 2.000 - 3.000 zł miesięcznie. Posiada wykształcenie wyższe. Z zawodu jest budowlańcem. Posiada dwa samochody o wartości 17.000 - 18.000 złotych każdy, dom o wartości 350.000 - 400.000 złotych obciążony hipoteką na kwotę 700.000 złotych. Jest żonaty, ma dwoje dzieci w wieku 7 i 5 lat. Dotychczas nie był karany. Nie leczył się psychiatrycznie ani przeciwalkoholowo.

(dowód: oświadczenie oskarżonego - k. 51v; dane o karalności - k. 19, 34)

Sąd zważył, co następuje:

W opinii Sądu stan faktyczny sprawy nie budził wątpliwości. Oskarżony nie kwestionował bowiem istnienia należności z tytułu zaliczek na podatek dochodowy od osób fizycznych oraz terminów, w jakich był zobowiązany je uiścić, a także faktu, iż nie dokonał jego zapłaty w ustalonym przez przepisy prawa obowiązującym terminie. Ponadto okoliczności te wynikały z dokumentacji postępowania skarbowego. Za wiarygodne w tym zakresie Sąd uznał bowiem dokumenty zgromadzone w aktach postępowania podatkowego (tj. wydruk z programu "Kontrola zaliczek", wydruk deklaracji PIT-36L, wniosek o ustalenie terminów wpłat oraz listę zaległości) oraz kartę karną. Dokumenty te zostały wystawione przez uprawnione do tego organy.

Wyjaśnienia oskarżonego były co do zasady spójne i konsekwentne, nie stały też co do zasady w sprzeczności z pozostałym zebranym w sprawie materiałem dowodowym. W. C. wyjaśnił, że nie uiścił należności w określonych terminach, ponieważ posiadał trudną sytuację finansową, albowiem nie zapłacili mu jego kontrahenci. Zaprzeczył, aby było to działanie uporczywe. Zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwala zdaniem sądu stwierdzić, że jego zachowanie nosiło znamiona uporczywości.

Przedmiotem ochrony wykroczenia skarbowego z art. 57 § 1 k.k.s. jest mienie Skarbu Państwa, jednostek samorządu terytorialnego oraz Unii Europejskiej. Forma ochrony polega na zabezpieczeniu beneficjentów podatków przed powstaniem zaległości podatkowych.

Bezsprzecznie należy stwierdzić, iż oskarżony W. C. jest podatnikiem podatku od osób fizycznych z tytułu prowadzenia pozarolniczej działalności gospodarczej. Stosownie natomiast do treści przepisu art. 44 ust. 6 ustawy z dnia 26 lipca 1991 roku o podatku dochodowym od osób fizycznych (t.j.: Dz. U. z 2012 r., poz. 361 z późn. zm.) podatnicy osiągający dochody z działalności gospodarczej, o której mowa w art. 14, są obowiązani bez wezwania wpłacać w ciągu roku podatkowego zaliczki na podatek dochodowy w terminie do 20 dnia każdego miesiąca za miesiąc poprzedni. Nie ulega również wątpliwości, iż nie dokonał on w określonych terminach wpłat tytułem zaliczek na podatek dochodowy od osób fizycznych za okres od stycznia do maja 2014 r. oraz od sierpnia do grudnia 2014 r., co przyznał również oskarżony.

Podmiotem wykroczenia skarbowego uporczywego niewpłacania podatku jest podatnik lub sprawca nie posiadający statusu podatnika, jednakże zajmujący się jego sprawami gospodarczymi w warunkach art. 9 § 3 k.k.s. Czynność sprawcza polega na niewpłaceniu podatku w terminie. P. relewantne jest jednak nie każde zachowanie mające kwalifikację niewpłacenia, ale tylko takie, które posiada kwalifikację uporczywego. Wykroczenie to przynależy do grupy czynów zabronionych wymagających powtarzalności, którego penalizacja wchodzi w grę dopiero wówczas, gdy powtarza się ono wielokrotnie. Wykroczenie to jest czynem skutkowym. W rozumieniu kodeksowym znamię "nie wpłaca" zawiera w sobie element powstania uszczerbku finansowego. Znamię uporczywości, zawierające w sobie negatywny stosunek sprawcy do realizacji obowiązku zapłaty podatku, decyduje o zawężonej umyślnej stronie podmiotowej. W grę wchodzą tylko zachowania umyślne w zamiarze bezpośrednim zabarwionym negatywnym stosunkiem sprawcy do obowiązku wykonania zapłaty podatku.

Kluczowa dla rozstrzygnięcia tej sprawy jest właśnie ocena, czy zachowanie oskarżonego nosiło znamiona uporczywości. Uporczywość jest bowiem jednym z koniecznych znamion wykroczenia skarbowego z art. 57 § 1 k.k.s.

Znamię uporczywości interpretuje się jako kilkukrotne niewpłacanie podatku, a art. 57 § 1 k.k.s. penalizuje właśnie "uporczywe" niewpłacanie w terminie podatku. W odniesieniu do znamienia uporczywości, należy podkreślić, jak wyżej, iż obejmuje ono wyłącznie sekwencyjne zachowania polegające na niezapłaceniu podatku. Jednorazowe zaniechanie zapłaty podatku nie stanowi o uporczywości. Pomocne są tu ustalenia ugruntowanego orzecznictwa Sądu Najwyższego poczynione w odniesieniu do przestępstwa niealimentacji z art. 209 § 1 k.k., które - podobnie jak wykroczenie skarbowe z art. 57 § 1 k.k.s. - polega na uporczywości (w uchyleniu się od wykonania obowiązku alimentacyjnego). Otóż na gruncie tego przestępstwa przyjmuje się, że uporczywość wchodzi w rachubę wówczas, gdy stan uchylania się (niewpłacania) trwa dłuższy czas, np. na wstrzymywaniu się z zapłatą przez co najmniej 3 miesiące lub płaceniu nieregularnym lub w kwotach znacznie niższych od należnych - por. uchwała SN z dnia 9 czerwca 1976 r., VI KZP 13/75, OSNKW 1976, nr 7-8, poz. 86; A. M., Kodeks karny..., s. 397-398). Nie widać przy tym przeszkód dla przyjmowania analogicznego rozumienia obiektywnego komponentu uporczywości również w prawie karnym skarbowym (element powtarzalności zachowań jako komponentu uporczywości wyraźnie akcentuje SN w postanowieniu z dnia 3 października 2008 r., III KK 176/08, (...) 2009, nr 3, s. 60-64: "uwzględniając językowe brzmienie przepisu [art. 57 § 1 k.k.s.] naganność czynu wiąże ustawodawca wyłącznie z faktem naruszenia obowiązku terminowego dokonania wpłaty (...) a karalność - z uporczywością wynikającą z powtarzalności takiego zaniechania"). Dla realizacji ustawowych znamion wykroczenia skarbowego z art. 57 § 1 k.k.s. konieczne jest, aby sprawca posiadał możliwość zachowania się zgodnie z normą nakazującą mu wykonanie obowiązku. Warunek ten nie jest charakterystyczny tylko dla rzeczonego wykroczenia skarbowego - dotyczy on każdego czynu polegającego na zaniechaniu (np. art. 54, art. 56 § 4, art. 77, art. 78 k.k.s. itd.). Nie można bowiem oczekiwać wypełnienia obowiązku od kogoś, kto obowiązku takiego nie jest w stanie wykonać (impossibilium nulla obligatio est - nikt nie jest zobowiązany do niemożliwego). Można tu wyróżnić cztery rodzaje zachowań: pierwszy - wynikający z zawinionego braku środków pieniężnych na zapłatę podatku, drugi - wynikający z niezawinionego braku środków pieniężnych z jednoczesnym brakiem możliwości ich uzyskania na terminową zapłatę podatku, trzeci - wynikający z niezawinionego braku środków pieniężnych z jednoczesną możliwością ich uzyskania, jednak kosztem zachowania niezgodnego z regułami racjonalnego postępowania w działalności gospodarczej (niespełniające modelu racjonalnie postępującego przedsiębiorcy), czwarty - wynikający z niezawinionego braku środków pieniężnych z jednoczesną możliwością ich uzyskania zgodnie z regułami racjonalnego postępowania w działalności gospodarczej (spełniające model racjonalnie postępującego przedsiębiorcy). Tylko pierwszy i czwarty rodzaj zachowań realizuje znamiona wykroczenia skarbowego uporczywego niewpłacania podatku. Zachowania opisane jako drugie w kolejności nie spełniają modelu czynu w prawie karnym, pozostają one w obszarze działania zasady impossibilium nulla obligatio est. Poza kilkakrotnym zaniechaniem zapłaty podatku rzeczone znamię wyraża również negatywny stosunek sprawcy do realizacji obowiązku zapłaty podatku w terminie (element subiektywny). Zła wola podatnika polega tu na tym, że gromadzi on środki na same czynności podlegające opodatkowaniu, a nie interesuje się potrzebą ich posiadania także na podatek od tych czynności, ani nie podejmuje prób skorzystania z dopuszczalnych ulg przy czasowym braku środków, np. z rozłożenia podatku na raty czy odroczenia jego płatności. Uporczywości nie można tu zatem ograniczać do sytuacji, gdy podatnik ma środki na podatek, ale mimo to uporczywie go nie płaci. Należy też pamiętać, że w języku polskim "uporczywy" oznacza także stan "utrzymujący się długo", niekoniecznie powtarzający się. Zatem i długotrwałe opóźnienie w uregulowaniu podatku (raty, zaliczki) może też być potraktowane jako uporczywe niepłacenie podatku w terminie.

Dla miarodajnego zatem ustalenia, że zachowanie podatnika niewpłacającego w terminie podatku nie podlega odpowiedzialności za wykroczenie skarbowe z art. 57 § 1 k.k.s., konieczne jest uprzednie stwierdzenie, że po pierwsze, nie posiadał on obiektywnej możliwości zapłaty tego podatku oraz po drugie, że w sposób należyty uczynił wszystko, co dla spełnienia tego obowiązku było konieczne, a mimo to w momencie aktualizacji normy jego zachowanie było niemożliwe. Jeżeli w konkretnym stanie faktycznym ustalone zostanie, że sprawca będący podatnikiem, mimo dołożenia wszelkiej staranności, nie posiadał możliwości zgromadzenia środków pieniężnych na zapłatę podatku w terminie ustawowym, to zastosowanie znajdzie zasada impossibilium nulla obligatio est. Sprawca taki nie ma bowiem możliwości zachowania się zgodnie z prawem i nie można tego zachowania uznać za spełniające prawnokarny model zaniechania i tym samym czynu (Grzegorz Łabuda, Komentarz do art.57 Kodeksu karnego skarbowego [w:] Kodeks karny skarbowy. Komentarz, red. Piotr Kardas, Grzegorz Łabuda, Tomasz Razowski, WKP, 2012).

W omawianej sprawie oskarżony nie wpłacił w terminie zaliczki na podatek dochodowy od osób fizycznych za okresy od stycznia do maja 2014 r. i od sierpnia do grudnia 2014 r., a więc za okres niemal roku.

W aktach sprawy, pomimo wyjaśnień złożonych w tym zakresie przez oskarżonego, iż nie miał on możliwości uiszczenia zaliczki na podatek z uwagi na niewywiązanie się z umów przez jego kontrahentów i nie zapłacenie mu przez nich należnych kwot, istnieją obiektywne dowody, iż faktycznie tak nie było. Jak wynika z treści deklaracji PIT-36L dochód osiągnięty przez oskarżonego w 2014 r. wyniósł 442.081,31 zł (k. 8), co daje średnio ponad 36.000 zł miesięcznie. Oskarżony osiągał więc stały dochód w ramach prowadzonej przez siebie działalności gospodarczej, w ocenie Sądu wystarczający do uiszczenia wszystkich należności, przy uwzględnieniu podanych przez oskarżonego kosztów utrzymania jego i rodziny.

Argumenty przytoczone przez oskarżonego, jakoby nie był w stanie z przyczyn obiektywnych uiścić zaliczek na podatek dochodowy od osób fizycznych nie zasługują na uwzględnienie. Na poparcie swoich wywodów oskarżony przedłożył dokumenty dotyczące zaległości jego kontrahentów. Jednak wierzytelności te dotyczą okresu zdecydowanie wcześniejszego, aniżeli rok podatkowy 2014. Niezależnie od powyższego dochód osiągnięty przez oskarżonego w 2014 r. znacznie przewyższa zaległości z poprzednich lat. Mając na uwadze powyższe, brak było zdaniem sądu przeszkód do terminowego uiszczania ww. zaliczek. Ponadto wskazane przez oskarżonego wierzytelności nie przeszkodziły mu w bieżącym regulowaniu wszelkich innych należności, i to tak publicznoprawnych (np. podatek od towarów i usług), jak również cywilnoprawnych (w szczególności rat kredytu hipotecznego).

Wreszcie należy podnieść, że pomimo tego, iż oskarżony - jak twierdzi - nie był w stanie terminowo uiścić wszystkich należności podatkowych i jednocześnie wypłacić wynagrodzenia swoim pracownikom, nie zwrócił się z wnioskiem o rozłożenie na raty zaliczek od podatku dochodowego, chociaż miał świadomość, iż istnieje taka możliwość (k. 52v). Tymczasem prawo podatkowe przewiduje odraczanie płatności i rozkładanie na raty należności podatkowych na wniosek podatnika złożony z odpowiednim wyprzedzeniem, gdy ważny interes podatnika za tym przemawia. Tym samym podatnik, nie mogąc uregulować w terminie podatku, ma prawne instrumenty dla zmiany terminu jego płatności. Jeżeli podatnik uzyska odroczenie płatności lub rozłożenie podatku na raty, to reguluje go w nowym, ustalonym przez organ podatkowy terminie i nie popełnia w tej sytuacji wykroczenia skarbowego z art. 57 § 1 k.k.s.

Te okoliczności zaś świadczą o tym, iż oskarżony, mając realną możliwość spłaty określonych należności sam dokonywał wyboru, które z zobowiązań spółki ureguluje, a które nie. Oskarżony miał inne zobowiązania, z tytułu wynagrodzenia za pracę pracowników, jednakże przy wskazanej powyżej wysokości osiąganych przez W. C. dochodów, powinien on dysponować pewną kwotą, umożliwiającą dokonanie niezbędnych płatności, choćby w ratach. Oskarżony nie wykazał należytej staranności przy prowadzeniu swoich spraw, nie podejmując właściwych działań, zmierzających do uiszczenia należności. W. C., będąc pouczonym o ww. możliwościach, nie zgłosił takiego wniosku i wystąpił dopiero o rozłożenie na raty zaległości, a więc w momencie kiedy już zostały wypełnione znamiona czynu z art. 57 § 1 k.k.s.

W ocenie Sądu wobec powyższego oskarżony miał zamiar popełnienia wykroczenia z art. 57 § 1 k.k.s. Niewątpliwie oskarżony zdawał sobie sprawę z tego, iż podatków nie płaci się w dowolnych terminach tylko są one ściśle określone przez ustawodawcę. Przyjęcie zaś tezy, że podatnik uiszcza należny podatek wtedy, kiedy będzie uważał, że ma na to pieniądze prowadziłoby do wniosku, że to podatnik, a nie ustawodawca określa termin do uiszczenia należności publicznoprawnej. Zatem oskarżony niewątpliwie miał świadomość jak należy zgodnie z przepisami postępować. W ocenie Sądu wyjaśnienia oskarżonego nie stanowią usprawiedliwienia dla jego działania i uznania, iż nie był on świadomy swojego postępowania i jego ewentualnych skutków, zwłaszcza w świetle zebranych w aktach sprawy dowodów (głównie wysokości osiąganego przez niego w 2014 r. dochodu). Oskarżony dopuścił się więc zarzucanego mu czynu przerzucając na Skarb Państwa i pozostałych regulujących terminowo podatki podatników ryzyko niepowodzeń gospodarczych, które potencjalnie ponoszą przedsiębiorcy. Tym samym zachowanie oskarżonego nosi cechy umyślności, czego wymaga przepis art. 4 § 1 k.k.s.

W świetle zgromadzonych w sprawie dowodów należało zatem przyjąć, że W. C. miał obiektywną możliwość wywiązywania się z obowiązku nałożonego na niego przez ustawodawcę i winien terminowo uregulować zaliczki na podatek dochodowy od osób fizycznych, a niespełnienie na czas obowiązku podatkowego było wynikiem złej woli oskarżonego jako podatnika, na którym ciążył obowiązek zapłaty zaliczki na ten podatek.

Mając na uwadze powyżej przedstawione rozważania, stwierdzić należy, iż oskarżony swoim zachowaniem wypełnił znamiona wykroczenia skarbowego z art. 57 § 1 k.k.s. Czyn ten podlega karze grzywny.

Sąd za wykroczenie z art. 57 § 1 k.k.s. wymierzył oskarżonemu na mocy art. 57 § 1 k.k.s. w zw. z art. 48 § 1 i 4 k.k.s. karę grzywny w wysokości 7.000 zł. Sąd mógł wymierzyć tę karę w granicach od 168 zł do 33.600 zł, biorąc pod uwagę fakt, że w 2014 r., tj. w chwili czynu, minimalne wynagrodzenie za pracę stanowiące podstawę ustalenia wysokości grzywny wynosiło 1.680 zł.

Wysokość grzywny z jednej strony dostosowana została do stanu majątkowego i rodzinnego oskarżonego oraz osiąganych przez niego miesięcznych dochodów, z drugiej zaś uwzględniała też charakter czynu i wysokość należności publicznoprawnej niewpłaconej w terminie. W ocenie Sądu wymierzona kara jest adekwatna do stopnia winy i szkodliwości społecznej czynów, stanowi dla oskarżonego wystarczającą dolegliwość, nieprzekraczającą stopnia jego winy. W szczególności należało wziąć pod uwagę wysokość miesięcznego dochodu, jaki oskarżony uzyskuje. Orzeczona grzywna stanowi ok. 1/5 jego miesięcznych dochodów, wobec czego nie sposób uznać, że jest to kara rażąco surowa.

Przy wymiarze kary Sąd jako okoliczności łagodzące uwzględnił:

częściowe uiszczenie zaległości z tytułu niewpłaconych zaliczek na podatek dochodowy od osób fizycznych, ich systematyczne i terminowe regulowanie oraz wolę dalszego dokonywania spłaty;

uprzednią niekaralność oskarżonego.

Sąd natomiast jako okoliczności obciążające potraktował:

znaczną wysokość zaległych zaliczek.

Sąd uznał, iż obecna sytuacja materialna oskarżonego pozwala mu także na uiszczenie kosztów procesu. Dlatego też na mocy art. 113 § 1 kks w zw. z art. 626 § 1 kpk, art. 627 kpk, art. 1, art. 3 ust. 1, art. 21 pkt 1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych (Dz. U. z 1983 r. Nr 49, poz. 223 z późn. zm.) wymierzył mu opłatę w kwocie 700 złotych oraz zasądził od niego na rzecz Skarbu Państwa pozostałe koszty sądowe w wysokości 20 złotych.