Sygn. akt I ACa 372/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 23 sierpnia 2013 r.

Sąd Apelacyjny w Gdańsku I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: SSA Ewelina Jokiel

Sędziowie: SA Arina Perkowska

SA Marek Machnij (spr.)

Protokolant: sekr. sąd. Małgorzata Muszyńska

po rozpoznaniu w dniu 23 sierpnia 2013 r. w Gdańsku

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w T.

przeciwko H. R.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanej

od wyroku Sądu Okręgowego w Gdańsku

z dnia 8 marca 2013 r. sygn. akt IX GC 867/12

1)  oddala apelację,

2)  zasądza od pozwanej na rzecz powódki kwotę 900 (dziewięćset) zł tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Na oryginale właściwe podpisy.

Sygn. akt: I ACa 372/13

UZASADNIENIE

Powódka (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością wniosła pozew w elektronicznym postępowaniu upominawczym przeciwko pozwanej H. R., domagając się od niej zapłaty kwoty 184.210,33 zł z odsetkami ustawowymi od wskazanych bliżej kwot i dat, twierdząc, że pozwana nie zapłaciła należności za sprzedane jej artykuły papiernicze.

Sąd Rejonowy (...) w (...) nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym z dnia 2 lipca 2012 r. uwzględnił żądanie powódki w całości.

Pozwana wniosła sprzeciw od powyższego nakazu, domagając się oddalenia powództwa w całości jako przedwczesnego. Przyznała ona, że dokonywała u powódki zakupów papieru, ale twierdziła, iż następowało to na ustalonych przez strony zasadach, według których powódka udzieliła jej siedemdziesięciopięciodniowego kredytu kupieckiego, którego przekroczenie skutkowało zapłatą 7% odsetek za zwłokę. Pozwana twierdziła, że dotrzymywała powyższych zasad, a w przypadku przekroczenia terminu płatności gotowa była zapłacić odsetki w ustalonej wysokości. Wskazała ona ponadto, że część dochodzonej należności, tj. kwotę 106.175 zł, zapłaciła jeszcze przed wydaniem nakazu zapłaty.

Po wniesieniu sprzeciwu powódka cofnęła pozew co do kwoty 106.175 zł z tytułu należności głównej, a w pozostałym zakresie podtrzymała powództwo, w związku z czym Sąd Okręgowy w Gdańsku postanowieniem z dnia 21 grudnia 2012 r. umorzył postępowanie co do ograniczonej części żądania.

W toku procesu pozwana zapłaciła na rzecz powódki pozostałą część należności głównej, a co do odsetek podtrzymała twierdzenie, że zostały one ustalone przez strony na 7%. W konsekwencji powódka cofnęła pozew co do pozostałej części należności głównej, co skutkowało wydaniem przez Sąd Okręgowy w Gdańsku postanowienia z dnia 6 lutego 2013 r. o umorzeniu postępowania odnośnie do należności głównej w kwocie 78.035,33 zł. W pozostałym zakresie powódka podtrzymała żądanie zasądzenia odsetek ustawowych z tytułu opóźnienia w zapłacie poszczególnych kwot, zaprzeczając, aby dokonywała z pozwaną jakichkolwiek uzgodnień co do wysokości odsetek za opóźnienie i wskazując, że powołana przez nią korespondencja mailowa dotyczyła wyłącznie okresu od dnia 13 czerwca 2011 r. do chwili zapłaty faktur z sierpnia 2011 r., ale pozwana nie dokonywała u niej w sierpniu 2011 r. żadnych zakupów, więc ustalenia dotyczące wysokości odsetek w stawce 7% obowiązywały jedynie do lipca 2011 r. i nie obejmowały dochodzonych w sprawie należności, wynikających z faktur wystawionych w listopadzie i grudniu 2011 r.

Sąd Okręgowy w Gdańsku wyrokiem z dnia 8 marca 2013 r. zasądził od pozwanej na rzecz powódki odsetki ustawowe od kwot i dat podanych bliżej w tym orzeczeniu, zasądził od niej na rzecz powódki kwotę 4.768,50 zł tytułem zwrotu kosztów procesu i nakazał zwrócić powódce ze Skarbu Państwa kwotę 1.151,50 zł z tytułu połowy uiszczonej opłaty od pozwu.

W pisemnym uzasadnieniu w/w wyroku Sąd Okręgowy ustalił, że w dniu 13 czerwca 2011 r. przedstawiciel powódki K. K. przesłał do pozwanej maila z informacją, dotyczącą rozliczania za wydłużony okres kredytowania na następujących zasadach: kredyt kupiecki bez obciążeń do 75 dni, limit kredytowy – 100.000 zł (w przypadku potrzeby zwiększenia tej wartości wymagana była hipoteka na nieruchomości), odsetki według stawki 7% naliczane od czerwca 2011 r. co miesiąc (pierwsza nota na początku lipca za czerwiec 2011 r. itp.), ostatnia nota według tych ustaleń miała być naliczona w momencie zapłaty faktur sierpniowych, a po tym okresie strony miały wrócić do ustalenia nowych warunków współpracy, pozwana mogła zamawiać towar do 45 dni bez blokowania sprzedaży do końca sierpnia 2011 r. Jednocześnie prosił on o potwierdzenie tych warunków.

W okresie od dnia 14 listopada 2011 r. do 27 stycznia 2012 r. pozwana kupowała u powódki materiały papiernicze. Powódka wystawiała na te zakupy faktury VAT, w których określano terminy płatności i wskazywano, że stanowią one jednocześnie wezwanie do zapłaty. Pozwana nie dokonała zapłaty należności z tych faktur. Mailem z dnia 21 marca 2012 r. przedstawiciel powódki Ł. C. przesłał pozwanej wykaz nieuregulowanych faktur z podanymi na czerwono granicznymi terminami zapłaty, wskazując, że ich przekroczenie choćby w jednym przypadku spowoduje bezwzględne skierowanie sprawy na drogę postępowania sądowego. Podał on ponadto, że te terminy nie podlegają negocjacjom i nie stanowią prolongaty terminów płatności poszczególnych zobowiązań. Następnie pismem z dnia 26 kwietnia 2012 r. wezwano pozwaną do zapłaty kwoty 184.210,33 zł najdalej w terminach wskazanych w powyższym zestawieniu, ponownie wskazując, że nie stanowiły one prolongaty płatności i że niezapłacenie należności spowoduje natychmiastowe skierowanie sprawy do sądu.

W dniu 8 czerwca 2012 r. pozwana wykonała na rzecz powódki przelew kwoty 94.814,75 zł, wskazując, za jakie faktury dokonuje płatności. W dniu 21 czerwca 2012 r. pozwana przelała na rzecz powódki dalszą kwotę 11.380,25 zł. Kolejne przelewy wykonywała ona w dniu 15 stycznia 2013 r. w kwocie 27.968,16 zł (wpływ do powódki w dniu 16 stycznia 2013 r.), w dniu 17 stycznia 2013 r. – 5.621,24 zł (wpływ do powódki w dniu 18 stycznia 2013 r.) i w dniu 18 stycznia 2013 r. – trzy przelewy na kwoty 28.888,89 zł, 11.219,57 zł i 4.337,47 zł.

W oparciu o powyższe ustalenia Sąd Okręgowy uznał, że powództwo o zapłatę odsetek ustawowych co do zasady zasługiwało na uwzględnienie. Sąd ten oparł się na dokumentach urzędowych i prywatnych, w tym na wiadomościach mailowych, ale nadał im inną interpretację niż pozwana. Sąd Okręgowy nie podzielił jej stanowiska, że doszło do modyfikacji terminów płatności, ponieważ zarówno z wezwań do zapłaty, jak i z maila z marca 2012 r. wynikało, że podane terminy nie stanowiły prolongaty płatności lub rezygnacji z odsetek ustawowych. Powódka uwzględniła w fakturach uzgodniony przez strony termin siedemdziesięciopięciodniowy, ale pozwana niewątpliwie nie zapłaciła należności w tym terminie. Jej pierwsze wpłaty wpłynęły do powódki w dniu 8 czerwca 2012 r., a zatem już po wytoczeniu powództwa.

Sąd Okręgowy nie dał wiary pozwanej, że strony ustaliły niższą wysokość odsetek niż ustawowe. Nie potrafiła ona bowiem racjonalnie wyjaśnić, dlaczego reguły podane w mailu z dnia 13 czerwca 2011 r. miały dotyczyć także umów zawieranych jesienią 2011 r., pomimo że literalna treść maila wskazywała, że dotyczył on najpóźniej faktur z sierpnia 2011 r. Nie mają znaczenia pobudki, jakimi kierowała się pozwana, podejmując współpracę z powódką, ponieważ nie wpływa to na konieczność zapłaty za nabyte przez nią towary.

Zgodnie z art. 481 k.c. jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzycielowi przysługują odsetek ustawowe za czas opóźnienia, choćby nie poniósł on żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik nie ponosi odpowiedzialności. Sytuacja taka istniała w niniejszej sprawie, ponieważ pozwana nie zapłaciła należności w terminach określonych w fakturach. Pracownik powódki wyraził zgodę jedynie na wstrzymanie czynności windykacyjnych. Powódka nie zrzekała się odsetek ustawowych od pozwanej, lecz dawała jej tylko szansę na zapłatę bez kierowania sprawy do sądu.

Nie było podstaw do modyfikacji wysokości odsetek na 7%. Ustalenia podane w mailu z dnia 13 czerwca 2011 r. dotyczyły bowiem spłaty wcześniejszych zobowiązań, a ostatnia nota według tych ustaleń miała być naliczona w chwili spłaty faktur sierpniowych. Po tym okresie strony miały wrócić do ustalenia nowych warunków współpracy. Nie obejmowały one zatem spornych transakcji, które były zawarte począwszy od połowy listopada 2011 r. Ponadto z maila wynika, że odsetki w wysokości 7% miały być naliczane w skali miesiąca. Byłyby więc one zdecydowanie wyższe od odsetek ustawowych, które wynosiły w tym okresie 13% w stosunku rocznym. Nie można więc stawiać powódce zarzutu, że żądała odsetek w niższej wysokości zgodnie z art. 481 § 2 k.c.

Wygaśnięcie zobowiązania pieniężnego następowało z chwilą wpływu środków na konto wierzyciela, a nie w chwili dokonania przelewu. Pozwana nie kwestionowała podanych przez powódkę dat wpływu środków na jej konto. W konsekwencji Sąd Okręgowy zasądził od niej na rzecz powódki odsetki ustawowe od poszczególnych kwot za okresy od ich wymagalności do dnia wpływu pieniędzy na rachunek powódki.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 108 § 1, art. 98 i art. 99 k.p.c. oraz art. 203 § 2 k.p.c., przyjmując, że pomimo częściowego cofnięcia pozwu powódka jest stroną wygrywającą sprawę, ponieważ zaspokojenie dochodzonego roszczenia nastąpiło już po wytoczeniu powództwa.

Powyższy wyrok został zaskarżony apelacją przez pozwaną w części zasądzającej odsetki za opóźnienie powyżej 7% w skali rocznej. Pozwana zarzuciła:

1) sprzeczność istotnych ustaleń faktycznych Sądu pierwszej instancji z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego przez przyjęcie, że strony nie uzgodniły niższych niż ustawowe odsetek za zwłokę,

2) naruszenia prawa procesowego, tj. art. 233 § 1 k.p.c. przez przekroczenie granic swobodnej oceny zebranych w sprawie dowodów.

Na tych podstawach wniosła ona o zmianę wyroku w zaskarżonej części przez oddalenie powództwa w tym zakresie i zasądzenie od powódki na jej rzecz kosztów procesu według norm przepisanych, ewentualnie o uchylenie wyroku oraz przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach postępowania odwoławczego.

Powódka wniosła o oddalenie apelacji i zasądzenie od pozwanej na jej rzecz kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym według norm przepisanych.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie, a jej zarzuty są nieuzasadnione.

Sąd Apelacyjny aprobował ustalenia faktyczne i wnioski prawne Sądu pierwszej instancji, przyjmując je za własne. Przemawia za tym zarówno dokonana przez Sąd odwoławczy w trybie art. 382 k.p.c. samodzielna ocena zebranego przez Sąd Okręgowy materiału dowodowego, jak i bezpodstawność zarzutów apelacyjnych pozwanej, która nie zdołała skutecznie podważyć stanowiska Sądu pierwszej instancji.

Nietrafny jest zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. przez przekroczenie granic swobodnej oceny zebranych w sprawie dowodów. Na obecnym etapie postępowania istotne i decydujące znaczenie ma bowiem wyłącznie dowód z maila z dnia 13 czerwca 2011 r., który stanowił w gruncie rzeczy jedyną podstawę stanowiska pozwanej, prezentowanego w pismach procesowych oraz wyjaśnieniach i zeznaniach w charakterze strony. Wbrew niej, Sąd pierwszej instancji prawidłowo zinterpretował treść tego dowodu i słusznie uznał, że wynika z niego, iż ustalone w nim zasady współpracy stron, w tym wysokości odsetek 7%, miały charakter ograniczony czasowo i obejmowały jedynie należności (faktury) wystawione do sierpnia 2011 r., natomiast po tym okresie strony miały powrócić do ustalenia zasad swojej współpracy, ale niewątpliwie do takich uzgodnień już nie doszło. W tej sytuacji nie ma jednocześnie żadnego znaczenia, czy zgodnie z powyższym porozumieniem odsetki w wysokości 7% zostały ustalone przez strony w stosunku miesięcznym czy rocznym, skoro porozumienie to bezsprzecznie nie obejmowało spornych należności. Dochodzone w sprawie należności wynikają bowiem z faktur wystawionych w okresie od listopada 2011 r. do stycznia 2012 r.

Pozwana bezpodstawnie twierdziła, że zasady te – z uwagi na brak dalszych uzgodnień – miały zastosowanie także do późniejszych płatności. Przeciwko takiemu stanowisku przemawia treść faktur, dotyczących objętych żądaniem należności, w których powódka nie uwzględniała odsetek umownych w wysokości 7%. Także z wezwań do zapłaty i wiadomości mailowych wynika, że powódka nie akceptowała takiej wysokości odsetek z tytułu opóźnienia w odniesieniu do spornych faktur, lecz domagała się ich w wysokości ustawowej. Okoliczności te wskazują na brak wspólnego sposobu rozumienia przez obie strony treści maila z dnia 13 czerwca 2011 r. zgodnego ze stanowiskiem przedstawianym w toku procesu przez pozwaną. Nie można zatem przyjąć, że wynikające z niego zasady współpracy w sposób dorozumiany zostały rozciągnięte przez strony także na późniejszy okres. Nawet jeśli pozwana rzeczywiście pozostawała subiektywnie w takim przekonaniu, to nie ma to żadnego znaczenia, ponieważ w świetle art. 65 § 2 k.c. decydujący jest zgodny zamiar stron umowy, a nie sposób jej rozumienia tylko przez jedną z nich. Nie ma zatem uzasadnionych podstaw do przyjęcia, że także w okresie po sierpniu 2011 r. strony związane były porozumieniem określającym wysokość odsetek za opóźnienie pozwanej na 7% w stosunku rocznym.

Wobec tego nieuzasadniony jest również zarzut sprzeczności istotnych ustaleń faktycznych Sądu pierwszej instancji z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego. Zarzut taki zasługiwałby na uwzględnienie jedynie w razie akceptacji stanowiska pozwanej co do sposobu interpretacji porozumienia stron, wynikającego z maila z dnia 13 czerwca 2011 r. Jak jednak wyżej wyjaśniono, stanowisko to było chybione. W związku z tym wbrew pozwanej ustalenia Sądu pierwszej instancji są zgodne z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego, aczkolwiek z materiału tego wynikają inne wnioski, niż prezentowała skarżąca.

Oznacza to, że apelacja pozwanej nie opierała się na uzasadnionych podstawach, wskutek czego Sąd Apelacyjny oddalił ją na mocy art. 385 k.p.c. O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 108 § 1 w zw. z art. 109, art. 98 § 1 i 3 oraz art. 99 k.p.c. odpowiednio do wyniku sprawy w tej instancji.