Sygn. akt III Ca 800/16

UZASADNIENIE

Zaskarżonym postanowieniem z dnia 22 kwietnia 2016 r. Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi, w sprawie z udziałem B. K. i W. K. oddalił wniosek T. Z. o wpis do księgi wieczystej Kw Nr (...) dotyczący ujawnienia działki nr (...) i sprostowania obszaru nieruchomości.

Zapadłe postanowienie w całości zaskarżyła apelacją wnioskodawczyni T. Z., zarzucając rozstrzygnięciu naruszenie przepisów postępowania, a mianowicie art. 365 § 1 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. i art. 626 8 § 2 k.p.c. poprzez pominięcie okoliczności, iż z prawomocnego postanowienia z dnia 1 lipca 2014 r. wydanego przez Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi w sprawie o sygn. III Ns 900/13 oraz z jego uzasadnienia, jak i z pozostałych załączonych dokumentów, wynika fakt własności działki nr (...).

Sformułowany wniosek apelacyjny opiewał na zmianę zaskarżonego postanowienia poprzez ujawnienie w księdze wieczystej działki nr (...) oraz oznaczenie prawidłowej powierzchni całej nieruchomości, uwzgledniającej wszystkie działki składowe.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jest niezasadna i jako taka nie zasługuje na uwzględnienie.

Na wstępie podkreślić trzeba, że Sąd I instancji dokładnie rozważył wszystkie kwestie konieczne dla rozstrzygnięcia sprawy, zastosował właściwe przepisy (art. 626 8 k.p.c. i art. 626 9 k.p.c.) oraz należycie zinterpretował ich brzmienie. Na tym tle nie sposób więc powiedzieć, aby Sądowi umknął jakikolwiek aspekt sprawy. Przede wszystkim Sąd wnikliwie i rzetelnie przyjrzał się kluczowej kwestii związanej z losami prawnymi działki nr (...). Sąd odwoławczy pozytywnie ocenia treść poczynionych ustaleń faktycznych, a ponadto w całej rozciągłości aprobuje stanowisko zajęte przez sąd niższego rzędu, uznając wyrażone przez niego zapatrywania prawne za własne. Z tych też przyczyn zgłoszone przez apelującą pod adresem rozstrzygnięcia zarzuty nie mają racji bytu i nie mogą się ostać.

Kognicję sądu w postępowaniu wieczystoksięgowym określa art. 626 8 § 2 k.p.c. zgodnie z którym zakres badania sądu rozpoznającego wniosek o wpis do księgi wieczystej jest ograniczony do badania treści wniosku oraz treści i formy dołączonych do wniosku dokumentów. Ten zawężony zakres badania sądu dotyczy całego postępowania we wszystkich instancjach. Ta niezmienna w kolejnych regulacjach kognicja sądu wyznaczona treścią – aktualnie obowiązującego – przepisu art. 626 8 § 2 k.p.c. uwzględnia rolę ksiąg wieczystych, w tym w szczególności prawne gwarancje dokonywanych wpisów oraz ich skutki w sferze pewności i stabilności obrotu cywilnoprawnego. Wpisy w księgach wieczystych są poddane ścisłym zasadom. Wzmocnieniu tych zasad służy badająca i orzekająca rola sądu rejonowego w postępowaniu wieczystoksięgowym. Ogólnie rzecz biorąc kognicja sądu wieczystoksięgowego należy do zagadnień wiążących się zasadniczo z podstawą wpisu, wobec czego nie może mieć ona tylko charakteru formalnego. Z tego też względu powszechnie akceptowany jest pogląd, iż omawiane uprawnienie i obowiązek badania dokumentów dotyczą kontroli przez właściwy sąd ważności czynności prawnej stanowiącej podstawę wpisu, a zatem dokumentów obejmujących czynności prawne w rozumieniu art. 58 k.c., w tym w szczególności umów w przedmiocie powstania zmiany lub wygaśnięcia praw rzeczowych. Zatem badanie aktu notarialnego jako dokumentu stanowiącego podstawę wpisu – poza zachowaniem wymogów formalnych tego aktu – obejmuje ocenę udokumentowanej w nim czynności prawnej w aspekcie przepisu art. 58 k.c. Potwierdzeniem tego zapatrywania jest ugruntowana w sumie linia orzecznicza Sądu Najwyższego, w myśl której czynność prawna stanowiąca podstawę wpisu powinna być badana przez sąd nie tylko pod względem formalnym, ale także pod względem jej skuteczności materialnej (por. orzeczenia Sądu Najwyższego: z dnia 25 lutego 1963 r., III CR 177/62, opubl. OSNCP Nr 2/64 poz. 36; z dnia 18 listopada 1971 r., III CRN 338/71, opubl. OSNCP Nr 6/72 poz. 110; z dnia 1 listopada 1995 r., III CZP 158/95, opubl. OSNC Nr 4/95 poz. 47 oraz postanowienie z dnia 17 lipca 2008 r., II CSK 115/08, opubl. baza prawna L.). Powyższe oznacza więc, że sąd wieczystoksięgowy zawsze bada, czy mająca stanowić podstawę wpisu czynność prawna jest zgodna z bezwzględnie obowiązującymi przepisami i w razie stwierdzenia takiej niezgodności, tzn. nieważności czynności (art. 58 § 2 k.c.), oddali wniosek. Z drugiej jednak strony ograniczony z mocy art. 626 8 § 2 k.p.c. charakter kognicji sądu rejonowego rozpoznającego sprawę z wniosku o wpis nie pozwala mu na prowadzenie badania w kierunku ustalania (poznania) stanu faktycznego. Zawarte w tym przepisie sformułowanie "bada jedynie" jest podkreśleniem ograniczonego charakteru kognicji sądu w tym postępowaniu, w którym sąd nie posiada uprawnień ani też możliwości do prowadzenia postępowania dowodowego. Pozbawiony jest zatem możliwości weryfikacji danych przez strony stwierdzonych. W ten właśnie sposób wypowiedział się SN w postanowieniu z 30 września 2009 r., V CSK 63/09, opubl. baza prawna LEX Nr 558633, stwierdzając iż dokonanie przez sądu wieczystoksięgowy wykładni umowy, stanowiącej materialną podstawę wpisu w księdze wieczystej jest nie tylko dopuszczalne, ale wręcz konieczne, skoro ten sąd musi oceniać materialnoprawne skutki czynności prawnej. Wykładni tej dokonuje się jednak jedynie na podstawie tekstu dokumentu i treści księgi wieczystej, nie prowadząc innego postępowania, w szczególności nie wysłuchując stron czynności prawnej, w celu ustalenia ich zgodnego zamiaru i celu.

Przekładając powyższe na realia niniejszej sprawy w ocenie Sądu Okręgowego trafne jest stanowisko Sądu Rejonowego o braku podstaw do uwzględnienia wniosku. Natomiast nie ma racji skarżąca wywodząc, iż rzeczony wpis powinien być dokonany z racji tego, że w należyty sposób został wykazany krąg właścicieli działki nr (...). Za takowych uważają się mianowicie wnioskodawczyni i uczestnicy, podczas gdy w rzeczywistości do tego grona zalicza się jeszcze Skarb Państwa. Jak bowiem słusznie zauważył Sąd I instancji wspomniana działka nie była przedmiotem transakcji zawartej w formie aktu notarialnego, mocą której Skarb Państwa sprzedał uczestnikom swój udział w nieruchomości wynoszący (...). Z treści aktu notarialnego jednoznacznie przecież wynika, że zbycie dotyczyło wyłącznie działek o nr (...). Innymi słowy wskazana czynność nie kreowała bynajmniej po stronie uczestników tytułu prawnego do tej właśnie części nieruchomości. Obrazu rzeczy nie zmienia ponadto fakt istnienia odmiennego orzeczenia w tym przedmiocie. Chodzi tutaj o postanowienie Sądu Rejonowego dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi z dnia 1 lipca 2014 r. wydane w sprawie III Ns 900/13 o ustanowienie służebności. Samo rozstrzygnięcie sprowadzało się do oddalenia wniosku obecnych uczestników, przy czym w uzasadnieniu stwierdzono, że działka nie należy ani do Skarbu Państwa ani do Gminy Ł. lecz wchodzi w skład nieruchomości przypadającej w ramach współwłasności T. Z., B. K. i W. K.. Ta kwestia została zaś uczyniona osią apelacji, dlatego też kilka słów poświęcić należy art. 365 k.p.c. Rzeczone unormowanie jest o tyle ważne, że skarżąca uczyniła je głównym elementem swojego wywodu, przy czym wbrew wyrażonemu w apelacji zapatrywaniu związanie uprzednio zapadłym orzeczeniem w innej sprawie (niezależnie od dużego stopnia podobieństwa) nie mogło rodzić aż tak daleko idących konsekwencji, jak te wskazane w środku odwoławczym.

Stosownie do art. 365 § 1 k.p.c. orzeczenie prawomocne wiąże nie tylko strony i Sąd, który je wydał, lecz również inne sądy i inne organy państwowe, a w wypadkach w ustawie przewidzianych także inne osoby. Zacytowany przepis tylko na pozór wydaje się jasny o oczywisty, bowiem w praktyce rodzi on poważne spory co do zakresu swojego stosowania. Zadania nie ułatwia też niejednolita linia orzecznicza, w ramach której pojawiają się odmienne wypowiedzi, w których zupełnie inaczej rozkładają się poszczególne akcenty. Dokonując wykładni literalnej tegoż przepisu bezspornie można dojść do przekonania, że mocą wiążącą obdarzona została przez ustawodawcę sama sentencja orzeczenia wydanego przez sąd w toku postępowania. Na tym właśnie założeniu opiera się cześć orzeczeń, wedle których przewidziane w powyższym przepisie związanie innych sądów prawomocnym orzeczeniem dotyczy tylko samej sentencji orzeczenia, a nie ustaleń faktycznych i poglądów prawnych wyrażonych w jego uzasadnieniu (por. wyrok SN z dnia 13 marca 2008 r., III CSK 284/07, opubl. baza prawna LEX Nr 380931 oraz wyrok SN z 18 kwietnia 2013 r., II CSK 514/12, opubl. OSNC Nr 4/2014 poz. 21). Przedmiotem prawomocności materialnej orzeczenia jest ostateczny rezultat rozstrzygnięcia, a nie przesłanki, które do niego doprowadziły. Sąd orzekając w konkretnej sprawie nie jest związany ustaleniami faktycznymi poczynionymi w innej sprawie, jak również poglądami prawnymi wyrażonymi w uzasadnieniu zapadłego orzeczenia (por. (por. postanowienie SN z dnia 3 czerwca 2009 r., IV CSK 511/08, opubl. baza prawna LEX Nr 511989; wyrok SN z dnia 11 lutego 2011 r., I CSK 249/10, opubl. baza prawna LEX Nr 936477; wyrok SN z dnia 30 stycznia 2013 r., V CSK 84/12, opubl. baza prawna LEX Nr 1311858). Związanie treścią prawomocnego orzeczenia sądu wyraża się w tym, że inne sądy oraz inne organy państwowe, a w przypadkach przewidzianych w ustawie także inne osoby, muszą brać pod uwagę fakt istnienia oraz treść prawomocnego orzeczenia sądu. Związanie to dotyczy jednak, jak wskazano wyżej samej treści sentencji i nie obejmuje jej uzasadnienia, zawierającego wskazanie dokonanych ustaleń i ocenę prawną. Odnosi się ono bowiem do samego rezultatu rozstrzygnięcia, a nie przesłanek, które do niego doprowadziły (por. wyroki SN: z dnia 13 stycznia 2000 r., II CKN 655/98, opubl. baza prawna LEX Nr 51062, z dnia 23 maja 2002 r., IV CKN 1073/00 opubl. baza prawna LEX Nr 55501). Jak wynika zaś z lektury uzasadnienia kontrolowanego postanowienia Sąd Rejonowy opowiedział się za powyższym stanowiskiem. Nie można jednak przeoczyć, że taka wykładni budzi wątpliwości, zwłaszcza w razie oddalenia powództwa lub wniosku, gdyż wówczas art. 365 k.p.c. w istocie nie znalazł by zastosowania. Dlatego dokonując wykładni przedmiotowego przepisu należy również sięgnąć do wykładni systemowej i dokonać takiej interpretacji przepisu aby zachować zupełność i nie sprzeczność systemu prawa (tak S. Lewandowski – Logika dla prawników – LexisNexis – W- wa 2010 str. 265). Z tej przyczyny krytycy koncepcji mocy wiążącej samej sentencji orzeczenia uznali ją za błędną, przyjmując w zamian, że trzeba mieć tutaj nieco szerszą perspektywę. Wyrazem tego jest wyrok SN z dnia 15 lutego 2007 r., II CSK 452/06, opubl. baza prawna LEX Nr 274151, w którym zauważono, że dla ustalenia zakresu mocy wiążącej prawomocnego orzeczenia, czyli granic prawomocności materialnej orzeczenia (art. 365 § 1 k.p.c.) mogą mieć istotne znaczenie zawarte w uzasadnieniu orzeczenia motywy rozstrzygnięcia. Ponadto Sąd Najwyższy wyraził jeszcze stanowisko, że prawomocność materialna orzeczeń wyraża nakaz przyjmowania, że w danej sytuacji stan prawny przedstawia się tak, jak to wynika z zawartego w orzeczeniu rozstrzygnięcia (wyrok z dnia 21 maja 200 4r., sygn. akt: V CSK 528/03, opubl. baza prawna LEX Nr 188496 oraz wyrok z dnia 16 maja 2013 r. IV CSK 624/12, opubl. baza prawna LEX Nr 1353259). Biorąc pod uwagę brzmienie apelacji okazuje się, że skarżąca optuje za tym drugim rozwiązaniem. Co więcej jak się wydaje opowiada się za nim w sposób całkowicie bezkrytyczny i bezrefleksyjny, akceptując nawet najbardziej radykalne wypowiedzi w tym przedmiocie. Z kolei niniejszy Sąd Okręgowy, dostrzegając wagę problemu, optuje za rozwiązaniem kompromisowym, które próbuje pogodzić te dwie skrajne koncepcje. W tym względzie jako najbardziej wyważony jawi się głos Sądu Najwyższego zawarty w wyroku z dnia 16 maja 2013 r., IV CSK 624/12, opubl. baza prawna LEX Nr 1353259, gdzie powiedziano, że co do zasady mocą wiążącą i powagą rzeczy osądzonej objęta jest jedynie sentencja wyroku, a nie jej uzasadnienie. Jednakże moc wiążąca rozciąga się również na motywy wyroku w takich granicach, w jakich stanowią one konieczne uzupełnienie rozstrzygnięcia, niezbędne do określenia jego zakresu. W kontekście tego apelująca przyjęła nazbyt uproszczony tok rozumowania, ponieważ jej uwadze umknęło to, że ta sama przesłanka na gruncie różnych przepisów może być odmiennie rozumiana lub też ewentualnie może mieć inny wymiar. Dokładnie taka właśnie sytuacja występuje w niniejszej sprawie. Mianowicie pomiędzy wcześniejszą sprawą o ustanowienie służebności, a aktualną sprawą o wpis do księgi wieczystej nie sposób postawić znaku równości i to niezależnie od tego, że każdorazowo przedmiotem badania była kwestia stanu prawnego i własności działki nr (...). Dzieje się tak dlatego, że to zagadnienie było analizowane pod różnymi kątami czyli poprzez pryzmat odmiennych unormowań prawnych. W tym też kierunku poszedł Sąd wieczystoksięgowy, podnosząc iż decydujące znaczenia dla jego własnego rozstrzygnięcia miały dołączone do wniosku dokumenty oraz treść księgi wieczystej.

Reasumując stwierdzić więc należy, iż Sąd I instancji wydał prawidłowe rozstrzygnięcie, nie dopuszczając się żadnych błędów ani uchybień. Tym samym nie ma żadnych podstaw przemawiających za jakąkolwiek ingerencją w treść orzeczenia, albowiem w istocie wniosek o dokonanie wpisu w księdze wieczystej nie zasługiwał na uwzględnienie, z uwagi na brak pełnej tożsamości pomiędzy współwłaścicielami ujawnionymi w księdze wieczystej Kw Nr (...) oraz podmiotami połączonymi węzłem współwłasności w odniesieniu do działki nr (...).

W tym stanie rzeczy orzeczono jak w sentencji na podstawie art. 385 k.p.c.