Sygn. akt II Ca 536 /16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 kwietnia 2016 r.

Sąd Okręgowy w Krakowie Wydział II Cywilny Odwoławczy

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSO Zbigniew Zgud

po rozpoznaniu w dniu 28 kwietnia 2016 r. w Krakowie na posiedzeniu niejawnym w postępowaniu uproszczonym

sprawy z powództwa (...) w Warszawie S.A z siedzibą w W.

przeciwko W. S.

o zapłatę

na skutek apelacji strony powodowej od wyroku Sądu Rejonowego w Oświęcimiu z dnia 20 października 2015 r. sygn. akt I C 116/15

oddala apelację.

UZASADNIENIE

wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie z dnia 28 kwietnia 2016 roku

Sprawa podlegała rozpoznaniu w postępowaniu uproszczonym. Ponieważ Sąd Okręgowy nie przeprowadził postępowania dowodowego uznając złożone wraz z apelacją dowody za spóźnione, zgodnie z art. 505 13 § 2 k.p.c. uzasadnienie wyroku zostaje ograniczone do wyjaśnienia podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Apelacja jest bezzasadna albowiem podniesione w niej zarzuty nie mogą skutkować zmianą lub uchyleniem zaskarżonego wyroku. W pierwszej kolejności trzeba przypomnieć, że przedmiotem apelacji było wyłącznie rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego co do oddalenia żądania w zakresie odsetek. Sąd Okręgowy podziela pogląd wyrażony przez Sąd I instancji, iż zaoferowany przez stronę powodową materiał dowodowy nie daje podstaw do zasądzenia dochodzonych odsetek. Słusznie bowiem wskazano, że strona powodowa nie przedłożyła wymienionej w § 6 pkt 1 umowy o kartę kredytową Tabeli Oprocentowania, która stanowiła załącznik nr 3 do przedmiotowej umowy. To z tej Tabeli miała wynikać wysokość oprocentowania kredytu i należności pozwanego względem strony powodowej. Strona powodowa przedłożyła także dokumentów, z których wynika zmiana oprocentowania. Rzecz nie w tym, czy pozwany dokumenty te otrzymał, lecz w tym, że w toku niniejszego procesu strona pozwana ich nie okazała. Sąd nie miał zatem możliwości weryfikacji twierdzeń powodowego (...)co do wysokości oprocentowania. Tymczasem przedmiotem dowodu przed sądem są okoliczności sporne w toku procesu. Nie wymagają bowiem dowodu jedynie te fakty, których strona nie kwestionuje w toku postępowania (art. 229 i 230 k.p.c.). To, że strona umowy w toku jej obowiązywania nie kwestionowała oprocentowania kredytu, nie oznacza, że wierzyciel dochodzący roszczenia nie ma obowiązku dowodzenia wysokości tego oprocentowania w razie zakwestionowania tej wysokości przez dłużnika przed sądem. Nie jest przy tym wystarczające wykazanie, że pozwany był informowany o wysokości oprocentowania albowiem otrzymywał wyciągi z karty z informacją o wysokości oprocentowania. Zgodnie z przywoływanym wyżej § 6 umowy strona powodowa była uprawniona do pobierania odsetek wynikających z Tabeli Oprocentowania, a nie z wyciągów bankowych. Winna była zatem tę Tabelę (wraz z późniejszymi zmianami) przedłożyć w toku postępowania, zwłaszcza że od początku domagała się zasądzenia odsetek. Tymczasem przedłożyła ją dopiero w postępowaniu odwoławczym. Dowód taki jest spóźniony w świetle art. 381 k.p.c. zwłaszcza w zw. z art. 207 § 6 k.p.c. Z tego ostatniego przepisu wynika obowiązek strony wskazywania w pozwie twierdzeń i dowodów istotnych dla żądania powoda. Strona powodowa od samego początku podnosiła twierdzenia o istnieniu jej roszczeń z tytułu odsetek. Winna była zatem przedstawiać dowody na tę okoliczność już w pozwie, lub dalszych pismach przedłożonych przed rozprawą. Obowiązkiem procesowym strony powodowej jest bowiem wskazanie faktów, z których wywodzi roszczenie oraz dowodów na ich poparcie. To stwierdzenie wiąże się bezpośrednio z podstawowym zarzutem apelacji dotyczącym naruszenia art. 232 k.p.c. zdanie 2 k.p.c. w zw. z art. 207 § 3 k.p.c. Po pierwsze art. 203 zd. 2 k.p.c. daje sądowi uprawnienie, a nie nakłada obowiązku dopuszczenia dowodu niewskazanego przez stronę. Ponadto art. 207 § 3 k.p.c. także statuuje uprawnienie a nie obowiązek sądu do wezwania do złożenia dalszych pism procesowych. Co więcej, dotyczy on wyjaśniania okoliczności a nie poszukiwania dowodów, i nie otwiera dla stron nowych terminów do składania dalszych wniosków dowodowych. Strona powodowa konstruuje ten zarzut opierając się na braku zakwestionowania przez pozwanego okoliczności faktycznych pozwu, zarzucając jednocześnie, że pozwany zakwestionował te twierdzenia dopiero pod nieobecność strony powodowej. Zarzut ten w świetle przebiegu postępowania świadczy właśnie o zawinieniu strony powodowej w niezłożeniu w terminie wniosków dowodowych. Pozwanemu doręczono odpis pozwu bez wezwania do złożenia odpowiedzi na pozew. Zgodnie z art. 207 § 1 k.p.c. pozwany może przed pierwszym posiedzeniem wyznaczonym na rozprawę wnieść odpowiedź na pozew. Nie ma jednak takiego obowiązku. Z kolei zgodnie z art. 210 § 1 i 2 k.p.c. rozprawa odbywa się w ten sposób, że po wywołaniu sprawy strony - najpierw powód, a potem pozwany - zgłaszają ustnie swe żądania i wnioski oraz przedstawiają twierdzenia i dowody na ich poparcie. Strony mogą ponadto wskazywać podstawy prawne swych żądań i wniosków. Każda ze stron obowiązana jest przy tym do złożenia oświadczenia co do twierdzeń strony przeciwnej, dotyczących okoliczności faktycznych. Pozwany był zatem uprawniony do ustnego zakwestionowania twierdzeń pozwu dopiero na rozprawie i z tego uprawnienia skorzystał. Nie był bowiem wzywany do wcześniejszego złożenia odpowiedzi na pozew. O takim uprawnieniu pozwanego powód musiał wiedzieć skoro wynika ono bezpośrednio z przepisów procedury cywilnej. Żaden przepis kodeksu postępowania cywilnego nie nakłada w takiej sytuacji obowiązku odroczenia rozprawy celem umożliwienia stronie nieobecnej na rozprawie ustosunkowania się do twierdzeń podniesionych na rozprawie. Wręcz przeciwnie z mocy art. 6 § 1 k.p.c. sąd powinien przeciwdziałać przewlekaniu postępowania i dążyć do tego, aby rozstrzygnięcie nastąpiło na pierwszym posiedzeniu, jeżeli jest to możliwe bez szkody dla wyjaśnienia sprawy, a strony i uczestnicy postępowania obowiązani są przytaczać wszystkie okoliczności faktyczne i dowody bez zwłoki, aby postępowanie mogło być przeprowadzone sprawnie i szybko. Strona powodowa winna była zatem liczyć się z tym, że pozwany może zakwestionować na rozprawie poszczególne twierdzenia faktyczne pozwu. Nie może na tym etapie postępowania zarzucać, że nie mogła ustosunkować się do podniesionych zarzutów skoro na rozprawę nie stawiła się pomimo prawidłowego zawiadomienia, zwłaszcza, że pozwany nie podniósł żadnych nowych twierdzeń faktycznych, a jedynie zakwestionował twierdzenia strony powodowej. Strona dobrowolnie rezygnująca z udziału w rozprawie (zwłaszcza pierwszej) musi liczyć się z ryzykiem, że przeciwnik procesowy podniesie określone zarzuty przeciwko jej twierdzeniom. Winna zatem uprzednio przedłożyć wszelkie dowody, którymi dysponuje na poparcie swych twierdzeń. Ze swej nieobecności nie może później wywodzić korzystnych skutków procesowych w postaci otwarcia możliwości składania dodatkowych twierdzeń i zarzutów w postępowaniu apelacyjnym. Sama bowiem pozbawiła się możliwości odparcia tych zarzutów w ramach postępowania przed Sądem I instancji. Nie doszło zatem w sprawie do naruszenia art. 232 k.p.c. w zw. z art. 207 § 3 k.p.c. w zakresie sposobu prowadzenia postępowania dowodowego. Skoro jedną z przyczyn oddalenia powództwa było to, że strona powodowa nie przedłożyła dowodów, z których wynikała wysokość oprocentowania to nie sposób uznać, aby doszło do naruszenia art. 233 k.p.c. w tym zakresie. Nie można bowiem wadliwie ocenić dowodu, którego strona nie przedłożyła. Z kolei z dokumentów przedłożonych przed Sądem Rejonowym wynikało jedynie, że strona powodowa informowała pozwanego o wysokości oprocentowania. Brak zakwestionowania wyciągów przez pozwanego przed wytoczeniem niniejszej sprawy nie stanowi dowodu na wysokość oprocentowania, ani nie jest uznaniem roszczenia. Co najwyżej wskazywać może na wiedzę pozwanego z jakimi roszczeniami występuje przeciwko niemu strona powodowa. Chybiony jest także zarzut naruszenia prawa materialnego. Sąd Rejonowy oddalił powództwo nie z tej przyczyny, że odmówił przedłożonym dokumentom mocy dowodowej ale z tej przyczyny, że z przedłożonych dokumentów nie wynikały okoliczności istotne dla uwzględnienia roszczenia o odsetki. Trzeba w tym miejscu powtórzyć, że istotna z tej perspektywy była Tabela Oprocentowania. Tymczasem z przedłożonych dokumentów (...)jej treść niewątpliwie nie wynikała. Nie może być zatem mowy o naruszeniu art. 7 prawa bankowego. Powyższe skutkuje uznaniem apelacji za bezzasadną. Zgodzić się należy z apelującym jedynie w tej kwestii, że Sąd Rejonowy mając wątpliwości co do sposobu wyliczenia dochodzonego roszczenia winien był zwrócić się do strony powodowej o stosowne wyjaśnienia. Nie zmienia to jednak oceny zasadności powództwa, które podlegało oddaleniu ze względu na brak udowodnienia wysokości dochodzonych odsetek (wysokości należnego oprocentowania). Strona powodowa nie sprostała zatem ciężarowi dowodu z art. 6 k.c.

Mając powyższe na uwadze apelacja jako bezzasadna podlegała oddaleniu na zasadzie art. 385 k.p.c.