Sygn. akt III RC 475/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 5 sierpnia 2016 r.

Sąd Rejonowy w Otwocku – III Wydział Rodzinny i Nieletnich

w składzie:

Przewodniczący: SSR Paweł Witan

Protokolant: Magdalena Mietus

po rozpoznaniu w dniu 29 lipca 2016 r. w Otwocku

na rozprawie

sprawy z powództwa M. H.

przeciwko A. H.

o alimenty

1.  powództwo oddala,

2.  nie obciąża powoda kosztami procesu,

3.  nieuiszczone koszty sądowe przejmuje na rachunek Skarbu Państwa.

Sygn. akt III RC 475/15

UZASADNIENIE

Pełnomocnik powódki M. H. pozwem z dnia 27.11.2015 r. (data wpływu pozwu do Sądu) wniósł o zasądzenie na rzecz M. H. od byłego męża powódki – A. H. alimentów w kwocie po 1000 zł miesięcznie, płatnych do 5 dnia każdego miesiąca z góry wraz z ustawowymi odsetkami w przypadku uchybienia terminowi płatności którejkolwiek z rat, począwszy od 25 listopada 2015 r.

Uzasadniając żądanie pełnomocnik strony powodowej wskazał, że M. H. znajduje się w stanie niedostatku - wykryto u niej chorobę nowotworową, a leczenie (i dieta) z tym związane pociągają za sobą znaczne nakłady finansowe. Ponadto pełnomocnik powódki wskazał, iż pozwany znajduje się w znacznie lepszej sytuacji finansowej.

(pozew k. 1 - 4 akt,)

Pozwany A. H. wniósł o oddalenie powództwa w całości.

(stanowisko pozwanego na rozprawie k. 71 akt, odpowiedź na pozew k. 53 - 54 akt).

Na podstawie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

M. H. i A. H. zawarli związek małżeński w dniu 27 września 1969 roku. Wyrokiem z dnia 07 stycznia 1993 r. (sygn. VRC 674/90) Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa w W. orzekł rozwód w/w związku małżeńskiego z winy pozwanego A. H..

(d. odpis wyroku rozwodowego k. 5 akt).

Z małżeństwa strony posiadały dwójkę dzieci, względem których pozwany zobowiązany był do alimentacji. Po ustaniu małżeństwa A. H. zawarł kolejny związek małżeński, z tego związku także ma córkę.

W chwili obecnej M. H. ma 70 lat. Wraz z córką zamieszkuje ona w domu o pow. ok. 110 m2, położonym w O. na działce o pow. ok. 1700m2 (stanowiącej własność powódki). M. H. prowadzi obecnie wspólne gospodarstwo domowe ze swoją córką, która ma 37 lat i jest zatrudniona na stanowisku głównego specjalisty w banku.

Źródłem utrzymania powódki jest emerytura w wysokości ok. 1030 zł netto miesięcznie.

Na koszty utrzymania domu, w którym zamieszkuje powódka wraz z córką, składają się następujące wydatki: ok. 850 zł miesięcznie na ogrzewanie domu w okresie zimowym (przez ok. 7 miesięcy w roku), ponad 200 zł miesięcznie za energię elektryczną, ok. 270 zł (za dwa miesiące) za zużycie wody i odprowadzanie ścieków oraz 22 zł miesięcznie za wywóz nieczystości stałych (za dwie osoby).

Kilka lat temu zdiagnozowano u M. H. nowotwór trzustki. Obecnie jest ona pod stałą opieką lekarza, jeździ również (co dwa tygodnie) na chemioterapię do W.. W związku z koniecznością dojazdu do lekarza i na chemioterapię korzysta z usług taksówkarzy – koszt dojazdu (w obie strony) powódki z jej aktualnego miejsca pobytu do lekarza do W. to ok. 120-140 zł. Zdarzają się miesiące, w których powódka musi dojeżdżać taksówkami do W. kilkakrotnie. W związku ze zdiagnozowaną u powódki chorobą przyjmuje ona leki, których koszt zakupu sięga nawet ok. 500-600 zł miesięcznie.

Na swoje wyżywienie M. H. wydaje ok. 1000 zł miesięcznie (powódka stosuje tzw. dietę białkową).

Poza nieruchomością na której zamieszkuje, M. H. jest także właścicielką działki leśnej o pow. ok. 1900m2. Od ok. 4 lat powódka usiłuje (bezskutecznie) sprzedać obie w/w nieruchomości.

Przez długi okres (do swej śmierci w marcu 2015 r.) powódkę wspierała finansowo matka pozwanego, które przesyłała jej ostatnio po 600 zł miesięcznie. Obecnie powódka korzysta z pomocy córki, z którą zamieszkuje.

(d. zeznania powódki k. 71-71v, dokumentacja medyczna k. 6, listy k. 7-11, decyzja ZUS k. 12, faktury k. 13-14, upomnienie k. 15, paragony k. 19-22)

A. H. ma lat 69. Prowadzi gospodarstwo domowe wraz ze swoją obecną małżonką.

Wraz z żoną zamieszkuje w domu położonym w J. o pow. ok. 140m2, (stanowiącym współwłasność aktualnej żony pozwanego i jego córki). Oprócz pozwanego i jego żony w powyższym domu czasami zamieszkuje także ich wspólna córka.

Źródłem utrzymania A. H. jest emerytura w kwocie ok. 1090 zł (netto) miesięcznie. Żona pozwanego także jest na emeryturze wynoszącej ok. 1400 zł (netto) miesięcznie. Na koszt utrzymania mieszkania, w którym pozwany zamieszkuje składają się: koszt ogrzewania domu (ok. 500 zł miesięcznie w sezonie), koszt wywozu nieczystości płynnych (ok. 100 zł za miesiąc) i stałych (dwadzieścia kilka złotych za miesiąc), a nadto koszt energii elektrycznej.

Pozwany cierpi na napadowe nadciśnienie tętnicze i chorobę wieńcową (przeszedł zabieg implantacji stentu), przerost gruczołu krokowego i niedoczynność tarczycy). Na leki wydaje ok. 150 zł miesięcznie.

A. H. jest właścicielem samochodu marki M. (...) z 2010 r. – w zakupie powyższego samochodu pomógł mu jego brat, który przekazał mu znaczne środki finansowe. Innego majątku pozwany nie posiada.

(d. zeznania A. H. k. 71v-72 akt, dokumentacja medyczna k. 55-58, deklaracja PIT 40 k. 59, informacja z Biura Geodezji i (...) m. st. W. k. 94).

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie zebranego w sprawie materiału dowodowego w postaci: zeznań stron (k. 71-72), a także przedstawionych przez strony dokumentów (k. 5-22, 55-60), jak również akt sprawy sygn. V RC 674/90 Sądu Rejonowego dla Warszawy – Mokotowa w W. oraz informacji z Sądu Rejonowego dla Warszawy – Mokotowa w W. (k. 92) i informacji z (...) m. st. W. (k. 94).

Sąd uznał za wiarygodne wszystkie dokumenty załączone do akt sprawy, albowiem nie były one kwestionowane przez żadną ze stron, a nadto co do zasady były zbieżne z zeznaniami stron (z wyjątkiem tej części zeznań powódki, w której twierdziła ona, że pozwany jest właścicielem kamienicy w W.). Sąd uznał również co do zasady za wiarygodne zeznania stron, przy czym przy ustalaniu wydatków związanych z utrzymaniem domu powódki Sąd kierował się przede wszystkim przedstawionymi przez powódkę rachunkami, albowiem były one bardziej precyzyjne od zeznań M. H.. Ponadto Sąd odmówił waloru wiarygodności tej części zeznań powódki, z której wynika, że pozwany jest właścicielem kamienicy na ul. (...) w W., albowiem zeznania powódki w tej części są sprzeczne z informacją uzyskaną z (...) m. st. W. (prawdziwości i wiarygodności którego to dokumentu strona powodowa zresztą nie kwestionowała).

Sąd zważył, co następuje:

Zgodnie z art. 60 § 2 kro „Jeżeli jeden z małżonków został uznany za wyłącznie winnego rozkładu pożycia, a rozwód pociąga za sobą istotne pogorszenie sytuacji materialnej małżonka niewinnego, sąd na żądanie małżonka niewinnego może orzec, że małżonek wyłącznie winny obowiązany jest przyczyniać się w odpowiednim zakresie do zaspokajania usprawiedliwionych potrzeb małżonka niewinnego, chociażby ten nie znajdował się w niedostatku”. Źródła tego obowiązku, należy doszukiwać się w kontynuacji powstałego przez zawarcie małżeństwa obowiązku wzajemnej pomocy w zakresie utrzymania, rozwód zaś nie stwarza nowego obowiązku alimentacyjnego lecz powoduje zmodyfikowanie obowiązku i sytuacji istniejącej w czasie trwania małżeństwa. W orzecznictwie przyjmuje się, że obowiązek alimentacyjny małżonka wyłącznie winnego rozkładu pożycia nie sięga wprawdzie – przynajmniej z reguły – tak daleko, aby miał zapewnić małżonkowi niewinnemu równą stopę życiową, niemniej jednak, w zależności od okoliczności konkretnej sprawy, zakres przyczyniania się małżonka wyłącznie winnego do utrzymania małżonka niewinnego mieści się między granicą, poniżej której istnieje już niedostatek, a granicą, której przekroczenie byłoby zrównaniem stopy życiowej obojga małżonków (orzeczenia Sądu Najwyższego sygn. III CRN 222/80 i III CZP 91/86).

W powyższym przepisie (art. 60 § 2 kro) zawarte są dwie przesłanki, od których zaistnienia zależne jest powstanie tzw. rozszerzonego obowiązku alimentacyjnego, tj. wyłączna wina rozkładu pożycia istniejąca po stronie małżonka, na którego obowiązek alimentacyjny ma być nałożony oraz istotne pogorszenie - na skutek rozwodu – sytuacji majątkowej małżonka domagającego się świadczeń alimentacyjnych.

Odnosząc powyższe do niniejszej sprawy wskazać należy, iż z zebranego w sprawie materiału dowodowego jednoznacznie wynika, iż A. H. wyrokiem Sądu Rejonowego dla Warszawy – Mokotowa w W. z dnia 7 stycznia 1993 r. został uznany za wyłącznie winnego rozkładu pożycia małżeńskiego.

W ocenie Sądu w toku postępowania powódka nie wykazała natomiast, aby jej sytuacja materialna istotnie pogorszyła się na skutek rozwodu. Dla oceny zaistnienia w/w przesłanki przeprowadzić należy bowiem porównanie aktualnej sytuacji materialnej małżonka niewinnego (powódki) z tym położeniem, jakie istniałoby, gdyby rozwód nie został w ogóle orzeczony i gdyby małżonkowie zgodnie kontynuowali pożycie. Z zebranego w sprawie materiału dowodowego wynika, iż w chwili obecnej zarówno powódka jak i pozwany są osobami starszymi, schorowanymi i utrzymującymi się z niewielkich emerytur, niewiele przekraczających 1000 zł netto miesięcznie (emerytury M. H. i A. H. są zbliżonej wysokości). Niewątpliwie choroba, na którą cierpi powódka (nowotwór trzustki) jest o wiele bardziej poważna od dolegliwości pozwanego i pociąga za sobą dużo większe wydatki niż schorzenia pozwanego. Tym niemniej, zważywszy na fakt, iż jedynym dochodem pozwanego jest emerytura o wysokości niewiele ponad 1000 zł miesięcznie, mając na uwadze wydatki pozwanego na leczenie, jak również fakt, iż z powyższej emerytury musi on zaspokoić wszystkie swoje potrzeby, w ocenie Sądu nie sposób uznać, iż gdyby strony w dalszym ciągu pozostawały w zgodnym związku małżeńskim sytuacja finansowa powódki byłaby istotnie lepsza. Pozwany pozostając w związku małżeńskim z powódką także potrzebowałby środków na zakup leków dla siebie, zakup wyżywienia, ubrania, środków higienicznych czy też na opłatę za zużyte przez siebie media. W tej sytuacji, w ocenie Sądu, mając na uwadze wielkość otrzymywanej przez niego emerytury nie sposób uznać, aby pozostawanie przez niego w zgodnym związku małżeńskim z powódką istotnie polepszyło jej sytuację finansową. Zauważyć przy tym należy, iż pozwany nie posiada żadnego istotniejszego majątku (poza samochodem, w zakupie którego wspomógł go brat), podczas gdy powódka jest właścicielką dwóch nieruchomości, w tym jednej zabudowanej.

Ponadto podnieść należy, iż nawet gdyby przyjąć (czego w ocenie Sądu powódka w niniejszym postępowaniu nie wykazała), iż rozwód pociągnął za sobą istotne pogorszenie sytuacji materialnej M. H., i tak brak byłoby podstaw do zasądzenia alimentów od pozwanego. Zgodnie bowiem z art. 60 § 2 kro małżonek wyłącznie winny obowiązany jest przyczyniać się „w odpowiednim zakresie” do zaspokajania usprawiedliwionych potrzeb małżonka niewinnego. Granicę świadczeń alimentacyjnych od małżonka wyłącznie winnego rozpadu pożycia dla drugiego małżonka stanowią więc możliwości zarobkowe i majątkowe pozwanego (tak też T. Sokołowski, W. Stojanowska, Rozdział XI: Rozwód [w:] Smyczyński (red), System Prawa Prywatnego. T. 11. Prawo Rodzinne i Opiekuńcze, str. 836, wyd. 2). Tymczasem mając na uwadze fakt, iż A. H. nie posiada żadnego istotniejszego majątku (poza 5 - letnim samochodem) oraz utrzymuje się z niewielkiej emerytury, zaś z uwagi na stan zdrowia i wiek nie można oczekiwać od niego, aby podjął zatrudnienie, zważywszy również na wysokość ponoszonych przez niego wydatków na leczenie i na utrzymanie mieszkania, w którym zamieszkuje (opłaty za media, gaz do ogrzewania domu), jak również na fakt, iż z otrzymywanej emerytury musi pokryć pozostałe koszty swojego utrzymania, takie jak koszty zakupu wyżywienia czy też ubrań, uznać należy, iż pozwany nie posiada możliwości zarobkowych i majątkowych pozwalających na zasądzenie od niego alimentów na rzecz jego byłej żony M. H., gdyż zasądzenie od niego jakichkolwiek alimentów prowadziłoby do niemożności zaspokojenia przez pozwanego jego usprawiedliwionych, podstawowych potrzeb, a więc do popadnięcia przez niego w niedostatek.

W tej sytuacji w ocenie Sądu brak jest podstaw do zasądzenia od pozwanego alimentów na rzecz powódki na podstawie art. 60 § 2 kro.

W ocenie Sądu zachodzi również konieczność oceny żądania powódki w kontekście art. 60 § 1 kro. Sąd podziela bowiem wyrażane w doktrynie stanowisko, że, „jeżeli małżonek niewinny znajduje się w niedostatku, może dochodzić świadczeń alimentacyjnych od małżonka wyłącznie winnego rozkładu pożycia – na zasadach ogólnych przewidzianych w art. 60 § 1 – także wtedy, gdy rozwód nie pociągnął za sobą istotnego pogorszenia jego sytuacji materialnej” (K. Pietrzykowski, Kodeks Rodzinny i Opiekuńczy, Komentarz do art. 60, Legalis).

Zgodnie z dyspozycją art. 60 § 1 kro, małżonek rozwiedziony, który nie został uznany za wyłącznie winnego rozkładu pożycia i który znajduje się w niedostatku, może żądać od drugiego małżonka rozwiedzionego dostarczania środków utrzymania w zakresie odpowiadającym usprawiedliwionym potrzebom uprawnionego oraz możliwościom zarobkowym i majątkowym zobowiązanego.

Zgodnie z utrwalonym stanowiskiem doktryny i judykatury małżonek znajduje się w niedostatku wtedy, gdy własnymi siłami nie jest w stanie zaspokoić swoich usprawiedliwionych potrzeb w całości lub w części (orzeczenie SN z dnia 19 maja 1975 r., III CRN 55/75, opubl. OSN 1976, poz. 133). Spośród przyczyn powstania niedostatku, charakterystycznych dla stosunków między rozwiedzionymi małżonkami, należy w szczególności wymienić niemożność podjęcia pracy zarobkowej wskutek konieczności zajmowania się utrzymaniem i wychowaniem wspólnych dzieci, a także brak kwalifikacji zawodowych do wykonywania takiej pracy, odpowiedniej do wieku, stanu zdrowia oraz posiadanych umiejętności (tak K. Pietrzykowski, Kodeks rodzinny i opiekuńczy. Komentarz do art. 60 kro, Legalis).

Przenosząc powyższe na grunt niniejszej sprawy należy stwierdzić, że w ocenie Sądu powódka znajduje się w niedostatku. Jedynym źródłem dochodu M. H. jest obecnie niewielka renta, które to świadczenie jest dalece niewystarczające na pokrycie podstawowych potrzeb powódki, zwłaszcza, iż powódka jest osobą ciężko chorą (cierpi na nowotwór trzustki), co pociąga za sobą znaczne nakłady na leczenie oraz specjalną dietę. Powódka jest wprawdzie właścicielką dwóch nieruchomości (na terenie jednej z nich zamieszkuje), jednakże podejmowane próby sprzedaży tego majątku jak do tej pory nie przyniosły rezultatu. Uznać więc należy, iż powódka nie jest w stanie własnym staraniem zaspokoić swoich usprawiedliwionych potrzeb, a wiec, że znajduje się w niedostatku.

W myśl art. 60 § 1 kro małżonek może jednak domagać się od drugiego małżonka rozwiedzionego dostarczania środków utrzymania „w zakresie odpowiadającym usprawiedliwionym potrzebom uprawnionego oraz możliwościom zarobkowym i majątkowym zobowiązanego”. Powyższe sformułowanie oznacza, iż - podobnie jak w przypadku świadczeń dochodzonych na podstawie art. 60 § 2 kro – górną granicę świadczeń alimentacyjnych należnych na podstawie w/w przepisu stanowią możliwości zarobkowe i majątkowe osoby zobowiązanej (tak też K. Pietrzykowski, Kodeks Rodzinny i Opiekuńczy, Komentarz do art. 60, Legalis). Tymczasem, jak już wskazano powyżej, sytuacja finansowa pozwanego także jest dość trudna (podobnie jak powódka jest osobą starszą, schorowaną i utrzymuje się z niewielkiej emerytury, nie posiada również żadnego istotniejszego majątku – poza kilkuletnim samochodem) i zasądzenie od niego jakichkolwiek alimentów na rzecz powódki prowadziłoby do niemożności zaspokojenia przez pozwanego jego usprawiedliwionych, podstawowych potrzeb, a więc do popadnięcia przez niego w niedostatek.

W tej sytuacji brak jest również podstaw do zasądzenia od pozwanego na rzecz powódki alimentów na podstawie art. 60 § 1 kro.

Z uwagi na powyższe Sąd powództwo M. H. o zasądzenia na jej rzecz alimentów oddalił.

Ponadto, kierując się trudną sytuacją finansową powódki oraz mając na uwadze, iż jest ona osobą schorowaną, Sąd – na podstawie art. 102 kpc – nie obciążył powódki kosztami procesu, zaś na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych w zw. z art. 102 kpc nie uiszczone koszty sądowe przejął na rachunek Skarbu Państwa.