Sygn. akt III RC 214/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 12 września 2016r.

Sąd Rejonowy w Słupsku III Wydział Rodzinny i Nieletnich

w składzie następującym :

Przewodniczący SSR Olga Kurowska

Protokolant st. sekr. sąd. Adrianna Rubaj

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 12 września 2016r. w S.

sprawy z powództwa małoletniego L. G.

przeciwko J. W.

o podwyższenie alimentów

oddala powództwo.

Sygn. akt III RC 214/16

UZASADNIENIE

K. G. (1) – matka małoletniego powoda L. G., pozwem z dnia 29 marca 2016r. domagała się podwyższenia od pozwanego J. W. na rzecz małoletniego powoda alimentów z kwoty 450 zł do kwoty po 650 zł miesięcznie.

W uzasadnieniu wskazała, że pozwany nie uczestniczy w życiu dziecka, nie łoży na jego utrzymanie, a potrzeby małoletniego w porównywalnym okresie (od czasu ostatniego ustalenia wysokości alimentów) znacznie wzrosły i są obecnie pokrywane przez ojczyma powoda.

Pozwany w odpowiedzi na pozew wniósł o oddalenie powództwa w całości. W uzasadnieniu podniósł, że nie jest w stanie płacić alimentów w żądanej wysokości, albowiem ma jeszcze na utrzymaniu dwoje małoletnich dzieci z obecnego związku. Dalej z uzasadnienia wynika, że konkubina pozwanego nie pracuje, pobiera zasiłki z opieki społecznej, pozwany rozpoczął pracę w markecie (...) za wynagrodzeniem 1500 zł miesięcznie, opłaca czynsz (wydatek 270 zł) oraz media.

W toku postępowania K. G. (1) umocowała do swojej reprezentacji zawodowego pełnomocnika (adwokata).

Wniosek pozwanego o ustanowienie dla niego pełnomocnika z urzędu, Sąd postanowieniem z dnia 24 maja 2016r. oddalił.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Małoletni L. G. (ur. (...)) pochodzi z nieformalnego związku K. G. (1) i J. W..

Ostatnią wysokość alimentów od pozwanego na rzecz małoletniego powoda ustalono ugodą zawartą przed Sądem Rejonowym w Słupsku z dnia 30 lipca 2012r. w sprawie III RC 598/12 na poziomie 450 zł miesięcznie.

Powód miał wówczas 4 lata i uczęszczał do przedszkola, którego koszt wraz z wyżywieniem wynosił 350 zł miesięcznie. Miał wadę wrodzoną – spodziectwo. Oczekiwano na zabieg operacyjny.

K. G. (1) prowadziła działalność gospodarczą. Była doradcą T. (...). Opłacała połowę składki ZUS, pozostała była refundowana. Otrzymywała zasiłek rodzinny w kwocie 68 zł oraz alimenty z funduszu alimentacyjnego. Była w związku małżeńskim z K. G. (2) – z zawodu żołnierzem o uposażeniu około 2200 zł netto miesięcznie. Rodzina zamieszkiwała w lokalu mieszkalnym matki K. G. (1) i partycypowała w połowie w kosztach jego eksploatacji, tj. kwotą około 150 zł miesięcznie.

Pozwany miał 25 lat. Pozostawał na utrzymaniu matki. Okresowo pracował na budowie i na fermie kur.

dowód: - akta sprawy III RC 598/12 Sądu Rejonowego w Słupsku

Postanowieniem Sądu Rejonowego w Słupsku z dnia 12 września 2012r. w sprawie III Nsm 575/12 pozbawiono J. W. władzy rodzicielskiej nad małoletnim L. W..

dowód: - odpis postanowienia z akt III Nsm 575/12 Sądu Rejonowego w Słupsku – k. 37

Obecnie powód ma 8 lat i uczęszcza do II klasy szkoły podstawowej. Nie sprawia problemów wychowawczych. Uczy się bardzo dobrze. Od września 2015r. do czerwca 2016r. uczestniczył w szkole językowej, co stanowiło wydatek 130 zł miesięcznie. Obecnie pobiera korepetycje z języka angielskiego, co stanowi koszt 60 zł tygodniowo. Chodzi także na nieodpłatną naukę gry w szachy. Koszty wyprawki na bieżący rok szkolny wyniosły łącznie około 615 zł. Podręczniki były darmowe. W marcu 2015r. zakupiono małoletniemu rower za kwotę 569,98 zł. Jako inne wydatki na syna, K. G. (1) wskazała: zakup obuwia – około 400 zł rocznie, kurtek i płaszczy – około 260 zł rocznie, koszty ubezpieczenia – 47 zł rocznie, opłaty za komitet rodzicielski – 10 zł miesięcznie.

W kwietniu 2015r. małoletni przeszedł w (...) szpitalu nieudany zabieg zgłębnikowania (związany z wadą wrodzoną). K. G. (1) nie wyraziła zgody na operację w znieczuleniu ogólnym. Finalną operację przeprowadzono w maju 2015r. w (...) klinice.

dowód: - karty informacyjne leczenia szpitalnego – k. 29, 30, 51, 52

- wydruk z L. – k. 33-34

- umowa o świadczenie usługi edukacyjnej – k. 53-56

- faktury VAT – k. 60-62, 82-83

- oświadczenie – k. 67

- zeznania K. G. (1) – k. 90-91

Matka powoda ma 27 lat. Od 5 lat choruje na endometriozę. Stwierdzono u niej guza na jajniku. Oczekuje operacji, która ma mieć miejsce w październiku br. Od około 3 lat nie pracuje. Jak K. G. (1) sama podała – „nie czuje potrzeby” >pracy<. Wcześniej podejmowała dwukrotnie zatrudnienie na okres 3 miesięcy, ale praca bądź jej nie odpowiadała, bądź nie przedłużano jej umowy. Pozostaje obecnie na utrzymaniu męża. Uzyskuje także finansową i rzeczową pomoc od swojego ojca – S. P., który prowadzi działalność gospodarczą. Wartość tej pomocy matka powoda określiła na kwotę 600-700 zł miesięcznie. S. P. prowadzi firmę w miejscu swojego zamieszkania. Przebywa tam także jego matka, a babka K. G. (1). Ojciec matki powoda ma problemy z alkoholem. Wpada w długie ciągi alkoholowe. K. G. (1) w owym czasie zajmuje się firmą ojca. Ma to miejsce 3-4 razy do roku. Jak podała - zajmuje się także schorowaną babką.

W lipcu 2016r. K. G. (1) wraz z mężem i małoletnim synem przebywali na M.. Matka powoda opłaciła 7-dniowy czarter jachtu kwotą 1330 zł. Wcześniej (w maju i czerwcu 2016r.) K. G. (2) opłacił pasierbowi 10-dniową kolonię letnią, co stanowiło wydatek 1350 zł.

dowód: - akta sprawy III RC 598/12 Sądu Rejonowego w Słupsku

- potwierdzenia przelewów – k. 24, 27

- umowa najmu jachtu – k. 25-26

- zeznania K. G. (1) – k. 68 i verte, 90-91

- rachunek – k. 81

K. G. (2) nadal pracuje jako żołnierz. Obecnie za uposażeniem około 2600 zł miesięcznie. Otrzymuje dodatkowo tzw. „trzynastą pensję”, dodatek mundurowy, dodatki za poligon, gratyfikację urlopową w kwocie 700 zł. Spłaca skonsolidowaną pożyczkę gotówkową ratami po 800 zł miesięcznie. Ostatnia rata przypada na sierpień 2019r.

dowód: - historia rachunku – k. 38-39

- harmonogram spłaty – k. 40-43, 44-47

- zaświadczenie o wynagrodzeniu – k. 78

- zeznania K. G. (2) – k. 89

Strona powodowa zamieszkuje w 52 – metrowym lokalu mieszkalnym w S.. Czynsz wynosi 512,18 zł. Pozostałe opłaty to: energia – około 240-310 zł, co dwa miesiące.

dowód: - zawiadomienie o wymiarze czynszu – k. 48

- faktury VAT – k. 49, 50

- zeznania K. G. (2) – k. 89

Pozwany ma obecnie 29 lat. Z zawodu jest kucharzem. Od około grudnia 2015r. pracował na zlecenie w firmie zajmującej się przetwórstwem ryb i osiągał dochody około 1400 zł netto miesięcznie. Obecnie, tj. od kwietnia 2016r. zatrudniony jest w markecie (...) za wynagrodzeniem około 1600 zł netto miesięcznie. Pracuje na różne zmiany godzinowe. Umowa zawarta jest na czas określony do lipca 2017r.

Pozwany jest w związku konkubenckim z K. W.. Ze związku tego pochodzi dwoje małoletnich dzieci: 3-letni N. i roczny A.. Małoletni nie mają problemów zdrowotnych. N. uczęszcza do przedszkola. Młodszy pozostaje po opieką matki. Jest jeszcze pampersowany, a koszt zakupu dla niego mleka to kwota 150 zł miesięcznie. Konkubina pozwanego nie pracuje. Pobiera świadczenia z opieki społecznej w łącznej kwocie 1178 zł miesięcznie. Pomocy rodzinie udzielają najbliżsi krewni K. W..

Pozwany wraz z konkubiną i synami wynajmują 21 – metrowe mieszkanie w S.. Za wynajem płacą 100 zł. Czynsz to kwota 169 zł, a opłaty za energię, Internet i telewizję to łącznie około 200 zł miesięcznie. W lokalu nie ma łazienki, ani toalety.

dowód: - rachunek – k. 6 i verte

- zaświadczenie z MOPR – k. 7, 73

- polecenie przelewu – k. 8

- akty urodzenia – k. 9, 10

- zeznania J. W. – k. 68 verte – 69, 91

- zaświadczenie o zatrudnieniu – k. 74

- zeznania K. W. – k. 89

Pozwany zalega z alimentami na rzecz małoletniego powoda w kwocie około 20 000 zł, a na rzecz funduszu alimentacyjnego około 15 000 zł - nie licząc odsetek. W maju 2016r. komornik dokonał zajęcia wynagrodzenia pozwanego. Pozwany po potrąceniu otrzymuje około 600 zł.

dowód: - wyciąg z akt Kmp 2/10 – k. 31

- zajęcie wynagrodzenia – k. 32. 35-36

- zeznania J. W. – k. 68 verte – 69, 91

- lista płac – k. 75, 77

- zeznania K. W. – k. 89

Pozwany nie utrzymuje kontaktu z synem. Oprócz alimentów nie partycypuje w kosztach jego utrzymania i wychowania. Ostatni prezent przekazał mu 5-6 lat temu. Widział się z nim, gdy powód miał 2 lata.

dowód: - zeznania J. W. – k. 68 verte – 69

- zeznania K. W. – k. 89

Sąd zważył co następuje:

Powództwo nie zasługuje na uwzględnienie.

Zgodnie z art. 135 § 1 kro zakres świadczenia alimentacyjnego zależy od usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego oraz majątkowych i zarobkowych możliwości zobowiązanego.

W razie zmiany stosunków, można żądać zmiany orzeczenia lub umowy dotyczącej obowiązku alimentacyjnego – art. 138 kro.

Orzekając o alimentach sąd bierze za podstawę rozstrzygnięcia – zgodnie z dyspozycją art. 135 § 1 kro – potrzeby uprawnionego oraz zarobkowe i majątkowe możliwości zobowiązanego według stanu istniejącego w dacie orzekania.

Podwyższenie alimentów (w przypadku zgłoszenia takiego żądania), następuje wówczas, gdy zwiększeniu uległy potrzeby uprawnionego albo wzrosły możliwości zarobkowe i majątkowe zobowiązanego, albo nastąpiły takie zmiany i co do wzrostu usprawiedliwionych potrzeb i wzrostu możliwości majątkowych zobowiązanego. Wynika z tego, że rozstrzygnięcie o żądaniu opartym na art. 138 kro wymaga, po pierwsze, porównania stanu istniejącego w poprzedniej sprawie ze stanem istniejącym w dacie orzekania o ich podwyższeniu, po drugie zaś oznacza, że upływ czasu, jaki nastąpił od daty ostatniego ustalenia obowiązku alimentacyjnego do daty orzekania o podwyższeniu alimentów sam w sobie nie może jeszcze przemawiać za zasadnością powództwa.

Zdaniem sądu, w przedmiotowej sprawie doszło do zmiany stosunków, tak po stronie uprawnionej jak i zobowiązanej do alimentacji. Ogląd sprawy przemawia za nieuwzględnieniem powództwa.

Od czasu ostatniego ustalenia alimentów upłynęło ponad 4 lata. W owym czasie małoletni uczęszczał do przedszkola, obecnie do szkoły podstawowej. Należałoby przyjąć, że usprawiedliwione potrzeby uprawnionego do alimentacji wzrosły, a wynikają one z samego fizycznego, sensorycznego, percepcyjnego i motorycznego rozwoju dziecka. Z orzecznictwa Sądu Najwyższego wynika jednoznacznie, że „różnica wieku dzieci spowodowana upływem czasu, sama przez się uzasadnia wzrost potrzeb (…) co z kolei pociąga za sobą konieczność ponoszenia związanych wydatków” /Postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 01 czerwca 1965 r. I CZ 135/64/. Przywoływane orzeczenie, mimo daty jego wydania, nie straciło na aktualności. Aby jednak uznać powyższe za jedyną i przesądzającą przesłankę do podwyższenia alimentów, porównywalne stany faktyczne muszą być sprzężone z okolicznościami obiektywnymi, na które strony nie mają żadnego lub większego wpływu. Tak jest obecnie po stronie pozwanej, o czym w dalszej części rozważań. Natomiast po stronie powodowej istnieją okoliczności, które mają znaczący wpływ na wynik sprawy. W pierwszej kolejności przyjrzeć się należy obu stanom faktycznym (ze sprawy III RC 598/12 i aktualnemu) w zakresie sytuacji samego powoda.

W czasie orzekania w poprzedniej sprawie alimentacyjnej małoletni L. uczęszczał do przedszkola, którego koszt wynosił 350 zł miesięcznie. Obecnie małoletni uczęszcza do publicznej szkoły podstawowej i te cykliczne koszty odpadły, co ma właściwe przełożenie na stan budżetu domowego rodziny. Oczywiście nieuniknione jest w przypadku szkoły podstawowej ponoszenie kosztów wyprawki szkolnej, ale jest ona jednorazowa, a w chwili obecnej nie ponosi się opłat za podręczniki. Co prawda K. G. (1) przedstawiła faktury, z których wynika, że koszt wyprawki w obecnym roku szkolnym stanowił łącznie wydatek 615 zł, ale jak już wspomniano kwota ta płatna jest jednorazowo, nadto nie przekroczyła ówczesnej podwójnej miesięcznej opłaty za przedszkole. Po wtóre małoletni oprócz wady wrodzonej, nie miał i nie ma innych problemów zdrowotnych. Owa wada nie generowała jakichś dodatkowych kosztów. Wymagała jedynie korekty operacyjnej, którą z powodzeniem przeprowadzono w maju ubiegłego roku. Nie ma wątpliwości, co do tego, że obecnie – obok kosztów korepetycji małoletniego z języka angielskiego – łącznie 240 zł miesięcznie, istnieją jeszcze inne wydatki na małoletniego takie jak konieczność zakupu obuwia, odzieży, czy wyżywienia. K. G. (1) podkreślała na tego typu wydatki na rozprawie wskazując dokładnie ich wysokość – zakup obuwia – 400 zł rocznie, odzieży – 260 zł rocznie, ubezpieczenia – 47 zł rocznie, czy opłaty za komitet rodzicielski – 10 zł miesięcznie. Gdyby zbić to do jednej kwoty w skali miesiąca (także wraz ze stosowną partycypacją miesięczną w wydatkach rocznych), okazuje się, że na usprawiedliwione potrzeby małoletniego L. poza oczywiście wyżywieniem, środkami czystości itp. niezbędna jest, co najmniej kwota 360 zł, co i tak jest kwotą niższą aniżeli obecny poziom alimentacji pozwanego. Korzystając z doświadczenia orzeczniczego, uznać należy, że podwojenie tej kwoty mogłoby zaspokoić pozostałe usprawiedliwione potrzeby małoletniego powoda. Mowa więc o wyjściowej kwocie 720 zł miesięcznie, którą w ponad 62% pokrywa obecnie pozwany, a gdyby oprzeć się na powództwie – tj. dochodzonej kwoty 650 zł miesięcznie, partycypacja pozwanego sięgałaby 70%. Dlaczegóż przyjąć, że pozwany winien pokrywać 100% potrzeb syna, skoro możliwości zarobkowe K. G. (1) w pełni pozwalają na uzupełnienie brakującej (zgodnie z powództwem) kwoty 200 zł miesięcznie. K. G. (1) ma 27 lat. W 2012r. pracowała jako doradca (...). Obecnie – jak sama podała – „nie czuje potrzeby” pracy, a w ocenie Sądu potrzebę taką czuć powinna. Nie tylko z uwagi na okoliczność oczywistej poprawy sytuacji finansowej rodziny, ale w dużej mierze także z uwagi na ważkość zatrudnienia, jako takiego. K. G. (1) jest w stanie okazać się jedynie 6-miesięcznym stażem pracy, co nie wróży, a z upływem czasu jeszcze bardziej będzie obniżać możliwość rychłego zatrudnienia u potencjalnego pracodawcy, zwracającego uwagę w dużej mierze właśnie na doświadczenie czy to w zawodzie, czy w ogóle. Matka małoletniego powoda akcyjnie jedynie zajmuje się firmą ojca, w czasie jego problemów alkoholowych. Jak wynika z jednej z jej wypowiedzi S. P. nie jest skłonny do przekazania firmy córce. Babka K. G. (1) zamieszkuje w siedzibie firmy, tj. w miejscu zamieszkania także jej właściciela, a zatem przyjąć należy, że ojciec K. G. (1), ma najlepszą sposobność do opieki nad schorowaną matką - może i powinien czynić to z racji uwarunkowań mieszkalnych. K. G. (1) okazała się wprawdzie dokumentacją lekarską, z której wynika, że od pięciu lat choruje na endometriozę i wykryto u niej guza, lecz – wobec braku innych danych diagnostycznych, czy epikryzy – nie można z kolei wykluczyć, że endometrioza nie jest wynikiem istnienia, tegoż właśnie guza, co z kolei nie wyklucza jej z pracy zarobkowej, skoro w 2012r. jeszcze pracowała. Powyższe okoliczności skłaniają do stwierdzenia, że K. G. (1) ma możliwości zarobkowe, powinna zaktywizować się zawodowo, choć na dzień dzisiejszy nie widzi takiej potrzeby. Jest to wynikiem ogólnej sytuacji majątkowej rodziny, która jawi się, jako dość stabilna. Mąż matki małoletniego powoda jest zawodowym żołnierzem. Jego stałe dochody są z pewnością wyższe aniżeli kwota 2600 zł netto miesięcznie, o której wspominała strona powoda. Sądowi z urzędu wiadomym bowiem jest, że w skład uposażenia pracownika mundurowego w ramach struktur MON są także znaczące dodatki, takie jak – dodatkowe wynagrodzenie, dodatek mundurowy, dodatki za poligon, gratyfikacja urlopowa. K. G. (2) mówi jedynie o tej ostatniej wskazując kwotę 700 zł, K. G. (1) zasłania się natomiast niewiedzą, co do wysokości pozostałych świadczeń. Oczywiście należy uwzględnić także istniejące wydatki – raty skonsolidowanej pożyczki (800 zł), czy kosztów eksploatacji mieszkania (750-820 zł), ale biorąc pod uwagę pomoc ojca K. G. (1), której wartości określiła ona na kwotę 600-700 zł miesięcznie, rodzina dysponuje miesięcznie (uwzględniając alimenty) kwotą nie mniejszą niż 2000 zł miesięcznie.

Wracając do okoliczności obiektywnych, na które Sąd powoływał się w początkowej części rozważań podnieść należy, że pozwany w czasie ustalania ostatniej wysokości alimentów miał na utrzymaniu jedynie małoletniego powoda. Obecnie ma jeszcze na utrzymaniu dwoje małoletnich dzieci – 3 –letniego N. i rocznego A., a zatem łącznie troje dzieci. To istotna zmiana, obok której nie sposób przejść obojętnie. Konkubina pozwanego nie pracuje. Utrzymuje się jedynie ze świadczeń z opieki społecznej – łącznej kwoty 1178 zł. Pozwany rozpoczął dopiero – podlegające normom prawa pracy – zatrudnienie, co jest także okolicznością dla strony powodowej korzystną, bowiem istnieje możliwość skutecznej egzekucji alimentów i realnej możliwości pozyskiwania po prostu rat alimentacyjnych na małoletniego L.. Dotychczas, z uwagi na zawarcie związku małżeńskiego z K. G. (2) – było za pośrednictwem funduszu alimentacyjnego niemożliwe. Po potrąceniu alimentów pozwanemu pozostaje do dyspozycji jedynie kwota około 600 zł, co wespół z kwotą 1178 zł, stawia 4-osobową rodzinę w bardzo trudnej sytuacji materialnej. Strona pozwana boryka się z problemem mieszkaniowym. Wynajmuje tanie, ale okupione trudnymi i skromnymi warunkami socjalnymi mieszkanie. Od dochodów należy odliczyć koszty wynajmu tego mieszkania, tj. kwotę około 470 zł miesięcznie. Reasumując nie sposób uznać, że możliwości majątkowe, czy zarobkowe pozwanego (w szczególności wobec pracy na trzy zmiany), pozwalają na obciążenie go świadczeniem alimentacyjnym na poziomie żądanym w pozwie, skoro różnicę w dochodzonej, a obecnie otrzymywanej kwocie alimentów może z powodzeniem i bez uszczerbku dla utrzymania rodziny pokryć strona powodowa. W istocie czyni to ona – jako przykład podając opłacenie przez K. G. (2) małoletniemu pasierbowi kolonii letniej. Na marginesie jednak wymaga podkreślenia, że K. G. (2) nie ma ustawowego obowiązku alimentowania małoletniego L. G., choć z pewnością poziom ten mu zapewnia.

Sąd nie może przyjąć za zgodne z zasadami współżycia społecznego przyjęcie poziomu alimentów na małoletniego L. na poziomie żądanych 650 zł, abstrahując od alimentacji (rozumianej jako świadczenie majątkowe, ale niepieniężne) małoletnich N. i A.. W obecnej sytuacji majątkowej strony pozwanej – co należy podkreślić – weryfikowalnej, a zatem nie wykluczającej zasadności wystąpienia w przyszłości z powództwem o zmianę obowiązku alimentacyjnego, należy mieć na uwadze, że potrzeby dzieci pozwanego (L., N. jak i A.) poza ich usprawiedliwionymi, indywidualnymi potrzebami, nie mogą podlegać różnicowaniu w sensie alimentacyjnym nawet w kontekście tego, że pozwany w ogóle nie interesuje się losem L. i nie kontaktuje się z nim.

Innymi słowy mówiąc obciążenie pozwanego kwotą alimentów wyższą niż obecnie ustalona, spowodowałoby wyłom w pozostawieniu środków do zapewnienia minimum egzystencji dla pozostałych jego dzieci z obecnego związku, jak i jemu samemu.

Mając powyższe na uwadze Sąd powództwo oddalił.