Sygn. akt V .2 Ka 297/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 17 października 2016 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach Ośrodek Zamiejscowy w Rybniku

Wydział V Karny Sekcja Odwoławcza

w składzie:

Przewodniczący: SSO Aleksandra Odoj-Jarek

Protokolant: Justyna Napiórkowska

w obecności Izabeli Gąsior-Jelonek Prokuratora Prokuratury Rejonowej

w Jastrzębiu Zdroju

po rozpoznaniu w dniu 17 października 2016 r.

sprawy:

Z. G. /G./

s. P. i J.

ur. (...) w C.

oskarżonego o przestępstwo z art. 207 § 1 kk i art. 157 § 2 kk w zw.z art. 11 §2 kk

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę

od wyroku Sądu Rejonowego w Jastrzębiu Zdroju

z dnia 24 marca 2016r. sygn. akt II K 1058/14

I.utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok;

II.zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa wydatki za postępowanie odwoławcze w kwocie 20zł (dwadzieścia złotych) i obciąża go opłatą za II instancję w kwocie 180zł (sto osiemdziesiąt złotych).

SSO Aleksandra Odoj-Jarek

Sygn. akt V. 2 Ka 297/16

UZASADNIENIE

Sąd Rejonowy w Jastrzębiu - Zdroju wyrokiem z dnia 24 marca 2016 r. sygn. akt II K 1058/14 uznał oskarżonego Z. G. za winnego tego, że:

w okresie od czerwca 2011 roku do listopada 2011 roku i od sierpnia 2012 roku do 24 kwietnia 2014 roku, w J. poprzez nadużywanie alkoholu i środków odurzających, wszczynanie awantur, wyzywanie słowami wulgarnymi i powszechnie uznawanymi za obelżywe, krytykowanie, poniżanie, grożenie pozbawieniem życia, szarpanie, popychanie, uderzanie rękami po twarzy i ciele, przyduszanie, znęcał się psychicznie i fizycznie nad pokrzywdzoną A. G., a ponadto w dniu 24.04.2014 roku poprzez bicie pięściami po twarzy, szarpanie i przyduszanie spowodował u pokrzywdzonej obrażenia ciała w postaci stłuczenia głowy, krwiaka okularowego oka lewego barwy wiśniowo-żółtawej, obrzęku okolicy policzka lewego i okolicy stawu żuchwowo-skroniowego lewego, przy czym obrażenia te naruszyły czynności narządów jej ciała na okres poniżej siedmiu dni, czym wyczerpał ustawowe znamiona występku z art. 207 § 1 k.k. w zw. z art. 157 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. i za to na podstawie art. 207 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 3 k.k. skazał go na karę 1 roku pozbawienia wolności.

Na podstawie art. 46 § 2 k.k. orzekł Sąd wobec oskarżonego Z. G. nawiązkę w kwocie 3.000 złotych na rzecz pokrzywdzonej A. G..

Zgodnie z art. 627 k.p.k. w zw. z art. 2 ust 1 pkt 3 ustawy z dnia 23.06.1973 roku o opłatach w sprawach karnych Sąd zasądził od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa koszty postępowania obejmujące wydatki w kwocie 565,30 złotych oraz opłatę w wysokości 180,00 złotych.

Apelację od powyższego wyroku wniósł obrońca oskarżonego, który zaskarżył wyrok w całości na korzyść oskarżonego.

Skarżący wskazał na błąd w ustaleniach faktycznych polegający na stwierdzeniu, że oskarżony dopuścił się przestępstwa z art. 207 § 1 k.k. i art. 157 § 2 k.k., pomimo iż analiza całokształtu zebranych w sprawie dowodów, które Sąd I instancji uwzględnił jedynie w zakresie przemawiającym na niekorzyść oskarżonego, prowadzi do wniosku, iż:

- brak jest jakichkolwiek podstaw do tego, aby ujemne relacje pomiędzy stronami w nin. sprawie rozciągać w czasie od czerwca 2011 r. do listopada 2011 r. i od sierpnia 2012 r. do 24 kwietnia 2014 r., jeżeli strony były małżeństwem dopiero od sierpnia 2012 r., kiedy dodatkowo oskarżony do grudnia 2013 r. pozostawał pod nadzorem Kuratora Sądowego Sądu Rejonowego w Jastrzębiu-Zdroju, natomiast brak jakichkolwiek dowodów, w szczególności interwencji policji, w tym dowodów potwierdzających wersję pokrzywdzonej, uniemożliwia przyjęcie, iż poza zdarzeniem, jakie miało miejsce w dniu 24.04.2014 r., oskarżony swoim zachowaniem wyczerpał ustawowe znamiona występku z art. 207 § 1 k.k.;

- istnieją uzasadnione powody, aby odmówić wiary zeznaniom pokrzywdzonej w zakresie form sprawczych występku znęcania się, co dostrzegł Sąd I Instancji w zakresie 20-krotnego uwięzienia jej na balkonie, w zimie, w koszuli nocnej, po 4 godziny, wieczorami, bądź uznać za wiarygodne zeznania A. G. dotyczące interwencji policji, które ocierają się o fałszywe zeznania, jeżeli w protokole zawiadomienia o przestępstwie (k. 2) wyraźnie stanowczo podała, że „Ja dotąd tylko raz wezwałam policję, która przeprowadziła interwencję. Było to w 2011 r.”, natomiast przesłuchana na rozprawie w dniu 15.07.2015 r., na pytanie Sądu, A. G. zeznała „pamiętam, że ze 4 razy wzywałam policję”;

- całe postępowanie przygotowawcze, począwszy od przyjęcia protokołu zawiadomienia o przestępstwie w dniu 24.04.2014 r., pozyskania zaświadczenia lekarskiego dot. naruszenia czynności ciała A. G. w dniu 24.04.2014 r., rozpoczęcia procedury Niebieskiej Karty w dniu 24.04.2014 r. - koncentruje się wokół incydentu, jaki miał miejsce pomiędzy stronami w J. przy ul. (...), w dniu 24.04.2014 r.;

- zeznania pokrzywdzonej A. G. w zasadniczym zrębie zasługują na uwzględnienie jako wiarygodne, gdyż odnalazły one odzwierciedlenie w pozostałym materiale dowodowym. Przez cały czas, zarówno na etapie postępowania przygotowawczego, jak i sądowego były one konsekwentne i logiczne. Sąd nie dopatrzył się w nich takich wewnętrznych sprzeczność, które nakazałyby poddać pod wątpliwość ich wiarygodność”, jeżeli 3 linijki dalej na str. 6 uzasadnienia zaskarżonego wyroku, przyjęto, iż „Sąd nie dał wiary zeznaniom pokrzywdzonej w sprawie więzienia na balkonie, nie dlatego, iż taka forma znęcania się nie miała miejsca, jednakie brak jakichkolwiek dowodów na potwierdzenie wersji pokrzywdzonej, nie pozwala na przyjęcie, iż oskarżony dopuścił się takiego zachowania”.

Jednocześnie obrońca zarzucił obrazę przepisów postępowania, która miała istotny wpływ na jego treść, a to:

- art. 4 k.p.k. poprzez niezachowanie zasady obiektywizmu w ocenia materiału dowodowego i uwzględnienie wyłącznie okoliczności przemawiających na niekorzyść oskarżonego, jeżeli Sąd I Instancji przyjął, iż zeznania kuratora zawodowego M. P., która dozorowała osobiście oskarżonego do grudnia 2013 r. nic nie wniosły istotnego do przedmiotowej sprawy, albowiem pokrzywdzona mogła zataić zachowanie oskarżonego względem niej, aby uniknąć sporządzenia wniosku o zarządzenie wykonania kary pozbawienia wolności;

- art. 5 k.p.k. poprzez rozstrzyganie na niekorzyść oskarżonego nie dających się usunąć wątpliwości, co do wiarygodności A. G. polegających na stałej eskalacji przez pokrzywdzoną opisu zachowań oskarżonego w okresie od czerwca 2011 r. do 24 kwietnia 2014 r., począwszy od dnia złożenia protokołu zawiadomienia o przestępstwie w dniu 24.04.2014 r. do zeznań złożonych na rozprawie w dniu 15.07.2015 r.;

- art. 7 k.p.k. poprzez naruszenie zasad swobodnej oceny dowodów i oceny zebranego materiału dowodowego w sposób sprzeczny ze wskazaniami wiedzy, doświadczenia życiowego oraz zasad logiki i prawidłowego rozumowania, jeżeli Sąd, nadając zeznaniom pokrzywdzonej walor wiarygodności, w sposób tak wyraźny odmawia wiary jej zeznaniom w sprawie 20-krotnego uwięzienia jej na balkonie;

- art. 424 k.p.k. poprzez brak konkretnego i przekonywującego wskazania, na jakich podstawach materiał dowodowy obciążający oskarżonego został uznany za wiarygodny, a dowody i okoliczności przemawiające na niekorzyść oskarżonego stały się wyłączną podstawą orzeczenia, w szczególności, jeżeli Sąd I instancji, nie dysponując innymi bezpośrednimi dowodami, lecz jedynie częściowo wiarygodnymi zeznaniami A. G., bądź zeznaniami osób znających sytuację pomiędzy stronami tylko z jej relacji, rozciągnął w czasie ocenę zachowania oskarżonego na okres od czerwca 2011 r. do kwietnia 2014 r., dysponując materiałem dowodowy, jedynie co do incydentu z dnia 24.04.2014r.

Podnosząc powyższe zarzuty obrońca wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez przyjęcie, że zdarzenie, do którego doszło pomiędzy oskarżonym a pokrzywdzoną A. G. w dniu 24.04.2014 r., stanowiło jedyny incydent w stosunkach małżeńskich stron i przyjęcie, iż oskarżony swoim zachowaniem wyczerpał ustawowe znamiona występku z art. 157 § 2 k.k. przy wyeliminowaniu art. 207 § 1 k.k. Względnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania w kierunkach wskazanych w apelacji.

Jednocześnie z ostrożności procesowej obrońca zaskarżył powyższy wyrok w części dotyczącej kary. W tym zakresie zarzucił rażącą surowość wymierzonej kary pozbawienia wolności poprzez orzeczenie jej bez warunkowego zawieszenia wykonania, w wyniku zastosowania wadliwych kryteriów jej wymiaru dotyczących w szczególności oceny stopnia społecznej szkodliwości czynu oskarżonego poprzez ocenę rozmiaru ujemnych następstw. Stawiając powyższy zarzut wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez warunkowe zawieszenie wykonania orzeczonej kary pozbawienia wolności orzeczonej przez Sąd I instancji.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Zarzuty podniesione w środku odwoławczym nie zasługiwały na uwzględnienie. Wbrew twierdzeniom skarżącego, Sąd Rejonowy w Jastrzębiu Zdroju prawidłowo ustalił stan faktyczny w przedmiotowej sprawie nie naruszając przy tym żadnych norm regulujących przebieg postępowania karnego. W tej sytuacji brak było podstaw do uwzględnienia wniosków apelacyjnych o uchylenie wyroku lub jego zmianę, co w konsekwencji musiało doprowadzić do utrzymania w mocy zaskarżonego wyroku.

W ocenie Sądu odwoławczego Sąd meriti starannie zgromadził i przeprowadził wszelkie dowody, które mogły prowadzić do wyjaśnienia okoliczności popełnienia przez oskarżonego zarzucanego mu czynu. Zgromadzony i ujawniony przez Sąd I instancji materiał dowodowy jest obszerny i kompletny, a ustalenia faktyczne poczynione są w oparciu o całokształt zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego (art. 410 k.p.k.), który został oceniony z poszanowaniem reguł wynikających z art. 4, 5 i 7 k.p.k. Swoje stanowisko w sposób wyczerpujący Sąd Rejonowy uzasadnił w pisemnych motywach wyroku sporządzonych zgodnie z wymogami art. 424 § 1 i 2 k.p.k. Nietrafny jest zatem zarzut naruszenia przepisów postępowania, co w rezultacie miało doprowadzić do błędnych ustaleń faktycznych w sprawie wpływając tym samym na treść wyroku.

Zgodnie z utrwalonym już w tej mierze orzecznictwem, zarzut błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku jest tylko wówczas słuszny, gdy zasadność ocen i wniosków wyprowadzonych przez sąd orzekający z okoliczności ujawnionych w toku przewodu sądowego nie odpowiada prawidłowości logicznego rozumowania. Stawiając ten zarzut należy wykazać, jakich mianowicie konkretnych uchybień w zakresie logicznego rozumowania dopuścił się sąd I instancji dokonując oceny zebranego materiału dowodowego. Możliwość przeciwstawienia ustaleniom sądu orzekającego w konkretnej sprawie odmiennej oceny materiału dowodowego nie może prowadzić do wniosku, że sąd ten dopuścił się błędu w ustaleniach faktycznych. Zarzut błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku nie może bowiem sprowadzać się do samej tylko odmiennej oceny materiału dowodowego, lecz winien się odwoływać do konkretnych uchybień w świetle wskazań wiedzy oraz doświadczenia życiowego, których miałby dopuścić się sąd w dokonanej przez siebie ocenie materiału dowodowego. Apelacja w zakresie wyżej wymienionym konkretnych uchybień nie zawiera.

Zarzut wadliwości ustaleń faktycznych nie mógł być trafny, gdyż odtworzony sposób zachowania Z. G. w okresie od czerwca 2011 roku do listopada 2011 roku i od sierpnia 2012 roku do 24 kwietnia 2014 roku względem jego żony A. G. znajduje oparcie w zgromadzonym materiale dowodowym. W szczególności wynikał on z obszernych i konsekwentnych zeznań pokrzywdzonej A. G. i korespondujących z nimi zeznań S. K., C. K. oraz E. S.. Potwierdzeniem prawidłowych ustaleń faktycznych dokonanych przez Sąd I instancji są również zeznania świadków D. K., E. K. i M. K., które złożyli oni na rozprawie. W świetle zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego nie budzi wątpliwości przyznanie przez tych świadków, iż w toku postępowania przygotowawczego składali oni zeznania korzystne dla oskarżonego i to na jego prośbę. Sąd I instancji analizując te zeznania w zestawieniu z zeznaniami samej pokrzywdzonej, które uznał za wiarygodne, potwierdzone innymi dowodami, wysnuł prawidłowy wniosek logiczny, iż Z. G. dopuścił się przypisanego mu występku z art. 207 § 1 k.k. w zw. z art. 157 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.

Absolutnie nie zasługuje na aprobatę zarzut, iż nieprawidłowo wskazano czasokres przestępnego działania oskarżonego, to jest od czerwca 2011 r. do listopada 2011 r. i od sierpnia 2012 r. do 24 kwietnia 2014 r., skoro strony były małżeństwem dopiero od sierpnia 2012 r. Wcześniej bowiem oskarżony i pokrzywdzona pozostawali we wspólnym pożyciu, A. G. przysługuje więc przymiot osoby najbliższej w rozumieniu art. 115 § 11 k.k., co realizuje znamiona przestępstwa z art. 207 § 1 k.k. W świetle zeznań pokrzywdzonej bez znaczenia pozostaje fakt, że oskarżony do grudnia 2013 r. pozostawał pod nadzorem kuratora sądowego Sądu Rejonowego w Jastrzębiu-Zdroju. Pokrzywdzona w sposób logiczny podała, dlaczego nie informowała kuratora o nagannym zachowaniu męża. Brak takich dowodów, jak w szczególności interwencji policji, nie niweczy wersji przedstawionej przez pokrzywdzoną, tym bardziej, że jej zeznania to nie jedyny dowód, na jakim oparł się Sąd meriti dokonując ustaleń faktycznych. To, że Sąd I instancji odrzucił wersję pokrzywdzonej, że była ona więziona na balkonie, nie może przemawiać za tym, że A. G. złożyła zeznania nieprzekonujące i niewiarygodne. W zasadzie pominięcie tej kwestii w opisie czynu budzi zdziwienie Sądu odwoławczego, gdyż zeznania pokrzywdzonej jawią się jako logiczne, spójne i konsekwentne. Jedynie brak naocznych świadków takiego postępowania skłonił Sąd Rejonowy do przyjęcia na korzyć oskarżonego, że do takich zachowań nie dochodziło. W ocenie Sądu odwoławczego, brak naocznych świadków nie powinien dyskredytować zeznań pokrzywdzonej, tym bardziej, że w pozostałym zakresie Sąd I instancji uznał zeznania A. G. za wiarygodne. Z uwagi na kierunek apelacji jedynie na korzyść oskarżonego brak jest możliwości korekty opisu czynu na etapie postępowania odwoławczego. Tak samo nie można czynić pokrzywdzonej zarzutu, iż nie pamięta, ile razy wzywała policję w związku z nagannym zachowaniem męża, trudno bowiem wymagać od pokrzywdzonej, aby szczegółowo odtwarzała zdarzenia rozgrywające się na przestrzeni 3 lat. Nie sposób też przyjąć, aby całe postępowanie przygotowawcze koncentrowało się wokół incydentu z 24.04.2014r., co podnosi obrońca oskarżonego. Zdarzenie to zainicjowało postępowanie, w wyniku którego zgromadzono dowody pozwalające na przypisanie oskarżonemu przestępstwa z art. 207 § 1 k.k. w zw. z art. 157 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.

Sąd Okręgowy w pełni aprobuje stanowisko organu orzekającego I instancji, iż wyjaśnienia oskarżonego Z. G. nie zasługiwały na uwzględnienie. Odnośnie wyjaśnień oskarżonego wypada jedynie zauważyć, że zostały poddane przez Sąd Rejonowy wnikliwej, rzeczowej analizie i konfrontacji z całokształtem ujawnionych na rozprawie okoliczności.

W istocie zarzuty apelacji sprowadzają się do kwestionowania dokonanej przez Sąd Rejonowy niekorzystnej dla oskarżonego oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego. Stanowisko takie nie jest słuszne. To, że Sąd I instancji swoje ustalenia oparł na całokształcie zgromadzonego materiału dowodowego, a nie wyłącznie na wyjaśnieniach oskarżonego i wskazanych świadków, jak chciałby tego obrońca, w żaden sposób nie narusza reguł procedowania.

Nieuprawniony jest też zawarty w apelacji zarzut obrazy art. 5 § 2 k.p.k. Powołany przepis nie dotyczy ewentualnych subiektywnych wątpliwości powziętych przez stronę postępowania, lecz wyłącznie wątpliwości organu procesowego i to jedynie takich, których nie da się usunąć w drodze wartościowania wiarygodności poszczególnych dowodów. Zgodnie z utrwalonym już w tej mierze orzecznictwem wątpliwości, o jakich mowa w przepisie art. 5 § 2 k.p.k, odnoszą się do zagadnień związanych z ustaleniami faktycznymi, a więc do sytuacji, gdy z zebranego materiału dowodowego wynikają różne wersje, a żadnej z nich nie daje się wyeliminować drogą dostępnej weryfikacji. Nie należą natomiast do nich wątpliwości związane z problemem oceny dowodów, a więc który z wzajemnie sprzecznych dowodów zasługuje na wiarę, a który tego waloru nie ma. Jeżeli sąd dokona ustaleń na podstawie swobodnej oceny dowodów i ustalenia te są stanowcze, to nie może zachodzić obraza art. 5 § 2 k.p.k ( vide: postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 13 stycznia 2004 r., sygn. akt V KK 170/03). Tymczasem Sąd Rejonowy w chwili wyrokowania nie miał żadnych wątpliwości co do sprawstwa oskarżonego. Reasumując, w niniejszej sprawie Sąd I instancji dokonując wnikliwej i wszechstronnej oceny materiału dowodowego i ustalając w sposób bezsporny wszelkie okoliczności czynu, przede wszystkim nie popadł w takie wątpliwości, które nie mogłyby być usunięte, a zatem nie naruszył zasady in dubio pro reo. Sąd Rejonowy zgodnie z treścią art. 424 § 1 pkt 1 k.p.k. wskazał, jakimi w tej kwestii kierował się względami, a ustalenia faktyczne oparł na określonej i wyraźnie wskazanej w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku grupie dowodów, jednocześnie odmówił wiarygodności dowodom przeciwnym, w tym wyjaśnieniom oskarżonego, co należycie uzasadnił.

Z przedstawionych powyżej powodów nie można stawiać Sądowi I instancji zarzutu naruszenia art. 7 k.p.k., gdyż analiza dowodów nie miała charakteru dowolnej. Tym samym skoro na podstawie prawidłowej oceny materiału dowodowego ujawnionego na rozprawie, Sąd Rejonowy wyciągnął logiczne wnioski co do zachowania oskarżonego względem pokrzywdzonej, to nie można czynić zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych. Z pewnością ocena dowodowa Sądu była wszechstronna, a nie selektywna i wybiórcza. Sąd Rejonowy prawidłowo też ustalił kwalifikację prawną czynu przypisanego oskarżonemu poprzez przyjęcie, iż dopuścił się on występku art. 207 § 1 kk i art. 157 § 2 kk w zw. z art. 11 § 2 kk.

Sąd Rejonowy trafnie zatem ustalił, że oskarżony w okresie od czerwca 2011 roku do listopada 2011 roku i od sierpnia 2012 roku do 24 kwietnia 2014 roku, w J. poprzez nadużywanie alkoholu i środków odurzających, wszczynanie awantur, wyzywanie słowami wulgarnymi i powszechnie uznawanymi za obelżywe, krytykowanie, poniżanie, grożenie pozbawieniem życia, szarpanie, popychanie, uderzanie rękami po twarzy i ciele, przyduszanie, znęcał się psychicznie i fizycznie nad pokrzywdzoną A. G., a ponadto w dniu 24.04.2014 roku poprzez bicie pięściami po twarzy, szarpanie i przyduszanie spowodował u pokrzywdzonej obrażenia ciała w postaci stłuczenia głowy, krwiaka okularowego oka lewego barwy wiśniowo-żółtawej, obrzęku okolicy policzka lewego i okolicy stawu żuchwowo-skroniowego lewego, przy czym obrażenia te naruszyły czynności narządów jej ciała na okres poniżej siedmiu dni, czym wyczerpał ustawowe znamiona występku z art. 207 § 1 k.k. w zw. z art. 157 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.

Wbrew twierdzeniom skarżącego, zebrany materiał dowodowy nie ogranicza się jedynie do zdarzenia z dnia 24.04.2014r., kiedy to oskarżony spowodował u pokrzywdzonej obrażenia skutkujące naruszeniem czynności narządów jej ciała na okres poniżej 7 dni. Był to impuls do zainicjowania postępowania karnego, w wyniku którego zebrano dowody, które ocenione z poszanowaniem reguł z art. 4, 5 i 7 k.p.k. nie pozostawiają żadnych wątpliwości, że oskarżony w okresie od czerwca 2011 roku do listopada 2011 roku i od sierpnia 2012 roku do 24 kwietnia 2014 roku znęcał się psychicznie i fizycznie nad A. G.. Brak jest jakichkolwiek podstaw, aby ograniczyć przestępne działanie oskarżonego jedynie do zdarzenia z dnia 24.04.2014r., stanowiącego występek z art. 157 § 2 k.k.

Odnosząc się do orzeczonej kary należy przyjąć, że wymierzona została przez Sąd I instancji po rozważeniu szeregu okoliczności mających wpływ na jej wymiar. Nie można uznać jej za rażąco surową, a wręcz przeciwnie. Wymierzona kara 1 roku oscyluje wokół dolnego ustawowego progu zagrożenia za przestępstwo z art. 207 § 1 k.k., który to występek jest przecież zagrożony karą od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. Sąd I instancji wziął pod uwagę okoliczności łagodzące i obciążające i należycie je uwzględnił przy wymiarze kary pozbawienia wolności. Sąd podkreślił w pisemnych motywach wyroku, w jaki sposób na rodzaj i wysokość kary wpłynął stopień zawinienia oskarżonego i stopień społecznej szkodliwości jego czynu. W tym kontekście orzeczona kara jest karą sprawiedliwą, która winna stanowić dla oskarżonego dostateczną dolegliwość i wdrożyć go w przyszłości do przestrzegania porządku prawnego.

Prawidłowo też Sąd Rejonowy nie skorzystał z możliwości warunkowego zawieszenia wykonania orzeczonej kary pozbawienia wolności. Byłoby to po prostu rażąco łagodne potraktowanie oskarżonego oderwane od stopnia jego zawinienia, długotrwałości działania i rozmiaru cierpień doznanych przez pokrzywdzoną. Nie ulega wątpliwości, że Sąd wymierzając karę ocenił ją przez pryzmat ogólnej dyrektywy wymiaru kary określonej w art. 53 k.k. Sąd I instancji słusznie wziął pod uwagę powyższe okoliczności i prawidłowo wysnuł wniosek, iż resocjalizacja oskarżonego może przebiegać tylko w warunkach izolacji więziennej. Zważyć także należy, że oskarżony jest osobą dwukrotnie karaną za poważne przestępstwa, m. in. z art. 55 ust. 1 ustawy z dnia 29.07.2005r. o przeciwdziałaniu narkomanii. Wówczas Sąd orzekający dostrzegł przesłanki do warunkowego zawieszenia wykonania orzeczonych kar pozbawienia wolności. Mimo jednak takiej szansy oskarżony z niej nie skorzystał popełniając przestępstwo na szkodę osoby mu najbliższej. Mało tego, w obawie przed odpowiedzialnością karną, namawiał inne osoby do składania zeznań na jego korzyść, a pokrzywdzoną tak zastraszał, że bała się przedstawić kuratorowi sprawującemu dozór prawdziwy obraz zachowania Z. G.. Taka postawa absolutnie nie zasługuje na łagodne potraktowanie, w szczególności poprzez warunkowe zawieszenie wykonanie orzeczonej kary pozbawienia wolności.

Sąd Rejonowy prawidłowo orzekł na podstawie art. 46 § 2 k.k. nawiązkę w kwocie 3.000 zł na rzecz pokrzywdzonej A. G., co zadośćuczyni jej cierpieniom zarówno tym psychicznym, jak i fizycznym.

Z tych też względów, nie podzielając zarzutów stawianych zaskarżonemu rozstrzygnięciu i uznając orzeczenie Sądu Rejonowego za słuszne, Sąd odwoławczy utrzymał w mocy zaskarżony wyrok nie znajdując jakichkolwiek podstaw ani do zmiany zaskarżonego wyroku, ani do jego uchylenia i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania.

Zasądzono od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa koszty postępowania odwoławczego, to jest opłatę w kwocie 180 zł oraz wydatki w kwocie 20 zł.

SSO Aleksandra Odoj-Jarek