Sygn. akt I ACa 431/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 października 2016 r.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący

:

SSA Magdalena Pankowiec (spr.)

Sędziowie

:

SA Krzysztof Chojnowski

SA Elżbieta Borowska

Protokolant

:

Łukasz Patejuk

po rozpoznaniu w dniu 19 października 2016 r. w Białymstoku

na rozprawie

sprawy z powództwa M. J.

przeciwko (...) Spółce z o.o. w Z.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Okręgowego w Olsztynie

z dnia 24 listopada 2015 r. sygn. akt V GC 137/15

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 16200 zł tytułem zwrotu kosztów instancji odwoławczej.

(...)

UZASADNIENIE

M. J. wniósł o zasądzenie od (...) Sp. z o.o. w Z. kwoty 79.950 zł z ustawowymi odsetkami od 11 grudnia 2014 r. Wskazał, że w dniu 13 listopada 2014 r. pozwana zamówiła 20.000 sztuk biopreparatów (szczepionek) i towar ten został dostarczony 19 listopada 2014 r. 26 listopada 2014 r. została wystawiona faktura VAT nr (...) na kwotę 79.950 zł brutto. Po jej otrzymaniu pozwana argumentując, że nie ma środków na zakup biopreparatów poprosiła o zmianę treści faktury i wskazanie w niej, że dotyczy badań laboratoryjnych bydła. Pomimo dokonanych zmian, pozwana nie opłaciła jednak faktury.

W sprawie tej zarejestrowanej pod sygn. akt V GC 129/15, Sąd Okręgowy w Olsztynie nakazem zapłaty wydanym w postępowaniu upominawczym w dniu 24 czerwca 2015 r. uwzględnił roszczenia pozwu.

Powód wniósł przeciwko pozwanej spółce także dwa kolejne pozwy, w których domagał się zasądzenia kwot: 79.950 zł z ustawowymi odsetkami od 20 listopada 2014 r. (sygn. akt V GC 137/15) oraz: 79.950 zł z ustawowymi odsetkami od 30 grudnia 2014 r. sygn. akt V GC 141/15). W ich uzasadnieniu przedstawił okoliczności zbieżne z opisanymi w sprawie V GC 129/15, z tą różnicą, że dotyczyły one późniejszych zamówień, tj. z 29 października 2014 r. i z 9 grudnia 2014 r.

W obu tych sprawach Sąd Okręgowy wydał nakazy zapłaty w postępowaniu upominawczym, w których uwzględnił powództwa w całości.

Od tych trzech nakazów zapłaty (...) Sp. z o.o. w Z. wniosła sprzeciwy, w których domagała się oddalenia powództwa. Przeczyła, że zakupiła od powoda szczepionki na dochodzone kwoty. Podała też, że powód wystawiając faktury nie wskazał, jakich badań dotyczą, ich zakresu oraz dat ich przeprowadzenia, jak również podstaw wyliczenia cen. Dodała, że nielogiczne są twierdzenia powoda, że spółka nie dysponując środkami na pokrycie należności z tytułu zakupionych preparatów, miała z czego zapłacić za badania laboratoryjne.

Postanowieniami z 13 i 14 października 2015 r., na podstawie art. 219 k.p.c., połączono do wspólnego rozpoznania sprawy V GC 129/15, V GC 141/15 i V GC 137/15 i sprawę dalej prowadzono pod sygnaturą V GC 137/15.

Wyrokiem z dnia 24 listopada 2015 r. Sąd Okręgowy w Olsztynie: w sprawie zarejestrowanej przed połączeniem do wspólnego rozpoznania pod sygnaturą V GC 137/15 zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 79.950 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 20 listopada 2014 r. i kwotę 7.615 zł tytułem zwrotu kosztów procesu; w sprawie zarejestrowanej przed połączeniem do wspólnego rozpoznania pod sygnaturą V GC 129/15 zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 79.950 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 11 grudnia 2014 r. i kwotę 7.615 zł tytułem zwrotu kosztów procesu; w sprawie zarejestrowanej przed połączeniem do wspólnego rozpoznania pod sygnaturą V GC 141/15 zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 79.950 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 30 grudnia 2014 r. i kwotę 7.615 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Orzeczenie to zapadło w oparciu o następujące ustalenia faktyczne.

M. J. w ramach prowadzonej działalności gospodarczej sprzedawał (...) Sp. z o.o. w Z. biopreparaty (szczepionki) dla świń. Zamówienia były składane drogą telefoniczną przez lekarza weterynarii G. J., który był upoważniony do takich działań przez prezesa pozwanej spółki. Szczepionki były dostarczane do gabinetu lekarskiego, gdzie zamówienia były weryfikowane przez lekarza bądź inne osoby. W okresie od 9 czerwca do 23 października 2014 r. z tytułu sprzedaży, powód wystawił pozwanej faktury na łączną kwotę 391.804,20 zł. Faktury te w pierwszej kolejności trafiały do gabinet lekarskiego, gdzie umieszczano na nich adnotacje o dostarczonym towarze. 5 listopada 2014 r. powód wystawił fakturę VAT nr (...) na kwotę 79.950 zł z terminem płatności do 19 listopada 2014 r. 26 listopada 2014 r. wystawił fakturę VAT nr (...) na kwotę 79.950 zł z terminem płatności 10 grudnia 2014 r. 15 grudnia 2014 r. wystawił fakturę VAT nr (...) na kwotę 79.950 zł z terminem płatności 29 grudnia 2014 r. Każda została opatrzona pieczątką i podpisana przez G. J..

Pozwana spółka miała problemy finansowe, co skutkowało nieterminową spłatą należności za szczepionki. W związku z tym dyrektor finansowy spółki w rozmowie z G. J. zasugerował, że należności te mogą zostać spłacone z uruchomionego kredytu na obsługę bydła, pod warunkiem, że z opisu faktur wynikałoby, iż szczepionki dotyczą bydła. W związku z tym za zgodą obu stron doszło do zmiany treści faktur poprzez wskazanie, iż dotyczą zapłaty za wykonane przez powoda badania laboratoryjne bydła.

Pismem z dnia 26 stycznia 2015 r. powód wezwał pozwaną do zapłaty kwoty 294.683,88 zł z odsetkami tytułem zapłaty należności z faktur nr: (...), (...), (...), (...) i (...).

W tak ustalonym stanie faktycznym, Sąd Okręgowy ocenił, że powództwo zasługiwało na uwzględnienie.

Wskazał, że materiału dowodowego sprawy wynikało, iż powód dostarczył pozwanej spółce biopreparaty (szczepionki) dla świń na kwotę dochodzoną pozwem, ale nie otrzymał za nie zapłaty. Okoliczność tę potwierdza fakt podpisania faktur przez G. J., jak również i zeznania tego świadka, który zeznał, że dokonywał telefonicznych zamówień szczepionek oraz je odbierał. Potwierdził również, że powód na jego prośbę, złożoną po rozmowie z kierownikiem finansowym spółki, zmienił przedmiot faktury ze szczepionek na badania laboratoryjne bydła. Okoliczności te potwierdzają zeznania T. B., który dostarczał szczepionki.

Sąd Okręgowy zauważył, że choć pozwana kwestionowała sam fakt zamówienia szczepionek, jak również ich jakość, ale twierdzeń tych nie poparła żadnymi dowodami. Nie dokonała również zwrotu spornych faktur. Za niewiarygodne uznał też zeznania M. K., który twierdził, że pozwana spółka w listopadzie 2014 r. nie kupowała od powoda szczepionek, z uwagi na ich nieskuteczność oraz że G. J. był w niej zatrudniony jedynie do końca 2014 r., ale już w listopadzie wykonywał swoje obowiązku rzadko, a w grudniu prawie wcale. Były one bowiem sprzeczne z zeznaniami G. J. i T. B., a przede wszystkim treści książki leczenia zwierząt, z której wynikało, że w grudniu 2014 r. co najmniej 10-krotnie aplikował trzodzie chlewnej leki, a w styczniu 2015 r. 3-krotnie.

Sąd oddalił wniosek pozwanej zgłoszony w faxie z dnia 24 listopada 2015 r. o jej przesłuchanie, powołując się na fakt, że żaden z przedstawicieli spółki nie stawił się na wyznaczony w tym samym dniu termin rozprawy.

Jako podstawę prawną rozstrzygnięcia wskazał art. 535 k.c. w zw. z art. 481 k.c.

O kosztach procesu postanowił zgodnie z art. 98 k.p.c. w zw. z § 6 pkt 6 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu.

Apelację od tego wyroku wniosła pozwana, która zarzuciła Sądowi I instancji naruszenie:

- art. 227 k.p.c., art. 217 § 1 k.p.c. i art. 299 k.p.c. przez nie przeprowadzenie dowodu z przesłuchania strony w charakterze świadka, w efekcie czego doszło do niewyjaśnienia okoliczności mających zasadnicze znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy;

- art. 232 k.p.c. przez nie dokonanie bezstronnej i wszechstronnej oceny zebranych dowodów;

- art. 233 k.p.c. przez przekroczenie zasady swobodnej oceny dowodów i przejęcie, że nie wykazała ona jakoby kwestionowała jakość i skuteczność zakupywanych u powoda szczepionek, jak również braku podstaw do dochodzenia należności z dołączonych do pozwu faktur;

- art. 328 § 2 k.p.c. przez nie wskazanie w treści uzasadnienia przyczyn, dla których uznano za wiarygodną część dowodów, a pozostałym odmówiono tego przymiotu;

- art. 535 k.c. przez przyjęcie, że strony łączyła umowa sprzedaży szczepionek;

- poczynienie błędnych ustaleń faktycznych i przyjęcie, że:

a) otrzymała szczepionki, za które powód domaga się zapłaty,

b) G. J. był upoważniony do zakupu tych szczepionek,

c) spółka wnioskowała o zmianę opisu faktur,

d) spółka nie wykazała, że kwestionowała jakości szczepionek, jak również braku podstaw do dochodzenia należności z dołączonych do pozwu faktur.

Wnosiła o zmianę wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości, albo jego uchylenia i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie.

W pierwszej kolejności należy wskazać, że nie można podzielić najdalej idącego zarzutu naruszenia art. 328 § 2 k.p.c., gdyż konstrukcja uzasadnienia zaskarżonego wyroku nie pomija żadnego z elementów wymaganych tym przepisem. Uzasadnienie to odzwierciedla i ujawnia w dostatecznym stopniu tok procesu myślowego i decyzyjnego Sądu, którego wynikiem jest treść zaskarżonego wyroku i pozwala na jego kontrolę przez Sąd Apelacyjny.

Oceniając zarzut naruszenia art. 233 k.p.c. wskazać należy, że Sąd Okręgowy nie wyszedł poza ramy zakreślone przepisem art. 233 § 1 k.p.c. W sposób przekonywujący wskazał, dlaczego uznał za wiarygodne korespondujące ze sobą zeznania świadków G. J. oraz T. B., a odmówił wiary – jako sprzecznym z zebranym w sprawie dowodom - zeznaniom pracownika pozwanej M. K..

Argumentacja zawarta w uzasadnieniu apelacji stanowi jedynie polemikę z oceną Sądu i nie może wywrzeć oczekiwanego przez skarżącą skutku. Zawarty w niej wywód sprowadza się do zanegowania prawidłowości ustaleń Sądu Okręgowego i przedstawienia własnego opisu sekwencji zdarzeń, której podzielenie powinno skłonić do uwzględnienia jego stanowiska procesowego. W orzecznictwie wielokrotnie natomiast wskazywano, że strona kwestionująca prawidłowość zastosowania art. 233 § 1 k.p.c. powinna przedstawić argumenty świadczące o niezachowaniu przez sąd określonych w nim reguł oceny dowodów. Powinna zatem wykazać, że Sąd bądź to uchybił zasadzie wszechstronności, zaniechując oceny dowodów w ich całokształcie, bądź też jego ocena jest niezgodna z zasadami logiki formalnej, bądź uchybia zasadom doświadczenia. Zarzut ten nie może natomiast polegać na zaprezentowaniu przez skarżącego stanu faktycznego ustalonego przez niego na podstawie własnej oceny dowodów (wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie, z dnia 12 lutego 2010 r., VI ACa 356/10, Lex nr 821059, wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 14 kwietnia 2010 r., I ACa 240/10, Lex nr 628186). Sąd I instancji w uzasadnieniu wyroku odniósł się do wszystkich przeprowadzonych w sprawie dowodów i ocenił je we wzajemnym ze sobą powiązaniu, nadto szczegółowo wyjaśnił, jakie fakty i w oparciu o które z przedstawionych mu dowodów, ustalił.

Z dowodów, na których Sąd się oparł, wynikało, że strony od pewnego czasu prowadziły współpracę, w ramach której powód dostarczał pozwanej biopreparaty wzmacniające odporność u świń (szczepionki). Pozwana w zasadzie nie zakwestionowała faktu, że w ramach tej współpracy zamówienia były składane przez zatrudnionego przez nią lekarza weterynarii G. J., który również był odpowiedzialny za odbiór dostarczonego towaru oraz jego weryfikację pod kątem ilościowym i jakościowym. Z zeznań tego świadka wynikało zaś, że zamówił on w czasie zatrudnienia w pozwanej spółce, poprzedzającym okres, w którym miały miejsce sporne transakcje i odbierał również takie same biopreparaty jak te, za które wynagrodzenia w niniejszym postępowaniu domagał się powód. Okoliczność tę potwierdziły także zeznania T. B., który osobiście dostarczał ten towar, jak również wydruki z urządzenia (...), które wskazywały na obecność tego świadka w gabinecie G. J. w dniach dostaw. Świadek G. J. także w sposób logiczny i wiarygodny opisał okoliczności towarzyszące zmianie na fakturach opisu przedmiotu sprzedaży na „badania laboratoryjne bydła”. W świetle powyższego prawidłowa była ocena Sądu Okręgowego, że powód udowodnił fakt sprzedaży i dostarczenia pozwanej towarów, za które nie otrzymał wynagrodzenia w dochodzonej w sprawie kwocie.

W uzupełnieniu tej oceny można tylko dodać, że wiarygodność twierdzeń strony powodowej wzmacnia również to, że pozwana kwestionując w procesie a to fakt, że w ogóle zamawiała biopreparaty, a to ich jakość, nie twierdziła nawet, że dostarczony jej towar została zwrócony. Nie odesłała także faktur. Istotne także z punktu widzenia oceny wiarygodności prezentowanych przez nią twierdzeń o faktach i dowodów jest również to, że nie zastosowała się do zarządzenia Sądu z dnia 2 września 2015 r., który na wniosek powoda zobowiązał pozwaną do przedłożenia rejestru zakupów VAT. Odmowa przedstawienia dowodu, który w sposób niebudzący wątpliwości pozwoliłby na zweryfikowanie prawdziwości oferowanych twierdzeń, świadczy na niekorzyść pozwanego (art. 233 § 2 k.p.c.).

Pozwana ze swojej strony nie zaoferowała żadnego wiarygodnego dowodu pozwalającego na przyjęcie, że w rzeczywistości nie zakupiła spornego towaru. W szczególności nie wykazała, że cofnęła G. J. upoważnienie do zamawiania biopreparatów od powoda, ani tym bardziej, że nie zostały one jej nigdy dostarczone. W zasadzie swoją obronę oparła o zeznania M. K., które jednak trafnie zostały potraktowane przez Sąd pierwszej instancji jako niewiarygodne w części mającej kluczowe znaczenie dla rozstrzygnięcia w sprawie. Trudno bowiem było czynić ustalenia na podstawie zeznań tego świadka, skoro ich treść była sprzeczna z pochodzącymi przecież od samej pozwanej dowodami w postaci książki leczenia zwierząt oraz umowy o pracę G. J.. Z dowodów tych wynikało zaś, że lekarz weterynarii G. J. był zatrudniony w pozwanej spółce do 6 lutego 2015 r., a w grudniu 2014 r. i styczniu 2015 r. czynnie wykonywał swoje dotychczasowe obowiązki. Zgodnie ze stanowiskiem orzecznictwa przepis art. 97 k.c. odnosi się do wszystkich osób, które mają faktyczną możliwość dokonywania czynności prawnych w obiektach przedsiębiorstwa i ma zastosowanie zawsze, gdy przedsiębiorstwo nie poinformowało w sposób wyraźny swoich klientów o tym, że konkretne osoby czynne w jego lokalu nie są umocowane do zawierania umów (zob. wyrok SN z dnia 5 maja 2003 r., V CK 286/02). Pozwana nie obaliła tego domniemania i nie zaoferowała innych dowodów na poparcie swoich twierdzeń. Tym samym nie podważyła wiarygodności dowodów strony powodowej, ani opartych na nich ustaleń faktycznych Sądu Okręgowego. Zarzut błędu w ustaleniach faktycznych także okazał się więc nieuzasadniony. Sąd Apelacyjny podziela je w całej rozciągłości i uznaje za swoje.

Sąd nie uchybił także treści art. 232 k.p.c. Adresatem powołanej normy są bowiem strony, gdyż to one mają przedstawiać fakty i dowody. Przepis ten w zdaniu drugim daje jedynie sądowi możliwość przeprowadzenia dowodu z urzędu. W apelacji zabrakło jednak argumentacji wskazującej na to, że w tym zakresie Sąd Okręgowy miałby dopuścić się jakiegoś uchybienia.

Nieuzasadniony okazał się również zarzut apelacji dotyczący niedopuszczenia przez Sąd Okręgowy dowodu z przesłuchania pozwanej. Zgodnie z art. 299 k.p.c. przeprowadzenie dowodu z przesłuchania stron dopuszczalne jest wyjątkowo, gdy w świetle oceny sądu, opartej na całokształcie okoliczności sprawy, brak jest w ogóle innych środków dowodowych albo gdy istniejące okazały się niewystarczające do wyjaśnienia okoliczności faktycznych istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy. Taka sytuacja nie miała w niniejszej sprawie miejsca.

Ocena konieczności przeprowadzenia dowodu z przesłuchania stron należy wyłącznie do swobodnej decyzji sądu, opartej na analizie materiału dowodowego w zakresie jego spójności i zupełności. Wbrew zarzutom skarżącej, Sąd nie miał więc obowiązku uwzględnienia takiego wniosku dowodowego. Dowód z przesłuchania stron jest dowodem fakultatywnym i subsydiarnym. Kompetencje sądu wynikające z art. 299 k.p.c. nie mają charakteru bezwzględnego obowiązku, lecz aktualizują się dopiero wówczas, gdy sąd uzna, że dotychczasowe rezultaty przeprowadzonego postępowania dowodowego nie prowadzą do wyjaśnienia faktów istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy. W konsekwencji naruszenie art. 299 k.p.c. może mieć miejsce wtedy, gdy nieprzesłuchanie stron - mimo zgłoszenia takiego wniosku dowodowego przez jedną z nich albo nawet bez takiego wniosku (art. 232 zd. 2 k.p.c.) - mogło wpłynąć na wynik sprawy, rozumiany jako wyjaśnienie wszystkich istotnych i spornych okoliczności, albo gdy dowód z przesłuchania stron był jedynym dowodem, jakim dysponował sąd. Sąd Okręgowy słusznie zatem pominął wniosek o przesłuchanie pozwanej, ustalając okoliczności istotne dla rozstrzygnięcia sprawy na podstawie innych dowodów zgromadzonych w sprawie. Z treści pisma zawierającego wniosek dowodowy wynikało bowiem, że miał on zostać przeprowadzony na okoliczności podnoszone przez stronę pozwaną w sprzeciwach od nakazów zapłaty oraz treści pism procesowych wnoszonych w trakcie postępowania, a zatem które zostały już uwzględnione i zweryfikowane w oparciu o zaoferowane dowody. Sąd mógł zatem pominąć taki środek dowodowy, uznając że sporne okoliczności zostały już dostatecznie wyjaśnione, lub że strona powołała je jedynie dla zwłoki (art. 217 § 1 k.p.c.). Skoro zaś wniosek pozwanej nie zawierał nawet danych osób, które miały zeznawać w charakterze strony, ani też żadna z nich nie stawiła się na wyznaczonym terminie rozprawy, zatem przedłużanie postępowania tylko w celu, aby strona mogła ponownie zaprezentować swoje stanowisko procesowe, bo do tego sprowadzał się wniosek dowodowy, było całkowicie zbędne.

Niezależnie od powyższego zaznaczyć należy, że omawiany wniosek dowodowy był spóźniony. Wprawdzie pozwana już w treści sprzeciwów od nakazów zapłaty wnioskowała o przesłuchanie jej w charakterze świadka, każdy z wniosków pozbawiony był tezy dowodowej. Nie wynikało z nich, o czym strona miałaby zeznawać. Tak skonstruowany wniosek nie mógł zostać uwzględniony. Ponowiony w trakcie procesu wniosek dowodowy mógł być zatem pominięty, zwłaszcza że pozwana nie podjęła nawet próby wykazania, że nie został prawidłowo zgłoszony w zakreślonym ustawą terminie bez jej winy, a jej niestawiennictwo na rozprawie ewidentnie prowadziło do zwłoki w postępowaniu w przypadku uwzględnienia wniosku (art. 207 § 6 k.p.c.).

Końcowo wskazać należy, że wytworzony przez samą pozwaną na etapie postępowania apelacyjnego dokument w postaci potwierdzenia salda (k. 392), w którym zostały ujęte dochodzone w niniejszej sprawie wierzytelności strony powodowej, nie pozostawia żadnych wątpliwości co do tego, że dane transakcje zostały ujęte w księgach rachunkowych i istnienie długu z tego tytułu w istocie zostało przez nią przyznane.

Tym samym nie może być poddawane w wątpliwość, że zdarzenia gospodarcze, które powód wskazał w podstawie faktycznej powództwa – sprzedaż trzech partii biopreparatów, miały w rzeczywistości miejsce (zarzut naruszenia art. 535 k.c.) i przysługują mu z dochodzone pozwami w niniejszej sprawie tytułem zapłaty ceny wierzytelności.

Nie znajdując w tych okolicznościach podstaw do uwzględnienia apelacji pozwanej, Sąd Apelacyjny na mocy art. 385 k.p.c. orzekł jak w sentencji.

Rozstrzygając o kosztach postępowania w instancji odwoławczej należało mieć na uwadze to, że zarządzenie wydane na podstawie art. 219 k.p.c. ma jedynie charakter techniczny i nie pozbawia połączonych do wspólnego rozpoznania spraw ich samodzielności, ani też nie prowadzi do skumulowania roszczeń w rozumieniu art. 191 k.p.c. Takie stanowisko uzasadniało więc konieczność odrębnego uwzględnienia niezbędnych kosztów do celowego dochodzenia praw i celowej obrony, w tym wynagrodzenia pełnomocnika procesowego. Z tych względów, Sąd Apelacyjny na mocy art. 98 § 1 i 3 k.p.c. i art. 108 § 1 k.p.c. zasądził od pozwanej na rzecz powoda łączna kwotę 16.200 zł tytułem zwrotu kosztów wynagrodzenia pełnomocnika procesowego, którego wysokość (3 x 5.400 zł) została ustalona w oparciu o przepis § 2 pkt 6) w zw. z § 10 ust. 1 pkt 2) rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. z 2015 r., poz. 1804).

(...)