Sygn. akt XI GC 1137/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

S., dnia 22 listopada 2016 r.

Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum w Szczecinie, Wydział XI Gospodarczy,

w składzie:

Przewodniczący: SSR Aleksandra Wójcik-Wojnowska

Protokolant: Przemysław Badurka

po rozpoznaniu w dniu 15 listopada 2016 r. w Szczecinie na rozprawie

sprawy z powództwa (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w S.

przeciwko (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w S.

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanej (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w S. na rzecz powódki (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w S. kwotę 953,51 zł (dziewięćset pięćdziesiąt trzy złote pięćdziesiąt jeden groszy) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 20 maja 2016 r. do dnia zapłaty,

II.  oddala powództwo w pozostałym zakresie,

III.  zasądza od pozwanej na rzecz powódki kwotę 660,91 zł (sześćset sześćdziesiąt złotych dziewięćdziesiąt jeden groszy) tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sygn. akt XI GC 1137/16

Sprawa rozpoznawana w postępowaniu uproszczonym.

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 20 maja 2016 r. r. powódka (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w S. wniosła o zasądzenie na jej rzecz od pozwanej (...) spółki z o. o. w S. kwoty 1805,43 zł z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu i kosztami procesu wg norm przepisanych. W uzasadnieniu wskazała, iż świadczyła na rzecz pozwanej, zgodnie z zawartą umową, usługi polegające na wywozie odpadów. Z uwagi na rodzaj prowadzonej przez pozwaną działalności co jakiś czas za zgodą powódki dochodziło do zawieszani świadczenia usługi wywozu, co jednak wymagało pisma bądź listu elektronicznego. Usługa była odwieszana po otrzymaniu informacji od pozwanej. Pozwana nie uregulowała należności za okres od września 2015 r. do stycznia 2016 r. Wzywana do zapłaty wskazywała na zawieszenie usługi od listopada, jednak w ocenie powódki skuteczne zawieszeni miało miejsce w lutym 2016 r. Dochodzona kwota stanowi wynagrodzenie wynikające z umowy (1749,72 zł) i skapitalizowane na dzień 16.5.2016 r. r. odsetki ustawowe (55,71 zł).

Po wydaniu nakazu w postępowaniu upominawczym pozwana złożyła sprzeciw, wniosła o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie kosztów. W uzasadnieniu wskazała, że usługa została zawieszona na okres od listopada 2015 r. do lutego 2016 r. , w tym czasie powódka nie wywoziła odpadów. Zgłoszenie zostało dokonane telefonicznie.

W odpowiedzi powódka wskazała, że telefoniczne zawieszenia usług nie są przyjmowane, wymagane jest pismo lub mail.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 1.04.1994 r. strony zawarły umowę, mocą której powódka (działająca wówczas pod nazwą (...) sp. z o. o. w S.) zobowiązała się wywozić od poprzednika prawnego pozwanej odpady komunalne zgodnie z załącznikiem nr 1 do umowy, a pozwana – płacić comiesięczne wynagrodzenie w wysokości zależnej od ilości wywiezionych odpadów, wyliczanej wg ilości pojemników i kontenerów oraz ilości opróżnień. Rozliczenia następować miały w okresach miesięcznych na podstawie faktury, należność miała zostać wyliczona w oparciu o cennik, stanowiący załącznik nr 2 do umowy. W § 10 ust. 2 wskazano, że wszelkie uwagi i propozycje dotyczące spraw bieżących w związku z realizacją umowy zleceniodawca będzie zgłaszał telefonicznie. § 11 umowy przewidywał, że wszelkie zmiany dotyczące wielkości usług, dzierżawy pojemników i kontenerów ujęte w złączniku nr 1 będą ustalane między stronami w terminie nie dłuższym niż 2 tygodnie od dnia zgłoszenia propozycji zmiany. Zmiany wymagają zmiany załącznika nr 1 parafowanego przez strony.

Umowa ze zmianami była wykonywana przez obie strony do marca 2015 r.

Mailem z 5 maja 2015 r. T. N. działający w imieniu pozwanej poinformował, ze chciałby wznowić odbiór śmieci, a zaległości zostały uregulowane.

Od maja 2015 r. odbiór miał następować raz 2 tygodniu.

Dowód: umowa z aneksem i zleceniami k. 19-29

W mailu z 2 listopada 2015 r. kierowanym na adres małgorzata.kretanowska@remondis.pl pozwana wskazała: w nawiązaniu do rozmowy telefonicznej chcielibyśmy potwierdzić zawieszenie usługi wywozu śmieci z posesji położonej w S. przy ul. (...) na okres 3 miesięcy. Jednocześnie prosimy nie zabierać z posesji pojemnika na odpady, ponieważ chcielibyśmy, aby wywóz odpadów następował po telefonicznym zgłoszeniu.

Dowód: mail k. 53

15 stycznia 2016 r. I. S., działająca w imieniu pozwanej poinformowała mailowo powódkę, że bezskutecznie próbuje się skontaktować telefonicznie i że w dniu 2.11.2015 r. rozmawiała telefonicznie z M. K. (1) w sprawie wstrzymania wywozu odpadów na 3 miesiące, na potwierdzanie czego wysłała maila i od tego czasu odpady nie były wywożone, mimo to powódka wystawia faktury.

18 stycznia 2016 r. pracownica powódki M. K. (2) napisała do pozwanej, że zawieszenie usługi nie wpłynęło do powódki, zostało wysłane na nieistniejący w bazie adres, ponadto nie zawierało dokładnego terminu zawieszenia. Zawieszenie może zostać zrealizowane od 18.01.2016 r.

Mailem z 27 stycznia 2016 r. I. S., działająca w imieniu pozwanej wskazała, że we wcześniejszym mailu były zawarte wszystkie informacje, ustalone w wcześniej z pracownikiem powódki, miał był jedynie pisemnym potwierdzeniem zawieszenia usług i wysłano go na adres podyktowany przez pracownika. Pozwana nie otrzymała maila zwrotnego, że mail nie został doręczony, bo adres nie istnieje. Zwrócono uwagę, że od listopada powódka nie opróżniała pojemników, wobec czego pozwana nie mogła przypuszczać, że informacja o zawieszeniu usługi nie dotarła.

Mailem z 27 stycznia 2016 r. pracownica powódki M. K. (2) poinformowała inną pracownicę, M. T., że klient nadal nie zawiesił usługi opłata się przelicza.

W mailu z 28.01.2016 r. I. S. wskazała: „zgodnie z korespondencją prowadzoną z Panią M. K. (2) potwierdzam zawieszenie usługi wywozu śmieci (…) od dnia 2.11.2015 r.”

Powódka odpisała, że usługi nie można zawiesić z datą wsteczną, ponieważ pozwana nie określała od kiedy zawiesić, zawiesiła usługę od 18.01.2016 r.

Dowód: korespondencja mailowa k. 30-34, 53v-54v, 81-83

Powódka zawiesiła usługę na okres od 18 stycznia do 29.02.2016 r.

Dowód: zlecenia k. 33-34

Pracownice powódki nie akceptują telefonicznego zawieszania usługi, wymagane jest pismo lub mail. Mail z 2.11.2015 r. nie dotarł do powódki, gdyż błędnie wskazano w nim nazwisko pracownicy (K., zamiast T.)

Dowód: zeznania M. T. k. 74v

Kierowca powódki w listopadzie, grudniu 2015 r. i styczniu 2016 r. nie miał wykreślonego z tzw. trasówki adresu pozwanej, wobec czego jeździł pod jej adres.

Dowód: zeznania P. R. k. 85

Powódka wystawiła pozwanej faktury: z 12.05.2015 r. na 98,40 zł za podstawienie pojemnika, z terminem płatności 1 czerwca 2015 r.; z 30.09.2015 r. na kwotę 375,30 zł za odbiór odpadów (5x69,50 zł netto) z terminem płatności 13.10.105 r.; z 31.10.2015 r. na kwotę 300,24 zł za odbiór odpadów (4x69,50 zł netto) z terminem płatności 13.11.2015 r., z 30.11.2015 r. na kwotę 300,24 zł za odbiór odpadów (4x69,50 zł netto) z terminem płatności 13.12.2015 r., z 31.12.2015 r. na kwotę 300,24 zł za odbiór odpadów (4x69,50 zł netto) z terminem płatności 13.01.2016 r., z 31.02.2016 r. na kwotę 225,18 zł za odbiór odpadów (3x69,50 zł netto) z terminem płatności 13.02.2016 r., z 31.03.2016 r. na kwotę 150,12 zł za odbiór odpadów (2x69,50 zł netto) z terminem płatności 13.04.2016 r.,

Dowód: faktury k. 35 -42

W dniu 21 marca 2016 r. pozwana wypowiedziała umowę w trybie natychmiastowym. Jednocześnie w piśmie z 21.03.2016 r. ponownie wskazano, że usługę telefonicznie zawieszono 2.11.2015 r., informacja mailowa była dodatkowa, od tego czasu kontener nie był opróżniany. Mail wysłano na adres przeliterowany przez pracownicę powódki, pozwana nie otrzymała informacji zwrotnej, że taki adres nie istnieje.

Dowód: wypowiedzenie k. 55, pismo k. 56

W dniu 15 kwietnia 2016 r. powódka wezwała pozwaną do zapłaty ww. faktur razem z odsetkami. W dniu 16 maja 2016 r. powódka wystawiła pozwanej notę odsetkową od ww. faktur na 55,71 zł

Dowód: wezwanie k. 43-44, nota k. 45

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo jest uzasadnione w części.

W niniejszej sprawie powódka dochodzi zapłaty należności za wykonane na rzecz pozwanej usługi. Zgodnie z art. 750 i art. 734 § 1 k.c., do umów o świadczenie usług stosuje się odpowiednio przepisy o zleceniu, zaś przez umowę zlecenia przyjmujący zlecenie zobowiązuje się do dokonania określonej czynności prawnej dla dającego zlecenie. Zgodnie z art. 735 § 1 k.c. za wykonanie zlecenia należy się wynagrodzenie.

Samo zawarcie umowy i wysokość stosowanych opłat nie były przedmiotem sporu. Pozwana podniosła wyłącznie, że w okresie od listopada 2015 r. do stycznia 2016 r. usługa została przez nią zawieszona, a więc opłaty nie powinny być naliczane. Ponieważ w sprawie dochodzone były także opłaty wynikające z wykonywania umowy w maju, wrześniu i październiku 2015 r. oraz w marcu 2016 r., a pozwana żadnych zarzutów w tym zakresie nie zgłaszała, mimo zaskarżenia nakazu w całości za niesporne należy uznać istnienie należności wskazanych w fakturach z 12 maja, 30 września, 31 października 2015 r. oraz 31 marca 2016 r. Faktury te opiewają łącznie na kwotę 924,06 zł. Powódka dochodziła także odsetek skapitalizowanych (art. 481 k.c.) od tych faktur, wyliczonych od dnia następnego po terminie płatności do dnia 15 maja 2016 r. W nocie odsetki zostały jednak zawyżone, prawidłowo wyliczone odsetki wynoszą: od faktury z maja 6,44 zł, od faktury z września 13,54 zł, od faktury z października 8,79 zł, od faktury z marca 0,68 zł. Łącznie należność główna i odsetki to 953,51 zł. Od tej kwoty, stosownie do art. 482 k.c., powódka może żądać dalszych odsetek.

W pozostałym zakresie powództwo zostało uznane za niezasadne, na skutek uwzględnienia zarzutu pozwanej, że od 2.11.2015 r. nastąpiło skuteczne zawieszenie usługi. W tym zakresie powódka podnosiła, iż zgodnie z umową takie zawieszenie winno mieć formę zgodnego oświadczenia woli obu stron, tymczasem powódka takiego oświadczenia nie złożyła. Jeśli idzie o ten zarzut, to nie jest on uzasadniony, jako że z zeznań M. T. wynika wyłącznie praktyka żądania od klientów składania oświadczeń o zawieszeniu na piśmie lub mailem, takie jednostronne oświadczenia są akceptowane i prowadzą do wstrzymania odbioru odpadów oraz tym samym do wstrzymania naliczania opłat. Powódka podnosiła także, że nie akceptuje zgłoszeń telefonicznych i taki fakt potwierdziła pracownica powódki. Nie przesądza to jednak o tym, że klient nie może dokonać takiego telefonicznego zgłoszenia.

W § 10 ust. 2 umowy stron wskazano, że wszelkie uwagi i propozycje dotyczące spraw bieżących w związku z realizacją umowy zleceniodawca będzie zgłaszał telefonicznie. § 11 umowy przewidywał, że wszelkie zmiany dotyczące wielkości usług, dzierżawy pojemników i kontenerów ujęte w złączniku nr 1 będą ustalane między stronami w terminie nie dłuższym niż 2 tygodnie od dnia zgłoszenia propozycji zmiany. Zmiany wymagają zmiany załącznika nr 1 parafowanego przez strony. Umowa nie stanowi więc w sposób wyraźny, iż zmiany są możliwe wyłącznie w formie pisemnej. Jak wynika z zeznań pracownicy powódki i korespondencji mailowej, powódka sama nie wymagała, aby zawieszenie poprzedził podpisany przez obie strony aneks. Tym bardziej umowa nie zastrzega dla zmian formy pisemnej pod rygorem nieważności. Wobec tego tylko z treści art. 77 § 1 k.c. można wywodzić, ze zmiana umowy zawartej na piśmie winna również nastąpić w formie pisemnej, ale jest to forma wyłącznie dla celów dowodowych, a w sprawach pomiędzy przedsiębiorcami ograniczenia dowodowe nie mają zastosowania (art. 74 § 3 k.c. w brzmieniu obowiązującym do 7.09.2016 r.). Z kolei treść § 10 ust. 2 umowy daje podstawę do wniosku, że telefoniczne zgłoszenia dotyczące umowy powinny być akceptowane. Powódka wskazywała, iż mail z 2.11.2015 r. nie dotarł do niej, wobec czego nie można mówić o złożeniu oświadczenia woli zgodnie z art. 61 § 1 zd. 1 k.c. Sam fakt wysłania maila pod niewłaściwy adres (literówka w nazwisku pracownicy) jest poza sporem. Jednak z treści tego maila, jak i całej korespondencji prowadzonej przez strony po złożeniu przez pozwana reklamacji, wynika wyraźnie, że mail został wysłany tylko w celu potwierdzenia telefonicznego zgłoszenia zawieszenia usługi poczynając od 2.11.2015 r. W ocenie Sądu treść maili pochodzących od pozwanej jest na tyle jednoznaczna i kategoryczna, a ponadto wzajemnie zbieżna (w każdym mailu przedstawiany jest ten sam ciąg wydarzeń), że choć nie zostały one potwierdzone zeznaniami pracowników czy organów pozwanej, stanowią wystarczający dowód do ustalenia, że taka rozmowa telefoniczna się odbyła. To, że pracownice powódki dla wygody czy bezpieczeństwa zażądały potwierdzenia otrzymanego oświadczenia drogą mailową, nie może podważać ustalenia, iż powódka niewątpliwie otrzymała od pozwanej oświadczenie, spełniające warunki z art. 61 § 1 k.c.

Powyższe rozważania prowadzą do wniosku, iż powódka niesłusznie naliczyła pozwanej opłaty za listopad, grudzień 2015 r. i styczeń 2016 r., jako że usługa zgodnie z wolą pozwanej powinna być w tym czasie zawieszona. Kwestia wysyłania kierowcy pod adres pozwanej na skutek nieuwzględnienia dyspozycji klienta w wewnętrznych dokumentach nie ma znaczenia dla rozstrzygnięcia, jest to bowiem konsekwencja przyjęcia przez pracownice powódki sposobu działania, nie znajdującego oparcia w umowie stron.

Z powyższych względów żądanie zapłaty za 3 wskazane wyżej faktury wraz z naliczonymi od nich odsetkami zostało oddalone.

O kosztach procesu sąd orzekł zgodnie z zasadą stosunkowego rozdzielenia kosztów, wyrażoną w treści art. 100 k.p.c. Powódka wygrała w 53%, jej koszty to opłata od pozwu 30 zł oraz wynagrodzenie pełnomocnika 1217 zł (w stawce minimalnej adekwatnej do wartości przedmiotu sporu zgodnie z rozporządzeniem Ministra Sprawiedliwości z 2 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych wraz z opłatą skarbową). 53% sumy to kwota 660,91 zł.

ZARZĄDZENIE

1.  (...)

2.  (...)

3.  (...)