Sygn. akt IV Ka 587/16

UZASADNIENIE

S. W. został oskarżony o to, że:

w dniu 2 grudnia 2015 r. o godz. 12:00 w P. (...). na ul. (...) poruszał się po drodze publicznej jako kierujący pojazdem mechanicznym – samochodem osobowym marki O. (...) o nr rej. (...), wbrew orzeczonemu w stosunku do niego wyrokiem Sadu Rejonowego w Piotrkowie Tryb. VII Wydział Karny, w sprawie sygn. akt VII K 328/14, zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych w strefie ruchu lądowego na okres 2 (dwóch) lat, tj. o czyn z art. 244 kk.

Sąd Rejonowy w Piotrkowie Trybunalskim wyrokiem z dnia 24 sierpnia 2016 r. w sprawie VII K 71/16:

1.  oskarżonego S. W. uznał za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu wyczerpującego dyspozycję art. 244 kk i za to na podstawie art. 244 kk w zw. z art. 37a kk wymierzył oskarżonemu karę grzywny w liczbie 100 stawek dziennych, ustalając wysokość jednej stawki dziennej na kwotę 20 złotych;

2.  zasądził od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 70 złotych tytułem zwrotu wydatków oraz kwotę 200 złotych tytułem opłaty.

Powyższy wyrok - w części dotyczącej orzeczenia o karze na niekorzyść oskarżonego - zaskarżył prokurator.

Wyrokowi zarzucił rażącą niewspółmierność w zakresie orzeczonej wobec oskarżonego kary w postaci grzywny w wymiarze 100 stawek dziennych po 20 zł. każda z nich podczas, gdy okoliczności sprawy wskazują, iż wobec oskarżonego należało orzec karę pozbawiania wolności i to w wymiarze nie krótszym, niż 4 miesiące.

W konkluzji wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i orzeczenie wobec S. W. kary 4 miesięcy pozbawiania wolności.

Sąd okręgowy zważył, co następuje:

apelacja zasługuje na częściowe względnienie.

Na wstępie należy podnieść, iż sąd I instancji prawidłowo ustalił sprawstwo oskarżonego, które w skardze apelacyjnej nie jest kwestionowane; nie musi być więc przedmiotem szczegółowych rozważań sądu okręgowego. Ponadto do przypisanych mu czynów sąd ten zastosował właściwą kwalifikację prawną.

Zarzut apelacyjny słusznie został oparty na podstawie odwoławczej z art. 438 pkt 4 kpk.

Zarzut rażącej niewspółmierności kary jako zarzut z kategorii ocen można zasadnie podnosić, gdy kara ( zastosowana reakcja karna ), jakkolwiek mieści się w granicach ustawowego zagrożenia, nie uwzględnia w sposób właściwy zarówno okoliczności popełnienia przestępstwa, jak i osobowości sprawcy – innymi słowy, gdy w społecznym odczuciu jest karą niesprawiedliwą.

Zmiana wysokości orzeczonej kary ( reakcji karnej ) mogłaby w wyniku postępowania odwoławczego nastąpić jedynie wówczas, gdyby kara ta jawiła się jako „rażąco niewspółmierna". Owa niewspółmierność w ustawie została poprzedzona określeniem „rażąca", co wyraźnie zaostrza kryterium zmiany wyroku z powodu czwartej podstawy odwoławczej. Określenie „rażąca" należy bowiem odczytywać dosłownie i jednoznacznie jako cechę kary, która istotnie przez swą niewspółmierność razi (oślepia).

Rażąca niewspółmierność kary zachodzić może tylko wówczas, gdy na podstawie ujawnionych okoliczności mających zasadniczy wpływ na jego wymiar można by przyjąć, że zachodziłaby wyraźna różnica pomiędzy karą, jaką należałoby wymierzyć w instancji odwoławczej, a karą wymierzoną w I instancji. Omawiana sytuacja w sprawie występuje.

W tym kontekście należy uwzględnić, iż:

- S. W. był uprzednio czterokrotnie karany za przestępstwa przeciwko mieniu na karę pozbawienia wolności , a także jednokrotnie za jazdę samochodem osobowym w stanie nietrzeźwości na karę grzywny. Okoliczności popełnienia tych czynów ( zachowania jawne, prowokacyjne, nieustępliwe, a także kierowanie samochodem osobowym w stanie nietrzeźwości trzykrotnie przewyższającym normy) świadczą o lekceważącym stosunku sprawcy do porządku prawnego. W dłuższej perspektywie czasu okazał powtarzającą się tendencję, iż ma skłonność lekceważenia porządku prawnego, a jest osobą młodą. Ma 30 lat. Wcześniejsze reakcje karne nie odniosły wobec niego pożądanych efektów w postaci utrwalenia jego postawy w kierunku przestrzegania porządku prawnego; dane te wskazują, iż w/w nie wyciągnął wystarczających wniosków z uprzednich skazań;

- oskarżony kierował samochodem osobowym, mimo orzeczonego zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych, w terenie zurbanizowanym w czasie natężonego ruchu, a od momentu orzeczonego na okres 2 lat w/w zakazu upłynął nieco ponad rok;

- oskarżony ma troje dzieci; jest żonaty, nie posiada zawodu, jest bezrobotny, świadczy jedynie dorywcze zatrudnienie, głównym i przeważającym dochodem rodziny są świadczenia z tytułu zasiłku w kwocie 2.200 zł. miesięcznie, wynagrodzenie oskarżonego stanowi uzupełnienie dochodu. Takie warunki osobiste nie mogą mieć determinującego wpływu na wymiar kary;

-rację ma skarżący, że sąd merytoryczny przecenił w sprawie okoliczności, które w ocenie tego sądu uzasadniały łagodniejsze - niż wynikające z granic określonych w sankcji – ukształtowanie jego odpowiedzialności za przedmiotowy czyn.Motywacja, która skłoniła oskarżonego do prowadzenia samochodu pomimo orzeczonego zakazu w istocie choć szczególna, nie powodowała bezwzględnej konieczności zachowania się wbrew normom; oskarżony winien w tej sytuacji skorzystać bądź z pomocy żony, która jest bezrobotna ( abstrahując dwoje z trojga dzieci małżonków W. są nastolatkami i nawet mogą zostać na pewien czas same), lub skorzystać z pomocy koleżeńskiej, sąsiedzkiej, z środków komunikacji masowej, czy też taksówki. Czyn oskarżonego został ujawniony podczas kontroli drogowej przez funkcjonariuszy; S. W. został więc „złapany na gorącym uczynku”, zapewne miał świadomość, że upieranie się przy wersji, że jest niewinny nie przyniesie żadnych rezultatów, a wręcz przeciwnie współpraca z organami może przynieść pozytywne efekty. Tyle tylko, że S. W. jest osobą wielokrotnie karaną, kilkukrotnie za czyny o znacznym stopniu społecznej szkodliwości, jego skrucha nie przekonuje, a wręcz przeciwnie daje wrażenie realizacji przyjętej taktyki obronnej.

Dlatego orzeczenie przez sąd rejonowy w zaskarżonym wyroku wobec oskarżonego za przestępstwo z art. 244 kk samoistnej kary grzywny ( sankcja z art. 244 kk przewiduje tylko karę pozbawienia wolności do lat trzech ) należy uznać za rażąco łagodną reakcję karną; w sprawie bowiem przeważają okoliczności obciążające, które jednoznacznie przemawiają za surowszym ukształtowaniem kary, zaś sąd rejonowy przecenił okoliczności uznane za łagodzące.

Uwzględniając powyższe rozważania sąd okręgowy zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że na podstawie art. 244 kk w miejsce grzywny – wymierzył oskarżonemu karę 3 miesięcy pozbawienia wolności uznając, iż ustalone przez sąd merytoryczny okoliczności obciążające mają takie znaczenie gatunkowe, których orzeczona grzywna nie odzwierciedlała dostatecznie. W sprawie są także okoliczności łagodzące, choć sąd I instancji przydał im zbyt duże znaczenie; uzasadnia to ukształtowanie orzeczonej kary pozbawienia wolności na poziomie nieco niższym, niż postuluje to prokurator.

Jednocześnie orzeczona kara ma charakter bezwzględny, z uwagi na kategorię sprawców, do których należy S. W., a więc skazanych już w czasie popełnienia przestępstwa na karę pozbawienia wolności. Zastosowanie art. 69 kk w brzmieniu nadanym ustawą z dnia 20 lutego 2015 roku uzależnione jest od wymiaru kary nie przekraczającej roku, od uprzedniej niekaralności sprawcy na karę pozbawienia wolności i od przekonania sądu, iż jest to wystarczające dla osiągnięcia wobec sprawcy celów kary, a w szczególności zapobieżenia powrotowi do przestępstwa. Oskarżony był uprzednio czterokrotnie karany za przestępstwa przeciwko mieniu na karę pozbawienia wolności, co wyklucza wobec niego orzeczenie kary z warunkowym zawieszeniem jej wykonania.

Sąd okręgowy uznał, iż orzeczona kara jest dostosowana do wagi czynu, sylwetki sprawcy i tworzy reakcję karną, pozwalającą na osiągnięcie wobec oskarżonego celów w zakresie prewencji indywidualnej i generalnej. W tym przypadku nie tyle wysokość kary, a jej postać ma decydujące znaczenie, zwłaszcza dla realizacji funkcji wychowawczych i zapobiegawczych wobec sprawcy. Oskarżony musi zdawać sobie sprawę, iż za każde kolejne przestępstwo grozi mu adekwatna reakcja karna, a w realiach jego uprzedniej karalności nie może już liczyć na pobłażliwość.

Dlatego sąd okręgowy orzekł, jak w sentencji; o kosztach procesu za postępowanie odwoławcze orzekł na podstawie przepisów powołanych w wyroku.