Sygn. akt V .2 Ka 259/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 listopada 2016 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach Ośrodek Zamiejscowy w Rybniku

Wydział V Karny Sekcja Odwoławcza

w składzie:

Przewodniczący: SSO Olga Nocoń

Protokolant: Ewelina Grobelny

w obecności D. T. Prokuratora Prokuratury Rejonowej w Rybniku

po rozpoznaniu w dniu 21 listopada 2016 r.

sprawy: R. W. (1) /W./,

syna P. i B.,

ur. (...) w L.

oskarżonego o przestępstwo z art. 244 kk

na skutek apelacji, wniesionej przez obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego w Rybniku

z dnia 17 lutego 2016r. sygn. akt IX K 589/15

I.  zmienia zaskarżony wyrok w punkcie 1 w ten sposób, że jako podstawę wymiaru kary wskazuje przepis art. 244 kk,

II.  w pozostałym zakresie zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy,

III.  zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa opłatę za II instancję w kwocie 120 (sto dwadzieścia) złotych oraz obciąża go wydatkami postępowania odwoławczego w kwocie 20 (dwadzieścia) złotych.

SSO Olga Nocoń

Sygn. akt V.2 Ka 259/16

UZASADNIENIE

R. W. (1) został oskarżony o to, że w dniu 7 czerwca 2015 r. w R. na ulicy (...) kierował pojazdem mechanicznym, a to samochodem ciężarowym marki M. o nr rej. (...), nie stosując się do orzeczonego wyrokiem Sądu Rejonowego w Rybniku z dnia 12 sierpnia 2014 r., sygn. akt IX K 391/14 zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych, tj. o przestępstwo z art.244 k.k.

Wyrokiem z dnia 17 lutego 2016 r., wydanym w sprawie IX K 589/15, Sąd Rejonowy w Rybniku uznał oskarżonego R. W. (1) za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu wyczerpującego ustawowe znamiona przestępstwa z art.244 k.k. i za to na mocy art.244§1 k.k. wymierzył mu karę 6 miesięcy pozbawienia wolności. Na podstawie art.627 k.p.k. i art.2 ustawy z dnia 23.06.1973 r. o opłatach w sprawach karnych zasądził od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe, na które składały się wydatki w wysokości 70 złotych oraz opłata w wysokości 120 złotych.

Apelację od powyższego wyroku wywiódł obrońca oskarżonego, zaskarżając zapadłe orzeczenie w całości. Skarżonemu wyrokowi zarzucił:

1.  naruszenie art.6 k.p.k. oraz art.374§1 k.p.k. poprzez prowadzenie rozprawy i wydanie wyroku pod nieobecność oskarżonego, w sytuacji gdy z przyczyn niezależnych od siebie oskarżony nie był w stanie stawić się w sądzie, a w rozprawie chciał i zamierzał uczestniczyć, co naruszyło w sposób istotny prawo oskarżonego do obrony,

2.  rażącą surowość wymierzonej oskarżonemu kary.

W oparciu o tak sformułowane zarzuty skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Rybniku, względnie o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez wymierzenie oskarżonemu kary pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania.

Na rozprawie odwoławczej obrońca oskarżonego zmodyfikował wnioski apelacyjne o tyle, że pierwszej kolejności postulował zmianę zaskarżonego wyroku poprzez warunkowe zawieszenie wykonania orzeczonej kary.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja obrońcy oskarżonego na uwzględnienie nie zasługiwała.

Niezasadny jest zarzut, jakoby przeprowadzenie przez Sąd I instancji rozprawy pod nieobecność oskarżonego naruszało przepisy procedury, w szczególności zasadę prawa oskarżonego do obrony (art.6 k.p.k.). Dla podzielenia stanowiska skarżącego nie wystarczy ujawnienie - skądinąd nie kwestionowanej przez Sąd odwoławczy - okoliczności, że w dacie rozprawy, na której zapadł zaskarżony wyrok, oskarżony R. W. (1) przebywał w szpitalu (...) w K. w związku z urazem oka, któremu uległ w dniu 14 lutego 2016 r. (odpisy dokumentacji lekarskiej dołączone do pisemnej apelacji - k.38-44). Zgodnie z treścią art.374§1 k.p.k. w brzmieniu obowiązującym od dnia 1 lipca 2015 r., obecność oskarżonego na rozprawie co do zasady nie jest obowiązkowa (wyjątkiem są sprawy o zbrodnie oraz sytuacje, gdy obecność oskarżonego uzna za obowiązkową przewodniczący lub sąd). Z ogólnych przepisów regulujących porządek czynności procesowych wynika z kolei, że czynności nie przeprowadza się, jeżeli osoba uprawniona nie stawiła się, a brak dowodu, że została o niej powiadomiona, oraz jeżeli

zachodzi uzasadnione przypuszczenie, że niestawiennictwo wynikło z powodu przeszkód żywiołowych lub innych wyjątkowych przyczyn, a także wtedy, gdy osoba ta usprawiedliwiła należycie niestawiennictwo i wnosi o nieprzeprowadzanie czynności bez jej obecności, chyba że ustawa stanowi inaczej (art.117§2 k.p.k.). Stwierdzenie przez sąd orzekający w dacie rozprawy, iż nie zaistniały przesłanki, o których mowa w art.117§2 k.p.k. - co obejmuje również sytuację, gdy oskarżony zaniechał poinformowania, najpóźniej w terminie rozprawy, o zaistniałej obiektywnie przyczynie uniemożliwiającej mu stawiennictwo - uprawnia ten sąd do stwierdzenia, że oskarżony nie stawił się na rozprawę bez usprawiedliwienia. Nie ma też podstaw do czynienia przez sąd dalszych domniemań, iż mimo nieprzedstawienia informacji o okolicznościach uzasadniających nieobecność oskarżonego, okoliczności takie faktycznie zaistniały. Sąd orzekający nie ma obowiązku wykazywania większej troski o prawa oskarżonego aniżeli on sam to czyni. Sąd winien rozważyć, czy nie uznaje obecności oskarżonego na rozprawie za obowiązkową, a jego nieobecności za nieusprawiedliwioną. Nie ma natomiast obowiązku w sposób hipotetyczny, bez jakichkolwiek ku temu podstaw, zakładać, że oskarżony miał wolę uczestniczyć w rozprawie, a nie mógł stawić się z przyczyn obiektywnych, tak jak nie ma obowiązku podejmowania czynności sprawdzających kwestię nieusprawiedliwienia nieobecności oskarżonego (zob. postanowienie SN z 3 marca 2009 r., III KK 330/08, Lex nr 491166; wyrok SA w Warszawie z 3 lutego 1999 r., II AKa 2/99, Prok. i Pr. - wkł. 2000/1/29).

Jeszcze przed znowelizowaniem przepisu art.374§1 k.p.k. w orzecznictwie zwracano uwagę, że "wraz z wprowadzeniem nowych unormowań art.376§2 i 3 oraz art.377 k.p.k., związanych z nadużywaniem przez oskarżonego uprawnienia do udziału w rozprawie, jego obecność musi być postrzegana przede wszystkim jako jego prawo i w zasadzie jedynie od woli samego oskarżonego zależy wybór, czy z prawa tego skorzysta czy też nie. W takim zaś ujęciu sam fakt zaniechania przez oskarżonego poinformowania we właściwym czasie sądu o przyczynach uniemożliwiających niestawiennictwo - choćby w rzeczywistości przyczyny takie obiektywnie istniały - musi być traktowany jako równoznaczny z decyzją oskarżonego o nieuczestniczeniu w rozprawie. W tej też sytuacji jest już całkiem obojętne, jakie przyczyny, które oskarżony miał możliwość podać, pozostały - zgodnie z jego wolą - poza wiedzą sądu. Wiązać się one mogą zarówno ze stanem zdrowia, ważnymi sprawami rodzinnymi, zawodowymi, czy innymi zdarzeniami (...)" (uchwała SN z 28 marca 2002 r., I KZP 8/02, OSNKW 2002/5-6/33). Odmiennie należy ocenić dopiero sytuację, w której brak wiedzy sądu o okolicznościach obiektywnie uniemożliwiających oskarżonemu udział w rozprawie nie był skutkiem zaniechania ze strony oskarżonego, lecz wynikiem przeszkody żywiołowej (np. powodzi, śnieżycy, katastrofy) lub innej wyjątkowej przyczyny (np. stanu nieprzytomności, nagłego zasłabnięcia oskarżonego, braku dostępnych środków łączności, uchybienia urzędu pocztowego bądź osoby odpowiedzialnej za dostarczenie informacji).

W niniejszej sprawie żadna z okoliczności wymienionych w art.117§2 k.p.k. nie miała miejsca.

Zawiadomienie o rozprawie wyznaczonej na dzień 17 lutego 2016 r. zostało skierowane na adres dla doręczeń wskazany przez oskarżonego (protokół przesłuchania - k.7). Wobec niezastania adresata, korespondencję dwukrotnie awizowano. Oskarżony nie podjął przesyłki w terminie, w związku z czym w dniu 20 stycznia 2016 r. została ona zwrócona nadawcy (k.11). R. W. (1) był pouczony o obowiązkach wynikających z art.75§1 k.p.k., art.133§2 k.p.k., art.138 k.p.k., art.139 k.p.k. (k.6 akt głównych postępowania przygotowawczego, część I). W sytuacji, gdy oskarżony nie wskazał innego adresu do korespondencji, ani nie informował o zmianie miejsca zamieszkania lub pobytu, zaś wymogi prawidłowego doręczenia pisma (art.133§2 k.p.k., rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 17 grudnia 2014 r. w sprawie szczegółowych zasad i trybu doręczania pism sądowych w postępowaniu karnym) zostały dopełnione, Sąd I instancji zasadnie uznał oskarżonego za prawidłowo zawiadomionego o rozprawie. Nadmienić wypada, iż zwrot przesyłki zawierającej zawiadomienie o rozprawie z powodu jej niepodjęcia w terminie nastąpił na długo przed tym, jak oskarżony doznał urazu oka i znalazł się w szpitalu. Nie ulega też wątpliwości, że oskarżony nie usprawiedliwiał przed Sądem I instancji swego niestawiennictwa i nie wnosił o odroczenie rozprawy - informację o hospitalizacji R. W. (1) trwającej w dacie rozprawy podniósł po raz pierwszy jego obrońca, składając apelację od wyroku. Wreszcie, brak było podstaw do powzięcia przez Sąd Rejonowy uzasadnionego przypuszczenia, że niestawiennictwo oskarżonego na rozprawie wyniknęło z przeszkód żywiołowych lub innych wyjątkowych przyczyn. Nie ma znaczenia, że R. W. (2) został przyjęty do kliniki okulistycznej w trybie nagłym. Rozprawa, na której zapadł zaskarżony wyrok, odbyła się w dniu 17 lutego 2016 r., natomiast oskarżony został zaopatrzony na izbie przyjęć nad ranem w dniu 14 lutego 2016 r. i jeszcze tego samego dnia przeprowadzono u niego zabieg operacyjny szycia rany, a okres pooperacyjny przebiegał bez powikłań (k.38-44). Najpóźniej w dniu 16 lutego 2016 r. oskarżony był przytomny, wykonywano u niego badania diagnostyczne. Gdyby tylko uprzednio wykazał zainteresowanie biegiem postępowania karnego i odebrał korespondencję, zawierającą zawiadomienie o terminie rozprawy, miałby możliwość powiadomienia Sądu - choćby telefonicznie lub za pośrednictwem innych osób - o tym, że przebywa w szpitalu. Fakt późniejszego ujawnienia okoliczności uniemożliwiających uczestniczenie w rozprawie nie był wynikiem przeszkód żywiołowych lub innych wyjątkowych przyczyn, lecz zaniechań samego oskarżonego (por. m.in. uchwała SN z 28 marca 2002 r., I KZP 8/02, OSNKW 2002/5-6/33; wyrok SN z 6 września 1996 r., II KKN 71/96, OSNKW 1997/1-2/14; postanowienie SN z 12 listopada 2007 r., III KK 402/06, Lex nr 351209; wyrok SN z 20 maja 2008 r., III KK 24/08, Lex nr 435383; wyrok SN z 17 października 2001 r., IV KKN 324/97, Lex nr 51596).

W tych okolicznościach nie mogą odnieść zamierzonego przez skarżącego skutku zapewnienia, że oskarżony "w rozprawie chciał i zamierzał uczestniczyć (...), by realizować swe prawo do obrony", co było "jednak niemożliwe z przyczyn niezależnych od oskarżonego" (s.2 apelacji). Mając przy tym na uwadze, iż obecności oskarżonego na rozprawie nie uznano za obowiązkową (postanowienie zawarte w protokole rozprawy - k.23), brak jest podstaw do kwestionowania prawidłowości przeprowadzenia przez Sąd Rejonowy rozprawy pod nieobecność oskarżonego. Niestawiennictwo R. W. (1) na rozprawie nie stało na przeszkodzie przeprowadzeniu przewodu sądowego i wydaniu wyroku.

Nie sposób także uznać, że rozstrzygnięcie o karze zawarte w zaskarżonym wyroku dotknięte jest cechą rażącej surowości. Zarzut rażącej niewspółmierności kary, stanowiący względną przyczynę odwoławczą, aby był skuteczny musi wykazywać, że na podstawie konkretnie wskazanych okoliczności, które powinny mieć wpływ na wymiar kary, wymierzoną względem oskarżonego karę należy uznać za rażąco niewspółmierną, tzn. taką, która jest niewspółmierna w stopniu nie dającym się zaakceptować. Innymi słowy, sama subiektywna surowość wymierzonej kary, jeśli jest ona uzasadniona dyrektywami zawartymi w przepisie art.53 k.k., nie może stanowić skutecznego zarzutu apelacyjnego, jeśli kwestionująca rozstrzygnięcie strona nie wykaże, iż kara ta nie tylko z punktu widzenia sprawcy, ale i ogółu społeczeństwa powinna być uznana za wyjątkowo niesprawiedliwą, zbyt drastyczną czy też przynoszącą rażącą dolegliwość. W rozpoznawanym przypadku wymiar kary pozbawienia wolności jedynie nieznacznie przewyższał dolną granicę zagrożenia ustawowego przewidzianego za przestępstwo z art.244 k.k. (zob. art.37 k.k.). Jeśli zważyć na zawartość bezprawia kryminalnego przypisanego występku i stopień zawinienia sprawcy, a także fakt uprzedniej karalności oskarżonego, wysokość orzeczonej kary jawi się w istocie jako bardzo wyważona. Nie ma też żadnych miarodajnych podstaw do tego, by rozstrzygnięcie o karze poczytywać za nadmierną dolegliwość z tego powodu, że orzeczono wobec oskarżonego karę pozbawienia wolności bez warunkowego zawieszenia jej wykonania. Przypomnienia wymaga, iż oskarżony był dotychczas skazywany za przestępstwa dwukrotnie, w tym za występek tego samego rodzaju co obecnie przypisany (k.13). Poprzedni wyrok skazujący R. W. (1) za przestępstwo z art.244 k.k. (sprawa IX K 1093/14 Sądu Rejonowego w Rybniku) uprawomocnił się zaledwie miesiąc przed datą czynu osądzonego w niniejszym postępowaniu. Aktualnie przypisanego występku oskarżony dopuścił się przy tym w okresach próby związanych z warunkowym zawieszeniem wykonania kary pozbawienia wolności w dwóch wcześniejszych wyrokach. W tym stanie rzeczy Sąd I instancji trafnie skonkludował, że skoro uprzednie skazania nie zdołały wdrożyć oskarżonego do przestrzegania porządku prawnego, jedynie bezwzględna kara pozbawienia wolności da rękojmię osiągnięcia wobec niego zapobiegawczych i wychowawczych celów stawianych przed wymiarem kary. Dotychczasowy sposób życia oskarżonego przekonuje, iż nie da się zasadnie sformułować względem niego pozytywnej prognozy kryminologicznej, która jest warunkiem zastosowania instytucji probacji (art.69§1 i 2 k.k. przy zast. art.4§1 k.k.). W kontekście argumentów zawartych w apelacji należy zauważyć, że ani obecna sytuacja osobista R. W. (1), ani okoliczność, że po dacie przypisanego przestępstwa oskarżony miał paść ofiarą czynu zabronionego, skutkującego powstaniem u niego poważnego uszczerbku na zdrowiu, nie stanowią przesłanek umożliwiających korygowanie rozstrzygnięcia o karze. Mogą one co najwyżej uzasadniać ubieganie się przez oskarżonego o udzielenie odroczenia wykonania kary (art.150§1, 2 k.k.w.).

Ostatecznie, Sąd Okręgowy zmienił zaskarżony wyrok jedynie w ten sposób, że w punkcie 1 jako podstawę wymiaru kary wskazał przepis art.244 k.k. Sąd I instancji przy wymiarze kary powołał się - najpewniej przez przeoczenie - na §1 art.244 k.k., choć przepis art.244 k.k. nie zawiera jednostek redakcyjnych w postaci paragrafów.

W pozostałym zakresie, nie podzielając argumentów apelacji, ani nie znajdując podstaw do zmiany bądź uchylenia wyroku z urzędu, Sąd odwoławczy utrzymał zaskarżone orzeczenie w mocy.

Wobec nieuwzględnienia apelacji wywiedzionej wyłącznie przez obrońcę oskarżonego i zwróconej przeciwko całości wyroku, nie stwierdzając zarazem przesłanek z art.624§1 k.p.k., obciążono oskarżonego opłatą za II instancję oraz wydatkami postępowania odwoławczego (art.636§1 k.p.k., art.8 ustawy z 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych).