Sygn. akt VIRCa 228/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 października 2013 roku

Sąd Okręgowy w Olsztynie VI Wydział Cywilny Rodzinny w składzie:

Przewodniczący: SSO Zofia Rutkowska (spr.)

Sędziowie: SO Jolanta Piórkowska

SSR del do SO Grzegorz Olejarczyk

Protokolant: st. sekr. sąd. Anna Greifenberg-Krupa

po rozpoznaniu w dniu 30 października 2013 roku w Olsztynie

na rozprawie

sprawy z powództwa J. G.

przeciwko S. G.

o podwyższenie alimentów

na skutek apelacji obu stron

od wyroku Sądu Rejonowego w Bartoszycach

z dnia 27 maja 2013 roku

sygn. akt III RC 128/13

I.  zmienia zaskarżony wyrok w punkcie I o tyle tylko, że podwyższa ustalone tam alimenty do kwoty po 220 zł (dwieście dwadzieścia złotych) miesięcznie;

II.  w pozostałej części apelację powoda oddala;

III.  oddala apelację pozwanego;

IV.  koszty procesu stron za instancję odwoławcza wzajemnie znosi;

V.  wyrokowi w punkcie I nadaje klauzulę wykonalności.

Sygn. akt VI RCa 228/13

UZASADNIENIE

Powód J. G. w pozwie z dnia 8 marca 2013r. wniósł o podwyższenie alimentów przekazywanych mu przez ojca S. G.. Ostatecznie wniósł o ustalenie alimentów na poziomie 500 zł miesięcznie poczynając od dnia wniesienia pozwu z ustawowymi odsetkami w razie opóźnienia w zapłacie którejkolwiek z rat.

W uzasadnieniu podał, że w ramach podziału majątku wspólnego rodziców jego ojciec otrzymał grunty rolne, które zamierza sprzedać. Wskazał, że pozostaje wraz z bratem na utrzymaniu chorej matki, co powoduje, że nie jest w stanie zabezpieczyć swoich podstawowych potrzeb.

Pozwany S. G. w odpowiedzi na pozew wniósł o oddalenie powództwa w całości.

Uzasadnił swoje stanowisko wskazując na brak podstaw do podwyższenia alimentów na rzecz powoda, który nie przedstawił żadnych dowodów wskazujących na zwiększenie jego potrzeb. Podkreślił swoją niepełnosprawność uniemożliwiającą mu podjęcie pracy zarobkowej. Potwierdził zamiar sprzedania nieruchomości, jednak wskazał, że środki uzyskane z tej transakcji zamierza przeznaczyć na zakup mieszkania.

Sąd Rejonowy w Bartoszycach wyrokiem z 27 maja 2013r. w sprawie III RC 128/13 orzekł podwyższeniu alimentów od pozwanego na rzecz powoda z dniem 1 czerwca 2013r. z kwoty 100 zł miesięcznie do kwoty 180 zł miesięcznie, zaś w pozostałej części powództwo oddalił.

Sąd uzasadnił swoją decyzję ustaleniem w toku postępowania dowodowego, że na mocy wyroku Sądu Rejonowego w Bartoszycach z dnia 28 czerwca 2012r. w sprawie III RC 131/12 zasądzono od pozwanego na rzecz powoda J. G. alimenty w wysokości 100 zł miesięcznie. W czasie orzekania powód uczęszczał do klasy drugiej Technikum (...) Samochodowych w Zespole Szkół (...) w B.. Matka powoda W. G. pracowała zawodowo i uzyskiwała dochód w wysokości 1.190,88 zł miesięcznie. Była w posiadaniu gospodarstwa rolnego o powierzchni 23 ha., które prowadziła wraz z synami. Gospodarstwo to stanowiło majątek dorobkowy rodziców powoda. W. G. ponosiła koszty utrzymania domu, na które składała się opłata za energię elektryczną - około 200 - 250 zł miesięcznie, za wodę - 50 zł miesięcznie, za telewizję 60 zł miesięcznie, za internet i telefon 100 zł miesięcznie. Spłacała kredyt hipoteczny zaciągnięty wraz z pozwanym na zakup maszyn rolniczych, którego miesięczna rata wynosiła 1.250 zł oraz pożyczkę zaciągniętą na zakup komputera dla dzieci, za którą płaciła 200 zł miesięcznie. Regulowała także opłaty związane z podatkiem rolnym.

Pozwany pobierał rentę w wysokości 691 zł miesięcznie. Leczony był z powodu epilepsji, zespołu parkinsonowskiego i zespołu neurodepresyjnego oraz zaburzeń zachowania i emocji. Ze względu na stan zdrowia był osobą niezdolną do pracy zarobkowej. Ponosił znaczne wydatki związane z zakupem leków. Zamieszkiwał z siostrami i nie dokładał się do kosztów swojego utrzymania. Ponadto spłacał kredyt bankowy.

Sąd I instancji dostrzegł również, że na mocy ugody zawartej przed Sądem Rejonowym w Bartoszycach w dniu 18 stycznia 2013r., w sprawie I Ns 4055/12 rodzice powoda dokonali podziału majątku wspólnego w ten sposób, że pozwany otrzymał nieruchomości rolne o łącznej powierzchni około 8 ha oraz część ruchomości, a matka powoda W. G. nieruchomości rolne o łącznej powierzchni ponad 15 ha, budynki oraz pozostałe ruchomości, w tym maszyny rolnicze.

Sąd I instancji badał również aktualną sytuację powoda ustalając, że jest on uczniem klasy trzeciej Technikum (...) Samochodowych w Zespole Szkół (...) w B.. Nie ma żadnych dochodów. Zamieszkuje wraz z matką i braćmi i pozostaje na jej utrzymaniu.

Matka powoda W. G. jest zatrudniona, jednak aktualnie jest na zwolnieniu lekarskim. Otrzymuje zasiłek chorobowy w wysokości 1015,70 zł. Nadal spłaca kredyt hipoteczny w dotychczasowej wysokości i pożyczkę przeznaczoną na zakup komputera. W. G. ponosi koszty utrzymania domu, które nie uległy znacznej zmianie. Reguluje podatek rolny, który wynosi 2.807 zł rocznie i spłaca podatek zaległy w wysokości około 2.500 zł. Na koszty przejazdu synów do szkoły przeznacza 180 zł miesięcznie. Matka powoda ma zdiagnozowaną dyskopatię kręgosłupa, kamicę nerkową. Na zakup leków wydaje 200 zł miesięcznie. Dochodem matki powoda jest również zysk z produkcji rolnej obejmującej uprawę zbóż i hodowlę drobiu. Uzyskuje również dopłaty z Unii Europejskiej wynoszące w 2012r. 16 000 zł.

Sąd I instancji ustalił, że stan zdrowia pozwanego nie uległ zmianie, nadal wymaga wydatkowania kwoty 200 zł miesięcznie na leki. Dostrzegł natomiast zmianę sytuacji mieszkaniowej ustalając, że pozwany zamieszkuje w wynajmowanym mieszkaniu, nie jest natomiast zobowiązany koniecznością spłaty kredytu. Sąd ustalił, że pozwany został zakwalifikowany jako osoba niepełnosprawna w znacznym stopniu. Nieodpłatnie wydzierżawił nieruchomość i wyraził zgodę na pobranie dopłat do gruntów rolnych przez dzierżawcę. Pozwany pobiera rentę w wysokości 730 zł miesięcznie. Świadczenie to zajęte zostało przez komornika na poczet alimentów. Po potrąceniach pozwany pobiera kwotę 494,15 zł miesięcznie.

Sąd za istotne uznał wykazanie przez powoda, że doszło do zmiany stosunków uzasadniających zgodnie z art. 138 k.r.o. korektę orzeczenia o alimentach. Zmianę tę dostrzegł Sąd I instancji w sytuacji majątkowej pozwanego, który stał się właścicielem gospodarstwa rolnego umożliwiającego pobieranie pożytków. Sąd uznał, że nieodpłatne przekazanie nieruchomości nie stanowi podstaw do zaklasyfikowania sytuacji powoda jako niekomfortowej. Miał bowiem możliwość pobierania dochodu. W konsekwencji Sąd Rejonowy przyjął, że powództwo jest częściowo zasadne.

Jednocześnie Sąd Rejonowy uznał, że powód nie wykazał tak znacznej zmiany stosunków, by uzasadniała pięciokrotne zwiększenie zakresu alimentacji przez pozwanego. Uznał więc, że zmiana stosunków uzasadnia podwyższenie alimentów mających pochodzić od pozwanego do kwoty 180 zł miesięcznie. Podkreślił, że obowiązek alimentacyjny spoczywa również na matce powoda, jednocześnie zastrzegł, że tak ukształtowana wysokość alimentów limitowana jest możliwościami zarobkowymi pozwanego, który ma niewysoki dochód i nie ma możliwości podjęcia pracy zarobkowej.

Wyrok ten zaskarżyli powód i pozwany.

Powód zarzucił wyrokowi naruszenie przepisów postępowania – art. 233§1 k.p.c. poprzez nierozważenie w sposób wszechstronny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego.

Wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie powództwa w całości. Uzasadnił swoje żądanie podając, że pozwany wyzbył się dochodów, nadto ograniczone są znacząco jego wydatki, albowiem nie spłaca już kredytu hipotecznego. Podkreślił, że koszty jego utrzymania ponosi również jego matka, której sytuacja po podziale majątku ulegała pogorszeniu. Pozbawiona została bowiem części gospodarstwa, którym do tego momentu zarządzała i uzyskiwała z niego dochód. Aktualnie natomiast obciąża ją konieczność spłaty zaległości podatkowych. Podkreślił również znaczne pogorszeniu stanu zdrowia matki, uniemożliwiający obecnie powrót do pracy.

Pozwany natomiast w swej apelacji zarzucił wyrokowi naruszenie przepisów art. 233§1 k.p.c. poprzez wybiórcze przeanalizowanie materiału dowodowego i naruszenie zasady swobodnej oceny dowodów oraz art. 138 k.p.c. poprzez bezpodstawne przyjęcie, że doszło do zmiany stosunków uzasadniającej ingerencję w prawomocne rozstrzygnięcie.

Wniósł w konsekwencji o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa oraz zasądzenie na jego rzecz od powoda kosztów sądowych, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Powód uzasadnił swoje stanowisko podając, że stan zdrowia uniemożliwia mu wykonywanie pracy zarobkowej, zatem nie sposób twierdzić, że ma on jakiekolwiek możliwości zarobkowe. Zanegował również zinterpretowanie na jego niekorzyść nieodpłatnego wydzierżawienia gruntów rolnych. Podał, że nie miał możliwości wydzierżawienia nieruchomości w inny sposób ze względu na jej stan. Nieodpłatne wydzierżawienie natomiast pozwoliło zadbać o jej stan oraz stanowiło przygotowanie do sprzedaży. Wskazał nadto, że po podziale majątku jego sytuacja uległa znacznemu pogorszeniu, albowiem nie ma możliwości korzystania z nieruchomości, która dotychczas przynosiła mu znaczne korzyści.

Sąd odwoławczy zważył, co następuje:

Apelacja powoda zasługiwała na częściowe uwzględnienie, zaś apelacja pozwanego na oddalenie .

Odnosząc się do obu apelacji jednocześnie podnieść należy, że Sąd I instancji uwzględnił w swoim orzeczeniu istotne okoliczności wskazujące, że do zmiany stosunków w sytuacji powoda i pozwanego doszło, niemniej w ocenie sądu odwoławczego katalog tych okoliczności jest szerszy niż stanowiący podstawę zaskarżonego rozstrzygnięcia. Sąd odwoławczy uznał zatem, że sytuacja powoda i jego rodziców uzasadnia ustalenie alimentów od pozwanego na wyższym poziomie.

W ocenie Sądu Okręgowego bowiem istotne, a niedowartościowane przez Sąd Rejonowy, jest ograniczenie możliwości zarobkowych matki powoda. U podstaw takiego wniosku bowiem leży obowiązek obojga rodziców do zabezpieczania potrzeb dziecka, które nie jest w stanie samodzielnie się utrzymać sformułowany w przepisie art. 133§1 k.r.o. W konsekwencji więc przyjąć należy, że utrzymanie powoda jest obowiązkiem pozwanego oraz matki powoda. Powód bowiem kontynuuje edukację, zaś jego decyzje ukierunkowane są na usamodzielnienie. Pomimo więc pełnoletniości powód uprawniony jest do otrzymywania środków utrzymania od rodziców. Potrzeby powoda nie zmieniły się, natomiast zmianie uległy możliwości jego rodziców, a tym samym korekcie ulec muszą proporcje w ustaleniu obowiązków sfinansowania kosztów utrzymania powoda. Poza bowiem alimentami pochodzącymi od pozwanego, powód zabezpiecza swoje potrzeby ze środków uzyskanych od matki. W konsekwencji Sąd odwoławczy za istotne uznał dostrzeżenie, poza decyzjami majątkowymi pozwanego, stan zdrowia matki powoda.

Podkreślić należy, że stanowisko Sądu Rejonowego w odniesieniu do interpretacji nieodpłatnego wydzierżawienia gruntów rolnych jest ponad wszelką wątpliwość słuszne. Pozwany bowiem zobowiązany jest alimentować syna, zaś wyzbywanie się majątku bądź dochodu nie może nieść negatywnych konsekwencji dla powoda. Pozwany uprawniony jest do swobodnego decydowania o własnym majątku, niemniej konsekwencje tych decyzji nie mogą oddziaływać negatywnie na sytuację syna, którego pozwany ma obowiązek utrzymywać. Nie sposób tymczasem uznać decyzji pozwanego dotyczących nieruchomości będącej jego własności za ukierunkowane na pozyskanie środków utrzymania. Pozwany bowiem nie tylko zrezygnował z czynszu dzierżawnego, ale wyzbył się również dochodu z dopłat. Zaprzestał również samodzielnego uprawiania nieruchomości. Nie bez znaczenia również jest fakt sprzedania ziemi. Zgromadzony materiał dowodowy natomiast nie potwierdził twierdzeń pozwanego o pogorszeniu się jego sytuacji majątkowej po dokonaniu podziału majątku. Z przeprowadzonych dowodów bowiem wynika, że pozwany nie czerpał korzyści z nieruchomości przed podziałem majątku. Okoliczność ta uwzględniona została przy ustalaniu wysokości alimentów na utrzymanie synów w postępowaniu prowadzonym przez Sąd Rejonowy w Bartoszycach w sprawie III RC 131/12. Pozwany natomiast ze względu na stan zdrowia nie ma możliwości podjęcia pracy, zatem jego możliwości w uzyskaniu dochodu obejmują wyłącznie zorganizowanie dochodu z posiadanego majątku. Pozwany natomiast dobrowolnie dochodu tego się wyzbył. Nie sposób również przyjąć, że do takiej transakcji został zmuszony, jak twierdził w toku postępowania. Pozwany okoliczności tych nie udowodnił w toku postępowania, nie wskazał nawet sposobu poszukiwania dzierżawców i przebiegu negocjacji skutkujących ostatecznie przyjęciem tak niekorzystnych, jak wykazuje to pozwany warunków wydzierżawienia ziemi. Sytuacja pozwanego więc prawidłowo została oceniona przez Sąd I instancji.

Sąd jednocześnie uznał, że fakt znacznego zwiększenia nakładów na ochronę zdrowia matki powoda skutkować musi większym obciążeniem pozwanego kosztami utrzymania powoda. Wydatki matki powoda bowiem znajdują swoje uzasadnienie, nadto przeprowadzone dowody wskazują, że matka powoda w pełni wykorzystuje swoje możliwości do pozyskania środków na utrzymanie powoda. Nie tylko bowiem pracuje zawodowo, co przy jej stanie zdrowia jest znacznym obciążeniem, ale dodatkowo uprawia gospodarstwo produkując żywność i uzyskując dodatkowy dochód ze sprzedaży nadwyżek, uzyskuje dopłaty do gruntów. W znacznym również zakresie przyczynia się do utrzymania powoda poprzez osobistą pracę. W ocenie Sądu więc ciężar spoczywający na matce powoda powinien być mniejszy, niż ustalił to Sąd Rejonowy.

W konsekwencji Sąd odwoławczy przyjął, że proporcje adekwatne do sytuacji powoda i zobowiązanych do jego utrzymania pozwanego i matki powoda kształtują się w ten sposób, że pozwany powinien na utrzymanie powoda przekazywać kwotę 220 zł miesięcznie, a nie, jak ustalił to Sąd Rejonowy – 180 zł miesięcznie. Różnica w wysokości alimentów nie jest znaczna, niemniej w ocenie Sądu odzwierciedla koszty potrzeb, których zabezpieczenie jest niemożliwe w aktualnej sytuacji powoda. Powód bowiem przy dotychczasowych potrzebach nie ma możliwości ich zabezpieczyć ze względu na znacznie zwiększone wydatki matki na leczenie i ochronę zdrowia. Pozwany natomiast, w ocenie Sądu, kwotę ustalonych alimentów jest w stanie na utrzymanie syna przekazać. Ma bowiem możliwość uzyskiwania dochodu z nieruchomości będącej jego własnością, a także pozyskiwania dopłat do produkcji rolnej, którą jest w stanie nadzorować i organizować, ewentualnie pozyskać dochód ze sprzedaży nieruchomości, jeżeli stan zdrowia uniemożliwi mu jakąkolwiek aktywność, co prawdopodobnie już uczynił.

Sąd odwoławczy w tym więc zakresie uwzględnił apelację powoda. W pozostałym natomiast uznał jej wniosek za wygórowany. W świetle bowiem zgromadzonego materiału dowodowego nie sposób przyznać, że sytuacja powoda uległa tak radykalnej zmianie, by alimenty od pozwanego zwiększać pięciokrotnie. W ocenie Sądu wniosek o ich ustalenie na poziomie 500 zł nie odzwierciedla dotychczasowego standardu życia rodziny, ani też możliwości majątkowych pozwanego. Sytuacja pozwanego w istotny sposób limituje wysokość alimentów. Brak jest możliwości przyjąć, że pozwany ma możliwość łożyć na utrzymanie powoda kwotę wnioskowaną. Sąd miał na uwadze również fakt partycypowania pozwanego w kosztach utrzymania drugiego syna. Analizowane więc łącznie okoliczności prezentujące usprawiedliwione potrzeby powoda oraz możliwości majątkowe pozwanego prowadzą do wniosku, że adekwatne do nich jest zobowiązanie pozwanego do przekazywania na utrzymanie powoda kwoty 220 zł.

W ten sposób więc na podstawie art. 138 k.r.o. w zw. z art. 133§1 i art. 135§1 i 2 k.r.o. oraz art. 386§1 k.p.c. Sąd odwoławczy zaskarżony wyrok zmienił, w pozostałym natomiast zakresie na podstawie art 385 k.p.c. apelację powoda oddalił uznając tę jej część za bezzasadną. W całości natomiast oddalił apelację pozwanego. Sformułowane w niej zarzuty nie zostały bowiem w toku postępowania odwoławczego potwierdzone. O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 100 k.p.c. ze względu na częściowe uwzględnienie żądań powoda.

Sąd zgodnie z art. 781§1 k.p.c. i art. 782§1 k.p.c. nadał wyrokowi w punkcie I klauzulę wykonalności, albowiem wyrok jest prawomocny.