Sygn. akt I C 626/15 (I C 627/15)

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 26 kwietnia 2016 r.

Sąd Rejonowy w Giżycku I Wydział Cywilny w składzie następującym:

Przewodniczący: SSR Janusz Supiński

Protokolant: Katarzyna Kucharska

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 19.04.2016 r.

sprawy z powództwa G. W. (1), A. W. (1)

przeciwko (...) SA w W.

o zapłatę

I.  Zasądza od pozwanego (...) SA w W. na rzecz powoda G. W. (1) kwotę 18.800 (osiemnaście tysięcy osiemset) złotych z ustawowymi odsetkami od dnia 17.07.2015r. do dnia zapłaty.

II.  Zasądza od pozwanego (...) SA w W. na rzecz powoda G. W. (1) kwotę 4.003,83 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

III.  Zasądza od pozwanego (...) SA w W. na rzecz powoda A. W. (1) kwotę 70.000 (siedemdziesiąt tysięcy) złotych z ustawowymi odsetkami od dnia 17.07.2015r. do dnia zapłaty.

IV.  Zasądza od pozwanego (...) SA w W. na rzecz powoda A. W. (1) kwotę 7.317 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

V.  Oddala powództwa w pozostałym zakresie.

Sygn. akt. I C 626/15 (I C 627/15)

UZASADNIENIE

Powódka G. W. (1) wniosła o zasądzenie na jej rzecz od pozwanego (...) SA w W. kwoty 20.000,00 złotych wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia za cierpienia fizyczne i psychiczne spowodowane wypadkiem komunikacyjnym, jaki miał miejsce w dniu 07.10.2012r. Nadto powódka domagała się zasądzenia od pozwanego kosztów procesu. W uzasadnieniu powódka podniosła, że w dniu 07.10.2012r. doszło do czołowego zderzenia dwóch pojazdów (V. (...), którym podróżowała jako pasażer i A. (...)), którego sprawcą był kierujący pojazdem A., ubezpieczonym u pozwanego. Wskutek wypadku doznała poważnych obrażeń w postaci urazu łokcia lewego, miednicy i uszkodzenia masy mięśniowej uda prawego. Skutkiem przedmiotowego wypadku były nadto cierpienia, związane z bólem, rozstrojem nerwowym, szokiem.

Powód A. W. (1) wniósł o zasądzenie na jego rzecz od pozwanego (...) SA w W. kwoty 74.000,00 złotych wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty wraz z kosztami procesu. W uzasadnieniu powód wskazał, że w dniu 07.10.2012r. doszło do czołowego zderzenia dwóch pojazdów (V. (...), którym kierował i A. (...), którym kierował nietrzeźwy sprawca wypadku). Sprawca zdarzenia ubezpieczony był u pozwanego. Wskutek wypadku powód doznał obrażeń w postaci zwichnięcia stawu biodrowego lewego ze złamaniem tylnej krawędzi szyjki panewki i złamania kości ramiennej prawej. Doznane urazy skutkowały szeregiem operacji i zabiegów, trwającą nadal niepełnosprawnością i niesamodzielnością, bólem, całkowitą zmianą sposobu życia, począwszy od zarobkowania i osiąganych dochodów, a skończywszy na życiu towarzyskim i rodzinnym.

Działając w trybie art. 219 kpc Sąd postanowił połączyć do wspólnego rozpoznania obie sprawy.

Pozwany - (...) SA w W. – nie uznał powództw i wniósł o ich oddalenie w całości oraz zasądzenia na jego rzecz kosztów procesu. W uzasadnieniu pozwany potwierdził wprawdzie swoją odpowiedzialność co do zasady za skutki zdarzenia z 07.10.2012r., ale jednocześnie wskazał, iż brak jest podstaw do uwzględnienia roszczeń powodów. Pozwany bowiem przyznał już powódce G. W. (1) i wypłacił zadośćuczynienie w kwocie 1.200 złotych, która to kwota – zdaniem pozwanego – obejmuje wszystkie cierpienia zarówno fizyczne jak i psychiczne powódki tym bardziej, że powódka – podkreślał pozwany – doznała wskutek zdarzenia jedynie powierzchownych obrażeń. Z kolei co do wysokości roszczenia A. W. (1) – pozwany wskazał, że powód otrzymał już zadośćuczynienie w kwocie 50.000 zł, a pozwany przy określaniu wysokości należnego powodowi świadczenia uwzględnił doznane przez niego obrażenia i proces leczenia.

Sąd ustalił, co następuje:

W dniu 07.10.2012r. powodowie G. W. (1) i A. W. (1) poruszali się samochodem m-ki V. (...) drogą krajową nr (...) na odcinku P.O.. Na drodze tej, około godziny 20.00, kierujący pojazdem m-ki A. (...) E. K., będąc w stanie nietrzeźwości naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym poprzez jazdę z niewłączonymi światłami i zjechanie na przeciwległy pas ruchu doprowadził do zderzenia czołowego z samochodem powodów. Wskutek zdarzenia A. W. (1) doznał obrażeń w postaci złamania trzonu kości ramiennej prawej w 1/3 dalszej, tylnego zwichnięcia stawu biodrowego lewego z wieloodłamowym złamaniem tylnej kolumny panewki, urazowego uszkodzenia nerwu promieniowego prawego i urazowego częściowego uszkodzenia nerwu łokciowego prawego stanowiących ciężki uszczerbek na zdrowiu w postaci całkowitej albo znacznej trwałej niezdolności do pracy. W wyniku wypadku powódka G. W. (1) doznała obrażeń w postaci powierzchownego urazu łokcia lewego, urazu miednicy z rozległymi wylewami krwawymi w tkankach miękkich, stłuczenia i krwiaka w obrębie mięśnia prostego uda prawego z częściowym uszkodzeniem masy mięśniowej.

dowód: wyrok k 253-255, 262

uzasadnienie k 256-261

Bezpośrednio po wypadku powód został przewieziony karetką pogotowia do Szpitala (...) w P., gdzie przebywał do dnia 03.12.2012r. W trakcie pobytu w w/w placówce przeszedł operacje repozycji zwichniętego stawu biodrowego lewego (07.10.2012r.), repozycji otwartej ze stabilizacją wewnętrzną Z. (10.10.2012r.) i reosteosyntezy kości ramiennej prawej gwoździem śródszpikowym (19.11.2012r.).

W dniu 11.12.2012r. powód konsultowany był neurologicznie (emg), w wyniku czego stwierdzono uszkodzenie splotu ramiennego prawego.

W okresie od 13.12.2012r. do 21.12.2012r. A. W. (1) przebywał w SPZOZ Szpital w G., gdzie usprawniano artromotem staw łokciowy i bark.

W dniach 07.01.2013r. – 15.02.2013r. powód przebywał w szpitalu w E., gdzie przechodził dalsze leczenie usprawniające m.in. na artromocie, ledoterapię, masaż blizny, ćwiczenia izometryczne, ćwiczenia w zamkniętych łańcuchach izometrycznych, masaż pneumatyczny terapię energotonową uwapniającą kończynę.

W dniach od 06.03.2013r. do 26.03.2013r. A. W. (1) był pacjentem Ośrodka (...) na Rzecz Osób z (...) w G., przechodząc ćwiczenia rehabilitacyjne.

W dniach 13-17.05.2013r. powód przebywał w Szpitalu (...) i Traumatologii Narządu Ruchu w W., gdzie przeszedł operację wstawienia stabilizatora zewnętrznego – systemu pierścieniowo-prętowego typu Ilizarowa oraz korekcji i kompresji stawu rzekomego kości ramiennej prawej.

W dniach od 05.06.2013r. do 19.07.2013r. A. W. (1) był pacjentem Ośrodka Rehabilitacji Dziennej Polskiego Stowarzyszenia na Rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym Koło w G., przechodząc rehabilitację.

W dniach od 05.08.2013r. do 20.09.2013r. A. W. (1) ponownie przechodził zabiegi rehabilitacyjne w Ośrodku Rehabilitacji Dziennej Polskiego Stowarzyszenia na Rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym Koło w G..

W dniach 16-17.10.2013r. powód przebywał w Szpitalu (...) i Traumatologii Narządu Ruchu w W., gdzie przeszedł operację przebudowy stabilizatora zewnętrznego – systemu pierścieniowo-prętowego typu Ilizarowa.

W okresie od 06.01.2014r. do 10.01.2014r. powód leżał w szpitalu w G. w związku z sączeniem w okolicach wszczepów i odczynem zapalnym – po włączeniu antybiotykoterapii doznał wstrząsu anafilaktycznego. Po zmianie terapii reakcja ustąpiła, a pacjent poddawany był działaniom usprawniającym.

W dniach 10-14.02.2014r. powód przebywał w Szpitalu (...) i Traumatologii Narządu Ruchu w W., gdzie przeszedł operację usunięcia stabilizatora zewnętrznego – systemu pierścieniowo-prętowego typu Ilizarowa z ramienia prawego z zabezpieczeniem kończyny szyną gipsową typu U.

W okresie od 17.03.2014r. do 20.03.2014r. powód był ponownie hospitalizowany w Szpitalu (...) i Traumatologii Narządu Ruchu w W., gdzie przechodził rehabilitację, pielęgnację ran pooperacyjnych, a także i zabezpieczenia kończyny górnej w gips wiszący.

W dniach od 26.05.2014r. do 30.06.2014r. A. W. (1) był pacjentem Ośrodka Rehabilitacji Dziennej Polskiego Stowarzyszenia na Rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym Koło w G., przechodząc ćwiczenia bierno-czynne stawów kończyny górnej prawej, ćwiczenia manipulacyjne ręki prawej, pole magnetyczne, galwanizację stabilną i elektrostymulację.

W dniach od 02.09.2014r. do 22.09.2014r. A. W. (1) ponownie był pacjentem Ośrodka Rehabilitacji Dziennej Polskiego Stowarzyszenia na Rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym Koło w G., przechodząc ćwiczenia bierno-czynne stawów kończyny górnej prawej, ćwiczenia manipulacyjne ręki prawej, pole magnetyczne, galwanizację stabilną i masaż wirowy.

W okresie od 02.01.2015r. do 25.01.2015r. powód przebywał w sanatorium w S., przechodząc rehabilitację leczniczą.

dowód: zeznania powodów k 189

zeznania świadka M. W. k 189

zeznania świadka M. W. k 189

zeznania świadka E. W. k 189

karty informacyjne akta szkody

zaświadczenie k 102

Przed zdarzeniem powód A. W. (1) prowadził własny zakład stolarski, zapewniając rodzinie dochody na godziwym poziomie. Praca w zakładzie stanowiła też jego pasję. Był osobą wesołą i towarzyską, prowadził udane życie rodzinne i małżeńskie. Uprawiał sport i rekreację w różnych formach – jazda rowerem, wyjazdy turystyczne m.in. za granicę, pielęgnacja ogrodu, odwiedziny dorosłych dzieci. Wypadek z 07.10.2012r. całkowicie zmienił życie powoda. Ciągłe pobyty A. W. (1) w szpitalach i ośrodkach rehabilitacji oraz jego niepełnosprawność spowodowały likwidację działalności gospodarczej, drastyczny spadek dochodów rodziny i rezygnację z wielu planów. Powód stał się osobą zamkniętą w sobie i wylęknioną, wycofaną z codziennej aktywności, wymagającą konsultacji psychiatryczno-psychologicznej i przyjmowania leków antydepresyjnych. Pojawiły się lęki przed wsiadaniem i jazdą samochodem, bezsenność, myślenie rezygnacyjne wynikające z przekonania o utracie statusu głowy rodziny, zabezpieczającej jej byt. Pożycie małżeńskie powoda zostało przerwane, podobnie jak wizyty u rodziny, a życie towarzyskie znacznie ograniczone. A. W. (1) nie jest już „duszą towarzystwa”.

dowód: zeznania powoda k 189

zeznania świadka G. W. k 189

zeznania świadka M. W. k 189

zeznania świadka M. W. k 189

zeznania świadka E. W. k 189

opinia kompleksowa z badaniem dla (...) akta szkody

W związku z wypadkiem powód A. W. (1) wymagał wielotygodniowej opieki osób trzecich, w tym pielęgnacji podstawowej przy myciu i ubieraniu oraz w zakresie toalety (30 tygodni), w zakresie przygotowywania posiłków i utrzymania porządku (76 tygodni), załatwiania spraw poza domem (16 tygodni), poruszania się (12 tygodni). Trwały uszczerbek na zdrowiu powoda został określony na poziomie 50 %, w tym z uwagi na zespół lękowo-depresyjny – 5%. W okresie do dnia 28.02.2015r. powód był całkowicie niezdolny do jakiejkolwiek pracy. Obecnie zatrudniony jest w Zakładzie Aktywności Zawodowej w G. czyli placówce specjalistycznej dla osób niepełnosprawnych, gdzie przechodzi codzienną, godzinną rehabilitację i czterogodzinne przygotowanie do zawodu stolarza. Leczenie powoda nie jest zakończone – wymaga stałej rehabilitacji usprawniającej prawą rękę, a całkowity powrót do zdrowia nie jest możliwy.

dowód: zeznania powoda k 189

zeznania świadka G. W. k 189

zeznania świadka M. W. k 189

zeznania świadka M. W. k 189

zeznania świadka E. W. k 189

opinia kompleksowa z badaniem dla (...) - akta szkody

orzeczenia lekarza orzecznika ZUS – akta szkody

Powód A. W. (1) otrzymał od pozwanego z tytułu zadośćuczynienia za ból, cierpienia i krzywdy kwotę 50.000 złotych.

dowód: bezsporne

Powódka G. W. (1) bezpośrednio po wypadku została przewieziona do Szpitala (...) w P., gdzie po wykonaniu badań RTG miednicy i łokcia oraz konsultacji ortopedycznej stwierdzono brak złamań i wypisano do domu. Następnie kontrolowana w poradni ortopedycznej głównie z powodu licznych krwiaków, które ostatecznie uległy całkowitemu wchłonięciu. Nadto konsultowana psychologicznie z rozpoznaniem zaburzeń stresowych pourazowych i ujawnieniem epizodu depresyjnego umiarkowanego. Powódka korzystała z pomocy psychiatrycznej i przyjmowała leki antydepresyjne. Przed wypadkiem powódka była osobą uśmiechniętą, zadowoloną z życia, prowadzącą życie towarzyskie, jeżdżącą rowerem, wyjeżdżającą wraz z mężem za granicę, posiadającą udane pożycie małżeńskie. Po zdarzeniu powódka stała się osobą strachliwą, płaczliwą, znerwicowaną, bojącą się jazdy samochodem i jednocześnie zmuszoną pobytem męża w szpitalu w P. do codziennych jazd na trasie G.P., co dodatkowo powodowało stres, lęki i obawy. Lęki i obawy wzmagała dodatkowo utrata dochodów, poprzednio osiąganych przez A. W. (1) i związany z tym strach o przyszłość, utrzymanie domu i rodziny, a także konieczność samodzielnego zorganizowania domu po wypadku.

dowód: zeznania powódki k 189

zeznania świadka A. W. k 189

zeznania świadka M. W. k 189

zeznania świadka M. W. k 189

zeznania świadka E. W. k 189

karta informacyjna – akta szkody

opinia L. G. k 178

Powódka G. W. (1) otrzymała od pozwanego z tytułu zadośćuczynienia za ból, cierpienia i krzywdy kwotę 1.200 złotych.

dowód: bezsporne

Sąd zważył, co następuje:

Bezspornym w sprawie okazał się być ustalony wyżej stan faktyczny. Wynika to zarówno z dokumentacji medycznej związanej z leczeniem powódki, opinii biegłego L. G., akt szkodowych pozwanego, zeznań świadków A. W., G. W., M. W., M. W., E. W. jak i wreszcie zeznań stron. Ustaleń tych w toku postępowania nie kwestionowała zresztą żadna ze stron.

Poza sporem stron leży także kwestia cywilnoprawnej odpowiedzialności pozwanego za skutki przedmiotowego zdarzenia odnośnie obojga powodów, co zresztą pozwany przyznał już w odpowiedzi na pozew, nie wspominając o dokonanych przez pozwanego wypłatach powodom kwot z tytułu zadośćuczynienia. Dodać zatem należy jedynie, że podstawą odpowiedzialności pozwanego w niniejszej sprawie jest art. 436 § 1 i 2 kc w zw. z art. 805 § 1 kc, zaś podstawą orzekania o roszczeniach powodów – art. 445 § 1 kc w zw. z art. 444 § 1 kc.

Kwestią sporną w tym procesie jest wyłącznie wysokość należnego powodom zadośćuczynienia.

Odnosząc się do tego zagadnienia należy zauważyć przede wszystkim treść art. 445 § 1 kc oraz bogate i w miarę jednolite stanowisko literatury i judykatury. Kluczowym w tej mierze jest stanowisko Sądu Najwyższego, zawarte w wyroku z dnia 15.07.1977r. w sprawie IV CR 266/77 (niepubl.): „Zadośćuczynienie z art. 445 § 1 kc ma charakter kompensacyjny i w związku z tym powinno być stosowne do doznanej krzywdy, w szczególności winny być wzięte pod uwagę takie okoliczności jak nasilenie cierpień, długotrwałość choroby, rozmiar kalectwa, trwałe następstwa zdarzenia. Zadośćuczynienie nie może stanowić zapłaty symbolicznej, lecz również niewspółmiernej” oraz w wyroku z dnia 10.06.1999 r. sygn. II UKN 681/98 ( publ. OSNP 2000/16/626), gdzie Sąd Najwyższy wywiódł, iż „Przy ocenie wysokości zadośćuczynienia za krzywdę (art. 445 § 1 kc) należy uwzględniać przede wszystkim nasilenie cierpień, długotrwałość choroby, rozmiar kalectwa, trwałość następstw zdarzenia oraz konsekwencje uszczerbku na zdrowiu w życiu osobistym i społecznym”.

W tym kontekście Sąd dostrzegł, że wskutek zdarzenia z 07.10.2012r. udziałem powoda A. W. (1) stały się częste i długotrwałe pobyty w szpitalach, połączone z licznymi zabiegami operacyjnymi, a także liczne turnusy rehabilitacyjne, mające na celu usprawnienie organizmu powoda. Co oczywiste przy tym (bo nie tylko wynikające z lektury kart informacyjnych leczenia szpitalnego i rehabilitacyjnego, ale przede wszystkim z zasad wiedzy i doświadczenia życiowego) cały proces leczenia powoda związany był z ogromnym bólem, w miarę możliwości uśmierzanym kolejnymi dawkami rozmaitych środków przeciwbólowych. Co więcej – proces leczenia i usprawniania fizycznego powoda nie został de facto zakończony i prawdopodobnie nie zostanie nigdy zakończony – powód wymaga bowiem stałej rehabilitacji prawej ręki, co wynika z porażenia nerwu ramiennego i nawracającego niedowładu tej ręki. Taki stan zatem, pomijając w tym miejscu kwestie zarobkowe, wiąże się z kolejnymi dawkami wysiłku i bólu dotykającego A. W. (1). Sam wypadek i następnie proces leczenia spowodował także całkowitą zmianę nastawienia psychicznego u powoda – z osoby pogodnej, wesołej, towarzyskiej i zadowolonej z życia powód stał się osobą zamkniętą w sobie i wylęknioną, wycofaną z codziennej aktywności, wymagającą konsultacji psychiatryczno-psychologicznej i przyjmowania leków antydepresyjnych. Jedną z przyczyn tego stanu, poza bólem i długotrwałymi cierpieniami, była utrata (w świadomości powoda) statusu „głowy domu”, „głowy rodziny”. W jednej chwili bowiem A. W. (1) utracił możliwość wykonywania ulubionego zawodu i jednocześnie pasji życia – stolarstwa, a także możliwości zarobkowania w tym zawodzie i osiągania dochodów, zapewniających bezpieczeństwo socjalne dla siebie i rodziny. Co więcej – w jednej chwili powód z osoby silnej i samodzielnej przeistoczył się w osobę chorą, wymagającą całodobowej opieki, nie potrafiącą bez pomocy osób trzecich załatwić nawet potrzeb fizjologicznych. Nie tylko zatem kwestie ekonomiczne, ale i fizjologiczne odcisnęły ogromne i ujemne piętno na psychice A. W. (1), pogłębiając ogrom cierpień i tak będących udziałem powoda. W efekcie tego powód zmuszony był do terapii psychiatrycznej antydepresyjnymi środkami farmaceutycznymi, co z jednej strony oczywiście przyniosło poprawę stanu zdrowia psychicznego powoda, ale z drugiej powiększyło jego upokorzenie – wszak korzystanie z pomocy psychologiczno-psychiatrycznej uchodzi w niektórych kręgach społeczeństwa w dalszym ciągu za coś wstydliwego. Dodać do powyższych uwag należy jeszcze pojawienie się po wypadku u powoda strachu przed podróżami samochodem, utratę możliwości korzystania z rowerów, ograniczenie kontaktów z rodziną i znajomymi, długą przerwę pożycia małżeńskiego, długotrwałą niezdolność do jakiejkolwiek pracy i jedyną obecnie możliwość kontaktu ze stolarstwem poprzez zatrudnienie w specjalistycznej placówce dla osób niepełnosprawnych jako pracownika przyuczającego się do zawodu stolarza.

Wszystkie te aspekty Sąd winien był uwzględnić przy określaniu wysokości należnego powodowi zadośćuczynienia w niniejszej sprawie i całość tychże okoliczności Sąd uwzględnił. W wyniku owej analizy Sąd doszedł do przekonania, że łączna kwota zadośćuczynienia na poziomie 120.000 zł jest adekwatna zarówno do stopnia oraz długotrwałości bólu fizycznego powoda, związanego z wypadkiem z 07.10.2012r., jak i skutków dla sfery psychicznej A. W. (1). Uwzględniając przy tym przyznane już i wypłacone powodowi przez pozwanego zadośćuczynienie w wysokości 50.000 złotych Sąd zasądził od pozwanego ubezpieczyciela na rzecz powoda kwotę 70.000 zł wraz z odsetkami od dnia wniesienia pozwu tj. 17.07.2015r. O odsetkach Sąd orzekł po myśli art. 455 kc w zw. z art. 481 § 1 kc i przy uwzględnieniu treści żądania strony powodowej. Skoro zatem powód określił swoje roszczenie w zakresie odsetek od dnia późniejszego niźli wynikałoby to z treści art. 817 § 1 kc i daty zgłoszenia szkody przez powoda, to należało orzec jak w pkt III. wyroku.

Będąc przy roszczeniach powoda A. W. (1) należy wspomnieć, że o kosztach Sąd orzekł po myśli art. 100 kpc, stanowiącego, że w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone. Sąd może jednak włożyć na jedną ze stron obowiązek zwrotu wszystkich kosztów, jeżeli jej przeciwnik uległ tylko co do nieznacznej części swego żądania albo gdy określenie należnej mu sumy zależało od wzajemnego obrachunku lub oceny sądu. Biorąc pod uwagę, iż powód wygrał sprawę w 94,59 % należało – zdaniem Sądu – zastosować zdanie drugie omawianego przepisu i obciążyć kosztami procesu w całości stronę pozwaną. Po stronie kosztów procesy powoda Sąd zaliczył kwoty: 3.700 zł tytułem opłaty od pozwu, 3.600 zł tytułem wynagrodzenia pełnomocnika powoda i 17 zł tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa. W efekcie Sąd orzekł jak w pkt IV wyroku.

Przechodząc do roszczeń powódki G. W. (1) należy przede wszystkim podnieść, że obrażenia fizyczne, doznane przez nią wskutek wypadku z 07.10.2012r. były niewielkie, nie rodzące konsekwencji zdrowotnych na przyszłość – wynika to wprost i dokumentacji medycznej dotyczącej G. W. (1), i z opinii biegłego L. G.. Konsekwencją powyższego jest konstatacja o relatywnie niewielkim rozmiarze bólu fizycznego, będącego udziałem powódki, choć i ten wymiar należało uwzględnić przy określaniu wysokości należnego G. W. (1) zadośćuczynienia.

Podstawowym jednak odnośnikiem w procesie precyzowania wymiaru zadośćuczynienia należnego powódce był rozmiar jej cierpień i krzywdy w wymiarze psychicznym. W tym zakresie należało – zdaniem Sądu – wyróżnić dwa aspekty. Pierwszy z nich to cierpienia i krzywda G. W. (1), wynikające bezpośrednio z samego jej udziału w przedmiotowym wypadku drogowym. Niewątpliwie skutkiem tego udziału był strach o siebie i własne życie, następczy strach przed wsiadaniem i jazdą samochodem oraz problemy ze snem, wręcz bezsenność. Drugi aspekt cierpień i krzywdy psychicznej powódki wiąże się nierozerwalnie z udziałem A. W. (1) w feralnym zdarzeniu i wynika między innymi ze strachu o życie i zdrowie męża, walki o zapewnienie prawidłowego procesu jego leczenia, konieczności zapewnienia codziennej pomocy powodowi w czynnościach higieniczno-fizjologicznych w warunkach pobytu A. W. (1) w szpitalu w P., potrzebie codziennych dojazdów samochodem do tego szpitala czyli na trasie łącznej około 120 km (przezwyciężając strach przed jazdą autem i to przez miejsce feralnego wypadku), konieczności przejęcia roli „głowy domu” i zorganizowania od początku całego systemu funkcjonowania rodziny z podporządkowaniem owej organizacji potrzebom powoda A. W. (1), związanym z procesem leczniczo-rehabilitacyjnym i w sytuacji załamania budżetu domowego oraz rodzinnej gospodarki finansowej, u przyczyn których legła likwidacja stolarskiej działalności gospodarczej chorego męża. Dostrzeżonych powyżej dwóch aspektów cierpień G. W. (1) nie da się oddzielić. Pozornie bowiem strach powódki prze jazdą samochodem i codzienna jazda autem do szpitala w P. może sprawiać wrażenie czynników wzajemnie wykluczających się. Jednocześnie jednak zestawienie owych czynników prowadzi do wniosku, że powódka zmuszona była okolicznościami życiowymi do omawianej jazdy samochodem i pokonywania za wszelką cenę swojego strachu przed pojazdami. Co więcej – taka sytuacja pogłębiała tylko traumę G. W., poszerzając znacznie rozmiar jej cierpień. Podobnie rzecz się przedstawia z problemami powódki ze snem – nie da się oddzielić zakresu bezsenności wywołanej wspomnieniami samego wypadku G. W. od bezsenności spowodowanej troską o męża czy zapewnienie bytu rodzinie. Przykładów zresztą można mnożyć. W takiej sytuacji Sąd stanął na stanowisku, że dokonując oceny zasadności roszczenia powódki w zakresie wysokości należnego jej zadośćuczynienia, trzeba uwzględnić oba aspekty, zdiagnozowane na początku akapitu. Prowadzi to do konstatacji, że o ile wymiar bólu fizycznego G. W. (1) nie należał do nadmiernych, o tyle cierpienia psychiczne, wywołane przedmiotowym wypadkiem komunikacyjnych są znaczne i rozległe. Nie powtarzając przykładów już poruszonych należy stwierdzić, że efektem zdarzenia z 07.10.2012r. była całkowita zmiana modelu funkcjonowania G. W. (1) jako żony i matki, a także istotna zmiana charakterologiczna powódki. G. W. (1), podobnie zresztą jak i A. W. (1), z osoby wesołej, towarzyskiej, wręcz beztroskiej zmieniła się w osobę płaczliwą, strachliwą, zamkniętą w sobie. Jednocześnie dokonała się zmiana powódki z osoby ufnie patrzącej w przyszłość, planującej kolejne wizyty rodzinne i wyjazdy zagraniczne w osobę wymagającą pomocy psychiatrycznej, przyjmującej medykamenty antydepresyjne. Powyższe wnioski Sąd wyprowadził ze współbrzmiących zeznań powodów i zeznań świadków M. W., M. W., E. W., którym dał wiarę, a także dokumentów znajdujących się w aktach szkody pozwanego zakładu ubezpieczeń. Powyższe wnioski też legły u podstaw uznania, że kwotą zadośćuczynienia adekwatną do zakresu bólu, cierpień i krzywd, jakich w wyniku wypadku drogowego w dniu 07.10.2012r. i następnie powypadkowego procesu leczniczego doznała G. W. (1) będzie kwota łączna 20.000 złotych. Uwzględniając przy tym przyznane już i wypłacone powódce przez pozwanego zadośćuczynienie w wysokości 1.200 złotych Sąd zasądził od pozwanego ubezpieczyciela na rzecz G. W. (1) kwotę 18.800 zł wraz z odsetkami od dnia wniesienia pozwu (vide uwagi dot. odsetek dot. roszczenia powoda) – pkt I wyroku.

O kosztach w zakresie powództwa G. W. (1) Sąd orzekł po myśli art. 100 zd. 2 kpc, bowiem powódka uległa jedynie co do 6 % swoich roszczeń. Po stronie kosztów powódki należało uwzględnić kwoty: 1.000 zł opłaty od pozwu, 2.400 zł wynagrodzenia pełnomocnika powódki, 17 zł opłaty skarbowej od pełnomocnictwa, 157,27 zł uiszczonej zaliczki w części rozliczonego wynagrodzenia biegłego oraz 429,56 zł uiszczonej zaliczki w części rozliczonych kosztów stawiennictwa świadków. Po dokonaniu stosownych obliczeń matematycznych, należało orzec jak w pkt II.

Mając na uwadze treść roszczeń obojga powodów i treść pkt I i III wyroku należało orzec też jak w pkt V.

Sygn. akt IX Ca 533/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 12 października 2016 r.

Sąd Okręgowy w Olsztynie IX Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Beata Grzybek (spr.)

Sędziowie:

SO Dorota Ciejek

SO Ewa Dobrzyńska-Murawka

Protokolant:

sekr. sądowy Agnieszka Najdrowska

po rozpoznaniu w dniu 12 października 2016 r. w Olsztynie na rozprawie

sprawy z powództwa G. W. (1)

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego od wyroku Sądu Rejonowego w Giżycku

z dnia 26 kwietnia 2016 r., sygn. akt I C 626/15,

I.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że:

- w punkcie I obniża zasądzoną tam kwotę z 18.800 zł (osiemnaście tysięcy osiemset złotych) z ustawowymi odsetkami do kwoty 8.800 zł (osiem tysięcy osiemset złotych) wraz z ustawowymi odsetkami tam określonymi, oddalając powództwo w pozostałym zakresie,

- w punkcie II obniża zasądzoną tytułem zwrotu kosztów procesu kwotę 4.003,83 zł (cztery tysiące trzy złote osiemdziesiąt trzy grosze) do kwoty 408,16 zł (czterysta osiem złotych szesnaście groszy),

II. oddala apelację w pozostałym zakresie,

III. zasądza od powódki na rzecz pozwanego kwotę 1.796,50 zł (jeden tysiąc siedemset dziewięćdziesiąt sześć złotych pięćdziesiąt groszy) tytułem kosztów procesu za instancję odwoławczą.

Dorota Ciejek Beata Grzybek Ewa Dobrzyńska-Murawka

Sygn. akt IX Ca 533/16

UZASADNIENIE

Powódka G. W. (1) wniosła o zasądzenie na jej rzecz od pozwanego (...) SA w W. kwoty 20.000 złotych z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty wraz z kosztami procesu według norm przepisanych.

Powód A. W. (1) wniósł o zasądzenie na jego rzecz od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. 74.000,00 złotych wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty wraz z kosztami procesu.

W uzasadnieniach żądań powodowie wskazali, że pozwany odpowiedzialny jest z tytułu umowy ubezpieczenia za skutki wypadku komunikacyjnego z dnia 7 października 2012 r., które ponieśli powodowie z sprowadzające się do cierpień fizycznych i psychicznych, z tym rozróżnieniem, iż skutki te były bardziej dotkliwe dla powoda. Pozwany powinien zrekompensować te szkody zadośćuczynieniem w kwotach dochodzonych pozwem.

Pozwany (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. wniósł o oddalenie powództw.

W uzasadnieniu wskazał, że wypłacił już powódce kwotę 1.200 zł, pozwanemu 50.000 zł, co uwzględnia stopnie krzywdy powodów.

Wyrokiem z dnia 26 kwietnia 2016 r. Sąd Rejonowy w Giżycku zsądził od pozwanego (...) SA w W. na rzecz powoda G. W. (1) kwotę 18.800 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 17 lipca 2015 r. do dnia zapłaty. Zasądził od pozwanego na rzecz powoda G. W. (1) kwotę 4.003,83 zł tytułem zwrotu kosztów procesu. Zasądził od pozwanego na rzecz powoda A. W. (1) kwotę 70.000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 17 lipca 2015 r. do dnia zapłaty. Zasądził od pozwanego na rzecz powoda A. W. (1) kwotę 7.317 zł tytułem zwrotu kosztów procesu. Oddalił powództwa w pozostałym zakresie.

Podstawę tego rozstrzygnięcia stanowiły następujące ustalenia faktyczne. W dniu 07.10.2012r. powodowie G. W. (1) i A. W. (1) poruszali się samochodem m-ki V. (...) drogą krajową nr (...) na odcinku P.O.. Na drodze tej, około godziny 20.00, kierujący pojazdem m-ki A. (...) E. K., będąc w stanie nietrzeźwości naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym poprzez jazdę z niewłączonymi światłami i zjechanie na przeciwległy pas ruchu doprowadził do zderzenia czołowego z samochodem powodów. Wskutek zdarzenia A. W. (1) doznał obrażeń w postaci złamania trzonu kości ramiennej prawej w 1/3 dalszej, tylnego zwichnięcia stawu biodrowego lewego z wieloodłamowym złamaniem tylnej kolumny panewki, urazowego uszkodzenia nerwu promieniowego prawego i urazowego częściowego uszkodzenia nerwu łokciowego prawego stanowiących ciężki uszczerbek na zdrowiu w postaci całkowitej albo znacznej trwałej niezdolności do pracy. W wyniku wypadku powódka G. W. (1) doznała obrażeń w postaci powierzchownego urazu łokcia lewego, urazu miednicy z rozległymi wylewami krwawymi w tkankach miękkich, stłuczenia i krwiaka w obrębie mięśnia prostego uda prawego z częściowym uszkodzeniem masy mięśniowej.

Bezpośrednio po wypadku powód został przewieziony karetką pogotowia do Szpitala (...) w P., gdzie przebywał do dnia 03.12.2012r. W trakcie pobytu w w/w placówce przeszedł operacje repozycji zwichniętego stawu biodrowego lewego (07.10.2012r.), repozycji otwartej ze stabilizacją wewnętrzną Zespol (10.10.2012r.) i reosteosyntezy kości ramiennej prawej gwoździem śródszpikowym (19.11.2012r.).

W dniu 11.12.2012r. powód konsultowany był neurologicznie (emg), w wyniku czego stwierdzono uszkodzenie splotu ramiennego prawego.

W okresie od 13.12.2012r. do 21.12.2012r. A. W. (1) przebywał w SPZOZ Szpital w G., gdzie usprawniano artromotem staw łokciowy i bark.

W dniach 07.01.2013r. – 15.02.2013r. powód przebywał w szpitalu w E., gdzie przechodził dalsze leczenie usprawniające m.in. na artromocie, ledoterapię, masaż blizny, ćwiczenia izometryczne, ćwiczenia w zamkniętych łańcuchach izometrycznych, masaż pneumatyczny terapię energotonową uwapniającą kończynę.

W dniach od 06.03.2013r. do 26.03.2013r. A. W. (1) był pacjentem Ośrodka Rehabilitacji Dziennej Polskiego Stowarzyszenia na Rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym Koło w G., przechodząc ćwiczenia rehabilitacyjne.

W dniach 13-17.05.2013r. powód przebywał w Szpitalu (...) i Traumatologii Narządu Ruchu w W., gdzie przeszedł operację wstawienia stabilizatora zewnętrznego – systemu pierścieniowo-prętowego typu Ilizarowa oraz korekcji i kompresji stawu rzekomego kości ramiennej prawej.

W dniach od 05.06.2013r. do 19.07.2013r. A. W. (1) był pacjentem Ośrodka Rehabilitacji Dziennej Polskiego Stowarzyszenia na Rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym Koło w G., przechodząc rehabilitację.

W dniach od 05.08.2013r. do 20.09.2013r. A. W. (1) ponownie przechodził zabiegi rehabilitacyjne w Ośrodku Rehabilitacji Dziennej Polskiego Stowarzyszenia na Rzecz Osób z (...) w G..

W dniach 16-17.10.2013r. powód przebywał w Szpitalu (...) i Traumatologii Narządu Ruchu w W., gdzie przeszedł operację przebudowy stabilizatora zewnętrznego – systemu pierścieniowo-prętowego typu Ilizarowa.

W okresie od 06.01.2014r. do 10.01.2014r. powód leżał w szpitalu w G. w związku z sączeniem w okolicach wszczepów i odczynem zapalnym – po włączeniu antybiotykoterapii doznał wstrząsu anafilaktycznego. Po zmianie terapii reakcja ustąpiła, a pacjent poddawany był działaniom usprawniającym.

W dniach 10-14.02.2014r. powód przebywał w Szpitalu (...) i Traumatologii Narządu Ruchu w W., gdzie przeszedł operację usunięcia stabilizatora zewnętrznego – systemu pierścieniowo-prętowego typu Ilizarowa z ramienia prawego z zabezpieczeniem kończyny szyną gipsową typu U.

W okresie od 17.03.2014r. do 20.03.2014r. powód był ponownie hospitalizowany w Szpitalu (...) i Traumatologii Narządu Ruchu w W., gdzie przechodził rehabilitację, pielęgnację ran pooperacyjnych, a także i zabezpieczenia kończyny górnej w gips wiszący.

W dniach od 26.05.2014r. do 30.06.2014r. A. W. (1) był pacjentem Ośrodka Rehabilitacji Dziennej Polskiego Stowarzyszenia na Rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym Koło w G., przechodząc ćwiczenia bierno-czynne stawów kończyny górnej prawej, ćwiczenia manipulacyjne ręki prawej, pole magnetyczne, galwanizację stabilną i elektrostymulację.

W dniach od 02.09.2014r. do 22.09.2014r. A. W. (1) ponownie był pacjentem Ośrodka Rehabilitacji Dziennej Polskiego Stowarzyszenia na Rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym Koło w G., przechodząc ćwiczenia bierno-czynne stawów kończyny górnej prawej, ćwiczenia manipulacyjne ręki prawej, pole magnetyczne, galwanizację stabilną i masaż wirowy.

W okresie od 02.01.2015r. do 25.01.2015r. powód przebywał w sanatorium w S., przechodząc rehabilitację leczniczą.

Przed zdarzeniem powód A. W. (1) prowadził własny zakład stolarski, zapewniając rodzinie dochody na godziwym poziomie. Praca w zakładzie stanowiła też jego pasję. Był osobą wesołą i towarzyską, prowadził udane życie rodzinne i małżeńskie. Uprawiał sport i rekreację w różnych formach – jazda rowerem, wyjazdy turystyczne m.in. za granicę, pielęgnacja ogrodu, odwiedziny dorosłych dzieci. Wypadek z 07.10.2012r. całkowicie zmienił życie powoda. Ciągłe pobyty A. W. (1) w szpitalach i ośrodkach rehabilitacji oraz jego niepełnosprawność spowodowały likwidację działalności gospodarczej, drastyczny spadek dochodów rodziny i rezygnację z wielu planów. Powód stał się osobą zamkniętą w sobie i wylęknioną, wycofaną z codziennej aktywności, wymagającą konsultacji psychiatryczno-psychologicznej i przyjmowania leków antydepresyjnych. Pojawiły się lęki przed wsiadaniem i jazdą samochodem, bezsenność, myślenie rezygnacyjne wynikające z przekonania o utracie statusu głowy rodziny, zabezpieczającej jej byt. Pożycie małżeńskie powoda zostało przerwane, podobnie jak wizyty u rodziny, a życie towarzyskie znacznie ograniczone. A. W. (1) nie jest już „duszą towarzystwa”.

W związku z wypadkiem powód A. W. (1) wymagał wielotygodniowej opieki osób trzecich, w tym pielęgnacji podstawowej przy myciu i ubieraniu oraz w zakresie toalety (30 tygodni), w zakresie przygotowywania posiłków i utrzymania porządku (76 tygodni), załatwiania spraw poza domem (16 tygodni), poruszania się (12 tygodni). Trwały uszczerbek na zdrowiu powoda został określony na poziomie 50 %, w tym z uwagi na zespół lękowo-depresyjny – 5%. W okresie do dnia 28.02.2015r. powód był całkowicie niezdolny do jakiejkolwiek pracy. Obecnie zatrudniony jest w Zakładzie Aktywności Zawodowej w G. czyli placówce specjalistycznej dla osób niepełnosprawnych, gdzie przechodzi codzienną, godzinną rehabilitację i czterogodzinne przygotowanie do zawodu stolarza. Leczenie powoda nie jest zakończone – wymaga stałej rehabilitacji usprawniającej prawą rękę, a całkowity powrót do zdrowia nie jest możliwy.

Powód A. W. (1) otrzymał od pozwanego z tytułu zadośćuczynienia za ból, cierpienia i krzywdy kwotę 50.000 złotych.

Powódka G. W. (1) bezpośrednio po wypadku została przewieziona do Szpitala (...) w P., gdzie po wykonaniu badań RTG miednicy i łokcia oraz konsultacji ortopedycznej stwierdzono brak złamań i wypisano do domu. Następnie kontrolowana w poradni ortopedycznej głównie z powodu licznych krwiaków, które ostatecznie uległy całkowitemu wchłonięciu. Nadto konsultowana psychologicznie z rozpoznaniem zaburzeń stresowych pourazowych i ujawnieniem epizodu depresyjnego umiarkowanego. Powódka korzystała z pomocy psychiatrycznej i przyjmowała leki antydepresyjne. Przed wypadkiem powódka była osobą uśmiechniętą, zadowoloną z życia, prowadzącą życie towarzyskie, jeżdżącą rowerem, wyjeżdżającą wraz z mężem za granicę, posiadającą udane pożycie małżeńskie. Po zdarzeniu powódka stała się osobą strachliwą, płaczliwą, znerwicowaną, bojącą się jazdy samochodem i jednocześnie zmuszoną pobytem męża w szpitalu w P. do codziennych jazd na trasie G.P., co dodatkowo powodowało stres, lęki i obawy. Lęki i obawy wzmagała dodatkowo utrata dochodów, poprzednio osiąganych przez A. W. (1) i związany z tym strach o przyszłość, utrzymanie domu i rodziny, a także konieczność samodzielnego zorganizowania domu po wypadku.

Powódka G. W. (1) otrzymała od pozwanego z tytułu zadośćuczynienia za ból, cierpienia i krzywdy kwotę 1.200 złotych.

W ocenie Sądu Rejonowego kwestią sporną w niniejszej sprawie była jedynie wysokość zadośćuczynień. Ustalając odpowiednie sumy Sąd Rejonowy miał na uwadze następstwa wypadku w postaci cierpień fizycznych i psychicznych powodów oraz następstwa wypadku w ich życiu. W odniesieniu do powódki G. W. (1) wpływ na wysokość ustalonej kwoty zadośćuczynienia miały niewielkie obrażenia fizyczne, a przez to relatywnie niewielki rozmiar bólu fizycznego. Natomiast ból psychiczny związany z następstwami wypadku przejawiał się u powódki strachem o siebie i własne życie, przed jazdą samochodem oraz problemami ze snem oraz strachem o życie i zdrowie męża A. W. (1).

Pozwany w apelacji w części dotyczącej rozstrzygnięcia wobec powódki G. W. (1) zarzucił wyrokowi:

I. Naruszenie prawa procesowego tj.

- art. 233 § 1 w zw. z art. 278 k.p.c. przez samodzielne ustalenia faktów wymagających wiedzy specjalnej tj. okoliczności, że w wyniku wypadku doszło u powódki do zmian charakterologicznych oraz zmian w modelu funkcjonowania powódki jako żony i matki. Powyższe skutkowało błędnym bo dowolnym ustaleniem rozmiaru krzywdy i rzutowało na wysokość zasądzonego zadośćuczynienia.

II. naruszenie prawa materialnego tj.

- art. 445 k.c. przez błędną wykładnię pojęcia „odpowiednia kwota zadośćuczynienia” i zasądzenie zadośćuczynienia w rażąco odbiegającej od rozmiaru krzywdy

- art. 444 w zw. z art. 445 k.c. przez niewłaściwe zastosowanie przejawiające się uznaniem, iż przepis ten może stanowić podstawę prawną zasądzenia zadośćuczynienia dla członka rodziny w związku z uszkodzeniem ciała osoby bezpośrednio poszkodowanej.

Wskazując na powyższe zarzuty pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa ponad kwotę 5.800 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 17 lipca 2015 r. do dnia zapłaty oraz zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych za obie instancje.

W odpowiedzi na apelację powódka G. W. (1) wniosła o oddalenie apelacji wskazując w uzasadnieniu na trafność orzeczenia Sądu I instancji.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jest w części zasadna.

W orzecznictwie przyjmuje się, że uprawnienia w zakresie ustalania wysokości należnego zadośćuczynienia sądu odwoławczego są ograniczone. Sąd Najwyższy między innymi w wyroku z dnia 9 lipca 1970 r., III PRN 39/70 stwierdził, że określenie wysokości zadośćuczynienia za doznaną krzywdę stanowi istotny atrybut sądu merytorycznie rozstrzygającego sprawę w pierwszej instancji, Sąd drugiej instancji może je zaś korygować wtedy, gdy przy uwzględnieniu wszystkich okoliczności sprawy mających na to wpływ jest ono niewspółmiernie nieodpowiednie, jako rażąco wygórowane lub rażąco niskie. Podobne wnioski wynikają z analizy późniejszych orzeczeń Sądu Najwyższego, które przyjmują, że zarzut zawyżenia (zaniżenia) wysokości zadośćuczynienia może być uwzględniony w instancji odwoławczej tylko wówczas, gdyby nie zostały uwzględnione wszystkie okoliczności istotne dla ustalenia tej wysokości, chyba że wymiar zadośćuczynienia byłby rażąco niewłaściwy (np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 marca 1998 r., I CKN591/97).

Ustalona przez Sąd Rejonowy kwota zadośćuczynienia należna powódce wyniosła 20.000 zł, przy uwzględnieniu już wypłaconej przez pozwanego części zadośćuczynienia w kwocie 1.200 zł. Kwota ta jest zdaniem Sądu Okręgowego, rażąco zawyżona w stosunku do całokształtu następstwa wypadku, któremu uległa powódka, a w szczególności stopnia uszkodzeń ciała.

Przy oznaczeniu zakresu wyrządzonej krzywdy bierze się pod uwagę całokształt następstw wypadku wywołujących krzywdę. Kluczową rolę odgrywa jednak stopień uszkodzenia ciała. Rozmiar krzywdy jest znacznie wyższy, gdy poszkodowany jest dotknięty znacznym uszkodzeniem ciała. Inaczej należy natomiast ocenić rozmiar krzywdy, gdy następstwa zdarzenia są nieznaczne i nie pozostawiają trwałego śladu.

Sporządzona w niniejszej sprawie opinia biegłego z zakresu chirurgii urazowej i ortopedii jednoznacznie wskazał, że stłuczenia miednicy i łokcia lewego oraz krwiaki, które uległy całkowitemu wchłonięciu są jedynymi fizycznymi następstwami wypadku powódki. Jednocześnie biegły wskazał, że obrażenia ta nie powodują trwałego uszczerbku na zdrowiu powódki. Zakres i stopień obrażeń ciała powódki jest czynnikiem obiektywnym mający wpływ na rozmiar krzywdy powódki. Tym samym powinien on również znaleźć odpowiedni wyraz w wysokości zadośćuczynienia.

W ocenie Sądu Okręgowego nadanie przez Sąd Rejonowy nadmiernej wagi uszkodzeniom ciała powódki w ramach oceny stopnia krzywdy powódki wpłynęło na rażąco zawyżone zadośćuczynienie. Biorąc pod uwagę całokształt następstw wypadku, któremu uległa powódka, w tym także następstw o charakterze psychologiczno-psychiatrycznym, odpowiednią sumą tytułem zadośćuczynienia pieniężnego dla powódki jest kwota 10.000 zł, która uwzględnia już wypłaconą przez powoda z tego tytułu sumę 1.200 zł. W konsekwencji zasądzona przez Sąd Rejonowy od pozwanego na rzecz powódki kwota zadośćuczynienia powinna zostać obniżona do kwoty 8.800 zł i stosownie do tego rozstrzygnięcia na podstawie art. 100 k.p.c. obniżono wysokość należnych powódce od pozwanego kosztów procesu w I instancji.

Sąd Okręgowy nie podziela natomiast zarzutów skarżącego dotyczących pośredniego wpływu na powódkę skutków wypadku komunikacyjnego powoda, z tego względu, że doznane przez powoda obrażenia ciała spowodowały u powódki lęk o zdrowie i życie męża, a tym samym brakiem podstawy prawnej do uwzględnienia tych następstw. Kodeks cywilny przyznaje roszczenia odszkodowawcze (nie wyłączając roszczenia art. 445 § 1 k.c.) w zasadzie tylko osobom bezpośrednio poszkodowanym czynem niedozwolonym, chyba, że kwestia ta jest wyraźnie inaczej ukształtowana jak np. w art. 446 k.c. Oznacza to, że roszczenie o zadośćuczynienie przysługuje jedynie osobie, przeciwko której było skierowane zdarzenie, określone jako czyn niedozwolony. Lęk powódki o zdrowie i życie męża wywołany wypadkiem komunikacyjnym jest rzeczywiście tylko pośrednio następstwem sprawczego działania, za które odpowiada pozwany. Jednak zauważyć należy, że powódka jest jednocześnie osobą bezpośrednio poszkodowaną w tym samym wypadku i może domagać się zadośćuczynienia powstałej krzywdy od podmiotu odpowiedzialnego za skutki wypadku, które obejmują całokształt następstw tego zdarzenia, w tym również następstw psychicznych związanych z mężem powódki, który był poszkodowany w tym samym wypadku ( por. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 13 października 1987 r., IV CR 266/87 ).

Sąd Okręgowy nie podziela również zarzutu naruszenia przez Sąd Rejonowy art. 278 k.p.c. przez dokonanie ustaleń faktycznych wymagających wiedzy specjalnej bez odwołania się do dowodu z opinii biegłego. Należy podkreślić, iż dowód z opinii biegłego nie służy ustaleniu stanu faktycznego, lecz ułatwieniu sądowi należytej oceny już zebranego w sprawie materiału wtedy, gdy potrzebne są do tego wiadomości specjalne ( wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 lipca 1969 r., I CR 140/69 ). Powiązanie zatem przedmiotowego zarzuty z ustalonym przez Sąd I instancji stanem faktycznym jest niewłaściwe. Obejmowały one wskazywane przez skarżącego następstwa wypadku leżące w sferze psychicznej powódki i zostały prawidłowo poczynione na podstawie przeprowadzonych dowodów. Ich ocena nie musiała być poprzedzona wyjaśnieniami biegłego.

Z powyższych względów orzeczono jak w sentencji wyroku na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. i art. 385 k.p.c.

O kosztach procesu za instancję odwoławczą orzeczono na podstawie art. 100 k.p.c. uwzględniając proporcje w jakich każda ze stron wygrała i przegrała sprawę w stosunku 77 % pozwany i 23 % powódka oraz poniesione przez strony koszty (pozwany – 3.050 zł i powódka 2.400 zł).

Dorota Ciejek Beata Grzybek Ewa Dobrzyńska-Murawka