Sygn. akt III AUa 167/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 15 grudnia 2016 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie - Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Urszula Iwanowska

Sędziowie:

SSA Anna Polak

SSA Romana Mrotek (spr.)

Protokolant:

St. sekr. sąd. Edyta Rakowska

po rozpoznaniu w dniu 15 grudnia 2016 r. w Szczecinie

sprawy R. F.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S.

o prawo do renty z tytułu niezdolności do pracy

na skutek apelacji ubezpieczonej

od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 7 grudnia 2015 r. sygn. akt VI U 34/15

oddala apelację.

SSA Romana Mrotek SSA Urszula Iwanowska SSA Anna Polak

Sygn. akt III AUa 167/16

UZASADNIENIE

Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. decyzją z 5 grudnia 2014 r. odmówił R. F. prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy, ponieważ orzeczeniem Komisji Lekarskiej ZUS stwierdzono, że nie jest ona osobą niezdolną do pracy.

Ubezpieczona w odwołaniu od decyzji wskazała, że od 1998 r. przebywała na rencie z tytułu częściowej niezdolności do pracy, a stan jej zdrowia nie uległ żadnej poprawie.

Organ rentowy w odpowiedzi na odwołanie wniósł o jego oddalenie, podtrzymując argumentację wyrażoną w zaskarżonej decyzji.

Sąd Okręgowy w Szczecinie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z 7 grudnia 2015 r. oddalił odwołanie.

Sąd pierwszej instancji ustalił, że R. F., urodzona (...), z zawodu technik ekonomista, w czasie aktywności zawodowej zatrudniona była jako pracownik biurowy, kasjer, sprzedawca, księgowa, likwidator szkód komunikacyjnych. W okresie od dnia 1 grudnia 1998 r. do 30 listopada 2010 r. na mocy kolejnych decyzji ZUS miała przyznane prawo do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy.

W dniu 28 października 2014 r., na skutek wniosku ubezpieczonej z 7 października 2014 r., Lekarz Orzecznik ZUS uznał, że nie jest ona osobą niezdolną do pracy. Na skutek sprzeciwu, Komisja Lekarska ZUS, w dniu 27 listopada 2014 roku, wydała orzeczenie, w którym stwierdziła, że ubezpieczona nie jest niezdolna do pracy, rozpoznając przewlekły zespół bólowy kręgosłupa szyjnego, piersiowego i lędźwiowo-krzyżowego w przebiegu zmian dyskopatyczno-zwyrodnieniowych u osoby po przebytym leczeniu operacyjnym z powodu skoliozy kręgosłupa piersiowego; zaburzenia depresyjno-lekowe w okresie redukcji objawów, obrzęk limfatyczny nasady dalszej podudzia lewego i stopy lewej bez upośledzenia funkcji tej kończyny.

Sąd Okręgowy ustalił, że na dzień wydania zaskarżonej decyzji u ubezpieczonej istniały podstawy do rozpoznania:

- zaburzeń depresyjno-lekowych mieszanych,

- prawostronnego skrzywienia kręgosłupa piersiowo-lędźwiowego leczonego operacyjnie bez zespołu bólowego i zaburzeń neurologicznych,

- obrzęku limfatycznego stopy i podudzia lewego bez upośledzenia funkcji kończyny.

Sąd pierwszej instancji uznał, że występujące u ubezpieczonej schorzenia i stopień ich nasilenia nie powodowały na dzień wydania zaskarżonej decyzji długotrwałej niezdolności do pracy – ubezpieczona zachowała zdolność do wykonywania lekkiej pracy umysłowej. Rozpoznane schorzenia neurologiczno-ortopedyczne aktualnie nie powodują długotrwałej niezdolności do pracy w zakresie posiadanego wykształcenia. Prawostronne skrzywienie kręgosłupa piersiowo-lędźwiowego leczone operacyjnie powoduje wprawdzie ograniczenie ruchomości w odcinku piersiowo-lędźwiowym, jednak bez objawów podrażnienia korzeni nerwowych. Stwierdzony obrzęk limfatyczny podudzia stopy lewej nie upośledza w istotnym stopniu funkcji chodu. Również rozpoznane zaburzenia depresyjno-lękowe, o nieznacznym nasileniu, nie powodują istotnego ograniczenia funkcji organizmu ubezpieczonej.

Po ustaleniu powyższego stanu faktycznego oraz na podstawie art. 57 i art. 58, a także art. 12 i art. 13, w zw. z art. 107 ustawy z dnia 17 grudnia 1998r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. Dz.U. z 2013 r. poz. 1440 j.t. ze zm. - dalej ustawa rentowa) Sąd Okręgowy uznał odwołanie za nieuzasadnione. Podkreślił, że w niniejszej sprawie spór dotyczył tego, czy na dzień składania wniosku ubezpieczona była osobą niezdolną do pracy, i ewentualnie w jakim stopniu, oraz czy była to niezdolność trwała czy okresowa.

Ustalenia stanu zdrowia ubezpieczonej oraz jej zdolności do pracy Sąd Okręgowy poczynił w oparciu o analizę dokumentacji lekarskiej ubezpieczonej – zarówno dokumentacji pozostającej w dyspozycji organu rentowego jak i przedłożonej przez wnioskodawczynię w toku sprawy – jak również na podstawie przeprowadzonego przez dowodu z opinii biegłych sądowych lekarzy specjalistów z zakresu neurologii, ortopedii, psychiatrii oraz medycyny pracy. Autentyczność dokumentów nie była przez strony kwestionowana i nie budziła wątpliwości Sądu. Zostały one sporządzone w sposób zgodny z przepisami prawa, przez uprawnione do tego osoby, w ramach ich kompetencji, oraz w sposób rzetelny, stąd też Sąd Okręgowy ocenił je jako wiarygodne. Tak samo ocenił wydane w sprawie opinie biegłych. Sąd ten miał na uwadze, że opinie sporządzone w toku postępowania wydane zostały przez biegłych sądowych specjalistów posiadających wieloletnią praktykę zawodową, cieszących się dużym autorytetem, po uprzednio przeprowadzonym badaniu wnioskodawczyni oraz wcześniejszej analizie treści dokumentacji lekarskiej dotyczącej ubezpieczonej. Są one, w ocenie Sądu, jasne i spójne, wnioski w nich zawarte logiczne i przekonywająco uzasadnione, a rzetelność i fachowość ustaleń nie budziła wątpliwości i pozwalała na uznanie ich za w pełni wiarygodne. Biegli sądowi na podstawie analizy dokumentacji medycznej, zebranego od ubezpieczonej wywiadu oraz po przeprowadzeniu badań rozpoznali u R. F. wskazane w uzasadnieniu niniejszego wyroku schorzenia. Przy czym dokonując oceny wpływu schorzeń na zdolność ubezpieczonej do pracy wskazali, że żadne z nich na obecnym etapie zaawansowania nie czyni ubezpieczonej nawet częściowo niezdolną do pracy. zaburzenia depresyjno-lekowe na obecny etapie nie powodują u ubezpieczonej długotrwałej niezdolności do pracy. Aktualnie przebiegają w nieznacznym nasileniu – nie wymagają leczenia szpitalnego, a przy tym leczone są małymi dawkami leków przeciwdepresyjnych. Również rozpoznane schorzenia układu ruchu tj. skrzywienie kręgosłupa piersiowo-lędźwiowego oraz obrzęk limfatyczny stopy lewej w żaden sposób nie obniżają zdolności do pracy ubezpieczonej. Nie stwierdzono objawów podrażnienia korzeni nerwowych, ani istotnego upośledzenia funkcji układu ruchu. Aktualnie nie istnieją jakiekolwiek przeszkody zdrowotne do wykonywania przez ubezpieczoną pracy zgodnej z posiadanymi kwalifikacjami. Ubezpieczona zachowała zdolność do wykonywania lekkiej pracy umysłowej – takiej, którą dotychczas wykonywała.

Skoro zatem biegli, lekarze specjaliści w zakresie wskazywanych przez R. F. schorzeń, jednoznacznie wskazali, że ubezpieczona może podjąć lekką pracę umysłową, sąd pierwszej instancji stwierdził, że udowodniony klinicznie obraz choroby ubezpieczonej nie daje aktualnie podstaw do stwierdzenia u niej niezdolności do pracy. Sąd ten zaznaczył, że zarzuty R. F. składane do opinii biegłych miały charakter czysto subiektywny i nie znajdowały żadnego potwierdzenia ani w dokumentacji medycznej, ani w stanie klinicznym ustalonym przez biegłych, w związku z powyższym brak było podstaw do ich uwzględnienia.

Sąd Okręgowy podkreślił, że na rozstrzygnięcie sprawy nie mogło mieć wpływu ustalenie, że w okresie od dnia 1 grudnia 1998 roku do 30 listopada 2010 roku, tj. ponad dziesięć lat ubezpieczona była uznawana za osobę częściowo niezdolną do pracy. Ponadto w toku postępowania sąd ten dokonując oceny stanu zdrowia ubezpieczonej i jej zdolności do pracy, zdolność tą oceniał więc według stanu istniejącego na dzień wydania zaskarżonej decyzji. Przedłożona zatem nowa dokumentacja może być podstawą orzekania na nowo przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych o niezdolności do pracy jeśli ubezpieczona uważając, iż stan jej zdrowia uległ pogorszeniu złoży taki wniosek. Dodatkowo sąd pierwszej instancji zaznaczył, że sam fakt, iż ubezpieczona orzeczeniem z dnia 24 czerwca 2015 r. została zaliczona do lekkiego stopnia niepełnosprawności nie jest równoznaczny z orzeczeniem niezdolności do pracy, jako przesłanki prawa do renty z ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Pojęcia określające stopnie niepełnosprawności nie są bowiem tożsame z pojęciem niezdolności do pracy, wskazanym w treści art. 12 ustawy o emeryturach i rentach z FUS.

W ocenie sądu pierwszej instancji zatem, R. F. w chwili orzekania przez organ rentowy, mimo niepełnosprawności oraz dolegliwości i ograniczeń, z powodu których cierpi nie jest osobą niezdolną do pracy. Stopień zaawansowania występujących u niej schorzeń nie uniemożliwia wykonywania przez ubezpieczoną pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji (lekkiej pracy umysłowej).

Apelację od powyższego wyroku wywiodła ubezpieczona zaskarżając rozstrzygnięcie w całości i wnosząc o jego uchylenie oraz przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania. Podniosła, że nie występowała o całkowitą niezdolność do pracy tylko częściową, oraz zakwestionowała ustalenia poczynione przez komisje lekarskie oraz biegłych, wskazując, że nie jest w stanie świadczyć pracy zgodnej z kwalifikacjami z powodu licznych dolegliwości, zaś jej stan nie rokuje poprawy. Ponadto stan zdrowia apelującej stale ulega pogorszeniu, a nie poprawie, jak stwierdzono w sprawie.

W odpowiedzi na apelację organ rentowy wniósł o jej oddalenie.

Sąd Apelacyjny rozważył, co następuje.

Sąd Apelacyjny nie dopatrzył się wadliwości postępowania przed sądem pierwszej instancji. Prawidłowo dokonane ustalenia faktyczne oraz należycie umotywowaną ocenę prawną sporu Sąd Apelacyjny przyjmuje za własne, w pełni podzielając wywody zawarte w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku. Z tego też względu Sąd Apelacyjny nie dostrzega potrzeby ponownego szczegółowego przytaczania zawartych w nim argumentów (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 listopada 1998 r., I PKN 339/98, OSNAP 1999/24/776; z dnia 22 lutego 2010 r., I UK 233/09, LEX nr 585720 i z dnia 24 września 2009 r., II PK 58/09, LEX nr 558303).

W sprawie przypomnieć trzeba, że przepis art. 12 ustawy emerytalno-rentowej stanowi, że niezdolną do pracy w rozumieniu ustawy jest osoba, która całkowicie lub częściowo utraciła zdolność do pracy zarobkowej z powodu naruszenia sprawności organizmu i nie rokuje odzyskania zdolności do pracy po przekwalifikowaniu (ust. 1), przy czym całkowicie niezdolną do pracy jest osoba, która utraciła zdolność do wykonywania jakiejkolwiek pracy (ust. 2), a częściowo niezdolną do pracy jest osoba, która w znacznym stopniu utraciła zdolność do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji (ust. 3).

Z treści apelacji wynika, że skarżąca podnosi zarzut błędnych ustaleń faktycznych poprzez przyjęcie, że na dzień wydania decyzji nie była osobą niezdolną do pracy. Zebrany w postępowaniu materiał dowodowy w postaci opinii biegłych oraz dokumentacji medycznej, nie pozwalał jednak na dokonanie odmiennej oceny.

Sąd Apelacyjny zaznacza, że ocena wiarygodności i mocy dowodów jest podstawowym zadaniem sądu orzekającego, wyrażającym istotę sądzenia, a więc rozstrzygania kwestii spornych w warunkach niezawisłości, na podstawie własnego przekonania sędziego przy uwzględnieniu całokształtu zebranego materiału. Granice swobodnej oceny dowodów wyznaczone są wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego oraz regułami logicznego rozumowania. Skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przez sąd zasad określonych w art. 233 k.p.c., wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego. Tylko te uchybienia mogą być przeciwstawiane uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie strony o innej niż przyjął to sąd wadze poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu (tak też Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 6 listopada 1998 r., II CKN 4/98, LEX nr 322031).

Sąd Okręgowy przy ocenie dowodów nie naruszył zasad wskazanych powyżej. W swym uzasadnieniu sąd pierwszej instancji jasno i logicznie przedstawił jakie dowody uznał za istotne i wiarygodne w sprawie. W ocenie sądu odwoławczego ocena materiału dowodowego dokonana przez Sąd Okręgowy odpowiada zasadom logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego. Sąd pierwszej instancji słusznie w oparciu o zgromadzony materiał dowodowy przyjął, że ubezpieczona po dniu 31 marca 2014 r. jest osobą zdolną do pracy.

Oceny stanu zdrowia R. F. sąd pierwszej instancji dokonał w oparciu o dowód z opinii biegłych o specjalnościach odpowiednich do jej schorzeń. Ustalenie stopnia i zaawansowania chorób oraz ocena ich wpływu na stan czynnościowy organizmu wymaga bowiem wiadomości specjalnych, a zatem, okoliczności tych można dowodzić tylko przez dowód z opinii biegłych (art. 278 k.p.c.). Opinia biegłych ma na celu ułatwienie sądowi należytą ocenę zebranego materiału dowodowego wtedy, gdy potrzebne są do tego wiadomości specjalne (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 7 listopada 2000 r., I CKN 1170/98, OSNC 2001/4/64). Oznacza to, że Sąd nie może orzekać wbrew opinii biegłych sądowych ale ostatecznie to on decyduje, gdyż niezdolność do pracy, jako przesłanka renty, ma tu znaczenie prawne (tak Sąd Najwyższy w wyroku z 3 września 2009 r., sygn. III UK 30/09, LEX nr 537018). Zaznaczyć przy tym trzeba, że jak już wskazywał Sąd Okręgowy, specyfika oceny dowodu z opinii biegłego wyraża się w tym, że sfera merytoryczna opinii kontrolowana jest przez Sąd – który nie posiada wiadomości specjalnych – w istocie tylko w zakresie zgodności z zasadami logicznego myślenia, doświadczenia życiowego i wiedzy powszechnej. Odwołanie się przez Sąd I instancji do tych kryteriów oceny stanowiło więc wystarczające i należyte uzasadnienie przyczyn uznania opinii biegłych za przekonujące, przy czym po analizie całości przeprowadzonego postępowania, Sąd Apelacyjny podzielił ocenę Sądu Okręgowego.

Powołani w tej sprawie biegli z zakresu ortopedii, neurologii oraz psychiatrii, a także medycyny pracy sporządzający w toku postępowania pierwszoinstancyjnego opinie, jednolicie i kategorycznie uznali, że ubezpieczona jest zdolna do pracy. Biegli jednoznacznie wskazali, że zaburzenia depresyjno-lekowe na obecnym etapie nie powodują długotrwałej niezdolności do pracy. Aktualnie przebiegają w nieznacznym nasileniu – nie wymagają leczenia szpitalnego, a przy tym leczone są małymi dawkami leków przeciwdepresyjnych. Również rozpoznane schorzenia układu ruchu tj. skrzywienie kręgosłupa piersiowo-lędźwiowego oraz obrzęk limfatyczny stopy lewej w żaden sposób nie obniżają zdolności do pracy ubezpieczonej. Biegli sądowi z zakresu ortopedii i neurologii nie stwierdzili objawów podrażnienia korzeni nerwowych. Nie stwierdzono także istotnego upośledzenia funkcji układu ruchu.

Powyższa ocena znalazła w całości potwierdzenie w opinii biegłej specjalisty medycyny pracy. Opinie biegłych sądowych w zakresie ustalenia braku niezdolności do pracy potwierdziły stanowisko zajęte przez komisję lekarską ZUS. Słusznie przy tym sąd pierwszej instancji miał na uwadze, że opinie zostały wydane na podstawie dokumentacji medycznej ubezpieczonej zebranej przez organ rentowy i w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji. Biegli przed wydaniem opinii przeprowadzili również badanie przedmiotowe ubezpieczonej. Dysponowali zatem całą dostępną dokumentacją medyczną, w tym także dokumentacją, która była uwzględniana wówczas, gdy ubezpieczoną uznawano za niezdolną do pracy. Biegli - powołani celem oceny stanu zdrowia ubezpieczonej - mieli zadanie obiektywnej oceny faktycznego stanu zdrowia ubezpieczonej, dlatego ich praca opierała się nie tylko na zgłaszanych przez wnioskodawczynię dolegliwościach, ale przede wszystkim na przeprowadzeniu badania przedmiotowego oraz analizie dostępnej dokumentacji medycznej. Dopiero ocena oparta na tak zgromadzonym materiale doprowadziła biegłych do wniosku, że w stanie zdrowia ubezpieczonej nastąpiła poprawa, która skutkuje ustaniem niezdolności do pracy. Dlatego, słusznie Sąd Okręgowy mając na uwadze opinie biegłych, dokumentację lekarską zgromadzoną w aktach sprawy, podzielił wnioski biegłych sądowych i uznał, że na dzień wydania spornej decyzji R. F. nie była niezdolna do pracy.

W tym miejscu Sąd Apelacyjny zaznacza, że postępowanie o rentę z ogólnego stanu zdrowia, wszczęte wnioskiem ubezpieczonego złożonym do organu rentowego toczy się o przyznanie świadczenia, zaś dopiero w jego toku ustalony zostaje stopień niezdolności do pracy (jeśli występuje). Z tych przyczyn nie ma możliwości wystąpienia np. o rentę z tytułu częściowej niezdolności do pracy, a jedynie o rentę. Dopiero po wydaniu stosownej decyzji ZUS, ubezpieczony ma możliwość jej zakwestionowania, również w zakresie stwierdzonego stopnia niezdolności. Dlatego też argumentacja, że ubezpieczona nie domaga się renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy pozostaje bez wpływu na rozstrzygnięcie. W toku postępowania stan zdrowia ubezpieczonej został dokładnie przeanalizowany przez biegłych lekarzy specjalistów i z ich opinii wyraźnie wynika, że R. F. nie jest na dzień wydania spornej decyzji osobą chociażby częściowo niezdolną do pracy. Nie oznacza to zarazem, że jest osobą zdrową, a jedynie, że stan jej schorzeń nie skutkuje w dniu wydania decyzji przez organ rentowy długotrwałą niezdolnością do pracy w rozumieniu art. 12 ustawy rentowej. Jednocześnie podkreślić należy, że trafnie argumentował Sąd Okręgowy, że dokonując oceny stanu zdrowia ubezpieczonej i jej zdolności do pracy, zdolność tą oceniał według stanu istniejącego na dzień wydania zaskarżonej decyzji. Oznacza to, że jeżeli zdaniem R. F. stan kliniczny jej schorzeń pogorszył się od momentu wydania decyzji ZUS, zawsze ma ona możliwość wystąpienia z nowym wnioskiem, zaś stan jej zdrowia zostanie przeanalizowany ponownie przez organ rentowy w trybie administracyjnym.

W sprawie o przyznanie prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy tylko przesłanki określone w art. 57 i 58 w związku z art. 12 i 13 ustawy emerytalno-rentowej podlegają ustaleniu i badaniu. Skoro ubezpieczona nie spełniła pierwszej z przesłanek określonych w art. 57 ust. 1 pkt. 1 powołanej ustawy, bowiem nie jest osoba niezdolną do pracy, ani jej odwołanie, ani apelacja nie mogły być uwzględnione.

Mając na uwadze powyższą ocenę prawną, na podstawie art. 385 k.p.c. Sąd Apelacyjny oddalił apelację.

SSA Romana Mrotek SSA Urszula Iwanowska SSA Anna Polak