Sygn. akt III AUa 186/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 22 listopada 2016 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie - Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Romana Mrotek

Sędziowie:

SSA Urszula Iwanowska

SSO del. Barbara Konieczna (spr.)

Protokolant:

St. sekr. sąd. Elżbieta Kamińska

po rozpoznaniu w dniu 22 listopada 2016 r. w Szczecinie

sprawy G. M.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K.

o rentę z tytułu niezdolności do pracy

na skutek apelacji ubezpieczonej

od wyroku Sądu Okręgowego w Koszalinie IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 28 grudnia 2015 r. sygn. akt IV U 700/15

oddala apelację.

SSA Urszula Iwanowska SSA Romana Mrotek SSO del. Barbara Konieczna

III AUa 186/16

UZASADNIENIE

Decyzją z 23 czerwca 2005r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K. odmówił ubezpieczonej G. M. prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy, gdyż Komisja Lekarska ZUS orzeczeniem z 11.06.2015r. ustaliła, że nie jest ona niezdolna do pracy. W odwołaniu ubezpieczona zarzuciła, że wydana przez organ rentowy decyzja jest dla niej krzywdząca i podniosła , że leczenie oraz rehabilitacja nie przynoszą poprawy jej zdrowia.

Wyrokiem z dnia 28 grudnia 2016 roku Sąd Okręgowy w Koszalinie oddalił odwołanie ubezpieczonej G. M. od wyżej wymienionej decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K..

Powyższe rozstrzygnięcie Sąd Okręgowy oparł na następujących ustaleniach faktycznych oraz rozważaniach prawnych:

Ubezpieczona G. M. urodziła się (...), posiada wykształcenie średnie ogólne. Na przestrzeni życia zawodowego wykonywała pracę sprzedawcy, referenta w dziale administracyjno - gospodarczym, a także zatrudniona była w banku jako specjalista ds. kredytów oraz inspektor, specjalista.

W dniu 07.06.20111 r. ubezpieczona złożyła pierwszy wniosek o rentę z tytułu niezdolności do pracy. W dołączonym do tego wniosku zaświadczeniu o stanie zdrowia wskazano, że ubezpieczona cierpi na wielopoziomową chorobę zwyrodnieniową kręgosłupa szyjnego i lędźwiowego z przewlekłym zespołem bólowym, przewlekłą rwę kulszową prawostronną, chorobę niedokrwienną serca, osteoporozę i zespół jelita drażliwego. Tak lekarz orzecznik ZUS jak i Komisja Lekarska ZUS nie stwierdzili niezdolności do pracy, a organ rentowy na tej podstawie odmówił przyznania renty z tytułu niezdolności do pracy.

W dniu 25.06.2013r. ubezpieczona G. M. ponownie złożyła wniosek o rentę z tytułu niezdolności do pracy. Lekarz orzecznik ZUS rozpoznał u ubezpieczonej stan po leczeniu operacyjnym kręgosłupa szyjnego na poziomie C4/5 i C5/6 w przebiegu przepukliny jąder miażdżystych i osteofitozy - luty 2013r. i stwierdził, że kwalifikuje się ona do przyznania świadczenia rehabilitacyjnego na okres 3 miesięcy od daty wyczerpania zasiłku chorobowego. W okresie od 13.08.2013r. do 08.02.2014r. ubezpieczona miała przyznane prawo do świadczenia rehabilitacyjnego. Decyzją z 24.02.2014r. odmówiono ubezpieczonej prawa do tego świadczenia na dalszy okres z uwagi na brak niezdolności do pracy.

W dniu 02.04.2015r. ubezpieczona złożyła kolejny wniosek o rentę z tytułu niezdolności do pracy. Do wniosku dołączyła zaświadczenia o stanie zdrowia, w których wskazano, że leczona jest psychiatrycznie w PZP od 1981 r. z powodu zaburzeń nerwicowych, a także wskazany został stan po operacji kręgosłupa szyjnego z powodu stenozy kanału kręgosłupa C4 - 5 i C5 - 6, wielopoziomowa dyskopatia kręgosłupa L-S z przewlekłą rwą kulszową prawostronną, pęcherz moczowy nad reaktywny, skrzywienie przegrody nosowej, przewlekły nieżyt nosa, chorobę niedokrwienną serca, zespół jelita drażliwego, zapalenie błony śluzowej żołądka w wywiadzie i osteoporozę.

W toku postępowania przed organem rentowym ustalono, że istniejące u ubezpieczonej schorzenia nie naruszają sprawności jej organizmu w stopniu powodującym niezdolność do pracy.

Obecnie u ubezpieczonej występują następujące schorzenia:

-

zaburzenia nerwicowe depresyjno - lękowe;

-

nadciśnienie tętnicze chwiejne do dalszej obserwacji;

-

zespół jelita drażliwego;

-

przepuklina rozworu przełykowego przepony;

-

osteoporoza;

-

zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa. Stan po operacji kręgosłupa szyjnego w 2013r.

-

zespół pęcherza nadreaktywnego.

Rozpoznane schorzenia nie czynią ubezpieczonej niezdolnej do pracy.

Na gruncie tak ustalonego stanu faktycznego Sąd I instancji zważył, że nabycie prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy w świetle art. 57 ustęp 1 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych z dnia 17 grudnia 1998r.(Dz. U Nr 153, poz. 1227 z późn. zm.) uwarunkowane jest łącznie:

1.  wystąpieniem niezdolności do pracy,

2.  posiadaniem wymaganego okresu ubezpieczeniowego,

3.  powstaniem niezdolności do pracy w okresie ubezpieczenia, albo nie później niż w ciągu 18 miesięcy od jego ustania.

Niezdolność do pracy jest jednym z trzech warunków koniecznych, od spełnienia których uzależnione jest prawo ubezpieczonego do renty.

W świetle art. 12 cyt. wyżej ustawy niezdolną do pracy w rozumieniu ustawy jest osoba, która całkowicie lub częściowo utraciła zdolność do pracy zarobkowej z powodu naruszenia sprawności organizmu i nie rokuje odzyskania zdolności do pracy po przekwalifikowaniu, przy czym całkowicie niezdolną do pracy jest osoba, która utraciła zdolność do wykonywania jakiejkolwiek pracy, a częściowo niezdolną do pracy jest osoba, która w znacznym stopniu utraciła zdolność do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji.

Z przytoczonych definicji wynika, że przyczyna niezdolności do pracy nie ma wynikać z choroby, a z naruszenia sprawności organizmu odniesionych do poziomu kwalifikacji ubezpieczonego. O częściowej niezdolności do pracy nie decyduje więc sam fakt występowania schorzeń, ale czy i w jakim zakresie wpływa ona na utratę niezdolności do pracy zgodnej z poziomem kwalifikacji.

Jak wskazał Sąd Okręgowy ustalenie powyższych faktów wymaga wiedzy specjalnej uzyskanej na podstawie opinii biegłych sądowych z zakresu medycyny. Dla rozstrzygnięcia zasadności odwołania ubezpieczonej, domagającej się prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy, istotnym było ustalenie czy schorzenia, na które

cierpi ubezpieczona spowodowały, że utraciła ona zdolność do wykonywania jakiejkolwiek pracy bądź w znacznym stopniu utraciła zdolność do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji (art. 12 ustęp 1 i 3 cyt. wyżej ustawy).

Z akt organu rentowego wynika, że ubezpieczona posiada wykształcenie średnie ogólne i wykonywała pracę sprzedawcy, a także pracę pracownika umysłowego.

Powołani w sprawie biegli lekarze jednoznacznie stwierdzili, że schorzenia na które cierpi ubezpieczona nie powodują niezdolności do pracy zgodnie z poziomem jej kwalifikacji.

Dalej Sąd I instancji uznał, że sporządzone przez biegłych opinie są prawidłowe tak pod względem formalnym jak i merytorycznym, bowiem sporządzone zostały przez doświadczonych biegłych lekarzy o kwalifikacjach odpowiednich dla oceny schorzeń na które cierpi ubezpieczona. Biegli zbadali ubezpieczoną, dysponowali dokumentacją lekarską dołączoną do akt, a w uzasadnieniu opinii odnieśli się do rozpoznanych schorzeń i kwalifikacji ubezpieczonej.

Reasumując Sąd Okręgowy wskazał, że ubezpieczona odnosząc się do powyższych opinii, nie przedstawiła żadnych argumentów ani dowodów, które przeczyłyby wnioskom biegłych, a zawarte w piśmie ubezpieczonej zarzuty odnoszą się jedynie do trudnej sytuacji życiowej ubezpieczonej i stanowią bezpodstawną polemikę z tymi opiniami.

Z powyższym orzeczeniem nie zgodziła się ubezpieczona G. M. zaskarżając je w całości i wnosząc o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez ustalenie jej niezdolności do pracy i przyznanie prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy. Przedmiotowemu orzeczeniu ubezpieczona zarzuciła błędne ustalenia faktyczne, które miały wpływ na treść wyroku polegające na stwierdzeniu, że odwołująca jest zdolna do pracy i uznaniu za wiarygodne wyników badań w sytuacji gdy odwołująca podnosi okoliczności jedynie pobieżnego przebadania jej przez komisję lekarską.

W uzasadnieniu swojej apelacji ubezpieczona wskazała, że orzeczenie Sądu Okręgowego zostało oparte na wypaczonych wynikach badań przeprowadzonych niezgodnie ze sztuką lekarską. Dalej skarżąca podkreśliła, że badania te trwały bardzo krótko (ok. 5 minut), były bardzo powierzchowne i ograniczyły się do zewnętrznych oględzin ciała oraz od początku były nastawione na potwierdzenie wcześniejszego orzeczenia orzecznika ZUS. W tej sytuacji, zdaniem skarżącej, trudno uznać wynik badania za wiarygodny, a co za tym idzie oparty na nim wyrok Sądu I instancji jest błędny.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja ubezpieczonej, będąca przedmiotem niniejszego rozpoznania, nie zasługiwała na uwzględnienie.

Na wstępie wskazać należy, iż postępowanie apelacyjne ma merytoryczny charakter i jest dalszym ciągiem postępowania rozpoczętego przed sądem pierwszej instancji. Zgodnie z treścią art. 378 §1 k.p.c., sąd drugiej instancji rozpoznaje sprawę w granicach apelacji; w granicach zaskarżenia bierze jednak z urzędu pod uwagę nieważność postępowania. Rozważając zakres kognicji sądu odwoławczego Sąd Najwyższy stwierdził, iż sformułowanie „w granicach apelacji” wskazane w tym przepisie oznacza, iż sąd drugiej instancji między innymi rozpoznaje sprawę merytorycznie w granicach zaskarżenia, dokonuje własnych ustaleń faktycznych, prowadząc lub ponawiając dowody albo poprzestaje na materiale zebranym w pierwszej instancji, ustala podstawę prawną orzeczenia niezależnie od zarzutów podniesionych w apelacji oraz kontroluje poprawność postępowania przed sądem pierwszej instancji, pozostając związany zarzutami przedstawionymi w apelacji, jeżeli są dopuszczalne, ale biorąc z urzędu pod uwagę nieważność postępowania, orzeka co do istoty sprawy stosownie do wyników postępowania (por. uzasadnienie uchwały składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 31 stycznia 2008 r., sygn. akt III CZP 49/07, niepubl.). Dodatkowo należy wskazać, iż dokonane przez sąd pierwszej instancji ustalenia faktyczne, sąd drugiej instancji może podzielić i uznać za własne (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 października 1998 r., sygn. akt II CKN 923/97, OSNC 1999/3/60). Może również zmienić ustalenia faktyczne stanowiące podstawę wydania wyroku sądu I instancji, i to zarówno po przeprowadzeniu postępowania dowodowego, jak i bez przeprowadzenia postępowania dowodowego uzasadniającego odmienne ustalenia, chyba że szczególne okoliczności wymagają ponowienia lub uzupełnienia tego postępowania (por. uchwała składu 7 sędziów Izby Cywilnej z 23 marca 1999 roku, sygn. akt III CZP 59/98, publ. OSNC 1999, nr 7–8, poz. 124).

Odnosząc się do zebranego w sprawie przez Sąd I instancji materiału dowodowego, wskazać należy, iż Sąd ten w sposób prawidłowy zebrał obszerny materiał dowodowy w niniejszej sprawie. Sąd odwoławczy nie widział potrzeby jego uzupełnienia w myśl art. 382 k.p.c.

Także starannie i wnikliwie poczynione przez Sąd pierwszej instancji rozważania prawne, Sąd Apelacyjny w całości akceptuje, nie ma więc konieczności ich powielania.

W rozpatrywanej sprawie spór, wyznaczony treścią decyzji organu rentowego, dotyczy oceny, czy odwołująca jest osoba niezdolną do pracy w rozumieniu przepisów ustawy o emeryturach i rentach z FUS.

Zgłoszone w apelacji zarzuty dotyczą naruszenia przez Sąd I instancji art. 233 k.p.c., choć zarzut naruszenia tego przepisu nie pada. Powyższe uzasadnia – zdaniem Sądu Apelacyjnego - potrzebę zredagowania uwag o charakterze ogólnym, dotyczących wypracowanych w orzecznictwie sądowym reguł określających warunki skutecznego postawienia tego rodzaju zarzutów w realiach danej sprawy, przed odniesieniem się do zarzutów wprost zredagowanych w apelacji.

Wskazać w tym aspekcie należy, że zgodnie z art. 233 k.p.c., wiarygodność i moc dowodów Sąd ocenia według swego przekonania na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Jeżeli z określonego materiału dowodowego Sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub, gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo - skutkowych, to przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona (tak min. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 27 września 2002 roku., II CKN 817/00, LEX nr 56906).

Zaakcentować jednocześnie trzeba, że zarzucenie naruszenia zasady swobodnej oceny dowodów może polegać tylko na podważeniu podstaw tej oceny z wykazaniem, że jest ona rażąco wadliwa lub oczywiście błędna (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 kwietnia 2004 roku, sygn. akt IV CK 274/03, LEX nr 164852).

Skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przez sąd przepisu art. 233 §1 k.p.c. wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, to bowiem może być jedynie przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 7 czerwca 2006 roku, sygn. akt I ACa 1407/05, LEX nr 278415).

W szczególności skarżący powinien wskazać, jakie kryteria oceny naruszył sąd przy ocenie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłuszne im je przyznając (tak Sąd Najwyższy m. in. w orzeczeniach z dnia: 23 stycznia 2001 r., IV CKN 970/00, LEX nr 52753, 12 kwietnia 2001 r., II CKN 588/99, LEX nr 52347, 10 stycznia 2002 r., II CKN 572/99, LEX nr 53136).

Zauważyć w tym miejscu trzeba, że Sąd II instancji może zakwestionować dokonaną ocenę materiału dowodowego sprawy jedynie wtedy, gdy jest ona nielogiczna i sprzeczna z pozostałym w sprawie materiałem dowodowym (vide: wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 18 maja 2010 roku, sygn. akt I ACa 210/10, nr (...) w elektronicznej bazie orzeczeń LEX).

Na płaszczyźnie procesowej, skuteczność zarzutu dokonania przez Sąd I instancji błędnych ustaleń faktycznych, uzależniona jest więc od wykazania, iż Sąd ten wadliwie ocenił zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, a tym samym naruszył art. 233 § l k.p.c.

Dla skuteczności zarzutu naruszenia art. 233 §1 k.p.c. nie wystarcza zatem stwierdzenie o wadliwości dokonanych ustaleń faktycznych, odwołujące się do stanu faktycznego, który w przekonaniu apelującego odpowiada rzeczywistości. Konieczne jest tu wskazanie przyczyn dyskwalifikujących postępowanie sądu w tym zakresie. W szczególności wnoszący apelację powinien wskazać, jakie kryteria oceny naruszył sąd przy ocenie dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłuszne im je przyznając.

W ocenie Sądu Apelacyjnego apelacja ubezpieczonej nie spełnia tych wymogów, a okoliczności w niej podniesione nie podważają skutecznie dokonanej przez Sąd I instancji oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego.

Jak słusznie zauważył Sąd Okręgowy definicję niezdolności do pracy zawiera art. 12 tej ustawy. Stanowi on, iż niezdolną do pracy w rozumieniu ustawy jest osoba, która całkowicie lub częściowo utraciła zdolność do pracy zarobkowej z powodu naruszenia sprawności organizmu i nie rokuje odzyskania zdolności do pracy po przekwalifikowaniu. Całkowicie niezdolną do pracy jest osoba, która utraciła zdolność do wykonywania jakiejkolwiek pracy. Częściowo niezdolną do pracy jest osoba, która w znacznym stopniu utraciła zdolność do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji.

Pojęcie utraty zdolności do pracy zarobkowej obok elementu ekonomicznego, polegającego na obiektywnej utracie możliwości zarobkowania zawiera w sobie również element biologiczny, czyli naruszenie sprawności organizmu. Naruszenie to należy oceniać pod kątem możliwości przywrócenia niezbędnej sprawności w drodze leczenia i rehabilitacji. Zgodnie zaś z art. 13 ustawy, przy ocenie stopnia i przewidywanego okresu niezdolności do pracy oraz rokowania co do odzyskania zdolności do pracy uwzględnia się:

- stopień naruszenia sprawności organizmu oraz możliwości przywrócenia niezbędnej sprawności w drodze leczenia i rehabilitacji,

- możliwość wykonywania dotychczasowej pracy lub podęcia innej pracy oraz celowość przekwalifikowania zawodowego, biorąc pod uwagę rodzaj i charakter dotychczas wykonywanej pracy, poziom wykształcenia, wiek i predyspozycje psychofizyczne.

Ustalenia w tym przedmiocie zostały poczynione przez Sąd w oparciu o analizę dokumentacji medycznej, rentowej ubezpieczonej oraz w szczególności na podstawie przeprowadzonych w toku postępowania sądowego dowodów z opinii biegłych sądowych lekarzy z zakresu psychiatrii, urologii, interny oraz neurochirurgii, tj. lekarzy o specjalnościach obejmujących schorzenia występujące u ubezpieczonej, którzy - po zapoznaniu się z dokumentacją medyczną z przebiegu leczenia oraz po zbadaniu ubezpieczonej stwierdzili, iż stan jej zdrowia nie czyni jej niezdolną do pracy zarobkowej zgodnie z posiadanymi kwalifikacjami.

Trzeba w tym miejscu podkreślić, nie umniejszając roli bezpośredniego badania ubezpieczonej przez biegłych, że dla rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy decydujące znaczenie miał stan faktyczny (a więc także stan zdrowia ubezpieczonej) istniejący w chwili złożenia wniosku o świadczenie i wydania kontrolowanej decyzji, czyli w okresie kwiecień - czerwiec 2016 roku. Dlatego tez istotne znaczenie miał fakt zapoznania się przez biegłych poszczególnych specjalności ze znajdująca się w aktach dokumentacją medyczną obrazująca stan zdrowia w tamtym okresie, co tez biegli uczynili, jak wynika z treści przedłożonych przez nich opinii.

Zważyć w tym miejscu należy, iż specyfika oceny dowodu z opinii biegłych wyraża się w tym, że sfera merytoryczna opinii kontrolowana jest przez Sąd, który nie posiada wiadomości specjalnych, tylko w zakresie zgodności z zasadami logicznego myślenia, doświadczenia życiowego i wiedzy powszechnej. Kryteria oceny tego dowodu stanowią również: poziom wiedzy biegłego, podstawy teoretyczne opinii, sposób motywowania sformułowanego w niej stanowiska oraz stopień stanowczości wyrażonych w niej ocen.

Opinie sporządzone w toku niniejszego postępowania wydane zostały przez biegłych sądowych - specjalistów posiadających wieloletnią praktyką zawodową, cieszących się dużym autorytetem, po uprzednio przeprowadzonym badaniu wnioskodawczyni oraz analizie treści wcześniejszej dokumentacji lekarskiej dotyczącej ubezpieczonej. Są ona dokładne, logiczne i spójne, a wnioski w nich zawarte prawidłowo uzasadnione. Oceny powyższej nie mogą podważać li tylko subiektywne odczucia samej ubezpieczonej, która poza polemiką z rozpoznaniem postawionym przez biegłych sądowych (dotyczącym zresztą nie tyle medycznego rozpoznania chorób, co postawionej diagnozy dot. zdolności do pracy) nie przedstawiła żadnych zarzutów dotyczących ewentualnej wadliwości przeprowadzonego przez biegłych badania.

Trzeba tutaj pamiętać bowiem, że o niezdolności do pracy decyduje upośledzenie funkcji organizmu czy tez danego narządu, a nie same zmiany anatomiczne. Dlatego też rozpoznane u ubezpieczonej schorzenia (w szczególności zaburzenia depresyjne), mimo, że nadal istnieje nie musi obecnie powodować jej niezdolności do pracy. Dla stwierdzenia bowiem niezdolności do pracy nie wystarcza samo stwierdzenie u pacjenta zmian chorobowych, konieczne jest jeszcze ustalenie, że zmiany te upośledzają funkcje organizmu w stopniu uniemożliwiającym (całkowicie lub częściowo) wykonywanie pracy.

Mając na uwadze powyższe oraz to, że wydana przez biegłych opinia jest spójna, kompletna oraz racjonalnie uzasadniona, a wnioski w niej zawarte zgodne z wiedzą oraz zasadami doświadczenia życiowego, zaś zarzuty ubezpieczonej zawarte w apelacji nie zawierają merytorycznych zastrzeżeń co do treści opinii mogących podważyć prawidłowość badania i posiadaną przez biegłych wiedzę specjalną z zakresu medycyny i mogą być traktowane jako wyraz niezadowolenia ubezpieczonej z niekorzystnego dla niej rozstrzygnięcia biegłych oraz zaistniałej sytuacji życiowej, należy przyjąć, że Sąd Okręgowy prawidłowo uznał ją za pełnowartościowy materiał dowodowy i na jej podstawie dokonał ustaleń faktycznych w sprawie.

W konsekwencji należało przyjąć, ze formułowane przez skarżącą zarzuty natury procesowej dotyczące błędnego przeprowadzenia postępowania dowodowego i co za tym idzie błędnego ustalenia stanu faktycznego, nie znalazły potwierdzenia. Procedowanie sądu pierwszej instancji na wszystkich etapach było prawidłowe i doprowadziło do logicznych i wynikających z materiału dowodowego ustaleń faktycznych.

W tym stanie rzeczy apelacja na podstawie art. 385 k.p.c. została oddalona.

SSA Urszula Iwanowska SSA Romana Mrotek SSO del. Barbara Konieczna