Sygn. akt XXIV C 960/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 grudnia 2016 r.

Sąd Okręgowy w Warszawie XXIV Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący:

SSO Barbara Budzianowska

Protokolant:

starszy sekretarz sądowy Marzena Mikołąjewska

po rozpoznaniu w dniu 21 grudnia 2016 r. w Warszawie na rozprawie

sprawy z powództwa D. S.

przeciwko (...) S.A. w W.

o zapłatę

I.  zasądza od (...) S.A. w W. na rzecz D. S. kwotę 106.707, 25 zł (sto sześć tysięcy siedemset siedem złotych dwadzieścia pięć groszy) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 18 sierpnia 2016 r. roku do dnia zapłaty;

II.  zasądza od (...) S.A. w W. na

rzecz D. S. kwotę 12.553 zł (dwanaście tysięcy pięćset pięćdziesiąt trzy złote) tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sygn. akt: XXIV C 960/16

UZASADNIENIE

Pozwem wniesionym w dniu 07 października 2016 r. powód D. S. wniósł o zasądzenie od pozwanej (...) S.A. z siedzibą w W. kwoty 106.707, 25 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 18 sierpnia 2016 r. do dnia zapłaty oraz zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych i kwoty 17 zł tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.

W uzasadnieniu powód wskazał, że zawarł z pozwaną umowę (...) z ubezpieczeniowymi funduszami kapitałowymi. W następstwie zaprzestania opłacania przez niego składki regularnej, polisa uległa rozwiązaniu. W momencie rozwiązania umowy na polisie powoda znajdowały się środki w wysokości 125.537, 94 zł. Z tej kwoty pozwana przejęła kwotę
106.707, 25 zł tytułem opłaty za wykup (opłaty likwidacyjnej) i wypłaciła powodowi jedynie 18.830, 69 zł ze zgromadzonych przez niego środków. Opłata za wykup została pobrana zgodnie z postanowieniami Ogólnych Warunków Ubezpieczenia (OWU) – wzorca umowy jednostronnie przygotowanego przez pozwaną. Zdaniem powoda postanowienie dotyczące wysokości opłaty za wykup polisy ma charakter niedozwolonego postanowienia umownego. Powód podniósł, że postanowienia OWU nie były z nim indywidualnie uzgodnione, gdyż przedłożona do podpisania umowa stanowiła standardowy wzorzec umowy i nie miał on realnego wpływu na treść tych postanowień. Wysokość opłaty, zdaniem powoda, była rażąco zawyżona, tym samym naruszała zasady współżycia społecznego i jego interesy jako konsumenta, bowiem prowadziła do jego zubożenia i nieuzasadnionego wzbogacenia strony pozwanej. Ponadto powód wskazał, że podobne postanowienia umowne zostały zakwalifikowane przez UOKiK jako niedozwolone, co znalazło potwierdzenie w orzecznictwie. Wskazał, że wzywał pozwaną do zapłaty dochodzonej pozwem kwoty, jednak jego roszczenie zostało uznane przez nią za niezasadne. Powód podkreślił również, że pobranie opłaty likwidacyjnej (opłaty za wykup) jako świadczenia nienależnego jest w rzeczywistości czynnością nie pozostającą w związku z łączącą strony umową ubezpieczenia, dla której termin przedawnienia wynosi trzy lata. W sprawach o zwrot nienależnie pobranej opłaty likwidacyjnej zastosowanie znajduje bowiem art. 118 k.c., przewidujący dziesięcioletni termin przedawnienia.

(pozew – k. 2-5)

W odpowiedzi na pozew pozwana (...) S.A. z siedzibą w W. wniosła o oddalenie powództwa w całości wobec przedawnienia roszczenia powoda oraz o zasądzenie kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych wraz z opłatą skarbową od pełnomocnictwa.

Pozwana przyznała, że zawarła z powodem umowę ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowymi funduszami kapitałowymi, na podstawie Ogólnych Warunków Ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowymi funduszami kapitałowymi (...), do których załączona była Tabela opłat, określająca wysokość opłat pobieranych przez pozwaną z tytułu umowy. Argumentowała, że powód mimo otrzymania harmonogramu płatności składki, nie uiścił jej w wymaganym terminie. Wobec nieuregulowania zaległości w opłaceniu składki w ostatecznym terminie, w dniu 05 marca 2012 r. doszło do rozwiązania umowy, a pozwana dokonała całkowitej wypłaty wartości wykupu polisy. Pozwana podniosła zarzut przedawnienia roszczenia powoda, wobec faktu, iż zawarta z nim umowa stanowi umowę ubezpieczenia, wskazując, że zgodnie z art. 819 § 1 k.c. roszczenia wynikające z takich umów przedawniają się z upływem trzech lat. Z ostrożności procesowej pozwana odniosła się także do twierdzeń powoda wskazanych w pozwie podnosząc, że powód wystąpił z inicjatywą zawarcia przedmiotowej umowy ubezpieczenia, jak również dobrowolnie podpisał wniosek ubezpieczeniowy, w którym zawarte jest oświadczenie potwierdzające otrzymanie Ogólnych Warunków Ubezpieczenia (OWU). Wskazała, że doręczone powodowi przed zawarciem umowy OWU wraz z Tabelą opłat zawierały postanowienia, z których wynikała wprost treść postanowień dotyczących rozwiązania umowy oraz opłat za wykup polisy. Argumentowała że powód miał tym samym możliwość zapoznania się z warunkami umowy ubezpieczenia, do której przystąpił. W przypadku wątpliwości mógł zaś skorzystać z przewidzianego w OWU prawa do odstąpienia od umowy w terminie 30 dni od jej doręczenia. Podkreśliła, że dopiero rozwiązanie umów ubezpieczenia generuje (aktywuje) określone koszty po stronie ubezpieczyciela, które powinny być pokryte przez pobranie opłaty likwidacyjnej, gdyż inne opłaty pobierane przez ubezpieczyciela nie pozwalają na pokrycie tych kosztów. Zaznaczyła, że wysokość tych opłat pozostaje w rzeczywistym i adekwatnym stosunku do kosztów ponoszonych przez pozwaną wskutek rozwiązania umowy ubezpieczenia przez powoda w początkowym okresie jej trwania. Opłaty te zdaniem pozwanej nie są rażąco wygórowane, przez co nie sposób przyjąć, aby postanowienia ich dotyczące kształtowały prawa i obowiązki powoda w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco naruszały jego interesy, zaś powód nie udowodnił, że jest inaczej. Pozwana podkreśliła także, iż wartość wykupu, czyli kwota wypłacana ubezpieczającemu w razie rozwiązania umowy ubezpieczenia stanowi główne świadczenie w rozumieniu art. 385 1 § 1 zd. drugie k.c. Z uwagi na to, że postanowienia dotyczące wypłaty tej wartości (w tym postanowienia dotyczące opłaty likwidacyjnej, również zawarte w Tabeli opłat) zostały sformułowane jednoznacznie, to nie mogą być one uznane za niedozwolone postanowienia umowne w ramach kontroli incydentalnej, czego domaga się powód. Powołując się na stanowisko judykatury pozwana podkreśliła, że nie ma żadnych podstaw faktycznych lub prawnych do przyznawania konsumentowi tak uprzywilejowanej pozycji, w której byłby zwolniony z obowiązku przejawiania jakiejkolwiek staranności przy dokonywaniu oceny treści umowy, którą zamierza zawrzeć. Ochrona konsumentów nie może prowadzić wyłącznie do obciążania negatywnymi skutkami rozwiązania umowy wyłącznie przedsiębiorcę, w przypadku rozwiązania umowy przez klienta. Pozwana stwierdziła, że powód mimo spoczywającego na nim ciężaru dowodowego nie wykazał, aby postanowienia OWU i tabeli opłat, mające zastosowanie do zawartej przez niego umowy ubezpieczenia, miały charakter niedozwolonych postanowień umownych, a fakt uznania za klauzulę abuzywną postanowienia stosowanego przez innego ubezpieczyciela o podobnej (ale nie tożsamej) treści nie ma dla oceny tego faktu decydującego znaczenia.

(odpowiedź na pozew – k. 48-53v).

Strony podtrzymały swoje stanowiska do zakończenia postępowania.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 31 października 2009 r. powód D. S. podpisał skierowany do pozwanej (...) S.A. z siedzibą w W. wniosek o ubezpieczenie na życie z ubezpieczeniowymi funduszami kapitałowymi (...) ze składką regularną – roczną w wysokości 60.000 zł (bezsporne, wniosek – k. 63, kopia polisy – k.9-9v).

Integralną część umowy stanowił dokument zatytułowany Ogólne Warunki Ubezpieczenia (OWU). Podpisując umowę ubezpieczenia powód potwierdził, że zapoznał się z Ogólnymi Warunkami Ubezpieczenia. Zawarcie umowy zostało potwierdzone poprzez doręczenie powodowi polisy numer (...) w dniu 17 listopada 2009 r. Zgodnie z art. I OWU pozwane Towarzystwo zobowiązało się wypłacić świadczenie w przypadku zajścia w życiu ubezpieczonego zdarzenia przewidzianego w umowie, a powód zobowiązał się terminowo opłacać składki

( potwierdzenie doręczenia polisy – k.64, OWU – k.10-28) .

W piśmie z dnia 10 października 2011 r. skierowanym do powoda pozwana zawarła harmonogram płatności składek regularnych, przypominający o dacie wymagalności i wysokości składek regularnych.

(pismo z dnia 10.10.2011 r. – k. 60)

W piśmie z dnia 05 listopada 2011 r. pozwana poinformowała powoda o tym, że na konto jego polisy nie wpłynęła składka, której data wymagalności przypadała na dzień 05 października 2011 r. Zawarła również informację, że po 19 listopada 2011 r. w celu zachowania ciągłości umowy ubezpieczenia konieczne będzie wpłacenie wszystkich składek: zaległych i bieżącej oraz opłaty dodatkowej w wysokości 200 zł, natomiast w przypadku braku uzupełnienia zaległości do dnia 02 lutego 2012 r. ulegnie rozwiązaniu, czego konsekwencją będzie wypłata wartości wykupu.

(pismo z dnia 05.11.2011 r. – k. 92)

Do dnia rozwiązania umowy powód zgromadził na swoim rachunku ubezpieczeniowym kwotę 125.537, 94 zł.

(bezsporne, potwierdzenie realizacji wypłaty – k. 62 )

W związku z rozwiązaniem umowy pozwana pismem z dnia 18 lipca 2012 r. zatytułowanym „potwierdzenie realizacji wypłaty” poinformowała powoda o szczegółach dokonanej w dniu 05 marca 2012 r. transakcji w postaci umorzenia jednostek o wartości 125.537, 94 zł, o wysokości opłaty za wykup w kwocie 106.707, 25 zł, a także o wartości środków do wypłaty powodowi w kwocie
18.830, 69 zł. Wysokość środków przeznaczonych do wypłaty i wysokość opłaty za wykup została ustalona na podstawie artykułu IX OWU. W myśl art. IX ust. 2 OWU „polisa ma wartość wykupu równą sumie wartości polisy i wartości dodatkowej, pomniejszonej o opłatę z tytułu całkowitego lub częściowego wykupu wartości polisy oraz opłatę za całkowity lub częściowy wykup wartości dodatkowej. Wysokości powyższych opłat określone są w Tabeli opłat i limitów”. Zgodnie z art. IX ust. 3 OWU „opłata z tytułu całkowitego lub częściowego wykupu wartości polisy określona jest jako procent wypłacanej wartości polisy utworzonej ze składki regularnej należnej w pierwszych pięciu latach polisy”. Zgodnie z dołączoną do OWU Tabelą opłat i limitów wysokość opłaty za całkowity wykup wartości polisy wynosi w pierwszym roku polisy 98 % wartości polisy utworzonej ze składki regularnej należnej w pierwszych pięciu latach polisy, w drugim roku – 95 %, w trzecim roku – 85 %, w czwartym roku – 70 %, w piątym roku – 55 %, w szóstym roku – 40 %, w siódmym roku – 25 %, w ósmym roku – 20 %, w dziewiątym roku – 10 %, w dziesiątym roku – 5 %, w jedenastym i następnych latach – 0 %.

(bezsporne, OWU – k.10-28; potwierdzenie realizacji wypłaty – k. 29)

Pismem z dnia 03 sierpnia 2016 r. powód wezwał pozwaną do zwrotu kwoty 106.707, 25 zł pobranej tytułem opłaty za wykup polisy (opłaty likwidacyjnej) jako pobranej na podstawie postanowienia niedozwolonego. Ustosunkowując się do powyższego wezwania pozwana w piśmie z dnia 30 sierpnia 2016 r. stwierdziła brak podstaw do dokonania zwrotu pobranej opłaty za wykup. Do dnia zamknięcia rozprawy pozwana nie zwróciła powodowi ww. kwoty.

(bezsporne, wezwanie – k.30-31, pismo z dnia 30.08.2016 r. - k.32-32v)

Powyższych ustaleń Sąd dokonał na podstawie dołączonych do akt sprawy dokumentów. Podkreślenia wymaga, że powyższy stan faktyczny był w przedstawionym zakresie pomiędzy stronami bezsporny, a spór dotyczył jego oceny prawnej.

Sąd oddalił wniosek pozwanej o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z zakresu ubezpieczeń na życie, który miał się wypowiedzieć, co do kosztów poniesionych przez nią w związku z wygaśnięciem umowy ubezpieczenia. Należało zauważyć, że pozwana w odpowiedzi na pozew wskazała jedynie, że opłata za wykup jest rekompensatą za poniesione przez nią koszty, nie podając przy tym chociażby przybliżonej wysokości tych kosztów, nie przedstawiając ich kalkulacji, ani materiału dowodowego, na którym byłaby oparta. Wobec tego brak było konkretnych twierdzeń pozwanej, które miałyby zostać wykazane za pomocą wnioskowanego dowodu, jak też materiału dowodowego, który miałby podlegać opracowaniu przez biegłego. W konsekwencji wniosek pozwanej nie mógł zostać uwzględniony.

Sąd zważył, co następuje:

Powód domagał się zasądzenia od pozwanej kwoty 106.707, 25 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 18 sierpnia 2016 r. do dnia zapłaty. Wniesione roszczenie opierał na twierdzeniu, że postanowienia łączącej go z pozwaną umowy, w części dotyczącej opłaty z tytułu wykupu polisy, mają charakter klauzuli niedozwolonej i w związku z tym nie są dla niego wiążące.

Stosownie do art. 385 1 § 1 k.c. postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. Jeżeli postanowienie umowy zgodnie z § 1 nie wiąże konsumenta, strony są związane umową w pozostałym zakresie (art. 385 1 § 2 k.c.). W myśl § 3 nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta. Ciężar dowodu, że postanowienie zostało uzgodnione indywidualnie, spoczywa na tym, kto się na to powołuje (§ 4). Na podstawie art. 385 2 k.c. oceny zgodności postanowienia umowy z dobrymi obyczajami dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy, biorąc pod uwagę jej treść, okoliczności zawarcia oraz uwzględniając umowy pozostające w związku z umową obejmującą postanowienie będące przedmiotem oceny.

Ustalenie przez Sąd, że wskazywane przez powoda postanowienia umowy mają charakter klauzul niedozwolonych oznaczałoby, że brak było podstawy prawnej do pobrania przez pozwaną opłaty z tytułu całkowitego wykupu polisy w kwocie 106.707, 25 zł. W tym zakresie przejęte środki pieniężne stałyby się pozbawioną podstawy prawnej korzyścią majątkową pozwanej kosztem powoda, o której mowa w art. 405 k.c. Dlatego też ostatecznie podstawę prawną roszczenia powoda stanowił wzmiankowany wyżej przepis.

Kluczową w niniejszej sprawie kwestią była zatem ocena postanowień ogólnych warunków ubezpieczenia, związanych z wykupem polisy, a konkretnie wysokością pobieranych przez pozwaną opłat z tytułu tegoż wykupu, w kontekście ich ewentualnej abuzywności. Jak wynika z art. 385 1 § 1 k.c. zakwalifikowanie konkretnego postanowienia jako klauzuli niedozwolonej wymaga łącznego spełnienia następujących przesłanek: 1) umowa będzie zawarta z konsumentem, 2) postanowienie umowy nie zostanie uzgodnione indywidualnie, 3) postanowienie ukształtuje prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy, 4) postanowienie nie będzie dotyczyć głównych świadczeń stron określonych w sposób jednoznaczny.

Okoliczność spełnienia pierwszej z przesłanek nie była przedmiotem sporu pomiędzy stronami. Nie ulegało wątpliwości, że przystępujący do umowy grupowego ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowymi funduszami kapitałowymi powód działał jako konsument, zaś pozwana, która profesjonalnie zajmuje się działalnością ubezpieczeniową, występowała w umowie jako przedsiębiorca.

Brak było również elementu indywidualnego uzgodnienia z powodem kwestionowanych przez niego postanowień umowy. Postanowienia dotyczące umowy grupowego ubezpieczenia, do której przystąpił powód, regulowane były w Ogólnych Warunkach Ubezpieczenia, które stanowiły element stosowanego przez pozwaną wzorca umowy, o jakim mowa w art. 385 1 § 3 k.c. Wynikało to wprost z treści OWU, bowiem zgodnie z jego art. XVII ust. 18, jego tekst został przyjęty uchwałą Zarządu pozwanej z dnia 14 kwietnia 2008 r., zaś zawarte w nim postanowienia miały zastosowanie do umów zawartych od 01 maja 2008 r. W świetle powyższego należy uznać, że OWU stanowią wzorzec umowy, stosowany przez pozwaną przy zawieraniu nieoznaczonej ilości umów. Już z samej nazwy dokumentu „Ogólne Warunki Ubezpieczenia” wynika, że postanowienia, które dokument ten zawiera nie były uzgadniane z każdym kolejnym konsumentem oddzielnie.

Za uznaniem, że warunki umowy były indywidualnie uzgadniane z powodem, nie przemawiały również argumenty strony pozwanej dotyczące tego, iż powód przed zawarciem umowy zapoznał się z OWU, w tym także z kwestionowanym postanowieniem oraz że miał prawo odstąpić od zawartej umowy w terminie 30 dni od daty podpisania, tym samym miał szansę i czas na rozważenie konsekwencji wynikających z zawarcia umowy. Z analizy treści wniosku o ubezpieczenie wynika, że powód podpisując wniosek oświadczył, „że doręczony mu został tekst Ogólnych Warunków Ubezpieczenia, obowiązujący w dniu zwarcia umowy”. Zapis ten świadczy jedynie o tym, że powód mógł zapoznać się z treścią kwestionowanego postanowienia, natomiast nie wskazuje, by powód miał możliwość modyfikacji warunków umowy. Możliwość zapoznania się z umową (w tym wypadku z wzorcem umowy) nie przesądza o możliwości negocjowania jej postanowień. To samo dotyczy umożliwienia konsumentowi odstąpienia od umowy, jak i uświadomienia mu treści jej postanowień.

Z powyższych względów należało uznać, że postanowienia dotyczące wysokości opłaty za wykup nie były postanowieniami uzgodnionymi indywidualnie, tak zresztą jak i inne zapisy OWU.

Dalsze rozważania Sądu dotyczyły stwierdzenia czy postanowienia OWU dotyczące opłaty za wykup polisy kształtowały prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami oraz czy na skutek owej sprzeczności doszło do rażącego naruszenia interesów konsumenta.

Brak jest ustawowej definicji pojęcia dobrych obyczajów. W doktrynie przyjmuje się, że są to normy moralne i zwyczajowe stosowane w działalności gospodarczej. Mówiąc o dobrych obyczajach podkreśla się przede wszystkim zasadę lojalności oraz szeroko rozumiany szacunek pomiędzy stronami stosunku prawnego. Za sprzeczne z dobrymi obyczajami, uważa się takie działania, które zmierzają do niedoinformowania, dezinformacji, wykorzystania naiwności lub niewiedzy drugiej strony. Działanie wbrew „dobrym obyczajom” w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c., w zakresie kształtowania treści stosunku obligacyjnego, wyraża się w tworzeniu przez partnera konsumenta takich klauzul umownych, które godzą w równowagę kontraktową tego stosunku ( por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 13 września 2012 r., VI ACa 461/12, LEX nr 1223500).

Z kolei termin „interesy konsumenta” rozumiany jest szeroko (na co wskazuje dodatkowo forma liczby mnogiej), nie tylko jako interes ekonomiczny, ale również przy uwzględnieniu aspektu zdrowia konsumenta i jego bliskich oraz dyskomfortu konsumenta, spowodowanego takimi czynnikami, jak strata czasu, dezorganizacja życia, niewygoda, nierzetelne traktowanie, przykrości czy naruszenie prywatności. W przepisie mowa jest o rażącym naruszeniu interesów konsumenta. Rażące będą wszystkie te wypadki, w których dojdzie do szczególnie odczuwalnego odbiegania od zasad uczciwego wyważenia praw i obowiązków stron.

Biorąc pod uwagę powyższe rozważania oraz ustalony stan faktyczny, Sąd doszedł do przekonania, że postanowienia OWU dotyczące opłaty za wykup ukształtowały prawa i obowiązki powoda w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy. Wysokość pobranej przez pozwaną opłaty za wykup wartości polisy była uregulowana z góry, w sposób sztywny i automatyczny. Z OWU nie wynika, aby opłata za wykup polisy miała związek z faktycznie poniesionymi przez pozwaną kosztami likwidacji polisy. Dodatkowo wartość opłaty była w początkowych latach trwania polisy znacząco wygórowana w porównaniu do kwoty zgromadzonych środków.

Sąd nie znalazł podstaw do uznania, czego domagała się pozwana, aby wysokość opłaty likwidacyjnej była uzasadniona kosztami poniesionymi przez pozwaną, generowanych z tytułu wcześniejszego rozwiązania umowy. Należy zauważyć, że z umowy nie wynika, aby wartość wykupu miała związek z kosztami ponoszonymi przez pozwaną, zaś pozwana ponoszenia takich kosztów w żaden sposób nie udowodniła. Wskazywane w odpowiedzi na pozew koszty dotyczące m.in. wynagrodzenia pracowników, koszty wystawienia i przekazania dokumentów ubezpieczeniowych, koszty „systemowe” – włączenia umów do portfela ubezpieczeniowego, koszty reklamy i promocji, koszty produktów ubezpieczeniowych były wydatkami ponoszonymi w związku z prowadzoną przez pozwaną działalnością gospodarczą w ogóle, a nie były związane z konkretną umową zawartą z powodem. Nie jest generalnie wykluczona możliwość pobierania przez pozwaną opłat od konsumentów za świadczenie im usług, jednakże opłaty te nie mogą być „ukrywane” w opłacie za wykup. Pozwana pobierając tę opłatę, nie może obciążać powoda kosztami prowadzenia działalności gospodarczej, niepozostającymi w bezpośrednim związku z rozwiązaniem umowy. Należy również zauważyć, że w czasie trwania umowy pozwana była uprawniona do pobierania od powoda różnorakich opłat związanych z umową takich jak: opłata administracyjna, opłata za zmianę podziału składki regularnej pomiędzy poszczególne fundusze, opłata za przeniesienie jednostek uczestnictwa, opłata manipulacyjna, opłaty za zarządzanie. Pozwana otrzymywała wynagrodzenie za szereg swoich działań, nie było więc podstaw, by obciążać powoda kosztami działalności pozwanej także poprzez pobieranie od niego wygórowanej opłaty za wykup polisy.

Pozwana określiła świadczenie należne po rozwiązaniu umowy jako „opłatę za wykup wartości polisy”. Wykładnia językowa tej nazwy każe nadać jej bardzo wąskie znaczenie i dla typowego konsumenta oznacza, że będzie to koszt tylko i wyłącznie czynności wykupu, a nie wszelkich działań pozwanej związanych z umową. Nadając temu świadczeniu taką a nie inną nazwę strona pozwana wprowadziła swojego kontrahenta w błąd. W OWU nie sposób doszukać się informacji, które wskazywałyby za co dokładnie pobierana jest przedmiotowa opłata, wobec tego konsument miał prawo oczekiwać, że opłata za wykup polisy posłuży wyłącznie skompensowaniu kosztów likwidacyjnych. W rzeczywistości zamiarem pozwanej było zagwarantowanie sobie, że niezależnie od czasu trwania umowy klient skompensuje jej wszelkie koszty prowadzonej działalności, także te, które nie są związane bezpośrednio z wykonywaniem samej umowy i które wynikały z procedur marketingowych i akwizycyjnych, związanych z pozyskaniem klienta.

Wobec powyższego należało uznać, że strona pozwana postąpiła niezgodnie z dobrymi obyczajami, nielojalnie wobec powoda, wprowadzając go w błąd użytą nazwą świadczenia. Ponadto rażąco naruszyła jego interesy pozbawiając go 85 % zgromadzonych przez niego na rachunku ubezpieczeniowym środków, stosując opłatę automatycznie, bez powiązania jej z rzeczywiście poniesionymi kosztami.

W ocenie Sądu sporne postanowienia nie określały także głównych świadczeń stron. W doktrynie wskazuje się, że pojęcie „główne świadczenia stron” należy interpretować raczej wąsko, w nawiązaniu do pojęcia elementów umowy przedmiotowo istotnych (essentialia negotii). Wobec tego świadczenia główne stron umowy ubezpieczenia należało oceniać w oparciu o art. 805 § 1 i § 2 pkt 2 k.c. w związku z art. 829 § 1 pkt 1 k.c. Świadczeniem głównym powoda była więc zapłata składki ubezpieczeniowej, zaś świadczeniem głównym strony pozwanej - wypłata określonych sum pieniężnych w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku. Potwierdzeniem takiego uregulowania wzajemnych obowiązków i praw stron jest także art. I OWU. Pozostałe obowiązki stron, w tym obowiązek powoda do uiszczenia na rzecz strony pozwanej opłaty za wykup wartości polisy nie stanowią świadczeń głównych w rozumieniu powołanych powyżej przepisów, a więc ocena ich abuzywności, jest możliwa.

Podsumowując stwierdzić należało, że przejęcie przez ubezpieczyciela znacznej części wpłaconych przez powoda środków w arbitralnej wysokości, nie mającej w ocenie Sądu związku z rzeczywiście poniesionymi kosztami oraz fakt, że w takich okolicznościach to wyłącznie powód ponosi ryzyko wcześniejszego rozwiązana umowy jest wyrazem nierówności stron tego stosunku zobowiązaniowego, kształtując prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco narusza jego interesy jako konsumenta. W istocie zapisy dotyczące opłaty za całkowity lub częściowy wykup polisy można postrzegać jako postanowienie nakładające na konsumenta, który nie wykonał zobowiązania lub odstąpił od umowy, obowiązek zapłaty rażąco wygórowanej kary umownej lub odstępnego (art. 385 3 pkt 17 k.c.). W świetle dyspozycji art. 385 1 § 1 i 2 k.c. uznać należało, że postanowienia umowy dotyczące opłaty za wykup polisy nie wiążą powoda, natomiast w pozostałym zakresie umowa pomiędzy stronami pozostaje aktualna. Oznacza to, że w niniejszej sprawie brak było podstaw do potrącenia przez pozwaną z kwoty wypłaconej powodowi opłaty wykupu, w związku z czym w zakresie pobranej kwoty pozostaje ona bezpodstawnie wzbogacona w rozumieniu art. 405 k.c. Kwota opłaty za wykup powinna być w całości wypłacona powodowi, tak jak uiszczona już część wartości polisy, bowiem ani OWU, ani ogólne przepisy o zobowiązaniach nie dawały podstaw do przyjęcia, że w miejsce zakwestionowanego postanowienia wchodzą inne postanowienia, kształtujące wysokość opłaty za wykup wartości polisy. Powyższe skutkuje powstaniem po stronie pozwanej obowiązku zwrotu na rzecz powoda całości opłaty za wykup w kwocie 106.707, 25 zł.

Z powyższych ustaleń wynika bezsprzecznie, że roszczenie zgłoszone w przedmiotowej sprawie nie jest roszczeniem wynikającym z umowy ubezpieczenia, do którego ma zastosowanie trzyletni termin przedawnienia przewidziany w art. 819 § 1 k.c. Do roszczenia powoda, jako wynikającego z bezpodstawnego wzbogacenia, znajduje zastosowanie dziesięcioletni termin przedawnienia przewidziany w art. 118 k.c., który to termin nie upłynął, przez co zarzut przedawnienia w niniejszej sprawie nie zasługiwał na uwzględnienie.

Zgodnie z treścią art. IX ust 9 OWU pozwana obowiązana była do wypłaty wartości wykupu polisy w terminie 30 dni od daty umorzenia jednostek uczestnictwa. W niniejszej sprawie umorzenie nastąpiło 05 marca 2012 roku (pismo – k. 29), przez co żądanie odsetek od dnia 18.08.2016 r. podlegało uwzględnieniu.

Ostatecznie Sąd zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 106.707, 25 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 18.08.2016 r. do dnia zapłaty, w związku z czym orzeczono jak w punkcie I wyroku.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 100 k.p.c. w zw. z art. 98 k.p.c. zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu. Pozwana przegrała niniejszą sprawę w całości, co uzasadniało nałożenie na stronę pozwaną obowiązku zwrotu powodowi całości poniesionych przez niego kosztów. Złożyły się na nie opłata od pozwu w kwocie 5.336 zł, koszty zastępstwa procesowego w kwocie 7.200 zł (§ 2 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych, Dz.U.2015.1804; tj. w brzmieniu obowiązującym w dniu wniesienia pozwu) oraz opłata skarbowa od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł. Łącznie daje to kwotę 12.553 zł, którą to sumę tytułem zwrotu kosztów procesu Sąd zasądził od pozwanej na rzecz powoda orzekając jak w punkcie II wyroku.