Sygn. akt I C 485/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 01 czerwca 2016 roku

Sąd Rejonowy w Kwidzynie Wydział I Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący: Sędzia Sądu Rejonowego Danuta Kozikowska

Protokolant: sekretarz sądowy Ewa Sokołowska

po rozpoznaniu w dniu 01 czerwca 2016 roku w Kwidzynie

na rozprawie sprawy

z powództwa M. R. (1)

przeciwko (...) w W.

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanego (...) w W. na rzecz powódki M. R. (1) kwotę 32.000,00 zł ( trzydzieści dwa tysiące złotych 00/100) z ustawowymi odsetkami od kwot:

- 12.000,00 zł (dwanaście tysięcy złotych 00/100) od dnia 24 listopada 2013 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku i za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 roku zapłaty;

- 20.000,00 zł (dwadzieścia tysięcy złotych) za opóźnienie od dnia 28 kwietnia 2016 roku do dnia zapłaty;

II.  ustalić, iż pozwany (...) w W. ponosi odpowiedzialność za skutki wypadku z dnia 16 listopada 2010 roku mogące ujawnić się u powódki M. R. (1) w przyszłości;

III.  oddala powództwo w pozostałej części;

IV.  zasądza od pozwanego (...) w W. na rzecz powódki M. R. (1) kwotę 6.158,66 zł (sześć tysięcy sto pięćdziesiąt osiem złotych 88/100) tytułem zwrotu kosztów procesu;

V.  zasądza od powódki M. R. (1) na rzecz pozwanego (...) w W. kwotę 1.338,29 zł (jeden tysiąc trzysta trzydzieści osiem złotych 29/100) tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sygn. akt I C 485/15

UZASADNIENIE

Powódka M. R. (1) wniosła o zasądzenie od pozwanego (...) w W. kwoty 12.000,00 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 24 listopada 2013 r. do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia oraz ustalenie, iż pozwany ponosi odpowiedzialność za skutki wypadku z dnia 16 listopada 2010 r. mogące się ujawnić u powódki w przyszłości. Powódka wniosła ponadto o zasądzenie od pozwanego kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu powódka podała, iż w dniu 16 listopada 2010 r. w K. doszło do wypadku komunikacyjnego, w którym kierujący pojazdem marki B. na prostym odcinku drogi zjechał na prawe pobocze i uderzył w drzewo. Kierujący działał w zamiarze bezpośrednim pozbawienia życia powódki jadącej z nim jako pasażerka, za co został skazany na karę pozbawienia wolności. Na skutek wypadku powódka doznała obrażeń ciała w postaci złamania z przemieszczeniem nasady dalszej kości łokciowej przedramienia prawego z powstaniem zniekształcenia okolicy złamania oraz dolegliwości bólowych okolicy nadgarstka o charakterze przewlekłym, skręcenia kręgosłupa w odcinku szyjnym z powstaniem dolegliwości bólowych kręgosłupa o charakterze przewlekłym, nerwicy pourazowej w postaci zaburzeń lękowych, ran szarpanych tylnej powierzchni uda prawego, powodujących powstanie szpecących blizn oraz wielomiejscowych stłuczeń powłok ciała.

Wypadek w znaczącym stopniu wpłynął na życie codzienne powódki, która wskutek zdarzenia odczuwa bóle ręki prawej, zaś na jej prawym udzie pozostały szpecące blizny. Ponadto powódka odczuwa lęk przed jazdą samochodem. Przez okres około dwóch tygodni M. R. (1) doznawała ograniczeń w takich czynnościach życia codziennego jak dbanie o higienę, chodzenie, robienie zakupów, ubieranie się, sprzątanie czy opieka nad dzieckiem. W opinii prywatnej przeprowadzonej na zlecenie powódki stwierdzono u niej uszczerbek na zdrowiu w przedziale 16 – 20 %.

W toku postępowania likwidacyjnego ustalono, iż zadośćuczynienie za uszczerbek na zdrowiu powódki winno wynieść łączną kwotę 8.000 zł. Ponadto zostało powódce przyznane odszkodowanie w wysokości 1176,99 zł jako zwrot kosztów opieki, określając wystąpienie uszczerbku na zdrowiu w wysokości 5%. Jednocześnie z uwagi na brak zapiętych pasów, ubezpieczyciel przyjął przyczynienie się powódki w wysokości 50 % i w takim też stosunku dokonał obniżenia powyższych kwot do wypłaty.

Powódka w pozwie zakwestionowała okoliczność przyczynienia się przez siebie do powstania szkody z uwagi na posiadanie orzeczenia lekarskiego o przeciwwskazaniu do używania pasów bezpieczeństwa, co zwalniało ją z obowiązku jazdy w zapiętych pasach. Zdaniem powódki w przedmiotowej sytuacji dopuszczalne jest uznanie jej przyczynienia się do powstania szkody na poziomie co najwyżej 20 %, co byłoby zgodne ze stanowiskiem Sądu Apelacyjnego w Gdańsku, wyrażonym w wyroku z dnia 15 listopada 2012 r. w sprawie o sygn. akt I ACa 1080/11.

Powódka domagała się dodatkowo ustalenia w trybie art. 189 k.p.c. w zw. z art. 444 i 445 k.c. odpowiedzialności pozwanego za ewentualne skutki doznanych w wypadku obrażeń, które mogą ujawnić się w przyszłości. Uzasadniając tę część roszczenia, podniosła, że leczenie następstw zdarzenia nie doprowadziło do odzyskania przez nią pełnej sprawności w zakresie kończyny górnej prawej. W ocenie strony powodowej może dojść do dalszego nasilenia odczuwalnych dotychczas dolegliwości, ponieważ nie można wykluczyć ryzyka pojawienia się u powódki zespołu Sudecka oraz zespołu cieśni kanału nadgarstka, co w efekcie może prowadzić do znacznego ograniczenia zakresu ruchów czynnych kończyny w stawach nadgarstka, a tym samym do trwałego, dużego stopnia upośledzenia funkcji. Prawdopodobnym jest utrzymywanie się ograniczeń dotyczących czynności związanych z dużym czy średnim wysiłkiem fizycznym.

Pozwany (...) w W. w odpowiedzi na pozew wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie na jego rzecz kosztów procesu.

W uzasadnieniu pozwany nie kwestionował swej odpowiedzialności co do zasady i przyznał, iż w toku postępowania likwidacyjnego wypłacono powódce kwotę 8.000 zł tytułem zadośćuczynienia, która została pomniejszona o 50 % przyczynienia się powódki do szkody z powodu nie zapięcia pasów bezpieczeństwa, w wyniku czego wypłacona została kwota 4.000 zł. Pozwany podniósł – powołując się na orzecznictwo - iż kwota ta stanowi pełną rekompensatę doznanej krzywdy, a roszczenie powódki jest zawyżone i nieodpowiednie. W ocenie pozwanego powódka nie wykazała, aby żądana przez nią kwota była kwotą odpowiednią w rozumieniu art. 445 § 1 k.c. Ponadto pozwany z uwagi na niedookreślony charakter zadośćuczynienia i indywidualny charakter sprawy, wniósł o rozważenie przez stronę powodową możliwości zakończenia procesu ugodą.

Pismem z dnia 10 marca 2016 r. powódka rozszerzyła powództwo o kwotę 39.000 zł domagając się ostatecznie zasądzenia od pozwanego na swoją rzecz kwoty 51.000 zł z odsetkami ustawowymi liczonymi od kwoty 12.000 zł od dnia 24 listopada 2013 r. do dnia zapłaty oraz od kwoty 39.000 zł od dnia otrzymania odpisu pisma przez pozwanego do dnia zapłaty.

W uzasadnieniu w/w pisma powódka wskazała, iż modyfikuje swoje roszczenie z uwagi na stwierdzenie w opiniach biegłych sądowych znacznego uszczerbku na jej zdrowiu (prawie 30%) zarówno w sferze psychicznej, jak i fizycznej, występowania znacznych dolegliwości bólowych przez okres blisko dwóch miesięcy, przyspieszenia progresji zmian degeneracyjnych w kręgosłupie szyjnym, oszpecenia ciała, długotrwałego okresu rekonwalescencji uniemożliwiającego w pełnym zakresie opiekę nad małym dzieckiem oraz wystąpienia zaburzeń lękowo – depresyjnych. Ponadto zdaniem powódki nie bez znaczenia pozostają trwałe następstwa wypadku. Powódka podniosła, iż z uwagi na powyższe kwotą odpowiednią w rozumieniu art. 445 k.c. jest w niniejszej sprawie 55.000 zł (z uwzględnieniem wypłaconych już 4.000 zł).

Pozwany domagał się oddalenia powództwa również w rozszerzonym zakresie, wskazując, iż dodatkowe roszczenia są bezzasadne, ponieważ z opinii sporządzonych przez powołanych w sprawie biegłych jednoznacznie wynika, iż na przestrzeni ostatnich lat po wypadku stan zdrowia powódki był znany i utrwalony, a po wniesieniu powództwa nie została ujawniona żadna nowa okoliczność. W ocenie pozwanego rozszerzenie przez powódkę powództwa było spowodowane jedynie wysokością ustalonego przez biegłych, szczególnie przez biegłego ortopedę, wysokości trwałego uszczerbku na jej zdrowiu, a nie ujawnioną nową krzywdą.

Ponadto pozwany wniósł o oddalenie wniosku o ustalenie odpowiedzialności pozwanego Biura na przyszłość, ponieważ skutki wypadku są utrwalone i nic nie wskazuje, iż u powódki może ujawnić się nowa krzywda, a gdyby nowa krzywda została ujawniona, to art. 442 k.c. pozwala na dochodzenie roszczeń przez powódkę w przyszłości.

Sąd ustalił, co następuje:

Powódka M. R. (1) w dniu 16 listopada 2010 r. jechała samochodem z mężem P. R.. Powódka siedziała na przednim fotelu pasażera, nie mając zapiętych pasów bezpieczeństwa, ponieważ dysponowała zaświadczeniem lekarskim z dnia 27 października 2003r. zwalniającym ją od tego obowiązku. W wyniku zaistniałej między małżonkami sprzeczki P. R. kierujący pojazdem celowo uderzył prawą stroną samochodu w przydrożne drzewo, działając w zamiarze bezpośrednim pozbawienia życia powódki. Wypadek miał miejsce na trasie B.G..

Po uderzeniu w drzewo powódka odczuwała duszność, płakała, krzyczała prosząc męża, żeby ją ratował. P. R. chwycił powódkę za szyję i zaczął ją dusić. Przestał dopiero w momencie, gdy do samochodu podbiegli ludzie.

/dowód: kserokopia przeciwwskazania do używania pasów bezpieczeństwa – k. 19 akt, akt oskarżenia – k. 137 - 152 akt, zeznania powódki – k. 221- 224 akt/

P. R. wyrokiem Sądu Okręgowego w Gdańsku XIV Wydziału Karnego wydanym w dniu 11 września 2013 r. w sprawie o sygn. akt XIV K 61/11 został skazany na karę jednego roku i sześciu miesięcy pozbawienia wolności za spowodowanie w/w wypadku w celu pozbawienia życia powódki i naruszenie czynności ciała powódki na okres przekraczający siedem dni. Powyższy wyrok został utrzymany w mocy wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Gdańsku II Wydziału Karnego wydanym w dniu 16 kwietnia 2014 r. w sprawie o sygn. akt II Aka 69/14.

/ dowód: wyrok Sądu Okręgowego w Gdańsku – k. 32 – 34, 153 - 155 akt, wyrok z uzasadnieniem Sądu Apelacyjnego w Gdańsku – k. 156 – 201 akt, akta sprawy karnej Sądu Okręgowego w Gdańsku o sygn. akt XIV K 61/11/

Po wypadku powódka została wydobyta z samochodu przez straż pożarną. Była unieruchomiona od pasa w dół. Po wyciągnięciu z samochodu podano jej środki przeciwbólowe oraz morfinę, ponieważ odczuwała ból w klatce piersiowej.

Powódka została przetransportowana do szpitala w K., gdzie rozpoznano u niej złamanie końca dalszego prawej kości łokciowej i ranę tylnej powierzchni prawego uda. W pierwszej kolejności M. R. (1) zszyto ranę uda na SOR. Następnie powódka przeszła zabieg operacyjny na Oddziale Ortopedycznym. Była to repozycja otwarta i zespolenie płytką i śrubami. W szpitalu w K. powódka przebywała w okresie od 16 listopada 2010 r. do 19 listopada 2010 r. Po wypisaniu lekarz zalecił kontrolę w poradni ortopedycznej.

Powódka po wypadku kontynuowała leczenie w Poradni Ortopedycznej (...) w K. na podstawie skierowań, a później prywatnie. Przeprowadzone badanie rezonansem magnetycznym wykazało, że dwa kręgi uciskają nerw odpowiadający za kończynę górną prawej dłoni. Obecnie powódka oczekuje na zabieg wyciągnięcia płytki z ręki.

Po wypadku powódka zażywała antybiotyki i środki przeciwbólowe przez okres ok. 1 -2 tygodnie. Uczęszczała również na rehabilitację.

/ dowód: dokumentacja medyczna powódki – k. 35 – 62, 66 – 72, 101 – 111, 133 - 136 akt, zeznania powódki – k.221 – 224 akt, zeznania świadka M. R. (2) – k.225 – 227 akt, zeznania świadka P. P. – k. 227 – 228 akt)

Powódka korzystała również z pomocy psychologa, zarówno prywatnie, jak i w ramach usług refundowanych przez NFZ. Przez okres ponad roku zażywała środki przeciwdepresyjne.

/ dowód: dokumentacja psychiatryczno - psychologiczna powódki – k. 63 – 65, k.119 – 125, 128 - 132 akt, zeznania powódki – k.221 – 224 akt, zeznania świadka P. P. – k. 227 – 228 akt/

Po wypadku w wykonywaniu codziennych czynności pomagały powódce siostra M. J. (1), starsza córka P. P. i matka M. J. (2). W opiece nad młodszą córką L. pomagała również niania . Powódka przez okres ok. miesiąca nie była samodzielna, najprostsze czynności sprawiały jej trudność. Przyczyną tych problemów był fakt, iż powódka jest osobą praworęczną, a uszkodzeniu w wypadku uległa jej prawa ręka.

M. J. (1) wraz z P. P. i M. J. (2) przez pierwsze dwa tygodnie po wyjściu ze szpitala pomagały powódce w utrzymaniu higieny, ubieraniu, zakupach, przygotowywaniu posiłków, sprzątaniu i robieniu opłat. M. J. (2) sprawowała stałą opiekę nad córkami powódki w czasie jej pobytu w szpitalu, a M. J. (1) przygotowywała posiłki dla dzieci oraz odbierała i przywoziła je ze szkoły i przedszkola. Siostra przestała pomagać w czasie trzech miesięcy po wypadku.

/ dowód: oświadczenia osób sprawujących opiekę – k. 73- 74 akt, zeznania powódki – k.221 – 224 akt, zeznania świadka M. R. (2) – k.225 – 227 akt, zeznania świadka P. P. – k. 227 – 228 akt/

M. R. (1) wskutek wypadku doznała obrażeń kręgosłupa C (w tym skręcenia K – 32), złamania dalszej nasady kości łokciowej oraz ran uda. W leczeniu obrażeń kręgosłupa stosowano kołnierz przez ok. 2 tygodnie i rehabilitację. Uraz ten spowodował nasilenie dolegliwości bólowych karku. Leczenia z tego powodu nie zakończono do dzisiaj. Złamanie kości łokciowej operowano, stosując otwartą repozycję i zespolenie płytą, w wyniku czego zrost uzyskano w typowym terminie. Uzyskano również dobry zakres ruchomości nadgarstka prawego z dobrze zachowana funkcją ręki oraz deformacją nadgarstka prawego. Rany uda wyleczono chirurgicznie bez powikłań. Blizna uda stanowi 5% uszczerbku trwałego na zdrowiu; deformacja nasady dalszej przedramienia prawego z blizną stanowi 7% uszczerbku trwałego na zdrowiu; ograniczenie ruchomości kręgosłupa szyjnego stanowi 7,5% uszczerbku trwałego na zdrowiu Łącznie trwały uszczerbek na zdrowiu wyniósł u powódki 19,5 %. Powódka odczuwała znaczne dolegliwości bólowe w okresie około 4 tygodni w związku z uszkodzeniem powłok uda oraz 6 tygodni w związku ze złamaniem przedramienia. Po tym czasie dolegliwości bólowe stopniowo słabły. Skręcenie kręgosłupa C przyczyniło się do progresji zmian degeneracyjnych w kręgosłupie szyjnym, które istniały przed wypadkiem.

Obecnie prognozy po leczeniu przedramienia są dobre, choć nie można wykluczyć rozwoju w przyszłości pourazowych zmian zwyrodnieniowych nadgarstka prawego skutkujących wzrostem dolegliwości oraz ograniczeniem ruchomości nadgarstka, a także powikłaniami neurologicznymi. Deformacja dalszej nasady przedramienia nie rokuje ustąpienia i obecnie nie powoduje dysfunkcji ruchowych. Rokowanie na przyszłość w tym zakresie jest niepewne, ponieważ nie można wykluczyć pogorszenia stanu funkcjonalnego i wzrostu dolegliwości w przyszłości. Rokowanie w zakresie schorzenia kręgosłupa jest niepewne. Nie można wykluczyć pogorszenia stanu podmiotowego, jak i przedmiotowego, ale również poprawy w tym zakresie. Powódka obecnie nie wymaga pomocy osób trzecich.

/ dowód : opinia biegłego ortopedy W. P. - k.243 -244 v i k. 284 akt/

Na skutek wypadku komunikacyjnego, którego doznała powódka, doszło do tzw. urazu biczowego kręgosłupa szyjnego, uszkodzenia aparatu więzadłowo – mięśniowego, co skutkowało zespołem bólowym kręgosłupa. W/w dolegliwości nałożyły się na współistniejące zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa, co warunkowało i potęgowało zespół bólowy.

Od strony neurochirurgicznej, uszczerbek na zdrowiu powódki spowodowany przedmiotowym wypadkiem wyniósł 5 % dla uszkodzenia w zakresie kręgosłupa szyjnego.

Powódka bezpośrednio po wypadku komunikacyjnym nie miała stwierdzonego urazu kręgosłupa szyjnego.

W chwili wypadku komunikacyjnym nie było przeciwskazań do jazdy powódki w zapiętych pasach, od strony neurochirurgicznej w zakresie schorzeń kręgosłupa jak i przedstawionej dokumentacji medycznej.

/ dowód : opinia sądowo – lekarska z zakresu neurochirurgii biegłego M. R. (3) - k. 302 – 305 i 347 - 348 akt/

U M. R. (1), na skutek wypadku drogowego z dnia 16 listopada 2010 r., wystąpiły zaburzenia psychiczne o obrazie zespołu lękowo – depresyjnego. Przyczyną tych zaburzeń było doświadczenie sytuacji stresowej, realnie zagrażającej jej życiu, jaką był wypadek oraz doświadczenie długotrwałego bólu fizycznego i upośledzenia sprawności fizycznej spowodowanych odniesionymi urazami ciała. Stwierdzone u powódki powypadkowe zaburzenia psychiczne miały postać podwyższonego poziomu lęku, zaburzeń snu, nawracających wspomnień wypadku, stanów niepokoju odczuwanych zwłaszcza w sytuacjach zbliżonych do okoliczności wypadku, obniżenia nastroju.

Nasilenie tych zaburzeń zmniejszało się w miarę upływu czasu od wypadku. Przez pierwsze 3 – 4 miesiące ich nasilenie było umiarkowane. W kolejnych miesiącach nasilenie to było niewielkie. Zaburzenia utrzymywały się u powódki przez czas do 1 roku od wypadku – miały więc charakter długotrwały. Obecnie powódka nadal okresowo odczuwa niepokój w sytuacjach przypominających okoliczności wypadku, zwłaszcza w czasie jazdy samochodem na miejscu pasażera. Nie są to jednak zaburzenia psychiczne, a rodzaj dyskomfortu związanego z zapamiętanym doświadczeniem.

Rozmiar długotrwałego uszczerbku na zdrowiu psychicznym powódki, doznanego w wyniku wypadku komunikacyjnego, wyniósł 3 % w pierwszym roku po wypadku. W późniejszym czasie powypadkowy uszczerbek nie występował.

/ d owód : opinia biegłego psychiatry L. C. - k. 355-363 i k. 418 – 418 v akt/

M. R. (1) przed wypadkiem prowadziła własną działalność gospodarczą – zakład optyczny w Ł.. Była mężatką i miała dwójkę dzieci w wieku 12 lat i 1,5 roku. Rekreacyjnie uprawiała pływanie i bieganie, chodziła również na aerobik i jogę z medytacją.

Wypadek spowodował szereg dolegliwości dla stanu psychicznego i fizycznego powódki utrzymujących się do dnia dzisiejszego. Po wypadku powódka odczuwa problemy z prawą ręką, która często jej cierpnie. Ponadto powódka przez dwa tygodnie utykała z powodu zbitej kostki. Mogła spać jedynie na lewym boku, a siadać jedynie na lewym pośladku. M. R. (1) doznała również uszkodzeń estetycznych ciała: przez dwa lata miała widoczne blizny na udzie, a skóra między nimi była obwisła. Z uwagi na powyższe powódka unika zakładania kostiumu kąpielowego czy krótkich spódniczek Przez dwa tygodnie po wypadku na jej twarzy utrzymywały się siniaki i obicia.

Powódka po wypadku zrezygnowała z biegania i aerobiku. Uczęszcza na basen, jednakże może pływać tylko na plecach. Okazjonalnie chodzi na zajęcia fitness. Do dnia dzisiejszego odczuwa lęk podczas jazdy samochodem na miejscu pasażera, pewniej się czuje, gdy samodzielnie prowadzi pojazd. Ograniczyła również swoje życie towarzyskie.

/ dowód: zeznania powódki – k. 221 – 224 i 418 v - 419 akt, zeznania świadka M. R. (2) – k.225 – 227 akt, zeznania świadka P. P. – k. 227 – 228 akt/

Odpis pisma rozszerzającego powództwo strona pozwana otrzymała w dniu 27 kwietnia 2016r.

/ dowód: protokół z rozprawy z dnia 27 kwietnia 2016r. k. 418-419 akt)

Sąd zważył, co następuje:

Okoliczności faktyczne istotne dla rozstrzygnięcia sprawy Sąd ustalił na podstawie dokumentów znajdujących się w aktach sprawy, opinii biegłych, zeznań powódki oraz zeznań świadków. Dokumenty te nie były przez strony kwestionowane, Sąd również nie znalazł podstaw, aby odmówić im wiarygodności.

Sąd uznał również za wiarygodne opinie biegłych – z zakresu ortopedii W. P., z zakresu neurochirurgii M. R. (3) i z zakresu psychiatrii L. C. - jako spójne oraz logiczne i wnioski z nich wynikające przyjął za własne. Opinie te bowiem zostały sporządzone przez osoby dysponujące stosownymi wiadomościami specjalnymi i wieloletnim doświadczeniem zawodowym, wydane zostały po szczegółowej analizie dokumentacji medycznej i przeprowadzeniu badania powódki, a wnioski w nich zawarte są należycie umotywowane i nie budzą zastrzeżeń Sądu. Należy również zaznaczyć, iż biegli w sposób przekonujący udzielali wyczerpujących odpowiedzi na zarzuty zgłaszane przez strony niniejszego postępowania(patrz: k. 298 akt, k.323-324 akt, k.395 akt). Sąd podzielił stanowisko biegłego z zakresu neurochirurgii dr. n.med. M. R. (3) , że w chwili wypadku komunikacyjnym nie było przeciwskazań do jazdy powódki w zapiętych pasach, od strony neurochirurgicznej w zakresie schorzeń kręgosłupa jak i przedstawionej dokumentacji medycznej. Powódka dysponowała zaświadczeniem lekarskim z dnia 27 października 2003r. zwalniającym ją od tego obowiązku, gdy tymczasem zdarzenie miało miejsce 16 listopada 2010r.Wskazać należy, że powódka bezpośrednio po wypadku komunikacyjnym nie miała stwierdzonego urazu kręgosłupa szyjnego.

Sąd dał również wiarę zeznaniom powódki, albowiem były one spójne, konsekwentne, spontaniczne i niewymuszone oraz znajdowały potwierdzenie w pozostałym materiale dowodowym w tym opiniach biegłych, dokumentacji lekarskiej i zeznaniach świadków. Nie podzielił zeznań powódki w zakresie powodów nie zapięcia pasów w chwili zdarzenia, z uwagi na wnioski wynikające z opinii biegłego z zakresu neurochirurgii M. R. (3) (patrz: k.305 i 347-348 akt).

Sąd dał wiarę zeznaniom świadków P. P. i M. R. (2) co do wpływu wypadku na zdrowie i życie powódki oraz jej rodziny, przebiegu leczenia oraz powikłań, rehabilitacji, urazów doznanych przez powódkę, stopnia cierpień fizycznych i psychicznych związanych ze zdarzeniem i zakresu wymaganej opieki. Ich zeznania były logiczne, spójne i niesprzeczne. W toku przeprowadzonego postępowania nie ujawniły się żadne okoliczności, które podważyłyby wiarygodność w/w świadków. Nie ma zatem żadnych uzasadnionych podstaw do twierdzenia, iż relacje świadków zostały celowo przygotowane na potrzeby tejże sprawy. Nadto pozwany także nie zgłaszał żadnych zastrzeżeń wobec zeznań tych świadków.

Pozwany nie kwestionował swej odpowiedzialności co do zasady, a jedynie co do wysokości oraz wskazywał na przyczynienie się powódki do szkody z powodu nie zapięcia pasów bezpieczeństwa. W tym stanie rzeczy Sąd badał zasadność przyznania powódce dalszych kwot z tytułu zadośćuczynienia.

Zgodnie z art. 445 § 1 k.c. w wypadkach przewidzianych w art. 444 k.c. sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia. Przepis ten statuuje zasadę, iż zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę przyznawane jest w wypadkach przewidzianych w ustawie, tj. w szczególności w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia. Ponadto podkreślić należy, że przyznanie zadośćuczynienia pieniężnego ma charakter fakultatywny, co oznacza, iż nawet w razie istnienia krzywdy zasądzenie odpowiedniej kwoty nie jest obligatoryjne i zależy od uznania i oceny sądu konkretnych okoliczności sprawy (orz. SN z dnia 27 sierpnia 1969 r., sygn. akt I PR 224/69, opubl. OSNCP 1970, poz. 110).

Żądanie zadośćuczynienia za krzywdę spowodowaną uszkodzeniem ciała lub wywołaniem rozstroju zdrowia obejmuje krzywdę rozumianą jako cierpienia fizyczne (ból i inne dolegliwości), cierpienia psychiczne (ujemne uczucia przeżywane w związku z cierpieniami fizycznymi lub następstwami uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia) i ma na celu przede wszystkim złagodzenie cierpień już doznanych oraz tych, które zapewne wystąpią w przyszłości. Wynika to z całościowego charakteru zadośćuczynienia, które powinno stanowić rekompensatę pieniężną za całą krzywdę doznaną przez poszkodowanego.

Orzecznictwo Sądu Najwyższego wypracowało kryteria, jakimi należy się kierować przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia pieniężnego. Zgodnie z nimi sąd powinien wziąć pod uwagę wszystkie okoliczności mające wpływ na rozmiar doznanej krzywdy, zwłaszcza stopień i czas trwania cierpień fizycznych i psychicznych, trwałość skutków czynu niedozwolonego, prognozy na przyszłość, wiek poszkodowanego, niemożność wykonywania ulubionego zawodu, uprawiania sportów, pracy twórczej, artystycznej, zawarcia związku małżeńskiego, posiadania dzieci, utratę kontaktów towarzyskich, możliwości atrakcyjnych wyjazdów.

Sąd miał przede wszystkim na względzie, iż w wyniku wypadku powódka doznała szeregu obrażeń opisanych powyżej, co skutkowało ustaleniem wysokiego trwałego uszczerbku na zdrowiu, w łącznej wysokości 27,5%. Długotrwałymi konsekwencjami wypadku były zespół bólowy kręgosłupa, uszkodzenie prawej ręki znacznie ograniczające jej sprawność, szpecące blizny oraz lęk przed jazdą samochodem w charakterze pasażera.

Określając wysokość przyznanego zadośćuczynienia Sąd brał również pod uwagę przykre następstwa psychiczne wypadku oraz dyskomfort związany z brakiem możliwości samodzielnego wykonywania prostych czynności życia codziennego w okresie bezpośrednio po wypadku i konieczności korzystania z pomocy innych osób w tym czasie. Wypadek zaowocował u powódki licznymi dolegliwościami odczuwanymi na co dzień, takimi jak na przykład konieczność spania w jednej pozycji.

Sąd miał również na uwadze, że zupełnie zmieniło się życie powódki, która po wypadku musiała zrezygnować z aktywności fizycznej takiej jak bieganie czy niektóre ćwiczenia fitness. Ponadto powódka odczuwa znaczny dyskomfort z powodu blizn na udzie, co negatywnie wpływa na postrzeganie przez nią własnej atrakcyjności fizycznej. Powódka ograniczyła spotkania ze znajomymi i życie towarzyskie ze względu na dyskomfort psychiczny. Mając na względzie powyższe okoliczności wskazać należy, iż znacznemu ograniczeniu uległo życie osobiste powódki. Określając wysokość zadośćuczynienia Sąd miał również na uwadze długotrwały proces leczenia powódki oraz konieczność częstego korzystania przez nią z pomocy lekarzy – specjalistów, psychologów i psychiatrów.

W ocenie Sądu orzekającego, po rozważeniu całokształtu okoliczności sprawy rzutujących na rozmiar doznanej przez powódki krzywdy, odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia stanowi kwota 72.000,00 zł i kwota ta stanowi odpowiednią sumą i nie jest niska oraz przedstawia ekonomicznie odczuwalną wartość. Sąd uznał, że taka kwota jest adekwatną do poniesionej krzywdy przez powódkę i spełnia swój kompensacyjny charakter oraz przedstawia ekonomicznie odczuwalną wartość a jednocześnie nie jest źródłem wzbogacenia (por. wyrok SN z dnia 28 września 2001 r., sygn. akt II CKN 427/00, LEX nr 52766 oraz wyrok SN z dnia 09 lutego 2000 r., sygn. akt III CKN 582/98, LEX nr 52776). Sąd przyjął, że w 50% powódka przyczyniła się do rozmiaru szkody z uwagi na brak zapiętych pasów w chwili zdarzenia drogowego. Sąd uznał, że zasądzona (poza sumą otrzymaną w toku postępowania likwidacyjnego kwota w wysokości 4.000,00 zł) kwota 32.000,00 zł stanowi odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia, przy uwzględnieniu przyczynienia się powódki do szkody i w tym zakresie uwzględnił powództwo, w pozostałej części powództwo oddalił.

O odsetkach Sąd rozstrzygnął na podstawie art. 481 § 1 k.c. w zw. z art. 455 k.c. i art. 817 k.c.

W niniejszej sprawie pozwany był zobowiązany wypłacić zadośćuczynienie w terminie 30 dni, licząc od daty zawiadomienia o zdarzeniu, a najpóźniej w terminie 14 dni, licząc od wyjaśnienia okoliczności koniecznych do ustalenia odpowiedzialności ubezpieczyciela lub wysokości zadośćuczynienia (por. przepis art. 817 k.c.).

Powódka w tejże sprawie domagała się odsetek od zadośćuczynienia od dnia 24 listopada 2013r. od kwoty 12.000,00zł, zaś od dnia doręczenia pisma procesowego pozwanemu w zakresie rozszerzonego powództwa co do kwoty 39.000 ,00 zł a zatem od daty późniejszej niż wynikająca z przepisu art. 817 k.c.

Odpis pisma rozszerzającego powództwo strona pozwana otrzymała w dniu 27 kwietnia 2016r.(patrz: k. 418 v akt).

Sąd w tym zakresie podziela stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w wyroku z dnia 11 lutego 2010 r. (sygn. akt I CSK 262/09, opubl. Lex nr 738077), zgodnie z którym: „zobowiązania, których źródłem zaistnienia są czyny niedozwolone powstają w dacie popełnienia tych czynów, a wobec tego że nie wskazują terminu w jakim dłużnik powinien naprawić szkodę zaliczane są do zobowiązań bezterminowych. Postawienie takiego zobowiązania w stan wymagalności następuje w rezultacie wezwania dłużnika przez wierzyciela do zapłaty, a zatem wezwanie to przekształca zobowiązanie bezterminowe w terminowe. Zgodnie z art. 455 k.c. spełnienie świadczenia przez dłużnika powinno nastąpić niezwłocznie po wezwaniu go przez wierzyciela, a termin "niezwłocznie" należy rozumieć jako "realny", w którym dłużnik przy uwzględnieniu okoliczności miejsca i czasu oraz regulacji art. 354 i art. 355 k.c. będzie w stanie dokonać zapłaty. Od obowiązującej w prawie cywilnym zasady, że dłużnik popada w opóźnienie, jeżeli nie spełnia świadczenia w terminie, w którym stało się ono wymagalne, nawet jeśli kwestionuje jego istnienie lub wysokość i od tej daty należą mu się, stosownie do art. 481 § 1 k.c., odsetki przyjmowane jest odstępstwo w sytuacji, kiedy pomiędzy datą wymagalności świadczenia a datą ustalenia jego rozmiaru w postępowaniu sądowym dochodzi do istotnej różnicy jego wysokości.”

Powódka zgłosiła roszczenie pieniężne pismem w dniu 24 października 2013r.(patrz: k. 29 akt) , zatem zasadna jest data początkową żądania odsetek od dnia 24 listopada 2013r.( 30 dni) od kwoty 12.000,00 zł oraz od dnia 28 kwietnia 2016r. od kwoty 20.000,00 zł.

Mając na uwadze powyższe orzekł jak w pkt I i III wyroku.

Na uwzględnienie zasługiwało powództwo o ustalenie odpowiedzialności pozwanego za szkody związane z wypadkiem z dnia 16 listopada 2010r. mogące wystąpić u powódki w przyszłości.

Roszczenie to oparte jest na przepisie art. 189 kodeksu postępowania cywilnego, który wskazuje wprost, iż może z nim wystąpić tylko osoba mająca interes prawny w ustaleniu danego stosunku prawnego lub prawa. Nie ulega wątpliwości, iż ciężar dowodzenia w tym przedmiocie spoczywał na powódce. Powyższemu obowiązkowi powódka sprostała. Z przeprowadzonych w sprawie dowodów, w szczególności z opinii biegłego z zakresu ortopedii, wynika bowiem jednoznacznie, że skutki powyższego wypadku mogą ujawnić się w przyszłości - rokowanie co do całkowitego wyleczenia powódki nie jest niepewne, nie można bowiem wykluczyć rozwoju w przyszłości pourazowych zmian zwyrodnieniowych nadgarstka prawego skutkujących wzrostem dolegliwości oraz ograniczeniem ruchomości nadgarstka, a także powikłaniami neurologicznymi. Deformacja dalszej nasady przedramienia nie rokuje ustąpienia. Niepewne jest również rokowanie w zakresie schorzenia kręgosłupa. Nie można wykluczyć pogorszenia stanu podmiotowego, jak i przedmiotowego, ale również poprawy w tym zakresie, w związku z czym Sąd orzekł, jak w punkcie II wyroku.

O kosztach procesu Sąd rozstrzygnął na podstawie art. 100 k.p.c., stosując zasadę stosunkowego ich rozdzielenia.

Na koszty poniesione przez powódkę składały się kwoty: opłata od pozwu – 600,00 zł, opłata od rozszerzonego powództwa – 1.950,00 zł, wynagrodzenie pełnomocnika – 3.600,00 zł (ustalone zgodnie z przepisem § 6 pkt 6 w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenie przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu - Dz. U. Nr 163, poz. 1348, z późn. zm.), kwota 17,00 zł tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa, koszty wynagrodzenia biegłych w łącznej kwocie 3.608,66 zł(k. 256-257 akt, k. 290-291 akt, k.337-339 akt, k.376-378 akt, k.372-374 akt i k.424-426 akt) akt, tj. łącznie kwota 9.775,66 zł. Powódka wygrała sprawę w 63 % i w takiej części należało zasądzić na jej rzecz poniesione przez nią koszty procesu, tj. 6.158,66 zł (63 % x 9.775,66 zł).

Na koszty poniesione przez pozwanego składały się natomiast: wynagrodzenie pełnomocnika – 3.600,00 zł (ustalone zgodnie z przepisem § 6 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu - Dz. U. Nr 163, poz. 1349, z późn. zm.) oraz kwota 17,00 zł tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa, tj. łącznie kwota 3.617 zł. Pozwany wygrał sprawę w 37 % i w takiej części należało zasądzić na jego rzecz poniesione przez niego koszty procesu, tj. 1.338,29 zł (37% x 3.617 zł).