Sygn. akt VI GC 200/16/3

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 3 stycznia 2017 r.

Sąd Rejonowy w Tychach Wydział VI Gospodarczy

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSR Jolanta Brzęk

Protokolant: Katarzyna Ryguła

po rozpoznaniu w dniu 20 grudnia 2016 r. w Tychach

na rozprawie

sprawy z powództwa: (...) sp. z o.o. w Ł.

przeciwko: (...) S.A. w W.

o zapłatę

1)  zasądza od pozwanego (...) S.A. w W. na rzecz powoda (...) sp. z o.o. w Ł. kwotę 2 978 zł (dwa tysiące dziewięćset siedemdziesiąt osiem złotych) z odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 13 listopada 2015 do dnia zapłaty;

2)  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1 366 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

SSR Jolanta Brzęk

Sygn. akt: VI GC 200/16/3

UZASADNIENIE

Strona powodowa (...) Sp. z o.o. z siedzibą w Ł. wniosła o zasądzenie na jej rzecz od strony pozwanej (...) S.A. z siedzibą w W. kwoty 2 978,00 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 13 listopada 2015 r. do dnia zapłaty i kosztami postępowania.

W uzasadnieniu wskazała, że roszczenie wynika z umowy przelewu wierzytelności z tytułu poniesionych w postępowaniu likwidacyjnym kosztów wynagrodzenia radcy prawnego. Koszty te zostały poniesione przez poszkodowanego A. B., którego w postępowaniu likwidacyjnym reprezentował profesjonalny pełnomocnik. Poszkodowany zażądał pismem z dnia 25 sierpnia 2015 r. od strony pozwanej wypłaty kwoty 40 000,00 zł tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę w związku ze śmiercią R. B.. Strona pozwana wprawdzie przyznała poszkodowanemu świadczenie w kwocie 10 000,00 zł, ale odmówiła dobrowolnego spełnienia roszczenia strony powodowej za pomoc radcy prawnego udzieloną poszkodowanemu. Strona powodowa podniosła, że w postępowaniu likwidacyjnym pomoc profesjonalnego pełnomocnika była koniecznym wydatkiem, jaki poniósł poszkodowany A. B..

W odpowiedzi na pozew strona pozwana wniosła o oddalenie powództwa i o zasądzenie od strony powodowej na rzecz strony pozwanej kosztów postępowania.

Wskazała, że pismem z dnia 12 lutego 2015 r. A. B. zażądał od strony pozwanej wypłaty na jego rzecz kwoty 40 000,00 zł tytułem zadośćuczynienia i po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego strona pozwana przyjęła odpowiedzialność za zdarzenie, w wyniku którego zginął R. B. oraz postanowiła wypłacić A. B. zadośćuczynienie pieniężne w kwocie 10 000,00 zł. Pozwana wskazała, że po zakończeniu postępowania likwidacyjnego szkody wpłynęło pismo z żądaniem zapłaty 2 978,00 zł tyt. zwrotu wydatków poniesionych przez A. B. na profesjonalnego pełnomicnika zastępującego jego osobę w postępowaniu likwidacyjnym szkody z dnia 12 lutego 2003 r., tj. kosztów wynagrodzenia prfesjonalnego pełnomocnika radcy prawnego. Pozwana odmówiła. Strona pozwana zarzuciła, że koszty pomocy świadczonej przez profesjonalnego pełnomocnika muszą być uzasadnione i konieczne. Zaistnienia takiej okoliczności według strony pozwanej strona powodowa nie wykazała. Pozwana podniosła, że powódka nie wykazała co składa się na dochodzone roszczenie, w jaki sposób zostało obliczone. Pozwana nadto podniosła, że nakład pracy pełnomocnika nie był duży, a sprawa nie miała skomplikowanego charakteru. W ocenie pozwanej, wysokość wynagrodzenia w kwocie 2 978,00 zł nie jest adekwatne do nakładu pracy i charakteru sprawy.

Sąd ustalił, co następuje:

W dniu 12 lutego 2003 roku w Ż. gm. G., M. J. kierujący samochodem D. (...) o numerze rejestracyjnym (...), nie zachował szczególnej ostrośności i wjechał na niestrzeżony przejazd kolejowy pod nadjeżdżający pociąg osobowy o numerze 624 relacji R.-D.. Na skutek zdarzenia M. J. oraz pasażer pojazdu R. B. będący bratem A. B., doznali obrażeń ciała skutkujących ich zgonem. Postanowieniem Prokuratora Prokuratury Rejonowej w Kozienicach z dnia 17 marca 2003 r. umorzono dochodzenie o czyn art. 177 § 2 k.k.

Dowód: akta szkody na nośniku (...) (k.60) oraz w wersji papierowej, postanowienie Prokuratury Rejonowej w Kozienicach z dnia 14 marca 2003 r. (k. 8-9).

Samochód osobowy sprawcy zdarzenia korzystał w dacie wypadku z ochrony ubezpieczeniowej w zakresie obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych u poprzednika prawnego pozwanej. (...) Spółka Akcyjna w W. jako następca prawny poprzedniego ubezpieczyciela przejęła odpowiedzialność w zakresie ochrony ubezpieczeniowej.

Dowód: akta szkody na nośniku (...) (k.60) oraz w wersji papierowej,

Poszkodowany A. B. zawarł ze stroną powodową w dniu 1 sierpnia 2013 r. umowę o dochodzenie roszczeń dotyczącą zdarzenia z dnia 12 lutego 2013 r.

W § 2 ust. 4 strony postanowiły, że Centrum (...) S.A. w L. (jako Zleceniobiorca), jeżeli uzna to za wskazane, może powierzyć wykonanie niniejszej umowy w całości lub w części osobie trzeciej, w szczególności upoważnionemu radcy prawnemu lub adwokatowi.

Strony umowy przyjęły, że z tytułu wykonania umowy Centrum (...) S.A. w L. (Zleceniobiorcy) przysługiwać będzie wynagrodzenie od wszystkich świadczeń przyznanych A. B. (Zleceniodawcy) i uzyskanych od (...) Spółka Akcyjna w W. w wysokości 30 % netto plus należny podatek VAT 23% (§ 3 ust. 3 umowy).

Poszkodowany A. B. udzielił pełnomocnictwa radcy prawnemu K. J. do reprezentowania go w przedsądowym i sądowym postępowaniu likwidacyjnym szkody w sprawie o dochodzenie roszczeń w związku ze zdarzeniem z dnia 12 lutego 2003 r. przeciwko (...) Spółka Akcyjna w W..

Pismem z dnia 12 lutego 2015 roku (...) S.A. w L. zwróciło się w imieniu i na rzecz A. B. z roszczeniem o zapłatę kwoty 40.000,00 złotych tytułem zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych w związku ze śmiercią R. B..

Pismem z dnia 16 lutego 2015 r. strona pozwana podjęła decyzję o przyznaniu A. B. zadośuczynienia w wysokości 10 000,00 zł na podstawie przepisu art. 448 k.c.

Dowód: akta szkody na nośniku (...) (k.60) oraz w wersji papierowej, pismo z dnia 12 lutego 2014 r. (k.10-12), decyzja z dnia 16 lutego 2016 r. (k.13), umowa (k.20-22), pełnomocnictwo (k.23,72, 93), potwierdzenie przelewu (k.74,95).

(...) S.A. w L. wystawiło A. B. rachunek w postaci faktury VAT nr (...)/ (...) z dnia 13 maja 2015 r. na kwotę 2.978,00 zł brutto tytułem wynagrodzenia pełnomocnika w postępowaniu przedsądowym w związku z realizacją umowy o dochodzenie roszczeń.

(...) S.A. w L. wystawiło A. B. rachunek w postaci faktury VAT nr (...)/ (...) z dnia 13 maja 2015 r. na kwotę 712,00 zł brutto tytułem wynagrodzenia z tyt. realizacji umowy o dochodzenie roszczeń.

Powyższe faktury VAT zostały zapłacone przez A. B.

Dowód: faktury VAT (k.14,68,69,89,90), zapisy w rejestrze sprzedaży (k.73,94).

W dniu 28 sierpnia 2015 r. A. B. zawarł ze stroną powodową umowę cesji wierzytelności nr (...), którą dokonano sprzedaży wierzytelności służącej A. B. w stosunku do sprawcy zdarzenia szkodzącego oraz do strony pozwanej z tyt. poniesionych w postępowaniu likwidacji szkody o nr (...) z dnia 12 lutego 2003 r. kosztów wynagrodzenia profejonalnego pełnomocnika (radcy prawnego) na rzecz strony powodowej. Pismem z dnia 7 października 2015 r. strona powodowa zawiadomiła stronę pozwaną o dokonanym przelewie wierzytelności i wezwała ją do zapłaty kwoty 2.978,00 zł tytułem zwrotu wydatków poniesionych przez A. B. na reprezentującego go w postępowaniu likwidacyjnym profesjonalnego pełnomocnika. Strona pozwana otrzymała pismo w dniu 12 października 2015 r. Decyzją z dnia 19 października 2015 r. pozwana odmówiła spełnienie roszczenia.

Dowód: umowa cesji wierzytelności (k.15-16,70-71,91-92), wezwanie do zapłaty (k.17-17verte) wraz z potwierdzeniem odbioru (k.18-18verte), decyzja z dnia 19 października 2015 r. (k.19).

Wyrokiem Sądu Rejonowego w Tychach I Wydział Cywilny z dnia 4 grudnia 2015 r., sygn. akt. I C 728/15, została ządzona dalsza kwota od pozwnej na rzecz A. B. w wysokości 15 000,00 zł

Dowód: wyrok (k.98) wraz z uzasadnieniem (k.98verte-103).

Powyższe ustalenia poczynione zostały w oparciu o powołane dowody z dokumentów, które Sąd uznał za wiarygodne w całości. Należy podkreślić, że powołana dokumentacja pomimo iż pochodziła z różnych źródeł przedstawiała spójny obraz przebiegu wydarzeń, który był prawdopodobny w świetle zasad logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie w całości.

Strona powodowa przedmiotowym powództwem domagała się od pozwanej zapłaty kwoty 2 978,00 zł tyt. zwrotu wydatków poniesionych przez A. B. na profesjonalnego pełnomicnika zastępującego jego osobę w postępowaniu likwidacyjnym szkody z dnia 12 lutego 2003 r., tj. kosztów wynagrodzenia profesjonalnego pełnomocnika radcy prawnego.

Pozwana natomiast kwestionowała roszczenie powódki zarzucając, że koszty pomocy świadczonej przez profesjonalnego pełnomocnika muszą być uzasadnione i konieczne. Zaistnienia takiej okoliczności według strony pozwanej strona powodowa nie wykazała. Pozwana podniosła, że powódka nie wykazała co składa się na dochodzone roszczenie, w jaki sposób zostało obliczone. Pozwana nadto podniosła, że nakład pracy pełnomocnika nie był duży, a sprawa nie miała skomplikowanego charakteru. W ocenie pozwanej, wysokość wynagrodzenia w kwocie 2 978,00 zł nie jest adekwatne do nakładu pracy i charakteru sprawy.

W ocenie Sądu oczywistym jest, że aby określić odpowiedzialność ubezpieczyciela za wydatek poniesiony przez poszkodowanego celem zatrudnienia profesjonalnego pełnomocnika do prowadzenia sprawy w przedsądowym postępowaniu likwidacyjnym, ustalić należy najpierw zakres pojęcia szkody. Istotne będzie zarówno ujęcie jej od strony straty poniesionej przez poszkodowanego, jak i utraconej przez niego korzyści. Prawidłowe zrozumienie zarówno szkody, jak i odszkodowania prowadzić będzie bowiem automatycznie do określonych wniosków.

Pojęcie szkody występuje zarówno w przepisach prawa cywilnego, jak i prawa ubezpieczeniowego, przy czym nie ma różnicy pomiędzy zakresami pojęcia szkody w obu tych wypadkach. Pojęcie szkody obejmować będzie zarówno utratę lub zmniejszenie aktywów bądź powstanie lub zwiększenie pasywów poszkodowanego (T. Z. kosztów wynagrodzenia profesjonalnego pełnomocnika ustanowionego przez poszkodowanego na etapie postępowania likwidacyjnego Monitor Ubezpieczeniowy nr 46 wrzesień 2011). W doktrynie podkreśla się, że „ogólnie rzecz ujmując, szkodą jest powstała wbrew woli poszkodowanego różnica między obecnym jego stanem majątkowym a tym stanem, jaki zaistniałby gdyby nie nastąpiło zdarzenie wywołujące szkodę” (Tadeusz Wiśniewski w Jacek Gudowski (red.) Kodeks cywilny Komentarz Zobowiązania III cz. 1, str. 89, wyd. 1 Lexis Nexis Warszawa 2013). Przy tym należy pamiętać, że przedmiotem rozpoznawanej sprawy było dochodzone roszczenie pieniężne z tytułu wynagrodzenia dla działającego pełnomocnika w dochodzeniu roszczenia z tytułu krzywdy poszkodowanego A. B.. Gdyby bowiem po stronie poszkodowanej nie wystąpiła szkoda o charakterze niematerialnym, to poszkodowany nie musiałaby ponosić kosztów finansowych związanych z zatrudnieniem pełnomocnika do postępowania likwidacyjnego.

Zgodnie z treścią przepisu art. 361 § 1 i § 2 k.c. w braku odmiennego przepisu ustawy lub postanowienia umowy, naprawienie szkody w granicach odpowiedzialności zobowiązanego do odszkodowania obejmuje tylko normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła, to znaczy straty, które poszkodowany poniósł, oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono. I tak poniesiona strata ( damnum emergens), w której zakresie znajdować się będzie zarówno powiększenie pasywów oraz zmniejszenie aktywów, obejmować będzie niewątpliwie uszczerbek majątkowy, którego doznał poszkodowany. Z kolei dla przykładu utracone korzyści ( lucrum cessans) obejmują między innymi ewentualne dochody, które poszkodowany mógłby uzyskać, gdyby mu szkody nie wyrządzono. Istotny jest „związek przyczynowy między działaniem lub zaniechaniem zobowiązanego a powstałym skutkiem w postaci szkody jako konieczną przesłankę odpowiedzialności odszkodowawczej. (…) Związek przyczynowy jest (…) przesłanką każdej odpowiedzialności cywilnej. (…) najpierw należy zbadać, czy w ogóle pomiędzy kolejnymi faktami istnieją obiektywne powiązania. W szczególności trzeba wyjaśnić, czy dany fakt (przyczyna) był koniecznym warunkiem wystąpienia drugiego z nich (skutku), czyli czy bez niego skutek wystąpiłby.”. (str. 83-84 tamże). Należy przy tym pamiętać, że „Art. 361 § 2 pozostaje w ścisłym związku z art. 363. Jego brzmienie pozwala na wniosek, że pod rządem Kodeksu cywilnego naprawienie szkody ma zapewnić całkowitą kompensatę doznanego uszczerbku, nie dopuszczając jednak zarazem do nieuzasadnionego wzbogacenia poszkodowanego, odszkodowanie bowiem należy się tylko w granicach związku przyczynowego” (str. 88 tamże). Podkreśla się więc wystąpienie związku przyczynowo - skutkowego pomiędzy zdarzeniem wywołującym szkodę a odpowiedzialnością za nią, a co za tym idzie, koniecznością poniesienia przez obowiązanego kosztów związanych z likwidacją szkody.

Niewątpliwie zdarzenie szkodowe, szkodzące, dzieje się wbrew woli poszkodowanego i wkracza - niejako poza jego wolą - w sferę kształtowania przez niego swojego własnego losu. Stąd brać należy pod uwagę różne następstwa szkody, z którymi zmierzyć się musi poszkodowany. Cytowany wyżej autor (T. M. (1)) w swym artykule wskazuje na poglądy judykatury, które rozszerzająco traktują pojęcie odszkodowania należnego poszkodowanemu. I tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 2 września 1975 r. (sygn. akt I CR 505/75, Lex nr 7747) wskazał, że ekspertyza, przed wszczęciem postępowania sądowego i poza zabezpieczeniem dowodów, może być istotną przesłanką zasądzenia odszkodowania i w takim wypadku koszt ekspertyzy stanowić będzie szkodę ulegającą naprawieniu w myśl przepisu art. 361 k.c. Również w wyroku z dnia 30 lutego 2002 r. (sygn. akt V CKN 908/00, Lex nr 54365) Sąd Najwyższy uznał, że należy dokonywać na podstawie konkretnych okoliczności sprawy oceny, czy koszty ekspertyzy powypadkowej poniesione przez poszkodowanego w postępowaniu likwidacyjnym mieszczą się w ramach szkody i normalnego związku przyczynowego. W szczególności istotna jest ocena, czy poniesienie tego wydatku było obiektywnie uzasadnione i konieczne. Z kolei w wyroku z dnia 7 sierpnia 2003 r. (sygn. akt IV CKN 387/01, Lex nr 141410) Sąd Najwyższy orzekł, że koszty ekspertyzy weszły nie tylko w zakres szkody, ale także należnego powodowi odszkodowania. Autor podkreślił również, z czym sąd się zgadza „że pojęcie szkody ubezpieczeniowej, gdy podstawą odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń jest umowa odpowiedzialności cywilnej, jest tożsame z pojęciem szkody zawartym w art. 361 k.c. W skład takiej szkody, według ugruntowanego stanowiska doktryny i orzecznictwa, wchodzą wydatki i koszty związane ze zdarzeniem wywołującym szkodę”. Należy przy tym zauważyć, że takie stanowisko staje się ogólną ugruntowaną już tendencją w orzecznictwie, gdzie podkreśla się prawidłowość i zasadność ustanowienia pełnomocnika, jeśli poszkodowany był obiektywnie - okolicznościami - zmuszony do skorzystania z jego usług. Uznaje się również ustanowienie przez poszkodowanego profesjonalnego pełnomocnika do udziału w przedsądowym postępowaniu likwidacyjnym niejako przeciwko profesjonalnemu podmiotowi, jakim jest ubezpieczyciel, za normalne następstwo zdarzenia wywołującego szkodę.

Nie wolno bowiem zapominać, że ubezpieczyciel dysponuje zarówno profesjonalną wiedzą oraz obsługą z zakresu ubezpieczeń, jak i daleko większymi środkami finansowymi, niż przeciętna osoba poszkodowana. Jednocześnie przecież poszkodowany nie musiałby zatrudniać pełnomocnika do postępowania, którego prowadzenie wymaga wiedzy specjalistycznej (właściwe przepisy prawa cywilnego sensu largo, ich interpretacja, przebieg procedury likwidacyjnej, możliwe roszczenia itp., których poszkodowany wcale nie musi znać), gdyby nie właśnie zdarzenie, które szkodę wywołało, a które niewątpliwie miało miejsce wbrew woli poszkodowanego. Poszkodowany ma prawo skorzystać z pomocy osoby (prawo do reprezentacji), która działając profesjonalnie, udzieli mu pomocy w zakresie czynności w postępowaniu likwidacyjnym, skutecznie dochodząc roszczenia należnego poszkodowanemu. W ten sposób poszkodowany może oszczędzić na przykład czas. Środki finansowe spożytkowane na pełnomocnika powinny być więc objęte kwotą odszkodowawczą. Dysproporcja sił i środków, którymi dysponują poszkodowany i ubezpieczyciel, wydaje się oczywista, na co wskazuje zwykłe doświadczenie życiowe, a w związku z tym nie wymaga głębszej dywagacji.

Za uznaniem prawa poszkodowanego do objęcia odszkodowaniem racjonalnych kosztów pełnomocnika w postępowaniu przedsądowym przemawia również zasada pełnej kompensacji szkody zgodnie z treścią przepisu art. 361 § 1 k.c. Podkreśla się bowiem, że „związek przyczynowy (…) odgrywa podwójną rolę: z jednej strony decyduje o tym, czy dana osoba odpowiada w ogóle za wyrządzoną szkodę, z drugiej zaś – zakreśla granice tej odpowiedzialności.” (red. Jacek Gudowski, autor: Tadeusz Wiśniewski Kodeks cywilny Komentarz Zobowiązania III Cz. 1, str. 88, wyd. 1 Lexis Nexis Warszawa 2013) Jednocześnie, jak podniesiono wyżej, należy badać, czy okoliczności konkretnego przypadku uzasadniają uznanie, że koszty poniesione przez poszkodowanego w postępowaniu przedsądowym pozostają właśnie w adekwatnym związku przyczynowo – skutkowym ze zdarzeniem szkodowym a w konsekwencji wchodzą w zakres szkody. Słusznie autor przywoływanego wyżej artykułu wskazuje na stanowisko Sądu Okręgowego w Poznaniu (sygn. akt IICa 153/10), że to „na poszkodowanym ciąży ustawowy obowiązek przedstawienia zakładowi ubezpieczeń posiadanych dowodów dotyczących zdarzenia i szkody oraz ułatwienia mu ustalenia okoliczności zdarzenia i rozmiaru szkód. (…) ustanowienie pełnomocnika w postępowaniu likwidacyjnym stanowiło jedną z gwarancji zabezpieczenia interesów poszkodowanego i pozostawało w adekwatnym związku przyczynowym z wypadkiem samochodowym.”. Przecież poszkodowany, tak jak w rozpoznawanej sprawie, nie jest zazwyczaj profesjonalistą w zakresie ubezpieczeń, nie ma, w znakomitej większości przypadków, wykształcenia prawniczego czy ścisłego (np. ekonomicznego czy matematycznego ze specjalizacją ubezpieczeniową). Nie jest on w stanie sam sprostać wymogom postępowania likwidacyjnego, by skutecznie bronić w nim swoich słusznych praw i roszczeń. To zaś prowadzi do wniosku, że uzasadnione koszty zastępstwa dla poszkodowanego winny być ponoszone przez ubezpieczyciela, jako pozostające w adekwatnym związku ze zdarzeniem szkodzącym.

Takie samo stanowisko co do zasady zajął również Sąd Rejonowy w Mikołowie w wyroku z dnia 30 października 2008 r. (sygn. akt I C 84/08) czy Sąd Rejonowy w Zawierciu wyrokiem z dnia 28 listopada 2008 r. (sygn. akt I C 14/08) i inne. Sądy przy tym podkreślały, że koszty ustanowienia pełnomocnika w postępowaniu likwidacyjnym jak najbardziej mieszczą się w zakresie pojęcia szkody, jakiej doznał poszkodowany. Nie można bowiem twierdzić, że koszt zatrudnienia profesjonalnego pełnomocnika, jako że następuje ono bezpośrednio z woli poszkodowanego, nie wchodzi w zakres szkody, choćby była ona jedynie pośrednia, służąca do ograniczenia lub wyłączenia skutków wyrządzonej szkody. Ta szkoda pośrednia również podlega naprawieniu na podstawie wskazywanego już wyżej przepisu art. 361 k.c. Potwierdza to również orzecznictwo Sądu Najwyższego – które należy stosować analogicznie do innych uzasadnionych kosztów ponoszonych w postępowaniu likwidacyjnym przez poszkodowanego - dotyczące uznawania kosztów wykonania na zlecenie poszkodowanego ekspertyzy, jako obejmowanych odszkodowaniem przysługującym z umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów.

Nie wolno jednak przy tym tracić z pola widzenia regulacji zawartej w przepisie art. 354 k.c., który nakłada zarówno na obowiązanego, jak i na uprawnionego obowiązek współdziałania. Poszkodowany bowiem ma obowiązek, jak to już zostało wskazane powyżej, współdziałać z ubezpieczycielem w trakcie przedsądowego postępowania likwidacyjnego, chociażby poprzez zgłoszenie szkody, wyjaśnienie okoliczności jej powstania i racjonalności powstałego wskutek szkody roszczenia, udostępnienie ubezpieczycielowi dokumentacji i udzielenie dodatkowych wyjaśnień, jeżeli będą one potrzebne. W związku natomiast z rozwojem stosunków społecznych oraz specjalizacji w różnych dziedzinach życia (gdzie w zakresie ubezpieczeń z oczywistych względów zakład ubezpieczeń jest najbardziej wyspecjalizowany), koniecznością znajomości właściwych przepisów prawa, posiadania wiedzy specjalnej oraz znajomości metodologii określania wielkości szkody i wysokości odszkodowania, przeciętny człowiek nie jest w stanie w znakomitej większości przypadków samemu skutecznie uczestniczyć w postępowaniu likwidacyjnym. Te obowiązki więc, wynikające z potrzeby dochodzenia roszczenia i konieczności współpracy poszkodowanego z ubezpieczycielem w postępowaniu likwidacyjnym, może skutecznie wypełniać, jednocześnie chroniąc interesy poszkodowanego wobec ubezpieczyciela, profesjonalny pełnomocnik.

Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy, stwierdzić wypada w pierwszej kolejności, że umowę o dochodzenie roszczenia poszkodowana zawarła z Centrum (...) S.A. w L. a pełnomocnictwa udzielił radcy prawnemu. Wynagrodzenie za dochodzenie roszczenie w postępowaniu likwidacyjnym określone zostało w fakturze VAT przez Centrum (...) S.A. w L.. Poszkodowany nie miał wykształcenia prawniczego ani innego związanego z ubezpieczeniami. Nie legitymował się również jakąkolwiek wiedzą bądź doświadczeniem w przedmiocie ubezpieczeń, odszkodowań, uczestnictwa w postępowaniu likwidacyjnym czy praktyką w skutecznym dochodzeniu swego roszczenia od ubezpieczyciela. Podkreślić należy, że A. B. występował jako najbliższa rodzina poszkodowanego, który zmarł na skutek doznanej szkody. Jako najbliższa rodzina występował nie tylko jako zastępca zmarłego, ale również pogrążony w smutku po stracie braka żałobnik. W tych konkretnych okolicznościach, tym bardziej zrozumiałe jest, że A. B. przekazał ubieganie się i angażowanie w proces likwidacji szkody na podmiot profesjonalny.

Tak argumentował Sąd Najwyższy w swej uchwale z dnia 13 marca 2012r. ( III CZP 75/11 ). Uzasadnione i konieczne koszty pomocy świadczonej przez osobę mającą niezbędne kwalifikacje zawodowe, poniesione przez poszkodowanego w postępowaniu przedsadowycm prowadzonym przez ubezpieczyciela, mogą w okolicznosciach konkretnej sprawy stanowić szkodę majątkowaą podlegającą naprawieniu w ramach obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialnosci cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych. Za sądem najwyższym rozstrzygał rownież Sąd Okręgowy w Białymstoku ( II Ca 1022/13 ) oraz Sąd Okręgowy w Koninie ( II Ca 315/15 ).

Sąd doszedł do przekonania, że okoliczności sprawy uzasadniają w sposób nie budzący wątpliwości uznanie roszczenia pozwu za słuszne. Poszkodowany z całą pewnością nie był w stanie (przy założeniu, że w ogóle zdawał sobie sprawę ze służącego mu roszczenia) skutecznie roszczenia dochodzić. Uznać więc należy za celowe i uzasadnione skorzystanie przez niego z zastępstwa Centrum (...) S.A. w L. i radcy prawnego wskazanego w sprawie. Przy tym nie ma znaczenia, czy radca prawny dokonywał osobiście wszystkich czynności związanych z dochodzeniem roszczenia czy też nadzorował czynności pracowników.

W ocenie Sądu wysokość wynagrodzenia pełnomocnika została ustalona w sposób odpowiedni do podjętych przez profesjonalny podmiot czynności w toku likwidacji szkody. Nadto, zdaniem Sądu najbardziej adekwatnym miernikiem wysokości wynagrodzenia należnego profesjonalnemu pełnomocnikowi w postępowaniu likwidacyjnym są kryteria w postaci minimalnych określone w przepisach rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnyc z 2015 r. poz. 1804).

W związku z powyższym trzeba się było odwołać do regulacji dotyczących stawek dla profesjonalnych pełnomocników w postępowaniu cywilnym. I tak poszkodowany pierwotnie zgłosił roszczenie w wysokości 40 000,00 zł. Po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego decyzją z dnia 16 lutego 2015 r. strona pozwana przyznała poszkodowanej świadczenie w wysokości 10 000 zł i od tej kwoty Centrum (...) S.A. w L. liczyło wynagrodzenie dla siebie (30% plus VAT). Sąd doszedł do przekonania, że do wysokości należnego wynagrodzenia profesjonalnego pełnomocnika w postepowaniu likwidacyjnym, należy odnosić przepisy rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu, przy czym nie mogą być one wyższe niż stawki tam przewidziane. Skoro bowiem pełnomocnictwo zostało udzielone radcy prawnemu., należało zastosować do określenia wysokości wynagrodzenia pełnomocnika przepis § 2 pkt 5 rozporządzenia. Określa on opłatę za czynności radcy prawnego przy wartości przedmiotu sprawy w zakresie powyżej 10.000 zł do 50.000 zł. Jednocześnie nie wolno tracić z pola widzenia, że to do sądu należy ocena, w jakiej wysokości ma być to wynagrodzenie, gdyż sąd musi brać pod uwagę różne okoliczności, w tym nakład pracy radcy prawnego. Ustalona kwota została przez stronę powodową wyjaśniona jako procent kwoty odszkodowania i znajduje to potwierdzenie w terści zawartej pomiędzy stronami umowy. W takiej sytuacji należało uznać, że kwota wynagrodzenia na poziomie 2 978,00 zł stanowi to wynagrodzenie, które będzie stanowiło adekwatną szkodę (szkodę pośrednią), która obciąża stronę pozwaną w ramach jej odpowiedzialności odszkodowawczej. Powyższe przesądziło o zasądzeniu w całości kwoty dochodzonej pozwem.

Poszkodowany A. B. swe roszczenie przeciwko stronie pozwanej tytułem kosztów wynagrodzenia profesjonalnego pełnomocnika przelał na stronę powodową. Uprawnionym do dochodzenia tego roszczenia na drodze sądowej stała się więc strona powodowa. Na marginesie wskazać należy, że nie wystąpił w sprawie żaden racjonalny powód, by uznawać by czynność przelewu wierzytelności pomiędzy cedentem a pełnomocnikiem była dokonana dla pozoru, a co za tym idzie, by uznać ją za nieważną.

Odsetki ustawowe zasądzono od dnia 13 listopada 2015 r. tj. po upływie 30 dni od daty udzielenia przez stronę pozwaną odmowy wypłaty roszczenia stronie powodowej.

O kosztach postępowania orzeczono w punkcie 2 wyroku na podstawie art. 98 i 99 k.p.c. zgodnie z którym strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (koszty procesu). Na łączną kwotę kosztów postępowania złożyły się kwoty: 149,00 złotych tytułem opłaty od pozwu, 17,00 zł tytułem opłaty od pełnomocnictwa, 1 200,00 złotych tytułem kosztów zastępstwa procesowego ustalona zgodnie z §2 pkt. 3 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. z 2015 roku, poz. 1804), co daje łączną kwotę 1366,00 zł.

SSR Jolanta Brzęk