Sygn. akt: II C 2246/16

UZASADNIENIE

WYROKU Z DNIA 27 STYCZNIA 2017 ROKU

SĄDU REJONOWEGO DLA M. ST. WARSZAWY W (...)

1. Stanowiska stron

W dniu 19 lipca 2016 roku (data prezentaty) powód (...) Niestandaryzowany Sekurytyzacyjny Fundusz Inwestycyjny Zamknięty InSecura z siedzibą w W. wystąpił przeciwko pozwanemu E. T. z pozwem o zapłatę kwoty 1.984,63 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty oraz kosztami procesu. Uzasadniając przedstawione żądanie, powód wskazał, że pozwany w dniu 9 marca 2011 roku zawarła z poprzednikiem prawnym powoda – (...) Sp. z o.o. z siedzibą w G. – umowę pożyczki. Pomimo upływu terminu płatności pozwany nie uregulowała zobowiązania wynikającego z powyższej umowy, w związku z czym roszczenie stało się wymagalne w dniu 5 września 2011 roku. Na mocy umowy przelewu wierzytelności nr (...) z dnia 25 listopada 2015 roku powód nabył wierzytelność wobec pozwanego, która na dzień 1 listopada 2015 roku opiewała na łączną kwotę 1.938,61 zł. Pomimo poinformowania pozwanego o dokonaniu przelewu wierzytelności oraz wezwaniu go do zapłaty, zobowiązanie nie zostało przez niego wykonane. Na dochodzoną pozwem sumę składa się kwota 1.049,76 zł tytułem niespłaconego kapitału, kwota 776,24 zł tytułem niespłaconych odsetek za opóźnienie naliczonych przez pierwotnego wierzyciela, kwota 22,61 zł tytułem niespłaconych odsetek umownych naliczonych przez pierwotnego wierzyciela, kwota 90 zł tytułem kosztów windykacyjnych oraz kwota 46,02 zł tytułem naliczonych przez powoda odsetek ustawowych od dnia 2 listopada 2015 r. do dnia sporządzenia pozwu ( pozew – k. 2 – 9).

Nakazem zapłaty z dnia 29 lipca 2016 roku Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy w Warszawie uwzględnił powyższe powództwo w całości na koszt pozwanego ( nakaz zapłaty – k. 90).

W dniu 10 października 2016 roku pozwany E. T. wniósł sprzeciw od powyższego nakazu zapłaty, wnosząc o oddalenie powództwa w całości z uwagi na przedawnienie roszczenia ( sprzeciw – k. 96 – 99).

W piśmie z dnia 10 stycznia 2017 roku powód podtrzymał żądanie pozwu. Odnosząc się do zarzutu przedawnienia podniesionego przez pozwanego, wskazał, że zarzut ten winien zostać uznany za sprzeczny z zasadami współżycia społecznego, a konkretnie z zasadą konieczności spełnienia zobowiązań przez dłużników względem wierzycieli. Wykazanie przez wierzyciela okoliczności jednoznacznie wskazujących na istnienie ważnie zawartego zobowiązania winno łączyć się z koniecznością bezwarunkowego zwrotu świadczenia przez dłużnika. Uchylanie się od spłaty istniejącego i właściwie wykazanego zobowiązania stanowi nadużycie prawa podmiotowego i zgodnie z art. 5 k.c. nie jest uważane za wykonywanie prawa i nie powinno korzystać z ochrony prawnej. Szkodliwym dla porządku prawnego byłoby bowiem, gdyby sądy pomimo stwierdzenia istnienia zadłużenia wynikającego z nienależytego wykonywania umów, do których doszło wyłącznie na skutek postawy dłużników, przejawiającej się w braku woli wywiązania się ze zobowiązania, oddalały uzasadnione powództwa o zapłatę. Należy rozważyć, czy w stanie faktycznym niniejszej sprawy stabilizacja i bezpieczeństwo obrotu prawnego powinny stanowić wartości nadrzędne w stosunku do zobowiązania łączącego powoda z pozwanym ( pismo z dnia 10 stycznia 2017 roku – k. 114 – 115).

2. Stan faktyczny

W dniu 9 marca 2011 roku (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w G., prowadząca profesjonalną działalność z zakresu usług finansowych, zawarła z E. T. umowę pożyczki numer (...), na mocy której (...) S. A. udzieliła E. T. pożyczki w kwocie 1.685,15 zł, przy opłacie wstępnej w wysokości 34,25 zł, rocznej stałej stopie oprocentowania w wysokości 16,5 %, łącznej sumie odsetek 117,22 zł i kwocie do wypłaty 1.000 zł. Całkowity koszt pożyczki ustalono na kwotę 365,47 zł,
a rzeczywista roczna stopa oprocentowania wyniosła 76,61 %. E. T. zobowiązał się do zwrotu pożyczonej kwoty oraz zapłaty łącznej sumy odsetek poprzez wpłatę łącznej kwoty 1.802,40 zł w czterdziestu tygodniowych ratach po 45,06 zł każda. Powyższą umowę zawarto z opcją obsługi pożyczki w miejscu zamieszkania, wobec czego spłata miała nastąpić począwszy od czternastego dnia po dacie zawarcia umowy, w każdym kolejnym tygodniu

( umowa pożyczki numer (...) – k. 20 – 21).

Na mocy uchwały podjętej w dniu 3 czerwca 2014 r. na Nadzwyczajnym Walnym Zgromadzeniu Akcjonariuszy, (...) S.A. została połączona z (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w G., w skutek czego jej następcą prawnym została (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w G.

( odpisy pełne z Rejestru Przedsiębiorców Krajowego Rejestru Sądowego numer (...), (...), (...) – k. 57 – 71).

W dniu 3 listopada 2015 r. (...) Sp. z o.o. zawarła z (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością „w organizacji” z siedzibą w G. umowę spółki komandytowej (akt notarialny rep. A nr (...)), na mocy której strony zawiązały spółkę komandytową pod firmą (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością sp. k. z siedzibą w G.. Na mocy tej umowy (...) Sp. z o.o. wniosła do spółki wkład niepieniężny w postaci wierzytelności wynikających z umów pożyczek, których (...) Sp. o.o. była stroną, w tym wierzytelności przysługującej wobec E. T. z tytułu umowy pożyczki z dnia 9 marca 2011 r. o numerze (...)

( umowa z dnia 3 listopada 2015 r. rep. A nr 8942/2015 wraz z załącznikiem – k. 22 – 31).

Na mocy umowy przelewu wierzytelności numer (...) z dnia 25 listopada 2015 roku (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością sp. k. zbyła na rzecz (...) Niestandaryzowany Sekurytyzacyjny Fundusz Inwestycyjny Zamknięty InSecura z siedzibą w W. szereg wierzytelności pieniężnych z tytułu zawartych umów pożyczkowych, obejmujących należności główne i uboczne. Wierzytelności objęte przelewem zostały szczegółowo wymienione w załączniku numer 3 do umowy, wśród nich wskazano wierzytelność wobec E. T. z tytułu wyżej opisanej umowy pożyczki

( umowa przelewu wierzytelności numer (...) – k. 32 – 43, załącznik do umowy przelewu wierzytelności – k. 52 - 54).

W dniu 18 grudnia 2015 r. (...) Niestandaryzowany Sekurytyzacyjny Fundusz Inwestycyjny Zamknięty InSecura poinformował E. T. o dokonanym przelewie wierzytelności, wzywając go jednocześnie do zapłaty kwoty 1.949,19 złotych w terminie 7 dni od dnia otrzymania wezwania

( pismo z dnia 18 grudnia 2015 roku wraz z potwierdzeniem nadania – k. 15 - 19).

Stan faktyczny został ustalony w oparciu o powołane wyżej dowody z dokumentów, których wiarygodność i autentyczność nie była kwestionowana przez strony, a również Sąd nie powziął w tym zakresie żadnych wątpliwości.

3. Uzasadnienie prawne i motywacja rozstrzygnięcia

Powództwo podlegało oddaleniu wobec skutecznego podniesienia przez pozwanego zarzutu przedawnienia.

Źródło roszczenia powoda stanowiła łącząca strony niniejszego postępowania umowa pożyczki. Zgodnie z treścią art. 720 § 1 k.c. przez umowę pożyczki dający pożyczkę zobowiązuje się przenieść na własność biorącego określoną ilość pieniędzy albo rzeczy oznaczonych tylko co do gatunku, a biorący zobowiązuje się zwrócić tę samą ilość pieniędzy albo tę samą ilość rzeczy tego samego gatunku i tej samej ilości. W niniejszej sprawie poza sporem pozostaje okoliczność, iż na mocy umowy z dnia 9 marca 2011 roku powód udzielił pozwanemu pożyczki w kwocie 1.685,15 zł, w zamian za co pozwany zobowiązał się do spłacenia pożyczonej kwoty wraz z należnościami ubocznymi w czterdziestu ratach, płatnych co tydzień, począwszy od czternastego dnia po dacie zawarcia umowy. Roszczenie pożyczkodawcy o zwrot przedmiotu pożyczki niewątpliwie ma charakter majątkowy i jako takie ulega przedawnieniu.

Zgodnie z art. 117 § 1 k.c. z zastrzeżeniem wyjątków w ustawie przewidzianych, roszczenia majątkowe ulegają przedawnieniu. Po upływie terminu przedawnienia ten, przeciwko komu przysługuje roszczenie, może uchylić się od jego zaspokojenia, chyba że zrzeka się korzystania z zarzutu przedawnienia (art. 117 § 2 zd. 1 k.c.). Przedawnienie jest instytucją stabilizującą stosunki prawne, jego istotą jest, aby dłużnik nie pozostawał bezterminowo w niepewności, co do swojej sytuacji prawnej. Roszczenie przedawnione nie gaśnie, a jedynie nie będzie mogło być przymusowo zrealizowane, jako że sąd jest zobligowany do oddalenia powództwa uprawnionego w razie upływu terminu przedawnienia i podniesienia w tym zakresie zarzutu przez dłużnika. Wówczas roszczenie wierzyciela przybiera postać roszczenia niezupełnego. Jest co prawda nadal uznawane za prawnie istniejące, lecz nie korzysta z pełnej ochrony państwa.

Zarzut przedawnienia ma charakter materialnoprawny, może być podniesiony na każdym etapie postępowania, również w postępowaniu apelacyjnym. Oczywiście to od dłużnika zależy, czy skorzysta z tego zarzutu. W obowiązującym stanie prawnym sąd nie może uwzględnić go z urzędu. Ta możność odmowy świadczenia przez podniesienie zarzutu przedawnienia powoduje, iż po stronie dłużnika powstaje prawo podmiotowe, a więc w pewnych sytuacjach skorzystanie z opisanego zarzutu może zostać zakwalifikowane jako sprzeczne z zasadami współżycia społecznego i stanowiące w świetle art. 5 k.c. nadużycie prawa.

Ugruntowany jest w orzecznictwie pogląd, że uznanie zarzutu przedawnienia za nadużycie prawa i uwzględnienie przez sąd przedawnionego roszczenia możliwe jest jedynie wyjątkowo, w szczególnych sytuacjach, gdy indywidualna ocena okoliczności w rozstrzyganej sprawie wskazuje, iż opóźnienie w dochodzeniu przedawnionego roszczenia jest spowodowane szczególnymi przesłankami uzasadniającymi to opóźnienie i nie jest ono nadmierne. Sąd winien ocenić, czy okoliczności w rozstrzyganej sprawie dają podstawę do usprawiedliwienia opóźnienia w dochodzeniu spornego roszczenia. Znaczenie ma również charakter tego roszczenia, a także to, czy w okresie biegu przedawnienia istniała z uwagi na niejasność stanu prawnego określona, ukształtowana praktyka rozstrzygania tego rodzaju roszczeń przez organy stosujące prawo (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 września 2012 r. w sprawie o sygn. akt V CSK 409/11, LEX nr 1230163, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 grudnia 2011 roku w sprawie o sygn. akt I CSK 238/11, LEX nr 1129070).

Przepisy Kodeksu cywilnego, określające terminy przedawnienia, mają charakter norm bezwzględnie wiążących i zgodnie z art. 119 k.c. nie mogą być skracane ani przedłużane przez czynność prawną. Przepisy Kodeksu cywilnego przewidują zarówno ogólne terminy przedawnienia, jak i szczególne, przewidziane dla niektórych typów roszczeń. W niniejszej sprawie zasadnicze znaczenie mają ogólne terminy przewidziane w art. 118 k.c., zgodnie z którym jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej, termin przedawnienia wynosi dziesięć lat, a dla roszczeń o świadczenia okresowe oraz roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej – trzy lata.

Art. 722 k.c. (Roszczenie biorącego pożyczkę o wydanie przedmiotu pożyczki przedawnia się z upływem sześciu miesięcy od chwili, gdy przedmiot miał być wydany), nie znajduje w sprawie zastosowania, ponieważ przedmiotem cesji, z których powód wywodzi swoje roszczenie, było roszczenie dającego pożyczkę o zwrot kwoty pożyczki, a nie roszczenie pożyczkobiorcy o wydanie przedmiotu pożyczki.

Jednocześnie, stosownie do art. 120 § 1 k.c. bieg przedawnienia rozpoczyna się od dnia, w którym roszczenie stało się wymagalne. Jeżeli wymagalność roszczenia zależy od podjęcia określonej czynności przez uprawnionego, bieg terminu rozpoczyna się od dnia, w którym roszczenie stałoby się wymagalne, gdyby uprawniony podjął czynność w najwcześniej możliwym terminie.

Przechodząc już ściśle na grunt niniejszej sprawy, w pierwszej kolejności należy zauważyć, że do roszczenia o zwrot pożyczki stosuje się ogólne terminy przedawnienia przewidziane w art. 118 k.c. (dziesięcio – i trzyletnie), bowiem przepisy dotyczące pożyczki nie przewidują w tym względzie szczególnego terminu (termin przedawnienia zastrzeżony w art. 722 k.c. dotyczy wyłącznie roszczenia biorącego pożyczkę o wydanie jej przedmiotu).

Nie budzi przy tym wątpliwości, że umowa pożyczki, stanowiąca źródło roszczenia powoda, została zawarta przez jego poprzednika prawnego w związku z prowadzeniem działalności gospodarczej. Poza sporem pozostaje, że (...) S.A. (później (...) Sp. z o.o. i ostatecznie (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością sp. k.) zajmowała się profesjonalną działalnością z zakresu udzielania pożyczek. W świetle zgromadzonych w aktach sprawy dokumentów taki wniosek jest oczywisty i nie był kwestionowany przez samą stronę powodową. Wystarczy przykładowo wskazać na formę prowadzenia działalności jako spółki kapitałowej, ilość wierzytelności z umów pożyczek, które (...) Sp. z o.o. wniosła jako wkład niepieniężny do spółki (...), a następnie przelała na powoda, jak i treść informacji z Krajowego Rejestru Sądowego w zakresie przedmiotu działalności ( k. 57 – 71). Oznacza to, że do roszczenia powoda zastosowanie znajdzie trzyletni termin przewidziany w art. 118 k.c. dla roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej.

Ustalając początek biegu terminu przedawnienia, który zgodnie z art. 120 § 1 k.c. przypada na moment, w którym roszczenie powoda stało się wymagalne, należy przytoczyć § 6.1 umowy z dnia 9 marca 2011 r. zawartej pomiędzy pozwanym a poprzednikiem prawnym powoda, zgodnie z którym spłata zaciągniętej pożyczki miała nastąpić począwszy od czternastego dnia po dacie zawarcia umowy, w każdym kolejnym tygodniu ( k. 20 – 21). Umowę zawarto w dniu 9 marca 2011 roku, zatem pierwsza rata stała się wymagalna od dnia 23 marca 2011 roku. Biorąc pod uwagę, że spłata pożyczki miała nastąpić w czterdziestu tygodniowych ratach, wymagalność ostatniej z tych rat przypada na dzień 21 grudnia 2011 r. Zatem trzyletni termin przedawnienia roszczenia powoda upłynął z dniem 21 grudnia 2014 r.

Pozew w niniejszej sprawie został złożony w dniu 19 lipca 2016 r. Jednocześnie powód ani nie twierdził, ani tym bardziej nie wykazał, by w trakcie biegu terminu przedawnienia jego roszczenia, bieg ten został przerwany przez którąkolwiek z czynności, o których mowa w art. 123 § 1 k.c. Nie wykazał zwłaszcza, by przed wniesieniem pozwu w niniejszej sprawie podjął jakąkolwiek czynność przed właściwym organem, celem dochodzenia, zaspokojenia lub zabezpieczenia roszczenia, bądź też by pozwany w owym okresie uznał dług. Brak jest również jakichkolwiek danych, by bieg przedawnienia nie rozpoczął się we wskazanym wyżej terminie, lub w jego trakcie uległ zawieszeniu z przyczyn, o których mowa w art. 121 k.c. Z tych wszystkich względów należało uznać, że już w chwili wniesienia pozwu roszczenie powoda było przedawnione, a zarzut podniesiony przez pozwanego okazał się zasadny.

Nie można przy tym zgodzić się ze stroną powodową, by podniesienie przez pozwanego zarzutu przedawnienia było sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Jak już powyżej wskazano, uznanie takiego zarzutu za nadużycie prawa podmiotowego w rozumieniu art. 5 k.c. może nastąpi w wyjątkowych sytuacjach, kiedy to indywidualna ocena okoliczności sprawy wskazuje, że opóźnienie w dochodzeniu roszczenia nastąpiło ze szczególnych, uzasadniających to powodów, a opóźnienie nie był nadmierne. W niniejszej sprawie powód nie przedstawił żadnych okoliczności, które usprawiedliwiałyby wniesienie pozwu dopiero po ponad półtorarocznym okresie od upływu terminu przedawnienia. O ile istotnie nabył wierzytelność wynikającą z umowy pożyczki zawartej z pozwanym dopiero w dniu 25 listopada 2015 r., to jednak nabywając szereg wierzytelności od swojego poprzednika prawnego, uzyskał szczegółowe dane o tych wierzytelnościach, w tym o terminach ich wymagalności. Miał zatem pełną wiedzę co do możliwości sądowego dochodzenia wynikających z nich roszczeń. Nie wskazał przy tym, by jego poprzednik prawny napotkał na szczególne przeszkody, uniemożliwiające mu uzyskanie zaspokojenia przed dniem 21 grudnia 2014 r. Zarówno cedent, jak i powód są podmiotami profesjonalnymi, mającymi pełną wiedzę i właściwe ku temu instrumenty do dochodzenia swoich roszczeń przed właściwymi organami. Jako podmioty zajmujące się profesjonalną, zawodową działalnością, są obowiązane do wyższej staranności i dbałości o swoje interesy finansowe, w tym dochodzenie należnych im roszczeń majątkowych. Powód nie wykazał przy tym, by wniesienie pozwu w niniejszej sprawie dopiero w dniu 19 lipca 2016 r. nastąpiło z przyczyn obciążających dłużnika. W świetle zgromadzonych dowodów nic nie wskazuje na to, by przed dniem 21 grudnia 2014 r. powód, bądź też jego poprzednik prawny czynił starania o uzyskanie spłaty długu, lecz pozwany skutecznie mu to uniemożliwiał swoją naganną, sprzeczną z zasadami współżycia społecznego postawą.

Podnoszone przez powoda w treści pisma z dnia 10 stycznia 2017 r. okoliczności, takie jak szkodliwość uwzględnienia zarzutu przedawnienia dla porządku prawnego, sprzeczność z zasadą konieczności spełniania zobowiązań względem wierzycieli, czy obowiązek bezwarunkowego zwrotu świadczenia przez dłużnika, sprowadzają się właściwie do kwestionowania samej istoty przedawnienia roszczeń majątkowych. Oczywistym jest, że dłużnicy są zobligowani do wykonywania zaciągniętych zobowiązań ( pacta sund servanda), lecz mając na uwadze bezpieczeństwo i stabilizację obrotu prawnego, ustawodawca wprowadził terminy przedawnienia roszczeń majątkowych, po upływie których zaciągnięte zobowiązania mają postać zobowiązań naturalnych (roszczenie przedawnione nie gaśnie, lecz nie może być przymusowo realizowane; jeżeli zostanie spełnione, dłużnik nie może domagać się jego zwrotu – art. 411 pkt 3 k.c.). Podniesienie zarzutu przedawnienia przez dłużnika samo w sobie nie może być uznane za nadużycie prawa podmiotowego. Odmowa spełnienia świadczenia przedawnionego stanowi natomiast realizację zagwarantowanego przepisami Kodeksu cywilnego prawa podmiotowego, nawet jeśli oznacza niewykonanie ważnie zaciągniętego zobowiązania. Ze swej istoty takie działanie, wbrew twierdzeniom pozwanego, nie jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego i nie stanowi nadużycia prawa. By móc uznać działanie dłużnika, podnoszącego zarzut przedawnienia, za niezasługujące w świetle art. 5 k.c. na ochronę, konieczne jest wykazanie przez wierzyciela tego rodzaju szczególnych okoliczności, które wskazują, że wcześniejsze niedochodzenie roszczenia nastąpiło z usprawiedliwionych przyczyn, a zwłoka, która w tym zakresie nastąpiła, nie jest nadmierna i wynika z nagannej postawy dłużnika. Powód w żadnej mierze tego rodzaju okoliczności nie wykazał, zatem zarzut przedawnienia podniesiony przez E. T. należało uznać za zasadny.

Nie jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, a tym samym nie narusza dobrych obyczajów powoływanie się przez konsumenta w indywidualnym sporze z przedsiębiorcą, trudniącym się obrotem wierzytelnościami i dochodzeniem należności, powoływanie się na zarzut przedawnienia. Przeciwnie: możliwość skorzystania słabszej ekonomicznie strony stosunku prawnego z zarzutu przedawniania nie tylko wyrównuje dysproporcję stron, ale także służy stabilizacji obrotu prawnego, w którym wierzyciel powinien dochodzić swojego długo niezwłocznie, a nie wikłać pozwanego w procesy sądowe po długim okresie czasu, w warunkach gdy dłużnik mógł już wyzbyć się np. dowodów spełnienia świadczenia lub dowodów innego rodzaju czynności, skutkujących wygaśnięciem zobowiązania. Zwraca uwagę fakt, że wszyscy poprzednicy powoda w prawie dochodzenia objętej zadaniem pozwu wierzytelności mieli zapewnioną profesjonalną obsługę prawną. Kolejni windykatorzy powinni podporządkować swoje działania w pierwszej kolejności temu, aby nie dopuścić do przedawniania roszczenia. Jeśli tego zaniechali, to nie podobna obecnie uniemożliwiać mu powoływanie się na przedawnienie dochodzonego roszczenia.

Mając na uwadze wszystko powyższe, orzeczono jak w sentencji wyroku.

Zarządzenie wykonawcze:

Odpis wyroku wraz z uzasadnieniem doręczyć pełnomocnikowi powoda.