Sygn. akt XXIV C 320/13

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 5 kwietnia 2013 r., sprecyzowanym na rozprawie w dniu 19 czerwca 2013 r., powódka A. W. wniosła o ustalenie, że pozwany (...) Bank (...) S.A. z siedzibą w W. dopuścił się nienależytego wykonania zobowiązania jakim jest umowa kredytowa Nr (...) z dnia 28 lipca 2009 r. oraz o zasądzenie na jej rzecz od pozwanego kwoty 1.920.300,26 zł. tytułem odszkodowania za utracone korzyści, jakie powódka mogła uzyskać z tytułu planowanej działalności gospodarczej, której nie mogła rozpocząć w związku z działaniami pozwanego. W uzasadnieniu wskazywała, że pozwany bezpodstawnie dokonał blokady środków pieniężnych na posiadanym przez powódkę bieżącym rachunku bankowym, czym naruszył przepisy prawa bankowego. Blokada środków uniemożliwiła powódce dokończenie inwestycji budowlanej i rozpoczęcie, w mających powstać budynkach, działalności gospodarczej – działalności agroturystycznej, a w konsekwencji spłatę kredytu. Powódka podnosiła, że blokada środków była przyczyną trudności w spłacie zobowiązań i niemożności dokończenia inwestycji i osiągania z niej zysków. Tym samym powódka poniosła stratę. Konsekwencją blokady środków na rachunku powódki było także wypowiedzenie umowy kredytu. Łączną wysokość utraconych zarobków z tytułu planowanej działalności hotelarskiej, gabinetu medycyny naturalnej i nauki jazdy konnej za okres od roku 2010 do roku 2013 wraz z kwotą dochodzoną przez pozwanego od powódki w drodze postępowania egzekucyjnego powódka oszacowała na kwotę 1.920.300,26 zł. Powódka wniosła także o zasądzenie od pozwanego na jej rzecz kosztów postępowania (k. 2 – 5).

W odpowiedzi na pozew z dnia 4 czerwca 2013 r. pełnomocnik pozwanego (...) Banku (...) S.A. z siedzibą w W. wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego kosztów postępowania. W uzasadnieniu przyznał, że strony łączyła umowa Nr (...) o kredyt inwestycyjny w wysokości 143.660 zł., z której to kwoty część środków w wysokości 45.500 zł. miała zostać przeznaczona na spłatę zadłużenia powódki wobec pozwanego Banku, a pozostała część na sfinansowanie budynku mieszkalnego powódki z częścią agroturystyczną oraz zakup wyposażenia do pokoi przeznaczonych na wynajem. Kwota kredytu miała być przekazana powódce w trzech transzach: pierwsza transza w kwocie 45.000 zł. z przeznaczeniem na spłatę wcześniejszego kredytu, druga transza płatna od dnia podpisania umowy do dnia 31 października 2009 r. w kwocie 58.859 zł. oraz trzecia transza płatna w terminie od dnia 1 listopada 2009 r. do dnia 31 grudnia 2009 r. w kwocie 39.301 zł. Uruchomienie każdej transzy uzależnione było od stwierdzenia zgodności wykorzystania przez kredytobiorcę dotychczas postawionych do jego dyspozycji transz zgodnie z przeznaczeniem, przy czym wypłata kolejnej transzy miała zostać poprzedzona sprawdzeniem prawidłowości wykorzystania poprzedniej oraz inspekcją pracownika pozwanego na ternie budowy budynku powódki. Kredyt udzielony powódce miał być wykorzystywany bezgotówkowo poprzez realizację płatności wynikających z faktur za wykonane roboty wystawione przez podmioty, które mają zarejestrowaną działalność gospodarczą w tym zakresie. Dodatkowo zastrzeżono w umowie także, że kwota kredytu nie mogła być wykorzystana w formie przelewu na rachunek bieżący kredytobiorcy. Pełnomocnik wskazywał, że łącząca strony umowa kredytowa została następnie zmieniona dwukrotnie aneksami z dnia 30 grudnia 2009 r. i 23 lutego 2010 r. Aneksami tymi zmniejszono kwotę drugiej transzy i dwukrotnie przesunięto termin wykorzystania trzeciej transzy. Ustalono także, że trzecia transza może być wykorzystania w formie przelewu na rachunek bieżący powódki. W dniu 31 marca 2010 r. powódka złożyła dyspozycję wypłaty trzeciej transzy kredytu. Tego samego dnia pracownicy oddziału przeprowadzili inspekcję i stwierdzili, że część prac rozliczonych w ramach drugiej transzy nie została wykonana w całości. Stwierdzono tym samym, że nie zostały spełnione formalne warunki do uruchomienia trzeciej transzy. Jednakże z uwagi na postęp prac podjęto decyzję o przekazaniu pozostałej kwoty kredytu w formie uznania rachunku bieżącego z zastrzeżeniem, że z przelanej kwoty powódka pobierze 15.000 zł., zaś pozostałe 24.301 zł. zostanie czasowo zablokowane. Ta część miała być sukcesywnie wypłacana po udokumentowaniu wydatków kwoty 15.000 zł. na cele inwestycyjne. Pełnomocnik pozwanego podnosił, że w łączącej strony umowie kredytu zawarto klauzulę przewidującą prawo odmowy przez bank przekazania do dyspozycji kwoty kredytu i odstąpienia od umowy, jeżeli przed wykorzystaniem kredytu zostanie ujawnione, że informacje podane we wniosku o udzielenie kredytu lub dokumenty, na podstawie, których udzielono kredytu zawierają dane niezgodne ze stanem faktycznym lub prawnym. Okoliczności powyższe oznaczają, zdaniem pełnomocnika pozwanego, że działania pozwanego nie były pozbawione podstawy prawnej. Dodatkowo pełnomocnik pozwanego podnosił, że pozwany dokonał wypowiedzenia zawartej z powódką umowy z powodu niepłacenia przez nią rat kapitałowych i odsetek w terminach umownych. Wypowiedzenie to zostało poprzedzone kolejno dwoma monitami z dnia 9 i 14 czerwca 2010 r. Wskazywał również, że dążąc do polubownego załatwienia sprawy pozwany w dniu 3 listopada 2011 r. zawarł z powódką, w formie pisemnej, umowę ugody, w której powódka uznała swoje zadłużenie z tytułu wierzytelności pozwanego Banku wynoszące 127.915,69 zł. i zobowiązała się je uregulować tę należność. Mimo tego powódka nie dotrzymywała warunków ugody, w związku z czym także i ta umowa została wypowiedziana przez pozwanego (k. 106 – 111).

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 28 lipca 2009 r. A. W. zawarła z (...) Bankiem (...) S.A. z siedzibą w W. umowę kredytu inwestycyjnego Nr (...) dla posiadaczy rachunków bieżących (...) w walucie polskiej. Przeznaczenie kredytu strony ustaliły na spłatę zadłużenia powódki z tytułu innego kredytu inwestycyjnego i na częściowe finansowanie budowy budynku mieszkalnego z częścią agroturystyczną oraz zakup wyposażenia do pokoi przeznaczonych pod wynajem. Zgodnie z umową powódce przyznano kredyt w wysokości 143.660 zł., która miała zostać przekazana bezgotówkowo do dyspozycji powódki w trzech transzach. Pierwsza transza miała być przeznaczona na spłatę zadłużenia powódki wobec Banku w wysokości 45.500 wynikającego z wcześniej zawartej umowy kredytu inwestycyjnego z dnia 18 grudnia 2008 r. Kolejne Transze miały być przekazane do dyspozycji powódki w terminach i kwotach wskazanych w treści umowy po stwierdzeniu zgodności wykorzystania przez powódkę dotychczas postawionych do jej dyspozycji transz kredytu z przeznaczeniem przewidzianym w umowie. Umowa przewidywała także wysokość i terminy zapłaty rat kredytu. Umowa z dnia 28 lipca 2009 r. została następnie przez strony dwukrotnie zmieniona aneksami z dnia 30 grudnia 2009 r. i z dnia 23 lutego 2010 r. Aneksami tymi zmniejszono kwotę drugiej transzy i przesunięto termin wykorzystania trzeciej transzy. Ustalono także, że trzecia transza może być wykorzystania w formie przelewu na rachunek bieżący powódki (bezsporne, k. 6 – 11, k. 13 – 15, zeznania świadka B. K. k. 165 – 166).

Powódka w dniu 31 marca 2010 r. złożyła dyspozycję wypłaty trzeciej transzy kredytu. Tego samego dnia pracownicy oddziału pozwanego Banku przeprowadzili inspekcję, w wyniku której stwierdzili, że część prac rozliczonych w ramach drugiej transzy nie została wykonana w całości. Niewykonane prace obejmowały: brak pokrycia zewnętrznego dachu, niewykonanie w całości ścian konstrukcyjnych i działowych poddasza oraz konieczność jednorazowego pomalowania ścian zewnętrznych lakierem i obłożenia wystającego fundamentu. Stwierdzono tym samym, że nie zostały spełnione formalne warunki do uruchomienia trzeciej transzy. Jednakże z uwagi na postęp prac podjęto decyzję o przekazaniu pozostałej kwoty kredytu w formie uznania rachunku bieżącego z zastrzeżeniem, że z przelanej kwoty powódka pobierze 15.000 zł., zaś pozostałe 24.301 zł. zostanie czasowo zablokowane. Ta część miała być sukcesywnie wypłacana po udokumentowaniu wydatków kwoty 15.000 zł. na cele inwestycyjne (bezsporne, k. 13 – 15, zeznania świadka B. K. k. 165 – 166).

Mimo, iż pozwany Bank umożliwił powódce dalsze korzystanie z kredytu, powódka w dalszym ciągu nie dopełniała ciążących na niej obowiązków także w ten sposób, że nie regulowała terminowo należności wynikających z umowy kredytu (raty). Powódka nie uiściła także raty, której termin płatności przypadał do dnia 1 czerwca 2010 r. (bezsporne, (k. 13 – 15).

Z uwagi na nieterminowe wpłaty rat pozwany Bank pismem z dnia 23 czerwca 2010 r. wypowiedział powódce umowę kredytu z dnia 28 lipca 2009 r. Nr (...) (bezsporne, k. 161).

Na skutek skargi powódki pozwany Bank przeprowadził kontrolę obsługi kredytu udzielonego powódce. W wyniku tej kontroli ustalono, że: trzecią transzę kredytu inwestycyjnego uruchomiono mimo niewykonania przez kredytobiorcę wszystkich uzgodnionych prac; brak było podstaw do dokonania blokady części środków pochodzących z trzeciej transzy kredytu, a następnie bezpodstawnie pobrano te środki z rachunku bieżącego i zaliczono je na spłatę kapitału; jak też, że nie dokonano w formie aneksu zmiany postanowienia umownego dotyczącego terminu sporządzenia aktualnej wyceny kredytowanej nieruchomości (bezsporne, raport z dnia 17 sierpnia 2010 r. – k. 13 – 15).

W przedmiocie wierzytelności banku wynikających z umowy kredytu z dnia 28 lipca 2009r. strony zawarły umowę ugody z dnia 3 listopada 2010r., którą na nowo uregulowały zakres swych zobowiązań (k.118).

Powyższych ustaleń faktycznych Sąd dokonał w oparciu o powołane wyżej dokumenty znajdujące się w aktach, które uznał za wiarygodne w całości, albowiem nie budziły one wątpliwości, co do swej autentyczności i wiarygodności, a żadna ze stron nie kwestionowała ich prawdziwości. Okoliczności te były wystarczające do rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie.

Powódka w sprawie niniejszej wnosiła o ustalenie, że pozwany Bank dopuścił się nienależytego wykonania łączącej strony umowy kredytu inwestycyjnego oraz o zasądzenie na jej rzecz odszkodowania za utracone korzyści, jakich powódka nie osiągnęła w związku z nienależytym wykonaniem umowy kredytu.

W pierwszej kolejności wskazać należy, że spór w sprawie niniejszej dotyczył w całości żądania odszkodowawczego powódki w stosunku do pozwanego Banku mającego wynikać z nienależytego wykonania przez Bank umowy kredytu. Wprawdzie powódka w pozwie wniosła o ustalenie, że pozwany Bank dopuścił się nienależytego wykonania umowy, to jednak wskazać należy, iż sporu niniejszego nie można było rozpoznać w oparciu o przepisy kształtujące powództwo o ustalenie. Podstawą prawną takiego roszczenia jest art. 189 k.p.c., zgodnie z którym powód może żądać ustalenia przez sąd istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa, gdy ma w tym interes prawny. Jak wynika z treści tego przepisu roszczenie o ustalenie przysługuje jedynie w sytuacji, gdy zachodzi stan niepewności co do istnienia lub nieistnienia prawa lub stosunku prawnego osoby ubiegającej się o udzielenie ochrony prawnej. W sprawie niniejszej powódka nie dochodziła ustalenia istnienia lub nie istnienia stosunku prawnego – umowy kredytu, a jedynie ustalenia, że pozwany dopuścił się nienależytego wykonania tej umowy. Roszczenie takie nie mieści się w zakresie roszczeń możliwych do dochodzenia w oparciu o przepis art. art. 189 k.p.c.

Konsekwencje prawne niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania stanowią odrębną podstawę prawną roszczenia i zostały uregulowane w przepisie art. 471 k.c. Zgodnie z tym przepisem dłużnik obowiązany jest do naprawienia szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, chyba że niewykonanie lub nienależyte wykonanie jest następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Zgodnie natomiast z treścią art. 361 § 1 k.c. zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła. § 2 w powyższych granicach, w braku odmiennego przepisu ustawy lub postanowienia umowy, naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł, oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono.

Z wyżej wskazanych przepisów wynika zatem, że w przypadku niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania przez jedną ze stron stosunku prawnego skutkujących powstaniem szkody drugiej strony, strona, która dopuściła się niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania ponosi odpowiedzialność odszkodowawczą za powstałą szkodę, przy czym odszkodowanie to powinno obejmować także korzyści, które były możliwe do uzyskania, w przypadku należytego wykonania umowy.

W sprawie niniejszej powódka podnosiła, że na skutek zablokowania na jej rachunku bankowym prowadzonym przez pozwany Bank części kwoty kredytu udzielonego przez pozwanego nie mogła dokończyć rozpoczętej inwestycji polegającej na wybudowaniu budynku przeznaczonego na prowadzenie działalności gospodarczej w zakresie usług agroturystycznych, w związku z czym nie mogła zacząć osiągać dochodów, z których mogłaby także spłacać zaciągnięte zobowiązanie kredytowe. Powódka wskazywała, że na powstałą w związku z działaniami pozwanego szkodę składały się utracone zarobki, które mogła osiągnąć z prowadzonej działalności oraz kwota zadłużenia, jaką od powódki dochodzi aktualnie pozwany Bank. Łącznie wysokość szkody powódka określiła na kwotę 1.920.300,26 zł.

W ocenie Sądu, w sprawie niniejszej nie zachodzą przesłanki do uznania, że działania pozwanego Banku doprowadziły do powstania jego odpowiedzialności odszkodowawczej. Wprawdzie w trakcie realizacji umowy kredytu wystąpiły pewnie nieprawidłowości ze strony banku, to jednak nie stanowiły one przyczyny uniemożliwiającej powódce rozpoczęcia działalności gospodarczej. Jak bowiem wcześniej wskazano zgodnie z art. 361 § 1 k.c. zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła.

Jak zostało ustalone w toku postępowania dowodowego, po złożeniu przez powódkę do pozwanego wniosku o uruchomienie trzeciej transzy kredytu, pracownicy pozwanego ustalili, że nie zostały wykonane przez powódkę wszystkie prace objęte finansowaniem wynikającym z drugiej transzy kredytu. Okoliczność ta, w świetle łączącej strony umowy kredytu, dawała pozwanemu prawo odmowy uruchomienia trzeciej transzy kredytu, jednakże z uwagi na stan zaawansowania prac pozwany zdecydował postawić kwotę trzeciej transzy kredytu do dyspozycji powódki z zastrzeżeniem zablokowania części kwoty przysługującej w ramach trzeciej transzy. Wypłata tej części miała następować sukcesywnie po udokumentowaniu przez powódkę wykorzystania niezablokowanej części kwoty. O ile zablokowanie części środków na rachunku powódki istotnie nie było prawidłowym działaniem, gdyż nie było ku temu podstaw w łączącej strony umowie, to jednak nie mogło ono skutkować powstaniem po stronie powódki jakiejkolwiek szkody. Oznacza to tym samym, że powódka w przypadku prawidłowego realizowania rozpoczętej inwestycji miałaby możliwość wykorzystania w całości przyznanej kwoty kredytu, a co za tym idzie dokończenia inwestycji i rozpoczęcia działalności gospodarczej. Jednocześnie stwierdzić należy, że pozwany Bank mimo wystąpienia nieprawidłowości, jakkolwiek spowodowanych pośrednio działaniami powódki, zmierzał do należytego wykonania swojego zobowiązania wynikającego z łączącej strony umowy kredytu. Uruchomienie trzeciej transzy kredytu, nawet z ograniczeniami polegającymi na zablokowaniu części kwoty kredytu, było korzystne dla powódki i gdyby powódka dołożyła należytej staranności i wywiązała się ze swego zobowiązania, mogłaby otrzymać pozostałą kwotę kredytu. Nie zachodzą tym samym przesłanki odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanego określone w treści art. 471 k.c. Jak natomiast wynika z treści niekwestionowanej przez powódkę notatki pokontrolnej, powódka nie wywiązywała się także z innych obowiązków wynikających z umowy kredytu tj. nie dokonywała terminowych wpłat rat kredytu, a także nie uregulowała płatności jednej z rat w całości, co ostatecznie stało się przyczyną wypowiedzenia umowy kredytu. W związku z tym pozwany wycofał z rachunku bankowego powódki zablokowaną część środków pochodzących z trzeciej transzy kredytu. Z powyższego wynika, że brak możliwości dokończenia inwestycji przez powódkę nie wynikał z podjętych przez Bank działań, a jedynie z niewywiązywania się przez powódkę ze swoich obowiązków. Tym samym brak dokończenia inwestycji i nierozpoczęcie przez powódkę działalności gospodarczej nie stanowią normalnego następstwa działań pozwanego. Brak związku pomiędzy wskazywaną przez powódkę szkodą, a działaniami podejmowanymi przez pozwany Bank w związku z realizacją umowy kredytu także skutkuje brakiem możliwości przypisania pozwanemu odpowiedzialności odszkodowawczej.

Ponadto w przedmiocie wierzytelności banku wynikających z umowy kredytu z dnia 28 lipca 2009r. strony zawarły umowę ugody z dnia 3 listopada 2010r., którą na nowo uregulowały zakres swych roszczeń (art. 917 k.c.). Powódka w tej ugodzie przyznała wysokość swych zobowiązań wobec Banku, także w zakresie wysokości należnych odsetek, co uregulowało wzajemne zobowiązania stron w tym zakresie.

Niezależnie od powyższego wskazać również należy, że powódka nie przedstawiła żadnych dowodów na potwierdzenie wysokości dochodzonego roszczenia. Powódka wskazując wysokość utraconych zarobków przedstawiła jedynie własne i czysto hipotetyczne wyliczenia zawierające dane dotyczące cen usług i ilości osób mogących z niech skorzystać w poszczególnych miesiącach. Nie przedstawiła natomiast żadnych dokumentów, które mogłyby potwierdzać prawidłowość przyjętych jako podstawy obliczeń stawek za świadczenie usług, czy też ilość korzystających z nich osób. Tym samym powódka nie dopełniła ciążącego na niej obowiązku wynikającego z art. 6 k.c. i 232 k.p.c. W myśl bowiem tych przepisów strona wywodząca skutki prawne z danej okoliczności powinna przedstawić dowody na jej potwierdzenie. Udowodnienie danej okoliczności polega zatem na jej wykazaniu w sposób nie budzący wątpliwości.

Z powyższych względów należało orzec jak w pkt 1 wyroku.

Sąd uznał natomiast za zasadne nieobciążanie przegrywającej sprawę powódki kosztami procesu. Stosownie do art. 102 k.p.c. w przypadkach szczególnie uzasadnionych Sąd może nie obciążać strony przegrywającej kosztami procesu. Przepis nie precyzuje bliżej pojęcia „wypadków szczególnych”, pozostawiając rozwiązanie tego zagadnienia praktyce sądowej. Brak jakichkolwiek ograniczeń wyliczonych choćby przykładowo wskazuje na intencję ustawodawcy szerokiego pojmowania zakresu tego terminu (tak postanowienie SN z 28 czerwca 1966 roku,
I CR 372/65). Za nieobciążaniem przegrywającej powódki kosztami procesu przemawiała nie tylko jej trudna sytuacja materialna (została w części zwolniona od kosztów sądowych), lecz także swoisty charakter sprawy. Jak wskazał Sąd Najwyższy do wypadków szczególnie uzasadnionych w rozumieniu art. 102 k.p.c. można także zaliczyć sytuacje wynikające z charakteru żądania poddanego rozstrzygnięciu sądu (postanowienie SN z 15 marca 1982 r., I CZ 30/82, LEX nr 8403). Mając powyższe na uwadze i uznając sytuację, w jakiej znalazła się powódka za wypadek szczególnie uzasadniony, Sąd orzekł jak w punkcie 2 wyroku.

Mając powyższe na uwadze Sąd orzekł, jak w sentencji wyroku.