Sygn. akt.: II C 1971/16

UZASADNIENIE

wyroku Sądu Rejonowego dla m. st. Warszawy z dnia 17 lutego 2017 roku w sprawie o sygn. akt II C 1971/16

1.  Stanowiska stron

W dniu 7 maja 2015 r. Wyższa Szkoła Społeczno – (...) w L. wystąpiła przeciwko D. M. z pozwem o zapłatę kwotę 2.603,80 zł wraz z ustawowymi odsetkami oraz zwrotem kosztów procesu. Uzasadniając swoje żądanie, powódka wskazała, że w dniu 17 września 2012 r. pozwany złożył podanie o przyjęcie na studia w roku akademickim 2012/2013 na kierunku turystyka i rekreacja w trybie niestacjonarnym. Tego samego dnia pozwany otrzymał decyzję o przyjęciu na studia. Wówczas doszło do nawiązania między stronami stosunku prawnego, na podstawie którego uczelnia zobowiązała się do kształcenia pozwanego, zaś on zobligował się do zapłaty czesnego. Następnie pozwany wniósł pisemnie o skreślenie go z listy studentów, co też uczyniono decyzją Dziekana z dnia 16 stycznia 2013 r. Roszczenie objęte żądaniem pozwu dotyczy nieopłaconego czesnego za pierwszy semestr roku akademickiego 2012/2013, które zgodnie z Regulaminem Odpłatności wynosiło 2.010,00 zł. Pismem z dnia 6 września 2013 r. pozwany wniósł o umorzenie należności z tytułu opłat za rok akademicki, uznając w ten sposób roszczenie. Powód nie wyraził zgody na wnioskowane przez pozwanego umorzenie długu. Termin naliczania odsetek został oznaczony zgodnie z datą płatności ostatniej raty czesnego. Kwotę 593,80 zł stanowią zaś odsetki ustawowe od kwoty 2.010,00 zł, skapitalizowane od dnia 6 grudnia 2012 r. do dnia poprzedzającego wniesienie pozwu. Pozwany – wezwany pisemnie do zapłaty – nie uregulował powyższych należności ( pozew – k. 3 – 4).

W dniu 15 czerwca 2015 r. referendarz sądowy w Sądzie Rejonowym w Kraśniku wydał nakaz zapłaty, którym uwzględnił powództwo Wyższej Szkoły Społeczno – (...) z siedzibą w L. w całości na koszt pozwanego ( nakaz zapłaty – k. 68).

W dniu 17 lutego 2016 r. D. M. wniósł sprzeciw od powyższego nakazu zapłaty, wnosząc o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie na jego rzecz kosztów procesu. Wskazał, że dochodzona pozwem należność uległa przedawnieniu w dniu 17 grudnia 2014 r., wraz z upływem dwuletniego terminu określonego w art. 751 pkt 2 k.c. Ponadto wskazał na nieistnienie zobowiązania pozwanego w stosunku do powoda w sytuacji, gdy pozwany zrezygnował z kształcenia w Wyższej Szkole Społeczno – (...) z dniem 16 stycznia 2013 r., a powód nie wykonywał w stosunku do niego usług kształcenia ( sprzeciw – k. 93 – 96).

Pismem z dnia 26 lipca 2016 r. powód, ustosunkowując się do stanowiska pozwanego wyrażonego w sprzeciwie, wskazał na niezasadność zarzutu przedawnienia. W pierwszej kolejności zaznaczył, że roszczenie o zapłatę czesnego nie przedawnia się z upływem terminu trzyletniego, o którym mowa w art. 160a ust. 7 ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym. Przepis art. 32 ustawy z dnia 11 lipca 2014 r. o zmianie ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym, choć niefortunnie sformułowany, nie dotyczy umów zawartych przed dniem jej wejścia w życie, a to z uwagi na wynikający z art. 3 k.c. zakaz nieretroakcji. Przepisem adekwatnym do okoliczności niniejszej sprawy jest art. 118 k.c. i wskazany w nim dziesięcioletni termin przedawnienia, w związku z czym roszczenie nie uległo przedawnieniu. W ocenie powoda niezasadny jest również zarzut nieświadczenia wobec pozwanego usług edukacyjnych. Pozwany podnosi, że zaprzestał pobierać naukę poprzez czynności dorozumiane, jednak nie można tego rodzaju postawy uznać za wypowiedzenie pisemnej umowy, nie tylko ze względu na jej zapisy, ale także treść art. 77 § 2 k.c. Umowa wiąże obie strony i nie można wyprowadzać domniemań, że jej zapisy obowiązują tylko uczelnię, zaś student może dowolnie kształtować swoje obowiązki. Takie zachowanie powinno być uznane za nadużycie prawa. Ponadto fakt złożenia rezygnacji ze studiów ma znaczenie nie tylko dla ustalenia statusu studenta, lecz także dla jego praw i obowiązków, m. in. ustalenia, kiedy ustaje jego obowiązek wnoszenia opłat za studia. Rezygnacja powinna być zatem wyraźna, tj. pisemna, z potwierdzeniem odbioru przez uczelnię. Pozwany nie złożył żadnego oświadczenia, nie może więc wywodzić skutków prawnych z czynności dorozumianych ( pismo z dnia 26 lipca 2016 r. – k. 145 – 147).

Postanowieniem z dnia 2 sierpnia 2016 r. przekazano powyższą sprawę do rozpoznania Sądowi Rejonowemu dla m. st. Warszawy w Warszawie ( postanowienie z dnia 2 sierpnia 2016 r. – k. 153).

1.  Stan faktyczny

Wyższa Szkoła Społeczno – (...) w L. (dalej: Wyższa Szkoła Społeczno – (...)) jest uczelnią utworzoną przez Ośrodek Usług (...) Sp. z o.o. z siedzibą w L., wpisaną do Rejestru uczelni niepublicznych i związków uczelni niepublicznych prowadzonego przez Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego

( odpis z Rejestru uczelni niepublicznych i związków uczelni niepublicznych prowadzonego przez Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego k. 34 – 38, statut Wyższej (...) Społeczno – Przyrodniczej im. W. P. w L. – k. 39 – 49).

W dniu 17 września 2012 r. D. M. złożył w Wyższej Szkole Społeczno – (...) podanie o przyjęcie na studia (...) stopnia (magisterskie) w roku akademickim 2012/2013 na kierunku turystyka i rekreacja. Jednocześnie podpisał zobowiązanie do wnoszenia opłat za naukę w powyższej Szkole na warunkach ustalonych w regulaminach uczelni. Oświadczył, że przyjmuje do wiadomości, iż opłaty są przyjmowane z góry do piątego dnia każdego miesiąca, a w przypadku opóźnienia zostaną naliczone odsetki. Potwierdził również uzyskanie informacji, że podstawą do finansowego rozliczenia studenta jest data pisemnego rozwiązania umowy o kształcenie

( podanie – k. 8).

Decyzją z dnia 17 września 2012 r. Dziekan Wyższej Szkoły Społeczno – (...) przyjął D. M. na studia (...) stopnia na kierunku turystyka i rekreacja prowadzone w trybie niestacjonarnym. Tego samego dnia powyższą decyzję wręczono D. M.

( decyzja z dnia 17 września 2012 r. – k. 9).

Zgodnie z Regulaminem odpłatności za studia w Wyższej Szkole Społeczno – (...) w roku akademickim 2012/2013 czesne za studia niestacjonarne II stopnia na kierunku turystyka i rekreacja w I semestrze wynosiło 1.950 zł (przy płatności jednorazowej) bądź 2.010 zł (przy płatności w trzech ratach po 670 zł uiszczanych odpowiednio do dnia 5 października, 5 listopada i 5 grudnia 2012 r.). W § 3 ust. 3 Regulaminu odpłatności wskazano, że w razie niezapłacenia czesnego w ustalonym terminie, zostaną naliczone odsetki ustawowe. Ponadto w § 5 ust. 2 wskazano, że student studiów niestacjonarnych, w przypadku których zajęcia dydaktyczne rozliczane są semestralnie, zobowiązany jest do opłacenia czesnego proporcjonalnie za miesiąc, w którym nastąpiła rezygnacja lub zmiana uczelni. Zgodnie z § 5 ust. 3 taka rezygnacja (wypowiedzenie) stanowi rozwiązanie umowy o kształcenie i winna być złożona na piśmie z mocą na koniec miesiąca. Ponadto w § 5 ust. 2 pkt 5 Regulaminu Studiów Wyższej Szkoły Społeczno – (...) student został zobowiązany m. in. do terminowego opłacania czesnego oraz innych opłat związanych z przebiegiem studiów i informowania uczelni o dokonanych wpłatach w trybie i formie przez nią określonych. Ponadto w § 7 w./w. Regulaminu wskazano, że w przypadku rezygnacji ze studiów student ma obowiązek zgłoszenia tego faktu w formie pisemnego oświadczenia do dziekanatu oraz wywiązania się ze wszystkich płatności wobec uczelni, obowiązujących do momentu pisemnego zgłoszenia rezygnacji

( Regulamin Studiów Wyższej Szkoły Społeczno – (...) w L. – k. 10 – 17, Regulamin odpłatności za studia w Wyższej Szkole Społeczno – (...) w L. w roku akademickim 2012/2013 – k. 20 – 22v).

W dniu 18 grudnia 2012 r. Wyższa Szkoła Społeczno – (...) wystąpiła do D. M. z wezwaniem do zapłaty kwoty 2.010 zł w terminie 7 dni od otrzymania wezwania tytułem należności za usługi edukacyjne

( pismo z dnia 19 grudnia 2012 r. – k. 26).

W dniu 16 stycznia 2013 r. D. M. złożył w Wyższej Szkole Społeczno – (...) podanie o skreślenie go z listy studentów, wskazując, że był nieobecny w kraju i brakuje mu pieniędzy na opłaty związane z nauką. Wskazał, że pracuje w Anglii, gdzie zarabia środki, które zamierza przeznaczyć na naukę w nowym roku szkolny. Oświadczył również, że powróci do nauki od października 2013 r.

( pismo z dnia 16 stycznia 2013 r. – k. 23).

Decyzją (...) nr (...) z dnia 16 stycznia 2013 r. D. M. został skreślony z listy studentów II stopnia pierwszego roku studiów niestacjonarnych na kierunku turystyka i rekreacja w roku akademickim 2012/2013 wobec złożenia rezygnacji z nauki

( decyzja nr (...) – k. 24).

W dniu 6 września 2013 r. D. M. skierował do Kanclerza Wyższej Szkoły Społeczno – (...) wniosek o umorzenie należności z tytułu opłat za rok akademicki 2012/2013. Uzasadniając swój wniosek, wskazał, że w 2012 r. na skutek trudnej sytuacji finansowej i związanej z tym konieczności wyjazdu za granicę nie uczęszczał na zajęcia. W związku z tym wniósł o odstąpienie od wymierzonej „kary opłaty czesnego za I semestr, która wynikła z nieświadomości”

( pismo z dnia 6 września 2013 r. – k. 25).

W dniu 17 marca 2015 r. Wyższa Szkoła Społeczno – (...) wystąpiła do D. M. z przesądowym wezwaniem do zapłaty kwoty 2.582,22 zł, obejmującej należne czesne wraz z ustawowymi odsetkami naliczonymi do dnia wezwania, wskazując, że w przypadku nieuregulowania należności do dnia 31 marca 2015 r. skieruje sprawę na drogę postępowania sądowo – egzekucyjnego

( pismo z dnia 17 marca 2015 r. – k. 27).

Stan faktyczny został ustalony w oparciu o powołane wyżej dowody z dokumentów, których wiarygodność i autentyczność nie była kwestionowana przez strony, a również Sąd nie powziął w tym zakresie żadnych wątpliwości.

1.  Uzasadnienie prawne i motywacja rozstrzygnięcia

Powództwo jest zasadne.

Wyższa Szkoła Społeczno – (...) wywodziła swoje roszczenie z łączącej ją z pozwanym umowy o usługi edukacyjne, w ramach której pozwany zobowiązał się do uiszczenia czesnego.

Istotnie należało uznać, że w dniu 17 września 2012 r. między stronami niniejszego postępowania została zawarta umowa o świadczenie usług edukacyjnych. Tego dnia bowiem pozwany złożył podanie o przyjęcie na studia, w którym zobowiązał się do opłacania nauki na warunkach ustalonych w regulaminach uczelni, oświadczył, że przyjmuje do wiadomości konieczność uiszczania opłat z góry do piątego dnia każdego miesiąca oraz to, że podstawą do finansowego rozliczenia studenta jest data pisemnego rozwiązania umowy o kształcenie (k. 8). Tego samego dnia Dziekan powodowej szkoły wydał decyzję o przyjęciu pozwanego na studia drugiego stopnia na kierunku turystyka i rekreacja w trybie niestacjonarnym. Również tego dnia powyższą decyzję wręczono D. M.. Należało zatem uznać, że w dniu 17 września 2012 r. doszło między stronami do wymiany zgodnych oświadczeń woli (art. 65 k.c.), zmierzających do zawarcia umowy o świadczenie usług edukacyjnych.

Na podstawie tej umowy strony zobowiązały się do świadczeń wzajemnych, o których mowa w art. 487 § 2 k.c. Powodowa uczelnia zobowiązała się do zapewnienia pozwanemu nauki i udostępnia mu swojej oferty dydaktycznej, zaś pozwany – do zapłaty czesnego za świadczone usługi edukacyjne. Czesne, jako świadczenie wzajemne, należne było powodowej uczelni za świadczenie usług edukacyjnych, to jest za zapewnienie możliwości nauki studentowi.

Tego rodzaju umowę należy zakwalifikować jako umowę o świadczenie usług edukacyjnych, o której umowa w ustawie z dnia 27 lipca 2005 r. Prawo o szkolnictwie wyższym (Dz. U. 2005 Nr 165 poz. 1365 z późn. zm.). Powyższa ustawa znajduje zastosowanie zarówno do publicznych, jak i niepublicznych szkół wyższych (art. 1 ust. 1)
i zawiera między innymi szereg regulacji dotyczących umowy o świadczenie usług edukacyjnych. Zwłaszcza przepis art. 160a ust. 1, obowiązujący od dnia 1 października 2014 r. stanowi, że warunki pobierania opłat związanych z odbywaniem studiów, o których mowa w art. 98 ust. 1 pkt 5, oraz opłat za usługi edukacyjne, o których mowa w art. 99 ust. 1 pkt 1-6, a także wysokość tych opłat określa umowa między uczelnią a studentem lub osobą przyjętą na studia, zawarta w formie pisemnej pod rygorem nieważności. Owszem, wymienione przepisy, do których odsyła art. 160a dotyczącą opłat pobieranych przez uczelnie publiczne, lecz norma art. 160a ust. 1 odnosi się do umów zawartych między uczelnią a studentem. Zgodnie z art. 2 ust. 1 pkt 1 uczelnia to szkoła prowadząca studia wyższe, utworzona w sposób określony w ustawie, a więc zarówno uczelnia publiczna, jak i niepubliczna. Odesłanie do art. 98 ust. 1 pkt 5 oraz art. 99 ust. 1 pkt 1 – 6 ma jedynie służyć wskazaniu, jaki dokładnie rodzaj opłat ma zostać uregulowany w umowie zawartej między uczelnią (publiczną lub niepubliczną) a studentem. Ponadto art. 160a ust. 5 stanowi, że wzór umowy określa senat uczelni publicznej, a w przypadku uczelni niepublicznej - organ wskazany w statucie. Z tego ostatniego przepisu należy zatem wywieść, że intencją ustawodawcy było objęcie wskazanym artykułem zarówno umowy zawierane przez uczelnie publiczne, jak i niepubliczne. W dalszej części art. 160a posługuje się terminem „uczelnia” (a więc nawiązuje do każdej szkoły wyższej utworzonej w sposób określonych w ustawie) i precyzuje moment zawarcia umowy o usługi edukacyjne, najwcześniejszy termin pobierania opłat, obowiązki dotyczące wzoru umowy, w końcu - w ust. 7 termin przedawnienia roszczeń wynikających z takiej umowy, który wynosi 3 lata. Zgodnie z art. 32 ustawy z dnia 11 lipca 2014 r. o zmianie ustawy – Prawo o szkolnictwie wyższym oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. 2014 poz. 1198) do umów w sprawie warunków odpłatności za studia lub usługi edukacyjne, o których mowa w art. 99 ust. 1 ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym, zawartych przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy stosuje się przepis art. 160a ust. 7 w nowym brzmieniu. Należy mieć przy tym na względzie stanowisko wyrażone przez Sąd Najwyższy w orzeczeniu z dnia 21 października 2015 r. w sprawie o sygn. akt III CZP 67/15, że granicę stosowania art. 750 k.c. stanowi określony stopień intensywności uregulowania określonego stosunku prawnego w przepisach odrębnych, wystarczający do zidentyfikowania co najmniej elementów przedmiotowo istotnych tego stosunku, zaś Prawo o szkolnictwie wyższym jest aktem prawnym normującym system szkolnictwa wyższego, w tym m.in. kwestie dotyczące tworzenia i likwidacji uczelni wyższych, ustroju uczelni, praw i obowiązków pracowników uczelni oraz studentów, a także przedmiotu, organizacji i toku studiów. Stosunek prawny łączący studenta studiów niestacjonarnych z publiczną uczelnią wyższą jest więc regulowany w sposób kompletny przepisami tej ustawy (OSNC 2016/10/116 ). Owszem, wskazana uchwała odnosiła się do uczelni publicznych, lecz powołana ustawa, zwłaszcza jej obecny art. 160a, również w szerokim zakresie odnosi się do uczelni niepublicznych i żadne racjonalne argumenty nie przemawiają za tym, by odmiennie traktować umowę zawartą z podmiotem niepublicznym.

Odnosząc się do treści łączącego strony niniejszego procesu stosunku prawnego, nie może budzić wątpliwości, że w okresie od dnia 17 września 2012 r. do dnia 16 stycznia 2013 r. (tj. do momentu wydania decyzji o skreśleniu z listy studentów) pozwany był studentem powodowej uczelni. W owym okresie uczelnia ta była zobowiązana do świadczenia pozwanemu usługi edukacyjnej, to jest zapewnienia mu możliwości nauki. Wyższa Szkoła Społeczno – (...) powyższe świadczenie należycie wykonała, tj. organizowała zajęcia, realizowała przyjęty program nauczania i oferowała pracę swojej kadry dydaktycznej. W zamian pozwany był zobowiązany do uiszczenia czesnego, na warunkach i terminach określonych w Regulaminie odpłatności. Zarówno Regulamin odpłatności, jak i ogólny Regulamin studiów obligował go do uiszczania czesnego aż do złożenia rezygnacji ze studiów, co powinno nastąpić na piśmie, ze skutkiem na koniec miesiąca, w którym rezygnacja nastąpiła. Pozwany dokonał rezygnacji ze studiów dopiero pismem z dnia 16 stycznia 2013 r. (k. 23). Do tego czasu nie doznał ze strony powodowej uczelni żadnych przeszkód w korzystaniu z realizowanych przez nią zajęć. Przeciwnie, w uzasadnieniu swojej rezygnacji wskazał, że sam na zajęcia dydaktyczne nie uczęszczał, ponieważ przebywał za granicą. Podobne stwierdzenie zawarł w piśmie z dnia 4 października 2013 r., wskazując na swoją absencję podczas zajęć akademickich (k. 100). Nie można przy tym zgodzić się z zawartym tam stwierdzeniem, że z uwagi na jego nieobecność, nie została wykonana wobec niego żadna usługa kształcenia. Umowa o świadczenie usług edukacyjnych z natury rzeczy jest umową starannego działania. Oczywiście student, w ramach toku studiów zmierza do uzyskania określonego stopnia naukowego, lecz świadczenie uczelni polega wyłącznie na prowadzeniu zajęć i realizowaniu określonej oferty dydaktycznej. Umowa jest przez nią wykonana, gdy takie zajęcia, przewidziane dla określonego kierunku studiów odbędą się. W niniejszej sprawie taka sytuacja miała miejsce. Pozwany sam zrezygnował z możliwości wymiernego skorzystania ze świadczeń edukacyjnych powodowej szkoły i nie może teraz skutecznie uchylić się od wykonania świadczenia wzajemnego, usprawiedliwiając to dobrowolnym opuszczaniem prowadzonych zajęć, któremu nie towarzyszyła rezygnacja ze świadczeń. W okresie, w którym pozwany ze stworzonych mu warunków kształcenia nie korzystał, powód cały czas (wobec braku wypowiedzenia) pozostawał w gotowości do wykonania swojego zobowiązania względem pozwanego. Co więcej, w okresie tym pozwany – pozostając formalnie status studenta - mógł korzystać ze związanych z tym przywilejów i ulg, do których uprawniała go legitymacja studencka. Nie można też nie uwypuklić tego, że do czasu zakomunikowania powodowi rezygnacji z dalszego kształcenia (wypowiedzenia umowy) powód nie mógł przyjąć na studia „w miejsce” pozwanego innej osoby, zainteresowanej ofertą edukacyjną. Pozwany sam z możliwości kształcenia nie skorzystał, a jednocześnie swoją postawą pozbawił możliwości kształcenia inne osoby. W sposób nieskrępowany korzystał ze statusu studenta, nie wywiązując się ze swoich zobowiązań. Uchylając się obecnie od zapłaty pozbawia powoda przysługującego mu dochodu. Składając podanie o przyjęcie na studia, pozwany zobowiązał się do opłaty za naukę na warunkach ustalonych w regulaminach uczelni (k. 8). Te z kolei w żaden sposób nie uzależniają odpłatności od stawienia się przez studenta na zajęcia, lecz wyraźnie przewidują obowiązek uiszczenia czesnego aż do momentu rezygnacji ze studiów, co pozostaje w zgodzie z naturą umowy o świadczenie usług edukacyjnych. Nie można bowiem w żaden sposób mierzyć poziomu wykonania usługi przez placówkę dydaktyczną pilnością czy niedbalstwem studenta. Postanowienia zawartej między stronami umowy w żaden sposób nie naruszają dobrych obyczajów i nie sposób uznać je za niedozwolone w rozumieniu art. 3851 § 1 k.c. Wskazane w sprzeciwie postanowienie wzorca, które zostało wpisane do rejestru klauzul niedozwolonych pod poz. 850 dotyczy zupełnie innej sytuacji i obejmuje zapis, że „notoryczne nieusprawiedliwione nieobecności ucznia na zajęciach spowodują skreślenie z listy przy obowiązku opłaty czesnego za trwający semestr”. W niniejszej sprawie obowiązek uiszczenia czesnego był zastrzeżony proporcjonalnie do czasu nauki, przy uwzględnieniu miesięcznego rozliczenia (§ 5 ust. 2 Regulaminu odpłatności). Jeżeli pozwany nie był zainteresowany korzystaniem z usług edukacyjnych powodowej szkoły, winien niezwłocznie złożyć rezygnację na zasadach przewidzianych w Regulaminie studiów, tj. w formie pisemnej, z obowiązkiem uregulowania płatności do momentu pisemnego zgłoszenia rezygnacji (§ 7 Regulaminu) i zdania legitymacji studenckiej. Pozwany miał zresztą tego świadomość, bowiem ostatecznie pisemną rezygnację złożył w dniu 16 stycznia 2013 r. (k. 23) i została ona niezwłocznie – bo tego samego dnia – rozpatrzona (k. 24). To, że uczynił to kilka miesięcy po rozpoczęciu roku akademickiego i realizacji części programu nauczania, obarcza konsekwencjami wyłącznie jego. Nie może obecnie skutkiem własnych zaniechań obciążać powodową uczelnię, która do powyższego momentu należycie wykonywała swoje świadczenie.

Nie zasługiwał na uwzględnienie również zarzut pozwanego, że nastąpiło przedawnienie dochodzonego przez powódkę roszczenia. Jak już powyżej wskazano, termin przedawnienia roszczeń z umowy o usługi edukacyjne wynosi 3 lata (art. 160a ust. 7 ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym, który z mocy art. 32 ustawy nowelizującej, znajduje zastosowanie do umów zawartych przed dniem 1 października 2014 r.). Termin wymagalności pierwszej z rat przypada na dzień 5 października 2012 r., kolejnej na dzień 5 listopada 2012 r. i ostatniej na dzień 5 grudnia 2012 r. Tymczasem pozew w niniejszej sprawie został wniesiony w dniu 7 maja 2015 r., a więc przed upływem terminu przedawnienia dla każdej z powyższych rat. Nawet jeśli podzielić stanowisko pozwanego, iż zawarta między stronami umowa jest w istocie umową o świadczenie usług, o której mowa w art. 750 k.c. i znajduje do niej dwuletni termin przedawnienia, o którym mowa w art. 751 pkt 2 k.c., przedawnienie i tak by nie zastąpiło, a to z powodu uznania długu przez pozwanego.

Zgodnie z art. 123 pkt 2 k.c. bieg przedawnienia przerywa się przez uznanie roszczenia przez osobę, przeciwko której roszczenie przysługuje. Zgodnie z art. 124 § 1 k.c. po każdym przerwaniu przedawnienia biegnie ono na nowo. Wyróżnia się właściwe i niewłaściwe uznanie długu. Pierwsze z nich polega na dokonaniu jednostronnej czynności prawnej realizowanej przez oświadczenie woli uznającego, zmierzające do wywołania określonych skutków prawnych. Z kolei uznanie niewłaściwe jest aktem wiedzy dłużnika, jednostronnym przyznaniem faktów, dla skuteczności którego nie jest wymagana żadna szczególna forma i które może być także dorozumiane, np. na skutek częściowego wykonania zobowiązania czy prośby dłużnika o odroczenie terminu płatności. Uznanie niewłaściwe stanowi zatem deklaratywne stwierdzenie, iż obowiązek świadczenia istnieje i dłużnik nie zamierza się uchylać od jego wypełnienia ( vide: uchwała Sądu Najwyższego z dnia 30 grudnia 1964 r. w sprawie o sygn. akt III PO 35/64, OSNCP z 1965 r., poz. 90; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 czerwca 1972 r. w sprawie o sygn. akt I CR 142/72, OSNC 1973/4/61). Uznanie roszczenia, które w myśl art. 123 § 1 pkt 2 k.c. skutkuje przerwaniem biegu przedawnienia, to każde zakomunikowanie przeświadczenia o istnieniu długu. Z taką informacją ustawa wiąże wyżej opisany skutek prawny bez względu na to, czy jest on objęty treścią oświadczenia uznającego. W przekonaniu Sądu taki właśnie charakter ma pismo pozwanego z dnia 6 września 2013 r. skierowane do powodowej szkoły, w którym wniósł o umorzenie należności z tytułu opłat za studia, powołując się na swoją trudną sytuację materialną i konieczność wyjazdu za granicę. Prosił jednocześnie o „odstąpienie od wymierzonej kary opłaty czesnego za I semestr, która wynikła z nieświadomości” (k. 25).
Z treści powyższego pisma wynika jednoznacznie, że pozwany był przeświadczony o pozostawaniu dłużnikiem Wyższej Szkoły Społeczno – (...) w zakresie całej należności za I semestr roku akademickiego 2012/2013. Liczył jedynie, że uczelnia – w ramach swojego uznania – przychyli się do jego prośby i odstąpi od dochodzenia zaległych rat czesnego. W konsekwencji treść tego pisma stanowiła oświadczenie powoda o istnieniu długu objętego pozwem, które z mocy art. 123 pkt 2 k.c. skutkowała przerwaniem biegu przedawnienia. Bieg ten rozpoczął się na nowo od dnia 6 września 2013 r. Przy przyjęciu dwuletniego terminu z art. 751 pkt 2 k.c., przedawnienie nastąpiłoby z dniem 6 września 2015 r. Tymczasem pozew w niniejszej sprawie został wniesiony w dniu 7 maja 2015 r., a zatem z mocy art. 123 pkt 1 k.c. bieg przedawnienia ponownie uległ przerwaniu.

W konsekwencji wszystkich powyższych rozważań należało uznać wskazywaną przez powódkę podstawę odpowiedzialności pozwanego za wykazaną. Również wysokość roszczenia jest w świetle zawartej między stronami umowy w pełni uzasadniona. Regulamin płatności w § 5 ust. 2 zakłada, że pisemna rezygnacja (wypowiedzenie) stanowi rozwiązanie umowy o kształcenie i winna zostać złożona na piśmie z mocą na koniec miesiąca (k. 19). Tym samym pozwany był zobowiązany do opłacenia trzech rat czesnego (każda w wysokości 670 zł), których płatność przypadała odpowiednio na dzień 5 października, 5 listopada i 5 grudnia 2012 r. (k. 20), co daje łączną kwotę 2.010 zł. Z kolei żądanie kwoty 593,80 zł znajduje swoje uzasadnienie w treści art. 482 § 1 k.k., zgodnie z którym od zaległych odsetek można żądać odsetek za opóźnienie dopiero od chwili wytoczenia o nie powództwa, chyba że po powstaniu zaległości strony zgodziły się na doliczenie zaległych odsetek do dłużnej sumy. Termin wymagalności ostatniej z dochodzonych pozwem rat czesnego przypada na dzień 5 grudnia 2012 r. Pozwany pozostawał zatem w zwłoce ze spełnieniem świadczenia od dnia 6 grudnia 2012 r. W świetle art. 481 § 1 k.c. powód mógł właśnie od tej daty domagać się odsetek ustawowych związanych z opóźnieniem w spełnieniu świadczenia pieniężnego, a zgodnie z art. 482 § 1 k.c. od dnia wniesienia pozwu (tj. 7 maja 2015 r.) mógł domagać się odsetek od zaległych odsetek, skapitalizowanych na moment wniesienia pozwu. W związku z powyższym należało uwzględnić powództwo w zakresie całej dochodzonej nim kwoty, tj. 2.603,80 zł.

W okresie od dnia wniesienia pozwu (tj. 7 maja 2015 r.) do dnia 31 grudnia 2015 r. przepis art. 481 § 2 k.c. przewidywał, że jeżeli stopa odsetek za opóźnienie nie była z góry oznaczona, należą się odsetki ustawowe. Zgodnie z Rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 16 grudnia 2014 r. w sprawie wysokości odsetek ustawowych (Dz. U. 2014 poz. 1858) wysokość tych odsetek wynosiła 8 % w stosunku rocznym. Na mocy Ustawy z dnia 9 października 2015 r. o zmianie ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych, ustawy - Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. 2015 poz. 1830) zmieniono brzmienie art. 481 § 2 k.c., który obecnie stanowi, że jeżeli stopa odsetek za opóźnienie nie była oznaczona, należą się odsetki ustawowe za opóźnienie w wysokości równej sumie stopy referencyjnej Narodowego Banku Polskiego i 5,5 punktów procentowych. Jednakże gdy wierzytelność jest oprocentowana według stopy wyższej, wierzyciel może żądać odsetek za opóźnienie według tej wyższej stopy. Zgodnie z Obwieszczeniem Ministra Sprawiedliwości z dnia 7 stycznia 2016 r. w sprawie wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie (M. P. 2016 poz. 47), poczynając od dnia 1 stycznia 2016 r. wysokość odsetek ustawowych za opóźnienie wynosi 7% w stosunku rocznym. Jednocześnie zgodnie z art. 56 w./w. ustawy nowelizującej do odsetek należnych za okres kończący się przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy stosuje się przepisy dotychczasowe. W związku z powyższym należało zasądzić dochodzoną pozwem kwotę wraz z odsetkami:

- ustawowymi w wysokości 8 % naliczanymi od kwoty 2.010 zł za okres od dnia 7 maja 2015 r. do dnia 31 grudnia 2015 r.

- ustawowymi za opóźnienie w wysokości równej stopy referencyjnej Narodowego Banku Polskiego i 5,5 punktów procentowych naliczanymi od kwoty 2.010 zł za okres od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty,

- ustawowymi w wysokości 8 % naliczanymi od kwoty 593,80 zł za okres od dnia 7 maja 2015 r. do dnia 31 grudnia 2015 r.,

- ustawowymi za opóźnienie w wysokości równej stopy referencyjnej Narodowego Banku Polskiego i 5,5 punktów procentowych naliczanymi od kwoty 593,80 zł za okres od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu, obciążając poniesionymi przez powódkę kosztami pozwanego. Na koszty te złożyła się suma 642 zł, w tym kwota 600 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego (§ 6 pkt 3 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu – Dz. U. 2002 Nr 163 poz. 1349 z późn. zm., jako że powództwo zostało wniesione przed dniem 1 stycznia 2016 r., kiedy to weszło w życie Rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych – Dz. U. 2015 poz. 1804 z późn. zm., nakazujące w § 21 stosować w takiej sytuacji przepisy dotychczasowe) oraz kwota 25 złotych tytułem uiszczonej a niezwróconej opłaty sądowej od pozwu (uiszczono 100 złotych, a w związku z nieuzasadnionym przyjęciem, że wydany nakaz zapłaty uprawomocnił się zwrócono 75 złotych, co stanowi ¾ należnej opłaty), a ponadto 17 złotych opłaty skarbowej od dokumentu pełnomocnictwa. Niezasadnie (bo przedwcześnie) zwróconą powodowi część opłaty sądowej od pozwu – 75 złotych, Sąd nakazał pobrać na rzecz Skarbu Państwa od pozwanego, jako że przegrał proces w całości.

Mając na uwadze wszystko powyższe, orzeczono jak w sentencji wyroku.