(...) 94/16

UZASADNIENIE

M. C. (1) wniósł o obniżenie swojego obowiązku alimentacyjnego wobec małoletnich synów A. i K. C. z kwot po 500 i 400zł m-cznie do sum po 250zł m-cznie ( k. 2 ).

J. C. (1) działając w imieniu pozwanych zażądała oddalenia powództwa w sprawie ( k. 18 ).

Sąd ustalił co następuje:

Wyrokiem z 31 marca 2015r. w sprawie IIIC 2967/14 SO w Lublinie rozwiązał małżeństwo J. M. C. (1) przez rozwód bez orzekania o winie stron.

Władzę rodzicielską nad małoletnimi A. i K. powierzono wtedy ich matce, ograniczając ją w stosunku do ojca do prawa dowiadywania się o stan zdrowia dzieci oraz ich postępy w nauce.

Równocześnie zasądzono od niego na rzecz synów alimenty w kwotach odpowiednio po 500zł ( A. ) i 400zł ( K. ) m-cznie.

dowód – akta IIIC 2967/14 – wyrok

Rodzice małoletnich pozostawali wówczas w separacji.

M. C. (1) był już związany z inną kobietą, ale mieszkał u swojej matki. Pracował jako kierownik działu produkcji mrożonek w T. F. Polska.Zarabiał netto po ok. 4200zł m-cznie. Poza tym nie miał innych dochodów. Jego ówczesne opłaty mieszkaniowe wynosiły: czynsz 450zł m-cznie, prąd i gaz po 100zł na 2 m-ce.

dowód – akta IIIC 2967/14 – k. 8 i 34 zaświadczenie o zarobkach, k. 36 zeznania

M. C.

Małoletni A. był uczniem I klasy szkoły podstawowej. K. miał 3 lata. Przeciętny koszt utrzymania każdego z nich wynosił po ok. 500zł m-cznie.

Ich matka nie pracowała w tamtym czasie zawodowo. Mieszkała ze synami u swoich rodziców, prowadząc z nimi wspólne gospodarstwo domowe i pozostając na ich utrzymaniu.

dowód - akta IIIC 2967/14 – k. 36 zeznania J. C.

- akta IIIRC 94/16 – zeznania J. C.

Aktualnie powód pracuje jako zastępca kierownika zakładu w firmie (...) sp. z oo

( umowa na czas określony do 31 grudnia 2016r. ), za wynagrodzeniem netto po ok. 2000zł m-cznie.

Żyje nadal i mieszka z poprzednią partnerką. Jest ona zatrudniona jako wychowawca świetlicy szkolnej. Ma na utrzymaniu dwoje własnych dzieci w wieku 16 i 10 lat.

Wymieniona opłaca wszystkie świadczenia za swoje mieszkanie. Pozwany dokłada do nich po ok. 100zł m-cznie ( po 50zł m-cznie do prądu i gazu ).

Ojciec małoletnich pozwanych w ub. roku zaciągnął kredyt bankowy w kwocie 17.00zł na kupno samochodu ( okres kredytowania 4 lata, rata po ok. 450zł m-cznie ). Początkowo sam spłacał ten kredyt, a obecnie czyni to za niego jego partnerka. Jest też zadłużony u brata na sumę 3000zł. Umówił się z nim, że odda dług w dogodnym dla siebie czasie.

Ponadto powód pokrywa koszty utrzymania mieszkania swojej matki, w tym czynsz po 330zł m-cznie oraz telewizja z internetem po ok. 60zł m-cznie.

dowód – akta IIIRC 94/16 – k. 6 i 30 zaświadczenie, k. 31-34 lista płac, k. 37-51 wyciągi

bankowe, k. 81-81 zeznania M. C.

Matka chłopców mieszka dalej z nimi u swoich rodziców, prowadząc z nimi wspólne gospodarstwo domowe i pozostając na ich utrzymaniu. W dalszym ciągu nie pracuje zawodowo. Nie posiada żadnego majątku ani długów.

Dziadek małoletnich jest zatrudniony jako stróż na umowę zlecenia, natomiast babka przebywa w Niemczech gdzie także pracuje zarobkowo.

A. liczy sobie teraz 8 lat, zaś K. 4. Pierwszy z nich jest cały czas uczniem szkoły podstawowej. Korzysta tak jak poprzednio z bezpłatnych obiadów w szkole. K. pozostaje pod opieką matki, ale od września b.r. pójdzie do przedszkola.

Ojciec utrzymuje osobiste kontakty ze swoimi synami, odwiedza ich w terminach ustalonych przy okazji rozwodu. Przywozi im upominki, kupuje też synom pomoce i przybory szkolne, słodycze. Zabiera ich w trakcie spotkań do aquaparku, bajkolandu, czy Mc, D..

dowód – k. 81 zeznania M. C., k. 81-82 zeznania J. C.

Sąd uznał za wiarygodne zeznania stron w zakresie zgodnym z ustalonym powyżej stanem faktycznym sprawy.

Były one bowiem w tej części konsekwentne. W odpowiednich fragmentach znajdowały potwierdzenie w treści zaliczonych w poczet dowodów dokumentów ( zob. dalej ). Nie były wreszcie w żaden sposób kontestowane przez stronę przeciwną. Ich zgodność z prawdą nie budziła zatem uzasadnionych wątpliwości Sądu z punktu widzenia przesłanek określonych w art.333§1kpc.

Pozostałym zeznaniom stron, jako nie spełniającym łącznie wszystkich wskazanych kryteriów, Sąd odmówił wiarygodności.

W szczególności dotyczyło to twierdzeń powoda, jakoby nie prowadził wspólnego gospodarstwa domowego ze swoją partnerką, która spłaca za niego raty kredytu bankowego po 450zł m-cznie ( k. 81 ).

Zgodność z prawdą tego twierdzenia nie została w ogóle wykazana przez powoda w sposób przewidziany art.6kc i art.232kpc. Powód nie powołał nawet swojej konkubiny w charakterze świadka. Tymczasem jej przesłuchanie umożliwiłoby Sądowi zweryfikowanie, dlaczego wyżej wymieniona, nie posiadając ku temu żadnego prawnego obowiązku, mając na utrzymaniu dwoje własnych dzieci, udostępnia nieodpłatnie swoje mieszkanie do zamieszkiwania mężczyźnie, z którym nawet ( jak twierdził powód ) nie żyje w konkubinacie i nie prowadzi z nim wspólnego gospodarstwa domowego, który de facto nie partycypuje nawet w kosztach utrzymania tego lokalu ( poza symboliczną kwotą po 100zł m-cznie ), a w dodatku oczekuje od niej spłacania rat jego kredytu bankowego. Bez przesłuchania partnerki powoda w charakterze świadka, w tym szczegółowego i rzetelnego wyjaśnienia przez nią w/w okoliczności, twierdzenia powoda w tym zakresie były nieprawdopodobne w świetle wieloletniego doświadczenia życiowego Sądu ( prawie 35 lat pracy orzeczniczej ), a w ślad za tym, nie mogły być uznane za miarodajne.

Identycznie i z tych samych przyczyn potraktowano zapewnienia powoda, że nie ma on jakiejkolwiek wiedzy na temat obecnej sytuacji materialnej swojej partnerki, w tym ile zarabia, ile wydaje na utrzymanie mieszkania, swoje i własnych dzieci, czy wreszcie otrzymuje na nie jakieś alimenty od ich biologicznego ojca ( k. 81 ). Także w tym wypadku i ze wspomnianych przed chwilą przyczyn, wiarygodność omawianych zeznań powoda budziła uzasadnione wątpliwości Sądu co do swojej zgodności z prawdą.

W ten sam sposób Sąd ocenił zeznanie powoda, iż na swoje własne utrzymanie wydaje on po 1500-1600zł m-cznie ( k. 81 ). Sam powód domagał się bowiem równocześnie obniżenia swoich dotychczasowych alimentów na synów do łącznej kwoty po 500zł m-cznie ( k. 2 ). Już powyższe, zważywszy na deklarowaną przez powoda wysokość jego aktualnych dochodów netto ( po ok. 2000zł m-cznie – por. wyżej stan faktyczny ), a także przeciętnych kosztów comiesięcznych jego odwiedzin u synów ( po ok. 600zł m-cznie – zob. k. 78 ), prowadziłoby wprost do tego, że powód miałby wydawać o wiele więcej niż zarabia ( 1550 średnio utrzymanie + 500zł alimenty + 600zł koszty odwiedzin u dzieci = 2650zł m-cznie, wobec dochodów po ok. 200zł m-cznie ).

Powód nie potrafił sensownie wyjaśnić przed Sądem takiej sprzeczności. Sugerował wprawdzie, że będzie pokrywał różnicę między dochodami w wydatkami z dalszych pożyczek u brata. Nie powołał go jednak w charakterze świadka celem potwierdzenia wskazanej przed chwilą okoliczności, zwłaszcza w kontekście swojej sugestii, że jest już zadłużony u brata na kwotę 3000zł i na razie nie oddał nic z tej sumy ( k. 81 ).

Co do matki małoletnich Sąd nie dał wiary jej twierdzeniu, że nie może w ogóle podjąć pracy zarobkowej ( k. 82 ). Jego rzetelność nie została poparta przez nią żadnymi dowodami

( art.6kc, art.232kpc ), zwłaszcza w odniesieniu do konieczności osobistego odbierania starszego syna ze szkoły, niemożności skorzystania z tej mierze z pomocy jego dziadka.

Mając jednak na uwadze, że sam powód nie uczynił tej okoliczności podstawą faktyczną żądania obniżenia alimentów ( powoływał się w niej tylko na pogorszenie się swojej sytuacji materialnej od czasu rozwodu - por. k. 24 ), Sąd pominął tę okoliczność przy merytorycznym rozstrzygnięciu sprawy ( zob. dalej rozważania prawne ).

Sąd nie znalazł podstaw do kwestionowania treści zaliczonych w poczet dowodów dokumentów ( por. powyżej stan faktyczny ). Pochodziły one od uprawnionych do ich wystawienia podmiotów, a zostały sporządzone w zakresie przypisanych im kompetencji. Ich treść, w odpowiednich fragmentach, znajdowała potwierdzenie w treści wiarygodnych zeznań samych stron. Żadna z nich nie zgłaszała wreszcie w toku procesu jakichkolwiek wątpliwości, czy zastrzeżeń w tej mierze.

Sąd zważył co następuje:

Stosownie do art.138kro w zw. z art.135§1kro, w razie zmiany stosunków można m.in. żądać zmniejszenia wysokości skonkretyzowanego wyrokiem lub ugodą sądową obowiązku alimentacyjnego wobec dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie, w zakresie wynikającym z aktualnych, zmienionych możliwości majątkowych i zarobkowych zobowiązanego rodzica, a także bieżących potrzeb uprawnionego dziecka.

Powód zażądał w niniejszej sprawie obniżenia dotychczasowych alimentów na rzecz swoich małoletnich dzieci z kwot po 500zł m-cznie na A. i po 400zł m-cznie na K., do sum po 250zł m-cznie dla każdego z nich ( k. 2 ).

Jako podstawę faktyczną takiego żądania wskazał on wyłącznie okoliczności dotyczące swojej obecnej sytuacji materialnej, a więc możliwości płatniczych w rozumieniu art.135§1kro w zw. z art.138kro ( k. 3 ).

W świetle materiału dowodowego sprawy bezspornym było, że teraźniejsze zarobki powoda są niższe niż te, które on osiągał w trakcie poprzedniej sprawy alimentacyjnej ( por. stan faktyczny sprawy ).

Jak jednak trafnie podniósł pełnomocnik pozwanych, przez możliwości majątkowe i zarobkowe zobowiązanego rodzica w rozumieniu art.135§1kro w zw. z art.138kro, należy rozumieć nie tylko faktycznie osiągane przez niego dochody, ale też takie, które może i powinien on uzyskiwać przy dochowaniu należytej staranności w tym zakresie.

W związku z tym szczególną uwagę należało zwrócić na dyspozycję art. 136kro.

Przepis ten jest ukierunkowany ku ochronie usprawiedliwionego interesu uprawnionych do alimentów przed jakimikolwiek działaniami zobowiązanego do alimentacji, które nie są uzasadnione ważnymi względami i sprawiają, że zrzeka się on prawa majątkowego, doprowadza do jego utraty, rezygnuje z zatrudnienia, lub zmienia je na mniej korzystne – wskutek czego staje się całkowicie, lub częściowo niewypłacalny. Działania takie zgodnie z dyspozycją art.136kro traktuje się jako niebyłe.

Przepis art. 136kro koreluje z utrwalonym w orzecznictwie poglądem, że jeżeli zdolność zobowiązanego do alimentacji określają dochody z posiadanego majątku, to określenie ich wysokości wymaga uwzględnienia zasad prawidłowej gospodarki.

Stąd przez ustawowe określenie „możliwości zarobkowe i majątkowe” ( art. 135§1kro ) należy rozumieć nie tylko dochody faktycznie uzyskiwane z danego majątku, ale też takie, które osoba zobowiązana winna uzyskiwać przy dołożeniu należytej staranności i przestrzeganiu zasad prawidłowej gospodarki swoimi zasobami pieniężnymi ( H. Haak, „Obowiązek alimentacyjny. Komentarz”, Toruń 1995, str. 118, teza 29 ).

Art. 136 KRO samodzielnie zakazuje uwzględniania niekorzystnych zmian w sytuacji materialnej zobowiązanego, które on sam sprowadził bez uzasadnionej przyczyny ( „KRO. Komentarz”, Wyd. Prawnicze Lexis Nexis, Warszawa 2006, str. 833, teza 1 ).

Sankcja z art. 136 KRO nie dotyka zobowiązanego jedynie wówczas, gdy z ważnych w punktu widzenia zasad doświadczenia życiowego i zasad moralnych obiektywnych i całkowicie niezależnych od zobowiązanego rodzica przyczyn, doszło do pomniejszenia jego majątku i źródeł dochodów, obiektywnie niekorzystnego dla potrzeb jego rodziny, w tym zwłaszcza dla możliwości płatniczych w zakresie alimentów na rzecz jego małoletnich dzieci ( uchwała 7 sędziów SN z 26 maja 1995r., IIICZP 178/94 – OSNC 1995, Nr 10, poz. 136 ).

Przenosząc powyższe na grunt ustalonego stanu faktycznego niniejszej sprawy, Sąd w pierwszej kolejności zwrócił uwagę, że powód oczekiwał w niej zmniejszenia wysokości swojego dotychczasowego obowiązku alimentacyjnego wobec małoletnich pozwanych o łączną kwotę 400zł m-cznie ( z 500 i 400zł do 2 x po 250zł m-cznie ).

W ślad za tym i z uwagi na zarzuty strony pozwanej, rzeczą powoda było procesowe wykazanie ( art.6kc, art.232kpc ), że wskutek całkowicie niezależnych od niego okoliczności

( w opisanym przed chwilą znaczeniu ) doszło aktualnie do takiego zmniejszenia się jego możliwości płatniczych w zakresie alimentów na dzieci, że należy je obniżyć o wspomnianą kwotę po 400zł m-cznie.

Powód zdaniem Sądu nie wykonał swojego obowiązku w tej mierze.

Jak zeznał na rozprawie w dniu 17 maja 2016r., w czerwcu 2015r. zaciągnął kredyt bankowy w kwocie 17.000zł, z przeznaczeniem na kupno nowego samochodu ( k. 81 ). Decydując się na taką czynność prawną winien zatem mieć pełną świadomość jej negatywnych konsekwencji dla możliwości wywiązywania się przez siebie z obowiązku alimentacyjnego wobec małoletnich pozwanych. Rata kredytu po 450zł m-cznie w sposób oczywisty pomniejszała bowiem jego możliwości płatnicze w rozumieniu art.135§1kro. Odpowiadała ona przy tym w przybliżeniu kwocie, o którą powód chciał zmniejszyć alimenty na dzieci w niniejszej sprawie.

Bez znaczenia dla trafności oceny jak wyżej pozostawała sugestia powoda, jakoby od pewnego czasu raty omawianego kredytu były regulowane przez jego partnerkę. Nie została ona w ogóle wykazana procesowo, w przewidziany prawem sposób ( zob. wcześniej ocena zeznań ). Powód nie powołał nawet swojej partnerki na tę okoliczność w charakterze świadka. Tymczasem przesłuchanie tej osoby pozwoliłoby Sądowi zweryfikować, dlaczego nie posiadając ku temu żadnego prawnego obowiązku, mając na utrzymaniu dwoje własnych dzieci, miałaby ona ze swoich pieniędzy opłacać raty kredytu powoda, skoro twierdził on stanowczo przed Sądem, że nie żyje nawet z nią w konkubinacie, nie mają żadnych wspólnych pieniędzy, nie dokłada się on wcale do utrzymania jej dzieci, dopłaca symboliczne 100zł m-cznie do jej opłat mieszkaniowych i wreszcie prowadzą zupełnie oddzielne gospodarstwa domowe ( k. 81 ).

Przyjmując zresztą nawet, że partnerka powoda faktycznie jest skłonna partycypować w jego comiesięcznych wydatkach kwotą po 450zł m-cznie ( równowartość raty kredytu ), to w sytuacji, gdyby powód nie zaciągnął w ogóle takiego zobowiązania na kupno samochodu, jego partnerka mogłaby każdego miesiąca przeznaczać po 450zł na inne jego potrzeby, np. na wyżywienie. W ten prosty sposób powód zaoszczędziłby po 450zł m-cznie ze swoich dochodów, które mógłby przeznaczać na alimentację pozwanych w dotychczasowej wysokości.

Dlatego Sąd przyjął, że sugestia o tym, że partnerka powoda płaci ze swoich pieniędzy raty jego kredytu bankowego, stanowiła jedynie zabieg procesowy zmierzający do uzyskania korzystnego dla powoda rozstrzygnięcia tej sprawy. W świetle zasad doświadczenia życiowego i zawodowego Sądu ( prawie 35 lat pracy orzeczniczej ) nieprawdopodobnym było, aby w sugerowanych przez powoda i przywołanych przed chwilą okolicznościach, jego partnerka skłonna byłaby partycypować w spłacie rat kredytowych wyżej wymienionego.

Tak samo negatywnie Sąd potraktował twierdzenia powoda o tym, że musi regulować należności za mieszkanie swojej matki: kwota po ok. 330zł m-cznie + telewizja z internetem kolejne po 60zł m-cznie ( zob. k. 78 ). Powód oświadczył wprost przed Sądem, że w zasadzie więcej mieszka u swojej partnerki, a tylko czasem przebywa w mieszkaniu swojej matki ( por. k. 81 ).

W kontekście zasad prawidłowej gospodarki posiadanymi środkami finansowymi, a także świadomości istnienia obowiązku alimentacyjnego powoda wobec małoletnich pozwanych, takie jego zachowanie nie mogło spotkać się z akceptacją ze strony Sądu.

Powód nie przedstawił przy tym Sądowi jakichkolwiek dowodów potwierdzających obiektywnie życiową i ekonomiczną konieczność pełnego opłacania przez niego bieżących należności za mieszkanie swojej matki. W ślad za tym powód nie wyjaśnił nawet w ogóle w niniejszej sprawie, dlaczego aktualnie, skoro w zasadzie mieszka u swojej partnerki, musi nadal w całości utrzymywać mieszkanie swojej matki.

Biorąc zatem pod uwagę wszystkie przedstawione do tej pory w tym uzasadnieniu okoliczności Sąd uznał, że postępowanie powoda w kwestii zaciągnięcia kredytu bankowego oraz pokrywania pełnych kosztów mieszkania jego matki, wypełnia przesłanki określone w art.136kro, w przywołanym wcześniej rozumieniu tego przepisu. Zachowanie takie prowadzi wprost do nieuzasadnionego pomniejszenia obecnych możliwości płatniczych powoda w zakresie alimentów na dzieci o łączną kwotę po ok. 800zł m-cznie ( 450zł rata kredytu + 390zł opłaty mieszkaniowe ). Suma ta stanowi zatem dwukrotność kwoty, o jaką powód chciał zmniejszyć swoje dotychczasowe alimenty na rzecz małoletnich pozwanych.

W konsekwencji, powództwo M. C. podlegało oddaleniu ( punkt 1 wyroku ).

O kosztach procesu ( punkt 2 wyroku ) orzeczono na podstawie art.98§1-2kpc w zw. z §2pkt.3 Rozporządzenia Min. Sprawiedliwości z 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności adwokackie ( Dz.U. 2015.1800 ).