Sygn. XXIV C 799/10

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 lutego 2013 r.

Sąd Okręgowy w Warszawie XXIV Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSO Bernard Chazan

Protokolant:

sekr. sądowy Monika Załęska

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 13 lutego 2013 r. w Warszawie

sprawy z powództwa Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w W.

przeciwko (...) S.A.

o pozbawienie tytułu wykonawczego wykonalności

I.  oddala powództwo;

II.  zasądza od Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w W. na rzecz (...) S.A. kwotę 7.317 (siedem tysięcy trzysta siedemnaście) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sygn. akt XXIV C 799/10

UZASADNIENIE

Pozwem z 9 sierpnia 2010 roku Spółdzielnia Mieszkaniowa (...) w W. wystąpiła przeciwko (...) S.A. w W. o pozbawienie wykonalności tytułu wykonawczego - aktu notarialnego sporządzonego przez notariusza A. K. w dniu 22 listopada 2006 roku rep. (...), opatrzonego klauzulą wykonalności postanowieniem Sądu Rejonowego dla Warszawy - Mokotowa z 30 kwietnia 2009 roku wydanym w sprawie o sygnaturze II Co 467/08. Nadto powodowa Spółdzielnia wniosła o zawieszenie postępowania do czasu zakończenia postępowania karnego prowadzonego przez Prokuraturę Rejonową Warszawa – Śródmieście Północ w Warszawie prowadzonego pod sygnaturą akt 4 Ds. 273/10S w sprawie wyrządzenia w dniu 22 listopada 2006 roku w Warszawie znacznej szkody majątkowej w mieniu Spółdzielni Mieszkaniowej (...) poprzez nadużycie udzielonych uprawnień przez osoby zobowiązane do zajmowania się sprawami majątkowymi tejże Spółdzielni, jak również do czasu zakończenia postępowania cywilnego przed Sądem Okręgowym w Warszawie XXV Wydział Cywilny (sygn. akt XXV C 36/08) w sprawie o uchylenie uchwały podziałowej Walnego Zebrania Przedstawicieli Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w W. z dnia 3 grudnia 2007 roku. Strona powodowa wnosiła także o zasądzenie na jej rzecz kosztów procesu, a w tym zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

W uzasadnieniu pozwu wskazano, że w dniu 22 listopada 2006 roku przed notariuszem A. K. w W. Spółdzielnia Mieszkaniowa (...) (obecnie w upadłości) w W. i (...)S.A. w W. zawarły, w formie aktu notarialnego, porozumienie oraz oświadczenie o ustanowieniu tytułu egzekucyjnego. Przedmiotem porozumienia było rozliczenie stron z tytułu realizacji umowy z dnia 14 września 2004 r. o generalne wykonanie budynku mieszkalnego wielorodzinnego z garażem podziemnym i lokalami usługowo – handlowymi oraz elementami zagospodarowania terenu przy Al. (...) i ul. (...) w W.. Z kolei, w dniu 3 grudnia 2007 r. Walne Zgromadzenie Przedstawicieli Spółdzielni Mieszkaniowej (...) podjęło uchwałę o podziale tej Spółdzielni, w wyniku czego w dniu 13 czerwca 2008 roku uzyskała osobowość prawną powodowa Spółdzielnia Mieszkaniowa (...) w W.. Na nowo powstałą Spółdzielnię przeszła własność nieruchomości położonej w przy ul. (...) W., jak również zobowiązania wynikające z ww. porozumienia będącego podstawą toczącego się postępowania egzekucyjnego, prowadzonego na rzecz pozwanej spółki - działającej obecnie pod firmą (...) S.A. w W. - przez Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym dla Warszawy – Mokotowa (Km (...)). Domagając się pozbawienia tytułu wykonawczego wykonalności powódka w pierwszej kolejności wskazała na nieważność zawartego porozumienia, wraz z oświadczeniem o ustanowieniu tytułu egzekucyjnego, z uwagi na sprzeczność z prawem. Zdaniem strony powodowej czynność prawna dokonana została z naruszeniem art. 54 § 1 oraz art. 38 § 1 pkt 7 ustawy – Prawo Spółdzielcze, jak również podjęta została w celu przestępczym, a ponadto pozostaje w sprzeczności z zasadami współżycia społecznego. Powodowa Spółdzielnia podniosła nadto, iż w przypadku unieważnienia uchwały podziałowej z dnia 3 grudnia 2007 r., w której to sprawie toczy się postępowanie przed Sądem Okręgowym w Warszawie utraci odpowiedzialność za zobowiązania Spółdzielni Mieszkaniowej (...). Ostatnim argumentem pozwu było wygaśnięcie objętego tytułem wykonawczym zobowiązania w związku ze zgłoszeniem przez pozwaną tej wierzytelności do masy upadłości Spółdzielni Mieszkaniowej (...) i wpisaniem jej przez syndyka na listę wierzytelności. (pozew - k. 2–6)

W odpowiedzi na pozew (...) S.A. w W. wniosła o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie na swoją rzecz kosztów postępowania. W uzasadnieniu podniosła, że zarzut nieważności umowy z uwagi na naruszenie art. 54 § 1 ustawy – Prawo Spółdzielcze jest bezpodstawny, gdyż w dacie zawierania porozumienia z dnia 22 listopada 2006 roku zarząd Spółdzielni (...) był jednoosobowy. Zdaniem strony pozwanej zarzut nieważności umowy z uwagi na naruszenie art. 38 § 1 pkt 7 ustawy – Prawo Spółdzielcze także jest bezzasadny, ponieważ powódka nie wykazała, że Spółdzielni Mieszkaniowej (...) nie mógł bez udziału walnego zgromadzenia zawrzeć porozumienia o treści takiej, jak w akcie notarialnym z dnia 22 listopada 2006 roku, a nadto porozumienie to nie dotyczyło zaciągnięcia nowego zobowiązania, a jedynie regulowało kwestię rozłożenia płatności istniejącego, bezspornego i wymagalnego zobowiązania na raty. Strona pozwana nie zgodziła się z twierdzeniem pozwu, iż porozumienie z dnia 22 listopada 2006 roku zawarte zostało w celu przestępczym, jak również, że jest ono sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Pozwana Spółka podniosła, iż nieracjonalny jest argument, jakoby w przypadku orzeczenia o nieważności uchwały o podziale Spółdzielni Mieszkaniowej (...) powstałby skutek w postaci utraty odpowiedzialności powódki za zobowiązania tej Spółdzielni, gdyż w takim wypadku Spółdzielnia Mieszkaniowa (...) nie powstałaby, a zatem nie miałaby zdolności procesowej i sądowej, co musiałoby skutkować odrzuceniem powództwa. Odnosząc się do stanowiska, iż zobowiązanie powódki wygasło w związku ze zgłoszeniem przez pozwaną wierzytelności do masy upadłości Spółdzielni Mieszkaniowej (...) i wpisaniem jej przez syndyka na listę wierzytelności, strona pozwana wskazała, iż nie znajduje ono uzasadnienia skoro zgodnie z treścią art. 111 prawa spółdzielczego za zobowiązania powstałe przed podziałem spółdzielni spółdzielnia dotychczasowa i nowo powstała odpowiadają solidarnie. (odpowiedź na pozew - k. 141-143)

Pismem procesowym z dnia 4 sierpnia 2011 roku powódka podała, że w związku z zawieszeniem postępowania przygotowawczego w sprawie o wyrządzenie znacznej szkody w mieniu Spółdzielni Mieszkaniowej (...) zamierza wykazać w niniejszym postępowaniu, że zrzeczenie się przez tę Spółdzielnię roszczeń wobec pozwanej spółki, wynikających z umowy z dnia 14 września 2004 roku, było wyrządzeniem tej Spółdzielni znacznej szkody majątkowej i wyczerpywało znamiona czynu z art. 296 § 1 k.k. Zdaniem strony powodowej, analiza aktu notarialnego rep. A nr (...) w zestawieniu z umową wskazuje na rażącą dysproporcję w zakresie zabezpieczenia praw i interesów stron. W tej sytuacji powódka rozszerzyła tezy dowodowe w stosunku do zgłoszonych już w pozwie świadków G. S., M. K., J. K. oraz B. P., wniosła też o zobowiązanie pozwanego i syndyka masy upadłości Spółdzielni Mieszkaniowej (...) do złożenia stosownych dokumentów, a w szczególności protokołów odbiorów robót. Nadto, powódka wniosła o przeprowadzenie – po przesłuchaniu świadków i złożeniu dokumentów – dowodu z opinii biegłego w zakresie rozliczeń wykonania inwestycji budowlanych na okoliczność wysokości należnych Spółdzielni mieszkaniowej (...)’ kar umownych oraz określenia, czy zrzeczenie się tych kar było znaczną szkodą majątkową w mieniu tej Spółdzielni. (pismo procesowe - k. 888-892)

W odpowiedzi na powyższe, strona pozwana złożyła pismo procesowe z dnia 26 sierpnia 2011 roku, w którym podniosła, iż okoliczności, do których wykazania zmierza powódka pozbawione są znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy. Zdaniem pozwanej Spółki, nawet bowiem prawomocne skazanie byłego prezesa Spółdzielni Mieszkaniowej (...) nie wywrze żadnego wpływu na istnienie i wymagalność wierzytelności pozwanego z tytułu wykonawczego stanowiącego akt notarialny z 22 listopada 2006 roku. Pozwana spółka zaprzeczyła, aby miała wiedzę – czy chociażby tylko podejrzenia – że działania byłego prezesa Spółdzielni Mieszkaniowej (...) nosiły lub mogły nosić znamiona przestępstwa. Nawet więc ewentualne – w ocenie pozwanej mało prawdopodobne – skazanie byłego prezesa, skutkowałoby wyłącznie powstaniem w stosunku do jego osoby roszczeń regresowych. Pozwana wskazała również, że w sprawie nie zachodzi żadna z przesłanek zawartych w art. 840 § 1 k.p.c., bowiem strona przeciwna nie zaprzecza zdarzeniom, na których oparto wydanie klauzuli wykonalności, nie kwestionuje ani co do zasady ani też co do wysokości należnej pozwanej części wynagrodzenia, a jedynie skupia się na aspekcie związanym ze zrzeczeniem się roszczeń przez Spółdzielnię Mieszkaniową (...). (pismo procesowe - k. 402-404)

W dalszym toku postępowania, Spółdzielnia Mieszkaniowa (...) wskazała, że podstawą powództwa jest art. 840 § 1 pkt 1 k.p.c. Podniosła szereg zarzutów przeciwko aktowi notarialnemu, z których jeden dotyczył nieważności czynności prawnej z uwagi na jej podjęcie w celu przestępczym. Wskazała, iż świetle orzecznictwa Sądu Najwyższego czynność prawna podjęta w celu przestępczym jest nieważna. Ponadto, powódka podtrzymała także argument o nieważności czynności również ze względu na naruszenie zasad współżycia społecznego. (pismo procesowe - k. 438-439)

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 14 września 2004 roku w W. doszło do zawarcia umowy pomiędzy Spółdzielnią Mieszkaniową (...) z siedzibą w W. – jako Zamawiającym - oraz (...) S.A. z siedzibą w K. (obecnie (...) S.A. z siedzibą w W.) – jako Wykonawcą, zgodnie z którą Zamawiający powierzył, a Wykonawca przyjął do wykonania roboty budowlane polegające na wykonaniu „Budowy budynku mieszkalnego wielorodzinnego z garażem podziemnym i lokalami usługowo – handlowymi oraz elementami zagospodarowania terenu przy Al. (...) i ul. (...) w W., w zakresie określonym w dokumentacji stanowiącej załącznik do umowy. Zgodnie z treścią § 3 umowy, termin rozpoczęcia robót wyznaczony został na 14 dni od daty podpisania umowy, zaś termin zakończenia realizacji przedmiotu umowy ustalono na 28 października 2005 roku. W § 4 umowy określono wysokość należnego Wykonawcy wynagrodzenia na kwotę 16.477.819,24 zł brutto, zaś w § 5 strony umowy postanowiły, że rozliczenie za wykonane roboty nastąpi na podstawie faktur VAT wystawionych przez Wykonawcę, w oparciu o protokół odbioru bez wad każdego elementu przedmiotu umowy. W zawartej umowie przewidziane również zostały kary umowne. Mianowicie, § 11 ust. 1 umowy przewidywał, że Wykonawca zobowiązany będzie zapłacić Zamawiającemu kary umowne na wypadek: opóźnienia w wykonaniu przedmiotu umowy, opóźnienia w usunięciu wad stwierdzonych przy odbiorze końcowym, spowodowania przerw w realizacji robót z przyczyn z ależnych od Wykonawcy, jak również odstąpienia od umowy przez którąkolwiek ze stron z przyczyn leżących po stronie Wykonawcy. Z kolei, zgodnie z § 11 ust. 2 umowy, Zamawiający zobowiązany był zapłacić Wykonawcy kary umowne w przypadku: zwłoki w zapłacie faktury, zwłoki w przekazaniu terenu budowy, a także odstąpienia od umowy z przyczyn leżących po stronie Zamawiającego. (umowa - k. 7-19)

Aneksem z dnia 30 marca 2005 r. do ww. umowy Spółdzielnia Mieszkaniowa (...) oraz (...) S.A. uzgodniły, że termin zakończenia realizacji przedmiotu umowy przesunięty zostanie na dzień 31 grudnia 2005 roku (aneks - k. 430).

Odbiór robót nastąpił w dniu 31 grudnia 2005 roku. Strony umowy podpisały w tym dniu protokół końcowego odbioru wraz z wykazem wad i uzgodniły, że w terminie do 31 stycznia 2006 roku wady te zostaną usunięte. Z dniem 13 października 2006 roku Spółdzielnia Mieszkaniowa (...) wystawiła spółce (...) notę obciążeniową na kwotę 1.977.338,31 złotych tytułem kary umownej za opóźnienie w usunięciu wad. Pozwana Spółka nie przyjęła tej noty i odmówiła zapłaty naliczonych kar jako niezasadnych. Zamawiający nie zapłacił Wykonawcy pełnej kwoty należnej zgodnie z zawartą umową tytułem wynagrodzenia. Według stanu na dzień 22 listopada 2006 roku do zapłaty z tego tytułu pozostała kwota 2.387.739,51 złotych wraz z odsetkami ustawowymi. W dniu 22 listopada 2006 roku Spółdzielnia Mieszkaniowa (...) oraz (...) S.A. zawarły, w formie aktu notarialnego, porozumienie co do wzajemnych rozliczeń. Zgodnie z § 1 zawartego porozumienia, Spółdzielnia potwierdziła, że spółka (...) usunęła wszystkie wady wymienione w załączniku do protokołu końcowego odbioru z dnia 31 grudnia 2005 roku i dalszych załącznikach, wywiązując się z obowiązków w tym zakresie. Jednocześnie, Spółdzielnia zrzekła się swych roszczeń wobec (...) S.A. w związku z zawartą umową, a w tym w szczególności kar umownych w wysokości 1.977.338,31 złotych. Oświadczyła również, że nie będzie naliczać i dochodzić dalszych kar umownych z tytułu zwłoki (...) S.A. w usunięciu wad. Nadto, Spółdzielnia zrzekła się również prawa do dochodzenia odszkodowania za szkody spowodowane opóźnieniem spółki (...) w usuwaniu wad. Z kolei, w § 2 zawartego porozumienia, pozwana Spółka zrzekła się prawa do kar umownych i dochodzenia odszkodowania za szkody przewyższające te kary - za okres do dnia podpisania porozumienia – i oświadczyła, że nie będzie dochodzić tych kar oraz naliczać i dochodzić dalszych kar umownych z tytułu opóźnienia w płatności faktur przez Spółdzielnię. W § 3 porozumienia uzgodniono zaś, że Spółdzielnia zobowiązuje się do spłaty zadłużenia wobec spółki (...) z tytułu pozostałego do zapłaty wynagrodzenia umownego w wysokości 2.387.739,51 złotych brutto w ustalonych w tym paragrafie ratach i terminach, przy czym (...) S.A. uprawniony będzie do naliczania odsetek ustawowych w przypadku niedotrzymania przez Spółdzielnię ustalonych w porozumieniu terminów płatności. Jednocześnie, w zawartym porozumieniu postanowiono, że w przypadku, kiedy Spółdzielnia nie zapłaci rat wymienionych w § 3 ust. 1 pkt 1-3 w terminie do dnia 27 stycznia 2007 r., przedmiotowa kwota wynagrodzenia stanie się natychmiast wymagalna. W przypadku natomiast, gdy Spółdzielnia opóźniać się będzie z co najmniej trzema ratami wymienionymi w § 3 ust. 1 pkt 4-32, natychmiast wymagalna stanie się pozostała do zapłacenia kwota wynagrodzenia, pomniejszona o wcześniej zapłacone raty. W § 4 zawartego porozumienia Spółdzielnia Mieszkaniowa (...)mocą oświadczenia Prezesa Zarządu G. S., poddała się – co do zobowiązań określonych w § 3 ust. 1 pkt 1 – 32 – egzekucji wprost z aktu notarialnego, stosownie do treści art. 777 § 1 pkt 5 k.p.c. Postanowiono, że warunkiem prowadzenia egzekucji będzie zaniechanie któregokolwiek spośród świadczeń określonych w treści § 3 ust. 1 pkt 1-32, w związku z ust. 4 i 5, w umówionym terminie, a wierzyciel będzie mógł wnosić o nadanie aktowi klauzuli wykonalności do końca 2009 roku. (akt notarialny - k. 20–24)

W dacie zawierania porozumienia objętego aktem notarialnym z 22 listopada 2006 r. zarząd Spółdzielni Mieszkaniowej (...) był jednoosobowy. Prezesem zarządu był wówczas G. S. (odpis z KRS - 145-149).

Obecnie prowadzone jest postępowanie przygotowawcze dotyczące popełnienia przestępstwa z art. 296 § 1 k.k., tj. działania na szkodę Spółdzielni Mieszkaniowej (...). Aktualnie pozostaje ono zawieszone z uwagi na długi termin oczekiwania na opinię biegłego (informacja k. 394 i 542).

W dniu 3 grudnia 2007 roku Zebranie Przedstawicieli Spółdzielni Mieszkaniowej (...) podjęło uchwałę w przedmiocie podziału Spółdzielni, którego dokonano poprzez wyodrębnienie Spółdzielni Mieszkaniowej (...), na którą przeszła własność budynku położonego przy ulicy (...) w W. wraz z prawem własności odpowiedniej części gruntu o pow. 3362 m.kw. Do nowo utworzonej Spółdzielni Mieszkaniowej (...) przeszli wszyscy członkowie Spółdzielni Mieszkaniowej (...), których interes prawny związany był z budynkiem przy ul. (...) w W.. Data podziału ustalona została na dzień 10 listopada 2007 roku. (uchwała z załącznikami - k. 29-31, plan podziału - k. 37-40, odpis pełny z KRS - k. 201-204 dołączonych akt XXV C 36/08).

Postępowanie przed Sądem Okręgowym w Warszawie w sprawie XXV C 36/08, zakończyło się umorzeniem postępowania. (załączone akta XXV 36/08)

W stosunku do Spółdzielni Mieszkaniowej (...) toczy się obecnie postępowanie upadłościowe o charakterze likwidacyjnym. W toku tego postępowania, pismem datowanym na 4 sierpnia 2009 r., wierzyciel (...) S.A. w W. zgłosił sędziemu – komisarzowi wynikającą z opisanego wyżej aktu notarialnego wierzytelność w kwocie 1.602.905,97 złotych, z czego należność główna wynosiła 1.367.829,31 złotych, zaś kwotę 235.076,66 złotych stanowiły odsetki od dnia 13 grudnia 2007 roku do dnia 20 maja 2009 roku. (zgłoszenie wierzytelności - k. 216-217)

Pozwana spółka (...) S.A. wniosła także o przeprowadzenie egzekucji kwoty 1.367.829,31 złotych tytułem należności głównej oraz kwoty 295.207,51 złotych tytułem odsetek przeciwko powodowej Spółdzielni Mieszkaniowej (...). Postępowanie prowadzone jest przez Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym dla Warszawy – Mokotowa M. G. (postanowienie - k. 88, zawiadomienie o zajęciu - k. 89)

Sąd dokonał ustalenia powyższego stanu faktycznego w oparciu o wskazane wyżej dokumenty, których wiarygodność i treść nie budziła wątpliwości, ani zastrzeżeń stron procesu. Dokumenty te należało zatem uznać za wartościowy materiał dowodowy.

Niesporne pomiędzy stronami było przede wszystkim, że Spółdzielnię Mieszkaniową (...) oraz (...) S.A. łączyła umowa zawarta w dniu 14 września 2004 roku. Nie budziło także sporu, iż w dniu 22 listopada 2006 roku Spółdzielnia Mieszkaniowa (...) oraz (...) S.A. zawarły porozumienie co do wzajemnych rozliczeń związanych z łączącą je umową, o treści zawartej w przedmiotowym akcie notarialnym. Wreszcie, niekwestionowany był fakt dokonania podziału Spółdzielni Mieszkaniowej (...), z której wyodrębniona została powodowa Spółdzielnia Mieszkaniowa (...). Sporne były natomiast kwestie dotyczące wzajemnych rozliczeń pomiędzy Spółdzielnią Mieszkaniową (...) a (...) S.A. przed zawarciem aktu notarialnego z dnia 22 listopada 2006 roku, jak i okoliczność, czy przy zawarciu objętego aktem notarialnym porozumienia doszło do naruszenia przepisów prawa i zasad współżycia społecznego powodujących nieważność czynności prawnej w rozumieniu art. 58 k.c.

Z uwagi na liczne powoływane przez stronę powodową okoliczności faktyczne dotyczące wzajemnych rozliczeń pomiędzy Spółdzielnią Mieszkaniową (...) oraz (...) S.A., zaznaczyć należy, że okoliczności te były w ocenie Sądu całkowicie nieistotne dla rozstrzygnięcia sprawy. Rzecz bowiem w tym, że zawierając porozumienie z 22 listopada 2006 roku kontrahenci dobrowolnie uzgodnili dokonanie rozliczeń właśnie w taki sposób, w jaki regulowała to treść tego porozumienia, a zdaniem Sądu brak było wszelkich podstaw, aby przyjąć, że zawarte porozumienie dotknięte było sankcją nieważności z art. 58 k.c. Zaproponowany przez powódkę w tym zakresie materiał dowodowy nie pozwalał zatem na ustalenie jakichkolwiek okoliczności faktycznych, które mogłyby uzasadniać, że porozumienie z 22 listopada 2006 roku było sprzeczne z prawem, zmierzało do obejścia prawa, czy też, że było ono sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. W szczególności zaś, materiał ten nie pozwalał na ustalenie, że sprzeczne z prawem, zasadami współżycia społecznego, czy też zmierzające do obejścia prawa były te postanowienia zawartego przez strony porozumienia, które dotyczyły zobowiązania się przez Spółdzielnię Mieszkaniową (...) do spłaty zadłużenia wobec spółki (...) z tytułu pozostałego do zapłaty wynagrodzenia umownego, w wysokości 2.387.739,51 złotych, jak również poddania się co do zobowiązań w tym zakresie egzekucji wprost z aktu notarialnego, zgodnie z treścią art. 777 § 1 pkt 5 k.p.c. Z tych względów, zgłoszone przez powódkę wnioski dowodowe o przesłuchanie świadków G. S., M. K., J. K. oraz B. P., jak i wnioski o przesłuchanie powoda w charakterze strony oraz o przeprowadzenie dowodu z dokumentów wskazanych w piśmie z dnia 4 sierpnia 2011 roku (k. 388-392) Sąd oddalił. Zgodnie bowiem z art. 227 k.p.c., przedmiotem dowodu są fakty mające dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie. Dlaczego zaś fakty, do udowodnienia których zmierzała powódka zgłaszając przedmiotowe wnioski, nie mogły doprowadzić do przyjęcia, że porozumienie z dnia 22 listopada 2006 roku było sprzeczne z prawem, zmierzało do obejścia prawa, czy też, że było ono sprzeczne z zasadami współżycia społecznego.

Sąd zważył, co następuje:

Powódka wniosła o pozbawienie wykonalności tytułu wykonawczego opartego na akcie notarialnym z dnia 22 listopada 2006 roku. Roszczenie należało ocenić zatem przez pryzmat przesłanek określonych w art. 840 k.p.c. Stosownie do § 1 tego przepisu, dłużnik może w drodze powództwa żądać pozbawienia tytułu wykonawczego wykonalności w całości lub części albo ograniczenia, jeżeli: 1) przeczy zdarzeniom, na których oparto wydanie klauzuli wykonalności, a w szczególności gdy kwestionuje istnienie obowiązku stwierdzonego tytułem egzekucyjnym niebędącym orzeczeniem sądu; 2) po powstaniu tytułu egzekucyjnego nastąpiło zdarzenie, wskutek którego zobowiązanie wygasło albo nie może być egzekwowane.

Powódka podnosiła, że kwestionuje istnienie obowiązku stwierdzonego tytułem egzekucyjnym w postaci aktu notarialnego z dnia 22 listopada 2006 roku, a to z tego względu, że zawarta tym aktem czynność prawna jest nieważna z mocy art. 58 k.c., jako sprzeczna z prawem i zasadami współżycia społecznego. Zdaniem powódki bowiem czynność prawna została tu dokonana z naruszeniem art. 54 § 1 oraz art. 38 § 1 pkt 7 ustawy – Prawo Spółdzielcze, jak również podjęta została w celu przestępczym, a nadto sprzeczna była z zasadami współżycia społecznego. Ponadto, wśród argumentów podnoszonych przez stronę powodową znalazła się też ewentualna utrata odpowiedzialności za zobowiązania Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w przypadku unieważnienia uchwały podziałowej z dnia 3 grudnia 2007 r. oraz wygaśnięcie objętego tytułem wykonawczym zobowiązania w związku ze zgłoszeniem przez pozwaną tej wierzytelności do masy upadłości Spółdzielni Mieszkaniowej (...) i wpisaniem jej przez syndyka na listę wierzytelności.

Odnosząc się do dwóch ostatnich przytoczonych argumentów, stwierdzić trzeba, że są one bezzasadne. Zdaniem sądu, nie budzi wątpliwości, że w wypadku unieważnienia uchwały podziałowej powodowa Spółdzielnia Mieszkaniowa (...) w W. straciłaby swoją podmiotowość prawną, w związku z czym nie miałaby zdolności sądowej (art. 64 k.p.c.), co z kolei uzasadniałoby odrzucenie pozwu (art. 199 § 1 pkt 3 k.p.c.). W żadnym więc wypadku nie jest tak, aby ewentualne unieważnienie uchwały podziałowej skutkować miało utratą przez powódkę odpowiedzialności za zobowiązania Spółdzielni Mieszkaniowej (...) i w konsekwencji przemawiać za uwzględnieniem powództwa przeciwegzekucyjnego, skoro pozew musiałby wówczas zostać odrzucony. Z tych względów brak było podstaw do zawieszenia niniejszego postępowania do czasu rozpoznania sprawy toczącej się przed Sądem Okręgowym w Warszawie pod sygn. akt XXV C 36/08. Z kolei, wobec brzemienia art. 111 in fine ustawy – Prawo spółdzielcze, zgodnie z którym za zobowiązania powstałe przed podziałem spółdzielni spółdzielnia dotychczasowa i nowo powstała odpowiadają solidarnie, oczywiste jest, iż zgłoszeniem przez pozwaną wierzytelności do masy upadłości Spółdzielni Mieszkaniowej (...) i wpisanie jej przez syndyka na listę wierzytelności nie mogło doprowadzić do wygaśnięcia objętego tytułem wykonawczym zobowiązania.

Zasadnicze znaczenie dla rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy ma ocena porozumienia z dnia 22 listopada 2006 roku z punktu widzenia jego zgodności z prawem i zasadami współżycia społecznego.

Zgodnie z treścią art. 38 § 1 pkt 7 ustawy – Prawo spółdzielcze, do wyłącznej właściwości walnego zgromadzenia należy oznaczanie najwyższej sumy zobowiązań, jaką spółdzielnia może zaciągnąć. Zdaniem Sądu twierdzenia powódki o naruszeniu tego przepisu nie zasługiwały na uwzględnienie. Przede wszystkim bowiem, strona powodowa nie zdołała wykazać – a to na niej, zgodnie z art. 6 k.c., spoczywał ciężar procesowy w tym zakresie – aby uchwała w tym przedmiocie została w ogóle podjęta przez walne zgromadzenie Spółdzielni(...). Ponadto jednak, rację miała strona pozwana, że powołany przepis dotyczy jedynie zaciągania zobowiązań, co nie było przedmiotem porozumienia z 22 listopada 2006 roku. Porozumienie to dotyczyło bowiem już istniejących pomiędzy jego stronami zobowiązań i określało sposób ich wykonania oraz wzajemne ustępstwa stron co do częściowego ich umorzenia, zatem uchwała, o której mowa w art. 38 § 1 pkt 7 ustawy – Prawo spółdzielcze nie mogła dotyczyć porozumienia jakie zostało zawarte pomiędzy Spółdzielnią Mieszkaniową (...) a spółką (...).

Przepis art. 54 § 1 ustawy – Prawo spółdzielcze stanowi, że oświadczenia woli za spółdzielnię składają dwaj członkowie zarządu lub jeden członek zarządu i pełnomocnik, zaś w spółdzielniach o zarządzie jednoosobowym oświadczenie woli mogą składać również dwaj pełnomocnicy. W ocenie Sądu nie wymaga szerszego uzasadnienia, że dwaj członkowie zarządu lub jeden członek zarządu i pełnomocnik składają za spółdzielnię oświadczenia woli wówczas, kiedy zarząd spółdzielni składa się z więcej, aniżeli jednej osoby, natomiast w sytuacji, kiedy zarząd jest jednoosobowy oświadczenia woli w imieniu spółdzielni mogą być składane bądź przez prezesa zarządu – jednoosobowo, bądź też przez dwóch pełnomocników. W taki właśnie sposób należy interpretować zdanie drugie cytowanego przepisu, zgodnie z którym w spółdzielniach o zarządzie jednoosobowym oświadczenie woli mogą składać również dwaj pełnomocnicy. Użycie słowa „również” oznacza, że oprócz sytuacji oczywistej i nie budzącej wątpliwości, że oświadczenia takie składane być mogą przez jedynego członka zarządu, z natury rzeczy jednoosobowo. Skoro więc postępowanie dowodowe wykazało, że w dacie zawierania porozumienia z dnia 22 listopada 2006 roku G. S. był jedynym członkiem zarządu Spółdzielni Mieszkaniowej (...), to nie budzi wątpliwości, iż zarzut naruszenia art. 54 § 1 ustawy – Prawo spółdzielcze nie był zasadny.

Odnośnie do twierdzenia powódki o zawarciu porozumienia z 22 listopada 2006 roku w celu przestępczym, należało przede wszystkim rozważyć, co dokładnie rozumieć należy pod sformułowaniem, iż czynność prawna zawarta zostało w celu przestępczym. Strona powodowa powoływała się przy tym na wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28 października 2005 roku (II CK 174/05), w którym stwierdzono, że czynność prawna podjęta w celu przestępczym jest nieważna (art. 58 § 1 k.c.). Zdaniem Sądu, chociaż z tezą cytowanego orzeczenia należy się niewątpliwie zgodzić, to jednak już w jego uzasadnieniu Sąd Najwyższy zbyt szeroko zakreślił granice nieważności czynności prawnej, co spotkało się ze słuszną krytyką przedstawicieli doktryny (por. glosy do tego orzeczenia: A. Kappes Glosa 2007/2/59-62, M. Gutowski M. M.P. 2007/18/1023-1026, P. Księżak M.P. 2007/23/1325-1327). Zgodnie bowiem z utrwalonymi poglądami doktryny „Sprzeczność z ustawą zachodzi nie tylko wtedy, gdy treść tej czynności sprzeciwia się ustawie, ale również wtedy, gdy jej cel jest z nią sprzeczny. Chodzi tu o indywidualny, uzgodniony cel czynności prawnej (z reguły umowy), znany obu stronom tej czynności (por. Z. Radwański (w:) System Prawa Prywatnego, t. II, s. 228; M. Safjan (w:) Kodeks cywilny..., red. K. Pietrzykowski, t. I, 2005, s. 257). Tak więc, chociaż należy się zgodzić, iż czynność prawna zawarta w celu przestępczym jest nieważna, to jednak uznać trzeba, że chodzi tu tylko o taki cel, który znany był obu stronom tej czynności. Warto przy tym zwrócić uwagę na to, że wiele norm prawa publicznego zawiera sobie właściwe sankcje, natomiast nie przesądza to o nieważności czynności prawnej, bowiem celem tych przepisów nie jest zapobieżenie powstaniu określonych skutków cywilnoprawnych. Przykładem może być przestępstwo dokonywania czynności w celu pokrzywdzenia wierzycieli (art. 300 k.k.), które jednakże nie są nieważne, lecz mogą stać się przedmiotem akcji pauliańskiej.

Uwzględniając powyżej zaprezentowane poglądy, uznać trzeba, że w przedmiotowej sprawie nie można było mówić, aby czynność prawna w postaci porozumienia z dnia 22 listopada 2006 roku była nieważna, nawet, gdyby rzeczywiście doszło w przyszłości do skazania ówczesnego prezesa zarządu Spółdzielni Mieszkaniowej (...) za przestępstwo z art. 296 § 1 k.k. Rację miała strona pozwana, że w tej sytuacji powstałyby jedynie roszczenia regresowe powódki oraz Spółdzielni Mieszkaniowej (...) wobec G. S., bez wpływu jednak na skuteczność zawartego porozumienia względem spółki (...). Ma tutaj bowiem miejsce sytuacja analogiczna, jak w przypadku ww. przestępstwa z art. 300 k.k., gdzie dana norma prawa publicznego (w tym przypadku – karnego), zawiera właściwe sobie sankcje, co nie przesądza o nieważności czynności prawnej w świetle prawa cywilnego. Byłoby bowiem całkowicie nieuzasadnione, aby tak różne skutki w świetle norm prawa cywilnego przypisać przepisom zawartym w art. 296 i 300 k.k., w sytuacji, kiedy godzą one w tej sam rodzajowy przedmiot ochrony (obrót gospodarczy). Z tego też względu brak było w niniejszej sprawie podstaw, aby przeprowadzać postępowanie dowodowe w zakresie dotyczącym ewentualnego popełnienia przez G. S. przestępstwa z art. 296 § 1 k.k.

Co się zaś tyczy zarzutu sprzeczności porozumienia z dnia 22 listopada 2006 roku z zasadami współżycia społecznego, to strona powodowa w żaden sposób nie wykazała, z jaką konkretną zasadą współżycia społecznego sprzeczne było zawarte porozumienie. Zdaniem Sądu, analizując treść porozumienia, w żadnym razie nie można uznać, aby zachodziła tutaj sprzeczność z jakimikolwiek zasadami współżycia społecznego. Jest rzeczą powszechnie przyjętą w obrocie prawnym, że w sytuacji zaistnienia sporów co do realizacji wzajemnych roszczeń, strony czynią sobie wzajemne ustępstwa, zawierając umowy ugody, jak to właśnie miało miejsce w przypadku porozumienia z dnia 22 listopada 2006 roku. W szczególności zaś, brak było podstaw do uznania, aby sprzeczne zasadami współżycia społecznego były postanowienia zawarte w § 3 i 4 porozumienia, skoro dotyczyły one wyłącznie rzeczywiście istniejącego zobowiązania wobec (...) S.A., a mocą zawartego porozumienia uregulowano jedynie sposób realizacji tegoż zobowiązania, przez rozłożenie go na raty oraz poddanie się w tym zakresie egzekucji z aktu notarialnego. Jak zaś podkreśla się w doktrynie, art. 58 § 2 k.c. powinien być stosowany powściągliwie, a w żadnym razie przepis ten nie powinien być stosowany swobodniej niż art. 5 k.c. Wynika to z rozumowania a fortiori: skoro stwierdzenie stanu nadużycia prawa, które nie eliminuje tego prawa (nie ma skutku trwałego - peremptoryjnego), dopuszczalne jest tylko w ściśle ustalonych wypadkach, tym bardziej ustalenie nieważności czynności prawnej o skutku trwałym wymaga wypełnienia co najmniej tych samych kryteriów oceny. (koment. do art. 58 k.c., w: M. Pyziak – Szafnicka (red.), Kodeks cywilny. Cześć ogólna. Komentarz, Lex, t. 49).

Wobec powyższego Sąd ocenił, że stronie powodowej nie udało się zaprzeczyć zdarzeniu, na którym oparto wydanie klauzuli wykonalności, w tym nie wykazała, że nie istniał obowiązek stwierdzony tytułem egzekucyjnym w postaci aktu notarialnego z 22 listopada 2006 roku. W tej sytuacji powództwo przeciwegzekucyjne należało oddalić w całości, orzekając jak w punkcie 1 wyroku.

O kosztach procesu, w punkcie 2 wyroku, Sad orzekł stosownie do art. 98 k.p.c., który przewiduje obowiązek zwrotu kosztów na rzecz strony wygrywającej sprawę. Strona pozwana wygrała sprawę w całości, miała więc prawo do zwrotu na jej rzecz kosztów procesu. Na koszty te składały się przy tym koszty zastępstwa procesowego w kwocie 7.200 zł, opłata skarbowa od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł oraz opłata od zażalenia w kwocie 100 zł (k. 127). Wysokość kosztów zastępstwa procesowego Sąd ustalił na podstawie § 6 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu.