Sygn. akt II Ca 2118/16
Wrocław, dnia 27 grudnia 2016 r.
Sąd Okręgowy we Wrocławiu II Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie:
Przewodniczący SSO Małgorzata Dasiewicz - Kowalczyk
po rozpoznaniu w dniu 27 grudnia 2016 r. we Wrocławiu
na posiedzeniu niejawnym
sprawy w postępowaniu uproszczonym
z powództwa Gminy W.
przeciwko I. P.
o zapłatę
na skutek apelacji powódki
od wyroku Sądu Rejonowego dla Wrocławia – Śródmieście we Wrocławiu
z dnia 28 lipca 2016 r.
sygn. akt VIII C 2021/15
oddala apelację.
Sygn. akt II Ca 2118/16
Apelacja strony powdowiej nie zasługiwała na uwzględnienie.
Sąd Okręgowy stosownie do art. 505 13 § 2 k.p.c. uzasadnienie wyroku ograniczył do wyjaśnienia podstawy prawnej orzeczenia z przytoczeniem przepisów prawa
Sąd I instancji dokonał prawidłowych ustaleń stanu faktycznego, które Sąd Okręgowy przyjął za własne, również z ustaleń tych wyciągnął uprawnione wnioski i dokonał ich trafnej oceny, brak było zatem podstaw do podważenia wydanego w sprawie rozstrzygnięcia.
W rozpoznawanej sprawie strona powodowa dochodziła od pozwanej zapłaty opłat z tytułu użytkowania wieczystego za lata 2010-2012 oraz za lata 2014 – 2015, jaka pozwana winna była realizować corocznie w wysokości 67,32 zł do 31 marca każdego roku zgodnie z art. 71 ustawy o gospodarce nieruchomościami. Pozwana nie kwestionowała swojego zobowiązania w zakresie obowiązku uiszczania należności tytułem opłat z tytułu wieczystego użytkowania, w którym to prawie nabyła udział w 2009r., również wysokość ustalonej opłaty 67,32 zł nie była przedmiotem zastrzeżeń pozwanej. Podniosła jednak uiszczenie należności, nie dysponując już obecnie wszystkim dowodami wpłat i przedkładając dowody wpłaty z 2013r i 2015r., a nadto podniosła zarzut przedawnienia w zakresie opłat przed 2013 r. W sytuacji podniesienia przez pozwaną zarzutu przedawnienia uzasadnione jest jego zbadanie w pierwszej kolejności, w razie jego podzielenia zbędna z reguły jest merytoryczna ocena roszczenia. Należności jakich dochodzi strona powodowa mają bezspornie charakter okresowy, tym samym jak zasadnie wskazał Sąd Rejonowy objęte były trzyletnim terminem przedawnienia zgodnie z art. 118 kc. Uwzględniając zatem datę wniesienia pozwu (30 września 2015r.) jaki i datę wymagalności należności za poszczególne lata ( z dniem 1 kwietnia każdego roku za dany rok) Sąd Rejonowy słusznie, iż dochodzone pozwem roszczenia tytułem opłat z tytułu użytkowania wieczystego za lata 2010-2012r. uległy przedawnieniu. Jednocześnie mając na uwadze przedłożony przez pozwaną dowód wpłaty z 23 czerwca 2015r na kwotę 70 zł, zaliczoną przez Sąd Rejonowy na należność za rok 2015r., uwzględnił żądanie w zakresie należności za rok 2014r. oraz co do odsetek. Sąd Rejonowy dokonał w tym zakresie wszechstronnej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego. Sąd Okręgowy nie podzielił tym samym wywiedzionych w apelacji zarzutów naruszenia tak prawa procesowego (art. 233§1 kpc) oraz materialnego (art. 451§3 kc, 123§1 kc i art. 118 kc), których podstaw strona powodowa upatruje w niewłaściwym zarachowaniu przez Sąd Rejonowy wpłaty pozwanej z 24 czerwca 2015r. jak i niewłaściwej jej zdaniem ocenie wpłaty dokonanej przez pozwaną w dniu 13 sierpnia 2013. jako nie stanowiącej dowodu uznania roszczenia, co skutkować miało niesłusznym nieuwzględnieniem stanowiska powódki w przedmiocie przerwania biegu przedawnienia przez uznanie roszczenia przez pozwaną, nadto w za
Wskazać należy, iż Sąd I instancji bardzo rzeczowo i logicznie, a przez to przekonująco, dokonał ustaleń faktycznych i oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego, nie wykraczając poza uprawnienia wynikające z art. 233 § 1 k.p.c Wynik tej oceny przedstawiony został przy tym w uzasadnieniu, które w żaden sposób nie uchybia wymaganiom wskazanym w art. 328§2 kpc. Rozważając zarzut błędnej oceny dowodów trzeba mieć na względzie, iż zgodnie z art. 233§1 kpc sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału - a zatem, jak podkreśla się w orzecznictwie, z uwzględnieniem wszystkich dowodów przeprowadzonych w postępowaniu, jak również wszelkich okoliczności towarzyszących przeprowadzaniu poszczególnych dowodów i mających znaczenie dla oceny ich mocy i wiarygodności. Taka ocena obejmuje wskazanie, które z faktów istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy zaistniały, bądź nie zaistniały. Wiarygodność zaś decyduje o tym, czy określony środek dowodowy, ze względu na jego indywidualne cechy i obiektywne okoliczności, zasługuje na wiarę. Ocena mocy i wiarygodności dowodów, przeprowadzona w pisemnym uzasadnieniu orzeczenia, mogłaby być skutecznie podważona w postępowaniu odwoławczym tylko wówczas, gdyby wykazano, że zawiera ona błędy logiczne, wewnętrzne sprzeczności czy jest niepełna. Tylko więc w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub, gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo-skutkowych, to przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona. Uchybień takich nie sposób było dopatrzeć się w pisemnych motywach zaskarżonego wyroku. Niewątpliwie okoliczność, że niektóre z dowodów oceniono niezgodnie z oczekiwaniem strony powodowej, nie oznacza naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. Sąd Rejonowy uwzględnił bowiem prawidłowo całokształt okoliczności niniejszej sprawy, które w zestawieniu z treścią powoływanego dowodu wpłaty doprowadziły Sąd do słusznych wniosków w zakresie przedawnienia.
W świetle przepisu art. 451 kc to dłużnik w pierwszej kolejności (przed wierzycielem) ma uprawnienie do wskazania, który ze swoich długów chce zaspokoić. Wyborowi dłużnika wierzyciel nie może się sprzeciwić. Świadczenie z tytułu użytkowania wieczystego polegające na płaceniu corocznych opłat to wiele świadczeń okresowych, z których każde wymagalne jest w innym terminie, w innym też terminie ulega przedawnieniu. W rezultacie każde z tych świadczeń stanowi odrębny dług, chociaż jest to dług tego samego rodzaju. Dłużnik może zatem, spełniając świadczenie, wskazać, który dług chce zaspokoić. To zaś, co przypada na poczet tego długu (za konkretnie wskazany okres), wierzyciel może zarachować na związane z tym konkretnym świadczeniem należności uboczne. Na tym właśnie polega zastosowanie art. 451 § 1 kc do świadczeń okresowych (wyrok Sądu Najwyższego z 7 stycznia 2009 r., II CSK 409/2008, Lexis.pl nr 2136348). Sąd Rejonowy słusznie rozliczając wpłatę pozwanej z 23 czerwca 2015 r. w kwocie 70 zł, nie znalazł podstaw do jej zarachowania w sposób oczekiwany przez stronę powodową. Pozwana w tytule przelewu w istocie nie wskazała wyraźnie za który rok należność realizuje. Strona pozwana operująca tu rokiem 2011r. mija się z prawdą, bowiem przelewu dokonano tytułem podatku od nieruchomości przy Jedności Narodowej 64/5 W6843.3743. Omyłka w zakresie nazwy należności była co oczywista bez znaczenia, w sytuacji braku wątpliwości, co do charakteru uiszczanej należności (opłaty z tytułu użytkowania wieczystego). Co się tyczy ciągu numerycznego poprzedzonego literą, to jak słusznie zauważył Sąd Rejonowy powielał się on w każdym piśmie kierowanym do pozwanej od 2010r., w każdej informacji czy wezwaniu. Pozwalało to więc przyporządkować wpłatę do zobowiązania w zakresie opłat z tytułu użytkowania wieczystego, niemniej bez odniesienia się do konkretnego roku przy takim określeniu tytułu wpłaty. Istotnym jest jednak całokształt okoliczności towarzyszących dokonanej przez pozwaną wpłacie, a więc daty wezwań do zapłaty, daty ich otrzymania przez pozwaną, sposobu zarachowania wpłaty wcześniejszej, jak i uwzględniając datę wpłaty pozwanej w kontekście wymagalności poszczególnych należności i czasu upływu terminu ich przedawnienia. Do pozwanej skierowano w październiku 2012r. wezwanie do zapłaty opłaty za lata 2010, 2011 i 2012r. Następnie wysłano datowane na 20 czerwca 2013r. wezwanie do uiszczenia opłaty za rok 2013r. w wysokości 69,21 zł. Pozwana po jego otrzymaniu iściła 12 lipca 2013r. kwotę 70 zł, którą to kwotę na należność za rok 2013r. też zarachowano. Następnie do pozwanej w lipcu 2014r. wystosowano wezwanie do zapłaty za ten rok. Z kolei 27 maja 2015r. wystosowano wezwanie do zapłaty opłaty za rok 2015r. z odsetkami w kwocie 68,16 Po otrzymaniu tego wezwania pozwana 23 czerwca 2015r uiściła kwotę 70 zł. Wpłata pozwanej była niewątpliwie następstwem otrzymanego wezwania które dotyczyło tylko należności za rok 2015r. Trudno przyjąć iż pozwana dokonując wpłaty czyniła to innym tytułem niż wynikający z otrzymanego przed wpłatą wezwania. W 2015r. strona powodowa nie kierowała do pozwanej innych wezwań do zapłaty, w tym odnośnie kwot ta lata ubiegłe. Logicznym jest w takiej sytuacji uznanie, w związku z którym wezwaniem płatność pozwana zrealizowana, i odmienne jej zaliczenie przez stronę powodową (na należność za 2010r.) było bezpodstawne. Co więcej dokonując oceny w tym względzie nie można pomijać orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 18 czerwca 1957 r. (I CK 456/56), zgodnie z którym jeśli dłużnik świadczy bez wskazania, który z kilku długów chce zaspokoić, nie ma podstaw do przyjęcia, że wolą jego była zapłata długu przedawnionego przed innymi nieprzedawnionymi. Nie można więc było uznać, iż wolą pozwanej dokonującej w czerwcu 2015r. wpłaty było zapłata należności za rok 2010r. (jak ją gmina zarachowała), która w dacie wpłaty była już przedawniona, uwzględniając datę wymagalności (1 kwietnia 2010r.) i trzyletni termin przedawnienia. W dacie wpłaty nieprzedawniona byłaby wyłącznie należność za rok 2013r. ,którą jednak pozwana zrealizowała osobną wpłatą oraz ewentualnie za rok 2014r. i 2015r.. Tak czy inaczej wpłata pozwanej dotyczyć mogła jedynie okresu nieprzedawnionego, uwzględniając zaś przy tym przywołaną wyżej chronologię zdarzeń (wezwanie – wpłata) uznać należało, iż dotyczyła opłaty za rok 2015r., jak słusznie uznał Sąd Rejonowy.
Dalej Sąd Okręgowy za Sądem I instancji uznał, iż z dokumentu w postaci potwierdzenia wpłaty kwoty 28,82 zł z 13 sierpnia 2013r. nie wynika oświadczenie o uznaniu całego roszczenia przez pozwaną, przerywające bieg terminu przedawnienia (art. 123 § 1 pkt 2 kc).
Rzeczona wpłata uczyniona została tytułem noty odsetkowej z 29 lipca 2013r., która to wystawiona została po wpłacie pozwanej z lipca 2013 na kwotę 70 zł , z której to 0,19 zł zaliczono na należność za rok 2010r. i obliczono od niej odsetki do daty wpłaty tj. 15 lipca 2013r. Nie można uznać, iż w dacie wpłaty mogło w ogóle dojść do przerwania biegu przedawnienia co do należności w tej dacie już przedawnionych a więc za rok 2010r. Co do nich termin przedawnienia już upłynął z końcem marca 2013r., zatem jedynie dokonanie wpłaty do tego czasu jak słusznie wskazał Sąd Rejonowy mogłoby, co do zasady rodzić odmienną ocenę. Uznanie musi mieć miejsce przed upływem okresu przedawnienia. Wskazać przy tym jednocześnie trzeba, iż dla skuteczności tzw. uznania niewłaściwego nie jest wymagane istnienie po stronie zobowiązanego zamiaru wywołania skutku prawnego w postaci przerwania biegu przedawnienia. Istotne natomiast jest to , aby zachowanie zobowiązanego mogło uzasadniać przekonanie osoby uprawnionej, iż zobowiązany jest świadom swojego obowiązku, a w konsekwencji by mogło uzasadniać oczekiwanie uprawnionego, że świadczenie na jego rzecz zostanie spełnione. Kwestia uznania niewłaściwego została poruszona m.in. w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 7 marca 2003 r. I CKN 11/01, gdzie przyjęto, że uznanie roszczenia w rozumieniu art. 123 § 1 pkt 2 kc występuje w każdym przypadku wyraźnego oświadczenia woli lub też innego jednoznacznego zachowania się dłużnika wobec wierzyciela, z którego wynika, że dłużnik uważa roszczenie za istniejące. Nadto bieg przedawnienia przerywa się przez uznanie roszczenia przez osobę przeciwko której ono przysługuje ( art. 123 § 1 KC), ale tylko w granicach zakreślonych uznaniem (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 lutego 1970 r. II PR 5/70). W świetle powyższego nie można uznać, iż wpłata pozwanej uczyniona określonym tytułem stanowiła uznanie co do innych należności. Fakt uiszczenia odsetek samo przez się nawet nie potwierdza, iż strona wciąż posiada zobowiązanie, co do należności głównej, od której odsetki opłaca, tym bardziej pozostając w przeświadczeniu, że należność główna pozostała zapłacona. Pozwana wywodziła, iż za wcześniejsze lata opłaty z tytułu użytkowania wieczystego realizowała, nie dysonując jedynie z racji upływu czasu dowodami wpłaty, wskazała nadto, iż dokonała rzeczonej wpłaty, przyjmując, iż nota odsetkowa obejmowała odsetki związane z opóźnieniem w uiszczeniu przez nią wpłaty za rok 2013r., którą faktycznie zrealizowała z przekroczeniem terminu, a na którą to datę wpłaty z lipca 2013r. wskazano w nocie odsetkowej. Uwzględniając zatem postawę pozwanej, tytuł wpłaty i przebieg zdarzeń nie sposób było uznać, iż wpłata dokonana 13 sierpnia 2013r. stanowiła uznanie roszczenia w zakresie nieobjętym tytułem wpłaty a więc co do należności z tytułu opłat za użytkowanie wieczyste za lata 2010-2012 (skoro pozostawała w przekonaniu, iż nie ma zaległości w ogóle za ten czas), a tym samym by w jej dacie doszło do przerwania biegu przedawnienia, w tym szczególnie, co do należności za rok 2010r. w dacie wpłaty już przedawnionej.
W świetle powyższego Sąd Rejonowy prawidłowo zarachowując wpłatę pozwanej z 2015r. jak też słusznie uznając za skuteczny wywiedziony przez pozwaną zarzut przedawnienia co do należności za lata 2010-2012 , słusznie uwzględnił żądanie pozwu za okres nieprzedawniony za jaki należności z tytułu opłat z tytułu użytkowania wieczystego nie zostały zrealizowane (za rok 2014r.) oraz odsetki. Nie było zatem wskazywanych przez stronę apelująca podstaw do podważenia wydanego rozstrzygnięcia.
Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 kpc orzekł jak w sentencji.