Sygn. akt V .2 Ka 631/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 marca 2017 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach Ośrodek Zamiejscowy w Rybniku

Wydział V Karny Sekcja Odwoławcza

w składzie:

Przewodniczący: SSO Katarzyna Gozdawa-Grajewska

Protokolant: Justyna Napiórkowska

w obecności Anny Drzazgi Prokuratora Prokuratury Rejonowej w Rybniku

po rozpoznaniu w dniu 20 marca 2017 r.

sprawy:

P. B.

s. Z. i B.

ur. (...) w R.

oskarżonego o przestępstwo z art. 158 § 1 kk w zw. z art. 64 § 1 kk, art. 275 § 1 kk i art. 276 kk przy zast. art. 11 § 2 kk w zw. z art. 64 § 1 kk

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego w Rybniku

z dnia 21 września 2016r. sygn. akt III K 661/14

I.utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok;

II. zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adwokat D. S. kwotę

420 (czterysta dwadzieścia) złotych oraz 23% podatku VAT w kwocie 96,60 złotych

(dziewięćdziesiąt sześć złotych sześćdziesiąt groszy), łącznie kwotę 516,60 złotych (pięćset szesnaście złotych sześćdziesiąt groszy) tytułem zwrotu kosztów obrony z urzędu w postępowaniu odwoławczym;

III.zwalnia oskarżonego od ponoszenia kosztów za postępowanie odwoławcze obciążając nimi Skarb Państwa.

SSO Katarzyna Gozdawa-Grajewska

Sygn. akt V.2 Ka 631/16

UZASADNIENIE

Wyrokiem Sądu Rejonowego w Rybniku dnia 21 września 2016r. sygn. akt. III K 661/14 P. B. został uznany za winnego tego, że:

- w dniu 19 maja 2014r. w R. na ul. (...) działając wspólnie i w porozumieniu z inną osobą dokonał pobicia S. K. w ten sposób, że używał wobec niego siły fizycznej w postaci zadawania uderzeń z pięści w twarz, szarpania za ubranie oraz kopania po ciele, czym naraził pokrzywdzonego na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo nastąpienia skutku określonego w art. 156 p 1 kk lub 157 p 1 kk powodując swoim zachowaniem obrażenia ciała w postaci złamania kości nosowych i stłuczenia głowy pokrzywdzonego przy czym czynu tego dopuścił się w warunkach powrotu do przestępstwa będąc uprzednio skazanym przez Sąd Rejonowy w Rybniku wyrokami sygn. akt. III K 442/08, III K 610/09 za przestępstwo z art. 280 § 1 kk , 157 § 1 kk , 245 kk i objęte wyrokiem łącznym wydanym przez Sąd Rejonowy w Rybniku sygn III K 1023/10 na karę pozbawienia wolności w wymiarze 3 lat i 2 miesięcy odbytej w okresie od 18 .09.2009r. do 07.06.2010r, od 22.06.2010r. do 03.12.2012r od 03.12.2012r. do 21.02.2013r. kiedy to został warunkowo zwolniony czym wyczerpał dyspozycję art. 158 § 1 kk w zw z art. 64 § 1 kk i za to wymierzył mu karę 1 roku pozbawienia wolności,

- w dniu 19 maja 2014r. w R. na ul. (...) dokonał zaboru w celu przywłaszczenia na szkodę S. K. etui z zawartością dokumentów w postaci dowodu osobistego, prawa jazdy, dowodu rejestracyjnego pojazdu osobowego marki F. (...) o nr rej (...), polisy OC oraz gotówki w kwocie 90 zl przy czym czynu tego dopuścił się w warunkach powrotu do przestępstwa opisanego wyzej czym wyczerpał znamiona przestępstwa z art. 278 § 1 kk, art. 275 § 1 kk i art. 276 kk w zwz art. 11 § 2 kk w zw z art. 64 § 1 kk i za to na mocy art. 278 § 1 kk w zw z art. 11 § 3 kk wymierzył mu karę 6 miesięcy pozbawienia wolności.

Na zasadzie art. 85 § 1 kk i art. 86 § 1 kk orzekł wobec oskarżonego karę łączną w wymiarze 1 roku i 3 miesięcy pozbawienia wolności, na poczet której na zasadzie art. 63 § 1 kk zaliczył oskarżonemu okres zatrzymania w sprawie od dnia 19 do 11 maja 2014r. i zwolnił oskarżonego od ponoszenia kosztów sadowych obciążając nimi Skarb Państwa. Na rzecz obrońcy z urzędu oskarżonego – adwokat D. S. zasądzono zwrot kosztów nieopłaconej obrony z urzędu.

Tym samym wyrokiem został skazany P. W. za czyn z art. 158 p 1 kk. Wyrok co do niego uprawomocnił się.

Z wyrokiem tym nie zgodził się obrońca oskarżonego P. B., który zaskarżył wyrok w części tj. w pkt. I, II, III i IV co do winy i kary. Orzeczeniu zarzucił:

1.  obrazę przepisów postępowania, mogącą mieć wpływ na treść orzeczenia, a to:

-art. 4 oraz 410 kpk poprzez brak uwzględnienia okoliczności przemawiających na korzyść oskarżonego oraz oparcie wyroku wyłącznie na okolicznościach obciążających oskarżonego,

-art. 7 kpk poprzez dowolną ocenę zebranego materiału dowodowego sprzeczną z zasadami logiki i doświadczenia życiowego

-art. 424 kpk poprzez brak konkretnego i przekonującego wskazania na jakich podstawach materiał dowodowy obciążający oskarżonego uznany został za wiarygodny, a dowody i okoliczności przemawiające na niekorzyść oskarżonego stały się wyłączną podstawą wyroku, mimo ich wyraźnej wewnętrznej sprzeczności,

-brak konkretnego wskazania jakie ustalenia faktyczne Sądu zostały poczynione w oparciu o jakie dowody, czego nie może zastąpić ogólne powołanie dowodów dopuszczonych w sprawie na koniec dokonywanych ustaleń faktycznych przez Sąd zwłaszcza drugiego z zarzucanych oskarżonemu czynu.

2. błąd w ustaleniach faktycznych przyjęty za jego podstawę polegający na przyjęciu, iż oskarżony działając wspólnie i w porozumieniu z P. W. zrealizował swym postępowaniem znamiona występku z art. 158 § 1 kk w zw z art. 64 § 1 kk, a nadto dopuścił się występku z art. 278 § 1 kk , 275 § 1 kk i 276 kk podczas gdy materiał dowodowy zgromadzony w sprawie nie daje podstaw do takich ustaleń.

Stawiając te zarzuty obrońca oskarżonego wniósł o:

1.  zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego od zarzucanych mu czynów

2.  ewentualnie o uchylenie zaskarżonego orzeczenia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sadowi Rejonowemu.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Stawiane w apelacji zarzuty okazały się bezzasadne.

Analiza dowodów nie budzi jakichkolwiek zastrzeżeń sądu odwoławczego i jest oceną pełną, przekonującą, zgodną z zasadami wiedzy i doświadczenia życiowego, spełnia wszelkie kryteria o jakich mowa w treści art. 7 k.p.k. Sąd Rejonowy nie dopuścił się też naruszenia art. 410 kpk. gdyż prawidłowo przeprowadził dowody, a wyrok wydał w oparciu o cały materiał dowodowy ujawniony na rozprawie, który prawidłowo ocenił nie pomijając żadnego z dowodów. Zeznania wszystkich świadków zostały ocenione, tak samo jak dowody z dokumentów. Dotyczyło to zarówno dowodów przemawiających na korzyść oskarżonego jak i na jego niekorzyść. Nie można w żadnym wypadku mówić, by Sąd Rejonowy oparł swój wyrok tylko na części ujawnionego materiału dowodowego.

W świetle prawidłowo ocenionych dowodów nie może być zatem mowy o jakimkolwiek błędzie w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę niniejszego wyroku. Zarzut ten stanowi wyłącznie niczym nieuzasadnioną polemikę ze słusznymi ustaleniami dokonanymi przez Sąd Rejonowy i sprowadza się do samego tylko podważania ustaleń Sądu meriti wyrażonych w uzasadnieniu orzeczenia, jak też przeciwstawienia tymże ustaleniom odmiennego poglądu opartego na własnej ocenie materiału dowodowego, który legł u podstaw ustaleń faktycznych. „ Sama tylko możliwość przeciwstawienia ustaleniom dokonanym w zaskarżonym wyroku odmiennego poglądu uzasadnionego odpowiednio dobranym materiałem dowodowym nie świadczy, że dokonując tych ustaleń sąd popełnił błąd. Dla skuteczności zarzutu błędu niezbędne jest wykazanie nie tylko wadliwości ocen i wniosków wyprowadzonych przez sąd, ale i wykazanie konkretnych uchybień w ocenie materiału dowodowego, jakich dopuścił się sąd” (vide : wyrok S.A. w Krakowie z 8.06.2004r. II A Ka 112/04 KZS 2004/7-8/60 ). Tych zaś w przypadku Sądu Rejonowego trudno się doszukać. Sąd bowiem dokonał niezwykle wnikliwej oceny dostępnego w sprawie materiału dowodowego - tj. zarówno osobowych źródeł dowodowych jak i dołączonej do akt dokumentacji. Wskazał jakim dowodom dał wiarę i w jakim zakresie, a jakim dowodom waloru wiarygodności odmówił. Analiza akt sprawy i przebiegu postępowania przed Sądem I instancji nie wskazuje w żadnym razie na zaistnienie sygnalizowanych przez obrońcę oskarżonego błędów.

Nie sposób podzielić poglądu skarżącego, że w sprawie brak dowodów na to, że S. K. został pobity również przez oskarżonego P. B.. Materiał dowodowy w postaci zeznań pokrzywdzonego S. K. wskazuje wyraźnie, że został on zaatakowany przez obydwu mężczyzn, którym udostępnił w ramach przejażdżki swój samochód. Na ten fakt wskazuje od początku postępowania w swoich zeznaniach. Na k. 4 akt sprawy podaje że bili go obaj mężczyźni i że etui zabrał P. B.. W tych zeznaniach pokrzywdzony wprost

wskazuje na B. jako sprawcę zarówno pobicia jak i kradzieży. W analogiczny

sposób S. K. zeznawał na k. 46. Wskazał wówczas, że B. sięgnął do kieszeni i wyciągnął dokumenty pieniądze i klucze. W tych zeznaniach konsekwentnie też utrzymywał, że bili go obaj mężczyźni, a potem wysiedli z auta i kopali w drzwi samochodu. Znamienne jest, że również podczas kolejnego przesłuchania (k. 91) pokrzywdzony nadal wskazywał, że do zdarzenia dołączył się P. B. i obaj mężczyźni razem zaczęli zadawać mu uderzenia z pięści po twarzy i po głowie. Podczas tych zeznań pokrzywdzony opisał dokładnie postępowanie oskarżonego B.: „Po wyjściu z samochodu ja od strony pasażera nachylałem się do auta szukając na podłodze okularów i w tym czasie widziałem jak B. podszedł do mnie od tyłu i z kieszeni spodni wyjął etui z dokumentami , pieniędzmi i kluczami do domu”. Tę wersję pokrzywdzony podtrzymał na konfrontacji z oskarżonym B.. Nie dość tego jego zeznania zostały potwierdzone zeznaniami M. G., która podawała, że bezpośrednio po zdarzeniu pokrzywdzony mówił jej, że pobili go mężczyźni i że zabrali mu dokumenty. Zatem pokrzywdzony używał liczby mnogiej opisując sprawców pobicia i kradzieży. Trudno przypuszczać, że bezpośrednio po pobiciu opisując zajście przypadkowej osobie jaką była M. G. już wówczas ukartował, że bezpodstawnie obciąży również P. B.. Zeznania pokrzywdzonego uwiarygodnia też opinia sadowo-lekarska i dokumentacja medyczna. Opinia ta jasno wskazuje, że S. K. doznał tego typu obrażeń, które mogły powstać w trakcie pobicia i zadawania mu ciosów w twarz i głowę .

Podczas całego procesu pokrzywdzony konsekwentnie utrzymywał, że napastników było dwóch Z relacji pokrzywdzonego w oczywisty sposób wynika, że oskarżony P. B. działał wspólnie i w porozumieniu z P. W. atakując pokrzywdzonego siedzącego na tylnym siedzeniu samochodu. Sąd nie dopuścił się błędu w ustaleniach faktycznych ustalając, że istniało porozumienie co do pobicia pokrzywdzonego między P. B. i P. W.. Takie porozumienie może powstać - zgodnie z utrwaloną linią orzecznictwa i doktryny - spontanicznie tuż przed przystąpieniem do przestępczego działania. Wystarczy jedynie, że napastnicy w dorozumiany sposób akceptują wzajemne działania. Z taką sytuacją mamy właśnie do czynienia w niniejszej sprawie. Niewątpliwie głównym celem działania sprawców była brawurowa przejażdżka samochodem pokrzywdzonego, a ponieważ pokrzywdzony próbował oskarżonym w tym przeszkodzić otrzymał najpierw ciosy od P. W., który jako pasażer nie trzymał kierownicy, a potem od oskarżonego P. B., który gdy puścił kierownicę zadał silny cios pokrzywdzonemu prosto w twarz odwracając się uprzednio w jego kierunku. Sposób działania sprawców wskazuje logicznie, iż właśnie porozumienie między oskarżonymi istniało i obejmowało pobicie S. K.. Oczywiście P. B. temu zaprzecza ( do czego ma pełne prawo) jednakże Sąd Rejonowy słusznie uznał jego stanowisko za przyjętą linię obrony zmierzającą do umniejszenia jego odpowiedzialności karnej. Sąd I instancji wskazał zarazem dlaczego tak uczynił. Sąd Okręgowy stanowisko Sądu Rejonowego w całej mierze akceptuje. O niewiarygodności oskarżonego przemawia chociażby fakt, że jego relacje nie do końca była spójna z wyjaśnieniami oskarżonego W.. Nadto pozostawała w całkowitej sprzeczności z wiarygodnymi zeznaniami pokrzywdzonego oraz M. G.. Dlatego też prawidłowo Sąd Rejonowy nie dał wiary oskarżonemu B., że nie pobił pokrzywdzonego wspólnie i w porozumieniu z oskarżonym W.. Zamiar oskarżonego często należy ustalić na podstawie faktów dokonanych i zachowania sprawców. P. B. wraz z P. W. przystępując do wykonania czynu zabronionego na osobie S. K. w sposób dorozumiany zaakceptowali wzajemne działania. Zaistniało między nimi dorozumiane porozumienie co do dokonania pobicia na osobie, która dobrowolnie użyczyła im auta, a potem usiłowała im przeszkodzić w brawurowej i niebezpiecznej jeździe. Obaj mieli świadomość wspólnego dokonywania przestępstwa, wiedzieli o sobie wzajemnie i zdawali sobie sprawę, że podejmowane przez nich czynności składają się na realizację wspólnego przedsięwzięcia. Fakt, iż to nie P. B. zaczął zadawać ciosy pokrzywdzonemu nie ma żadnego znaczenia dla konstrukcji współsprawstwa i nie może samo w sobie zanegować jego istnienia.

Tym samym w świetle ustaleń faktycznych poczynionych prawidłowo przez Sąd Rejonowy w niniejszej sprawie zaistniały elementy wspólnego wykonywania osobiście przez oskarżonego P. B. części znamion przestępstwa pobicia wobec pokrzywdzonego S. K., (obrażenia jakich w wyniku tego zdarzenia doznał potwierdza dokumentacja medyczna). Zachowanie P. B. stanowiło więc działanie wspólnie i w porozumieniu z P. W. w zakresie realizacji znamion przestępstwa z art. 158 § 1 kk na szkodę pokrzywdzonego.

Tak samo z zeznań S. K. – uznanych za wiarygodne i przekonujące niezbicie wynika ze P. B. jest również sprawcą kradzieży etui z dokumetami i pieniędzmi czyli czynu z art. 275 § 1 kk i zart. 276 kk w zw z art. 11 § 2 kk.

Tok rozumowania przedstawiony przez Sąd meriti nie zawiera luk i w żadnym razie nie przekonano o istnieniu przesłanek pozwalających kwestionować jego ustalenia. Rozważania w tym zakresie są jednoznaczne i uznano, że zarzuty apelacji obrońcy oskarżonego nie podważyły ich trafności.

W tym stanie rzeczy środek odwoławczy należało uznać za nieskuteczny, gdyż Sąd Rejonowy dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych mając na uwadze cały zgromadzony w sprawie materiał dowodowy i dokonał jego rzetelnej oceny, kierując się zasadami określonymi w treści art.7 k.p.k., a w pisemnych motywach zaskarżonego orzeczenia w sposób wnikliwy i szczegółowy dał wyraz temu na jakich dowodach oparł swe rozstrzygnięcie, jakie dowody odrzucił i w jakim zakresie oraz wskazał na powody swojej decyzji. Dlatego też nie sposób uznać zarzutu naruszenia art. 424 § 1 i 2 kpk za zasadny.

Nie można też mówić o nadmiernej surowości orzeczonych wobec oskarżonego jednostkowych kar pozbawienia wolności jak również kary łącznej 1 roku i 3 miesięcy pozbawienia wolności. Przestępstwo z art. 158 § 1 kk jest zagrożone karą do 3 lat pozbawienia wolności. Wymierzenie więc oskarżonemu kary w rozmiarze 1 roku pozbawienia wolności stanowi karę bliższą dolnej granicy ustawowego zagrożenia niż górnej granicy. Również kara wymierzona za drugie z przypisanych oskarżonemu przestępstw nie nosi cech rażącej surowości. Zaś kara łączna została wymierzona w oparciu o zasadę asperacji mając na względzie zarówno związek czasowy jak i przedmiotowo – podmiotowy między przypisanymi czynami. Sąd Rejonowy słusznie wskazał na brak jakichkolwiek przesłanek do zawieszenia wykonania orzeczonej kary pozbawienia wolności. Prawidłowo uznał Sąd I instancji, że skuteczne oddziaływanie na oskarżonego może nastąpić tylko w zakładzie karnym. Zważyć bowiem należy, że oskarżony był już w przeszłości karany, w tym dwa razy za przestępstwa usiłowania rozboju. Czynów dopuścił się w warunkach recydywy. Nie dość tego przypisane mu zaskarżonym wyrokiem czyny dopuścił się podczas warunkowego przedterminowego zwolnienia z odbywania kary w sprawie III K 1023/10 Sądu Rejonowego w Rybniku. Dotychczasowa postawa oskarżonego i ciągłe popełnianie kolejnych przestępstw (dwa skazania które zapadły już po dacie popełnienia czynów objętych niniejszą sprawą) świadczy bez wątpienia o tym, że wymierzenie oskarżonemu kary z warunkowego zawieszeniem jej wykonania (przy zastosowaniu poprzednio obowiązującej ustawy karnej) nie wpłynie na oskarżonego wychowawczo i nie zapobiegnie powrotowi do przestępstwa. Dotychczas wymierzane mu kary nie przyniosły efektu w postaci wdrożenia go do przestrzegania porządku prawnego. W tym miejscu podkreślić należy, że o wymiarze kary nie decydują tylko okoliczności popełnienia czynu, jego strona przedmiotowa, ale także okoliczności odnoszące się do osoby sprawcy. Sąd odwoławczy nie znalazł żadnych powodów, aby złagodzić wymierzoną oskarżonemu karę. W sprawie brak jest bowiem jakichkolwiek miarodajnych powodów, dla których P. B. zasługiwałby na dobrodziejstwo warunkowego zawieszenia kary pozbawienia wolności. Sąd II instancji w pełni podziela zaprezentowaną przez Sąd Rejonowy argumentację w tej materii.

Z tych też względów zaskarżony wyrok należało utrzymać w mocy, nie znajdując żadnych podstaw do uwzględnienia zarzutów apelacji.

Zasądzono od Skarbu Państwa na rzecz adwokat D. S. zwrot kosztów obrony z urzędu świadczonej oskarżonemu w postępowaniu odwoławczym.

O kosztach za postępowanie odwoławcze orzeczono po myśli art.624 par. 1 k.p.k. zwalniając oskarżonego od ich ponoszenia z uwagi na jego trudną sytuację majątkową i rodzinną.

SSO Katarzyna Gozdawa-Grajewska