Sygn. akt VIII U 1834/16

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 30 czerwca 2016 roku, na podstawie art. 83 ust. 1 pkt 1, art. 68 ust. 1 pkt 1 lit. A ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. z 2015 r. poz. 121, późn. zm.), 83 § 1 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. - Kodeks cywilny (Dz. U. z 2014 r. poz. 121) w związku z art. 300 ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. - Kodeks pracy (Dz. U. z 2014 r., poz. 1502), Zakład Ubezpieczeń Społecznych I Oddział w Ł. stwierdził, że A. S. (1) nie podlega od 14 marca 2016 roku ubezpieczeniom społecznym, tj. ubezpieczeniu emerytalnemu, rentowym, chorobowemu oraz wypadkowemu, jako pracownik u płatnika składek T. P. (1).

/ decyzja (...) akt ZUS/.

W dniu 13 lipca 2016 roku wnioskodawca A. S. (1) wniósł odwołanie od powyższej decyzji, żądając jej zmiany. Wskazał, że w branży budowlanej pracuje od 15 lat, w tym wiele lat za granicą, zaś wypadek, któremu uległ był okolicznością nie do przewidzenia w momencie zawierania umowy.

/odwołanie k. 2/.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie, wywodząc jak w uzasadnieniu decyzji.

/odpowiedź organu rentowego na odwołanie k. 4-5/.

W dniu 13 lipca 2016 roku wnioskodawca T. P. (1) wniósł odwołanie od powyższej decyzji, żądając jej zmiany. Wskazał, że rozszerzył działalność o prace budowlane, niezbędny był mu pracownik do ich wykonywania i nie mógł przewidzieć, że pracownika potrąci samochód na przejściu dla pieszych, czego konsekwencją będzie niemożność wykonywania zatrudnienia.

/odwołanie k. 2 akt VIII U 1835/16/.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie, wywodząc jak w uzasadnieniu decyzji.

/odpowiedź organu rentowego na odwołanie k. 3-5 akt VIII U 1835/16/.

Zarządzeniem z dnia 8 listopada 2016 roku sprawa akt VIII U 1835/16 została połączona, na podstawie art. 219 kpc, do łącznego rozpoznania i rozstrzygnięcia ze sprawą VIII U 1834/16

/postanowienie k 15 akt VIII U 1835/16/

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

A. S. (1) w 2005 lub 2006 roku miał własną działalność gospodarczą, w której zajmował się wykonywaniem prac budowlanych. Po jakimś czasie zamknął on firmę i wyjechał do R., gdzie zajmował się wykonywaniem prac remontowych. Od 2009 roku nie był zatrudniany na terenie Polski, nie posiadał tytułu do ubezpieczeń, gdyż do pracy zawsze wyjeżdżał za granicę. T. P. (1) jest bratem żony wnioskodawcy.

/zeznania A. S. k 26 i e-protokół k 28 1:40-16:23/

T. P. (1) prowadzi działalność gospodarczą w postaci pijalni piwa, dokonał rozszerzenia przedmiotu tej działalności o wykonywanie prac remontowo-budowlanych. W pijalni piwa, w tygodniu, praktycznie nie ma ludzi, a zatem w końcu lutego 2016 r. T. P. uznał, że warto byłoby rozszerzyć działalność o prace budowlano-remontowe. Zorientował się jak wygląda ten rynek, otrzymał zlecenie na remont mieszkania i biura, jeździł po firmach i szukał prac remontowych, które mógłby wykonywać. Wcześniej dużo prac remontowych w pijalni piwa robił przy udziale i wskazówkach A. S.. T. P. posiada sprzęt, który zakupił przy remoncie swojego lokalu tj. wiertarki, pędzle, skrobaczki

/zeznania T. P. k 26 i e-protokół k 28 16:49-31:19 oraz k 55v-56 i e-protokół k 57 od 19:19 do 33:00; wypis z ewidencji k 60, wniosek k 61-62/

Aby móc prowadzić działalność remontowo – budowlaną T. P. skontaktował się z A. S. na początku marca 2016 r. i zaproponował mu ewentualne zatrudnienie, jeżeli znajdzie klientów. Po zorientowaniu się w rynku takich prac i uzyskaniu paru zleceń, T. P. poinformował A. S., że mogą zacząć współpracę od 14 marca 2016 roku.

/zeznania A. S. k 26 i e-protokół k 28 1:40-16:23; zeznania T. P. k 26 i e-protokół k 28 16:49-31:19/

W dniu 14 marca 2016 r. strony podpisały umowę o pracę, mocą której A. S. został zatrudniony przez T. P. na stanowisku specjalisty ds. zaopatrzenia, prac gospodarczych i budowlanych, w pełnym wymiarze czasu pracy, z wynagrodzeniem 2000 zł miesięcznie. Umowa została zawarta na okres próbny 3 miesięcy – do dnia 15 czerwca 2016 r. W tym samym dniu A. S. uzyskał zaświadczenie lekarskie o zdolności do pracy i przeszedł szkolenie wstępne.

/umowa o pracę k 23; zaświadczenie lekarskie k 26, karta szkolenia k 24 akt ZUS oraz k 54/

Dokumenty niezbędne do zgłoszenia A. S. jako pracownika, T. P. przekazał księgowemu 14 lub 15 marca 2016 roku. Księgowy dokonał zgłoszenia A. S. do ubezpieczeń w dniu 21 marca 2016 roku, czyli z zachowaniem 7 dniowego terminu od dnia podpisania umowy o pracę.

/bezsporne; zeznania T. P. k 26 i e-protokół k 28 16:49-31:19; zgłoszenie do ubezpieczeń k 54/

Od poniedziałku 14 marca 2016 r. A. S. rozpoczął pracę u T. P.. Pierwszą pracą, którą mieli wykonywać była to renowacja ławek z firmy (...). Ławki zabrali z ulicy (...), z siedziby firmy (...) i zaczęli je rozbierać, czyścić. Taką pracę wykonuje się parę dni.

/zeznania A. S. k 26 i e-protokół k 28 1:40-16:23; zeznania T. P. k 26 i e-protokół k 28 16:49-31:19/

A. S. wspólnie z T.P. wykonywali czyszczenie ławek do 16 marca 2016 r. W nocy z 16 na 17 marca 2016 r. A. S. uległ wypadkowi komunikacyjnemu – został potrącony przez samochód.

/zeznania A. S. k 26 i e-protokół k 28 1:40-16:23; zeznania T. P. k 26 i e-protokół k 28 16:49-31:19/

Na skutek wypadku A. S. doznał złamania wieloodłamowego trzonów kości podudzia lewego, złamania wieloodłamowego kości ramiennej lewej z częściowym uszkodzeniem ścięgna (...). W ramach hospitalizacji dokonano repozycji zamkniętej złamania, zespolenia kości piszczelowej gwoździem śródszpikowym blokowanym statycznie, krwawej repozycji złamania kości ramiennej lewej, zespolenia płytką (...), przeszczepu kostnego, szycia ścięgna.

/karta informacyjna z hospitalizacji k 37; karta z oddziału ratunkowego k 48; pozostała dokumentacja medyczna k 35-49 /

A. S. przebywał na zwolnieniu lekarskim do około połowy września, nie ubiegał się o świadczenie rehabilitacyjne. W dniu 24 października 2016 roku miał mieć operację wyjęcia śrub, ale nie poddał się jej, gdyż się bał.

/zeznania A. S. k 26 i e-protokół k 28 1:40-16:23/

T. P. sam dokończył renowację ławek dla firmy (...) i w dniu 2 kwietnia 2016 r. wystawił fakturę za te czynności na kwotę 3013,50 zł brutto. Wynagrodzenie za renowację wpłynęło na konto T. P. w dniu 8 kwietnia 2016 r.

/zeznania T. P. k 26 i e-protokół k 28 16:49-31:19; faktura k 54, wyciąg z konta k 59 /

T. P. zrezygnował z wykonywania remontu mieszkania, który miał robić wspólnie z A. S., gdyż nie potrafi kłaść kafelków. Remont biura wykonał sam w terminie późniejszym. Do wszystkich tych prac nie dokonywał zakupów materiałów, gdyż zleceniodawcy kupowali dla niego materiały, którymi pracował.

/zeznania T. P. k 26 i e-protokół k 28 16:49-31:19 oraz k 55v i e-protokół k 57 od 19:19 do 33:00; faktura k 54/

T. P. chciał zatrudnić pracownika na miejsce A. S., szukał pracownika wśród znajomych prowadzących działalność, ale oni mówili mu, że trudno jest znaleźć ludzi do pracy. T. P. przyjął jedną osobę, która miała mu pomagać w wykonywaniu prac remontowych, ale pracownik ten przyszedł na jeden dzień i stwierdził, że nie chce mu się pracować.

/zeznania T. P. k 26 i e-protokół k 28 16:49-31:19/

T. P. chce nadal prowadzić działalność z zakresu czynności remontowo-budowlanych, ale z A. S.. W związku z tym ponownie zatrudnił A. S. z dniem 20 stycznia 2017 roku, kiedy A. S. odzyskał zdolność do świadczenia takiej pracy. W chwili zamknięcia rozprawy wykonywali oni kompleksowy remont domku jednorodzinnego.

/zeznania T. P. k 26 i e-protokół k 28 16:49-31:19 oraz k 56 i e-protokół k 57 od 19:19 do 33:00/

Przychody i wydatki T. P. w okresie od stycznia do marca wynosiły:

- przychody – 19.755,70 zł

- wydatki – 4404,26 zł

/księga przychodów i rozchodów k 63-78/.

Sąd Okręgowy oddalił wnioski dowodowe pełnomocnika ZUS o zobowiązanie do złożenia wszystkich faktur z działalności budowlanej, zakupowych i sprzedażowych, za okres od stycznia do czerwca 2016 roku oraz o zwrócenie się do NFZ o wskazanie czy i w jakich placówkach medycznych leczył się wnioskodawca w okresie od stycznia do czerwca 2016 roku, jacy lekarze wystawiali recepty i w ramach jakich placówek, ewentualnie zwrócenie się do placówek, których nie wskazał skarżący o nadesłanie dokumentacji medycznej na okoliczność ustalenia w jakich placówkach wnioskodawca się leczył, zweryfikowania czy wskazał wszystkie placówki, jako spóźnione. Należy zauważyć, że organ rentowy złożył odpowiedź na odwołanie 4 sierpnia 2016 roku, jego pełnomocnik uczestniczył w rozprawie w dniu 8 listopada 2016 roku i nie były zgłaszane żadne wnioski dowodowe. Dopiero na rozprawie w dniu 7 marca 2016 roku pełnomocnik zgłosił wskazane wnioski. Na pytanie Sądu o przyczyny tak późnego zgłoszenia wniosków podał jedynie, że dopiero teraz uczestniczy w rozprawie (na pierwszej rozprawie organ rentowy był reprezentowany przez innego pełnomocnika). W ocenie Sądu Okręgowego złożenie wniosków dowodowych po 7 miesiącach postępowania jest zdecydowanie spóźnione, zaś sam fakt, iż stronę reprezentował inny pełnomocnik nie jest uzasadnieniem do ich dopuszczenia. Nadto uwzględnienie wniosków spowodowałoby jedynie nieuzasadnione przedłużenie postępowania.

Dodatkowo należy podkreślić, iż co do pierwszego z wniosków, wnioskodawca jasno podał, że posiada za ten okres tylko dwie faktury sprzedażowe, które do akt zostały już złożone i nie posiada faktur zakupowych, gdyż nie dokonywał żadnych zakupów materiałów – część z nich bowiem posiadał, a pozostałe były mu przekazywane przez klientów. A zatem zobowiązywanie po raz kolejny wnioskodawcy do składania takich dokumentów, w podanej sytuacji, byłoby całkowicie zbędne.

Odnośnie drugiego z wniosków należy podkreślić, że wnioskodawca stał się niezdolny do pracy i pozostawał niezdolny do świadczenia pracy w związku z wypadkiem komunikacyjnym (został potrącony przez samochód), jakiemu uległ w czasie zatrudnienia i w tym zakresie złożył pełną dokumentację medyczną, a nie z uwagi na chorobę, co w żadnym etapie postępowania nie było kwestionowane przez organ rentowy. Tym samym wniosek ten, niezależnie od tego, że spóźniony, znacznie wykraczał poza granicę rozpoznawania niniejszej sprawy, a jego uwzględnienie doprowadziłoby do znacznego przedłużenia postępowania.

Powyższych ustaleń Sąd Okręgowy dokonał w oparciu o dokumenty zawarte w aktach organu rentowego i załączone do akt sprawy oraz zeznania wnioskodawców. Oceniając zebrany w sprawie materiał dowodowy Sąd dał wiarę zeznaniom wnioskodawców, że zawarta pomiędzy nimi w umowa o pracę, faktycznie przez strony umowy była realizowana. W ocenie Sądu zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie potwierdził słuszności stanowiska organu rentowego, natomiast wykazał w sposób jednoznaczny, iż A. S. pracę w dniu 14 marca 2016 roku podjął i faktycznie przez trzy dni ją wykonywał, do czasu powstania niezdolności do pracy w związku z wypadkiem jakiemu uległ, będąc potrącony przez samochód. Zeznania stron Sąd uznał za wiarygodne, gdyż są zgodne, spójne, logicznie tłumaczą potrzebę zatrudnienia skarżącego i znajdują oparcie w materiale dowodowym z dokumentów. Niewątpliwym jest bowiem, że A. S. posiadał umiejętności w wykonywaniu prac budowlano – remontowych, posiadał kiedyś własną firmę budowlaną, a następnie przez wiele lat pracował na budowach za granicą. Bezspornym jest również, że T. P. rozszerzył swoją działalność gospodarczą o prace remontowo – budowlane oraz to, że takie pracy wykonywał, co zostało potwierdzone dwoma fakturami.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Odwołania wnioskodawców zasługują, na tle zgromadzonego materiału dowodowego, na uwzględnienie.

Zgodnie z treścią art. 6 ust 1 pkt.1 i 13 ust 1 pkt.1 ustawy z dnia 13 października 1998 roku o systemie ubezpieczeń społecznych (tekst jednolity Dz. U. 2015 r. poz. 121), obowiązkowym ubezpieczeniom emerytalnym, rentowym, chorobowym i wypadkowym - podlegają osoby fizyczne, które na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej są pracownikami w okresie od dnia nawiązania stosunku pracy do dnia jego ustania.

Stosownie zaś do treści art. 1 ust. 1 ustawy z dnia 25 czerwca 1999 roku o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (tekst jednolity Dz. U. 2014 r. poz. 159), osobom tym, w razie choroby lub macierzyństwa, przysługują świadczenia pieniężne na warunkach i w wysokości określonych ustawą.

Natomiast, jak stanowi art. 4 w ust 1 i 2 ustawy zasiłkowej, ubezpieczony podlegający obowiązkowo ubezpieczeniu nabywa prawo do zasiłku chorobowego po upływie 30 dni nieprzerwanego ubezpieczenia chorobowego.

O uznaniu stosunku łączącego dwie strony za stosunek pracy rozstrzygają przepisy prawa pracy.

Według art. 22 § 1 kp przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a pracodawca do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem.

W orzecznictwie Sądu Najwyższego ugruntowany jest pogląd, że podleganie pracowniczemu ubezpieczeniu społecznemu jest uwarunkowane nie tyle samym faktem zawarcia umowy o pracę i opłacaniem składek ubezpieczeniowych, ale legitymowaniem się statusem pracownika rzeczywiście świadczącego pracę w ramach ważnego stosunku pracy. Sam bowiem fakt, że oświadczenia stron umowy o pracę zawierają określone w art. 22 kp formalne elementy umowy o pracę nie oznacza, że umowa taka jest ważna. Jeżeli bowiem strony umowy o pracę przy składaniu oświadczeń woli mają świadomość tego, że osoba określona w umowie o pracę jako pracownik pracy świadczyć nie będzie, a osoba wskazana jako pracodawca nie będzie korzystać z jej pracy, i do podjęcia i wykonywania pracy nie doszło a jedynym celem umowy było umożliwienie skorzystania ze świadczeń z ubezpieczenia społecznego, to umowę taką uważa się za zawartą dla pozoru - art. 83 § 1 kc. Umowa taka nie stanowi tytułu do objęcia ubezpieczeniami społecznymi /por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 marca 2008 r. sygn. II UK 148/07, niepubl.; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 sierpnia 2005 r. sygn. II UK 321/04, opubl: Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Administracyjna, Pracy i Ubezpieczeń Społecznych rok 2006, Nr 11-12, poz. 190, str. 503; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28 lutego 2001 r. sygn. II UKN 244/00, opubl: Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Administracyjna, Pracy i Ubezpieczeń Społecznych rok 2002, Nr 20, poz. 496; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 lutego 2010 r. sygn. II UK 204/09, LEX nr 590241/.

O tym zatem czy strony istotnie nawiązały stosunek pracy stanowiący tytuł ubezpieczeń społecznych nie decyduje samo formalne zawarcie umowy o pracę, wypłata wynagrodzenia, przystąpienie do ubezpieczenia i opłacenie składki, wystawienie świadectwa pracy, ale faktyczne i rzeczywiste realizowanie elementów charakterystycznych dla stosunku pracy, a wynikających z art. 22 § 1 k.p. /por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 6 lutego 2013 r. sygn. III AUa 804/12, LEX nr 1312046/.

W orzecznictwie Sądu Najwyższego znajduje także potwierdzenie stanowisko, że korzystanie ze świadczeń z ubezpieczenia społecznego na skutek podlegania obowiązkowemu ubezpieczeniu społecznemu samo w sobie nie może być określone jako sprzeczne z prawem lub mające na celu obejście prawa. Skorzystanie z ochrony gwarantowanej pracowniczym ubezpieczeniem społecznym jest bowiem legalnym celem zawierania umów o pracę /por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 lutego 2006 r. sygn. I UK 186/05, LEX nr 272575, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 lutego 2006 r. sygn. III UK 150/05, LEX nr 272551/. Jednocześnie w uzasadnieniu do wyroku z dnia 18 października 2005 r., wydanym w sprawie sygn. II UK 43/05, Sąd Najwyższy stwierdził, że zawarcie umowy o pracę w ustalonych w tej sprawie okolicznościach (to jest: świadomość ciąży, poprzednie wykonywanie tych samych obowiązków bez wynagrodzenia i objęcie ubezpieczeniem z tytułu prowadzonej działalności, krótkotrwałość "zatrudnienia", jak również ustalenie stosunkowo wysokiego wynagrodzenia za pracę), można uznać za sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Fakt, że cel zawarcia umowy o pracę w postaci osiągnięcia świadczeń z ubezpieczenia społecznego nie jest sprzeczny z ustawą, nie może jednak oznaczać akceptacji dla nagannych i nieobojętnych społecznie zachowań korzystania ze świadczeń z ubezpieczeń społecznych, przy zawieraniu umów o pracę na stosunkowo krótki okres przed zajściem zdarzenia rodzącego uprawnienie do świadczenia z ubezpieczenia społecznego (np. urodzeniem dziecka) i ustaleniu wysokiego wynagrodzenia w celu uzyskania przez osobę ubezpieczoną naliczonych od takiej podstawy świadczeń z ubezpieczenia społecznego /opubl. OSNP 2006/15-16/251, OSP 2007/6/74/.

Do cech pojęciowych pracy stanowiącej przedmiot zobowiązania pracownika
w ramach stosunku pracy należą osobiste i odpłatne jej wykonywanie w warunkach podporządkowania. Zgodnie ze stanowiskiem judykatury stosunek ubezpieczeniowy jest następczy wobec stosunku pracy i powstaje tylko wówczas, gdy stosunek pracy jest realizowany. Jeżeli stosunek pracy nie powstał bądź też nie jest realizowany, wówczas nie powstaje stosunek ubezpieczeniowy, nawet jeśli jest odprowadzana składka na ubezpieczenie społeczne (wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia z dnia 17 stycznia 2006 roku III AUa 433/2005, Wspólnota (...)). Podleganie pracowniczemu tytułowi ubezpieczenia społecznego jest uwarunkowane nie tyle opłacaniem składek ubezpieczeniowych, ile legitymowaniem się statusem pracownika rzeczywiście świadczącego pracę w ramach ważnego stosunku pracy (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 października 2005 roku o sygn. akt II UK 43/05, OSNAPiUS rok 2006/15 – 16/251).

Na postawie art. 300 k.p. w sprawach nieunormowanych przepisami prawa pracy do stosunku pracy stosuje się odpowiednio przepisy kodeksu cywilnego, jeżeli nie są one sprzeczne z zasadami prawa pracy.

Zgodnie z art. 83 § 1 k.c. nieważne jest oświadczenie woli złożone drugiej stronie za jej zgodą dla pozoru.

Podkreślenia w tym miejscu wymaga, na co Sąd Najwyższy wielokrotnie zwracał uwagę, iż nie skutkuje w sferze prawa do świadczeń z ubezpieczenia społecznego tylko taka umowa o pracę, która nie wiąże się z wykonywaniem tej umowy, a zgłoszenie do ubezpieczenia następuje tylko pod pozorem istnienia tytułu ubezpieczenia w postaci zatrudnienia. Chodzi tu zatem o "fikcyjne" zawarcie umowy, gdzie następuje zgłoszenie do ubezpieczenia społecznego jako pracownika osoby, która w rzeczywistości pracy nie świadczyła (wyrok Sądu Najwyższego z 16 marca 1999 r. II UKN 512/98, opubl: OSNAPiUS rok 2000, Nr. 9, poz. 36; wyrok Sądu Najwyższego z 28 lutego 2001 r. II UKN 244/00, opubl: OSNAPiUS rok 2002, Nr. 20, poz. 496; wyrok Sądu Najwyższego z 17 grudnia 1996 r. II UKN 32/96, opubl: OSNAPiUS rok 1997, Nr. 15, poz. 275; wyrok Sądu Najwyższego z 4 sierpnia 2005 r. II UK 320/04, opubl: OSNAPiUS rok 2006, Nr. 7-8, poz. 122; wyrok Sądu Najwyższego z 4 sierpnia 2005 r. II UK 320/04, opubl: OSNAPiUS rok 2006, Nr. 7-8, poz. 122; wyrok Sądu Najwyższego z 25 stycznia 2005 r. II UK 141/04, opubl: OSNAPiUS rok 2005, Nr. 15, poz. 235, str. 712).

Z czynnością prawną pozorną mamy do czynienia wówczas, gdy występują, łącznie, następujące warunki: oświadczenie woli musi być złożone tylko dla pozoru, oświadczenie woli musi być złożone drugiej stronie, adresat oświadczenia woli musi zgadzać się na dokonanie czynności prawnej jedynie dla pozoru, czyli być aktywnym uczestnikiem stanu pozorności. Pierwsza i zasadnicza cecha czynności pozornej wyraża się brakiem zamiaru wywołania skutków prawnych, jakie prawo łączy z tego typu i treścią złożonego oświadczenia. Jest to zatem z góry świadoma sprzeczność między oświadczonymi a prawdziwymi zamiarami stron, czyli upozorowanie stron na zewnątrz i wytworzenie przeświadczenia dla określonego kręgu (otoczenia), nie wyłączając organów władzy publicznej, że czynność o określonej treści została skutecznie dokonana. Jednakże zgodnie ze stanowiskiem Sądu Najwyższego, wyrażonym w wyroku z 14 marca 2001 roku (sygn. akt III UKN 258/00, opubl. OSNAP 2002/21/527), nie można przyjąć pozorności oświadczeń woli o zawarciu umowy o pracę, gdy pracownik podjął pracę i ją wykonywał, a pracodawca świadczenie to przyjmował. Nie wyklucza to rozważenia, czy w konkretnym przypadku zawarcie umowy zmierzało do obejścia prawa (art. 58 § 1 kc w związku z art. 300 kp).

O czynności prawnej mającej na celu obejście ustawy można mówić wówczas, gdy czynność taka pozwala na uniknięcie zakazów, nakazów lub obciążeń wynikających z przepisu ustawy i tylko z takim zamiarem została dokonana. Nie jest natomiast obejściem prawa dokonanie czynności prawnej w celu osiągnięcia skutków, jakie ustawa wiąże z tą czynnością prawną. Skoro z zawarciem umowy o pracę ustawa o systemie ubezpieczeń społecznych wiąże obowiązek ubezpieczenia emerytalno-rentowego, chorobowego i wypadkowego, podjęcie zatrudnienia w celu objęcia ubezpieczeniem i ewentualnego korzystania ze świadczeń z tego ubezpieczenia nie może być kwalifikowane jako obejście prawa. W sytuacji, gdy wolą stron zawierających umowę było faktyczne nawiązanie stosunku pracy i doszło do świadczenia pracy za wynagrodzeniem, sama świadomość jednej ze stron umowy, a nawet obu stron, co do wystąpienia w przyszłości zdarzenia uprawniającego do świadczeń z ubezpieczenia społecznego, nie daje podstawy do uznania, że umowa miała na celu obejście prawa (wyrok SN z dnia 2 lipca 2008 roku, sygn. akt II UK 334/07, opubl. L.).

Sąd Okręgowy w Łodzi podziela również pogląd Sądu Najwyższego (wyrok
z dnia 25 stycznia 2005 roku, II UK 141/04, OSNP 2005/15/235), w którym stwierdza się, iż stronom umowy o pracę, na podstawie której rzeczywiście były wykonywane obowiązki i prawa płynące z tej umowy, nie można przypisać działania w celu obejścia ustawy (art. 58 § 1 k.c. w zw. z art. 300 kp).

Z przeprowadzonego postępowania dowodowego wynika jasno, że w niniejszej sprawie strony zawarły umowę o pracę, która stanowiła stosowną podstawę do zastosowania w/w regulacji i przyjęcia, iż wnioskodawca A. S. (1) podlega od 14 marca 2016 roku ubezpieczeniom społecznym, tj. ubezpieczeniu emerytalnemu, rentowym, chorobowemu oraz wypadkowemu, jako pracownik u płatnika składek T. P. (1). Jednakże, ważność tej umowy została przez organ rentowy niesłusznie zakwestionowana. Niewątpliwie bowiem umowa o pracę z dnia 14 marca 2016 roku nie została zawarta dla pozoru, jest ważna i nie ma do niej zastosowania przepis art. 83 k.c.

Po pierwsze podkreślić należy, iż zawarcie przedmiotowej umowy o pracę nie miało na celu obejścia przepisów ustawy, gdyż osiągnięcie wskazanych przez organ rentowy celów jest zgodne z ustawą. Nawiązanie stosunku pracy powoduje konsekwencje prawne nie tylko w sferze prawa pracy, ale i w innych dziedzinach prawa. Jednym z takich skutków jest prawo do świadczeń z ubezpieczenia społecznego na wypadek ziszczenia się określonych w ustawie warunków. Skutek ten, po ich spełnieniu, powstaje z mocy prawa. Nie można zatem wiązać zawarcia umowy o pracę, choćby zmierzała wyłącznie do uzyskania świadczeń ubezpieczeniowych, z zamiarem obejścia prawa (por. wyrok Sądu Najwyższego z 4 sierpnia 2005 r. II UK 320/04, opubl: OSNAPiUS rok 2006, Nr. 7-8, poz. 122; zdanie odrębne do wyroku Sądu Najwyższego z 14 lipca 2005 r. II UK 278/04, opubl: OSNAPiUS rok 2006, Nr. 7-8, poz. 116). Cel w postaci objęcia ubezpieczeniem społecznym i uzyskania z niego świadczeń nie jest bowiem sprzeczny z ustawą ani nie zmierza do jej obejścia, a przeciwnie - co zostało już wcześniej powiedziane - jest konsekwencją uzyskania statusu pracownika.

Tytułem do ubezpieczenia, z którym przepisy prawa ubezpieczeń społecznych łączą podleganie ubezpieczeniu i prawo do świadczeń, jest zatrudnienie jako wykonywanie pracy w ramach stosunku pracy. Nie jest istotne przy tym, czy strony miały realny zamiar zobowiązania się – przez pracownika do wykonywania pracy, a pracodawcy do przyjmowania tego świadczenia i dawania wynagrodzenia, lecz to, czy zamiar taki został w rzeczywistości zrealizowany.

W świetle poczynionych w rozpoznawanej sprawie ustaleń faktycznych nie można mówić o pozorności oświadczeń woli w zawarciu umowy o pracę z A. S.. Celem działania stron było bowiem świadczenie pracy i uzyskiwanie wynagrodzenia, a także wiążące się z istnieniem stosunku pracy uzyskanie ochrony ubezpieczeniowej.

Głównym celem zawarcia umowy o pracę jest nawiązanie stosunku pracy, a jedynie rezultatem i pośrednim celem zatrudnienia jest uzyskanie wskazanych korzyści.

Podkreślić przy tym trzeba, że zarówno przepisy prawa pracy, prawa ubezpieczeń społecznych, jak i przepisy ustrojowe pozwalają kształtować elementy stosunku pracy zgodnie z wolą stron.

W toku postępowania niewątpliwie dowiedziono, że wnioskodawca podjął pracę i faktycznie ją świadczył na rzecz T. P.. A. S. rozpoczął pracę w dniu 14 marca 2016 roku i przez okres do dnia 16 marca 2016 roku wykonywał wspólnie z T. P. renowację ławek, za które to prace płatnik składek wystawił stosowną fakturę, która została opłacona przelewem na jego konto. Niestety w nocy z 16 na 17 marca 2016 r. ubezpieczony uległ wypadkowi komunikacyjnemu – został potrącony przez samochód. Na skutek tego wypadku A. S. doznał złamania wieloodłamowego trzonów kości podudzia lewego, złamania wieloodłamowego kości ramiennej lewej z częściowym uszkodzeniem ścięgna (...). W ramach hospitalizacji dokonano repozycji zamkniętej złamania, zespolenia kości piszczelowej gwoździem śródszpikowym blokowanym statycznie, krwawej repozycji złamania kości ramiennej lewej, zespolenia płytką (...), przeszczepu kostnego, szycia ścięgna. Tym samym stał się on niezdolny do wykonywania pracy. Wypadek jest okolicznością nagłą, której żadna ze stron nie mogła przewidzieć w momencie zawierania umowy o pracę. Należy zauważyć, iż organ rentowy w tym zakresie wskazywał jedynie na to, że wnioskodawca A. S. został zgłoszony do ubezpieczeń już po wypadku. Powyższe nie może stać się argumentem przemawiającym za oddaleniem odwołania, w ustalonych okolicznościach faktycznych. Należy bowiem podkreślić, że strony zawarły umowę o pracę w dniu 14 marca 2016 roku, a zgłoszenia do ubezpieczeń dokonano w określonym przez przepisy prawa terminie 7 dni od dnia zawarcia tejże umowy. Nadto, jak zeznał płatnik, wszelką dokumentację związaną z zawarciem umowy przekazał on swojemu księgowemu w dniu 14 lub 15 marca i to właśnie księgowy dokonywał zgłoszenia pracownika do ubezpieczeń. Na to kiedy tego dokonał, płatnik nie miał wpływu. Tym samym wywodzenie jedynie z tej okoliczności negatywnych skutków dla ubezpieczonego, jest zbyt daleko idące.

Należy zauważyć, że A. S. – wbrew twierdzeniu ZUS - posiadał umiejętności w wykonywaniu prac budowlano – remontowych, posiadał kiedyś własną firmę budowlaną, a następnie przez wiele lat pracował na budowach za granicą. Tym samym fakt, iż nie posiadał on od 2009 roku polskiego ubezpieczenia, nie może wpływać na rozstrzygnięcie w niniejszej sprawie. Niewątpliwie bowiem posiadał on stosowne umiejętności do wykonywania prac remontowo-budowlanych. Bezspornym jest również, że T. P. rozszerzył swoją działalność gospodarczą o prace remontowo – budowlane. Nadto zostało udowodnione w toku postepowania, że takie prace były wykonywane, co zostało potwierdzone dwoma fakturami. Jedną dotyczącą renowacji ławek, które to czynności były wykonywane wspólnie z ubezpieczonym, za które płatnik wystawił fakturę i otrzymał przelewem wynagrodzenie. Drugą dotyczącą remontu biura. Płatnik logicznie wyjaśnił, że innych prac nie podejmował, gdyż nie miał wyspecjalizowanego pracownika, a sam umiał w tym zakresie wykonywać jedynie proste prace. Odmówił w związku z tym propozycji wykonania remontu w mieszkaniu, wiążącego się z koniecznością położenia kafelków. Płatnik logicznie uzasadnił też brak zatrudnienia innej osoby na stanowisku wnioskodawcy. Wskazał, że szukał pracownika, ale chciał dobrego, poleconego pracownika. Raz zatrudnił jedną osobę, która przyszła tylko na jeden dzień i zrezygnowała z pracy. Tym samym płatnik czekał, aż A. S. ponownie będzie zdolny do zatrudnienia.

Potwierdzeniem prawdziwości składanych zeznań jest również to, że jak tylko A. S. stał się zdolny do takich prac, został ponownie zatrudniony przez T. P. z dniem 20 stycznia 2017 roku i razem wykonują w chwili obecnej remont kompleksowy domku jednorodzinnego.

Ze złożonych przez T. P. ksiąg przychodów i rozchodów wynika również jasno, że stać go było na zatrudnienie pracownika z wynagrodzeniem 2000 zł brutto. Przychody T. P. w okresie od stycznia do marca 2016 roku, tuż przed zatrudnieniem wnioskodawcy, wynosiły 19.755,70 zł, zaś jego wydatki 4404,26 zł. A zatem dochód za ten okres wyniósł 15.351,44 zł, co daje kwotę ponad 5000 zł miesięcznie.

Za stanowiskiem organu rentowego nie może również przemawiać twierdzenie, że A. S. został zatrudniony na nowym, specjalnie utworzonym stanowisku. Płatnik składek, właśnie po rozmowie z ubezpieczonym uznał, że warto rozszerzyć działalność gospodarczą o prace remontowo-budowlane, gdyż w tygodniu niewiele się dzieje w pijalni piwa. Dokonał badania rynku, poszukał zleceń i dopiero jak je otrzymał nawiązał umowę o pracę z A. S. i rozszerzył formalnie działalność gospodarczą. Tym samym oczywistym wydaje się, w takim stanie faktycznym, stworzenie nowego stanowiska pracy, celem realizacji nowych celów i działań, które faktycznie zostały podjęte, co wynika jasno z załączonej do akt dokumentacji, w szczególności z wystawionych i opłaconych faktur.

Podkreślić należy, iż organ rentowy nie przedstawił żadnych dowodów świadczących o tym, że sporna umowa nie była faktycznie realizowana przez strony. Tymczasem w przypadku decyzji wyłączającej z ubezpieczeń społecznych to na organie rentowym ciąży ciężar dowodu w rozumieniu art. 6 kc.

Reasumując, w sprawie ustalono, że A. S. pracę w dniu 14 marca 2016 roku podjął i faktycznie powierzone mu obowiązki pracownicze - do czasu powstania niezdolności do pracy na skutek wypadku - wykonywał, zaś zainteresowany pracodawca świadczenie to przyjmował, płacąc umówione wynagrodzenie. W postępowaniu wykazano realną potrzebę zatrudnienia wnioskodawcy jako pracownika, jak również to, iż stan zdrowia w dacie podejmowania pracy umożliwiał mu realizację obowiązków pracowniczych. Ustalono także, że pracodawca dopełnił formalności związanych ze zgłoszeniem wnioskodawcy do ubezpieczeń społecznych. Zgłoszenie dokonane zostało w obowiązującym terminie.

Powyższe okoliczności pozwalają na ustalenie, że strony umowy z dnia 14 marca 2016 roku łączył rzeczywisty stosunek pracy. W przypadku wnioskodawcy zostały spełnione wszystkie konstytutywne cechy stosunku pracy wymienione w art. 22 k.p. W tej sytuacji, kiedy umowa o pracę była rzeczywiście realizowana, nie można było przyjąć pozorności jej zwarcia. Wykonywanie praw i obowiązków pracowniczych na podstawie przedmiotowej umowy o pracę rodziło w konsekwencji dla odwołującego się tytuł do ubezpieczeń pracowniczych.

W tym stanie rzeczy Sąd Okręgowy, na podstawie art. 477 14 § 2 k.p.c., zaskarżoną decyzję zmienił i stwierdził, że A. S. (1) jako pracownik płatnika składek T. P. (1), podlega obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowemu, chorobowemu i wypadkowemu od dnia 14 marca 2016 roku.