Sygn. akt IV Ca 28/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 16 marca 2017 roku

Sąd Okręgowy w Płocku IV Wydział Cywilny-Odwoławczy

w składzie następującym:

Przewodnicząca - SSO Małgorzata Szeromska (spr.)

Sędziowie - SO Renata Wanecka

SR del. Piotr Czerkawski

Protokolant: st. sekr. sądowy Katarzyna Gątarek

po rozpoznaniu na rozprawie 16 marca 2017r. w P.

sprawy z powództwa G. B.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Sierpcu z 13 kwietnia 2016 r.

sygn. akt I C 626/15

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz G. B. kwotę 600 (sześćset) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa prawnego za II instancję.

Sygn. akt IV Ca 28/17

UZASADNIENIE

Sąd Rejonowy w Sierpcu wyrokiem z 13 kwietnia 2016 r. zasądził od (...) S.A. w W. na rzecz G. B. kwotę 3098 zł z odsetkami ustawowymi od 13 stycznia 2014 r. oraz koszty procesu.

Istotne ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd Rejonowy i stanowiące podstawę rozstrzygnięcia były następujące:

W dniu 14 listopada 2013 roku powód G. B. kierował samochodem marki H. nr rej (...), gdy znajdował się na ul. (...) w P. w jego samochód uderzył pojazd O. (...) nr rej. (...) kierowany przez M. P.. Winnym zdarzenia uznano M. P.. Po zderzeniu pojazdów na miejsce została wezwana policja, straż pożarna i karetka pogotowia, która zabrała powoda na oddział ratunkowy Wojewódzkiego Szpitala (...) w P.. Wykonano RTG kręgosłupa szyjnego i lędźwiowego i stwierdzono skręcenie kręgosłupa szyjnego. Powodowi zalecono kołnierz S. i został wpisany do domu. Po dwóch tygodniach powód udał się do Przychodni (...) jednak nie było na ten dzień wolnych miejsc wiec ponownie zgłosił się do lekarza w dniu 5 grudnia 2013 roku i wówczas zakończono leczenie. Do tego czasu G. B. nosił kołnierz ortopedyczny, który sam zakupił za kwotę 40 zł. Dolegliwości bólowe kręgosłupa szyjnego powód odczuwał przez 6 miesięcy po wypadku, przy czym najbardziej intensywne były przez pierwszych 4 tygodnie po wypadku. Z czasem dolegliwości zaczęły się zmniejszać. Wówczas przy poruszaniu głową powód odczuwał ból przez okres około 1 miesiąca stosował maści i tabletki przeciwbólowe dostępne bez recepty na co przeznaczył 40 zł. Przy czym w pierwszym okresie po wypadku zażywał ich więcej następnie coraz mniej. G. B. nie mógł prowadzić samochodu z uwagi na ból szyi przy poruszaniu głową w związku z czym ze szpitala po zdarzeniu w dniu 14 listopada 2013 roku do miejsca zamieszkania w B. wrócił komunikacja miejską. Również komunikacją miejską udał się do Poradni Chirurgicznej w dniu 5 grudnia 2013 roku. W sumie powód 3 razy jechał komunikacją miejską płacąc za bilet po 6 zł – łącznie 18 zł. Przed wypadkiem powód nie miał żadnych dolegliwości ze strony kręgosłupa szyjnego. W dniu 12 grudnia 2013 roku powód zawiadomił pozwanego o szkodzie i wezwał do zapłaty zadośćuczynienia w kwocie 3000 zł i odszkodowania w kwocie 98 zł łącznie w tym kwotę 80 zł tytułem kosztów zakupi leków i 18 zł tytułem zwrotu kosztów dojazdu. Pismem z dnia 3 lutego 2014 roku pozwany poinformował powoda o odmowie zaspokojenia zgłoszonych roszczeń. W dniu 9 stycznia 2014 roku w kręgosłupie szyjnym powoda nie stwierdzono zmian pourazowych. Wcześniej u powoda istniały zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa szyjnego na poziomie C6 –C7 zaś wypadek spowodował dolegliwości z nich wynikające.

Sąd Rejonowy wskazał, że okoliczności faktyczne przebiegu wypadku podobnie jak odpowiedzialność pozwanego nie były przez strony kwestionowane. Powód w czasie całego leczenia zażywał środki uśmierzające ból w postaci tabletek i maści. Samo zdarzenie i następujący po nim proces leczenia i związane z tym ograniczenia w poruszaniu się były dla powoda źródłem bólu przy czym okres w jaki go odczuwała nie można uznać za znikomy trwał bowiem miesiąc. Na doznaną przez powoda krzywdę składają się również cierpienia psychiczne, tak związane ze stresem jakiego doświadczył wskutek wypadku, dlatego też Sąd zasądził na rzecz powódki kwotę 3000 zł tytułem zadośćuczynienia.

Apelację od tego orzeczenia złożył pozwany, zaskarżając wyrok w zakresie kwoty 2000 zł tytułem zadośćuczynienia i rozstrzygnięcie o kosztach, zarzucając:

1.  naruszenie prawa materialnego tj. art. 444 § 1 k.c. w zw. z 445 § 1 k.c. polegające na uznaniu, że kwota w wysokości 3.000 zł orzeczona na rzecz powoda tytułem zadośćuczynienia jest kwotą odpowiednią i adekwatną do odczuwanych przez powoda dolegliwości będących następstwem zdarzenia z dnia 14 listopada 2013 roku, podczas gdy rozstrój zdrowia powoda oraz doznana przez niego krzywda nie uzasadniają przyznania tak wysokiej kwoty tytułem zadośćuczynienia za krzywdę powstałą w wyniku ww. zdarzenia;

2.  naruszenie przepisów postępowania, które miało istotny wpływ na treść zaskarżonego wyroku, tj.:

a. art. 232 k.p.c. polegające na błędnym przyjęciu, że powód wykazał, że okoliczności niniejszej sprawy uzasadniają przyznanie na jego rzecz zadośćuczynienia w wysokości - 3.000 zł, podczas gdy wszechstronna analiza zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, w szczególności opinia biegłego sądowego z zakresu ortopedii dr med. J. F. z dnia 30 grudnia 2015 roku wskazuje, iż okoliczności warunkujące przyznanie ww. świadczenia na tym poziomie nie zostały przez powoda udowodnione;

c.  b. art. 233 § 1 k.p.c. polegające na dowolnej, a nie swobodnej ocenie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, skutkujące uznaniem, że stan faktyczny niniejszej sprawy ustalony na podstawie przeprowadzonego postępowania dowodowego, daje podstawę do przyznania na rzecz powoda zadośćuczynienia za krzywdę doznaną wyniku w zdarzeniu z dnia 14 listopada 2013 roku zadośćuczynienia w wysokości 3.000 zł;

d.  art. 233 § 1 k.p.c. polegające na braku wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego i dokonanie jego oceny z pominięciem istotnej jego części to jest: opinii lekarza orzecznika powołanego przez pozwanego na etapie postępowania likwidacyjnego B. M., załączonej do odpowiedzi na pozew, z której wynika, że wypadek z dnia 14 listopada 2013 roku nie spowodował trwałych następstw na zdrowiu powoda, a wskazywane przez niego dolegliwości związane są wyłącznie z chorobą zwyrodnieniową oraz dokumentacji medycznej.

Apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego postanowienia i obniżenie zasadzonej kwoty zadośćuczynienia do 1000 zł ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Sąd Okręgowy zważył:

Apelacja jest niezasadna, a jej zarzuty chybione. Sąd Okręgowy podziela w całości ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd I instancji i uznaje je za własne. Ustalenia te nie były zresztą przedmiotem sporu pomiędzy stronami ani nie dotyczyły ich zarzuty apelacji.

Spór w rozpoznawanej sprawie sprowadza się do wysokości zadośćuczynienia. Nie ulega wątpliwości, że powód nie doznał w wyniku wypadku trwałego uszczerbku na zdrowiu, nie jest to jednak przesłanka konieczna do przyznania zadośćuczynienia. Funkcją zadośćuczynienia jest wyrównanie krzywdy niematerialnej, jaką jest cierpienie, ból, stres, niedogodności wynikające z procesu leczenia. Szkoda w postaci trwałego uszczerbku na zdrowiu może skutkować jedynie określeniem wyższej kwoty zadośćuczynienia. Trafnie w rozpoznawanej sprawie Sąd Rejonowy określił wysokość zadośćuczynienia na 3000 zł.

Z opinii biegłego wprost wynika, ze powód doznał urazu skrętnego kręgosłupa szyjnego, zaś jego cierpienia fizyczne były znaczne w ciągu pierwszego miesiąca po wypadku, po tym czasie stopniowo, przez kolejny miesiąc ustępowały. W ciągu pierwszego miesiąca powód mógł mieć trudności związane z dźwiganiem cięższych przedmiotów i prowadzeniem samochodu. Nosił kołnierz ortopedyczny przez 2-3 tygodnie. Kwota 1000 zł tytułem zadośćuczynienia, jaką proponuje w apelacji pozwany jest rażąco niska, nie spełnia swej funkcji kompensacyjnej, nie jest w stanie wyrównać krzywdy, którą powód odczuwał przez co najmniej miesiąc. Natomiast żądana przez powoda kwota 3000 zł w żadnym wypadku nie jest wygórowana, nie stanowi nawet jednomiesięcznego przeciętnego wynagrodzenia.

Z powyższych przyczyn Sąd Okręgowy oddalił apelację jako niezasadna na podstawie art. 385 k.p.c. O kosztach procesu za II instancję orzeczono zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu wyrażoną w art. 98 k.p.c.