UZASADNIENIE

Decyzją z 22 listopada 2013 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. ustalił dla Z. Ł. (1) kapitał początkowy na dzień 1 stycznia 1999 roku na kwotę 198.554,18 zł. W uzasadnieniu decyzji wskazał, że nie wzięto pod uwagę okresu od 17 stycznia 1991 roku do 30 września 1992 roku, gdyż w tym czasie ubezpieczony przebywał na urlopie bezpłatnym. Wskaźnik wysokości podstawy wymiaru kapitału ustalono na 210,18%, przy wzięciu pod uwagę wynagrodzeń uzyskanych w latach 1989-1998 (za rok 1992 przyjęto dochód w kwocie 0 zł, zaś za rok 1991 – 283.872 zł, tj. 1,34% przeciętnego wynagrodzenia w tym roku).

Z. Ł. (1) odwołał się w terminie od tej decyzji, zarzucając że organ rentowy nieprawidłowo ustalił stan faktyczny. Wskazał w szczególności, że wprawdzie w okresie od 17 stycznia 1991 roku do 30 września 1992 roku przebywał na urlopie bezpłatnym w ramach zatrudnienia w Przedsiębiorstwie Państwowym (...) w S., to jednak faktycznie nadal pracował w tym czasie dla tego przedsiębiorstwa, tyle że na podstawie zawartej z nim umowy agencyjnej. Wyjaśnił, że w tym czasie jego zarobki były nie mniejsze niż wynikające z ostatniego przeszeregowania jakie otrzymał w (...), przy czym składki na jego ubezpieczenia społeczne były opłacane za pośrednictwem tego przedsiębiorstwa. Do odwołania dołączył ponadto kopię deklaracji PIT-5, złożonej w dniu 21 grudnia 1992 roku w I Urzędzie Skarbowym w S., w której ujęto kwotę składek na ubezpieczenia społeczne w wysokości 11.180.000 zł, naliczanych od początku 1992 roku.

Ponadto ubezpieczony wyjaśnił, że w okresie od 1 października 1992 roku do 30 sierpnia 1993 roku prowadził samodzielną firmę pod nazwą Agencja (...). Ł. i opłacał z tego tytułu składki na ubezpieczenia społeczne. Przypomniał, że ubiegając się o wyliczenie kapitału początkowego przedstawił do wglądu oryginały wpłat składek na ubezpieczenie społeczne i Fundusz Pracy za ten okres, w związku z czym nie zgodził się z całkowitym pominięciem przez organ rentowy tego okresu przy wydawaniu decyzji.

Swoje odwołanie ubezpieczony zaadresował do Sądu Okręgowego w Szczecinie, składając je za pośrednictwem ZUS O/S..

Organ rentowy nie przekazał nigdy powyższego odwołania do sądu (zostało ono przekazane sądowi w roku 2016 wyłącznie jako część akt ZUS). W dniu 11 marca 2015 roku (dopiero po interwencji ubezpieczonego) wydał natomiast decyzję o ponownym ustaleniu kapitału początkowego dla Z. Ł.. Na potrzeby jej wydania przyjął, że długość przebytych przez ubezpieczonego okresów składkowych wynosi 21 lat, 5 miesięcy i 0 dni, zaś okresów nieskładkowych – 4 lata i 10 miesięcy (do okresów składkowych doliczono okresy: 17 stycznia 1991 r. – 30 września 1992 r., tj. okres wykonywania umowy agencyjnej oraz 1 października 1992 r. – 7 lutego 1993 r., tj. okres prowadzenia działalności gospodarczej). W. kapitału początkowego ustalono tym razem na 218,82% - zmianie uległy wskaźniki odnoszące się do lat 1991 (przyjęto obecnie 6,47%) oraz 1992 (przyjęto 19,80%). Samą wartość kapitału początkowego ustalono na kwotę 221.882,76 zł. Decyzja nie zawierała jakiegokolwiek uzasadnienia. Na samym jej końcu (po podpisie i pieczątce osoby uprawnionej do jej wydania) wpisano (pisownia i forma oryginalne):

W załączeniu:

- obliczenie wskaźnika wysokości podstawy wymiaru kapitału początkowego

UCHYLA SIĘ DECYZJE Z DNIA 22.11.2013R”.

W dniu 30 marca 2015 roku Z. Ł. (1) złożył do sądu (za pośrednictwem ZUS O/S.) odwołanie także i od tej decyzji. Zarzucił, że jest ona niezgodna ze stanem faktycznym przedstawionym w kwestionariuszu okresów składkowych i nieskładkowych, który złożył osobiście w ZUS w dniu 26 sierpnia 2011 roku oraz nie uwzględnia wszystkich okoliczności, jakie podał w odwołaniu z 16 grudnia 2013 roku. Zauważył, że nowa decyzja uwzględnia tylko oczywisty błąd ZUS, tj. nie pomija (jak wcześniejsza decyzja) bezspornie udokumentowanego okresu opłacania składek z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej. W zakresie okresu od 17 stycznia 1991 roku do 30 września 1992 roku ubezpieczony powtórzył argumenty zamieszczone w pierwszym odwołaniu.

Ponadto w toku postępowania sądowego Z. Ł. doprecyzował, że domaga się ustalenia przez sąd, że jego minimalne zarobki uzyskane w czasie wykonywania umowy agencyjnej zawartej w (...)w S. wyniosły: 12.880.000 zł – w roku 1991, 20.800.000 zł – w roku 1992 (vide: pismo procesowe z 5.10.2016 r., k. 44 akt sądowych oraz pismo procesowe z 28.11.2016 r., k. 78 akt sądowych).

Organ rentowy dopiero w dniu 12 sierpnia 2016 roku przekazał do sądu odwołanie Z. Ł. z 30 marca 2015 roku, tłumacząc opóźnienie „omyłką pracownika”. Pełnomocnik organu wniosła o oddalenie odwołania w całości i zasądzenie od ubezpieczonego na rzecz organu kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Wyjaśniła, że dokumentacja przedłożona przez skarżącego nie może stanowić podstawy ustalenia jego wynagrodzeń, gdyż „zarobki nie mogą być kształtowane w sposób przybliżony czy hipotetyczny”.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Z. Ł. (1) w okresie od 1 listopada 1981 roku do 30 września 1992 roku był zatrudniony w PP Morska (...) Radiowa S. w S., przy czym od 15 maja 1989 roku zajmował stanowisko kierownika działu rozwoju. W ostatnim okresie jego zatrudnienia w tym przedsiębiorstwie jego wynagrodzenie zasadnicze było obliczane według stałej stawki miesięcznej wynoszącej 1.680.000 zł (od 1 stycznia 1991 roku wynosiło przy tym 1.120.000 zł miesięcznie). Oprócz tego otrzymywał dodatek funkcyjny, premię regulaminową i dodatek stażowy. W 1990 roku łączne roczne wynagrodzenie Z. Ł. uzyskane u tego pracodawcy wyniosło 11.145.114 zł, co stanowiło 90,20% ówczesnego przeciętnego wynagrodzenia. Z kolei w 1991 roku za okres od 1 do 16 stycznia ubezpieczony uzyskał wynagrodzenie w wysokości 1.090.650 zł.

W ostatnich miesiącach roku 1990 oraz w styczniu 1991 roku (proporcjonalnie do okresu wykonywania pracy) pracodawca wypłacał Z. Ł. zarówno dodatek funkcyjny, jak i stażowy w stałych kwotach wynoszących odpowiednio: 120.000 zł (dodatek funkcyjny) i 12.000 zł (dodatek stażowy).

Dowody:

- świadectwo pracy Z. Ł. oraz zaświadczenia o zatrudnieniu i wynagrodzeniu z okresu zatrudnienia w (...)– karty nienumerowane w aktach ZUS O/S.;

- angaż z 1.01.1991 r. - karta nienumerowana w aktach ZUS O/S.;

- dokumenty w teczce akt osobowych Z. Ł. z okresu zatrudnienia w (...) – stanowiącej załącznik do akt.

W dniu 15 stycznia 1991 roku Z. Ł. (1) i (...) (reprezentowany m.in. przez dyrektora J. Z.) zawarli umowę agencyjną. Na jej podstawie PP Mors powierzyło Z. Ł. (jako agentowi) prowadzenie od 2 stycznia 1991 roku D. (...) przedsiębiorstwa na warunkach zlecenia, w imieniu zleceniodawcy lecz na rachunek agenta, z uprawnieniami do prowadzenia działalności w zakresie zgodnym ze statutem zleceniodawcy. Wskazano, że agent będzie świadczył usługi odpłatnie na rzecz usługobiorców oraz naprawy gwarancyjne zgodnie z umowami gwarancyjnymi podpisanymi przez zleceniodawcę. Z. Ł. otrzymał w dzierżawę cztery pomieszczenia mieszczące się w budynku przedsiębiorstwa przy ulicy (...) w S. (trzy pokoje na pierwszym piętrze oraz ciemnię fotograficzną) oraz zobowiązał się oznaczyć placówkę: MORS w S., ul. (...), Agencja (...).

Dodatkowo w umowie określono, że stosunek pracy agenta i pracowników agencji pozostających przed podpisaniem umowy agencyjnej pracownikami zleceniodawcy pozostaje zawieszony na czas trwania agencji, jeżeli pracownicy ci wystąpili o urlop bezpłatny u zleceniodawcy.

Z. Ł. zobowiązał się w umowie do osobistego prowadzenia oddziału oraz zatrudniania pracowników posiadających wymagane kwalifikacje zawodowe. W umowie zaznaczono, że Z. Ł. jest pracodawcą osób przez niego zatrudnionych i ponosi związane z tym obciążenia. Jednocześnie wprost wskazano w umowie, że pracownicy zatrudnieni u agenta podlegają pracowniczemu ubezpieczeniu społecznemu, przy czym składki na ubezpieczenie agenta oraz pracowników przez niego zatrudnionych miał przekazywać do ZUS O/S. zleceniodawca, tj. (...). Agent miał wpłacać w kasie zleceniodawcy składkę na ubezpieczenie własne i zatrudnionych pracowników do 5-go dnia każdego miesiąca. Rozliczenia z tytułu ubezpieczeń społecznych miały być prowadzone przez zleceniodawcę (§ 9 umowy).

W § 11 umowy postanowiono, iż agent przejmuje pełne wpływy z działalności oddziału, a z tytułu prowadzonej działalności jest zobowiązany uiszczać na rzecz zleceniodawcy zryczałtowaną odpłatność. Strony ustaliły przy tym, że w okresie trzech pierwszych miesięcy działalności agent nie ponosi żadnej odpłatności, zaś przez następne pięć miesięcy odpłatność będzie wynosiła 50% kwoty ustalonej na jednego zatrudnionego, wynagradzanego dotychczas na zasadach prowizji, tj. łącznie 4 miliony zł miesięcznie. Odpłatność za dalsze miesiące funkcjonowania agencji miała być przedmiotem pertraktacji między stronami.

Ponadto strony ustaliły, że zleceniodawcy przysługuje prawo rozwiązania umowy bez wypowiedzenia w razie naruszenia przez agenta istotnych uzgodnień umowy. Oprócz tego każdej ze stron przysługiwało prawo wypowiedzenia umowy z zachowaniem jednomiesięcznego okresu wypowiedzenia (§ 15).

Dowody:

- umowa agencyjna z 15.01.1991 r. - karty nienumerowane w aktach ZUS O/S.;

- wyjaśnienia Z. Ł. (1) – k. 36 akt sprawy oraz w wersji elektronicznej;

- zeznania świadka J. Z. – k. 66v-67v akt sprawy.

Zawarcie umowy agencyjnej ze Z. Ł. (1) było spowodowane chęcią zyskania przez PP Mors nowych zleceń. W związku z transformacją gospodarczą władze przedsiębiorstwa nie były w stanie samodzielnie pozyskiwać takich zleceń; powierzenie tego zadania na zasadzie umowy agencyjnej dotychczasowemu kierownikowi działu rozwoju było traktowane jako szansa, tak dla agenta i zatrudnianych przez niego osób, jak i dla przedsiębiorstwa.

Z. Ł. jako agent stał się pracodawcą swoich dotychczasowych podwładnych, zatrudnianych do tej pory przez (...): J. C. (1), J. P. (1) i C. M. (1). Każdy z nich (w tym także Z. Ł.) w okresie pracy w prowadzonej przez Z. Ł. agencji zarabiał więcej niż dotychczas w PP Mors.

Z. Ł. przekazywał (...) wszystkie należności z tytułu składek na ubezpieczenia społeczne własne i pracowników. PP Mors rozliczało się następnie z ZUS – w latach 1991-1992 robiło to w oparciu o deklaracje bezimienne.

Dowody:

- umowa agencyjna z 15.01.1991 r. - karty nienumerowane w aktach ZUS O/S.;

- wyjaśnienia Z. Ł. (1) – k. 36 akt sprawy oraz w wersji elektronicznej;

- zeznania świadka J. Z. – k. 66v-67v akt sprawy oraz w wersji elektronicznej;

- zeznania świadka C. M. (1) – k. 184-185 akt sprawy oraz w wersji elektronicznej;

- zeznania świadka J. C. (1) – k. 185 akt sprawy oraz w wersji elektronicznej;

- zeznania świadka A. D. (1) – k. 185-186 akt sprawy oraz w wersji elektronicznej;

- zeznania świadka J. P. (1) – k. 186 akt sprawy oraz w wersji elektronicznej.

W roku 1991, w okresie od 17 stycznia do 31 grudnia, przychód Z. Ł. w związku z wykonywaniem umowy agencyjnej zawartej z PP MORS, stanowiący podstawę wymiaru jego składek na ubezpieczenia społeczne, wyniósł co najmniej 12.880.000 zł.

Dowody:

- umowa agencyjna z 15.01.1991 r. - karty nienumerowane w aktach ZUS O/S.;

- wyjaśnienia Z. Ł. (1) – k. 36 akt sprawy oraz w wersji elektronicznej;

- zeznania świadka J. Z. – k. 66v-67v akt sprawy;

- kartoteki wynagrodzeń Z. Ł. z okresu jego zatrudnienia w PP Mors – w aktach osobowych Z. Ł..

W roku 1992, w okresie od 1 stycznia do 30 września, przychód Z. Ł. w związku z wykonywaniem umowy agencyjnej zawartej z PP MORS, stanowiący podstawę wymiaru jego składek na ubezpieczenia społeczne, wyniósł co najmniej 20.800.000 zł, w tym: w styczniu i lutym po 1.400.000 zł, od marca do lipca – po 2.400.000 zł oraz w sierpniu i wrześniu – po 3.000.000 zł.

Dowody:

- dokumenty PIT-5 dot. Z. Ł. – k. 79 akt sądowych;

- umowa agencyjna z 15.01.1991 r. - karty nienumerowane w aktach ZUS O/S.;

- wyjaśnienia Z. Ł. (1) – k. 36 akt sprawy oraz w wersji elektronicznej;

- zeznania świadka J. Z. – k. 66v-67v akt sprawy;

- kartoteki wynagrodzeń Z. Ł. z okresu jego zatrudnienia w (...) – w aktach osobowych Z. Ł..

W dniu 30 września 1992 roku, w związku z wszczęciem likwidacji (...) likwidator tego przedsiębiorstwa wypowiedział Z. Ł. umowę agencyjną z zachowaniem jednomiesięcznego okresu wypowiedzenia.

Dowód: wypowiedzenie umowy z 30.09.1992 r. – karta nienumerowana w aktach ZUS O/S..

Po wypowiedzeniu umowy agencyjnej Z. Ł. kontynuował działalność prowadzoną pod szyldem Agencji (...) ( (...)) w ramach własnej działalności gospodarczej. Za październik i listopad 1992 roku zadeklarował do ZUS jako podstawę wymiaru składek na własne ubezpieczenia społeczne kwotę 3.000.000 zł. Od takiej też kwoty opłacił należne składki.

Dowody:

- wyjaśnienia Z. Ł. – k. 36 akt sprawy oraz w wersji elektronicznej;

- dowody opłacenia składek i potwierdzenie ubezpieczenia – karty nienumerowane w aktach ZUS.

Umowy o pracę łączące PP MORS tak z Z. Ł., jak i z zatrudnianymi przez Z. Ł. (jako agenta) pracownikami zostały z dniem 30 września 1992 roku wypowiedziane z przyczyn dotyczących pracodawcy, z zachowaniem skróconych okresów wypowiedzenia.

Dowody: pisma wypowiadające umowy o pracę – w aktach osobowych Z. Ł., C. M., J. P., A. D., J. C..

PP MORS w późniejszym okresie zostało przekształcone w spółkę akcyjną. W dniu 31 marca 1994 roku sąd ogłosił jednak upadłość tej spółki. Następnie, postanowieniem z dnia 22 września 2000 roku, sąd umorzył postępowanie upadłościowe z uwagi na brak środków pieniężnych na jego dalsze prowadzenie.

Dowód: postanowienie Sądu Rejonowego w Szczecinie z 22.09.2000 r. – karta nienumerowana w aktach ZUS O/S..

W październiku 1992 roku Z. Ł. domagał się od likwidatora spółki wydania dokumentów potwierdzających faktyczne wykonywanie pracy (w ramach umowy agencyjnej) na rzecz (...)w czasie korzystania z urlopu bezpłatnego. Jego prośba pozostała jednak bez odpowiedzi.

Dowód: pismo z 20.10.1992 r. – karta nienumerowana w aktach ZUS O/S..

Sąd zważył, co następuje:

Odwołania – w zakresie w jakim Z. Ł. domagał się obecnie ich rozpoznania - okazały się uzasadnione.

Na wstępie wymaga jednak wyjaśnienia, że sąd rozpoznał odwołania od dwóch wydanych przez ZUS decyzji, mimo że formalnie organ rentowy przekazał sądowi do rozpoznania wyłącznie jedno z nich, tj. odwołanie od decyzji z 11 marca 2015 roku (przy czym odwołanie zostało przekazane sądowi blisko półtora roku po jego złożeniu przez ubezpieczonego!). Postępowanie organu rentowego w niniejszej sprawie naruszało zresztą wszelkie przewidziane w tym zakresie wymogi formalne – dość zauważyć, że złożony przez Z. Ł. w dniu 26 sierpnia 2011 roku wniosek o wyliczenie kapitału początkowego został ostatecznie rozpoznany decyzją wydaną dopiero 11 marca 2015 roku, co oznacza że termin 30 dni na rozpoznanie sprawy (a nawet gdy uznać niniejszą sprawę za zawiłą – 60 dni) został przekroczony kilkadziesiąt razy. Ponadto organ rentowy z nieznanych sądowi przyczyn uznał, że pierwsza wydana przez niego w tej sprawie decyzja, datowana na 22 listopada 2013 roku, została przez niego uchylona. Gdyby uznać, że tak się faktycznie stało, to działanie takie naruszałoby to przepis art. 477 13 § 2 k.p.c., do czego sąd nie może dopuścić. W świetle bowiem tej regulacji tylko wydanie decyzji uwzględniającej w całości lub w części żądanie strony powoduje umorzenie postępowania w całości lub w części. Poza tym zmiana lub wykonanie decyzji nie ma wpływu na bieg sprawy. Obowiązkiem organu, który nie uwzględnił żądań Z. Ł. w całości było więc w takiej sytuacji przekazanie jego odwołania do sądu, a nie arbitralne uznanie, że nie ma takiego obowiązku. Po drugie jednak, jeżeli nawet organ chciałby uchylić wydaną przez siebie decyzję (choć trudno doszukać się podstawy do takiego działania w przepisach Kodeksu postępowania administracyjnego, odniesionych do okoliczności, w których owo uchylenie miałoby nastąpić), musiał zrobić to w sposób nie pozostawiający wątpliwości co do tego, że w tym zakresie wydaje takie właśnie rozstrzygnięcie. Zamieszczenia na końcu decyzji, w części wymieniającej załączniki, słów: „uchyla się decyzje z dnia 22.11.2013R” nie sposób uznać zaś za rozstrzygnięcie czy element wydanej przez organ rentowy decyzji. Stąd też sąd uznał, że pierwsza z zaskarżonych przez Z. Ł. decyzji nie została faktycznie uchylona, co z kolei nakazywało rozpoznanie także i wniesionego od niej odwołania.

Powyższa uwaga ma jednak wyłącznie charakter formalny, nie wpływając na istotę sprawy, którą w niniejszej sprawie (niezależnie od tego czy ocenie podlegała jedna czy dwie decyzje) było zbadanie jaka była podstawa wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne Z. Ł. w okresie od 17 stycznia 1991 roku do 30 września 1992 roku, mająca wpływ na wysokość jego kapitału początkowego.

Zgodnie z treścią przepisów artykułu 174 ust. 1 i 3 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tekst jednolity: Dz.U. z 2016r., poz. 887 z późn. zm.), kapitał początkowy ustala się na zasadach określonych w art. 53 tejże ustawy, z uwzględnieniem ust. 2-12. Przy czym podstawę wymiaru kapitału początkowego ustala się na zasadach określonych w art. 15, 16, 17 ust. 1 i 3 oraz art. 18, z tym że okres kolejnych 10 lat kalendarzowych ustala się z okresu przed dniem 1 stycznia 1999 r.

Przepis artykułu 15 ust. 1 ustawy o emeryturach i rentach z FUS stanowi zaś, że podstawę wymiaru emerytury i renty stanowi ustalona w sposób określony w ust. 4 i 5 przeciętna podstawa wymiaru składki na ubezpieczenia emerytalne i rentowe lub na ubezpieczenie społeczne na podstawie przepisów prawa polskiego w okresie kolejnych 10 lat kalendarzowych, wybranych przez zainteresowanego z ostatnich 20 lat kalendarzowych poprzedzających bezpośrednio rok, w którym zgłoszono wniosek o emeryturę lub rentę, z uwzględnieniem ust. 6 i art. 176. Przy czym, w celu ustalenia podstawy wymiaru emerytury lub renty oblicza się sumę kwot podstaw wymiaru składek i kwot, o których mowa w ust. 3, w okresie każdego roku z wybranych przez zainteresowanego lat kalendarzowych (ust. 4 pkt 1) i oblicza się stosunek każdej z tych sum kwot do rocznej kwoty przeciętnego wynagrodzenia, ogłoszonej za dany rok kalendarzowy, wyrażając go w procentach, z zaokrągleniem do setnych części procentu (ust. 4 pkt 2), itd. (ust. 4 pkt 3 i 4).

Szczegółowy tryb postępowania w sprawach ustalania prawa do świadczeń pieniężnych przewidzianych w ustawie o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych do dnia 22 listopada 2011 r. określało rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie postępowania o świadczenia emerytalno-rentowe i zasad wypłaty tych świadczeń (Dz. U. z 1983r. Nr 10, poz. 49 z późn. zm.). Stosownie do § 10 ust. 1 wskazanego rozporządzenia osoba ubiegająca się o emeryturę powinna przedstawić dokumenty stwierdzające okresy zatrudnienia uzasadniające prawo do świadczeń i ich wysokość. Z kolei przepis § 20 pkt 1 rozporządzenia stanowił, że środkiem dowodowym stwierdzającym wysokość zarobku lub dochodu stanowiącego podstawę wymiaru emerytury lub renty są dla pracowników zaświadczenia zakładów pracy wystawione według wzoru ustalonego przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych (aktualnie druk Rp-7) albo legitymacja ubezpieczeniowa zawierająca wpisy dotyczące okresów zatrudnienia i wysokości osiąganych zarobków. Aktualnie kwestie te reguluje rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 11 października 2011 r. w sprawie postępowania o świadczenia emerytalno-rentowe (Dz.U. z 2011 r., nr 237, poz. 1412). W § 21 ust. 1 rozporządzenia wskazano, że środkiem dowodowym stwierdzającym wysokość wynagrodzenia, dochodu, przychodu oraz uposażenia przyjmowanego do ustalenia podstawy wymiaru emerytury lub renty są zaświadczenia pracodawcy lub innego płatnika składek, legitymacja ubezpieczeniowa lub inny dokument, na podstawie którego można ustalić wysokość wynagrodzenia, dochodu, przychodu lub uposażenia.

Przepisy regulujące postępowanie o świadczenia emerytalno-rentowe przed organem rentowym nie mają zastosowania w postępowaniu sądowym, które regulowane jest przepisami ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. z 1964r., nr 43, poz. 296 z poźn. zm.). Ewentualne ograniczenia dowodowe mogą wynikać jedynie z przepisów tego Kodeksu, przy czym zgodnie z treścią art. 473 § 1 k.p.c. w postępowaniu przed sądami pracy i ubezpieczeń społecznych okoliczności mające wpływ na prawo do świadczeń lub ich wysokości mogą być udowadniane wszelkimi środkami dowodowymi, przewidzianymi w kodeksie postępowania cywilnego. Z powyższego wynika więc, że wszelkie ograniczenia dowodowe wprowadzane przepisami niższej rangi dotyczą wyłącznie postępowania przed tymi organami (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 2 lutego 1996r., II URN 3/95). Podstawowym celem postępowania o świadczenia emerytalno-rentowe jest rozstrzygnięcie sprawy po dostatecznym, wszechstronnym wyjaśnieniu okoliczności spornych. Wynika z tego, iż każdy fakt może być dowodzony wszelkimi środkami, które sąd uzna za pożądane i celowe. W tym miejscu wskazać też należy, iż zgodnie z przepisem art. 233 § 1 k.p.c. sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Sąd orzekający w niniejszej sprawie miał szczególnie na uwadze, że swobodna ocena dowodów dokonywana jest przez pryzmat własnych przekonań sądu, jego wiedzy i posiadanego zasobu doświadczeń życiowych, ale powinna także uwzględniać wymagania prawa procesowego oraz reguły logicznego myślenia, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i - ważąc ich moc oraz wiarygodność - odnosi je do pozostałego materiału dowodowego (por. wyrok SN z 10 czerwca 1999 r., II UKN 685/98).

Z. Ł. domagał się w niniejszej sprawie ustalenia wysokości podstawy wymiaru składek na swoje ubezpieczenia społeczne, związanych z wykonywaniem umowy o pracę agencyjną zawartej z (...), w dwojaki sposób. W zakresie podstawy należnej za rok 1991, wobec braku innych dokumentów, odnosił się bowiem do wysokości wynagrodzenia jakie uzyskiwał w bezpośrednio wcześniejszym okresie, tj. w czasie zatrudnienia w (...) w oparciu o umowę o pracę. Z kolei w zakresie podstawy należnej za rok 1992 posługiwał się kopiami dokumentów, jakie w tym roku składał do urzędu skarbowego, w których to dokumentach wykazywał także kwoty opłaconych składek na swoje ubezpieczenia społeczne. Tak uzasadnione twierdzenia i wyliczenia Z. Ł. (najdokładniej wyjaśnione w jego pismach procesowych datowanych na 5 października 2016 r. i 28 listopada 2016 r.) sąd uznał za w pełni trafne.

Sąd miał przy tym na uwadze, że w spornym okresie w stosunku do ajentów wykonujących pracę na rzecz jednostek uspołecznionych (a taką jednostką było w latach 1991-1992 (...) w S.), obowiązywały przepisy ustawy z dnia 19 grudnia 1975 r. o ubezpieczeniu społecznym osób wykonujących pracę na rzecz jednostek gospodarki uspołecznionej na podstawie umowy agencyjnej lub umowy zlecenia (Dz. U. Nr 45, poz. 232) oraz rozporządzenia wykonawczego do tej ustawy, a mianowicie rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 29 stycznia 1990 r. w sprawie wysokości i podstawy wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne, zgłaszania do ubezpieczenia społecznego oraz rozliczania składek i świadczeń z ubezpieczenia społecznego (Dz. U. 1990, nr 7, poz. 41). Rozporządzenie to, zgodnie z zapisami zamieszczonym w jego § 57, miało zastosowanie w stosunku do składek należnych za okres poczynając od 1 stycznia 1990 roku, a więc za cały okres, którego dotyczył niniejszy proces.

Zgodnie z regulacjami wskazanej wyżej ustawy z 1975 roku, ubezpieczenie osób wykonujących pracę na podstawie umowy agencyjnej miało charakter obowiązkowy i obejmowało osoby wykonujące stale i odpłatnie pracę na podstawie umowy agencyjnej lub umowy zlecenia, zawartej z jednostkami gospodarki uspołecznionej. Umową agencyjną lub umową zlecenia w rozumieniu cytowanej ustawy była przy tym umowa, na podstawie której osoba ją zawierająca zobowiązywała się do wykonywania określonych czynności w imieniu jednostki gospodarki uspołecznionej lub na rzecz tej jednostki, zaś pracę uważało się za wykonywaną stale, jeżeli umowa trwała nieprzerwanie co najmniej sześć miesięcy. Zgodnie z art. 4 i ust 1 art. 5 ustawy, obowiązek ubezpieczenia powstawał z dniem oznaczonym w umowie jako dzień rozpoczęcia jej wykonywania, a ustawał z dniem rozwiązania lub wygaśnięcia umowy. Zgodnie zaś z art. 25 ust. 1 i 26 ust. 1 ustawy, składki na ubezpieczenie społeczne opłacane miały być za każdy miesiąc, w którym istniało ubezpieczenie, w odpowiednich częściach przez jednostkę gospodarki uspołecznionej, która zawarła umowę i ubezpieczonego.

Z kolei w przywołanym rozporządzeniu z dnia 29 stycznia 1990 r., które w rozdziale III regulowało kwestię składek na ubezpieczenie społeczne osób wykonujących pracę na podstawie umowy agencyjnej lub umowy zlecenia oraz osób z nimi współpracujących, w § 22 ust. 1 wskazano, że podstawę wymiaru składek na ubezpieczenie stanowi dochód z wykonywania umowy podlegający podatkowi od wynagrodzeń, pomniejszony o opłacony podatek. W ust. 2 doprecyzowano, że jeżeli podatek od wynagrodzeń nie jest wymierzany od dochodu, lecz jest ustalany w kwocie ryczałtowej, podstawę wymiaru składek stanowi bieżąco zadeklarowany dochód, nie niższy jednak od kwoty odpowiadającej 60% przeciętnego wynagrodzenia.

Rozporządzenie to w § 25 nakładało na jednostkę, która zawarła umowę obowiązek rozliczania co miesiąc składek na ubezpieczenie osób wykonujących umowę (ust. 1) oraz przesyłania deklaracji rozliczeniowej i opłacania całości należnej składki na ubezpieczenie osób wykonujących umowę, po potrąceniu świadczeń finansowanych przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych (ust. 3), przy uwzględnieniu zasad i trybu opłacania składek oraz pokrywania i rozliczania świadczeń pieniężnych stosowanych do zakładów pracy (§ 14 ust. 4 i § 15-18 rozporządzenia). Z przepisów powyżej cytowanych rozporządzeń wynikało, iż składkę na ubezpieczenie osób wykonujących pracę na podstawie umowy agencyjnej opłacały w odpowiednich częściach jednostka gospodarki uspołecznionej, która zawarła umowę i ubezpieczony (płatnikiem była jednak jednostka gospodarki ubezpieczonej).

W oparciu o powyższe przepisy wykonawcze do ustawy ustalane były składki na ubezpieczenie społeczne osób zatrudnionych na podstawie umów agencyjnych. Z. Ł. także musiał na tej podstawie uiszczać składki na własne ubezpieczenie społeczne, skoro był agentem i podlegał obowiązkowi ich opłacania. W chwili obecnej nie sposób ustalić, jakie były w tym czasie jego rzeczywiste dochody podlegające opodatkowaniu (w każdym razie jeśli chodzi o rok 1991). Z całą pewnością jednak podstawa wymiaru składek na jego ubezpieczenia społeczne jako agenta nie mogła być niższa od kwoty odpowiadającej 60% przeciętnego wynagrodzenia. Obowiązujące wówczas przepisy nie dawały bowiem agentom możliwości opłacania składek niższych niż 60% przeciętnego wynagrodzenia. Tym samym zawsze najniższą podstawę wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne osób wykonujących pracę w oparciu o umowę agencyjną stanowiła w spornym okresie kwota odpowiadająca 60% przeciętnego wynagrodzenia.

Dodatkowo, oceniając twierdzenia i wyliczenia Z. Ł., sąd miał na uwadze cały przebieg jego ubezpieczenia, a także treść zeznań przesłuchanych osób i zgromadzonych w sprawie dowodów z dokumentów.

Jeśli chodzi o zeznania świadków i samego ubezpieczonego, to nie ujawniły się żadne okoliczności, które nakazywałyby uznanie ich za niewiarygodne. Przeciwnie, wszystkie przesłuchane osoby (współpracownicy – podwładni Z. Ł. oraz ówczesny dyrektor (...), J. Z.) zeznawały wyłącznie o tym, co pamiętały, w sposób spójny, logiczny i wolny od sprzeczności. Z kolei zgromadzone dokumenty miały charakter archiwalny, toteż nie sposób jest uznać, aby ktokolwiek (w szczególności sam ubezpieczony) mógł chcieć manipulować ich treścią po to, by obecnie uzyskać korzystne dla siebie rozstrzygnięcie w niniejszej sprawie (w dacie gdy dokumenty te powstawały, nikt nie mógł wszak przypuszczać, że taka sprawa będzie się w ogóle kiedykolwiek toczyć). Dotyczy to również dokumentów złożonych przez Z. Ł. w postaci druków PIT-5. Wprawdzie tylko na jednym z nich widnieje pieczęć właściwego urzędu skarbowego, potwierdzająca, że dokument takiej treści został złożony w urzędzie w grudniu 1992 roku, jednak zarówno wygląd, jak i treść pozostałych deklaracji (które są w pełni spójne z wyglądem i treścią dokumentu opatrzonego pieczęcią US) nie pozostawiają wątpliwości także i co do ich autentyczności.

W oparciu o te dowody sąd uznał więc, że z całą pewnością w roku 1991 podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne Z. Ł. z tytułu wykonywania umowy agencyjnej stanowił dochód wynoszący co najmniej 12.880.000 zł, tj. po 1.120.000 zł miesięcznie (przy uwzględnieniu faktu, że w styczniu tego roku Z. Ł. podlegał ubezpieczeniom z tego tytułu przez połowę miesiąca). Jak bowiem wynika z dokumentów znajdujących się w aktach osobowych ubezpieczonego, w tym w szczególności z zapisów w jego kartotekach płacowych oraz ze złożonego do akt ZUS angażu z 1 stycznia 1991 roku, w okresie bezpośrednio poprzedzającym zawarcie umowy agencyjnej wynagrodzenie zasadnicze Z. Ł. wynosiło właśnie 1.120.000 zł miesięcznie. Ponadto otrzymywał on jednak stałe dodatki: funkcyjny i stażowy oraz premię. Jego comiesięczny dochód wynikający z faktu wykonywania umowy o pracę był więc znacznie wyższy niż kwota samego wynagrodzenia zasadniczego (co oznacza, że wnioskowana kwota 1.120.000 zł miesięcznie jest rzeczywiście kwotą minimalną, a faktyczny dochód ubezpieczonego musiał być wyższy). Dodatkowo, jak wynika z zeznań wszystkich przesłuchanych w sprawie osób, zmiana formy wykonywania pracy na rzecz (...) – z umowy o pracę na umowę agencyjną – nie wiązała się z obniżeniem wynagrodzenia Z. Ł.. Przeciwnie, wszystkie przesłuchane w sprawie osoby, w tym także ówczesny dyrektor PP Mors, zeznały, że pracownicy agencji uzyskiwali w tym czasie (tj. w czasie funkcjonowania agencji) nawet wyższe niż wcześniej zarobki. Co za tym idzie, w zakresie roku 1991 sąd uznał, że dochód Z. Ł. był z pewnością znacznie wyższy niż podawana przez niego kwota. W tym więc zakresie odwołanie musiało zostać w całości uwzględnione.

Za w pełni uzasadnione sąd uznał także odwołanie w zakresie odnoszącym się do dochodu Z. Ł. stanowiącego podstawę wymiaru składek na jego ubezpieczenia w roku 1992.

Tym razem dochód ten ustalono w oparciu o archiwalne dane zawarte w deklaracjach PIT-5 odnoszących się do tego roku, w tym w szczególności w oparciu o deklarację opatrzoną pieczęcią urzędu skarbowego z grudnia 1992 roku zawierającą dane o kwocie deklarowanego przychodu narastająco. W deklaracji tej, odnoszącej się do przychodu za 11 pierwszych miesięcy 1992 roku, w miejscu przeznaczonym na wpisanie składek odprowadzonych do ZUS od początku tego roku Z. Ł. wpisał kwotę 11.180.000 zł. Powyższe w pełni koresponduje z danymi zawartymi w złożonych do sądu deklaracjach PIT-5 za poprzednie miesiące, z których wynika, że: za styczeń i luty 1992 r. ubezpieczony zapłacił składkę wynoszącą po 600.000 zł za każdy z tych miesięcy; za miesiące od marca do lipca składka ta wynosiła po 1.008.000 zł za każdy z miesięcy oraz, że za sierpień i wrzesień zostały opłacone składki wynoszące po 1.260.000 zł. Gdy zważyć, że w aktach ZUS znajdują się ponadto dowody opłacenia przez Z. Ł. składek na ubezpieczenia społeczne za październik i listopad 1992 r. w kwotach po 1.200 zł miesięcznie, trzeba uznać, iż razem dają one właśnie ową wykazaną w deklaracji PIT-5 za listopad 1992 roku sumę składek (różnica wynosi 20.000 zł na niekorzyść ubezpieczonego, co oznacza, że za któryś z wcześniejszych miesięcy musiał on opłacić składki nawet w wyższej kwocie). Sąd, oceniając w tym kontekście wyliczenia Z. Ł. zamieszczone w obu wskazanych wyżej pismach procesowych, uznał je za w pełni poprawne. Wysokość składek była bowiem uzależniona wyłącznie od dochodu agenta, toteż dysponując danymi o kwotach składek, można wyliczyć ów dochód. Wyliczenie to trzeba zaakceptować tym bardziej, gdy zważyć, że tak wyliczone kwoty dochodów Z. Ł. są w pełni prawdopodobne zarówno gdy porównać je do jego zarobków uzyskiwanych faktycznie w czasie zatrudnienia w PP Mors (biorąc pod uwagę fakt, że lata 1991-1992 były latami bardzo wysokiej inflacji (w roku 1991 jej wskaźnik wynosił 70,3%, zaś w roku 1992 – 43% [źródło: http://stat.gov.pl/obszary-tematyczne/ceny-handel/wskazniki-cen/wskazniki-cen-towarow-i-uslug-konsumpcyjnych-pot-inflacja-/roczne-wskazniki-cen-towarow-i-uslug-konsumpcyjnych-w-latach-1950-2014/ dostęp na dzień 2.05.2017 r.]), jak i gdy wziąć pod uwagę, że w październiku i listopadzie 1992 roku (tj. pierwszych dwóch miesiącach prowadzenia własnej działalności gospodarczej bezpośrednio po zakończeniu wykonywania umowy agencyjnej) Z. Ł. opłacał składki na ubezpieczenie społeczne, deklarując dochód w identycznej wysokości jak ten, który – zgodnie z jego wyliczeniami – stanowił podstawę wymiaru składek na jego ubezpieczenia także w sierpniu i we wrześniu 1992 roku.

W powyższej sytuacji odwołanie Z. Ł. w zakresie wyznaczonym przez samego ubezpieczonego należało uznać za w całości zasadne.

Co za tym idzie, na podstawie art. 477 14 § 2 k.p.c., sąd zmienił obie zaskarżone decyzje w ten sposób, że przyznał ubezpieczonemu prawo do obliczenia wysokości jego kapitału początkowego przy przyjęciu, że wysokość podstawy wymiaru składek na jego ubezpieczenia społeczne wyniosła: w roku 1991 – 14.254.522 zł, zaś w roku 1992 – 27.775.000 zł.

W tym zakresie sąd miał na uwadze to, że organ rentowy dokonał ustaleń co do wysokości dochodów Z. Ł. uzyskanych z innych tytułów w tych latach.

I tak, za rok 1991 organ rentowy uznał, że dochód ubezpieczonego (stanowiący podstawę wymiaru składek na jego ubezpieczenia społeczne) z tytułu wykonywania umowy o pracę wyniósł 1.374.522 zł. Po doliczeniu do niej ustalonej w sposób opisany wyżej kwoty 12.880.000 zł otrzymano łączną kwotę podstawy wymiaru składek za ten rok wynoszącą 14.254.522 zł.

Z kolei jeśli chodzi o rok 1992 organ rentowy uznał, że podstawa wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne Z. Ł. związana z prowadzeniem przez niego w okresie od 1 października do 31 grudnia tego roku działalności gospodarczej wyniosła 6.975.000 zł. Po doliczeniu do tej sumy ustalonej w sposób wyżej opisany kwoty 20.800.000 zł otrzymano łączną kwotę podstawy wymiaru składek za ten rok wynoszącą 27.775.000 zł.