Sygn. akt I ACa 112/11

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 16 listopada 2012 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący :

SSA Małgorzata Wołczańska

Sędziowie :

SA Joanna Skwara-Kałwa

SO del. Tomasz Ślęzak (spr.)

Protokolant :

Małgorzata Korszun

po rozpoznaniu w dniu 16 listopada 2012 r. w Katowicach

na rozprawie

sprawy z powództwa Z. M., L. M., A. B. i A. M.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w K.

o naprawienie szkody

na skutek apelacji powodów

od wyroku Sądu Okręgowego w Katowicach

z dnia 25 listopada 2010 r., sygn. akt XX Cgg 24/10

1)  zmienia zaskarżony wyrok w punktach 2. i 3. o tyle, że zasądzoną w punkcie 2. podpunkt a kwotę 253 364,08 złote, podwyższa do kwoty 286 700,08 (dwieście osiemćdziesiąt sześć tysięcy siedemset i 08/100) złotych, a zasądzone w punkcie 2 podpunkt b kwoty po 101 345,63 złotych, podwyższa do kwot po 114 677,63 (sto czternaście tysięcy sześćset siedemćdziesiąt siedem i 63/100) złotych - z ustawowymi odsetkami od każdej z tych kwot od 4 maja 2010 roku, a w pozostałym zakresie powództwo oddala;

2)  oddala apelację w pozostałej części;

3)  zasądza od pozwanej na rzecz powodów 2 700 (dwa tysiące siedemset) złotych tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

I A Ca 112/11

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 25 listopada 2010 roku, Sąd Okręgowy w Katowicach nakazał pozwanej (...) Spółce Akcyjnej w K. naprawienie szkody we wjeździe do budynku gospodarczego położonego na nieruchomości powodów Z. M., L. M., A. B. i A. M., znajdującej się w B. przy ulicy świętego W. numer (...), przez przywrócenie stanu poprzedniego, polegające na rozebraniu i ponownym wykonaniu betonowego wjazdu do budynku. W punkcie drugim tego wyroku, zasądzona została na rzecz, pozostających w ustawowej wspólności majątkowej, L. M. i Z. M. kwota 253 364,08 złotych oraz na rzecz A. B. i A. M., kwoty po 101 345,63 złote, z ustawowymi odsetkami od każdej z kwot, od 25 listopada 2010 roku. W punkcie trzecim wyroku powództwo zostało oddalone w pozostałym zakresie, a w kolejnych punktach rozstrzygnięto o kosztach procesu.

Wyrokiem tym uwzględnione zostało w ten sposób częściowo, powództwo o zapłatę przez pozwaną odszkodowania w kwocie 800 000 złotych, z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu lub o zobowiązanie pozwanej do przywrócenia stanu poprzedniego nieruchomości, w związku z wystąpieniem szkód górniczych wynikających ze zmiany stosunków wodnych na tym terenie i zawodnieniem nieruchomości powodów. Zasądzone przez Sąd pierwszej instancji kwoty były wynikiem ustaleń poczynionych przez ten Sąd, w oparciu o opinię biegłej sądowej, z której wynikała niecelowość restytucji (za wyjątkiem wymiany betonowego wjazdu do budynku), w zakresie substancji budynkowej oraz wysokość odszkodowania. Wniosek dowodowy powodów dotyczący oceny celowości odwodnienia działki i ewentualnego oszacowania wysokości szkody związanej z zawodnieniem gruntu, Sąd Okręgowy oddalił i oddalił też powództwo w tym zakresie.

Uzasadniając swoje rozstrzygnięcie w odniesieniu do tak oddalonego powództwa, Sąd pierwszej instancji uznał, że niemożliwa jest naprawa szkody górniczej na gruncie działki budowlanej bez orzekania, czy działka utraciła charakter budowlany, co należy do drogi administracyjnej. Dlatego, zdaniem tego Sądu, powodowie dochodząc odszkodowania za brak możliwości zabudowy działki budowlanej, dla wykazania zasadności żądania, powinni przedłożyć decyzję administracyjną właściwego organu gminy, w której odmówiono zgody na zabudowę z uwagi na degradację, uszkodzenie eksploatacją górniczą i wyłączenie tego terenu z tej przyczyny spod zabudowy, a tego nie uczynili. Drugim argumentem Sądu Okręgowego w tym zakresie było przeznaczenie gruntu powodów, jako gruntu rolnego, co wykluczało naprawienie szkody przez zapłatę odszkodowania (art. 94 ust. 3 prawa geologicznego i górniczego).

W apelacji od tego wyroku, zaskarżonego w zakresie punktów 2 i 3, powodowie zarzucili: naruszenie prawa materialnego - art. 455 k.c. (przez przyjęcie, że odsetki należne są od dnia wydania wyroku), - art. 361 k.c. w związku z art. 435 k.c. i art. 94 i 95 prawa geologicznego i górniczego (przez przyjęcie, że odszkodowanie za zawodnienie działki jest uzależnione od wydania decyzji administracyjnej co do niemożności zabudowy działki) i art. 94 ust. 4 prawa geologicznego i górniczego w związku z art. 2 ustawy o gruntach rolnych (przez przyjęcie, że działka powodów może być zakwalifikowana jako grunt rolny); naruszenie prawa procesowego - art. 177 § 1 ust. 3 k.p.c. (przez jego niezastosowanie), art. 217 § 2 k.p.c. (przez oddalenie wniosku o dopuszczenie dowodu z uzupełniającej opinii biegłego) i art. 328 § 2 k.p.c. (przez nie przytoczenie motywów zaskarżonego orzeczenia), a także zarzucili sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału, polegającą na przyjęciu, że powodowie dochodzili odszkodowania na nieruchomości gruntowej z uwagi na niemożność przeprowadzenia inwestycji budowlanej podczas gdy powodowie takiej okoliczności na uzasadnienie swojego roszczenia nie podnosili.

W oparciu o te zarzuty, powodowie wnieśli o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie wymienionych w nim kwot odszkodowania, ale z ustawowymi odsetkami od każdej z tych kwot od dnia 24 marca 2010 roku oraz uchylenie punktu trzeciego tego wyroku (oddalającego powództwo) i przekazanie sprawy w tym zakresie do ponownego rozpoznania.

W odpowiedzi na apelację, pozwana wniosła o oddalenie apelacji i zasądzenie od powodów kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje:

Apelacja w znacznej części zasługuje na uwzględnienie.

W pierwszej kolejności wskazać należy, że sąd drugiej instancji rozpoznaje sprawę w granicach apelacji (art. 378 § 1 k.p.c.), co w okolicznościach tej sprawy oznacza z jednej strony brak związania wnioskami apelacji, w szczególności wnioskiem o uchylenie zaskarżonego wyroku w punkcie trzecim i przekazanie w tym zakresie sprawy do ponownego rozpoznania, z drugiej strony, rozpoznanie apelacji w zakresie, w jakim zaskarża ona wyrok sądu pierwszej instancji, a zatem w zakresie braku zasądzenia odszkodowania w kwocie wskazanej w apelacji wynoszącej 60 000 złotych.

Odnosząc się do tej pierwszej kwestii wskazać należy, że art. 386 § 4 kodeksu postępowania cywilnego przewiduje, poza wypadkami nieważności postępowania lub podstawą do odrzucenia pozwu lub umorzenia postępowania, że sąd drugiej instancji może uchylić zaskarżony wyrok i przekazać sprawę do ponownego rozpoznania tylko w razie nierozpoznania przez sąd pierwszej instancji istoty sprawy albo gdy wydanie wyroku wymaga przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości. W okolicznościach tej sprawy, żadna z tych przesłanek ustawowych nie zachodzi, zatem należało, uznając apelację za uzasadnioną w zakresie istnienia podstaw do oceny czy możliwe jest odwodnienie działki powodów czy też należy ustalić wysokość ich szkody w tym zakresie, uzupełnić postępowanie dowodowe i, uznając podniesiony w tym względzie zarzut prawa procesowego ( oddalenie wniosku dowodowego w postępowaniu pierwszoinstancyjnym spotkało się ze zwróceniem na to uwagi przez powodów poprzez zastrzeżenie do protokołu w trybie art. 162 k.p.c.), dopuścić dowód z opinii biegłego w celu ustalenia celowości technicznej i ekonomicznej odwodnienia nieruchomości powodów (gruntu) oraz ustalenia kwoty jednorazowego odszkodowania należnego powodom w przypadku niecelowości lub nieopłacalności tego odwodnienia. Opinię w tym zakresie wydał biegły sądowy w zakresie budownictwa i szkód górniczych J. K., który wskazał, że szkoda w postaci zawodnienia posesji powodów wykazuje związek przyczynowy z prowadzoną działalnością górniczą, odwodnienie tej posesji może przekroczyć wartość całej nieruchomości, a skuteczność drenażu jest bardzo wątpliwa (opinia – karta 157 akt). Opinia dotycząca szacowania szkody na działce powodów związanej z jej zawodnieniem wydana została przez biegłego sądowego do spraw szkód górniczych z zakresu górnictwa i geologii oraz szacowania nieruchomości R. S., który wyszacował tę szkodę na 90 977,94 złote.

Odnosząc się do tej ostatniej opinii, strona pozwana zakwestionowała ustalenia biegłego dotyczące obniżenia maksymalnego w rejonie nieruchomości powodów spowodowanego eksploatacją górniczą i wpływu zbiornika wód słonych na tę nieruchomość, zwłaszcza jego szczelności i kontroli tej szczelności przez dział ochrony środowiska pozwanej, oferując uzupełnienie postępowania dowodowego, oświadczeniem głównego specjalisty do spraw ochrony środowiska i uzupełnieniem opinii biegłego. Te wnioski dowodowe nie zasługiwały na uwzględnienie. Pozwana nie podjęła nawet próby wykazania w jaki sposób i w jakim zakresie podnoszone przez nią okoliczności miałyby wpływ na wysokość szkody powodów ustaloną przez biegłego. Nie są również przekonywujące ogólne zastrzeżenia pozwanej dotyczące zawyżenia wartości nieruchomości przyjętej przez biegłego, co wyklucza także uwzględnienie wniosku pozwanej o sporządzenie opinii uzupełniającej zwłaszcza w sytuacji, gdy uwzględniona wysokość odszkodowania mieści się w znacznie niższej kwocie wynikającej z apelacji.

Tylko kwota wynikająca z apelacji (60 000 złotych) mogła być zasądzona dodatkowo na rzecz powodów z tytułu dochodzonego odszkodowania, po wykazaniu jego zasadności. Wynika to zarówno z powołanego przepisu postępowania dotyczącego granic apelacji (art. 378 § 1 k.p.c.), jak i zakazu rozszerzania w postępowaniu apelacyjnym żądania pozwu (art. 383 k.p.c.). W takich bowiem kategoriach, a nie omyłki, jak chcą tego powodowie w piśmie z dnia 25 września 2012 roku (karta 239 akt), należy traktować ich obecne żądanie zasądzenia łącznie ponad dziewięćdziesięciu tysięcy złotych.

Zasądzenie dochodzonej apelacją kwoty z tytułu dalszej części odszkodowania, którego powodowie się domagali, jest uzasadnione, albowiem stanowisko Sądu Okręgowego w zakresie braku podstaw do zasądzenia tej części odszkodowania, nie może zostać zaaprobowane. Za niezrozumiałe uznać należy argumenty tego Sądu, dotyczące konieczności wykazywania przez powodów, i to decyzją administracyjną, że odmówiono im zgody na zabudowę działki z przyczyn wynikających z działalności górniczej pozwanej. Zasadnie powodowie w apelacji zarzucają, że takich okoliczności, domagając się odszkodowania w tym zakresie nie podnosili i nie brak możliwości zabudowy, ale zawodnienie działki uniemożliwiające im jej wykorzystywanie w sposób dotychczasowy przed powstaniem szkód górniczych, są istotą ich roszczenia w tym zakresie. Również nie zasługuje na akceptację argumentacja Sądu pierwszej instancji dotycząca przeznaczenia działki. To że w księdze wieczystej ma ona charakter rolny, nie oznacza, biorąc pod uwagę, że została zabudowana budynkiem mieszkalnym, w takim rejonie jest położona, iż za nieruchomość rolną należy ją traktować i z tej przyczyny wykluczyć możliwość naprawienia szkody poprzez zapłatę odszkodowania na podstawie art. 94 ust. 3 prawa geologicznego i górniczego, obowiązującego w dacie orzekania przez Sąd Okręgowy.

Dlatego, uznając zasadność żądania powodów, w zakresie określonym apelacją, gdy chodzi o zasądzenie na ich rzecz także odszkodowania za zawodnienie ich działki, należało, proporcjonalnie do ich udziałów w nieruchomości wspólnej, podwyższyć zasądzone na ich rzecz kwoty: na rzecz L. M. i Z. M. o 33 336 złotych, czyli do 286 700,08 złotych oraz na rzecz A. B. i A. M. o 13 332 dla każdej z nich, czyli do kwot po 114 677,63 złote.

Odnosząc się do początkowego terminu od którego należne są powodom odsetki ustawowe, należy uznać także apelację za uzasadnioną, ale tylko częściowo. Istotnie bowiem mamy tu do czynienia ze zobowiązaniem bezterminowym, którego wymagalność jest aktualna od daty wezwania dłużnika do zapłaty (art. 455 k.c.). To oznacza, że datą początkową biegu terminu odsetkowego nie jest ani data wniesienia pozwu, ani data wyroku, ani też data wskazywana w apelacji przez powodów. Data na którą powołują się powodowie jest datą doręczenia przez nich pozwanej pisma z 16 marca 2010 roku, tyle tylko, że wbrew ich twierdzeniom, pisma tego nie można potraktować jako wezwanie pozwanej do zapłaty kwoty 800 000 złotych odszkodowania, dochodzonej następnie pozwem, w której mieściła się dochodzona początkowo przed Sądem pierwszej instancji kwota 100 000 złotych z tytułu odszkodowania za działkę, a następnie kwota 60 000 złotych do której powodowie ograniczyli swoje żądanie w tym zakresie w apelacji. W piśmie tym powodowie wezwali pozwaną jedynie do „zajęcia jednoznacznego stanowiska” co do wypłaty odszkodowania lub restytucji naturalnej, czego nie można traktować jako wezwania do zapłaty w kontekście powołanego przepisu. Dlatego tym wezwaniem było doręczenie pozwanej odpisu pozwu, z żądaniem zapłaty dochodzonej kwoty i data doręczenia odpisu pozwu, (4 maja 2010 roku -karta 18 akt) jest początkiem biegu terminu odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu tego świadczenia.

Dlatego apelacja została uwzględniona także w zakresie terminu odsetek, ale z zasądzeniem ich nie od 24 marca 2010 roku, jak wynika z jej wniosku, lecz od 4 maja 2010 roku.

Z tych względów, Sąd Apelacyjny, na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok w punktach drugim i trzecim i podwyższył zasądzone tam kwoty do kwot wymienionych wyżej, z ustawowymi odsetkami od 4 maja 2010 roku, a w pozostałej części, zgodnie z art. 385 k.p.c., apelację oddalił, a biorąc pod uwagę, że apelacja została niemal w całości uwzględniona, w oparciu o art. 100 zdanie drugie k.p.c. i § 6 pkt 6 w związku z § 13 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu, zasądził od pozwanej na rzecz powodów koszty postępowania apelacyjnego.