Sygn. akt III Ca 1920/15

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 11 czerwca 2015 r. Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi w sprawie o sygn. akt I C 543/14 zasądził solidarnie od M. K. i R. K. na rzecz (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą W. kwotę 10.938zł. wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 29 września 2010r. do dnia zapłaty oraz kwotę 2964zł. Tytułem zwrotu kosztów procesu. W pozostałym zakresie powództwo zostało oddalone.

Powyższe rozstrzygnięcie oparto na następujących ustaleniach:

pozwani oraz (...) Klub (...) z siedzibą w Ł. – działający na prawach stowarzyszenia byli współwłaścicielami lokalu nr IV znajdującego się w Ł. przy ul. (...). Organem nadzoru (...) Klubu (...) z siedzibą w Ł. jest kapituła, której członkiem jest R. K..

Pomiędzy Stowarzyszeniem (...) z siedzibą w Ł. a (...) Sp. z o.o. w W. została zawarta w dniu 14 listopada 2001r. umowa nr (...) sprzedaży gazu ziemnego do ww. lokalu. W dniu 24 czerwca 2008 r. umowa ta, z uwagi na powstałe zadłużenie w kwocie 1.246,59 zł, została wypowiedziana i uległa rozwiązaniu z dniem 25 lipca 2008 r. Stan gazomierza (nr (...)) na datę rozwiązania umowy wynosił 11.654 m 3. W dniu 8 listopada 2008 roku zadłużenie zostało uregulowane w całości. Wobec faktu, że M. K. zgłosiła do elektrowni zamiar zawarcia nowej umowy dostawy paliwa gazowego do przedmiotowego lokalu, została zlecona kontrola. Zgodnie z protokołem kontroli nr (...) przeprowadzonej w dniu 2 września 2009 r. gazomierz wskazywał stan 14.006 m 3. Kontroli dokonywali pracownicy zakładu (...) oraz P. W.. Gazomierz był umieszczony w lokalu w przedpokoju, w dacie kontroli przepuszczał gaz i naliczał zużycie, nie nosił śladów zewnętrznych uszkodzeń. W dniu kontroli w pomieszczeniu zainstalowany był jeden piec dwufunkcyjny, który służył do podgrzewania wody oraz ogrzewania pomieszczeń. Układ pomiarowy w lokalu nr IV był zabezpieczony plombami na wlocie i wylocie. To były plomby założone przez pracowników gazowni na tzw. półśrubkach, które zabezpieczały układ pomiarowy przed samowolnym zdjęciem. Każde odjęcie gazomierza skutkowało złamaniem tych plomb. Te plomby nie uniemożliwiały korzystania z gazu, ale jedynie powodowały, że gazomierz nie mógł być zdjęty bez ich naruszenia. W lokalu nr IV na datę kontroli w dniu 2 września 2009 r. nie było założonych plomb, które uniemożliwiałyby korzystanie z gazu. Protokół kontroli został podpisany z ramienia odbiorcy przez A. D..

W dniu 11 września 2009 r. M. K. podpisała umowę kompleksową dostarczania paliwa gazowego nr (...). W lokalu paliwo gazowe miało być odbierane przez kuchnię 4 – palnikową oraz kocioł c.o. + c.w.o. Dostarczanie paliwa gazowego i naliczanie opłat miało nastąpić z dniem 2 września 2009 roku. W okresie od 25 lipca 2008 roku do dnia 2 września 2009 roku zużycie gazu wyniosło 2352 m 3. Pismem z dnia 2 września 2010 r. M. K. oraz R. K. wezwano do zapłaty kwoty 10.938,07 zł, w dniu 24 września 2010 r. wystosowano ostateczne wezwanie do zapłaty ww. kwoty wyliczonej za ryczałtowe zużycie gazu według taryfy nr (...). Pismo to zostało doręczone pozwanym w dniu 28 września 2010 r. Umowa nr (...), z uwagi na zadłużenie została w dniu 20 września 2010 r. wypowiedziana, a rozwiązaniu uległa z dniem 4 listopada 2010 r. Stan gazomierza wynosił wówczas 16.976 m 2 . W dniu 19 października 2011 r. R. K. w piśmie skierowanym do pozwanego oświadczył, iż kwestionuje roszczenie, ponieważ lokal od dawna nie jest użytkowany i nie było do niego dostarczane paliwo gazowe. W dniu 27 października 2011 r. gazomierz został zdemontowany i na dzień demontażu jego stan wynosił 15.711 m 3, a więc był niższy o 1.265 m 3 gazu od stanu oszacowanego na dzień 4 listopada 2010 r., wystawiono w związku z tym faktury korygujące. Z urządzeń znajdujących się w lokalu jedynym odbiornikiem gazu był kocioł c.o. dwufunkcyjny marki (...).

W tym samym dniu R. K. wystosował do pozwanego wniosek o zawarcie ugody podnosząc, iż kontrola wykazała, że nie doszło do bezumownego poboru paliwa gazowego, zatem bezzasadne jest żądanie zapłaty kwoty przekraczającej 10.000 zł. R. K. wniósł o zawarcie ugody obejmującej obowiązek zapłaty kwoty według stanu licznika na dzień 27 października 2011 r., tj. 15.711 m 3. Nadto R. K. we wniosku o zawarcie ugody wskazywał, że posiadał prawne umocowanie do zawarcia w imieniu M. K. ugody z (...). Proponował, że M. K. ureguluje kwotę zadłużenia wynikającą z rzeczywistego zużycia paliwa gazowego do lokalu nr IV, tj. 15711m 3, stwierdzonego w protokole kontroli z dnia 27 października 2011 roku, zaś (...) odstąpi od dochodzenia od M. K. i R. K. wszelkich innych należności poza zobowiązaniami z tytułu rzeczywistego zużycia paliwa gazowego. W odpowiedzi na wniosek pozwany podtrzymał swoje dotychczasowe stanowisko, iż w okresie od 25 lipca 2008 roku do dnia 2 września 2009 r. miał miejsce nielegalny pobór gazu z uwagi na brak umowy kompleksowej w tym okresie.

Z dniem 1 lipca 2013 r. na skutek połączenia spółek dystrybucyjnych w trybie art. 492 § 1 pkt 1 ksh nastąpiło przeniesienie majątku, praw i obowiązków (...) Sp. z o.o. do (...) sp. z o.o. w W., która następnie zmieniła firmę na (...) sp. z o.o. w W..

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy przyjął, iż ze strony pozwanych doszło do nielegalnego poboru gazu polegającego na korzystaniu z gazu bez zawartej umowy, co wyczerpało jednocześnie przesłanki z art. 3 pkt 18 ustawy z dnia 10 kwietnia 1997r. Prawo energetyczne ( Dz. U. 2006r. , Nr 89, poz. 625 t.j.) a przedsiębiorcy - powodowi zgodnie z art. 57 ust 1 pkt 1 tej ustawy przysługuje w takich okolicznościach prawo do żądania zapłaty kwoty określonej w taryfie.

Sąd Rejonowy oddalił wniosek pozwanej M. K. o odroczenie rozprawy w dniu 11 czerwca 2015r., uznając go za nieuzasadniony, nie spełniający przesłanek z art. 214 § 1k.p.c. Sąd wskazał, że zarówno pozwany jak i (...) Klub (...) byli prawidłowo powiadomieni o terminie rozprawy 11 czerwca 2015r. a przeszkody w zamknięciu rozprawy nie stanowił fakt oddalenia opozycji powoda w przedmiocie przystąpienia do udziału w sprawie w charakterze interwenienta ubocznego (...) Klubu (...) w Ł.. Sąd zauważył nadto, że interwenient prawidłowo zawiadomiony o terminie, nie skorzystał z prawa do wzięcia udziału w sprawie i to jego winny obciążać negatywne konsekwencje tego stanu rzeczy.

Sąd Rejonowy w związku z przyjęciem, iż nielegalny pobór polegał na korzystaniu z gazu bez umowy, uznał za jedynie zmierzający do przedłużenia postępowania wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z zakresu gazownictwa (sądownictwa) i postanowił o jego oddaleniu. Sąd uznał za wykazany fakt poboru gazu w lokalu nr IV na podstawie dowodów przedstawionych przez powoda, w tym karty odczytów gazomierza. Sąd nie odmówił wiarygodności dokumentowi prywatnemu w postaci wydruku z systemu elektronicznego poprzednika prawnego powoda. Prawidłowość odczytów zdaniem Sądu Rejonowego potwierdził sam pozwany, który chcąc zawrzeć ugodę z powodem nie negował stanu licznika wskazującego wartość 15711m 3. Sąd przyjął także, iż pozwany będący członkiem organu nadzorczego (...) Klubu (...) miał w związku z pełnioną funkcją dostęp do dokumentacji interwenienta ubocznego.

Sąd Rejonowy pominął dowód z przesłuchania pozwanych z uwagi na ich nieusprawiedliwione niestawiennictwo na terminie rozprawy w dniu 17 czerwca 2013r. Także profesjonalny pełnomocnik pozwanej nie wnosił o jej przesłuchanie w charakterze strony a po 17 czerwca 2013r. odbyło się kilka terminów rozpraw na które pozwani nie stawili się mimo prawidłowego zawiadomienia . Sąd Rejonowy zauważył także że pełnomocnik pozwanej nie wnosi o przeprowadzenie dowodu z osobowych źródeł dowodowych na okoliczność wykazania faktu jaki podmiot korzystał z paliwa gazowego w lokalu nr IV w okresie objętym powództwem.

W ocenie Sądu Rejonowego pozwani będący współwłaścicielami lokalu nr IV położonego przy ulicy (...) nie wykazali, by w czasie w którym doszło do nielegalnego poboru energii w ich lokalu faktycznie nie korzystali z niego, a nawet, gdyby przyjąć, że w tym czasie korzystał z niego wyłącznie (...) Klub (...), którego członkami byli pozwani, to w żaden sposób powyższego nie udowodniono – nie wykazano bowiem tytułu prawnego na podstawie którego powyższe mogło nastąpić, nie zgłoszono także żadnych zarzutów co do skuteczności wypowiedzenia umowy. Sąd Rejonowy nie podzielił więc zarzutu pozwanych jakoby w spornym okresie powoda wiązała umowa z (...) Klubem (...) w Ł. na dostawę paliwa gazowego. Sąd Rejonowy uznał, iż nawet jeśli (...) Klub (...) w Ł. korzystał z lokalu w spornym okresie, to działo się to za wiedzą i zgodą pozwanych, którzy byli jego członkami a pozwany był także członkiem kapituły stowarzyszenia i reprezentował pozwaną w negocjacjach z poprzednikiem prawnym powoda.

Sąd Rejonowy ocenił, że podjęcie przez pozwaną próby podpisania umowy z powodem wynikało z wiedzy o rozwiązaniu umowy z (...) Klubem (...). Podstawą powyższej oceny Sądu I instancji był fakt podjęcia przez pozwanego próby zawarcia ugody z powodem przez zapłatę należności ustalonej według rzeczywistego zużycia paliwa gazowego wyliczonego na podstawie rzeczywistego stanu licznika urządzenia pomiarowego – 15711 m 3 – stwierdzonego w protokole kontroli nr (...) z dnia 27 października 2011r.

W ocenie Sądu Rejonowego dla przyjęcia odpowiedzialności pozwanych nie było konieczne ustalenie wartości zużytego nielegalnie gazu, ale sam fakt poboru gazu bez umowy, a powyższa okoliczność została udowodniona dowodami w postaci protokołu kontroli z dnia 2 września 2009r., podczas której gaz w lokalu był pobierany, wykazu stanu gazomierza przedstawionego przez powoda, wniosku R. K. o zawarcie ugody, stanu początkowego licznika przy zawarciu umowy przez M. K..

Wyliczenia należności Sąd I instancji dokonał przyjmując ryczałtową wartość 2000m 3wynikającą z taryfy według wzoru 5x1,0938zł x 2000m 3 gazu uwzględniając fakt, iż w lokal był podłączony piec dwufunkcyjny. Dochodzoną należność wyliczono według powyższego wzoru, jest to kwota 10.938zł. Sąd zasądził tę kwotę solidarnie od pozwanych uznając, iż nielegalny pobór gazu stanowi czyn niedozwolony. Sąd Rejonowy na podstawie art. 455 k.c. i art. 359 §2 k.c. częściowo oddalił powództwo w zakresie odsetek i zasądził je dopiero od dnia następnego po doręczenia wezwania do zapłaty, czyli od 29 września 2010r. Za chybiony uznał zgłoszony przez pozwanych zarzut przedawnienia roszczenia. Przyjął, iż dopiero od momentu ujawnienia nielegalnego poboru należy liczyć trzyletni termin przedawnienia i termin ten na dzień wniesienia pozwu jeszcze nie upłynął. Zaznaczył, że przyjęcie innego stanowiska należało by ocenić jako nadużycie prawa, gdyż powód nie miał możliwości dowiedzieć się wcześniej o nielegalnym poborze gazy.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 98 §1 k.p.c.

Apelację od powyższego wyroku wywiodła pozwana M. K., która zaskarżyła wyrok w części, tj. w zakresie pkt 1 w części jej dotyczącej, wnosząc o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa w stosunku do niej i zasądzenie kosztów postępowań za obie instancji.

Zarzuciła wyrokowi:

1)  naruszenie przepisów postępowania mających wpływ na treść orzeczenia, tj. obrazę art. 233 §1 k.p.c. i art. 232 zd. 1 k.p.c. oraz art. 231 k.p.c. w zw. z art. 328 §2 k.p.c. polegającą na braku uwzględnienia przez Sąd I instancji przy rozstrzyganiu sprawy całokształtu materiału zgromadzonego w sprawie, przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów oraz błędne przyjęcie, iż strona powodowa wykazała zasadność swojego roszczenia, w sytuacji, gdy: a/ w sprawie nie zostało wykazane by pozwana M. K. pobrała paliwo gazowe w okresie wskazanym w pozwie, a ciężar dowodzenia spoczywał na powodzie, b/ strona powodowa nie zgłosiła jakiegokolwiek wniosku dowodowego, który pozwalałby na wykazanie, że pozwana pobrała paliwo w okresie wskazanym w pozwie, w szczególności nie zgłosiła wniosku o przesłuchanie w charakterze świadka przedstawiciela Stowarzyszenia (...), c/ w czasie bezpośrednio poprzedzającym w/w okres (przed wypowiedzeniem umowy nr (...)) z gazu dostarczanego do lokalu korzystał podmiot Stowarzyszenie (...), co w świetle zasad doświadczenia życiowego i logicznego rozumowania nakazywało przyjęcie, że to ten podmiot pobierał w dalszym ciągu paliwo bez umowy, d/ Stowarzyszenie (...) w dniu 8 listopada 2008r. uregulował zadłużenie z tytułu poboru gazu w okresie sprzed wypowiedzenia umowy, co w świetle zasad doświadczenia życiowego i logicznego rozumowania nakazywało przyjęcie, że to ten podmiot pobierał w dalszym ciągu paliwo gazowe bez umowy, e/ to pozwana M. K. zgłosiła do powoda wolę zawarcia umowy na dostarczenie gazu w sierpniu 2009r. (co skutkowało zawarciem umowy z dnia 11 września 2009r. ), co w świetle zasad doświadczenia życiowego, nakazywało przyjęcie, iż dopiero w następstwie powyższego zaczęła pobierać gaz od powoda, f/ pozwany R. K. w korespondencji prowadzonej z powodem nie uznawał roszczeń dochodzonych niniejszym pozwem, a jedynie w ramach polubownego zakończenia sprawy proponował rozliczenie zużytego paliwa gazowego, przy czym propozycja ta była złożona w związku z wypowiedzeniem w dniu 4 listopada 2010r. umowy łączącej powoda z M. K. (nr (...)) i dotyczyła zużycia gazu określonego w protokole kontroli z dnia 27 października 2011r.;

2)  naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. obrazę art. 442 1 §1 k.c. w zw. z art. 120 k.c. i art. 117 §2 k.c. oraz w zw. z art. 5 k.c. polegającą na braku uwzględnienia zarzutu przedawnienia zgłoszonego przez pozwaną, w sytuacji, gdy strona powodowa wniosła powództwo po upływie terminu przedawnienia, a zarzut przedawnienia zgłoszony przez pozwaną nie stanowił nadużycia prawa i nie był sprzeczny z zasadami współżycia społecznego.

Tożsame zarzuty i wnioski w zakresie jego dotyczącym zgłosił w apelacji z dnia 1 września 2015r. pozwany R. K..

W dniu 2 września 2015r. apelację od wyroku wywiódł również interwenient uboczny. Wniósł o jego zmianę i oddalenie powództwa. Podniósł niezasadność uznania argumentów strony powodowej bez przeprowadzenia dowodów z udziałem przedstawicieli m.in. skarżącej, jak również wskazał, iż bezzasadnie Sąd I instancji nie uznał zarzutu przedawnienia roszczenia.

W odpowiedzi na apelacje powód wniósł o ich oddalenie jako niezasadnych oraz zasądzenie na rzecz powoda kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

żadna z apelacji nie jest niezasadna, co skutkuje ich oddaleniem.

Sąd Okręgowy podziela i uznaje za własne ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd Rejonowy w zakresie okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy.

Skarżący powołali się na obrazę przepisów prawa procesowego mającą istotny wpływ na wynik sprawy. Nie doszło jednak do naruszenia przez Sąd I instancji żadnej z zasad oceny materiału dowodowego. Zgodnie z art. 233 § 1 k.p.c., sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego uznania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału, czyli z uwzględnieniem wszystkich dowodów przeprowadzonych w postępowaniu oraz wszystkich okoliczności towarzyszących przeprowadzeniu poszczególnych środków dowodowych, a mających znaczenie dla ich mocy i wiarygodności.

Sąd Najwyższy wielokrotnie wskazywał, że postawienie zarzutu obrazy art. 233 § 1 k.p.c. nie może polegać na zaprezentowaniu przez skarżącego stanu faktycznego przyjętego przez niego na podstawie własnej oceny dowodów. Skarżący może tylko wykazywać, posługując się wyłącznie argumentami jurydycznymi, że Sąd rażąco naruszył ustanowione w wymienionym przepisie zasady oceny wiarygodności i mocy dowodów i że naruszenie to miało wpływ na wynik sprawy. Fakt, że określony dowód został oceniony niezgodnie z intencją skarżącego, nie oznacza naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. Ocena dowodów należy bowiem do Sądu orzekającego i nawet w sytuacji, w której z dowodu można było wywieść wnioski inne niż przyjęte przez Sąd, nie dochodzi do naruszenia art. 233 § 1 k.p.c.

Odnotować wypada, że jeżeli z określonego materiału dowodowego Sąd wyprowadził wnioski logicznie poprawne i zgodne z zasadami doświadczenia życiowego, a taka sytuacja miała miejsce w rozpoznawanej sprawie, to taka ocena dowodów nie narusza zasady swobodnej oceny dowodów przewidzianej w art. 233 k.p.c., choćby dowiedzione zostało, że z tego samego materiału dałoby się wysnuć równie logiczne i zgodne z zasadami doświadczenia życiowego wnioski odmienne. Nie jest tu wystarczająca sama polemika naprowadzająca wnioski odmienne, lecz wymagane jest wskazanie, w czym wyraża się brak logiki lub uchybienie regułom doświadczenia życiowego w przyjęciu wniosków kwestionowanych (wyroki Sądu Najwyższego z dnia 14 stycznia 2000 r., I CKN 1169/99, OSNC 2000/7-8 poz. 139 i z dnia 10 kwietnia 2000 r., V CKN 17/2000, OSNC 2000/10 poz. 189, wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 7 czerwca 2006 roku, I ACa 1407/05).

W rozpatrywanej sprawie strona powodowa wywiodła roszczenie na podstawie art. 57 ustawy z dnia 10 kwietnia 1997r. Prawo energetyczne (Dz.U. 2006 Nr 89, poz. 625 t.j.), który przewiduje szczególny rodzaj zryczałtowanego odszkodowania obciążającego odbiorcę względem dostawcy z tytułu nielegalnego poboru gazu. Sąd Rejonowy prawidłowo uznał, żądanie za uzasadnione, z uwagi na to, że doszło do nielegalnego poboru gazu w rozumieniu art. 3 pkt 18 ustawy Prawo energetyczne, nie uchybiając przy tym powołanym w apelacji normom prawa procesowego jak i materialnego. Sąd Rejonowy prawidłowo przy tym określił odbiorców, których obciąża wskazany wyżej obowiązek. Nie sposób podzielić stanowiska skarżących jakoby Sąd Rejonowy naruszył normę art. 233 §1 k.p.c. przekraczając zasadę swobodnej oceny dowodów. Sąd I instancji dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych na podstawie całokształtu materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie, a następnie wnikliwie i prawidłowo go ocenił, szczegółowo przy tym omawiając dowody, na których się oparł, co znalazło wyraz w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia. W świetle przytoczonych przez Sąd I instancji motywów zaskarżonego wyroku nie ma uzasadnionych powodów by w myśl zarzutów skarżących - zakwestionować istnienie logicznego związku między treścią przedstawionych przez strony dowodów a opartym na ich podstawie wnioskowaniem Sądu. Sąd Rejonowy odniósł się do żądania pozwu przy uwzględnieniu zaoferowanych przez strony dowodów (w zasadzie jedynie przez stroną powodową) jak i mając na względzie obowiązującą w polskim procesie cywilnym zasadę kontradyktoryjności. Zarzuty apelacji w zakresie naruszenia prawa procesowego i materialnego uznać należy za chybione. Sprowadzają się one bowiem do wyżej omówionego zarzutu naruszenia zasady swobodnej oceny dowodów przez Sąd I instancji .

Przyjęcie przez Sąd Rejonowy, iż to pozwani w swoim lokalu pobierali paliwo w okresie od 25 lipca 2008r. do 1 września 2009r. było uzasadnione zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym. Pozwani błędnie twierdzili, że to na powodzie, a nie na nich spoczywa ciężar dowodzenia, że to nie oni pobierali paliwo w spornym okresie. Zgodnie z art. 57 ustawy Prawo energetyczne (Dz.U. 2006 Nr 89, poz. 625 t.j. ze zm.) odpowiedzialność ta ma charakter odpowiedzialności na zasadzie ryzyka. Skorzystanie przez przedsiębiorstwo z możliwości obciążenia opłatą taryfową jest niezależne od winy sprawcy. Istotą tak skonstruowanej odpowiedzialności za nielegalny pobór sprowadza się do tego, że odbiorca będzie odpowiadał za nielegalny pobór, bez względu na to, kto faktycznie pobrał nielegalnie energię, chyba że w toku postępowania wykaże, że wyłączną winę za zaistnienie nielegalnego poboru energii ponosi osoba, za którą odbiorca odpowiedzialności nie ponosi. Osobami, za które odbiorca ponosi odpowiedzialność, są przede wszystkim ci, którzy korzystają z jego lokalu jako miejsca pobierania energii. Skoro właścicielami lokalu w okresie spornym byli pozwani powód miał uzasadnioną podstawę, nie mając wiedzy o innych użytkownikach (od czasu rozwiązania umowy przez Stowarzyszenie (...)) domagać się od nich należności za nielegalny pobór paliwa, udowadniając jedynie, że pobór ten rzeczywiście miał miejsce w tym lokalu. Powód nie dochodzi roszczenia na zasadach ogólnych i nie musiał wykazywać ilości energii rzeczywiście nielegalnie pobranej co słusznie podkreślił Sąd Rejonowy w uzasadnieniu swojego wyroku. Do wykazania poboru paliw lub energii nie jest też konieczne ustalenie przez kontrolerów przedsiębiorstwa energetycznego jakie i ile urządzeń pobierających paliwo lub energię pracowało w chwili przeprowadzania kontroli, ani czy wszystkie te urządzenia były wówczas sprawne, a jedynie tego, że paliwo lub energia ta była pobierana. Co więcej, w sytuacji takiej sąd do stwierdzenia faktu rzeczywistego pobierania paliw lub energii wykorzystać może domniemanie faktyczne (art. 231 k.p.c.). W wypadku żądania opłaty z taryfy, wysokość opłaty jest oderwana od wysokości rzeczywiście poniesionej szkody i jest czymś w rodzaju quasi kary ustawowej. Strona pozwana nie wykazała, że odpowiedzialność za pobór gazu ponosi wyłącznie osoba trzecia, a zgodnie z art. 6 k.c. to na niej, pod rygorem upadku przesłanki egzoneracyjnej spoczywał ten obowiązek. (por. np. wyrok SN z 18 października 1982 r., I CR 160/82 i wyrok SN z 8 listopada 1988 r., II CR 315/88). Zaznaczyć należy, że pozwani nie zakwestionowali, iż pobór ten nastąpił, ale zarzucili Sądowi I instancji, iż ten błędnie przyjął, iż za powyższe oni odpowiadają jako właściciele lokalu. Nadto z wniosków apelacji wynika, iż Sąd Rejonowy powinien przyjąć, iż nie pobierali paliwa gazowego. W tym zakresie nie wykazali się jednak żadną inwencją dowodową nawet w postępowaniu apelacyjnym. Jedynie gołosłownie polemizowali z ustaleniami Sądu I instancji, nie złożyli umowy, która rzekomo łączyła ich ze Stowarzyszeniem (...) na dostawę gazu, nie zgłosili nawet nikogo do przesłuchania na tę okoliczność (gdyby umowa była jedynie ustna). Przed Sądem I instancji po wydaniu postanowienia o oddaleniu wniosku pełnomocnika pozwanej o odroczenie rozprawy z uwagi na oddalenie opozycji powoda co do wstąpienia do sprawy interwenienta ubocznego i dania mu czasu na zgłoszenie wniosków dowodowych, nie został zgłoszony żaden zarzut do protokołu rozprawy, a pozwana była fachowo reprezentowana, natomiast interwenient uboczny ani w toku postępowania pierwszoinstancyjnego ani w lakonicznej apelacji nie zgłosił żadnych wniosków dowodowych.

Nie ulega wątpliwości Sądu II instancji, że gaz był pobierany w lokalu będącym własnością pozwanych poza umową (od dnia rozwiązania umowy do dnia kontroli dostarczono 2352m 3). Pozwani nie zakwestionowali prawidłowości odczytów gazomierza. Żaden ze współwłaścicieli lokalu – odbiorców (w tym i interwenient uboczny - Stowarzyszenie (...)) nie był w okresie od dnia 25 lipca 2008r. do dnia 2 września 2009r. Błędnie przyjmują pozwani, iż fakt zawarcia umowy przez pozwaną dopiero w dniu 11 września 2009r.na dostawę gazu , wyklucza fakt, iż paliwo mogło być pobierane w tym lokalu przed zawarciem tej umowy. Wręcz przeciwnie przy staraniach o zawarcie umowy z powodem przez pozwaną, umocowany przez nią pan A. D. powoływał się na tytuł prawny własności pozwanych małżonków do lokalu sporządzony 14 lipca 2008r. Data tego aktu potwierdza, iż w czasie tożsamym z rozwiązaniem umowy sprzedaży gazu przez (...) Klub (...) pozwani stali się również właścicielami przedmiotowego lokalu i uzasadnia to przyjęcie, iż byli w jego posiadaniu w okresie objętym powództwem. Skoro pozwani twierdzili, że taki fakt nie miał miejsca winni to wykazać, czego nie zrobili będąc stroną bierną w zakresie zgłaszania wniosków dowodowych. Pozwani prawidłowo powiadamiani o terminach rozpraw nie stawiali się na rozprawie, a reprezentujący pozwaną pełnomocnik również nie zgłosił wniosków dowodowych na okoliczność wykazania, że to nie pozwani, ale inny podmiot korzystał z paliwa gazowego w należącym do ich lokalu, co nie powinno nastręczać żadnych problemów stronie pozwanej, o ile w rzeczywistości miało to miejsce. Za prawidłowe uznać należy pominięcie przez Sąd I instancji dowodu z zeznań pozwanych, skoro strona nie stawiła się na rozprawie a powyższe nie było wynikiem okoliczności od niej niezależnych, czy też natrafiło na poważne przeszkody nie dające się usunąć w niedługim czasie. Tak też zamknięcie rozprawy po rozstrzygnięciu co do opozycji powoda (na podstawie art. 78 § 2 k.p.c.) przeciwko wstąpieniu do sprawy interwenienta ubocznego nie narusza zasad postępowania. Sąd nie miało obowiązku odroczenia rozprawy w tym wypadku a interwenient uboczny nie stawiając się na rozprawie, sam zrezygnował z wyrażenia swojego stanowiska. Stawiennictwo na rozprawie stron czy też interwenienta, co słusznie podkreślił Sąd Rejonowy, jest prawem procesowym i w sytuacji, gdy strona z prawa tego nie korzysta negatywne konsekwencje tego stanu rzeczy winny obciążać samą stronę.

Odnosząc się do zarzutu przedawnienia roszczenia Sąd II instancji podziela pogląd wyrażony przez Sąd Rejonowy, że jest on chybiony i jako taki nie powinien być uwzględniony. Zgodnie z art. 442 1 §1 k.p.c. roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym przedawnia się z upływem lat trzech, od dnia w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Zgodzić się należy ze stanowiskiem, iż od dnia ujawnienia stanu poboru gazu powód miał możliwość uzyskania wiedzy o wyrządzeniu szkody, skoro wcześniej nie wystawiał faktur i nie monitorował tychże wielkości. To, że do upływu przedawnienia roszczenia, tj. do dnia 2 września 2012r., zabrakło zaledwie 3 dni nie może mieć żadnego wpływu na ocenę zasadności powództwa. Tym bardziej, że uwzględnienie zarzutu przedawnienia nie oznacza, że zobowiązanie wygasło, tylko, że nie może być skutecznie dochodzone przed sądem. Podnieść należy, że po rozwiązaniu umowy ze Stowarzyszeniem (...) powód nie miał innej możliwości dowiedzenia się o powstałej szkodzie, bo nie wystawiał faktur.

Apelujący pozwani także niezasadnie zarzucają naruszenie przepisu art. 328 § 2k.p.c.. Przypomnieć należy, że podstawa faktyczna rozstrzygnięcia powinna zawierać: ustalenie faktów, które zostały zdaniem sądu udowodnione, a więc tych, których istnienie nie budzi wątpliwości, wskazanie dowodów, na podstawie których sąd doszedł do ustalenia istotnych dla sprawy okoliczności, oraz podanie przyczyn, które spowodowały, że sąd nie dał wiary pewnym dowodom - przyjął, że są niewiarygodne i pozbawione mocy dowodowej, a tym samym nie mogą być podstawą ustalenia istotnych dla sprawy okoliczności. W ocenie Sądu Okręgowego, uzasadnienie zaskarżonego wyroku w pełni odpowiada wszystkim wymogom określonym w powołanym przepisie, zarówno w części dotyczącej ustaleń Sądu Rejonowego, jak również w części odnoszącej się do oceny wiarogodności przeprowadzonych dowodów i prawnej oceny ustalonych okoliczności. Możliwe jest w związku z tym odtworzenie w sposób niebudzący wątpliwości rozumowania, jakie doprowadziło Sąd I instancji do wydania kwestionowanego orzeczenia. Należy wskazać, że w orzecznictwie przyjmuje się, że mankamenty dotyczące treści uzasadnienia orzeczenia, podlegającego zaskarżeniu apelacją z reguły nie należą do tego rodzaju uchybień, które mogą mieć wpływ na wynik sprawy (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 stycznia 2010 r., II UK 148/09), zaś naruszenie art. 328 § 2 k.p.c. może być uznane za uzasadniony zarzut apelacji tylko w skrajnych wypadkach, gdy uzasadnienie sądu I instancji jest na tyle wadliwie, że uniemożliwia przeprowadzenie instancyjnej kontroli prawidłowości zaskarżonego wyroku (por. także postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 10 grudnia 2009 r. III UK 52/09 i wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 marca 2006 r., II CK 428/05). Rolą sądu odwoławczego jest w pierwszej kolejności ocena zasadności żądania wszczynającego postępowanie w kontekście rozstrzygnięcia sądu I instancji, natomiast funkcja kontrolna przy rozpoznawaniu apelacji jest drugorzędna (tak wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 14 lipca 2015 r.VI ACa 1112/14).

Mając na uwadze powyższe Sąd Okręgowy oddalił wszystkie trzy apelacje na podstawie art. 385 k.p.c.

Orzeczenie o kosztach postępowania apelacyjnego zapadło zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu, wyrażoną w art. 98 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. Ich odpowiedzialność jest solidarna, o czym Sąd orzekł na podstawie art. 105 § 2 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. Koszty zasądzone na rzecz powoda to wynagrodzenie jego pełnomocnika (ustanowionego w II instancji ) wynoszące 1800 zł zgodnie z § 6 pkt 5 w zw. z § 12 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (tekst jedn. : Dz. U. z 2015 r., poz. 617).