Sygn. akt IV P 140/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 grudnia 2016 r.

Sąd Rejonowy w Szczytnie IV Wydział Pracy

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSR Anna Podubińska

Ławnicy:

Stanisława Gerwel

Anna Piórkowska

Protokolant:

st. sekr. sądowy Krystyna Hartung

po rozpoznaniu w dniu 28 grudnia 2016 r. w Szczytnie

sprawy A. M. (1)

przeciwko Jednostka Wojskowa 2031 w L.

o ustalenie istnienia stosunku pracy

I.  Oddala powództwo,

II.  Zasądza od powódki A. M. (1) na rzecz pozwanego Jednostki Wojskowej 2031 w L. tytułem zwrotu kosztów procesu kwotę 870 ( osiemset siedemdziesiąt ) złotych

Sygn. akt IV P 140/15

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 23 września 2015 r. przeciwko pozwanej Jednostce Wojskowej 2031 w L. powódka A. M. (1) wniosła o ustalenie nieważności swojego oświadczenia woli z dnia 16 czerwca 2015 r. w postaci rozwiązania umowy o pracę łączącą powódkę i pozwaną. Domagała się ona także ustalenia istnienia stosunku pracy i zasądzenia na swoją rzecz od pozwanej kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu swojego stanowiska powódka podniosła, że od dnia 16 grudnia 2013 r. jest zatrudniona u pozwanej na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony, na stanowisku archiwisty środków kryptograficznych. W dniu 16 czerwca 2015 r. powódka wysłała do pozwanej listem poleconym oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę na mocy porozumienia stron. Umowa o pracę miała rozwiązać się z dniem 31 lipca 2015 r. Pod koniec czerwca 2015 r. powódka otrzymała telefon od kadrowej zatrudnionej u pozwanej z informacją o tym, że otrzymała oświadczenie z dnia 16 czerwca 2015 r. i wyraża zgodę na rozwiązanie stosunku pracy z powódką w formie wskazanej w oświadczeniu. W dniu 20 lipca 2015 r. powódka dowiedziała się, że jest w drugim miesiącu ciąży, zaś przewidywany termin porodu jest wyznaczony na 17 marca 2016 r. Następnego dnia wysłała do pozwanej oświadczenie o uchyleniu się od skutków oświadczenia z dnia 16 czerwca 2015 r., powołując się na fakt bycia w ciąży, o którym nie wiedziała. Pismem z dnia 29 lipca 2015 r. pozwana nie wyraziła zgody na cofnięcie oświadczenia złożonego przez powódkę, a w dniu 10 sierpnia 2015 r. powódka otrzymała świadectwo pracy. W toku przedprocesowej korespondencji powódka przesłała pozwanej zaświadczenie, zgodnie z którym na dzień 3 sierpnia 2015 r. była w 7 tygodniu i 5 dniu ciąży, zaś termin ostatniej miesiączki był w dniu 10 czerwca 2015 r., a następnie zaświadczenie lekarskie potwierdzające, że w dniu składania oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracę za porozumieniem stron, tj. 16 czerwca 2015 r. była w 7 dniu ciąży. W odpowiedzi pozwany wskazywał na nieprzydatność otrzymanych informacji dla sprawy.

Powódka wskazała, iż podpisując porozumienie o rozwiązaniu z pracodawcą umowy o pracę działała pod wpływem błędu. Gdyby wiedziała, iż jest w ciąży, nie zrezygnowałaby z bezpieczeństwa prawnego, ekonomicznego i socjalnego, a także komfortu psychicznego, jaki stwarzało jej pozostawanie w zatrudnieniu i nie podjęłaby decyzji o rozwiązaniu umowy o pracę. W związku ze złożonym oświadczeniem o uchyleniu się od skutków prawnych porozumienia z dnia 16 czerwca 2015 r., umowa o pracę nie została ważnie rozwiązana i stosunek pracy trwa nada. Jeżeli zaś chodzi o kwestię interesu prawnego powódki w ustaleniu istnienia stosunku pracy, taki interes zachodzi zawsze, gdy zachodzi stan niepewności co do istnienia stosunku prawnego lub prawa, a wynik postępowania doprowadzi do usunięcia niejasności i wątpliwości w tym zakresie.

W odpowiedzi na pozew z dnia 22 października 2015 r. pozwana Jednostka Wojskowa nr 2031 w L. wniosła o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powódki na rzecz pozwanej kosztów postępowania według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwana wskazała, że powódka nie ma interesu prawnego w domaganiu się ustalenia istnienia stosunku do pracy, mając na uwadze, że w świetle jej twierdzeń przysługuje jej dalej idące powództwo o dopuszczenie do pracy. Dalej podniosła, że pismo powódki z dnia 21 lipca 2015 r. nie zawiera oświadczenia o uchyleniu się od skutków prawnych oświadczenia z dnia 16 czerwca 2015 r., skoro mowa w nim jedynie o wycofaniu wniosku. Nadto z załączonych przez powódkę zaświadczeń lekarskich nie wynika, że w momencie składania oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracę na mocy porozumienia powódka była w ciąży. Termin porodu ustalono prawdopodobnie wobec najczęściej stosowanej reguły N., tzn. od pierwszego dnia ostatniego krwawienia miesiączkowego odejmuje się trzy miesiące i dodaje 7 dni. Metoda ta zakłada, że poród występuje w 280 (40 tygodni) od pierwszego dnia ostatniej miesiączki, czyli pierwszy tydzień ciąży liczony jest od pierwszego dnia ostatniej miesiączki, czyli około 14 dni przed faktycznym poczęciem dziecka. Przy zastosowaniu tej metody wiek płodu ustalony na podstawie prawdopodobnego terminu porodu nie jest rzeczywistym wiekiem nienarodzonego dziecka. Zaświadczenia przedłożone wraz z pozwem wskazują więc jedynie przybliżony termin porodu powódki, są obarczone ryzykiem błędu i jako takie nie mogą stanowić podstawy ustalenia, że powódka była w ciąży w dniu 16 czerwca 2015 r. Zgodnie zaś z ogólnymi regułami z art. 6 k.c. ciężar dowodu faktu bycia w ciąży spoczywa na powódce. W razie ustalenia, że powódka zaszła w ciążę w okresie po zawarciu porozumienia, a przed rozwiązaniem umowy o pracę, brak jest podstaw by uznać rozwiązanie umowy o pracę w tym okresie za wadliwe. Dodatkowo pozwana wskazała, że skoro powódka w swojej ocenie skutecznie uchyliła się od skutków swojego oświadczenia woli, powinna pozostawać w gotowości do świadczenia pracy i stawiać się do pracy także po dniu 31 lipca 2015 r., czego nie uczyniła (nie stawiła się do pracy, nie złożyła wniosku o urlop, ani nie dostarczyła zwolnienia lekarskiego). W związku z tym, że obecnie powódka mieszka w K., gdzie przeniosła się wraz z rodziną, nie można przyjąć, że pozostaje w gotowości do świadczenia pracy. Wobec tego oczywistym jest, że powódka nie ma zamiaru faktycznie podjąć pracy, a celem przedmiotowego pozwu jest uzyskanie przyszłych świadczeń z ubezpieczeń społecznych związanych z macierzyństwem. Roszczenie powódki jest nieuzasadnione także z tego powodu, że jego uwzględnienie wiązałoby się z koniecznością zwolnienia nowo zatrudnionej osoby, która w przeciwieństwie do powódki chce świadczyć pracę.

W piśmie z dnia 02 listopada 2015 r. pozwana dodatkowo podniosła, że do już w dniu 24 kwietnia 2015 r. wyraziła zgodę na rozwiązanie umowy o pracę z powódką, ponieważ jej mąż, który również pracował w pozwanej Jednostce, został przeniesiony do K.. Późniejsze pisma powódki stanowiły jedynie potwierdzenie zawartej w dniu 24 kwietnia 2015 r. umowy rozwiązującej stosunek pracy.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Powódka A. M. (1) od dnia 16 grudnia 2013 r. była zatrudniona w pozwanej Jednostce Wojskowej nr 2031 w L. na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony, na stanowisku archiwisty środków kryptograficznych. W Jednostce tej był także zatrudniony mąż powódki, A. M. (2), który pełnił funkcję dowódcy posterunku w S.. Wymienieni zamieszkiwali wspólnie w S..

(bezsporne)

Dowództwo pozwanej Jednostki od października 2014 r. dysponowało informacją, że A. M. (2) zostanie przeniesiony do jednostki w K., zaś dokumentacja w tej sprawie była kompletowana od stycznia 2015 r. W związku z tym od początku 2015 r. trwały przygotowania do obsadzenia stanowiska zajmowanego dotychczas przez powódkę, co wymagało odbycia niezbędnych szkoleń, kursów i przygotowań przez innego pracownika. Sama powódka do 31 stycznia 2015 r. przebywała na urlopie macierzyńskim związanym z urodzeniem pierwszego dziecka. Ostatecznie A. M. (2) otrzymał rozkaz przeniesienia się do K. na początku kwietnia 2015 r.

(dowód: zeznania A. M. (2) k. 31v, zeznania H. J. k. 61v-62, zeznania powódki k. 33v-34v)

W związku z określeniem terminu przeniesienia męża powódki do jednostki w K. w dniu 24 kwietnia 2015 r. A. M. (1) odbyła rozmowę z dowódcą pozwanej, ppłk K. L., dotyczącą trybu rozwiązania jej umowy o pracę.

(bezsporne)

Do powyższej rozmowy doszło z inicjatywy małżeństwa M.. Był to ostatni dzień, w którym A. M. (2) pełnił obowiązki dowódcy posterunku, które uroczyście przekazał wówczas porucznikowi H. J.. W czasie rozmowy powódki z dowódcą był obecny H. J., dla którego było istotne, jak długo będzie pracował z powódką. Części rozmowy przysłuchiwał się także mąż powódki, który jednak w czasie jej trwania wychodził do innego pokoju.

W trakcie rozmowy powódka zaproponowała ppłk K. L., aby odeszła z pracy po wykorzystaniu wszystkich zaległych urlopów, na co wymieniony wyraził zgodę. Powódka wskazała datę 31 lipca 2015 r. jako najwcześniejszy termin rozwiązania umowy o pracę, pytała przy tym jednak o możliwość późniejszego rozwiązania stosunku pracy w przypadku na trudności w znalezieniu mieszkania w K.. Wówczas K. L. zapewnił ją, że z jego strony nie będzie najmniejszego problemu, a gdyby doszło do takiej sytuacji możliwe będzie przesunięcie końcowej daty zakończenia umowy o pracę na dogodny dla powódki termin. Polecił jej złożenie oświadczenia o rozwiązaniu umowy, gdy znajdzie z mężem mieszkanie, uznając, że jego złożenie już w kwietniu nie było potrzebne.

(dowód: zeznania powódki k. 33-36, zeznania A. M. (2) za wyjątkiem twierdzenia, że powódka nie określała daty rozwiązania stosunku pracy k. 30v-32v, zeznania K. L. k. 77v-80, zeznania H. J. k. 60v-63)

Powódka jeszcze tego samego dnia rozmawiała z H. J., informując go że zamierza wykorzystać urlop od początku czerwca. W poniedziałek w dniu 27 kwietnia 2015 r. H. J. otrzymał wniosek powódki określający terminy wykorzystania urlopów, który zatwierdził po wcześniejszym uzgodnieniu z kadrową.

(dowód: zeznania H. J. k. 61, zeznania A. M. (2) k. 31v, zeznania powódki k. 34v)

W dniu 16 czerwca 2015 r. powódka wysłała pozwanej Jednostce Wojskowej nr 2031 w L. listem poleconym pisemne oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę za wypowiedzeniem, wskazując dzień 31 lipca 2015 r. jako termin rozwiązania umowy.

(bezsporne)

W dniu 16 czerwca 2015 r. powódka nie była w ciąży.

(dowód: opinia biegłego z zakresu położnictwa i ginekologii k. 95, opinia uzupełniająca, k. 122)

W dniu 20 lipca 2015 r. powódka z uwagi na złe samopoczucie udała się do lekarza, który stwierdził, że zaszła w ciążę i wystawił jej zwolnienie lekarskie dla pracodawcy. A. M. (1) nie pytała wówczas lekarza o to, w jakim konkretnie dniu mogła zajść w ciążę.

Powódka telefonicznie poinformowała o zaistniałej sytuacji kadrową, pytając, co ma w tej sytuacji zrobić. Zasugerowała wówczas, że chciałaby wycofać oświadczenie o wypowiedzeniu umowy. Została wówczas poinformowana, że powinna załatwić sprawę na piśmie.

(dowód: zeznania powódki k. 33v-36)

W dniu 21 lipca 2015 r. powódka A. M. (1) listem poleconym nadała do dowódcy pozwanej, ppłk K. L., pismo, w którym prosiła o wycofanie jej wniosku dotyczącego rozwiązania umowy o pracę na mocy porozumienia stron, złożonego 16 czerwca 2015 r. Wskazała, że składając powyższe oświadczenie była w mylnym wyobrażeniu o stanie rzeczy, tj. nie wiedziała, że jest w ciąży. Podniosła, że świadomie nie zrezygnowałaby z bezpieczeństwa finansowego i komfortu psychicznego, jaki stwarza pozostawanie w zatrudnieniu w trakcie ciąży oraz po urodzeniu dziecka. W załączeniu powódka przesłała zaświadczenie lekarskie z dnia 20 lipca 201 r., z którego wynikało, że na tę datę znajdowała się w drugim miesiącu ciąży. Pozwana pismem z 23 lipca 2015 r. poinformowała powódkę, że sprawa jest na etapie wyjaśniania, w związku z czym zażądała od niej przedłożenia w terminie do dnia 29 lipca 2015 r. zaświadczenia lekarskiego, z którego wynikałby potencjalny termin początku ciąży. Wobec nienadejścia odpowiedzi w dniu 29 lipca 2015 r. pozwana poinformowała A. M. (1) o negatywnym rozpatrzeniu jej wniosku.

(dowód: pismo powódki z 21.07.2015 r. k. 9, zaświadczenie lekarskie z 20.07.2015 r. k. 10, pisma pozwanej z 23.07.2015 r. i 29.07.2015 k. 16-17)

Pismem z dnia 03 sierpnia 2015 r. powódka A. M. (1) przesłała pozwanej zaświadczenie o stanie ciąży w wymiarze tygodniowym i dziennym, w którym stwierdzono, że na datę jego wystawienia (03 sierpnia 2015 r.) powódka była w 7 tygodniu i 5 dniu ciąży. W odpowiedzi z dnia 13 sierpnia 2015 r. pozwana poinformowała powódkę o podtrzymaniu swojego stanowiska.

(dowód: pismo powódki i zaświadczenie z dnia 03 sierpnia 2015 r. k. 11, pismo pozwanej z 13.08.2015 r. k. 18)

Pismem z dnia 1 września 2015 r. powódka, działając za pośrednictwem swojego pełnomocnika, przesłała pozwanej zaświadczenie lekarskie, w którym stwierdzono, że w dniu 16 czerwca 2015 r. powódka była w 7 dniu ciąży, licząc metodą miesięcy księżycowych. Wskazała, że w związku z tym zasadne jest wyrażenie przez pracodawcę zgody na cofnięcie oświadczenia z tego dnia. Pozwana w odpowiedzi z 04 września 2015 r. wskazała, że początek ciąży obliczony według metody miesięcy księżycowych nie zawsze koresponduje z datą zajścia w ciążę, wobec czego nie zmieniła swojego stanowiska w sprawie.

(dowód: pismo powódki z 01.09.2015 r. k. 14, zaświadczenie z 31.08.2015 r. k. 15)

Sąd zważył, co następuje:

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie zeznań świadków K. L., A. M. (2) i H. J., jak również zeznań samej powódki. Sąd oparł się także na dokumentach prywatnych w postaci korespondencji przedprocesowej stron, której treść i autentyczność nie była kwestionowana. Ustalenia faktyczne przyjęte za podstawę orzeczenia zostały również oparte na opinii biegłego z zakresu ginekologii i położnictwa, oraz opinii uzupełniającej, o czym w dalszej części uzasadnienia będzie jeszcze mowa.

W niniejszej sprawie sporna była data złożenia przez strony oświadczenia o rozwiązaniu stosunku pracy za wypowiedzeniem, tj. czy doszło do tego w dniu 16 czerwca 2015 r., czy już w dniu 24 kwietnia 2015 r. Strony prezentowały także sprzeczne stanowiska co do tego, czy w dniu 16 czerwca 2015 r. powódka była w ciąży.

Odnosząc się do pierwszej z wymienionych kwestii stwierdzić należy, że przebieg spotkania powódki z przełożonym ppłk. K. L., wynikający zarówno z zeznań świadków, jak i samej powódki był jednakowy, tj. nikt nie wskazywał okoliczności, których nie potwierdzałyby pozostałe przeprowadzone dowody osobowe. Jedynie mąż powódki, A. M. (2) zeznał, że w trakcie jej spotkania z dowódcą w dniu 24 kwietnia 2015 r. nie padła żadna data rozwiązania stosunku pracy, podczas gdy z zeznań samej powódki wynika, że wspominała już wtedy o dacie 31 lipca 2015 r. A. M. (2) nie był jednak obecny przy całej rozmowie, a jedynie na początku i na końcu, wychodząc w trakcie jej trwania. W ocenie Sądu świadek ten odwoływał się więc do okoliczności, z którymi sam miał bezpośrednią styczność, co nie może ujemnie rzutować na ogólną ocenę jego wiarygodności i pozostałych relacji. W pozostałym zakresie jego zeznania były bowiem zbieżne z zeznaniami pozostałych świadków.

Zasadnicza rozbieżność w zeznaniach z jednej strony powódki i jej męża, a z drugiej K. L. i H. M., odnosiła się nie do faktów, lecz do ocen, na ile zapadłe wówczas ustalenia co do rozwiązania stosunku pracy powódki były wstępne, a na ile wiążące dla stron.

Powódka w swoich zeznaniach wskazała, że porozumienie się z dowódcą co do daty rozwiązania stosunku pracy było dla niej istotne z tego względu, że nie chciała zachowywać 3-miesięcznego okresu wypowiedzenia. Gdyby powódka była zmuszona do zachowania okresu wypowiedzenia, musiałaby przez blisko miesiąc świadczyć pracę dla pozwanej, podczas gdy płaciłaby już wówczas za mieszkanie w K.. Dodatkowym powodem, którego nie ujawniła K. L. w trakcie rozmowy, była chęć przepracowania okresu uprawniającego do otrzymania 13-go wynagrodzenia.

Z drugiej jednak strony sama ta okoliczność nie świadczy jeszcze o tym, że strony już wówczas złożyły wiążące je oświadczenia o rozwiązaniu stosunku pracy za wypowiedzeniem. Nie budzi wątpliwości Sądu, że strony w dniu 24 kwietnia 2015 r. uzgadniały termin rozwiązania stosunku pracy, jednakże zapadłe wówczas ustalenia nie stanowiły o złożeniu oświadczeń niezbędnych do rozwiązania stosunku pracy.

Nawet ewentualne podzielenie wszystkich twierdzeń ppłk. K. L. nie mogłoby prowadzić do odmiennego wniosku. Wymieniony sam wskazywał, że w dacie 24 kwietnia 2015 r. nie dostrzegał potrzeby formalizowania kwestii rozwiązania stosunku pracy, odwołując się do trudności powódki i jej męża z wynajęciem mieszkania w K., które stały temu na przeszkodzie. Wymieniony zeznał m. in., że na pytanie powódki o ewentualną sytuację, gdyby jej mąż nie znalazł do dnia 31 lipca 2015 r. mieszkania, odparł, że z jego strony nie będzie żadnych problemów, a rozwiązanie stosunku pracy byłoby możliwe w późniejszym terminie.

Co znamienne, mimo deklarowania ostatecznego charakteru ustaleń z dnia 24 kwietnia 2015 r., K. L. sam nie wiązał z tą datą złożenia przez powódkę oświadczenia o wypowiedzeniu umowy, a przeciwnie, wskazywał na to, że miała ona złożyć to oświadczenie w terminie późniejszym, kiedy wraz z mężem znajdzie mieszkanie, co faktycznie nastąpiło (k. 79v). W dniu 24 kwietnia 2015 r. doszło więc jedynie do wiążącego uzgodnienia kwestii wykorzystania zaległego urlopu przez powódkę. Dopiero później miała ona złożyć dodatkowe oświadczenie co do rozwiązania stosunku pracy w dogodnym dla niej terminie. Nie można bowiem podzielić twierdzeń, zgodnie z którymi to przełożonemu powódki miało zależeć na rozwiązaniu umowy o pracę właśnie na dzień 31 lipca 2015 r. Z zeznań K. L. wynika co najwyżej, że z uwagi na konieczność zastąpienia pracownika interesował się tym, kiedy stosunek pracy ulegnie rozwiązaniu, przy czym dokładne określenie dnia leżało przede wszystkim w interesie samej powódki.

W świetle powyższych ustaleń nie było możliwe przyjęcie, że do złożenia oświadczenia woli o rozwiązaniu umowy o pracę za wypowiedzeniem doszło w dniu 24 kwietnia 2015 r., nawet gdyby miało to być oświadczenie pod warunkiem w rozumieniu art. 89 k.c. w zw. z art. 300 k.p. Taka konstrukcja mogłaby zachodzić jedynie w sytuacji, gdyby rozwiązanie stosunku pracy było uzależnione od znalezienia przez powódkę mieszkania, a nie od złożenia przez nią odrębnego oświadczenia, w którym miała wyrazić wolę rozwiązania umowy w konkretnie oznaczonym terminie, w sytuacji, kiedy mieszkanie już znalazła.

Zgodnie z art. 189 k.p.c. powód może żądać ustalenia przez sąd istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa, gdy ma w tym interes prawny.

W niniejszej sprawie powódka zgłosiła żądanie ustalenia nieważności swojego oświadczenia z dnia 16 czerwca 2015 r. o rozwiązaniu umowy z pozwaną Jednostką Wojskową nr 2031 w L. za wypowiedzeniem.

Stosownie do art. 84 § 1 k.c. w razie błędu co do treści czynności prawnej można uchylić się od skutków prawnych swego oświadczenia woli. Jeżeli jednak oświadczenie woli było złożone innej osobie, uchylenie się od jego skutków prawnych dopuszczalne jest tylko wtedy, gdy błąd został wywołany przez tę osobę, chociażby bez jej winy, albo gdy wiedziała ona o błędzie lub mogła z łatwością błąd zauważyć; ograniczenie to nie dotyczy czynności prawnej nieodpłatnej. W § 2 powołanego przepisu stwierdzono, że można powoływać się tylko na błąd uzasadniający przypuszczenie, że gdyby składający oświadczenie woli nie działał pod wpływem błędu i oceniał sprawę rozsądnie, nie złożyłby oświadczenia tej treści (błąd istotny).

Ustawodawca przewidział więc szereg przesłanek uchylenia się od skutków prawnych oświadczenia woli wyrażonego pod wpływem błędu, przy czym nie można pomijać, że art. 84 k.c. znajduje zastosowanie w sprawach ze stosunku pracy jedynie odpowiednie zastosowanie z art. 300 k.p., wobec czego przepis ten nie we wszystkich sytuacjach znajduje pełne zastosowanie. Odpowiednie stosowanie może polegać zarówno na odmowie zastosowania przepisu do określonej sytuacji, jego pełnym zastosowaniu, jak i częściowym zmodyfikowaniu.

Ciąża jest okolicznością istotną z punktu widzenia kształtowania stosunku pracy. Nie tylko ogranicza swobodę pracodawcy rozwiązania umowy o pracę, ale zmienia zakres podporządkowania pracownicy, powoduje powstanie nowych obowiązków po stronie pracodawcy, zwiększa uprawnienia pracownicy. Zasada ochrony pracy kobiet jest jedną z podstawowych zasad prawa pracy. Usprawiedliwione jest wobec tego "złagodzenie" warunków uchylenia się kobiety w ciąży od skutków zmierzającego do zakończenia stosunku pracy oświadczenia woli złożonego pod wpływem błędu polegającego na niewiedzy o ciąży.

W tej sytuacji należy przyjąć, że jeżeli pracownica będąca w ciąży, nie wiedząc o tym, złożyła oświadczenie woli zmierzające do rozwiązania stosunku pracy, może uchylić się od skutków tego oświadczenia niezależnie od tego, czy błąd został wywołany przez pracodawcę, czy wiedział on o błędzie lub mógł go z łatwością zauważyć (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 marca 2002 r., I PKN 156/01, OSNP 2004/5/78, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 czerwca 2003 r., I PK 206/02, OSNP 2004/16/278,

W orzecznictwie stwierdzono także, że termin na uchylenie się od skutków wadliwego oświadczenia woli jest równoważny terminowi do zgłoszenia gotowości podjęcia pracy po przywróceniu do pracy (czyli 7 dni) i jest liczony od chwili wykrycia błędu, co wynika z treści art. 48 § 1 k.p. (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 września 2014 r., II PK 269/13, LEX nr 1541199). W ocenie Sądu powódka należycie wykazała, że oświadczenie o uchyleniu się od skutków prawnych oświadczenia polegającego na rozwiązaniu umowy o pracę za wypowiedzeniem złożyła już następnego dnia po uzyskaniu wiadomości o ciąży. Nic nie wskazuje bowiem, aby przed dniem 20 lipca 2015 r., kiedy udała się do lekarza i uzyskała stosowne zaświadczenie, miała wiedzę o tym, że jest w ciąży.

Jednakże powódka nie wykazała okoliczności, że w dacie złożenia oświadczenia z dnia 16 czerwca 2015 r. doszło do zapłodnienia i faktycznie była już wtedy w ciąży, podczas gdy to na niej, jako wywodzącej skutki prawne z faktu zajścia w ciążę w określonym terminie, spoczywał w tym zakresie ciężar dowodu stosownie do art. 6 k.c. w zw. z art. 300 k.p.

W szczególności Sąd nie oparł się na zaświadczeniach lekarskich, przedłożonych wraz z pozwem na okoliczność określenia początkowego terminu ciąży powódki. Wbrew twierdzeniom zawartym w pozwie, dokumenty te stwierdzały jedynie możliwy stan ciąży powódki oraz wiek płodu liczony tzw. metodą N., inaczej zwaną metodą miesięcy księżycowych, która nie określa dokładnej daty poczęcia, a początek ciąży wiąże jedynie z początkiem ostatniej miesiączki.

Dokonując ustaleń w zakresie terminu zajścia w ciążę przez powódkę Sąd oparł się na opinii biegłego z zakresu ginekologii i położnictwa. Wnioski tej opinii są logiczne, zgodne ze wskazaniami życiowego, a przez to zasługiwały na podzielenie. Skoro bowiem typowy cykl miesięczny umożliwia zajście w ciążę ok. 14 dnia cyklu, w fazie jajeczkowania, fakt, że ostatnia miesiączka powódki zaczęła się w dniu 10 czerwca 2015 r. rodzi domniemanie faktyczne zajścia w ciążę po dniu 16 czerwca 2015 r., kiedy to powódka złożyła sporne oświadczenie woli. Powódka nie przejawiała inicjatywy dowodowej mającej na celu wykazanie, że jej cykl miesięczny nie miał normalnego, typowego przebiegu. Choć powoływała się na możliwe anomalie w zakresie regularności cyklu miesięcznego, tego rodzaju okoliczność nie wynika z przedłożonej przez nią historii choroby, na co zasadnie zwrócił uwagę biegły w opinii uzupełniającej. Powódka nie zaoferowała żadnych innych dowodów mających wykazać, że już w dniu 16 czerwca 2015 r. mogła być w ciąży.

Wymieniona przedłożyła wprawdzie jeden podpisany wydruk badania USG z dnia 20 lipca 2015 r., jednakże na jego podstawie biegły określił, że uwzględniając wielkość zarodka w tej dacie, brak jest możliwości, aby powódka zaszła w ciążę w trakcie poprzedniego cyklu miesięcznego. Biegły zaznaczył, że powyższe zdjęcie pokazuje wczesny pęcherzyk ciążowy w granicach 5-6 tygodni określony wg. reguły N., obarczonej opisanym powyżej błędem. Faktycznie ciąża trwała więc ok. 2 tygodnie krócej, co wyklucza uznanie, by istniała w dniu 16 czerwca 2015 r.

Uwzględniając powyższe powódka, która nie będąc w ciąży, złożyła oświadczenie woli zmierzające do rozwiązania stosunku pracy, a następnie zaszła w ciążę przed datą upływu okresu wypowiedzenia, nie działała pod wpływem błędu. Trafnie zauważono bowiem w orzecznictwie, że błąd, w rozumieniu art. 84 k.c. nie odnosi się do mylnego wyobrażenia o zdarzeniach, które mogą dopiero powstać i wywołać przekonanie osoby składającej oświadczenie, że jego wcześniejsze złożenie było decyzją niekorzystną (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 czerwca 2009 r., LEX nr 519275, I PK 17/09). Taki błąd należy wyłącznie do sfery motywacyjnej i w żadnym stopniu nie dotyczy treści czynności prawnej.

Sama treść art. 177 § 1 k.p. nie daje także do ewentualnego uznania za niezgodne z prawem rozwiązania umowy o pracę za porozumieniem stron zawartym z pracodawcą przez pracownicę, która nie była w ciąży, a zaszła w ciążę przed określonym w porozumieniu terminem rozwiązania umowy (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 października 2007 r., II PK 24/07, LEX nr 375649). Także przepis art. 8 k.p. nie może stanowić wystarczającej podstawy dla skonstruowania obowiązku wyrażania zgody na cofnięcie wypowiedzenia w sytuacji, gdy jej odmowa mogłaby być oceniona jako sprzeczna z zasadami współżycia społecznego (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 lutego 1993 r., I PZP 72/92, LEX nr 56806).

Dlatego też uchylenie się przez powódkę w dniu 21 lipca 2015 r. od skutków prawnych oświadczenia woli o rozwiązaniu stosunku pracy za wypowiedzeniem na podstawie art. 84 § 1 k.c. w zw. z art. 88 k.c. i w zw. z art. 300 k.p. nie mogło być skuteczne.

Powódka w oparciu o treść art. 189 k.c. sformułowała także dodatkowe żądanie ustalenia istnienia stosunku pracy, jednakże było ono w istocie tożsame ze zgłoszonym przez nią żądaniem ustalenia nieważności dokonanego wypowiedzenia. Powódka nie powoływała się bowiem na żadne inne okoliczności, które miałyby świadczyć o istnieniu stosunku pracy. W tym zakresie podnieść należy, że nie zachodził interes prawny w formułowaniu dodatkowego żądania, albowiem ewentualne uwzględnienie powództwa co do nieważności wypowiedzenia umowy o pracę samo w sobie przesądzałoby, że trwałaby ona nadal.

Z tych względów powództwo jako niezasadne podlegało oddaleniu (punkt I wyroku).

W pkt II Sąd zasądził od powódki na rzecz pozwanego kwotę 870 złotych tytułem kosztów zastępstwa procesowego według spisu kosztów przedłożonego przez pełnomocnika pozwanej (k. 148). W ocenie Sądu nie ma podstaw do odstąpienia od ogólnej zasady odpowiedzialności za wynik sporu przewidzianej w art. 98 k.c. Nie uzasadnia tego okoliczność, że powódka nie pracuje i zajmuje się wychowywaniem dziecka, uwzględniwszy, że mieszka z mężem w K., gdzie ten jest wojskowym i osiąga dochody umożliwiające utrzymanie rodziny. Nie usprawiedliwia nieobciążania powódki kosztami procesu okoliczność, że powódka była subiektywnie przekonana o tym, że w chwili rozwiązania stosunku pracy była w ciąży. Powódka wytoczyła powództwo po upływie ponad 2 miesięcy, po wymianie przedprocesowych pism z pracodawcą, który od początku kwestionował jej roszczenie, wobec czego miała możliwość zweryfikowania zasadności swych twierdzeń.

Na marginesie należy zauważyć, że choć z przedłożonego spisu kosztów wynika, że łączne koszty pełnomocnika pozwanej wyniosły 950 złotych, wliczył on przy tym koszt dojazdów z O. do S. na 6 terminów rozprawy, podczas gdy rozprawa odbyła się 5-krotnie, tj. w dniach 04 i 24 listopada 2015 r., 15 marca 2016 r., oraz w dniach 06 i 28 grudnia 2016 r. W związku z tym wskazaną przez pełnomocnika kwotę należało pomniejszyć o wskazany przez niego koszt jednego dojazdu do S. w wysokości 80 złotych. Zasądzona kwota należycie uwzględnia niezbędny nakład pracy pełnomocnika oraz czynności podjęte przez niego w sprawie, jak i charakter samej sprawy (art. 109 § 2 k.p.c.).