Sygn. akt I C 33/16

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 22 stycznia 2016 roku zastępowani przez profesjonalnego pełnomocnika powodowie A. K. S. i S. K. domagali się zasądzenia od pozwanego (...) Towarzystwa (...) z siedzibą W. na rzecz powoda S. K. kwoty 5 000 zł tytułem zadośćuczynienia za krzywdę wraz z odsetkami ustawowymi oraz odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 20 października 2015 roku oraz na rzecz powodów solidarnie kwoty 200 zł tytułem odszkodowania ustawowymi oraz odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 20 października 2015 roku do dnia zapłaty, zasądzenie od pozwanego (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz powodów solidarnie kwoty 2 808,00 zł tytułem odszkodowania wraz z odsetkami ustawowymi oraz odsetkami ustawowymi za opóźnienie od kwoty 2 590 zł liczonymi od dnia 21 lipca 2015 roku do dnia zapłaty oraz od kwoty 218,00 zł liczonymi od dnia doręczenia odpisu pozwu do dnia zapłaty, a także orzeczenia o kosztach postępowania, w tym kosztach zastępstwa procesowego.

W uzasadnieniu pozwu strona powodowa wskazała, iż w dniu 17 czerwca 2015 roku w miejscowości Z. doszło do wypadku komunikacyjnego z udziałem kierowanego przez L. K. pojazdu marki I. o nr rej. (...) i kierowanego przez powoda samochodu osobowego marki P. (...) o nr rej. (...) – z winy pierwszego z kierowców. W wyniku zdarzenia uszkodzeniu uległa tylna część pojazdu kierowanego przez powoda, a także przewożone przez niego przedmioty: środek grzybobójczy, pasza dla zwierząt, trójkąt samochodowy, olej napędowy o łącznej wartości 586 zł. Jednocześnie szkody na osobie – w postaci rozległego stłuczenia tylnej powierzchni klatki piersiowej oraz urazu na tle nerwowym – doznał S. K.. W chwili zdarzenia powodowie objęci byli ochroną ubezpieczeniową – na podstawie zawartej umowy ubezpieczenia OC - przez pozwanego (...) S.A. z siedzibą w W.. Jednocześnie zawarta umowa obejmowała tzw. usługę bezpośredniej likwidacji szkody przez ubezpieczyciela posiadacza pojazdu. Celem skorzystania z usługi powodowie zgłosili w dniu 19 czerwca 2015 roku szkodę swojemu ubezpieczycielowi oraz zawarli umowę cesji wierzytelności, obejmująca szkody w pojeździe. Decyzją z dnia 14 lipca 2015 roku (...) S.A. z siedzibą w W. przyznał i wypłacił na rzecz powódki kwotę 1908,96 zł tytułem zwrotu kosztów najmu pojazdu zastępczego oraz kwotę 400 zł tytułem odszkodowania za szkodę w pojeździe (szkoda całkowita). Wobec powyższego powodowie domagają się uzupełnienie dotychczas wypłaconego odszkodowania o kwotę 2 100 zł z tytułu odszkodowania za szkodę w pojeździe, 490 zł tytułem odszkodowania za zniszczone przedmioty znajdujące się w pojeździe oraz 218 zł tytułem odszkodowania za koszt polisy ubezpieczeniowej wraku. W dniu 22 czerwca 2015 roku powodowie szkodę zgłosili także ubezpieczycielowi sprawcy zdarzenia - (...) Towarzystwu (...) z siedzibą W.. Pozwany decyzją z dnia 14 października 2015 roku wypłacił powodowi zadośćuczynienie w wysokości 1000 zł. Powód domaga się zasądzenia na jego rzecz od (...) Towarzystwa (...) z siedzibą W. dodatkowo tytułem zadośćuczynienia kwoty 5 000 zł oraz kwoty 200 zł tytułem odszkodowania za poniesione przedsądowe koszty pomocy prawnej.

Pozwany (...) S.A. z siedzibą w W. w odpowiedzi na pozew datowanej na dzień 8 marca 2016 roku wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powodów na rzecz pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. W uzasadnieniu stanowiska zastępowany przez profesjonalnego pełnomocnika ubezpieczyciel w pierwszej kolejności podniósł zarzut braku legitymacji biernej po jego stronie. Pozwany na podstawie zawartej umowy zlecenia tzw. bezpośredniej likwidacji szkody za zadanie miał jedynie ustalenie sprawcy szkody, zakresu szkody i należnej wysokości odszkodowania. Na tej podstawie wypłacał poszkodowanemu bezsporną część odszkodowania, a następnie o zwrot tej kwoty występował do ubezpieczyciela sprawcy. Zawarta umowa nie obejmowała przejęcia odpowiedzialności od ubezpieczyciela sprawy kolizji. Z ostrożności procesowej pozwany podniósł, iż odszkodowanie zostało wypłacone w wysokości wynikającej z zawartej umowy zlecenia. Ubezpieczyciel odmówił wypłaty odszkodowania za uszkodzone mienie przewożone w bagażniku, albowiem nie udokumentowano jego nabycia w dniu kolizji, ani też nie zgłoszono do oględzin. Jednocześnie treść umowy zlecenia obejmowała wyłącznie szkodę w pojeździe, nie roszczenia związane z koniecznością zawarcia nowej umowy ubezpieczenia.

Pozwane (...) Towarzystwo (...) z siedzibą W. w odpowiedzi na pozew z dnia 8 marca 2016 roku wniosło o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powodów na rzecz pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Argumentując stanowisko pełnomocnik pozwanego wyraził przekonanie, iż wypłacona kwota zadośćuczynienia w wysokości 1000 zł jest adekwatna do rozmiaru doznanej przez powoda krzywdy, stopnia poniesionych cierpień fizycznych i psychicznych, stanu niezdolności psychicznej i fizycznej, przebiegu procesu leczenia oraz prognoz na przyszłość. Odnosząc się natomiast do żądania zapłaty odszkodowania w kwocie 200 zł – z tytułu poniesionych kosztów uzyskania pomocy prawnej, strona pozwana zakwestionowała celowość ponoszenia takich kosztów, albowiem powódka zaistnienie szkody zgłosiła jeszcze przed dniem skorzystania z tej pomocy - pismem odręcznym z dnia 20 lipca 2015 roku. Ponadto jak wynika z zapisów przedstawionej faktury VAT należność obciążała wyłącznie A. K. S., a usługa tyczyła się sporządzenia pisma w sprawie przeciwko (...) S.A. w W. i nie pozostawała w normalnym związku przyczynowym z wypadkiem z dnia 17 czerwca 2015 roku. Strona pozwana wyraziła ponadto przekonanie, iż ewentualne odsetki od przyznanej kwoty zadośćuczynienia zasądzone powinny być dopiero od chwili wyrokowania.

Sąd ustalił, co następuje:

W dniu 17 czerwca 2015 roku około godziny 13:10 na drodze krajowej K-8 w miejscowości Z. gm. K. kierujący pojazdem marki I. o nr rej. (...) L. K. nie zachował bezpiecznej odległości między poprzedzającym go pojazdem i uderzył w tył stojącego – w oczekiwaniu na możliwość wykonania manewru skrętu w lewo - samochodu osobowego marki P. (...) o nr rej. (...), kierowanego przez S. K.. W wyniku zdarzenia w należącym do powódki A. K. S. pojeździe o nr rej. (...) doszło do uszkodzenia drzwi bocznych prawych tylnych, pokrywy tylnej, błotników tylnych, pasa tylnego, dachu, podłogi bagażnika, zderzaka tylnego, szyby tylnej, haku holowniczego oraz opony, a także do wycieku oleju napędowego z rozszczelnionego zbiornika samochodu. Kierujący pojazdem S. K. w wyniku uderzenia doznał stłuczenia tylnej powierzchni klatki piersiowej oraz urazu skrętnego kręgosłupa szyjnego (okoliczności bezsporne, akta szkody, odpis karty pojazdu k. 10, odpis pokwitowania zatrzymania dowodu rejestracyjnego k. 11, odpis oświadczenia S. K. k. 12, informacja KPP w S. wraz z kserokopia notatki urzędowej ze zdarzenia k. 166 – 167, 243 – 245, informacja Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w S. k. 172, 246, informacja Ochotniczej Straży Pożarnej w K. k. 173, 247, dokumentacja medyczna k. 13-24, 251 – 257, opinia pisemna z dnia 28 stycznia 2017 roku biegłego sądowego z zakresu techniki samochodowej i ruchu drogowego S. H. k. 323 – 330, opinia pisemna z dnia 31 marca 2016 roku biegłego sądowego z zakresu techniki samochodowej o ruchu drogowego C. D. k. 121-128 wraz z opinią uzupełniającą z dnia 12 września 2016 roku k. 258 - 259, pisemna opinia z dnia 28 listopada 2016 r. biegłego sądowego z zakresu neurologii W. T. k. 262 – 263, pisemna opinia z dnia 27 grudnia 2016 r. biegłego sądowego z zakresu chirurgii B. A. (1) k. 290 – 294 wraz z opinią uzupełniającą z dnia 7 marca 2017 r. k. 356-357, zeznania powoda S. K. k. 395v – 396).

S. K. po kolizji był w szoku, nie odczuwał negatywnych skutków zdarzenia, dlatego też nie zgłaszał obrażeń ciała przybyłym na miejsce zdarzenia służbom ratunkowym ani nie korzystał na miejscu zdarzenia z pomocy medycznej. Powód dolegliwości bólowych kręgosłupa szyjnego zaczął doświadczać dopiero po kilku godzinach od wypadku, wówczas też zgłosił się do Izby Przyjęć Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w S.. W placówce medycznej, po przeprowadzeniu badania przedmiotowego oraz radiologicznego, u powoda stwierdzono wyłącznie stłuczenie tylnej powierzchni klatki piersiowej, podano - wobec zgłaszanych dolegliwości bólowych - jedną ampułkę leku przeciwbólowego K. i polecono w razie potrzeby zgłosić się do poradni chirurgii ogólnej. S. K. w dniu 22 czerwca 2015 roku, z uwagi na odczuwany ból i stany lękowe zgłosił się do lekarza rodzinnego, ten zaś skierował go do poradni neurologicznej. Do poradni neurologicznej (...) w S. S. K. uczęszczał od dnia 23 czerwca 2015 roku do 12 grudnia 2015 roku. Przez kilka tygodni po wypadku (od 3 do 5), z uwagi na bóle w okolicy klatki piersiowej i kręgosłupa odcinka szyjnego stosował leki przeciwbólowe, w tym dostępne wyłącznie na receptę (Ketonal). Powód nie mógł wówczas wykonywać cięższych prac połączonych z dźwiganiem bądź schylaniem się, nie wymagał jednak pomocy osób trzecich w zwykłych czynnościach życia codziennego. Leczenia stłuczenia tylnej powierzchni klatki piersiowej i urazu skrętnego kręgosłupa szyjnego zakończyło się w lipcu 2015 roku, a doznane obrażenia nie skutkowały żadnymi trwałymi następstwami (u powoda nie stwierdzono ograniczenia ruchomości klatki piersiowej, zniekształceń, czy zaburzeń wentylacji płucnej). Obecnie odczuwane dolegliwości kręgosłupa, jak i przebyte zabiegi fizjoterapeutyczne, nie są związane z przebytym wypadkiem, lecz mają etiologie zwyrodnieniową. Z uwagi jednak na dolegliwości na tle nerwowym S. K. przyjmował zalecone przez neurologa leki przeciwlękowe (Zomiren) i pozostawał na zwolnieniu zdrowotnym do dnia 15 grudnia 2015 roku. Leczenie neurologiczne powoda zakończyło się w dniu 12 grudnia 2015 roku (zeznania świadków R. D. k. 202, M. Ł. k. 203, C. S. k. 232v, dokumentacja medyczna k. 13-24, 251 – 257, pisemna opinia z dnia 28 listopada 2016 r. biegłego sądowego z zakresu neurologii W. T. k. 262 – 263, pisemna opinia z dnia 27 grudnia 2016 r. biegłego sądowego z zakresu chirurgii B. A. (1) k. 290 – 294 wraz z opinią uzupełniająca z dnia 7 marca 2017 r. k. 356-357, zeznania powoda S. K. k. 395v – 396, zeznania powódki A. K. S. k. 396).

W chwili kolizji posiadacz pojazdu marki I. o nr rej. (...) korzystał z ochrony ubezpieczeniowej od odpowiedzialności cywilnej z tytułu umowy ubezpieczenia zawartej z (...) Towarzystwem (...) z siedzibą w W. (okoliczność bezsporna, akta szkody).

A. K. S., jako posiadaczka pojazdu marki P. (...) o nr rej. (...), objęta była ochroną ubezpieczeniową (...) S.A. z siedzibą w W. w ramach umowy ubezpieczenia OC, AC, (...) oraz (...), potwierdzonej polisą z dnia 5 sierpnia 2014 roku o nr (...) (k. 52 – 53). W dniu 19 czerwca 2015 roku A. K. S. zawarła ze swoim ubezpieczycielem - Powszechnym Zakładem Ubezpieczeń Społecznych S.A. w W. - umowę zlecenia w przedmiocie likwidacji szkody przez pozwanego, powstałej na terytorium RP, związanej z uszkodzeniem lub zniszczeniem pojazdu powoda, spowodowanej ruchem innego pojazdu mechanicznego, którego posiadacz zawarł umowę obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych z innym, niż tenże zakład ubezpieczeń, obejmującą. Stosownie do § 2 w zw. z § 1 i 3 powyższej umowy powódka zleciła (...) S.A. w W. przeprowadzenie postępowania likwidacyjnego przez ustalenie odpowiedzialności i wysokości należnego odszkodowania za szkodę w należącym do powódki pojeździe marki P. (...) o nr rej. (...), powstałą na skutek zdarzenia komunikacyjnego z dnia 17 czerwca 2015 roku z udziałem pojazdu mechanicznego o nr rej. (...), oraz wypłacenia świadczenia pieniężnego równego temu odszkodowaniu, w takim rozmiarze i wysokości, jakie wynikają z umowy OC zwartej przez posiadacza pojazdu kierowanego przez sprawcę kolizji (odpis umowy zlecenia k 26 – 27). W tym samym dniu zawarła pisemną umowę przelewu wierzytelności o odszkodowanie z tytułu szkody powstałej w dniu 17 czerwca 2015 roku w pojeździe marki P. (...) o nr rej. (...), wobec sprawcy szkody i (...) Towarzystwa (...) z siedzibą W. – do wysokości zapłaconej przez (...) S.A. w W. kwoty świadczenia pieniężnego z tytułu zawartej umowy zlecenia, pod warunkiem i z chwilą zapłaty przez (...) S.A. w W. powyższego świadczenia pieniężnego (odpis umowy przelewu wierzytelności k. 28).

W wykonaniu zawartej umowy zlecenia (...) S.A. w W. pismem z dnia 14 lipca 2015 roku przyznał na rzecz A. K. S. tytułem odszkodowania kwotę 2308,96 zł, w tym kwotę 400 zł z tytułu szkody całkowitej w pojeździe oraz kwotę 1908,96 zł z tytułu zwrotu kosztów wynajęcia pojazdu zastępczego (odpis decyzji k. 29). Pismem z dnia 9 września 2015 roku zastępowani przez profesjonalnego pełnomocnika A. K. S. i S. K., skierowanym do (...) Towarzystwa (...) w W. oświadczyli, iż nie zgadzają się z wartością odszkodowania ustalonego przez (...) S.A. w W., gdyż w ich ocenie wartość uszkodzonego pojazdu sprzed zdarzenia kształtowała się na poziomie 3 000 zł, a nie ustalonej przez ubezpieczyciela kwocie 900 zł. Ponadto w ich ocenie dokonujący kalkulacji zakład ubezpieczeń niezasadnie, ustalając wysokość należnego odszkodowania, nie uwzględnił wartości mienia przewożonego, zniszczonego na skutek kolizji (k. 36-37). Pismo o analogicznej treści profesjonalny pełnomocnik skierował do (...) S.A. w W. w dniu 22 października 2015 roku (k. 32 – 33). Pismem z dnia 19 listopada 2015 roku (...) S.A. w W. odmówiło uwzględnienia odwołania (k. 34).

W dniu 29 września 2015 roku A. K. S. zawarła kolejną umowę obowiązkowego ubezpieczenia OC pojazdu marki P. (...) o nr rej. (...) – do dnia 28 września 2016 roku – ze składką ustalona na kwotę 218 zł (polisa k. 51). W dniu 23 marca 2016 roku dokonano demontażu pojazdu, po czym decyzją Starosty (...) z dnia 25 marca 2016 roku nr (...) pojazd został wyrejestrowany z rejestru pojazdów (k. 216-218). W dniu 8 września 2015 roku zastępująca powodów w niniejszej sprawie radca prawny Z. P. wystawiła z tytułu porady prawnej i sporządzenia pisma w sprawie przeciwko (...) S.A. fakturę VAT nr (...) na kwotę 200 zł obciążającą A. K. S. (k. 42).

Pismem z dnia 1 października 2015 roku zastępowani przez profesjonalnego pełnomocnika A. K. S. i S. K. zgłosili (...) Towarzystwu (...) w W. zaistniałą szkodę na osobie powoda (k. 39-40). Pozwany ubezpieczyciel sprawcy zdarzenia w piśmie z dnia 14 października 2015 roku uznał swoją odpowiedzialność za powstałą szkodę na osobie i wypłacił S. K. zadośćuczynienie w kwocie 1000 zł (okoliczność bezsporna, akta szkody).

Sąd zważył, co następuje:

Podstawę prawną odpowiedzialności cywilnej sprawcy deliktu w niniejszej sprawie stanowił przepis z art. 436 § 2 k.c. w zw. z art. 415 k.c., statuujący, iż w razie zderzenia się mechanicznych środków komunikacji poruszanych za pomocą sił przyrody ich samoistni posiadacze mogą wzajemnie żądać naprawienia poniesionych szkód tylko na zasadach ogólnych, a więc na zasadzie winy. Do przesłanek odpowiedzialności deliktowej należą: zdarzenie, z którym system prawny wiąże odpowiedzialność, szkoda i związek przyczynowy między owym zdarzeniem a szkodą. Przy ustalaniu odpowiedzialności z tytułu czynów niedozwolonych znajdują zastosowanie przepisy ogólne dotyczące związku przyczynowego, szkody i sposobów jej naprawienia (art. 361-363 k.c.).

Zgromadzony w niniejszej sprawie materiał dowodowy jednoznacznie wskazywał, iż winę za zaistniałą w dniu 17 czerwca 2015 roku na drodze krajowej K-8 w miejscowości Z. gm. K. kolizję drogową ponosił wyłącznie kierujący pojazdem marki I. o nr rej. (...) L. K.. Z zeznań przesłuchanego w charakterze strony powoda S. K. (k. 395v – 396), kserokopii notatki urzędowej ze zdarzenia oraz informacji pisemnej uzyskanej z informacji uzyskanej z Komendy Powiatowej Policji w S. (k. 166 – 167, 243 – 245) wynikało, iż to kierujący pojazdem marki I. o nr rej. (...) nie dostosował się do zasad ruchu drogowego, nie zachował należytej ostrożności i bezpiecznej odległości między pojazdem go poprzedzającym, w wyniku czego uderzył kierowanym przez siebie pojazdem w prawy tył wykonującego manewr skrętu w lewo samochodu osobowego marki P. (...) o nr rej. (...) kierowanego przez S. K.. Sprawca kolizji nie kwestionował swojej odpowiedzialności i przyjął mandat karny. Podkreślić należy, iż w sprawie niniejszej nie zachodziły podstawy do ustalenia przyczynienia się poszkodowanego do skutków zdarzenia, skutkującego zmniejszeniem przyznanych na jego rzecz świadczeń. Przyczynienie się poszkodowanego, stosownie do art. 362 k.c. ma miejsce wówczas, gdy współprzyczyną powstania lub zwiększenia się szkody jest zachowanie się samego poszkodowanego. W piśmiennictwie oraz w judykaturze zgodnie przyjmuje się przy tym, że warunkiem stwierdzenia przyczynienia się poszkodowanego jest istnienie związku przyczynowego pomiędzy powstaniem bądź zwiększeniem szkody a zachowaniem się poszkodowanego, przy czym chodzi tu o normalny związek przyczynowy w rozumieniu art. 361 § 1 k.c. Wobec treści opinii pisemnej sporządzonej przez biegłego sądowego z zakresu techniki samochodowej i ruchu drogowego S. H. z dnia 28 stycznia 2017 roku (k. 323 – 330) wątpliwości nie mogło budzić, iż kierujący samochodem osobowym marki P. (...) o nr rej. (...) S. K. w żaden sposób swoim zachowaniem nie wpłynął na powstanie lub zwiększenie się szkody, w szczególności nie naruszył zasad ruchu drogowego w sposób wywołujący zagrożenie, ani też nie miał możliwości uniknięcia kolizji. Bez znaczenia pozostawało przy tym, czy powód w chwili zdarzenia posiadał zapięte pasy bezpieczeństwa, albowiem pasy te nie chronią przed obrażeniami doznanymi na skutek uderzenia w tył pojazdu. Powyższą opinię Sąd uznał za w pełni wiarygodny materiał dowodowy.

Wątpliwości Sądu nie budziło również, iż pozwane (...) Towarzystwo (...) z siedzibą w W., na mocy zawartej umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej za szkody wywołane ruchem samochodu osobowego marki I. o numerze rejestracyjnym (...), jest zobligowane do naprawienia zarówno wyrządzonej w związku z wypadkiem drogowym z dnia 17 czerwca 2015 roku szkody materialnej na mieniu powodów, jak i szkody na osobie S. K.. Podstawą prawną odpowiedzialności pozwanego towarzystwa ubezpieczeń jest przepis art. 822 § 1 k.c., wskazujący, iż przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony. Wedle dyspozycji art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź też utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia. Z przepisu art. 822 § 4 k.c. i art. 20 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczeń Komunikacyjnych wynika natomiast, że uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od zakładu ubezpieczeń.

W przedmiotowej sprawie strona powodowa domagała się zasądzenia tytułem odszkodowania za szkodę majątkową powstałą na skutek zdarzenia z dnia 17 czerwca 2015 roku od pozwanego (...) Towarzystwa (...) wyłącznie równowartości poniesionych przez stronę powodową kosztów wynagrodzenia profesjonalnego pełnomocnika z tytułu przedsądowej pomocy prawnej w kwocie 200 zł. Stosownie do poglądu Sądu Najwyższego wyrażonego w uchwale z dnia 13 marca 2012 roku o sygn. akt III CZP 75/11 (Legalis nr 432231) uzasadnione i konieczne koszty pomocy świadczonej przez osobę mającą niezbędne kwalifikacje zawodowe, poniesione przez poszkodowanego w postępowaniu przedsądowym prowadzonym przez ubezpieczyciela, mogą w okolicznościach konkretnej sprawy stanowić szkodę majątkową polegającą naprawieniu z ramach obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych. Podkreślić jednocześnie należy, iż zgodnie zaś z przepisem art. 361 § 1 i 2 k.c. zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła. W powyższych granicach, w braku odmiennego przepisu ustawy lub postanowienia umowy, naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł, oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono. Z uwagi na uproszczony charakter postępowania likwidacyjnego oraz ograniczony zakres obowiązków spoczywających na poszkodowanym sięgnięcie po pomoc prawną na etapie tegoż postępowania pozostaje w normalnym związku w okolicznościach, w których stan zdrowia, kwalifikacje osobiste lub sytuacja życiowa poszkodowanego usprawiedliwiają stanowisko o niezbędności takiej pomocy w celu sprawnego, efektywnego i ekonomicznie opłacalnego przebiegu postępowania likwidacyjnego. Ciężar udowodnienia faktów istotnych dla ustalenia odpowiedzialności odszkodowawczej spoczywa przy tym na osobie, która z faktów tych wywodzi skutki prawne (art. 6 k.c.).

W przedmiotowej sprawie strona powodowa nie wskazała, by zachodziły jakiekolwiek szczególne okoliczności uzasadniające skorzystanie - w zakresie postępowania likwidacyjnego prowadzonego przez (...) - z pomocy profesjonalnego pełnomocnika. Okoliczności kolizji drogowej z dnia 17 czerwca 2015 roku nie budziły żadnych wątpliwości, sprawca zdarzenia nie kwestionował swojej odpowiedzialności i przyjął mandat karny. Powodowie dysponowali wszelkimi danymi potrzebnymi do ustalenia ubezpieczyciela posiadacza pojazdu kierowanego przez sprawcę kolizji. A. K. S. samodzielnie zawarła z Powszechnym Zakładem Ubezpieczeń Społecznych S.A. w W. umowę o świadczenie usług w przedmiocie tzw. bezpośredniej likwidacji szkody, podając jednocześnie informacje niezbędne dla ustalenia wysokości należnego odszkodowania. W wykonaniu umowy zakład ubezpieczeń przyznał na rzecz powódki tytułem odszkodowania kwotę 2308,96 zł, w tym kwotę 400 zł z tytułu szkody całkowitej w pojeździe oraz kwotę 1908,96 zł z tytułu zwrotu kosztów wynajęcia pojazdu zastępczego, a łączący strony stosunek, wraz z wypłatą świadczenia pieniężnego, wygasł. Same natomiast przygotowanie pozwu w niniejszej sprawie, w tym ustalenie podmiotu posiadającego legitymację bierną w postępowaniu sądowym w przedmiocie odszkodowania, wchodziło w zakres czynności objętych zastępstwem procesowym. Tym samym w ocenie Sądu w niniejszej sprawie adekwatny związek przyczynowy pomiędzy wydatkami poniesionymi przez stronę powodową z tytułu przedsądowej porady prawnej i sporządzenia pisma w sprawie przeciwko (...) S.A. a zdarzeniem z dnia 17 czerwca 2015 roku nie zachodził. Nadmienić jednocześnie należy, iż w przedmiotowym postępowania strona powodowa reprezentowana były przez profesjonalnego pełnomocnika, który to powinien być świadomy wystąpienia negatywnych konsekwencji procesowych w przypadku zaniedbania powinności udowodnienia dochodzonych roszczeń.

Podstawą zgłoszonych w tymże procesie przez S. K. żądań zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę był przepis art. 445 § 1 k.c. w zw. z art. 444 k.c.. Wedle powyższej regulacji w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia Sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Krzywda ta stanowi niemajątkowy skutek naruszenia dóbr osobistych, może polegać zarówno na fizycznych dolegliwościach i psychicznych cierpieniach bezpośrednio związanych ze stanem zdrowia, ale też odnosić się do dalszych następstw uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia, w postaci np. odczuwalnego dyskomfortu w wyglądzie, mobilności, sprawności, poczuciu nieprzydatności społecznej bądź nawet wykluczenia. Podkreślić zarazem należy, iż zadośćuczynienie ma przede wszystkim charakter kompensacyjny. Świadczenie to ma stanowić w przybliżeniu ekwiwalent utraconych dóbr, dlatego też jego wysokość powinna odpowiadać wielkości ustalonej krzywdy. Sąd każdorazowo winien oceniać wysokość zadośćuczynienia w oparciu o konkretne okoliczności sprawy mające wpływ na rozmiar doznanej krzywdy, stopień i czas trwania cierpień fizycznych i psychicznych, trwałość skutków, prognozy na przyszłość, wiek poszkodowanego, niemożność wykonywania zawodu, uprawiania sportów, pracy twórczej, kontaktów towarzyskich itp. Przyznane świadczenie pieniężne musi zarazem przedstawiać ekonomicznie odczuwalną, wymierną dla samej osoby poszkodowanej, wartość. Jego wysokość nie może stanowić zapłaty sumy symbolicznej. Podkreślić przy tym należy, iż zgodnie z ugruntowaną już linią orzecznictwa, niewłaściwym jest przyjmowanie automatyzmu w ustalaniu wielkości zadośćuczynienia, uzależniając jego wymiar wyłącznie od stopnia utraty zdrowia, bowiem stopień ten w żadnym razie nie jest równoznaczny z rozmiarem krzywdy i wielkością należnego zadośćuczynienia (por. wyrok SN z dnia 5 października 2005 roku, I PK 47/05).

Ustalając wysokość należnego S. K. zadośćuczynienia z tytułu krzywdy doznanej na skutek zdarzenia z dnia 17 czerwca 2015 roku Sąd w pierwszej kolejności wziął pod uwagę zakres odniesionych przez niego obrażeń. Wedle opinii sporządzonej przez biegłego sądowego z zakresu chirurgii ogólnej B. A. (1) z dnia 27 grudnia 2016 r. (k. 290 – 294) wraz z opinią uzupełniająca z dnia 7 marca 2017 r. (k. 356-357) powód na skutek zdarzenia z dnia 17 czerwca 2015 roku doznał stłuczenia tylnej powierzchni klatki piersiowej i urazu skrętnego kręgosłupa szyjnego. Obrażenia klatki piersiowej miały charakter powierzchniowy, zastosowane leczenie ograniczało się do leczenia przeciwbólowego (wedle wskazań S. K. środki przeciwbólowe przyjmował przez okres około 3 tygodni). Doznane przez powoda obrażenia klatki piersiowej nie łączyły się z trwałym lub długotrwałym uszczerbkiem na zdrowiu powoda, w szczególności nie prowadziły do ograniczenia jeh ruchomości, zniekształceń, czy zaburzeń wentylacji płucnej. Również odczuwane obecnie przez powoda dolegliwości odkręgosłupowe nie są skutkiem doznanego urazu, lecz zmian o charakterze zwyrodnieniowym. Dłużej trwało natomiast leczenie neurologiczne powoda. Stosownie do opinii sporządzonej przez biegłą sądową z zakresu neurologii W. T. (k. 262 – 263) zdarzenie z dnia 17 czerwca 2015 roku wywołało u powoda znaczne dolegliwości na tle nerwowym – S. K. z uwagi na odczuwane dolegliwości na tle nerwowym, w tym stany lękowe, przyjmował zalecone przez neurologa leki przeciwlękowe (Zomiren) i do dnia 15 grudnia 2015 roku pozostawał na zwolnieniu zdrowotnym. Leczenie neurologiczne powoda zakończyło się w dniu 12 grudnia 2015 roku, zaś zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie wskazuje, by poszkodowany wymagał dalszego leczenia w tym zakresie.

Doznane przez S. K. obrażenia łączyły się z cierpieniem fizycznym. Powód dolegliwości bólowych zaczął doświadczać kilka godzin po zdarzeniu, wówczas też zgłosił się do Izby Przyjęć Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w S.. W początkowym okresie, z uwagi na natężenie odczuwanego bólu, powód zmuszony był przyjmować leki przeciwbólowe, w tym dostępne wyłącznie na receptę. Wraz jednak z upływem czasu dolegliwości ulegały stopniowemu obniżeniu, aż powróciły do stanu sprzed zdarzenia. Biegły sądowy z zakresu chirurgii ogólnej łączny czas trwania zgłaszanych przez powoda pourazowych dolegliwości bólowych określił na czas od 3 do 5 tygodni. Co prawda S. K. w dalszym ciągu uskarża się na bóle kręgosłupa, jednak dolegliwości te nie mają związku z przebytym wypadkiem, lecz chorobą zwyrodnieniową.

Sporządzone w niniejszej sprawie opinie biegłych sądowych z zakresu chirurgii ogólnej B. A. (1) oraz z zakresu neurologii W. T. Sąd uznał za w pełni wiarygodny materiał dowodowy, miarodajny dla dokonania ustaleń potrzebnych do rozstrzygnięcia sporu. Biegli, po dokonaniu analizy zgromadzonej w sprawie dokumentacji medycznej oraz przeprowadzeniu wywiadu i badania, odpowiedzieli na wszystkie zadane im pytania, zaś wyprowadzone przez nich wnioski są logiczne i spójne. Biegły sądowy z zakresu chirurgii B. A. (2) w sposób jasny i rzeczowy ustosunkował się również do zgłoszonych przez stronę powodową. Jednocześnie oboje opiniujący pozostawali zgodni w kwestiach dotyczących zakresu obrażeń doznanych przez powodów, stopnia i długotrwałości dolegliwości bólowych, wpływu urazów na dalsze funkcjonowanie S. K.. Biegli posiadają przy tym fachową wiedzę oraz długoletnią praktykę zawodową w przedmiocie objętym treścią sporządzonych opinii.

Przy ocenie wysokości należnego zadośćuczynienia Sąd uwzględnił również skalę cierpień psychicznych związanych ze zdarzeniem. S. K. przez pierwsze tygodnie od zdarzenia nie mógł wykonywać cięższych prac połączonych z dźwiganiem bądź schylaniem się, co mogło skutkować poczuciem nieporadności, zbędności, czy chwilowym obniżeniem poczucia własnej wartości. Stan obniżonej sprawności fizycznej był jednak krótkotrwały – zakończył się najpóźniej z upływem 5 tygodni od chwili zdarzenia. Jednocześnie kolizja z dnia 17 czerwca 2015 roku była dla S. K. niewątpliwie wydarzeniem silne stresującym, prowadzącym do znacznego obniżenia nastroju. Powód, z uwagi na odczuwane powypadkowe stany lękowe, przyjmował dostępne wyłącznie na receptę leki przeciwlękowe i z tego powodu przez okres niespełna 6 miesięcy pozostawał na zwolnieniu lekarskim. Nie sposób jednak pominąć, iż zdarzenie nie niosło rodziło żadnych trwałych skutków w życiu powoda, jego leczenie neurologiczne zakończyło się w dniu 12 grudni 2015 roku, a obecnie nie zgłaszała on żadnych dolegliwości na tle nerwowym.

Reasumując zaprezentowane wyżej rozważania Sąd doszedł do przekonania, iż uwzględniając obrażenia ciała doznane przez powodów na skutek zdarzenia z dnia 29 września 2014 roku, przebieg procesu ich leczenia, rozmiar doznanych przez każdego z powodów cierpień fizycznych i psychicznych, a także wpływu zdarzenia na dalsze funkcjonowanie powodów – dotychczas wypłacona na rzecz S. K. kwota zadośćuczynienia w wysokości 1000 zł jawi się jako adekwatna do rozmiaru doznanej przezeń krzywdy. Tym samym żądanie S. K. zasądzenia od pozwanego (...) Towarzystwa (...) w W. kwoty 5 000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę Sąd w pkt I sentencji wyroku - jako nieuzasadnione - oddalił w całości.

Oddalając powództwo A. K. S. i S. K. skierowane przeciwko (...) S.A. w W. Sąd miał na uwadze skutecznie podniesiony przez stronę pozwaną zarzut braku legitymacji procesowej biernej. Legitymacja procesowa to wypływające z prawa materialnego (konkretnego stosunku prawnego) uprawnienie do występowania w określonym procesie cywilnym w charakterze powoda lub pozwanego, to jest gdy z wiążącego strony procesu stosunku prawnego wynika zarówno uprawnienie powoda do zgłoszenia konkretnego żądania, jak również obowiązek pozwanego do jego spełnienia. Stanowi ono przesłankę materialnoprawną, w związku, z czym Sąd jest zobowiązany do oceny jej istnienia w chwili orzekania co do istoty sprawy, a w razie stwierdzenia braku tejże legitymacji po jednej ze stron - jest zobligowany do oddalenia powództwa.

W niniejszej sprawie strona powodowa roszczenie o zapłatę odszkodowania skierowane przeciwko (...) S.A. w W. wywodziła z umowy z dnia 19 czerwca 2015 roku zawartej w ramach usługi tzw. likwidacji bezpośredniej szkody. Pod względem prawnym umowa ta stanowiła - wbrew jej tytułowi - umowę o świadczenie usług, do której stosuje się odpowiednio przepisy o zleceniu (art. 750 k.c.). Podstawą prawną uprawniającą pozwany zakład ubezpieczeń do zawarcia powyższej umowy był art. 3 ust. 7 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o działalności ubezpieczeniowej, wedle którego zakład ubezpieczeń może – na wniosek osoby uprawnionej – wykonywać czynności ubezpieczeniowe, o których mowa w art. 3 ust. 4 pkt 2 (wypłacanie odszkodowań i innych świadczeń należnych z tytułu umów) i pkt 5 (prowadzenie postępowań regresowych oraz postępowań windykacyjnych) oraz w art. 3 ust. 5 pkt 1 i 2 (ustalanie przyczyn i okoliczności zdarzeń losowych; ustalanie wysokości szkód oraz rozmiaru odszkodowań oraz innych świadczeń należnych uprawnionym z umów ubezpieczenia lub umów gwarancji ubezpieczeniowych), także z tytułu umów zawartych w innym zakładzie ubezpieczeń w granicach odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń, który zawarł umowę OC z posiadaczem pojazdu, którego kierowca wyrządził szkodę. Analogicznie kwestia ta została uregulowana w art. 4 ust. 10 ustawy z dnia 11 września 2015 r. o działalności ubezpieczeniowej i reasekuracyjnej - obowiązującej od 1 stycznia 2016 roku. Dostrzec przy tym należy, iż usługa bezpośredniej likwidacji szkody ma na celu uproszczenie i przyśpieszenie procesu likwidacji szkody, w szczególności ustalenie osoby odpowiedzialnej za zdarzenie oraz wypłatę świadczenia w wysokości bezspornej części odszkodowania, nie zaś przeniesienie odpowiedzialności za powstałą szkodę na zakład ubezpieczeń obejmujący ochroną od odpowiedzialności cywilnoprawnej poszkodowanego.

Wedle postanowień umowy z dnia 19 czerwca 2015 roku (...) w W. zobowiązał się do przeprowadzenia postępowania likwidacyjnego w zakresie szkody powstałej na skutek zdarzenia z dnia 17 czerwca 2015 roku w pojeździe marki P. (...) o nr rej. (...) poprzez ustalenie podmiotu odpowiedzialnego oraz wysokości należnego odszkodowania w rozmiarze i wysokości, jakie wynikają z umowy ubezpieczenia OC posiadacza pojazdu kierowanego przez sprawcę zdarzenia, a następnie wypłacenia świadczenia pieniężnego równego ustalonemu odszkodowaniu. Zobowiązanie pozwanego ograniczało się zatem do wykonania czynności faktycznych związanych z przyjęciem zgłoszenia szkody i wypłatą świadczenia w wysokości równej ustalonej kwocie bezspornego odszkodowania, a zawarta umowa nie odniosła żadnego wpływu na ustalenie odpowiedzialności za kolizję drogową. Zobowiązanym do naprawienia szkody w dalszym ciągu pozostawał sprawca kolizji oraz jego ubezpieczyciel - w ramach odpowiedzialności gwarancyjnej za szkodę. Z powyższym korelowała treść zawartej między stronami pisemnej umowy przelewu wierzytelności o odszkodowanie z tytułu szkody powstałej w dniu 17 czerwca 2015 roku w pojeździe marki P. (...) o nr rej. (...), wobec sprawcy szkody i (...) Towarzystwa (...) z siedzibą W. – jedynie do wysokości świadczenia zapłaconego przez (...) S.A. w W., pod warunkiem i z chwilą zapłaty przez (...) S.A. w W. tegoż świadczenia. Z momentem wypłaty świadczenia stosunek zobowiązaniowy łączący poszkodowanego z jego ubezpieczycielem, wynikający z zawartej umowy bezpośredniej likwidacji szkody, wygasł. Tym samym bierną legitymacją w procesie opartym na podstawie prawnej z art. 805 k.c. i art. 822 k.c. - w odniesieniu do dalszych roszczeń odszkodowawczych, ponad świadczenie wypłacone w ramach tzw. bezpośredniej likwidacji szkody, w procesie opartym na podstawie prawnej z art. 805 k.c. i art. 822 k.c. posiadał jedynie ubezpieczyciel sprawcy zdarzenia z dnia 17 czerwca 2015 roku.

Dlatego też żądanie pozwu skierowane przeciwko (...) S.A. w W., jako podmiotowi niebędącemu stroną umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej, z uwagi na brak biernej legitymacji procesowej, podlegało oddaleniu w całości, o czym Sąd orzekł w pkt II sentencji wyroku.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. k.p.c. – zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu. Powodowie przegrali sprawę w całości zarówno w zakresie do żądania skierowanego przeciwko (...) Towarzystwu (...) w W., jak i przeciwko (...) S.A. w W., zatem to na nich ciążył obowiązek zwrotu kosztów procesu poniesionych przez pozwanych.

Na zasądzone solidarnie od powodów A. K. S. i S. K. na rzecz pozwanego (...) Towarzystwa (...) w W. koszty procesu w wysokości 3 317,00 zł składa się uiszczona przez pozwanego zaliczka na poczet dowodu z opinii biegłego sądowego w wysokości 1500 zł (k. 222) oraz wynagrodzenie pełnomocnika pozwanego będącego radcą prawnym w wysokości 1 800,00 zł, ustalone zgodnie z § 2 pkt 4 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych z dnia 22 października 2015 roku powiększone o kwotę 17,00 zł z tytułu opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.

Na zasądzone solidarnie od powodów A. K. S. i S. K. na rzecz pozwanego (...) S.A. w W. koszty procesu w wysokości 917,00 zł składały się wyłącznie koszty zastępstwa procesowego, ustalone w oparciu o § 2 pkt 3 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych z dnia 22 października 2015 roku, powiększone o kwotę 17,00 zł z tytułu opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.

W niniejszej sprawie koszty sporządzenia opinii sądowych przez biegłego sądowego z zakresu techniki samochodowej i ruchu drogowego S. H. (k. 333), biegłego sądowego z zakresu techniki samochodowej o ruchu drogowego C. D. (k. 130, 188), biegłej sądowej z zakresu neurologii W. T. (k. 267) oraz biegłego sądowego z zakresu chirurgii B. A. (1) (k. 297, 361)wyniosły łącznie 3 665,90 zł. Wydatki te pokryte zostały z zaliczek uiszczonych przez stronę powodową do kwoty 1 500 zł (k. 67, 267) oraz z zaliczki uiszczonej przez (...) Towarzystwo (...) z siedzibą w W. do kwoty 1 500 zł (k. 222). W pozostałym zakresie poniósł je tymczasowo Skarb Państwa – Sąd Rejonowy w Sokółce. Wobec powyższego Sąd w pkt V sentencji wyroku, działając na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, nakazał pobrać na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w Sokółce tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych od powodów A. K. S. i S. K. kwoty po 350,90 zł.