Sygn. akt III AUa 397/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 23 marca 2017 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie - Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Beata Górska (spr.)

Sędziowie:

SSA Romana Mrotek

SSO del. Gabriela Horodnicka - Stelmaszczuk

Protokolant:

St. sekr. sąd. Elżbieta Kamińska

po rozpoznaniu w dniu 23 marca 2017 r. w Szczecinie

sprawy T. M. (1)

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K.

o rentę z tytułu niezdolności do pracy

na skutek apelacji organu rentowego

od wyroku Sądu Okręgowego w Koszalinie IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 23 marca 2016 r. sygn. akt IV U 2091/13

oddala apelację.

del. SSO Gabriela Horodnicka SSA Beata Górska SSA Romana Mrotek – Stelmaszczuk

Sygn. akt III AUa 397/16

UZASADNIENIE

Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K., decyzją z dnia 2 lipca 2013 roku, znak: (...), odmówił ubezpieczonemu T. M. (2) przyznania prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy, wskazując, iż zgodnie z orzeczeniem Komisji Lekarskiej ZUS z dnia 20 maja 2013 roku jest on zdolny do pracy.

Ubezpieczony T. M. (1) zaskarżył powyższą decyzję i wniósł o jej zmianę poprzez przyznanie mu prawa do renty na dalszy okres, albowiem według ubezpieczonego jego stan zdrowia nie poprawił się a nawet pogorszył. Tym samym nie jest on zdolny do wykonywania jakiejkolwiek pracy zgodnej z kwalifikacjami.

Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K. w odpowiedzi na odwołanie wniósł o jego oddalenie powtarzając argumenty użyte w uzasadnieniu decyzji.

Wyrokiem Sądu Okręgowego w Koszalinie z dnia 23 marca 2016 roku, wydanym w sprawie o sygn. IV U 2091/13, zmieniono zaskarżoną decyzję w ten sposób, że przyznano ubezpieczonemu T. M. (1) rentę z tytułu częściowej niezdolności do pracy za okres od 1 kwietnia 2013 roku do 31 marca 2016 roku. Odwołanie w pozostałej części oddalono.

Powyższe orzeczenie Sąd Okręgowy oparł o następujące ustalenia faktyczne

oraz rozważania prawne:

T. M. (1) urodził się w dniu (...) i z zawodu jest technikiem mechanizacji rolnictwa. W przebiegu zatrudnienia wykonywał pracę: stażysty, specjalisty ds. mechanizacji, kierownika (...), ślusarza mechanika maszyn i urządzeń górniczych, kierownika usług, zastępcy kierownika ds. technicznych, pełnomocnika ds. zarządzania gospodarstwem, przedstawiciela handlowego, specjalisty ds. ubezpieczeń, starszego specjalisty ds. akwizycji.

Sąd pierwszej instancji ustalił, że od 2002 roku ubezpieczony samodzielnie prowadzi działalność polegającą na zaopatrzeniu pacjentów w środki medyczne. Ubezpieczony nie zatrudnia pracowników, w sytuacji pogorszenia się stanu zdrowia, pomaga mu synowa. T. M. (2) współpracuje z przychodniami lekarskimi - dostarcza ulotki o swojej działalności z numerem telefonicznym i pacjenci, jeśli potrzebują środki kontaktują się z ubezpieczonym, który dostarczam zamówione produkty. Dostarczanie polega na tym, że ubezpieczony zbiera zamówienia i zgłasza telefonicznie do firmy, która zajmuje się dystrybucją. Firma ta realizuje zamówienie na podstawie telefonicznych uzgodnień z ubezpieczonym, który uzyskuje od tej firmy prowizję. Ubezpieczony kontaktuje się z też z domami pomocy społecznej oraz ośrodkami pomocy społecznej i zbiera zamówienia. Przy wykonywaniu działalności gospodarczej porusza się samochodem osobowym.

Z ustaleń Sądu meriti wynika, że z uwagi na pogarszający się stan zdrowia ubezpieczony od 29 maja 1996 roku był uprawniony do renty z tytułu II grupy inwalidztwa z ogólnego stanu zdrowia (schorzenie główne – dychawica oskrzelowa z niewydolnością oskrzelową). Prawo do renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy było przedłużane do 31 marca 2013 roku

W dniu 22 marca 2013 roku T. M. (2) złożył wniosek o ponowne ustalenie prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy. W związku z powyższym, organ rentowy skierował ubezpieczonego na badania lekarskie dla ustalenia aktualnego stanu zdrowia i zdolności do pracy. Lekarz Orzecznik ZUS, po przeprowadzonych badaniach, orzeczeniem z dnia 10 kwietnia 2013 roku uznał ubezpieczonego za częściowo niezdolnego do pracy, okresowo do 31 lipca 2013 roku. Ubezpieczony sprzeciwił się treści orzeczenia podnosząc, że nadal jest osobą całkowicie niezdolną do pracy. W wyniku ponownego rozpoznania sprawy Komisja Lekarska ZUS w orzeczeniu z dnia 20 maja 2013 roku stwierdziła, że ubezpieczony jest zdolny do pracy. W oparciu o powyższe orzeczenie Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K., decyzją z dnia 2 lipca 2013r. odmówił ubezpieczonemu przyznania prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy wskazując, iż jest on zdolny do pracy.

Sąd Okręgowy ustalił, że u ubezpieczonego rozpoznaje się następujące schorzenia:

- przewlekła astma oskrzelowa/przewlekła obstrukcyjna choroba płuc, umiarkowanie ciężka, nie kontrolowana; podejrzenie zespołu współwystępowania astma oskrzelowa/ POCHP,

- pokrzywka przewlekła; nieżyt nosa; podejrzenie alergii; nikotynizm przewlekły; podejrzenie anemii; podwyższone poziomy D-dimerów w XI 2014 roku,

- nadciśnienie tętnicze chwiejne (I/II°) z angiopatią nadciśnieniową II°,

- cukrzyca typu 2, insulino-niezależna, z nadmierną masa ciała, regulowana lekami doustnymi, z umiarkowaną otyłością,

- niedosłuch obustronny z ubytkiem słuchu ucha prawego w stopniu umiarkowanym, ucha lewego w stopniu lekkim,

- stan po dawno przebytym urazie nosa ze złamaniem przegrody i perforacją,

- zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa szyjnego, bez deficytu neurologicznego,

- początkowa zaćma korowa klinowata w obu oczach, angiopatia nadciśnieniowa siatkówki II° obu oczu; makulopatia oka prawego,

- choroba wrzodowa żołądka w wywiadzie

Sąd pierwszej instancji wskazał, że z przyczyn pulmonologicznych tj. astmy oskrzelowej przewlekłej, ubezpieczony jest częściowo niezdolny do pracy po dniu 31 marca 2013 roku, okresowo do marca 2016 roku.

Uwzględniając treść normy art. 12 oraz art. 57 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (dalej ustawa emerytalna) Sąd Okręgowy zważył, że odwołanie ubezpieczonego częściowo zasługuje na uwzględnienie.

Sąd meriti zauważył, że w sprawie istotą sporu było ustalenie, czy ubezpieczony cierpi na schorzenia, które czynią go nadal, po 31 marca 2013 roku, osobą chociażby częściowo niezdolną do pracy, przy czym ubezpieczony konsekwentnie domagał się ustalenia, iż nadal jest całkowicie niezdolny do pracy, tak jak w okresie od 29 maja 1996 roku do 31 marca 2013 roku, kiedy był uprawniony właśnie do renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy. W celu wyjaśnienia powyższych okoliczności Sąd przeprowadził dowód z opinii biegłych lekarzy specjalistów neurologa, laryngologa i internisty, specjalisty chorób oczu, pulmonologa oraz specjalisty medycyny pracy na okoliczność ustalenia spornych okoliczności sprawy tj. aktualnego stanu zdrowia ubezpieczonego a w konsekwencji, czy ujawnione schorzenia czynią ubezpieczonego osobą częściowo lub całkowicie, okresowo lub trwale, niezdolną do pracy zgodnie z posiadanymi kwalifikacjami. Przy czym Sąd zwrócił uwagę biegłym, że ubezpieczony faktycznie w przebiegu zatrudnienia wykonywał przede wszystkim pracę umysłową.

Sąd pierwszej instancji podkreślił, że otrzymał kompleksowe, wszechstronne opinie, które wydane zostały nie tylko w oparciu o badanie przedmiotowe ubezpieczonego i dokumentację medyczną załączoną do akt sprawy ale również mieli na uwadze aktualne wyniki stanu zdrowia ubezpieczonego (m.in. badania spirometryczne z 28 marca 2015 roku – dot. biegłych pulmonologa dr nauk med. W. W. oraz specjalisty medycy pracy dr nauk med. A. J., którzy wydawali opinię w 2015 roku).

Biegli z zakresu chorób oczu, neurologii, laryngologii i chorób wewnętrznych w swych opiniach, po zapoznaniu się z całością dokumentacji oraz po badaniu przedmiotowym ubezpieczonego, w sposób jednoznaczny wyrazili stanowisko, że obecny stan zdrowia ubezpieczonego z uwagi na zdiagnozowane schorzenia – w odniesieniu do ich specjalności medycznej – aktualnie nie czyni ubezpieczonego, po dniu 31 marca 2013 roku osoba niezdolną do pracy. Biegli zauważyli jednocześnie, że zasadniczym schorzeniem jest astma oskrzelowa , tak więc decydującą winna być opinie biegłego pulmonologa.

Sąd Okręgowy wskazał, że już pierwsza wydająca w sprawie biegła specjalista pulmonolog w sposób kategoryczny i jednoznaczny, po zapoznaniu się z aktualnymi badaniami spirometrycznymi ubezpieczonego orzekła, że aktualny stopień schorzenia pulmonologicznego nadal ogranicza aktywność zawodową ubezpieczonego czyniąc go, okresowo po 31 marca 2013 roku do 31 marca 2014 roku, osobą częściowo niezdolną do pracy zgodnej z kwalifikacjami. Biegła zauważyła, że podejrzewa u badanego zespół współwystępowania astmy oskrzelowej z przewlekłą obturacyjną chorobą płuc oraz, że wymaga on dalszej diagnostyki pulmonologicznej z rozważeniem modyfikacji terapii. Biegła opisała stosowaną u ubezpieczonego terapię, w tym braki w diagnostyce badanego podsumowując, że pomimo stosowanej terapii u badanego występuje stała duszność spoczynkowa, z okresowymi nasileniami zwłaszcza w nicy. W badaniu przedmiotowym obecne są nasilone zmiany osłuchowe nad płucami odpowiadające bronchoobturacji, stąd mając na uwadze jej utrwalony charakter oraz brak ewidentnej poprawy klinicznej w stosunku do okresu wcześniejszego, biegła orzekła o częściowej niezdolności do pracy ubezpieczonego. Biegły z zakresu medycyny pracy zgodził się z opinią biegłej pulmonolog wskazując, że ubezpieczony wymaga dalszego leczenia i pogłębionej diagnostyki. W przebiegu zdiagnozowanych schorzeń (również przez innych biegłych) nie stwierdza się istotnej poprawy stanu zdrowia. Aktualny stan zdrowia ogranicza zaś ubezpieczonego w aktywności fizycznej i dyspozycyjności pracowniczej w zawodzie technika mechanika, ale też pracownika umysłowego – przedstawiciela handlowego.

Następnie Sąd meriti podał, iż z uwagi na składane przez organ rentowy zarzuty do opinii ww. biegli dwukrotnie składali opinie uzupełniające, w których odnosili się do konkretnych badań ubezpieczonego – badania pulsoksymetrem, badanie spirometryczne z 17 maja 2013 roku i z 14 sierpnia 2014 roku, podtrzymali treść wydanej opinii. Biegła pulmonolog wskazała, że u ubezpieczonego występują stale zaburzenia sprawności wentylacyjnej płuc o charakterze obturacji w stopniu umiarkowanie-ciężkim, wskazujące w łączności z utrzymującymi się zmianami osłuchowymi i stałą dusznością na niedostateczną kontrolę stosowanej terapii tego przewlekłego schorzenia, której nieefektywność czyni badanego częściowo niezdolnym do pracy. Biegły z zakresu medycyny pracy dodał też, że chociaż inne zdiagnozowane schorzenie nie czynią ubezpieczonego niezdolnym do pracy, to mają wpływ na obniżenie sprawności powoda do wykonywania pracy zgodnej z kwalifikacjami.

Ostatecznie Sąd pierwszej instancji, po uzupełnieniu dokumentacji medycznej ubezpieczonego, ponowił dowód z innego zespołu biegłych – pulmonologa i specjalisty medycyny pracy. Pulmonolog dr nauk med. W. W. oraz specjalista medycy pracy dr nauk med. A. J. orzekły, że aktualny stan zdrowia ubezpieczonego spowodowany chorobą dróg oddechowych jest przyczyną długotrwałej niezdolności do pracy o charakterze częściowym, nadal po dniu 31 marca 2013 roku, okresowo do marca 2016 roku. Biegła pulmonolog ponownie przeanalizowała historię choroby ubezpieczonego, w tym odniosła się do jego pobytu w szpitalu w listopadzie 2014 roku. Wskazała ona, że dokumentacja medyczna ubezpieczonego wskazuje na duże nieprawidłowości w leczeniu się pacjenta. Ze względu na utrzymujące się rozległe zmiany grzybicze górnego odcinka przewodu pokarmowego wskazane jest zmodyfikowanie sposobu podawania leków – wymagane jest bezwarunkowo używania komory inhalacyjnej, co poprzez zmniejszenie sterydów w jamie ustnej może ograniczyć poziomy glikemii, a na pewno poprawi kontrole astmy. Biegła zastrzegła też, że ubezpieczony winien zaniechać palenia papierosów (20-30 szt./dzień). Wreszcie wskazała, że na złagodzenie choroby może też mieć wpływ stosowanie leków łączonych. Wreszcie zauważyła, że ubezpieczony ma nieprawidłową technikę inhalowania leków. Wnioskodawca ma tendencje do hiperwentylacji, co nasila nieprawidłowości. Reasumując Sąd wskazał, iż biegła zauważyła, że badany wymaga znacznej weryfikacji postepowań leczniczych wraz z zaniechaniem palenia tytoniu i stosowaniem profilaktyki alergenowej. Biegła zaakcentowała, że o ciężkości choroby świadczą duszność, objawy pokrzywki, świsty na płucach, pobierane wysokie dawki sterydów wziewnych. Badany jest niewyrównany farmakologicznie – często przyjmuje adrenalinę i ma istotnie podwyższone D-dimery (możliwość współistnienia schorzeń zatorowych). Ubezpieczony wymaga wyrównania choroby, do tego czasu jest częściowo niezdolny do pracy. Pracę umysłowa wykonywać może, ale też w ograniczonym zakresie, co możliwe jest w toku prowadzenia własnej działalności gospodarczej. W ocenie biegłych nie zostałby jednak dopuszczony do pracy jako pracownik przez lekarza medycyny pracy.

W przekonaniu Sądu pierwszej instancji omówione opinie były na tyle kategoryczne i przekonujące, że wystarczająco wyjaśniały zagadnienia wymagające wiadomości specjalnych. Przy czym Sąd ich treść poddał szczegółowej analizie pod kątem właściwych dla jej przedmiotu kryteriów zgodności z zasadami logiki i wiedzy powszechnej, poziomu wiedzy biegłego, podstaw teoretycznych opinii, a także sposobu motywowania oraz stopnia stanowczości wyrażonych w niej wniosków.

Sąd meriti ostatecznie przyjął ustalenia biegłych a w szczególności pulmonolog dr nauk med. W. W. oraz specjalista medycy pracy dr nauk med. A. J. specjalisty pulmonologa i medycyny pracy za podstawę określenia stanu zdrowia ubezpieczonego i jego zdolności do pracy, pomimo konsekwentnie składanych zarzutów do wydanych w sprawie opinii przez organ rentowy. W tym zakresie Sąd Okręgowy uznał, że złożone zarzuty wynikają tylko z odmiennej oceny stanu zdrowia ubezpieczonego, a ponadto nie uwzględniają dalszego przebiegu choroby po 31 marca 2013 roku, który opisała biegła pulmonolog, a który wykazuje, że stan zdrowia ubezpieczony w dacie wydawania zaskarżonej decyzji powodował u ubezpieczonego częściową niezdolność do pracy. Oczywiście nie uszło uwadze Sądu, co zaakcentowała biegła w swojej opinii, że to zachowanie samego ubezpieczonego przyczyniło się do jego złego stanu zdrowia i braku jego poprawy, jakkolwiek nie stanowi do przesłanki do odmowy prawa do renty na dalszy okres, pomimo istnienia niezdolności do pracy.

Sąd pierwszej instancji wskazał także, że wnioski środka dowodowego w postaci opinii biegłego mają być jasne, kategoryczne i przekonujące dla Sądu jako bezstronnego arbitra w sprawie, dlatego gdy opinia biegłego czyni zadość tym wymogom, a nadto biegły w istocie w swej opinii ustosunkował się do zgłoszonych zastrzeżeń strony, co pozwala uznać znaczące dla istoty sprawy okoliczności za wyjaśnione, to nie zachodzi potrzeba dopuszczania dowodu z dalszej opinii biegłych. W konsekwencji Sąd, w oparciu o treść art. 217 § 3 k.p.c., oddalił wniosek dowodowy organu rentowego o dopuszczenie dowodu z opinii innego specjalisty pulmonologa.

Konkludując, Sąd Okręgowy uwzględniając treść omówionej wyżej opinii, wykształcenie ubezpieczonego i wykonywane przez niego wcześniejsze zatrudnienie, zważył, że T. M. (1) jest osobą częściowo niezdolną do pracy po 31 października 2013 roku, okresowo do marca 2016 roku z uwagi na istniejące przewlekłe schorzenie dróg oddechowych astma oskrzelowa (obstrukcyjna choroba płuc). Sąd zważył, że cechy charakterystyczne zdiagnozowanej choroby (m.in. męczliwość, problemy z oddechem, kaszel) powoduje, że ubezpieczony nie może wykonywać w zasadzie żadnego zatrudnienia związanego z wysiłkiem fizycznym czy stresem. W konsekwencji nie może on wykonywać wyuczonego zawodu technika mechanizacji (z uwagi na wysiłek techniczny), ani pracy kierownika czy nawet przedstawiciela handlowego (z uwagi na stres i wysiłek fizyczny) w pełnym wymiarze czasu pracy. Biegły medycy pracy stwierdził wprost, że aktualnie ubezpieczony z aktualnie zdiagnozowanym schorzeniem nie zostałby dopuszczony do pracy. Oczywiście nie uszło uwadze Sądu, że ubezpieczony pomimo choroby potrafił zachować aktywność zawodową, wykonując własną działalność gospodarczą. W ocenie Sądu Okręgowego nie oznacza to jednak, że ubezpieczony odzyskał zdolność do pracy, czy też przekwalifikował się. Wykonywana przez niego działalność (pośrednictwo w sprzedaży materiałów medycznych) nie wymaga bowiem żadnego wykształcenia kierunkowego, może być częściowo wykonywana w domu lub z pomocą rodziny. Ubezpieczony może dostosować godziny pracy, jej intensywność do aktualnego stanu zdrowia. Podkreślono przy tym, że uzyskiwany w ten sposób dochód nie byłby możliwy w normalnych warunkach pracy, w reżimie pracowniczym. Sam więc fakt podjęcia przez ubezpieczonego aktywności zawodowej, zdaniem Sądu pierwszej instancji, nie może a priori przesądzać, że odzyskał on zdolność do pracy, gdyż przepisy prawa ubezpieczeń społecznych przewidują, że pracę mogą wykonywać osoby uznane nawet za całkowicie niezdolne do pracy. Podjęcie aktywności zawodowej wiąże się bowiem nie tylko z kryterium biologicznym (stan zdrowia) ale również z kryterium ekonomicznym (potrzeba posiadania środków finansowych dla zaspokojenia potrzeb własnych i rodziny, w tym pokrywania kosztów leczenia). Stąd nie można przenosić zdolności ubezpieczonego do uzyskiwania dochodu z prowadzonej działalności gospodarczej na możliwość wykonywania przez niego pracy jako pracownika w wyuczonych zawodach czy stanowiskach pracy na ogólnym rynku pracy, gdzie byłby narażony na przeciwskazany mu nadmierny wysiłek fizyczny i stres.

Tym samym, Sąd Okręgowy kierując się powyższym, na podstawie art. 477 14 § 2 k.p.c., zmienił zaskarżoną decyzję w ten sposób, że przyznał ubezpieczonemu prawo do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy na okres od 1 kwietnia 2013 roku do 31 marca 2016 roku. Jednocześnie oddalono żądanie ubezpieczonego o ustalenie, iż nadal jest on osobą całkowicie niezdolną do pracy. W tym zakresie Sąd przywołał stanowisko biegłych, zgodnie z którym ubezpieczony chociaż nie może wykonywać pracy jako technik-mechanik czy przedstawiciel handlowy to może wykonywać pracę pracownika umysłowego, bez wysiłku fizycznego czy stresu.

Apelację od powyższego wyroku wniósł organ rentowy, zaskarżając orzeczenie w całości. Jednocześnie zaskarżonemu rozstrzygnięciu zarzucono:

1.  sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego materiału dowodowego w sprawie wskutek naruszenia przepisów postępowania, które mogło mieć wpływ na wynik sprawy, a mianowicie:

- art. 233 § 1 k.p.c. przez uznanie dowodu z opinii biegłego chorób wewnętrznych, astroenterologii, medycyny pracy z dnia 05 stycznia 2014 roku, z opinii biegłego pulmonologa z dnia 1 listopada 2013 roku i z dnia 28 kwietnia 2014 roku, z opinii biegłego medycyny pracy, medycyny morskiej i tropikalnej, chorób wewnętrznych z dnia 12 czerwca 2014 roku i z dnia 15stycznia 2015 roku, z opinii biegłego medycyny pracy i pulmonologii, alergii z dnia 25 czerwca 2015 roku, i z dnia 1 października 2013 roku oraz z dnia 28 stycznia 2016 roku za jednoznaczne, obiektywne, staranne i wobec tego pozwalające na ustalenie , iż ubezpieczony jest osobą częściowo niezdolną do pracy od dnia 1 kwietnia 2013 roku do dnia 31 marca 2016 roku w rozumieniu definicji niezdolności zawartej w art.12 ust.1 i ust.3 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z FUS, podczas gdy treść wskazanych opinii zawiera rozbieżności i nieścisłości i wskazuje jedynie, iż stan zdrowia ubezpieczonego wymaga ustawienia prawidłowego leczenia, co uzasadnia ustalenie krótkotrwałej niezdolności do pracy na okres dokładnej diagnostyki i ustalenia sposobu leczenia, nie daje zaś podstaw do ustalenia niezdolności do pracy,

- art. 286 k.p.c. poprzez niedopuszczenie dowodu z dodatkowej opinii innego biegłego z zakres medycyny pracy i pulmonologii na okoliczność ustalenia, czy stopień zaawansowania zdiagnozowanych na dzień zaskarżonej decyzji schorzeń ubezpieczonego (a w szczególności astmy oskrzelowej) oraz poziom kwalifikacji i możliwości wykonywania dotychczasowej pracy lub podjęcia innej pracy zgodnej z kwalifikacjami i wykształceniem, uzasadnia ustalenie, że nastąpił znaczny stopień utraty zdolności do niezbędny do ustalenia częściowej niezdolności do pracy do dnia 31 marca 2016 roku, co budzi wątpliwości w sytuacji, gdy sporządzone opinie biegłych nie wskazują jednoznacznie na podstawy do ustalenia częściowej niezdolności do pracy, a jedynie wyczerpująco zwracają uwagę nieprawidłowości w leczeniu i diagnostyce, co zdaniem organu rentowego zasługiwało na ponowną weryfikację przez lekarza medycyny pracy i pulmonologa, którzy powinni dokonać ponownej całościowej oceny stanu schorzeń ubezpieczonego z uwzględnieniem definicji częściowej niezdolności do pracy;

2.  niewyjaśnienie wszystkich okoliczności związanych z kwalifikacjami ubezpieczonego i wykonywanym zatrudnieniem, niezbędnych do rozstrzygnięcia sprawy, a w szczególności charakteru wykonywanych czynności w ramach prowadzonej działalności gospodarczej, czasu pracy i jej przebiegu, co jest istotne dla właściwej oceny, czy ubezpieczony może wykonywać dotychczasowe obowiązki pracownicze, czy też utracił zdolność do tej pracy w stopniu większym niż połowa zwykłej zdolności do pracy czyli w stopniu znacznym;

3.  naruszenie prawa materialnego, a w szczególności art. 61 oraz art.12 ust. 3 ustawy z 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych poprzez uznanie, że ubezpieczony jest osobą częściowo niezdolną do pracy i przyznanie prawa do renty z tytułu tej niezdolności do pracy od dnia 1 kwietnia 2013 roku do marca 2016 roku, podczas gdy stan zdrowia ubezpieczonego nie świadczy od utracie zdolności do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji.

Uwzględniając powyższe wniesiono o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego medycyny pracy i pulmonologa na okoliczność ustalenia czy stan zaawansowania schorzeń ubezpieczonego z uwzględnieniem możliwości zastosowania prawidłowego leczenia, uzasadniałby twierdzenie o znacznej utracie zdolności do pracy i w konsekwencji o częściowej niezdolności do pracy. Nadto wniesiono o zmianę zaskarżonego wyroku w całości i oddalenie odwołania. Formułując zaś żądanie ewentualne wniesiono o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpatrzenia Sądowi pierwszej instancji.

Uzasadniając swoje stanowisko skarżący ponownie przywołał treść zarzutów, a także wskazał, że opinia lekarza pulmonologa jest niespójna z opinią lekarza medycyny pracy. Organ rentowy zwrócił uwagę, że pulmonolog w opinii z dnia 21 listopada 2013 roku wskazuje na umiarkowanie ciężką astmę oskrzelowo-alergiczną (ze znakiem zapytania), biegły medycyny pracy w opinii z dnia 15 stycznia 2015 roku wskazuje jednoznacznie na ciężką astmę oskrzelową. Zauważono także, że biegła pulmonolog wskazuje także na braki w diagnostyce, na nieprawidłowe leczenie, brak istotnych badań, niepewnie stawia rozpoznanie współistnienia choroby astmatycznej i obturacyjnej choroby płuc. Zdaniem apelującego zarówno opinia biegłego z zakresu pulmonologii, jak i medycyny pracy opiera się przypuszczeniach i założeniach, bez poparcia dokumentacją medyczną i bez dokładanej diagnozy schorzenia. Nadto skarżący wskazał, że biegli pominęli, że ubezpieczony jest osobą posiadającą możliwość podjęcia i wykonywania zatrudnienia z pewnymi ograniczeniami oraz że brak większych ograniczeń do wykonywania szeregu prac poza ściśle wyłączonymi pracami, które narażają ubezpieczonego na stres i skoki ciśnienia.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje:

Apelacja organu rentowego jako niezasadna podlegała oddaleniu.

Na wstępie zaznaczenia wymaga, że Sąd pierwszej instancji w sposób prawidłowy zgromadził w sprawie materiał dowodowy, a następnie w sposób niewadliwy dokonał jego oceny. W konsekwencji ustalił stan faktyczny, odpowiadający treści tych dowodów. Tym samym Sąd Apelacyjny przyjął go za własny. W sytuacji bowiem, gdy sąd odwoławczy orzeka na podstawie materiału zgromadzonego w postępowaniu w pierwszej instancji nie musi powtarzać dokonanych ustaleń, gdyż wystarczy stwierdzenie, że przyjmuje je za własne (por. np. orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 13 grudnia 1935 r., C III 680/34. Zb. Urz. 1936, poz. 379, z dnia 14 lutego 1938 r., C II 21172/37 Przegląd Sądowy 1938, poz. 380 i z dnia 10 listopada 1998 r., III CKN 792/98, OSNC 1999, nr 4, poz. 83).

Niezasadne okazały się wyrażone w apelacji zarzuty naruszenia przepisów prawa procesowego w zakresie oceny dowodów. Dla porządku wskazać należy, że w orzecznictwie Sądu Najwyższego utrwalony jest pogląd, zgodnie z którym zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. może być uznany za zasadny jedynie w wypadku wykazania, że ocena materiału dowodowego jest rażąco wadliwa czy w sposób oczywisty błędna, dokonana z przekroczeniem granic swobodnego przekonania sędziowskiego, wyznaczonych w tym przepisie. Sąd drugiej instancji ocenia bowiem legalność oceny dokonanej przez Sąd Okręgowy, czyli bada czy zostały zachowane kryteria określone w art. 233 § 1 k.p.c. Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału, dokonując wyboru określonych środków dowodowych. Jeżeli z danego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena Sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona tylko wtedy gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub, gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo – skutkowych (por. przykładowo postanowienie z dnia 11 stycznia 2001 r., I CKN 1072/99, Prok. i Pr. 2001 r., nr 5, poz. 33, postanowienie z dnia 17 maja 2000 r., I CKN 1114/99, nie publ., wyrok z dnia 14 stycznia 2000 r., I CKN 1169/99, OSNC 2000 r., nr 7-8, poz. 139).

W niniejszej sprawie Sąd pierwszej instancji nie naruszył powyższych zasad rządzących oceną dowodów. Istotnym jest, że wbrew stanowisku skarżącego dokonana przez Sąd Okręgowy ocena i w konsekwencji poczynione ustalenia faktyczne wprost odpowiadały treści dowodów zgłoszonych przez strony. Zwrócić należy uwagę, że wprawdzie apelujący zarzut ten odnosił do dowodów ze wszystkich opinii biegłych, jednakże uzasadnienie wniesionego środka zaskarżenia wskazuje, iż kwestionuje on ocenę wyłącznie dwóch opinii, a mianowicie opinii biegłego z zakresu pulmonologii z dnia 21 listopada 2013 roku oraz do opinii biegłego sądowego z zakresu medycyny pracy z dnia 15 stycznia 2015 roku.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego zarzuty apelacji nie podważają skutecznie ustalonych przez Sąd Okręgowy faktów, w rzeczywistości są one w stosunku do nich wyłącznie polemiczne, będące wyrazem bardzo subiektywnej oceny wyselekcjonowanej przez skarżącego części zebranego i przeprowadzonego w sprawie materiału dowodowego, które w założeniu miały wykazać zasadność argumentacji organu rentowego wskazanej w uzasadnieniu apelacji. Dokonując oceny materiału procesowego Sąd odwoławczy nie znalazł podstaw do podważenia dowodów z opinii biegłych. Stwierdzić należy, że biegli formułowali wnioski opinii nie tylko po przeprowadzeniu badania ubezpieczonego, ale także po zapoznaniu się z dokumentacją medyczną (znajdującą się w aktach sprawy oraz udostępnioną przez ubezpieczonego). Każda z opinii sporządzonych w niniejszej sprawie uwzględnia całokształt materiału procesowego oraz zawiera wywody i wnioski odnoszące się wyczerpująco i dogłębnie do analizy stanu zdrowia ubezpieczonego.

Istotne jest także, że Sąd meriti umożliwił stronom wyjaśnienie swoich wątpliwości co do wniosków biegłych poprzez kilkukrotne przeprowadzenie dowodu z uzupełniających opinii. W efekcie stwierdzić należy, że opinie biegłych, w zakresie istotnym dla rozstrzygnięcia sprawy, zawierają spójne logicznie i zgodne z zasadami doświadczenia życiowego wywody i wnioski oparte o całokształt materiału procesowego, zaś kompetencje i kwalifikacje biegłych jeśli chodzi o dziedziny z perspektywy których oceniali materiał procesowy także nie budzą żadnych wątpliwości.

W tym świetle jako bezzasadny oceniono wniosek organu rentowego o dopuszczenie dowodu z opinii innych biegłych. Wniosek ten motywowany jest wyłącznie niezadowoleniem z treści przeprowadzonych już opinii. Organ rentowy nie podważa w swoim wystąpieniu ani kwalifikacji biegłych ani też podstaw czy poprawności wnioskowania. Wielokrotnie wyjaśniano już w orzecznictwie, że samo niezadowolenie z wyniku dowodu z opinii biegłego (fakt, iż opinia zawiera konkluzje niekorzystne dla stanowiska procesowego strony) nie uzasadnia dopuszczenia dowodu z kolejnej opinii. A taką argumentację przedstawił skarżący zarówno w toku postępowania rozpoznawczego, jak i odwoławczego.

Przypomnieć także należy, że dowód z opinii biegłego jest dowodem o tyle specyficznym, że jego zasadniczym celem jest dostarczenie Sądowi tzw. wiadomości specjalnych (art. 278 k.p.c.) a więc informacji naukowych lub dotyczących wiedzy technicznej (branżowej), przekraczających swym zakresem zasób wiedzy powszechnej. Dowód z opinii biegłego ma więc dostarczyć Sądowi wiedzy niezbędnej dla właściwej oceny materiału procesowego przedstawionego przez strony (w tym zwłaszcza innych dowodów) z perspektywy odpowiedniej dziedziny nauki lub techniki.

Dowód ten podlega ocenie na podstawie art. 233 § 1 k.p.c., przy czym z uwagi na swoistość tego środka dowodowego, w orzecznictwie wypracowano szczególne kryteria jego oceny. Wskazuje się jednolicie, że opinia nie może podlegać ocenie Sądu w warstwie dotyczącej przedstawionych poglądów naukowych lub dotyczących wiedzy specjalistycznej nawet jeśli członkowie składu orzekającego taką wiedzę posiadają. Ocenie podlega wyłącznie zgodność z materiałem procesowym przyjętych założeń faktycznych, podstawy metodologiczne, transparentność, kompletność i spójność wywodu i wreszcie zgodność wniosków opinii z zasadami logiki, wiedzy powszechnej i doświadczenia życiowego. Sfera dotycząca wiadomości specjalnych w rozumieniu normy art. 278 k.p.c. oceniana jest w sposób uwzględniający specyfikę (opisaną wyżej szczególną rolę w procesie dowodzenia) dowodu z opinii biegłego.

Żadnych tego rodzaju argumentów nie przedstawiono w apelacji, co powoduje, że stanowisko organu rentowego jest chybione. Przy czym zgodzić się należy ze skarżącym, że w treści opinii z dnia 21 listopada 2013 roku oraz opinii z dnia 15 stycznia 2015 roku zachodzi różnica tego rodzaju, że biegli odmiennie ocenili stopień zaawansowania astmy oskrzelowej. Jednakże istotne dla rozpoznania niniejszej sprawy jest to, że każdy z biegłych doszedł do wniosku, że ubezpieczony właśnie z uwagi na schorzenia pulmonologiczne jest nadal częściowo niezdolny do pracy. Z całą pewnością wniosków tych nie zmienia ocena stopnia zaawansowania choroby.

Nadto Zakład Ubezpieczeń Społecznych zdaje się nie dostrzegać, że wskutek podnoszonych w toku postępowania rozpoznawczego zarzutów do kwestionowanych opinii w sprawie nie tylko sporządzono uzupełniające opinie, ale Sąd Okręgowy dopuścił także dowód z opinii innych biegłych sądowych (z zakresu pulmonologii i medycyny pracy). Tutaj podkreślenia wymaga, że również nowopowołani biegli w opinii z dnia 7 sierpnia 2015 roku wskazali, że u T. M. (1) rozpoznają astmę oskrzelową przewlekłą i w związku z tą chorobą ubezpieczony jest długotrwale niezdolny do pracy o charakterze częściowym nadal po dniu 31 marca 2013 roku do marca 2016 roku. Nadto wprawdzie w opinii tej (uzupełnianej pismami z dnia 1 października 2015 roku oraz z dnia 5 lutego 2016 roku) wskazano, że ubezpieczony jest niewyrównany farmakologicznie, jednakże biegli kategorycznie przesądzili, iż niezależnie od przyczyn tego stanu nie może on w obecnym stanie zdrowia być uznany za zdolnego do pracy.

Dla wyczerpania argumentacji wskazania wymaga, że dwóch biegłych sądowych z zakresu pulmonologii oraz dwóch z zakresu medycyny pracy w badaniu przedmiotowym stwierdzili u ubezpieczonego odgłos opukowy jawny, szmer pęcherzykowy, a także świsty nad płucami. Dlatego jednoznacznym jawi się wniosek, że stan zdrowia spowodowany chorobą dróg oddechowych jest przyczyną długotrwałej niezdolności do pracy ubezpieczonego.

Następnie wskazać należy, że zarzuty organu rentowego jakoby wystarczającym było ustalenie krótkotrwałej niezdolności do pracy z uwagi na tymczasowe problemy zdrowotne T. M. (1) także są chybione. Zwrócić należy uwagę, że od czasu wydania pierwszej opinii w rozpoznawanej sprawie do chwili obecnej nie nastąpiła poprawa stanu zdrowia ubezpieczonego, co więcej zdaje się, że stan ten ulega dalszemu pogorszeniu. Zauważenia bowiem wymaga, że obecnie biegli rozpoznają u ubezpieczonego także przewlekłą chorobę obturacyjną płuc, która nie była stwierdzona w chwili wydania zaskarżonej decyzji. Toteż w tak przedstawionych okolicznościach rozpoznawanej sprawy uznać należy, że przyznanie T. M. (1) prawa do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy na krótszy okres aniżeli orzekł o tym Sąd pierwszej instancji byłoby co najmniej nielogiczne.

Reasumując rozważania w zakresie oceny dowodów podkreślić należy, że zdaniem Sądu Apelacyjnego przeprowadzone przez Sąd Okręgowy postępowanie dowodowe jest prawidłowe, w związku z czym nie ma konieczności jego uzupełniania w postępowaniu odwoławczym. Niepodważalnie ze zgromadzonego materiału dowodowego możliwym było poczynienie ustaleń faktycznych istotnych dla rozpoznania sprawy. Sąd meriti nie naruszył zasad dokonywania oceny dowodów, w związku z czym ustalił stan faktyczny odpowiadający treści dowodów. Z tych względów apelacja w omawianej części musi zostać uznana wyłącznie za polemiczną.

W dalszej kolejności odnieść się należy do zarzutów jakoby o zdolności ubezpieczonego do pracy przesądzać miała okoliczność nieprzerwanego prowadzenia działalności gospodarczej przez ubezpieczonego. W tym zakresie zaznaczenia wymaga, że fakt prowadzenia działalności gospodarczej, w której ubezpieczony sam może dostosować sobie miejsce pracy, a także wymiar czasu pracy, nie stoi na przeszkodzie do uznania całkowitej niezdolności do pracy. Ta bowiem wyklucza możliwość pracy w tzw. warunkach normalnych, na ogólnym rynku pracy, a nie w ogóle, o czym zdaje się zapominać apelujący. Przepisy ustawy rentowej dopuszczają wszak możliwość osiągania przychodu przez osoby niezdolne do pracy, z zastrzeżeniem by nie przekraczały one zakreślonych prawem granic. Nadto skarżący formułując odmienne wnioski w zupełności pomija zgromadzony w sprawie materiał dowodowy (w szczególności zeznania ubezpieczonego), z którego wyraźnie wynika, że w prowadzeniu działalności gospodarczej T. M. (1) pomaga synowa, w szczególności w okresach nasilenia się objawów chorobowych. Co więcej przedmiot prowadzonej przez ubezpieczonego działalności gospodarczej nie wymaga od ubezpieczonego pracy, która w znaczącym stopniu mogłaby wpływać na stan jego zdrowia. Wspomnieć także należy, że trudno oczekiwać od ubezpieczonego bierności w prowadzeniu działalności gospodarczej w sytuacji gdy w okresie od 31 marca 2013 roku do marca 2016 roku, wskutek toczącego się postepowania, nie uzyskiwał on renty z tytułu niezdolności do pracy, a tym samym nie posiadał środków na zaspokojenie swoich potrzeb. Decyzję o prowadzeniu działalności ubezpieczony podjął na własne ryzyko i nie może to wpływać na odmienną ocenę stanu faktycznego rozpoznawanej sprawy, czego domagał się skarżący.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, w tym stanie rzeczy twierdzenie organu, że skoro ubezpieczony prowadzi działalność gospodarczą, to zachował on zdolność do wykonywania pracy zgodnej z posiadanymi kwalifikacjami, nie znajduje uzasadnienia w zebranym materiale dowodowym jak i w przepisach prawa.

Na marginesie zauważyć należy, że strony zgodnie z art. 232 k.p.c. w zw. z art. 3 k.p.c. i 6 § 2 k.p.c. mają obowiązek nie tylko przedstawić sądowi twierdzenia (przedstawić okoliczności faktyczne), z których wywodzą skutki prawne (którymi uzasadniają swoje żądania w procesie, ale też dowody, na podstawie których Sąd będzie mógł ocenić czy twierdzenia te są prawdziwe czy też powoływane są jedynie dla uzyskania korzystnego rozstrzygnięcia. Innymi słowy każda ze storn ma obowiązek udowodnić fakty z których wywodzi swoje prawa. Sąd nie ma obowiązku dążenia do wszechstronnego zbadania wszystkich okoliczności danej sprawy oraz nie jest zobowiązany do zarządzenia dochodzenia w celu uzupełnienia lub wyjaśnienia twierdzeń stron i wykrycia środków dowodowych pozwalających na ich udowodnienie. A zatem jeśli w ocenie apelującego ubezpieczony jest zdolny do pracy zgodnie ze swoimi kwalifikacjami to winien przedłożyć stosowny materiał dowodowy na potwierdzenie swoich twierdzeń, czego jednakże nie uczynił. Innymi słowy organ rentowy nie przedłożył dowodów, z którego możliwym stałoby się wyciągnięcie odmiennych wniosków od tych poczynionych przez Sąd meriti.

Na koniec wskazania wymaga, że przy uwzględnieniu braku zarzutów co do ustaleń faktycznych sądu zarzuty dotyczące naruszenia prawa materialnego jawią się jako niezrozumiałe. Skoro z niekwestionowanego stanu faktycznego niniejszej sprawy wynika, że T. M. (1) jest nadal częściowo niezdolny do pracy to trudno bowiem sobie wyobrazić na czym miałaby polegać wadliwość w zastosowaniu normy art. 61 oraz art. 12 ust. 3 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Zdaje się, że zarzut apelującego w tej materii dotyczy prawnej oceny ustalonego stanu faktycznego, realizowanego w następczym etapie sądowego stosowania prawa polegającego na subsumpcji (podstawieniu) tych ustaleń do właściwej normy prawa materialnego. Dlatego też wskazać jedynie należy, że wobec jednoznacznych ustaleń faktycznych Sądu pierwszej instancji w zakresie stanu zdrowia ubezpieczonego uznać należało, że T. M. (1) jest częściowo niezdolny do pracy w okresie od 31 marca 2013 roku do 31 marca 2016 roku.

Reasumując, Sąd Apelacyjny wskazuje, że analiza wszystkich okoliczności sprawy w ujęciu aspektów medycznych oraz socjalnych potwierdziła zasadność stanowiska biegłych i utwierdziła Sąd w przekonaniu, że ubezpieczony T. M. (1) jest osobą częściowo niezdolną do pracy, zatem spełnia podstawową przesłankę do przyznania prawa do renty, o której stanowi art. 57 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Stopień nasilenia stanów chorobowych oraz zaawansowania dolegliwości jest na tyle istotny, że znacznie ogranicza możliwość wykonywania przez ubezpieczonego pracy zgodnej z poziomem jego kwalifikacji zawodowych.

Tak argumentując Sąd Apelacyjny uznał, że zaskarżony wyrok odpowiada prawu, a wniesiona od niego apelacja jest niezasadna, co skutkować musiało jej oddaleniem, o czym orzeczono na podstawie art. 385 k.p.c.

del. SSO Gabriela Horodnicka SSA Beata Górska SSA Romana Mrotek – Stelmaszczuk