Sygn. akt VII U 1697/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 marca 2017 r.

Sąd Okręgowy Warszawa - Praga w Warszawie VII Wydział Pracy
i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: SSO Włodzimierz Czechowicz

Protokolant: st. sekr. sądowy Maria Nalewczyńska

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 29 marca 2017 r. w Warszawie

sprawy M. K.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych (...) w W.

o zwrot nienależnie pobranego świadczenia

na skutek odwołania M. K.

od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (...) w W.

z dnia 17 sierpnia 2015 r. znak: (...)

zmienia zaskarżoną decyzję z dnia 17 sierpnia 2015 roku znak: (...) w ten sposób, że ubezpieczony M. K. nie jest obowiązany do zwrotu kwoty 9 293,19 (dziewięć tysięcy dwieście dziewięćdziesiąt trzy 19/100) tytułem pobranych świadczeń za okres od 1 sierpnia 2014 roku do 31 sierpnia 2015 roku.

Sygn. akt VII U 1697/16

UZASADNIENIE

Zakład Ubezpieczeń Społecznych (...) w W. decyzją z dnia
17 sierpnia 2015 r., znak: (...), zobowiązał M. K. do zwrotu nienależnie pobranych świadczeń za okres od dnia 1 sierpnia 2014 r. do dnia
31 sierpnia 2015 r. w kwocie 9.293,19 zł. W uzasadnieniu wskazał, że zgodnie z art. 54 ustawy z dnia 29 maja 1974 r. o zaopatrzeniu inwalidów wojennych i wojskowych oraz ich rodzin (Dz. U. z 1974 r. nr 21 poz. 117) inwalidzie wojennemu i wojskowemu, którego inwalidztwo powstało w związku ze służbą wojskową, pobierającemu rentę inwalidzką, który nabył prawo do emerytury, wypłaca się w zależności od jego wyboru rentę inwalidzką powiększoną o połowę emerytury bądź emeryturę, powiększoną o połowę renty inwalidzkiej. Organ rentowy zaznaczył, iż z uwagi na fakt, że u odwołującego schorzenie nie powstało w związku ze służbą wojskową, prawo do zbiegu świadczeń w okresie od dnia 1 sierpnia 2014 r. do dnia 31 sierpnia 2015 r. nie istniało (decyzja z dnia 17 sierpnia 2015 r. k. 67, tom IV a.r.).

W dniu 16 września 2015 r. ubezpieczony M. K. wniósł odwołanie od powyższej decyzji, domagając się jej zmiany poprzez stwierdzenie, że nie ma on obowiązku zwrotu nienależnie pobranego świadczenia rentowego. W uzasadnieniu swego stanowiska odwołujący podał, że został wprowadzony w błąd przez pracowników organu rentowego, którzy nie pouczyli go o braku prawa do pobierania wnioskowanego świadczenia. Podkreślił, że pobieranie przez niego nienależnego świadczenia w postaci renty w kwocie 9.293,19 zł we wskazanym powyżej okresie czasu jest wynikiem niedopełnienia obowiązku przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych w związku z otrzymaniem przez niego prawa do emerytury. Zaznaczył, że nie był świadomy tego, że w tym okresie otrzymywał pieniądze jednocześnie z obu tytułów, albowiem na jego konto przychodził wyłącznie jeden przelew. Wskazał, że w chwili obecnej nie jest w stanie spłacić tak wysokiej kwoty dlatego też zwrócił się o jej częściowe umorzenie bądź rozłożenie na raty (odwołanie z dnia 16 września 2015 r. k. 2 a.s.).

W piśmie procesowym z dnia 10 listopada 2016 r. M. K. podtrzymał stanowisko wyrażone w treści odwołania, cofając jednocześnie wniosek o rozłożenie na raty nienależnie pobranego świadczenia rentowego. W konkluzji pisma odwołujący zwrócił się o zmianę zaskarżonej decyzji i przekazanie przez organ rentowy odwołania do Sądu. Zakład Ubezpieczeń Społecznych przekazał odwołanie z dnia 16 września 2015 r. do Sądu Okręgowego Warszawa-Praga w Warszawie, VII Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych dopiero w dniu 18 listopada 2016 r. (pismo procesowe z dnia 10 listopada 2016 r. k. 3 a.s.).

W odpowiedzi na odwołanie z dnia 18 listopada 2016 r., Zakład Ubezpieczeń Społecznych (...) w W. wniósł o jego oddalenie na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c. W uzasadnieniu organ rentowy wskazał, że ubezpieczony jest uprawniony do renty inwalidy wojskowego bez związku ze służbą wojskową od dnia 20 września 1975 r. na stałe oraz emerytury z tytułu pracy w warunkach szczególnych od dnia 1 sierpnia 2014 r. Z uwagi na zbieg uprawnień do świadczeń ubezpieczonemu przysługiwała do dnia 1 sierpnia 2014 r. wypłata jednego świadczenia. Zakład Ubezpieczeń Społecznych podkreślił, że w okresie od sierpnia 2014 r. do sierpnia 2015 r. realizował wypłatę obu świadczeń, tj. emeryturę pracowniczą powiększoną o połowę renty inwalidy wojskowego bez związku ze służbą wojskową. Powołując się na treść art. 138 ust. 2 pkt. 1 ustawy o emeryturach i rentach z FUS, organ rentowy wskazał, że za nienależnie pobrane świadczenia uważa się świadczenia wypłacone pomimo zaistnienia okoliczności powodujących ustanie lub zawieszenie prawa do świadczeń albo wstrzymanie wypłaty świadczeń w całości lub w części, jeżeli osoba pobierająca świadczenia była pouczona o braku prawa do ich pobierania. Zakład Ubezpieczeń Społecznych stwierdził także, że odwołujący został pouczony o braku prawa do pobierania jednego ze świadczeń, w przypadku ich zbiegu. W decyzji ustalającej prawo do emerytury, pouczył bowiem świadczeniobiorcę o zasadach zbiegu prawa do świadczeń i ich wypłacie. Ponadto już w decyzji, przyznającej prawo do renty inwalidy wojskowego bez związku ze służbą wojskową, ubezpieczony został pouczony o braku pobierania jednego ze świadczeń w przypadku zbiegu uprawnień. Analogicznie informacja taka została zawarta także w późniejszych kierowanych do niego decyzjach m.in. w decyzji z dnia 19 maja 1999 r., 1 marca 2005 r., 22 lutego 2007 r., 20 grudnia 2010 r. oraz 18 grudnia 2012 r. Tym samym odwołujący mógł odnieść w sposób prawidłowy treść tych pouczeń do swojej sytuacji, albowiem wiedział, iż będąc uprawnionym do renty inwalidy wojskowego bez związku ze służbą i ustaleniu świadczenia z FUS nie przysługuje mu prawo do wypłaty dwóch świadczeń. W konsekwencji organ rentowy uznał, że zaskarżona decyzja została wydana prawidłowo, a odwołanie, jako bezzasadne powinno zostać oddalone (odpowiedź na odwołanie z dnia 18 listopada 2016 r. k. 4-5 a.s.).

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

Ubezpieczony M. K. w dniu 22 listopada 1975 r. złożył w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych wniosek o przyznanie na jego rzecz prawa do renty inwalidzkiej. Orzeczeniem z dnia 15 marca 1976 r. Komisja Lekarska ds. Inwalidztwa i Zatrudnienia zaliczyła ubezpieczonego do trzeciej grupy inwalidów z ogólnego stanu zdrowia. W uzasadnieniu wskazanego orzeczenia ww. Komisja Lekarska stwierdziła, że wypadek, skutkujący powstaniem u ubezpieczonego inwalidztwa nie był związany z pełnieniem przez niego zasadniczej służby wojskowej, a jego przyczyną było wyłącznie wstawienie się przez poszkodowanego w stan nietrzeźwości i nieprzestrzeganie przepisów o ruchu drogowym. Decyzją z dnia 10 maja 1976 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych przyznał ubezpieczonemu prawo do renty inwalidy wojskowego od dnia 20 września 1975 r., tj. od dnia zwolnienia ze służby wojskowej. Wysokość renty inwalidzkiej III grupy wyniosła 55% podstawy wymiaru renty i została ustalona na kwotę w wysokości 1.375,00 zł. W kolejnych latach świadczenie podlegało stosownym waloryzacjom (wniosek z dnia 22 listopada 1975 r. k. 1, k. 3, orzeczenie Komisji Lekarskiej ds. Inwalidztwa i Zatrudnienia k. 4-7, odpis protokołu powypadkowego k. 9, decyzja z dnia 10 maja 1976 r. k. 11, tom I a.r.).

Decyzją z dnia 17 października 2013 r., znak: (...), Zakład Ubezpieczeń Społecznych (...) w W. dokonał miesięcznego rozliczenia renty, pobieranej przez M. K. w związku z przychodem osiągniętym przez niego w poszczególnych miesiącach 2012 r. Po dokonaniu miesięcznego rozliczenia organ rentowy ustalił, że przychód osiągnięty w poszczególnych miesiącach rozliczanego okresu uzasadniał zmniejszenie świadczenia łącznie o kwotę w wysokości 4.320,05 zł. Po dokonaniu miesięcznego rozliczenia, Zakład Ubezpieczeń Społecznych ustalił, że świadczenie w rozliczanym okresie zostało wypłacone w prawidłowej wysokości (decyzja z dnia 17 października 2013 r., znak: (...) – dokumentacja zgromadzona w tomie I a.r.).

W dniu 29 sierpnia 2014 r. M. K. złożył w organie rentowym wniosek o emeryturę. Do powyższego wniosku, ubezpieczony załączył informację dotyczącą okresów składkowych i nieskładkowych wraz z dokumentacją potwierdzającą te okresy. Ubezpieczony przedłożył m.in. świadectwo wykonywania pracy w szczególnych warunkach w okresie od dnia 15 listopada 1976 r. do dnia 31 sierpnia 1980 r. w (...) Zakładach (...) w upadłości z siedzibą w W. oraz zaświadczenie o zatrudnieniu i wynagrodzeniu. W decyzji z dnia 5 września 2014 r., znak: (...), Zakład Ubezpieczeń Społecznych (...) w W., odmówił ubezpieczonemu przyznania na jego rzecz prawa do świadczenia emerytalnego wskazując, że nie udowodnił on 25-letniego okresu składkowego i nieskładkowego. Jednocześnie organ rentowy zaliczył odwołującemu do ogólnego stażu ubezpieczeniowego 23 lata, 9 miesięcy oraz 27 dni okresów składkowych, w tym 15 lat, 2 miesiące i 9 dni stażu pracy w warunkach szczególnych (wniosek z dnia 29 sierpnia 2014 r. wraz z załącznikami k. 1-16, decyzja z dnia 5 września 2014 r., znak: (...) k. 31-32, tom IV a.r.).

Zakład Ubezpieczeń Społecznych (...) w W. decyzją z dnia
23 października 2014 r., znak: (...), po raz kolejny odmówił ubezpieczonemu przyznania na jego rzecz prawa do świadczenia emerytalnego. Organ rentowy zaznaczył, że sprawa może być przedmiotem ponownego rozpatrzenia w przypadku dostarczenia przez ubezpieczonego następujących dokumentów: oświadczenia, czy w okresie ujętym w zeznaniach świadków, tj. od dnia 28 maja 1970 r. do dnia 1 września 1971 r. oraz od dnia
19 września 1975 r. do dnia 15 listopada 1976 r. uczęszczał do szkoły, w jakim okresie, gdzie mieściła się szkoła, w jakiej odległości od miejsca zamieszkania, zaświadczenia z Urzędu Gminy potwierdzającego okres zameldowania ubezpieczonego w czasie wskazanym przez świadków, jak również zaświadczenia o posiadaniu przez rodziców gospodarstwa rolnego (decyzja z dnia 23 października 2014 r., znak: (...), k. 41-42, tom IV a.r.).

W wyniku przedłożenia przez ubezpieczonego w organie rentowym stosownych dokumentów, Zakład Ubezpieczeń Społecznych (...) w W., decyzją z dnia
14 listopada 2014 r., znak: (...), przyznał M. K. emeryturę od dnia 1 sierpnia 2014 r., tj. od miesiąca, w którym zgłoszono wniosek. Do ustalenia wysokości emerytury, organ rentowy uwzględnił przeciętną podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne z 10 lat kalendarzowych od 1999 do 2008 r. oraz wskaźnik wysokości podstawy wymiaru, wynoszący 218,27%. Podstawa wymiaru obliczona została przez pomnożenie wskaźnika wysokości podstawy wymiaru 218,27% przez kwotę bazową w wysokości 3.191,93 zł co dało kwotę 6.967,03 zł. Do ustalenia wysokości emerytury, Zakład Ubezpieczeń Społecznych uwzględnił 37 lat, 6 miesięcy i 20 dni okresów składkowych, 1 miesiąc i 27 dni okresów nieskładkowych oraz 2 lata, 5 miesięcy i 1 dzień okresów uzupełniających. Obliczenie wysokości emerytury nastąpiło zgodnie z art. 183 ustawy o emeryturach i rentach z FUS, tj. 20% emerytury zostało obliczone na podstawie art. 53, natomiast 80% emerytury zostało obliczone na podstawie art. 26. Wysokość świadczenia do wypłaty wyniosła miesięcznie 3.832,23 zł. W treści pouczenia stanowiącego integralną część decyzji organ rentowy zawarł pouczenie w którym wskazał, że w razie zbiegu u jednej osoby prawa do dwóch lub więcej świadczeń emerytalno-rentowych, organ rentowy wypłaca jedno z tych świadczeń – wyższe lub wybrane przez emeryta-rencistę. Podkreślił także, że zasada wypłaty jednego świadczenia nie dotyczy zbiegu uprawnień do emerytury z rentą inwalidy wojskowego, którego niezdolność pozostaje w związku ze służbą wojskową oraz z rentą z tytułu niezdolności do pracy, przyznaną na podstawie art. 12 ust. 2 pkt. 1 ustawy z dnia 24 stycznia 1991 r. o kombatantach i niektórych osobach, będących ofiarami represji wojennych i okresu powojennego. W razie zbiegu prawa do emerytury i do renty z tytułu niezdolności do pracy w związku z jedną z wyżej wymienionych okoliczności, może być wypłacana w zależności do wyboru: emerytura powiększona o połowę renty albo renta powiększona o połowę emerytury (decyzja z dnia 14 listopada 2014 r., znak: (...), k. 61-64, tom IV a.r.).

W okresie od sierpnia 2014 r. do sierpnia 2015 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych realizował na rzecz ubezpieczonego wypłatę obu świadczeń, tj. emeryturę pracowniczą, powiększoną o połowę renty inwalidy wojskowego bez związku ze służbą wojskową. Wypłata następowała w formie jednego przelewu bankowego na numer rachunku wskazany przez ubezpieczonego. W dniu 17 sierpnia 2015 r., organ rentowy wydał decyzję, znak: (...), mocą której zobowiązał M. K. do zwrotu nienależnie pobranych świadczeń za okres od dnia 1 sierpnia 2014 do dnia 31 sierpnia 2015 w kwocie 9.293,19 zł. W uzasadnieniu wskazał, że zgodnie z art. 54 ustawy z dnia 29 maja 1974 r. o zaopatrzeniu inwalidów wojennych i wojskowych oraz ich rodzin (Dz. U. z 1974 r. nr 21 poz. 117) inwalidzie wojennemu i wojskowemu, którego inwalidztwo powstało w związku ze służbą wojskową, pobierającemu rentę inwalidzką, który nabył prawo do emerytury, wypłaca się w zależności od jego wyboru rentę inwalidzką powiększoną o połowę emerytury bądź emeryturę, powiększoną o połowę renty inwalidzkiej. Organ rentowy zaznaczył, iż z uwagi na fakt, że u odwołującego schorzenie nie powstało w związku ze służbą wojskową, prawo do zbiegu świadczeń w okresie od dnia 1 sierpnia 2014 r. do dnia 31 sierpnia 2015 r. nie istniało (decyzja z dnia 17 sierpnia 2015 r. k. 67, tom IV a.r.).

Od niekorzystnej dla siebie decyzji organu rentowego, M. K. wniósł odwołanie do tut. Sądu, inicjując tym samym niniejsze postępowanie (odwołanie z dnia
16 września 2015 r. k. 2 a.s.).

Zakład Ubezpieczeń Społecznych przekazał odwołanie od decyzji z dnia 17 sierpnia 2015 r. do Sądu Okręgowego Warszawa-Praga w Warszawie, VII Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych dopiero w dniu 18 listopada 2016 r. W piśmie procesowym z dnia 21 grudnia 2016 r. organ rentowy wyjaśnił, że przyczyną powyższego opóźnienia była liczba spraw bieżących, których wpływ był powiększony z powodu realizacji przepisów ustawy z dnia 5 marca 2015 r. o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z FUS, a także konieczność realizacji spraw bieżących, jak i zaległych, które musiał wykonać pracownik w terminie przed przejściem na emeryturę. Z uwagi na powyższe okoliczności odwołaniu nie nadano dalszego biegu zgodnie z przepisami (pismo z dnia 21 grudnia 2016 r. k. 14 a.s.).

Sąd Okręgowy ustalił powyższy stan faktyczny na podstawie dowodów z dokumentów zawartych w aktach sprawy, jak również w aktach rentowych. Zdaniem Sądu, powołane wyżej dokumenty, w zakresie w jakim Sąd oparł na nich swoje ustalenia są wiarygodne, wzajemnie się uzupełniają i tworzą spójny stan faktyczny. Nie były one przez strony kwestionowane w zakresie ich autentyczności i zgodności z rzeczywistym stanem rzeczy, a zatem okoliczności wynikające z treści tych dokumentów należało uznać za bezsporne i mające wysoki walor dowodowy. W związku z tym Sąd uznał materiał dowodowy za wystarczający do wydania rozstrzygnięcia w sprawie. Należy także podkreślić, że stan faktyczny sprawy był w zakresie koniecznym do jej rozstrzygnięcia, bezsporny pomiędzy stronami. Nie budziło bowiem wątpliwości, że M. K. nie przedstawił organowi rentowemu jakichkolwiek okoliczności, które mogłyby wprowadzić go w błąd, a jednocześnie o nadpłacie świadczenia został on poinformowany dopiero w momencie otrzymania zaskarżonej decyzji, nie będąc w ogóle wcześniej pouczonym o tym, że w razie pomyłki organu w wyliczeniu świadczeń będzie zmuszony ich część zwrócić. W treści pouczenia zawartego w decyzji z dnia 14 listopada 2014 r., jak również we wcześniejszych decyzjach, organ rentowy zawarł jedynie ogólne pouczenie o zasadach wypłaty poszczególnych świadczeń.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Odwołanie M. K. od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych(...) w W. z dnia 17 sierpnia 2015 r., znak: (...) jest zasadne i jako takie zasługuje na uwzględnienie.

Oceniając zasadność odwołania Sąd zważył, że zgodnie z art. 138 ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2016 r., poz. 887), osoba która nienależnie pobrała świadczenia, jest obowiązana do ich zwrotu. Za nienależnie pobrane świadczenia w rozumieniu ust. 1 uważa się świadczenia wypłacone mimo zaistnienia okoliczności powodujących ustanie lub zawieszenie prawa do świadczeń albo wstrzymanie wypłaty świadczeń w całości lub w części, jeżeli osoba pobierająca świadczenia była pouczona o braku prawa do ich pobierania, jak również świadczenia przyznane lub wypłacone na podstawie fałszywych zeznań lub dokumentów albo w innych przypadkach świadomego wprowadzenia w błąd przez osobę pobierającą świadczenia. Stosownie do treści art. 138 ust. 4 ustawy emerytalnej nie można żądać zwrotu kwot nienależnie pobranych świadczeń za okres dłuższy niż 12 miesięcy, jeżeli osoba pobierająca świadczenia zawiadomiła organ rentowy o zajściu okoliczności powodujących ustanie lub zawieszenie prawa do świadczeń albo wstrzymanie wypłaty świadczeń w całości lub w części, a mimo to świadczenia były jej nadal wypłacane, w pozostałych zaś wypadkach - za okres dłuższy niż 3 lata, z zastrzeżeniem ust. 5.

Przepis art. 84 ust. 1, 2 pkt. 1 oraz 3 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. z 2016 r. poz. 963 ze zm.) stanowi natomiast, że osoba, która pobrała nienależne świadczenie z ubezpieczeń społecznych, jest obowiązana do jego zwrotu, wraz z odsetkami, w wysokości i na zasadach określonych przepisami prawa cywilnego, z uwzględnieniem ust. 11. Za kwoty nienależnie pobranych świadczeń uważa się świadczenia wypłacone mimo zaistnienia okoliczności powodujących ustanie prawa do świadczeń albo wstrzymanie ich wypłaty w całości lub w części, jeżeli osoba pobierająca świadczenie była pouczona o braku prawa do ich pobierania.

W powyższym kontekście konieczne jest rozróżnienie świadczenia nienależnie pobranego od świadczenia nienależnego. Każde świadczenie nienależnie pobrane jest nienależne, jednak nie działa tu reguła odwrotna. Świadczenie wypłacone lub zawyżone wskutek błędu organu rentowego jest nienależne (co najmniej częściowo), ale w przypadku braku zajścia przesłanek określonych w art. 138 ust. 2 pkt. 1-2 nie będzie stanowić świadczenia nienależnie pobranego. Zwrotu świadczeń nienależnych, niebędących świadczeniami nienależnie pobranymi, Zakład Ubezpieczeń Społecznych może dochodzić na zasadach ogólnych (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 21 maja 1984 r., III UZP 20/84, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 czerwca 1985 r., II URN 98/85).

W ocenie Sądu Okręgowego nie budziło jakichkolwiek wątpliwości, że wypłacenie ubezpieczonemu świadczenia w zawyżonej wysokości nastąpiło wyłącznie wskutek błędu organu rentowego. Nie sposób więc uznać go za nienależnie pobrane w rozumieniu art. 138 ust. 2 ustawy o emeryturach i rentach z FUS. Nie zaistniały bowiem jakiekolwiek okoliczności powodujące ustanie lub wstrzymanie wypłaty świadczenia, a tym bardziej nie zostało ono wypłacone na podstawie fałszywych zeznań lub dokumentów lub świadomego wprowadzenia kogokolwiek w błąd przez M. K.. O ile organ rentowy nie powinien w ogóle wypłacać świadczenia rentowego od momentu nabycia przez odwołującego się uprawnień emerytalnych, to i tak nastąpiło to wyłącznie na skutek błędu pracowników Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Organ rentowy ma bowiem obowiązek znać i prawidłowo stosować prawo materialne, na które powoływał się w pouczeniach, stanowiących treść doręczanych ubezpieczonemu decyzji i w tym zakresie ponosi pełną odpowiedzialność. Także w doktrynie prezentowany jest trafny pogląd, że obowiązek zwrotu świadczenia na podstawie decyzji administracyjnej nie powstaje, gdy decyzja przyznająca świadczenie lub sam jego wymiar były wynikiem błędu organu rentowego niezawinionego przez ubezpieczonego, gdyż świadczenia tak wypłacone nie są uznawane za świadczenia nienależnie pobrane w rozumieniu przepisów ubezpieczeniowych. Przyjmuje się, że w przypadku wypłaty przez organ rentowy bezpodstawnych świadczeń z powodu własnych uchybień organu, określanych przez doktrynę i orzecznictwo mianem „błędu”, a więc z innych przyczyn niż wymienione w art. 138 ustawy o emeryturach i rentach z FUS lub art. 84 ustawy systemowej, powstają świadczenia nienależne w rozumieniu przepisu art. 410 § 2 k.c.

Należy zauważyć, że w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych, Sąd jest każdorazowo związany przedmiotowo zakresem wydanej przez organ decyzji, a jako nienależnie pobrane świadczenia mogą w drodze administracyjnej być dochodzone wyłącznie świadczenia, które ściśle spełniają wymogi określonych norm prawnych, do których właśnie należy art. 138 ustawy o emeryturach i rentach z FUS. Skoro świadczenie pobrane przez ubezpieczonego nie spełnia tychże warunków, to jego zwrot nie może być dochodzony poprzez wydanie decyzji administracyjnej. W przypadkach gdy administracyjny tryb dochodzenia zwrotu nadpłaty jest niedopuszczalny, otwarta staje się droga procesu cywilnego. Na drogę procesu cywilnego, z żądaniem zwrotu nienależnego świadczenia, ZUS może wystąpić, gdy doszło do wypłaty świadczenia nienależnego wskutek innych okoliczności niż wymienione w art. 138 ustawy o emeryturach i rentach z FUS oraz 84 ustawy systemowej, w szczególności dotyczy to wypadków bezpodstawnego wzbogacenia wynikłego z niespowodowanego działaniami ubezpieczonego wypłacania świadczeń na skutek błędów organu (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 21 maja 1984 r., III UZP 20/84).

Sąd Okręgowy zważył ponadto, że dość jednolite orzecznictwo dotyczące zwrotu nienależnie pobranych świadczeń z ubezpieczeń społecznych rozróżnia „świadczenie nienależne” od „świadczenia nienależnie pobranego”, a więc pobranego przez osobę, której przypisać można określone cechy dotyczące stanu jej świadomości, co do zasadności pobierania świadczenia, w tym w szczególności działanie w złej wierze, z premedytacją. Przyjęte jest, że takie cechy działania są istotne przy ocenie obowiązku zwrotu przez ubezpieczonego wypłaconych mu nienależnie świadczeń (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 marca 2006 r., I UK 161/05). Dla ustalenia obowiązku zwrotu nienależnie pobranego świadczenia decydujące znaczenie ma świadomość i zamiar ubezpieczonego, który pobrał świadczenie w złej wierze. Wypłacenie świadczenia w sposób, na który nie miała wpływu wina świadczeniobiorcy, nie uzasadnia powstania po stronie osoby ubezpieczonej obowiązku zwrotu nienależnie pobranego świadczenia. Oczywistym jest, że ochrona ubezpieczonego w tym zakresie nie ma miejsca w przypadku świadomego wprowadzenia w błąd organu rentowego lub innego bezprawnego działania ubezpieczonego w celu uzyskania prawa do świadczeń z ubezpieczenia społecznego. Świadczenia wypłacone w takiej sytuacji podlegają bowiem zwrotowi w trybie przepisów dotyczących ubezpieczeń społecznych (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 maja 1997 r., II UKN 128/97). Taka jednakże sytuacja nie miała miejsca w sprawie, a świadczenia wypłacono faktycznie wskutek błędu organu rentowego, wobec czego nie można w ogóle mówić o nienależnych świadczeniach w rozumieniu powołanego przepisu, który przecież w sposób wyjątkowy i uprzywilejowany reguluje kwestię ewentualnego zwrotu świadczenia, w związku z czym przepis ten należy wykładać ściśle. Nie budzi wątpliwości, że pouczenie świadczeniobiorcy powinno być wyczerpujące i zawierać szczegółowe informacje o okolicznościach mających wpływ na zawieszenie lub utratę prawa do świadczeń, przy czym pouczenie nie powinno być abstrakcyjne, lecz skonkretyzowane, a przede wszystkim nie może odnosić się do wszystkich hipotetycznych okoliczności skutkujących ustaniem prawa do konkretnego świadczenia. Słusznym wydaje się stanowisko, że pouczenie zawarte w decyzjach organu rentowego dotyczące wszystkich możliwych sytuacji nie może być prawidłowe, jeżeli nie zawiera pełnych wyjaśnień adekwatnych do konkretnego rodzaju świadczenia, a tenże warunek w decyzjach organu rentowego doręczonych odwołującemu nie został spełniony. Dla ustalenia obowiązku zwrotu nienależnie pobranego świadczenia decydujące znaczenie ma świadomość i zamiar ubezpieczonego, który pobrał świadczenie w złej wierze (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 listopada 2004 r., I UK 3/04). Pouczenie świadczeniobiorcy powinno być zrozumiałe w stopniu umożliwiającym ocenę spełniania warunków, od których uzależnione jest prawo do konkretnego świadczenia. Takie warunki pouczenia, wyłączając ogólne, wzmiankowane pouczenia odnośnie zasad wypłaty świadczeń, nie zostały spełnione przez organ rentowy w stosunku do odwołującego, który w dodatku jest osobą schorowaną, która nie zna nadmiernej kazuistyki przepisów prawa, w tym przepisów z zakresu ubezpieczeń społecznych. Jednocześnie podkreślić należy, że organ rentowy przez rok czasu wypłacał ubezpieczonemu oba świadczenia w formie jednego przelewu bankowego bez rozróżnienia na rentę inwalidzką i emeryturę, a więc M. K. miał podstawy do tego, aby pozostawać w przekonaniu, co do tego, że świadczenie wypłacane jest w sposób prawidłowy pomimo jego zawyżonej wysokości, która w ocenie ubezpieczonego mogła wynikać np. z waloryzacji, czy też innych przeliczeń organu rentowego. Tym samym ubezpieczony nie miał żadnych obiektywnych podstaw do tego, aby sądzić, że świadczenie wypłacane przez organ rentowy jest świadczeniem nienależnym. W takiej sytuacji nieprawidłowe jest ustalenie, że odwołujący został prawidłowo pouczony o warunkach utraty prawa do świadczenia, a tym samym została naruszona norma art. 138 ust. 1 pkt. 2 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r.

Rozpoznając kwestię zwrotu świadczenia w kontekście obu punktów ust. 2 art. 84 ustawy systemowej trzeba wskazać, że w orzecznictwie Sądu Najwyższego, dotyczącym problematyki zwrotu nienależnie pobranych świadczeń przyjmuje się, że organ rentowy może domagać się zwrotu nienależnie pobranego świadczenia tylko wówczas, gdy ubezpieczonemu można przypisać złą wolę. Obowiązek zwrotu obciąża tylko tego, kto przyjął świadczenie w złej wierze wiedząc, że mu się nie należy, co dotyczy zarówno osoby, która została pouczona o okolicznościach, w jakich nie powinna pobierać świadczeń, jak też tej osoby, która uzyskała świadczenia na podstawie nieprawdziwych zeznań lub dokumentów, albo w innych przypadkach świadomego wprowadzenia w błąd instytucji ubezpieczeniowej. Wypłacenie świadczenia w sposób, na który nie miała wpływu wina świadczeniobiorcy, nie uzasadnia powstania po stronie osoby ubezpieczonej obowiązku zwrotu nienależnie pobranego świadczenia (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 28 lipca 1977 r., II UR 5/77 oraz z dnia 16 lutego 1987 r., II URN 16/87). Podstawowym zatem warunkiem uznania, że wypłacone świadczenie podlega zwrotowi w myśl art. 84 ust. 2 pkt. 1 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych jest, po pierwsze, brak prawa do świadczenia oraz, po drugie, świadomość tego osoby przyjmującej to świadczenie, płynąca ze stosownego pouczenia. Obie te przesłanki wystąpić muszą w trakcie pobierania świadczenia, a nie po zaprzestaniu jego wypłaty, czego w niniejszej sprawie zabrakło, z uwagi na brak prawidłowego pouczenia wnioskodawcy w tym zakresie. Świadomość nienależności świadczenia ma przy tym wypływać z pouczenia uprawnionego przez organ rentowy o okolicznościach powodujących wypłatę świadczeń nienależnych, a pouczenie stanowi warunek sine qua non obowiązku ich zwrotu (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 26 kwietnia 1980 r., II URN 51/80 i z dnia 11 stycznia 2005 r., I UK 136/04). Pouczenie powinno wyraźnie, konkretnie i wyczerpująco wskazywać okoliczności mające wpływ na pobieranie świadczeń oraz jasno wskazywać okoliczności powodujące pobranie nienależnego świadczenia w sposób zrozumiały dla osoby, do której jest skierowane. Pouczenie nie może być abstrakcyjne, niekonkretne, a w szczególności nie może odnosić się do wszystkich hipotetycznych okoliczności powodujących ustanie prawa do świadczeń. Pouczenia zamieszczane standardowo w decyzjach organu rentowego, które dotyczą wszystkich możliwych sytuacji, powinny być zindywidualizowane przez wyjaśnienie odpowiednich przepisów (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 listopada 2004 r., I UK 3/04), co może wprawdzie polegać na przytoczeniu przepisów określających te okoliczności, ale musi być na tyle zrozumiałe, aby ubezpieczony mógł je odnieść do własnej sytuacji.

W ocenie Sądu Okręgowego w sprawie nie zachodzą więc jakiekolwiek przesłanki upoważniające na zasadzie art. 138 ustawy o emeryturach i rentach z FUS, do zobowiązania ubezpieczonego do zwrotu pobranych świadczeń. Skoro bowiem wnioskodawca nie został konkretnie pouczony o tym, że świadczenie rentowe nie przysługuje mu od momentu nabycia prawa do emerytury z uwagi na zbieg uprawnień do obu ww. świadczeń, to w sprawie nie może znaleźć zastosowania pkt. 1 ust. 2 tego przepisu, a skoro odwołujący się nie wprowadził organu rentowego w błąd w jakikolwiek sposób, to zastosowania nie znajdzie także pkt. 2 ust. 2. W sytuacji bowiem, gdy decyzja przyznająca świadczenie lub sam jego wymiar były wynikiem błędu organu rentowego niezawinionego przez świadczeniobiorcę, świadczenia nie są uznawane za nienależnie pobrane w rozumieniu tego przepisu. Wypłacenie świadczenia w sposób, na który nie miała wpływu wina świadczeniobiorcy, nie uzasadnia bowiem powstania po stronie osoby ubezpieczonej obowiązku zwrotu nienależnie pobranego świadczenia (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 17 września 2013 r., III AUa 2159/12).

Mając powyższe na uwadze, Sąd Okręgowy na podstawie art.477 14 § 2 k.p.c. oraz powołanych powyżej przepisów, zmienił zaskarżoną decyzję z dnia 17 sierpnia 2015 r., znak: (...) w ten sposób, że ubezpieczony M. K. nie jest obowiązany do zwrotu kwoty 9.293,19 zł tytułem pobranych świadczeń za okres od dnia 1 sierpnia 2014 r. do dnia 31 sierpnia 2015 r., o czym orzekł w sentencji wyroku.

SSO Włodzimierz Czechowicz

ZARZĄDZENIE

(...)

(...)