Sygn. akt II K 60/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 10 kwietnia 2017 roku

Sąd Rejonowy w Bielsku Podlaskim w II Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący SSR Dariusz Wiśniewski

Protokolant Joanna Radziszewska

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 10 kwietnia 2017 roku

sprawy:

J. B. , syna M. i M. z domu S., urodzonego w dniu (...) w S.,

oskarżonego o to, że:

w okresie od 16 grudnia 2016 roku do 08 stycznia 2017 roku w B. oraz D., działając czynem ciągłym, w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, dokonał kradzieży z włamaniem w ten sposób, że po uprzednim wejściu w nieuprawniony sposób w posiadanie karty bankomatowej V. C. oraz kodu (...) do tej karty, wypłacił pieniądze z bankomatu w łącznej kwocie 5.600 złotych na szkodę M. S. (1) i M. S. (2),

to jest o czyn z art. 279 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k. ,

I.  Oskarżonego uznaje za winnego tego, że w okresie od dnia 16 grudnia 2016 roku do dnia 08 stycznia 2017 roku w B. oraz D., działając w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z góry powziętego zamiaru i w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, po uprzednim wejściu w nieuprawniony sposób w posiadanie dokumentu stwierdzającego prawa majątkowe M. S. (1) w postaci karty płatniczej (...) o numerze (...), wydanej przez (...) w B., i kodu (...) zabezpieczającego tą kartę, posługując się opisanym wyżej dokumentem dokonał kradzieży z włamaniem pieniędzy w łącznej kwocie 5.600 zł, zgromadzonych na rachunku bankowym przez M. i M. S. (2), bez upoważnienia wpływając jednocześnie na automatyczne przetwarzanie danych informatycznych dotyczących tych środków pieniężnych i zmieniając zapis o ich wartości, w ten sposób, że trzykrotnie wprowadził wskazaną kartę płatniczą do bankomatu i wpisał jej kod (...), a następnie pobrał z takiego urządzenia pieniądze:

- w dniu 16 grudnia 2016 roku, około godziny 12:45, w B. – w kwocie 1.800 zł,

- w dniu 07 stycznia 2017 roku, około godziny 21:25, w B. – w kwocie 2.000 zł,

- w dniu 08 stycznia 2017 roku, około godziny 01:10, w D. – w kwocie 1.800 zł,

to jest czynu z art. 275 § 1 k.k. w zb. z art. 279 § 1 k.k. w zb. z art. 287 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k. – i za to na mocy art. 275 § 1 k.k. w zb. z art. 279 § 1 k.k. w zb. z art. 287 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. skazuje go, a na mocy art. 279 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 3 k.k. wymierza mu karę 1 (jednego) roku pozbawienia wolności.

II.  Na mocy art. 63 § 1 i § 5 k.k. na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności zalicza zatrzymanie oskarżonego w dniu 10 stycznia 2017 roku od godziny 10:35 do godziny 15:55, uznając jeden dzień rzeczywistego pozbawienia wolności za równoważny jednemu dniowi kary pozbawienia wolności.

III.  Zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 180 (sto osiemdziesiąt) złotych tytułem opłaty i kwotę 70 (siedemdziesiąt) złotych tytułem pozostałych kosztów sądowych.

Sędzia :

II K 60/17

UZASADNIENIE

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

M. S. (1) mieszka w W. razem z trójką małoletnich dzieci. Jej mąż, M. S. (2) przebywa i pracuje za granicą. Gromadzone środki pieniężne małżonkowie trzymają na rachunku w (...) w B.. M. S. (1) posiada dostęp do tych środków dzięki wydanej jej przez ten Bank karcie płatniczej (...) o numerze (...), zabezpieczonej za pomocą kodu (...).

Kuzynem M. i M. S. (2) jest J. B.. Wymieniony wiele razy jeździł z M. S. (1) na zakupy, jak też odwiedzał ją w domu w W., dzięki czemu poznał (...) do jej karty płatniczej oraz miejsce, w którym zazwyczaj ją trzyma. W dniu 16 grudnia 2016 roku J. B. przyjechał do domu M. S. (1) i bez jej wiedzy zabrał z niego należącą do niej kartę płatniczą. Udał się potem do B.i około godziny 12:45, posługując się tym dokumentem, za pomocą bankomatu wypłacił z rachunku M. i M. S. (2) kwotę 1.800 złotych. Pieniądze te wydał na zakup jedzenia i ubrań oraz zatankowanie samochodu, po czym jeszcze w tym samym dniu wrócił do domu M. S. (1) i odłożył jej kartę płatniczą na miejsce. W dniu 07 stycznia 2017 roku kolejny raz zajechał do swojej kuzynki i – wykorzystując jej nieuwagę – ponownie zabrał należącą do niej kartę. Udał się do B. i około godziny 21:25, posługując się tym dokumentem i używając bankomatu, pobrał z rachunku M. i M. S. (2) kwotę 2.000 złotych. Pieniądze spożytkował na zakupy oraz zatankowanie auta, po czym pojechał do kolegów, z którymi spożywał piwo. Kiedy zabrakło im alkoholu, około godziny 01:10 w nocy pojechał do D. i posługując się zabraną wcześniej kartą płatniczą, za pomocą bankomatu wypłacił z rachunku M. i M. S. (2) kolejne 1.800 złotych. Także i te pieniądze przeznaczył na zaspokojenie własnych potrzeb, po czym, nad ranem w dniu 08 stycznia 2017 roku, zajechał do domu M. S. (1) w W. i odłożył na miejsce jej kartę płatniczą.

PowyższystanfaktycznySądustalił na podstawie zeznań M. S. (1) (k. 2 – 3, 24o, 62o – 63), kserokopii zestawienia operacji na rachunku (k. 26 – 27) i nagrań z kamer monitoringu wraz
z protokołami ich oględzin (k. 29 – 31, 40 – 42) oraz przy wykorzystaniu wyjaśnień J. B. (k. 20 – 20o, 51o, 62o).

J. B. przedstawiono zarzut popełnienia przestępstwa z art. 279 § 1 k.k.
w zw. z art. 12 k.k. Oskarżony przyznał się do winy oraz złożył wyjaśnienia zasadniczo korespondujące
z dokonanymi ustaleniami faktycznymi, chociaż utrzymywał, że pobrał z bankomatu nieco niższe kwoty, to jest dwukrotnie 1.700 złotych i raz 1.500 złotych. Na dalszym etapie postępowania przygotowawczego oświadczył, iż zwrócił pokrzywdzonej M. S. (1) kwotę 5.600 złotych, na rozprawie dodając, że zapłacił jej więcej, niż faktycznie ukradł, gdyż chciał się z nią pojednać (k. 20 – 20o, 51o, 62o).

Sąd zważył, co następuje:

Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy jednoznacznie wykazał, że oskarżony dopuścił się zarzuconego mu czynu, przy czym swoim zachowaniem wypełnił w istocie znamiona kilku przestępstw.

Składając zawiadomienie o przestępstwie, M. S. (1) zeznała (k. 2 – 3), że w dniu 08 stycznia 2017 roku, gdy wypłacała pieniądze z bankomatu w B., zorientowała się, iż ma na koncie mniej środków, niż powinno się na nim znajdować. Telefonicznie zablokowała swoją kartę płatniczą, zaś w dniu 09 stycznia 2017 roku udała się do swojego Banku i ustaliła, iż ktoś dokonał bez jej wiedzy trzech większych wypłat z jej rachunku, na łączną kwotę 5.600 złotych, posługując się należącą do niej kartą i korzystając z bankomatów w B. i D.. Pokrzywdzona oświadczyła, że nikomu swojej karty i kodu (...) do niej nie udostępniała, wykluczając też, aby jej kartą mogły posłużyć się jej małoletnie dzieci. Wyraziła przypuszczenie, że ktoś bez jej wiedzy wziął jej kartę z jej domu w W., zaś po dokonaniu wskazanych transakcji, odłożył ją na miejsce. W toku kolejnego przesłuchania pokrzywdzona stwierdziła (k. 24o), że kradzieży pieniędzy dokonał jej kuzyn J. B., który jednak zwrócił jej całą należną kwotę, w związku z czym nie chce, żeby było przeciwko niemu prowadzone postępowanie karne. Na rozprawie (k. 62o – 63), M. S. (1) podtrzymała to stanowisko i składane wcześniej zeznania, nadmieniając, że na rachunku w (...) w B. znajdowały się środki, które należały do niej i jej męża.

Depozycje M. S. (1) są spójne i konsekwentne, z pozytywnym skutkiem poddają się weryfikacji przez pryzmat zasad logiki i wskazań doświadczenia życiowego, a zarazem znajdują pełne oparcie w zestawieniu operacji przeprowadzonych na jej rachunku bankowym (k. 26 – 27) i nagraniach pochodzących z kamer monitoringu bankomatów w B. oraz D. (k. 29 – 31, 40 – 42), zasługując na obdarzenie przymiotem wiarygodnych. Na marginesie zaznaczyć tylko należy, że J. B. nie jest osobą najbliższą dla M. i M. S. (2), a zatem ściganie go za czyn z art. 279 § 1 k.k. odbywa się z oskarżenia publicznego, nie jest uzależnione od woli tych pokrzywdzonych, ani warunkowane złożeniem przez nich wniosku o ściganie. Co więcej, w odniesieniu do występku z art. 279 § 1 k.k. obowiązujące przepisy nie przewidują instytucji czynnego żalu (art. 295 k.p.k.).

J. B. utrzymywał, że pobrał z rachunku M. i M. S. (2) mniejsze kwoty, niż wskazano w przedstawionym mu zarzucie, ale twierdzenie to traktować należy wyłącznie jako element przyjętej przez niego linii obrony, albowiem kwestię tą jednoznacznie rozstrzyga przedłożone w toku dochodzenia zestawienie operacji bankowych. W pozostałym zakresie, wyjaśnienia oskarżonego są zbieżne ze zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym, zasługując na uwzględnienie.

Reasumując, zgromadzony w sprawie materiał dowodowy dał podstawę do przyjęcia, że J. B., działając w warunkach czynu ciągłego w rozumieniu art. 12 k.k., to jest w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z góry powziętego zamiaru (czyli w okresie od dnia 16 grudnia 2016 roku do dnia 08 stycznia 2017 roku w B. i D.), a także w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, swoim zachowaniem zrealizował ustawowe znamiona:

czynu z art. 275 § 1 k.k. – albowiem w nieuprawniony sposób wszedł w posiadanie dokumentu stwierdzającego prawa majątkowe M. S. (1) w postaci karty płatniczej (...)o numerze (...), wydanej przez (...) w B., wraz z kodem (...), który ją zabezpieczał, a następnie trzykrotnie posłużył się takim dokumentem, trzykrotnie (to jest w dniu 16 grudnia 2016 roku około godziny 12:45 w B., w dniu 07 stycznia 2017 roku około godziny 21:25 w B. oraz w dniu 08 stycznia 2017 roku około godziny 01:10 w D.) wprowadzając kartę płatniczą do bankomatu i wpisując jej kod (...);

czynu z art. 279 § 1 k.k. – albowiem trzykrotnie pobierając z bankomatów przy użyciu wskazanej wyżej karty płatniczej, zabezpieczonej kodem (...), pieniądze w łącznej wysokości 5.600 złotych (w kwotach 1.800 złotych, 2.000 złotych i 1.800 złotych), zgromadzone na rachunku bankowym przez M. i M. S. (2), każdorazowo dokonywał zaboru cudzego mienia w celu przywłaszczenia, pokonując przy tym elektroniczne zabezpieczenia przed dostępem do niego;

czynu z art. 287 § 1 k.k. – albowiem posługując się kartą płatniczą M. S. (1) i za jej pomocą wypłacając pieniądze z rachunku bankowego należącego do niej i jej męża, wpływał na automatyczne przetwarzanie danych informatycznych dotyczących środków pieniężnych na tym rachunku i zmieniał zapis o ich wartości, nie mając do tego upoważnienia.

Sąd wymierzył J. B. karę 1 roku pozbawienia wolności, czyli minimalną, jaka jest przewidziana za występek z art. 279 § 1 k.k. Okolicznością obciążającą była uprzednia, wielokrotna karalność oskarżonego, w tym za przestępstwa podobne, a jednocześnie działanie w czasie korzystania z przerwy w odbywaniu kary pozbawienia wolności orzeczonej w innej sprawie (k. 32 – 38, 43 – 46, 54
– 55)
. W obowiązującym stanie prawnym, dotychczasowa droga życiowa J. B. stanowiła zarazem formalną przeszkodę dla skorzystania z instytucji warunkowego zawieszenia wykonania kary. Uwadze Sądu nie umknęło przy tym, iż oskarżony dopuścił się przestępstwa na szkodę swych kuzynów, wykorzystując zaufanie, jakim obdarzała go M. S. (1), a skradzione pieniądze spożytkował w całości na zaspokojenie własnych, w dużej mierze przyziemnych potrzeb. Przesłankami o charakterze łagodzącym były z kolei: przyznanie się J. B. do winy i złożenia wyjaśnień zasadniczo korespondujących z dokonanymi ustaleniami faktycznymi, młody wiek oskarżonego, zaliczający go do kategorii osób młodocianych, a także pojednanie się z M. S. (1) i zwrócenie jej skradzionych pieniędzy.

Zgodnie z dyspozycją art. 63 § 1 i § 5 k.k., na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności Sąd zaliczył zatrzymanie oskarżonego w dniu 10 stycznia 2017 roku od godziny 10:35 do godziny 15:55 (k. 12 – 13).

O kosztach rozstrzygnięto zgodnie z treścią art. 627 k.p.k., w tym o wysokości opłaty w myśl art. 2 ust. 1 pkt 3 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach karnych (tekst jednolity: Dz.
U. z 1983 roku, Nr 49, poz. 223, z późn. zm.).

Sędzia :