Sygn. akt V ACa 964/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 czerwca 2016 r.

Sąd Apelacyjny w Gdańsku – V Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Irma Kul

Sędziowie:

SA Maryla Domel-Jasińska (spr.)

SO del. Rafał Terlecki

Protokolant:

stażysta Barbara Tobiasz

po rozpoznaniu w dniu 21 czerwca 2016 r. w Gdańsku na rozprawie

sprawy z powództwa I. H.

przeciwko Skarbowi Państwa - Staroście (...)

o zapłatę

na skutek apelacji powódki

od wyroku Sądu Okręgowego w T.

z dnia 19 października 2015 r. sygn. akt I C 313/15

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od powódki na rzecz pozwanego kwotę 1.350 zł (jeden tysiąc trzysta pięćdziesiąt złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego;

III.  przyznaje od Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w T. na rzecz adwokata Ł. K. kwotę 3.600 zł (trzy tysiące sześćset złotych) powiększoną o stawkę należnego podatku od towarów i usług, tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powódce z urzędu w postępowaniu apelacyjnym.

Na oryginale właściwe podpisy.

UZASADNIENIE V ACa 964/15

Pozwem z dnia 16 lutego 2015r. powódka I. H. domagała się zasądzenia od pozwanego Skarbu Państwa – Starosty (...) kwoty 80 000zł.

Z uzasadnienia pozwu wynikało, że decyzją administracyjną w 1988r. ustanowiono na rzecz powódki prawo użytkowania wieczystego gruntu – działki nr (...), jednak z winy pozwanego nie doszło do przeniesienia użytkowania wieczystego w formie aktu notarialnego. Z tej przyczyny powódka nie mogła zrealizować swoich planów w zakresie działalności gospodarczej, tj. prowadzenia piekarni i osiągania dochodów z tej działalności. Powódka wywodziła, że poniosła stratę z tego tytułu w kwocie dochodzonej pozwem. Dopiero decyzją z dnia (...) Starosta (...) zwrócił powódce przejętą na własność Państwa działkę nr (...).

Pozwany w odpowiedzi na pozew wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie od powódki na swoją rzecz zwrotu kosztów procesu. W pierwszej kolejności pozwany zgłosił zarzut przedawnienia roszczenia powódki. Wskazał także, że właściciele przejętej na własność Państwa nieruchomości otrzymali w 1984r. stosowne odszkodowanie. Niezależnie od tego odszkodowania na wniosek powódki Naczelnik Gminy G. decyzją z dnia (...) oddał powódce w użytkowanie wieczyste działkę nr (...), pochodzącą z przejętej nieruchomości.

Nie zawarto wówczas aktu notarialnego oddania działki w użytkowanie wieczyste.

Starosta (...) decyzją z dnia (...) dokonał zwrotu na rzecz powódki i innych spadkobierców udziałów w przejętej nieruchomości, w tym działki nr (...), z powodu jej niewykorzystania na cel wywłaszczenia. Pozwany zarzucił, że powódka nie wykazała jakie działania Skarbu Państwa miałyby być źródłem jej ewentualnej szkody. Wskazał, że nie posiada informacji na temat przyczyn, jakie spowodowały, że ówczesny Naczelnik Gminy G. nie zawarł z powódką umowy notarialnej, choć wcześniej wydał decyzję o oddaniu działki nr (...) w użytkowanie wieczyste. Komunalizacja przedmiotowej działki nastąpiła na mocy decyzji Wojewody (...) z dnia (...) Jedyną czynnością Starosty (...) w niniejszej sprawie było wydanie decyzji z dnia (...) orzekającej o zwrocie powódce i innym spadkobiercom działki nr (...) z powodu niewykorzystania działki na cele wywłaszczenia, ale pod warunkiem zwrotu zwaloryzowanego odszkodowania na rzecz Gminy G.. Decyzja ta jest ostateczna. Z tej okoliczności pozwany wyprowadził

wniosek, że nie jest legitymowany biernie w niniejszym procesie, a pozwaną w sprawie powinna być Gmina G.. Nadto pozwany zarzucił, że powódka nie wskazała podstawy prawnej swojego roszczenia ani żadnych dowodów na okoliczność poniesienia szkody w kwocie 80 000zł.

Wyrokiem z dnia 19 października 2015r. Sąd Okręgowy w T. oddalił powództwo i rozstrzygnął o kosztach procesu, w tym nie obciążył powódki kosztami procesu, należnymi pozwanemu.

Powyższe rozstrzygnięcie Sąd I instancji oparł na następujących ustaleniach faktycznych i rozważaniach prawnych.

Obwieszczeniem i pismem z dnia (...) Urząd Gminy w G. zawiadomił L. A., I. H. i J. J., o tym ,że zarządzeniem Naczelnika Gminy z dnia (...), w związku z przejmowaniem terenów we wsi M. pod budownictwo mieszkaniowe, M. i J. J. zostali pozbawieni własności całej nieruchomości rolnej nr 144 o powierzchni 2.80 ha, zaś należne im odszkodowanie zostanie ustalone decyzją Naczelnika Gminy w późniejszym terminie. Przedmiotowa nieruchomość została objęta przez Państwo w faktyczne władanie z dniem 30 października 1984r.

Odszkodowanie za wywłaszczenie nieruchomości, po dwukrotnym uchyleniu decyzji ustalających to odszkodowanie, zostało ostatecznie ustalone decyzją z dnia 13 sierpnia 1986r. na kwotę 3 094 756 starych złotych w równych częściach po 1/6 na rzecz G. N., I. H., J. J., L. A. i K. J..

W dniu (...) Naczelnik Gminy G. wydał decyzję, mocą której orzekł oddać w użytkowanie wieczyste I. H. działkę nr (...) i zobowiązał ją z tego tytułu do wpłacenia kwoty 42 180 starych złotych. Kwotę tę powódka uiściła.

Powódka płaciła podatek od nieruchomości, natomiast opłaty rocznej za użytkowanie wieczyste nie płaciła. Powódka od 1988r. wielokrotnie przychodziła do Urzędu Gminy w G. w sprawie zawarcia z nią umowy użytkowania wieczystego w formie aktu notarialnego, początkowo przychodziła dwa razy w miesiącu, później raz w miesiącu. Powódkę informowano, że istnieją przeszkody do zawarcia aktu notarialnego i że powinna czekać. W 1990r. sekretarz Gminy G. poinformował powódkę, że wobec przejściowej niemożliwości zawarcia aktu notarialnego, poinformuje powódkę o terminie jego zawarcia, co jednak nie nastąpiło.

W 2003r. powiadomiono powódkę o wszczęciu postępowania dotyczącego zwrotu

nieruchomości gdyż jest ona niezabudowana i nie rozpoczęto na niej prac budowlanych.

Decyzją z dnia (...) Starosta (...) orzekł o dokonaniu zwrotu części wywłaszczonej nieruchomości, w tym działki nr (...). Zwrotu dokonano zgodnie z udziałami, w tym na rzecz I. H. w 3/16 części.

L. A., K. J., G. N., G. J. i W. O. darowali powódce aktem notarialnym z dnia 6 kwietnia 2007r. przysługujące im udziały w nieruchomości o numerze ewidencyjnym (...), nr mapy 1, nr jedn. grunt. (...) M..

Działka nr (...) nie jest użytkowana , jest zaniedbana i zarośnięta. Taki stan rzeczy trwa od 1984r. tj. od czasu przejęcia tej działki na rzecz Państwa. Po zwrocie działki powódce w 2006r. do chwili obecnej stan działki nie zmienił się (poza postawieniem przez zakład energetyczny skrzynki energetycznej).

Mąż powódki był piekarzem, zmarł 1986r. Powódka wraz z mężem planowała wybudowanie piekarni na działce nr (...). Powódka nie posiada uprawnień do wykonywania zawodu piekarza. Syn powódki uczył się w szkole zawodowej, w klasie o specjalności piekarz. W chwili śmierci ojca miał 18 lat, skończył szkołę zawodową i miał uprawnienia do wykonywania zawodu piekarza. Syn powódki od 2002r. mieszka i pracuje w Norwegii i nie zamierza wrócić do kraju. Po uzyskaniu przez powódkę w 2006 r. prawa własności gruntu ani powódka, ani nikt z jej rodziny nie podjął czynności zmierzających do uzyskania zgody na wybudowanie na działce nr (...) budynku przeznaczonego do prowadzenia działalności gospodarczej, w tym budynku piekarni. Powódka ok. 2012r. wystąpiła o zgodę na postawienie tam budynku mieszkalnego, zgodę taką uzyskała, jednak robót budowlanych dotychczas nie rozpoczęła.

W 2013r. powódka złożyła w Sądzie Okręgowym w T. pozew przeciwko Gminie G. o zapłatę kwoty 80 000zł. tytułem odszkodowania za nie zawarcie z nią umowy o użytkowanie wieczyste działki nr (...) w formie aktu notarialnego. Wyrokiem z dnia 10 lipca 2013r. w sprawie o sygn.. akt (...) powództwo zostało oddalone, zaś apelację powódki od tego wyroku oddalił Sąd Apelacyjny w Gdańsku wyrokiem z dnia 29 listopada 2013r. sygn.. akt V ACa (...).

W ocenie Sądu I instancji powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie.

Sąd ten nie podzielił poglądu pozwanego, według którego nie przysługiwała mu legitymacja procesowa bierna w niniejszej sprawie, wskazując w tym zakresie na treść uchwały składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 7 grudnia 2006r. sygn.. akt III

CZP 99/06, w której wskazano, że to nie gmina , lecz Skarb Państwa jest biernie legitymowany w sprawie o naprawienie szkody wynikłej z ostatecznej decyzji administracyjnej, o której mowa w art. 36 ust. 3 ustawy z dnia 10 maja 1990r. – Przepisy wprowadzające ustawę o samorządzie terytorialnym i ustawę o pracownikach samorządowych( Dz. U. z 1990, nr. 32, poz. 191 ze zm.).

Podzielając powyższy pogląd Sądu Najwyższego Sąd Okręgowy wskazał, że wyłączona jest sukcesja gmin w odniesieniu do zobowiązań wynikających z wydania decyzji administracyjnych( lub zaniechania działań) , o jakich mowa w cytowanym wyżej przepisie. Skoro powódka wywodziła swoje prawo do odszkodowania z faktu nieustanowienia na jej rzecz prawa rzeczowego, wynikającego z wcześniejszej decyzji administracyjnej z dnia (...), to legitymację bierną w sprawie posiadał Skarb Państwa. Sąd I instancji zwrócił także uwagę na to, iż kwestia legitymacji biernej Gminy G. i Skarbu Państwa była przedmiotem badania i oceny sądów obu instancji w sprawie z powództwa I. H. przeciwko Gminie G. sygn.. akt (...). Sąd Okręgowy uznał natomiast zasadność zgłoszonego przez pozwanego zarzutu przedawnienia. Z treści złożonych przez powódkę dokumentów, tj. pisma Naczelnika Gminy G. z 18 października 1987r., odnoszącego się do decyzji Naczelnika tej gminy z dnia (...) w sprawie oddania działki w użytkowanie wieczyste na rzecz powódki, wynikało, że powódka została zobowiązana do uiszczenia kwoty wskazanej w decyzji i do stawienia się w Urzędzie Gminy wraz z dokumentami i potwierdzeniem wpłaty najpóźniej do 10 listopada 1988r. Sąd I instancji przyjął, że powyższa data stanowi początek biegu terminu przedawnienia, gdyż od tej daty powódka uzyskała możliwość żądania przeniesienia na jej rzecz prawa użytkowania wieczystego gruntu lub naprawienia szkody, jaką poniosła w wyniku nieustanowienia na jej rzecz tego prawa w wymaganej formie. Roszczenie powódki uległo dziesięcioletniemu przedawnieniu z upływem 12 listopada 1998r. (art. 112 k.c. i art. 118 k.c.).

Sąd Okręgowy nie dopatrzył się podstaw do nieuwzględnienia zarzutu przedawnienia, jako sprzecznego z zasadami współżycia społecznego, gdyż powódki, mimo licznych jej interwencji w Urzędzie Gminy, nie zawiadomiono nigdy o terminie zawarcia umowy w formie aktu notarialnego.

Nieuwzględnienie zarzutu przedawnienia może nastąpić jedynie w wyjątkowych okolicznościach, które w rozpoznawanej sprawie nie zachodziły. Powódka w ocenie Sądu I instancji nie jest osobą nieporadną i nie potrafiącą zadbać należycie o swoje interesy, skoro przez szereg lat podejmowała ona wiele ważnych i istotnych decyzji z punktu widzenia tych

interesów. Powódka była aktywna i podejmowała działania formułując pisma, w tym odwołania od decyzji administracyjnych, jak też składając osobiste wizyty w urzędzie. Brak jej działania w sprawie dotyczącej żądania zapłaty odszkodowania nie był usprawiedliwiony żadnymi nadzwyczajnymi okolicznościami.

Nadto Sąd Okręgowy wskazał, że opóźnienie uprawnionego, próbującego zwalczyć zarzut przedawnienia, w dochodzeniu roszczenia, nie powinno być nadmierne, zaś w stanie faktycznym rozpoznawanej sprawy, biorąc pod uwagę datę upływu terminu przedawnienia

( 12 listopada 1998r.) oraz datę wniesienia pozwu ( 16 lutego 2015r.) opóźnienie to wynosi ponad 16 lat, a zatem nie można powiedzieć, że nie jest ono nadmierne.

Pozwany zgłaszając zarzut przedawnienia we wskazanym wyżej okoliczności, nie nadużył swego prawa podmiotowego.

Sąd Okręgowy zwrócił także uwagę na to, iż niezależnie od uwzględnienia zarzutu przedawnienia, roszczenie powódki w kwocie 80 000zł nie zostało wykazane żadnym dowodem. Powódka nie wykazała, że faktycznie poniosła szkodę w powyższej kwocie, wobec nie zawarcia z nią umowy o ustanowienie użytkowania wieczystego.

Dla wykazania wysokości szkody powódka nie zgłosiła żadnego dowodu, zaś słuchana w charakterze strony podała, że dochodzoną pozwem kwotę wzięła „ z głowy”. W związku z powyższym Sąd Okręgowy powództwo oddalił i nie obciążył powódki kosztami procesu, należnymi pozwanemu w oparciu o art. 102k.p.c., biorąc pod uwagę, że powódka jest osobą w podeszłym wieku i utrzymuje się z emerytury.

Powódka złożyła apelację od powyższego wyroku, skierowaną przeciwko całości rozstrzygnięcia, zarzucając:

I.  sprzeczność istotnych ustaleń z zebranym materiałem dowodowym przez pominięcie, że powódka poniosła straty, określone przez nią na kwotę 80 000zl, w wyniku rażącego niedbalstwa i naruszenia prawa przez organ administracji państwowej (Urząd Gminy) przez nie przekazanie powódce działki nr (...) w formie aktu notarialnego i rażącej zwłoki w dokonaniu tej czynności, przez co wyrządził szkodę powódce, której dochodzi ona pozwem,

II.  naruszenie przepisu prawa materialnego, tj. art. 5 k.c. wskutek błędnej wykładni tego przepisu przez odmowę nieuwzględnienia zarzutu przedawnienia dochodzonego pozwem roszczenia jako sprzeczną z zasadami współżycia społecznego, mimo, że rażące postępowanie pozwanego (Urząd Gminy), polegające na nieuzasadnionej zwłoce przekazania działki w formie aktu notarialnego, która stała się przyczyną

niedokonania w czasie trwania zwłoki pobudowania przez powódkę piekarni, planowanego źródła materialnego utrzymania się powódki i jej rodziny.

Wskazując na powyższe zarzuty skarżąca domagała się zmiany zaskarżonego wyroku przez uwzględnienie w całości powództwa, ewentualnie uchylenia tego wyroku i przekazania sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Pełnomocnik procesowy powódki wniósł o zasądzenie na jego rzecz zwrotu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej, udzielonej powódce z urzędu w postępowaniu apelacyjnym.

Pozwany wniósł o oddalenie apelacji powódki i o zasądzenie od niej na swoją rzecz zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Apelacyjny zważył.

Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie.

Zasadnie Sąd Okręgowy uwzględnił zgłoszony przez pozwanego zarzut przedawnienia roszczenia odszkodowawczego powódki i w tym zakresie nie dopuścił się sprzeczności istotnych ustaleń z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego ani też nie naruszył art. 5 k.c. Mimo zaniechania przez Naczelnika Gminy G. ustanowienia na rzecz powódki użytkowania wieczystego działki nr (...), trwającego od 10 listopada 1988r. do (...), tj. do dnia wydania przez Starostę (...) decyzji orzekającej o zwrocie powódce i innym osobom działki nr (...) z powodu niewykorzystania działki na cele wywłaszczenia, powódka miała możliwość dochodzenia swoich roszczeń przed sądem w okresie dziesięciu lat, począwszy od 11 listopada 1988r., jak trafnie wskazał Sąd I instancji w pisemnych motywach zaskarżonego wyroku. Na żadne przeszkody w dochodzeniu roszczenia w terminie określonym w art. 118k.c. powódka nie wskazała.

Gdyby nawet przyjąć korzystniejsze dla powódki stanowisko, że mogła wystąpić ze swoim roszczeniem dopiero po zmianach ustrojowych w kraju, tj. po 4 czerwca 1989r., to i tak pozew w niniejszej sprawie złożyła prawie szesnaście lat po upływie dziesięcioletniego terminu przedawnienia, który upłynął 5 czerwca 1999r. Co więcej, gdyby nawet uznać, że długotrwałe zaniechanie organu, za który aktualnie odpowiedzialność ponosi pozwany Skarb Państwa, było usprawiedliwioną przyczyną opóźnionego zgłoszenia roszczenia przez powódkę, w związku z zapewnieniem jej o tym, że umowa notarialna o ustanowieniu użytkowania wieczystego zostaje zawarta i że o terminie jej zawarcia powódka zostanie zawiadomiona, to bez wątpienia powódka już w 2003r. powzięła informację o tym, że taka umowa nie zostanie zawarta, gdyż poinformowano ją wówczas o wszczęciu postępowania w sprawie zwrotu nieruchomości. Gdyby nawet zatem termin przedawnienia z art. 118 k.c. liczyć od 2003r., to powódka zgłaszając roszczenie w lutym 2015r. uczyniła to po upływie tak liczonego terminu przedawnienia.

Trafnie uznał Sąd Okręgowy, że nie było w sprawie uzasadnionych podstaw do nieuwzględnienia upływu terminu przedawnienia na podstawie art. 5 k.c., gdyż opóźnienie powódki w dochodzeniu roszczenia nie miało żadnych usprawiedliwionych przyczyn, w postaci np. długotrwałej choroby, czy nieszczęśliwego wypadku.

Niezależnie od tego, że ewentualne roszczenie powódki uległo przedawnieniu, słusznie wskazał Sąd I instancji na niewykazanie przez powódkę przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanego, w tym przede wszystkim wysokości szkody. Na uzasadnienie wysokości szkody powódka nie przedstawiła żadnego wiarygodnego dowodu oprócz twierdzeń o planowaniu wybudowania piekarni i prowadzenia działalności gospodarczej w branży piekarniczej wraz z synem. Nie można jednak pominąć okoliczności, że wybudowanie piekarni, nawet na własnym gruncie i wyposażenie jej w urządzenia piekarnicze, byłoby inwestycją, na którą trzeba byłoby najpierw wydatkować znaczną kwotę pieniężną, a zyski z działalności musiałyby zostać określone przy uwzględnieniu koniecznych kosztów prowadzenia tej działalności oraz uwarunkowań rynku zbytu. W powyższym zakresie powódka nie przedstawiła żadnych dowodów, ani też o przeprowadzenie stosownych dowodów nie wniosła. Nie znajdując uzasadnionych podstaw do uwzględnienia zarzutów i wniosków skarżącej należało apelację oddalić, w oparciu o art. 385 k.p.c.

Na podstawie art. 98 i99 k.p.c. Sąd Apelacyjny zasądził od powódki na rzecz pozwanego kwotę 1350 zł. tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego, tj. połowę kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym, które powódka winna byłoby zwrócić pozwanemu.

Sąd Apelacyjny wziął pod uwagę okoliczności, że powódka nie została obciążona kosztami procesu przez Sąd I instancji, mimo przegrania sprawy i znała motywy zaskarżonego wyroku, a mimo tego złożyła niezasadną apelację od tego wyroku, co musiało skutkować obciążeniem jej częścią kosztów postępowania.

Na podstawie § 6 pkt 6 w zw. z § 19 i § 2 ust. 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu

przyznane zostały od Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w T. na rzecz pełnomocnika powódki z urzędu – adwokata Ł. K. stosowną kwotę, powiększoną o stawkę należnego podatku od towarów i usług, tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej, udzielonej powódce z urzędu w postępowaniu apelacyjnym.