Sygn. akt VU 374/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 18 listopada 2015 r.

Sąd Okręgowy w Kaliszu V Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie :

Przewodniczący SSO Ewa Nowakowska

Protokolant Alina Kędzia

po rozpoznaniu w dniu 04 listopada 2015 r. w Kaliszu

odwołania R. M.

od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O.

z dnia 4 lutego 2015 r. Nr (...)

w sprawie R. M.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O.

o świadczenie przedemerytalne

oddala odwołanie

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 04.02.2015 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych w O. odmówił R. M. prawa do świadczenia przedemerytalnego, gdyż do dnia ustania zatrudnienia z przyczyn dotyczących zakładu pracy tj. do 26.05.2014 r., w którym zatrudniona była przez okres ponad 6 miesięcy nie udowodniła wymaganych 30 lat okresów uprawniających do emerytury, a tylko 28 lat, 8 miesięcy i 15 dni okresów składkowych i nieskładkowych, bowiem odmówiono jej zaliczenia okresu pracy w gospodarstwie rolnym rodziców od 23.11.1974 r. do 05.07.1977 r., gdyż w tym czasie uczyła się w Liceum Ekonomicznym i nie świadczyła stałej pracy w gospodarstwie rolnym, tym bardziej, że było małe i nie stanowiło głównego źródła utrzymania rodziny skoro ojciec pracował zawodowo w (...).

Odwołanie od tej decyzji wniosła do Sądu R. M. domagając się jej zmiany i przyznania prawa do świadczenia przedemerytalnego po zaliczeniu do stażu ubezpieczeniowego okresu pracy w gospodarstwie rolnym rodziców w zakresie brakującym do 30 lat, a przypadającym na przestrzeni od ukończenia 16 roku życia do podjęcia zatrudnienia.

Organ rentowy wniósł o oddalenie odwołania.

Sąd ustalił i co następuje:

R. M. urodziła się w dniu (...)

W dniu 18.06.1977 r. ukończyła naukę w 4 letnim Liceum Ekonomicznym w K..(dowód: kserokopia świadectwa K 9 w aktach ZUS)

W trakcie nauki odwołująca się dwukrotnie (w 1975 r. – tj w 2 klasie i w 1976 r. w 3 klasie) odbywała praktyki zawodowe w godzinach 08-14 dojeżdżając do zakładów pracy autobusem.

Praktyki miały miejsce podczas roku szkolnego, odbywały się zamiast zajęć szkolnych.

(dowód- oświadczenie k 32 akt ZUS, zeznania odwołującej się z rozprawy w dniu 22.07.2015 r.)

W okresie od 06.07.1977 r. do 18.01.2001 r. R. M.zatrudniona była w (...) w K..

(świadectwo K 11 akt ZUS)

Odwołująca się od urodzenia mieszkała w miejscowości Ś..

Oprócz niej w okresie od 23.11.1974 r. do 05.07.1977 r. pod wskazanym adresem zameldowani byli jej rodzice oboje urodzeni w 1921 r . (w 1974 r. mieli po 53 lata).

Ojciec odwołującej się – S. O. posiadał tam w latach 1963-2004 gospodarstwo rolne o powierzchni 0,5 ha. oraz użytkowali około 0,9 ha ziemi dzierżawionej początkowo z Państwowego Funduszu Ziemi, a następnie od krewnych, którym ten grunt przypadł po scalaniu i zamianie gruntów w 1975r.

(dowód- zaświadczenia z 28.04.2015 r. K 24 i z 28.04.2015 r. K 23, światłokopia z rejestru gruntów (k 41), zeznania świadka K. P., odwołującej się z rozprawy w dniu 4.11.2015 r.)

S. O. ponadto pracował na (...) w latach od 1946 r. do 1973 r.

Z wpisu z dnia 07.05.1973 r. w karcie ewidencyjnej wynika, że zwolniony został z pracy z dniem 30.04.1973 r. w związku z uzyskaniem renty inwalidzkiej.

Jego niezdolność do pracy powstała już około roku wcześniej, w sposób nagły, bowiem doznał paraliżu nóg. Od tego czasu, po rocznym unieruchomieniu i rehabilitacji poruszał się o kulach.

(dowód- ksero karty ewidencyjnej k 30, zeznania odwołującej się k 33)

Matka R. M. (...)podlegała przepisom Funduszu Emerytalnego Rolników i opłacała składki w okresie od 1.07.1977 r. do 31.12.1982 r., a w następnie przepisom Funduszu Ubezpieczeń Społecznych Rolników okresie od 1.01.1983 r. do 31.12.1988 r.

(dowód-zaświadczenie Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego z 07.01.2015 r. k 33 akt ZUS)

Rodzice odwołującej się nie pobierali żadnego świadczenia z ubezpieczenia rolniczego, nie figurują w kartotece emerytalno-rentowej KRUS.

(dowód- zaświadczenie KRUS Placówka terenowa w o.z 29.04.2015 r. K 18)

Jak podała odwołująca się z miejsca zamieszkania miała do szkoły średniej koło 12 km, dojeżdżała autobusem. Z domu wychodziła rano około godziny 7, a wracała około 15-tej. Z uwagi na niesprawność ojca wykonywała z matką wszelkie prace w gospodarstwie. Rano podawała zwierzętom karmę, bo matka w tym czasie zajmowała się higieną ojca, a popołudniami przygotowywała pożywienie dla zwierząt na wieczorny oprzęt. Dużo jej wysiłku związane było z koniecznością wydobywania wielu wiader wody z głębokiej studni. Wykonywała też wszelkie prace w polu w czasie wiosennego sadzenia, żniw, wykopków oraz na bieżąco przy odchwaszczaniu buraków i ziemniaków. Poważniejsze prace konne jak orka, siew, koszenie, czy wywóz obornika wykonywali bracia matki lub ojca, albo wynajęta osoba za odrobek lub zapłatę. Mimo choroby ojca poza ziemią stanowiącą ich własność korzystali z około 1 hektara gruntów użyczonych przez jednego z braci matki, aby tą drogą uzyskać dodatkowy dochód do renty ojca. Uprawiano zboże i ziemniaki oraz buraki na własne potrzeby, do karmienia hodowanego inwentarza.(krowa, kilka sztuk trzody chlewnej, drób, króliki).

dowód- zeznania odwołującej się z rozprawy w dniu 22.07.2015 r. k 33 i z dnia 4.11.2015 r. k 43)

Odwołująca się była widywana przy pracach w obejściu i w polu przez sąsiadów : świadków F. M. i W. J., K. P..

W czasie jej nauki w szkole średniej starsza siostra nie mieszkała już w gospodarstwie, była zamężna od 1967 r. i wyprowadziła się do innej miejscowości gdy dziecko podjęło naukę.

(dowód- zeznania odwołującej się k 43 i świadka K. P. k 43)

Starając się o pracę w (...) w życiorysie z dnia 05.07.1977 r. odwołująca się podała, że ojciec jest rencistą (...), matka nie pracuje. Nie podała żadnych informacji o pracy w gospodarstwie. W kwestionariuszu osobowym z 20.07.1977 r. podała swą pracę jedynie od 06.07.1977 r. w (...).

(kserokopie życiorysu i kwestionariusza K 20 i 21)

Sąd nie dał wiary odwołującej się co do zakresu jej uczestniczenia w pracach na gospodarstwie podczas nauki w szkole średniej. Szczególnie nie jest wiarygodne by dokonywała samodzielnie oprzętu inwentarza rano przed udaniem się do szkoły, podczas gdy matka zajmowała się higieną ojca. Taki podział obowiązków w domu gdzie matka nie pracuje zawodowo jest sprzeczny z logiką i doświadczeniem życiowym. Nie było powodów do stałego obciążania dojeżdżającej do szkoły uczennicy czynnościami, które dotyczyły stosunkowo niewielkiego inwentarza i nie musiały kolidować z pielęgnacją ojca skoro mogły być rozłożone w czasie. Pomoc odwołującej się mogła być sporadyczna uwarunkowana nagłą potrzebą i jej możliwościami czasowymi. Nie jest też wiarygodne, żeby odwołująca się stale pracowała w gospodarstwie w wymiarze co najmniej 4 godzin dziennie poza sezonem prac polowych zważywszy, że ze szkoły wracała krótko przed zapadnięciem zmroku i miała do zrealizowania obowiązki szkolne.

Sąd zważył co następuje.

Stosownie do treści art. 2 ustęp 1 pkt 2 ustawy z dnia 30.04. 2004 r. o świadczeniach przedemerytalnych (Dz. U. Nr 120 poz. 1252) świadczenie przedemerytalne bez względu na wiek przysługuje osobie, która do dnia rozwiązania stosunku pracy z przyczyn dotyczących zakładu pracy, w rozumieniu przepisów o promocji zatrudnienia, w którym zatrudniona była przez okres nie krótszy niż 6 miesięcy, ukończyła 55 lat życia kobieta i 60 lat mężczyzna oraz posiada okres uprawniający do emerytury, wynoszący co najmniej 30 lat dla kobiet i 35 lat dla mężczyzn.

Świadczenie przedemerytalne osobie tej przysługuje po upływie co najmniej 6 miesięcy pobierania zasiłku dla bezrobotnych, o którym mowa w ustawie o promocji zatrudnienia, jeżeli osoba ta spełnia łącznie następujące warunki:

1)  nadal jest zarejestrowana jako bezrobotna,

2)  w okresie pobierania zasiłku dla bezrobotnych nie odmówiła bez uzasadnionej przyczyny przyjęcia propozycji odpowiedniego zatrudnienia lub innej pracy zarobkowej, w rozumieniu ustawy o promocji zatrudnienia, albo zatrudnienia w ramach prac interwencyjnych lub robót publicznych,

3)  złoży wniosek o przyznanie świadczenia przedemerytalnego w terminie nieprzekraczającym 30 dni od dnia wydania przez powiatowy urząd pracy dokumentu poświadczającego 6-miesięczny okres pobierania zasiłku dla bezrobotnych.

Z akt ZUS wynika, że R. M.w dniu (...)r. osiągnęła wiek 56 lat, zwolniona została z pracy z(...)sp. z o.o. Zakład Produkcyjny w R.z przyczyn dotyczących zakładu w dniu 26.05.2014., a w zakładzie tym zatrudniona była od 04.05.2009r.

W Powiatowym Biurze Pracy w K. zarejestrowana była od 28.05.2014 r. (i zarejestrowana jest nadal), i od 28.05.2014 r. pobierała zasiłek dla bezrobotnych. Z zaświadczenia PUP wynika, że zasiłek ten pobierała przez okres ponad 6 miesięczny i nie odmówiła propozycji przyjęcia pracy.

(K 14ar.)

Odwołująca się nie wykazała natomiast 30 lat składkowych i nieskładkowych, ale 28 lat, 8 miesięcy i 15 dni.

Zgodnie z treścią art. 10 ust. 1 cyt. ustawy o emeryturach i rentach z FUS, przy ustalaniu prawa do emerytury uwzględnia się m.in. okresy pracy w gospodarstwie rolnym po ukończeniu 16 roku życia, a przypadające przed 1.01.1983 r. jeżeli okresy składkowe i nieskładkowe, ustalone na zasadach określonych w art. 5-7. są krótsze od okresu wymaganego do przyznania emerytury, w zakresie niezbędnym do uzupełnienia tego okresu.

Utrwalone jest w orzecznictwie i literaturze, że przypadek ten dotyczy pracy domownika, czyli osoby związanej z gospodarstwem w sposób stały i pełny.

Za okresy pracy w gospodarstwie rolnym po ukończeniu 16 roku życia, a przypadające przed 1.01.1983r. uważa się bowiem okresy pracy wykonywanej na takich warunkach, jakie po tym dniu dawały podstawę do objęcia ubezpieczeniem społecznym rolników.- (patrz wyrok SN z 3. 07. 2001 r. II UKN 466/00 OSNP 2003 /7/186)

Ustawa o ubezpieczeniu społecznym rolników indywidualnych i członków ich rodzin (Dz. U. z 1989 r. nr 24 poz.133 ze zm.) jako domownika (osobę co do której od 1.10.1983 r. istniał obowiązek ubezpieczenia rolniczego,) w art.2 ust 2 definiowała członka rodziny rolnika i inną osobę pracującą w gospodarstwie rolnym, jeżeli pozostają we wspólnym gospodarstwie domowym z rolnikiem, ukończyły 16 lat, nie podlegają obowiązkowi ubezpieczenia na podstawie innych przepisów, a ponadto praca w gospodarstwie rolnym stanowi ich główne źródło utrzymania.

W orzecznictwie utrwalony jest też pogląd, że praca w gospodarstwie rolnym domownika musi mieć charakter stały i wymiar czasu odpowiadający co najmniej ½ etatu pracowniczego.

W rozpatrywanej sprawie przy ocenie podstaw do zaliczenia pracy w gospodarstwie rolnym rodziców do stażu ubezpieczeniowego decydujące znaczenie ma fakt, że odwołująca się była w okresie jaki obecnie wskazuje uczniem liceum ekonomicznego w miejscowości odległej o 12 km od miejsca zamieszkania i nauka w systemie dziennym wykluczała jej pełną dyspozycyjność jako domownika.

Domownik w gospodarstwie to osoba będąca w stanie świadczyć pracę stale, a nie tylko w chwilach wolnych od zasadniczej działalności, jaką jest nauka w liceum. Przy ocenie pracy dziecka w gospodarstwie rolnym rodziców znaczenia mają również pozostałe okoliczności w tym potrzeba i rozmiar jego pracy zważywszy wielkość uprawianych gruntów, ilość i wiek pozostałych domowników.

W niniejszej sprawie zdaniem Sądu przeciwko zaliczeniu odwołującej się pracy jako domownika w całym wskazanym okresie, przemawia też fakt, że gospodarstwo było tak małe, że nie stanowiło głównego źródła utrzymania rodziny, ojciec był tzw. chłoporobotnikiem równocześnie pracując na (...), a ponadto w domu była na stałe matka. Obszar gruntu po zmianie stanu prawnego przestał już nawet odpowiadać kryteriom gospodarstwa rolnego i od 1.01.1989r. matka nie kontynuowała dobrowolnie ubezpieczenie rolniczego. Oceny nie zmienia nawet fakt dzierżawienia około 1 hektara ziemi, bo nie sposób uznać, że w związku z tym znacząco zwiększyła się gospodarstwie tym ilość pracy. Na gruntach dzierżawionych uprawiano zamiennie zboża lub rośliny okopowe, co zwiększało co najwyżej czas pracy podczas sezonu prac polowych. Ciężkie prace polowe wykonywały konno inne osoby. W sumie zresztą gospodarstwo nawet z tym dodatkowym gruntem obejmowało zaledwie około 1,5 ha.

Stan inwentarza i gruntów pozwalał ojcu na łączenie pracy w gospodarstwie z pracą zawodową i nawet w życiorysie z 1977 r. odwołująca się pominęła aktywności rodziców w gospodarstwie, co wskazuje, że było ono marginalne dla rodziny. Całość opisanej sytuacji wskazuje, że nawet po pogorszeniu się stanu zdrowia ojca nie było potrzeby stałej, całorocznej pracy uczącego się dziecka w ilości co najmniej 4 godziny dziennie. Praca była większa tylko okresie prac polowych, a codzienna opieka nad inwentarzem rozkładała się na inne osoby w domu. Nie jest możliwe by obarczano nią wyłącznie 16 letnią uczennicę obciążoną dojazdami do szkoły średniej.

W aktualnym orzecznictwie Sądów przyjmuje się, że przy ocenie podstaw do zaliczenia pracy domownika nacisk kładziony jest na stałość wykonywania pracy w gospodarstwie rolnym, co nie musi jeszcze oznaczać codziennego wykonywania czynności rolniczych, ale gotowość, dyspozycyjność do podjęcia pracy rolniczej, z czym wiąże się wymóg zamieszkiwania osoby bliskiej rolnikowi, co najmniej w pobliżu gospodarstwa rolnego.

Tym kryteriom zazwyczaj nie odpowiada praca domownika – dziecka rolnika, które uczyło się w szkole położonej w innej miejscowości niż miejsce gospodarstwa rolnego. Osoby te nie wykonują bowiem stałej pracy w wymaganym dziennym wymiarze czasu, gdyż ich głównym zajęciem jest nauka w szkole. Podnosi się też, że doraźna pomoc w wykonywaniu typowych obowiązków domowych, zwyczajowo wymaganych od dzieci jako członków rodziny rolnika, nie stanowi stałej pracy w gospodarstwie rolnym zaliczanej do stażu ubezpieczeniowego.

Nie sprzeciwia się natomiast zaliczeniu takiej pracy fakt równoległej nauki, jeśli okoliczności faktyczne wskazują na potrzebę pomocy domownika w gospodarstwie i na realną możliwość pogodzenie pracy w gospodarstwie z nauką, gdyż w świetle orzecznictwa Sądu Najwyższego dopuszczalne jest zaliczanie okresów pracy w czasie wakacji szkolnych. (patrz wyrok z 19.12.2000 r. IIUKZ 155/00 OSNP2002/16/394) Pogląd tam wyrażony Sąd podziela.

W niniejszej sprawie oceniając ilość codziennej pracy wymaganej w gospodarstwie o pow. około 1,5 ha, sytuację rodzinną, wiek i stan zdrowia rodziców, w ocenie Sądu za wiarygodne należy uznać, że co najwyżej w okresach wakacji odwołująca się była w pełni do dyspozycji rodziców i pracę w gospodarstwie świadczyła w sposób odpowiadający omówionym wyżej kryteriom. Przyjmując jednak, że zaliczeniu podlegałaby praca odwołującej się w charakterze domownika na przestrzeni od ukończenia 16 roku życia do podjęcia pracy zawodowej w ciągu samych tylko wakacji szkolnych przypadających do czasu podjęcia pracy zawodowej od 6.07.1977 r., to i tak łączny staż ubezpieczeniowy nie wzrósłby do wymaganej ilości.

Zaskarżona decyzja jest więc prawidłowa i zgodnie z art. 477 14 § 1 kpc orzeczono jak w wyroku.