Sygn. akt I Ca 235/17
Dnia 26 lipca 2017 roku
Sąd Okręgowy w Sieradzu Wydział I Cywilny
w składzie:
Przewodniczący SSO Joanna Składowska
Sędziowie SSO Elżbieta Zalewska-Statuch
SSO Barbara Bojakowska
Protokolant st. sekr. sąd. Beata Krysiak
po rozpoznaniu w dniu 26 lipca 2017 roku w Sieradzu
na rozprawie
sprawy z powództwa J. K. i K. K.
przeciwko Towarzystwu (...) w W.
o odszkodowanie
na skutek apelacji pozwanego
od wyroku Sądu Rejonowego w Łasku
z dnia 2 marca 2017 roku, sygn. akt I C 946/13
1. oddala apelację;
2. zasądza od pozwanego Towarzystwa (...) w W. na rzecz powodów J. K. i K. K. kwoty po 450 (czterysta pięćdziesiąt) złotych z tytułu zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.
Sygn. akt I Ca 235/17
Zaskarżonym wyrokiem z 2 marca 2017 r., wydanym w sprawie z powództwa J. K. i K. K. przeciwko Towarzystwu (...) w W. o odszkodowanie, sygn. akt I C 946/13, Sąd Rejonowy w Łasku zasądził od pozwanego na rzecz powodów kwoty po 3 961,65 złotych wraz z odsetkami ustawowymi od 30 grudnia 2012 r. do 31 grudnia 2015 r. i odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty (pkt 1) oraz solidarnie kwotę 1747,42 złotych tytułem częściowego zwrotu kosztów postępowania (pkt 3); oddalając powództwo w pozostałym zakresie (pkt 2) i nakazując pobrać na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w Łasku tytułem kosztów sądowych pokrytych tymczasowo przez Skarb Państwa związanych z wynagrodzeniem biegłych sądowych: od J. K. i K. K. solidarnie kwotę 661,01 złotych, a od Towarzystwa (...) w W. kwotę 2 34360 złotych (pkt 4).
Rozstrzygnięcie zapadło przy następujących ustaleniach i wnioskach:
W dniu 14 listopada 2012 r. w Ł. doszło do zderzenia pojazdów. Uczestnikiem kolizji był powód J. K. współwłaściciel samochodu osobowego B. (...) o numerach rejestracyjnych (...), a sprawcą zderzenia kierujący samochodem osobowym V. (...), ubezpieczonym w Towarzystwu (...) w W..
Towarzystwo (...) w W. w toku postępowania likwidacji szkody dokonało oględzin pojazdu, a następnie sporządziło kosztorys do szkody na podstawie programu EurotaxGlass’s i ustaliło koszty naprawy pojazdu z VAT na kwotę 13 633,94 złotych. Pismem z 27 grudnia 2012 r. pozwany zawiadomił powodów o przyznaniu odszkodowania w tej wysokości, które wypłacono w dniu 3 stycznia 2013 r.
J. K. przedstawił pozwanemu kalkulację naprawy pojazdu z dnia 8 stycznia 2013 r. w systemie (...), w której koszty naprawy samochodu z VAT określono na kwotę 27 130,95 złotych.
W dniu 4 lutego 2013 r. do pozwanego wpłynęło pismo pełnomocnika powodów z 31 stycznia 2013 r., w treści którego poinformował on, iż kwestionuje wysokość przyznanego odszkodowania jako zaniżonego i wezwał do zapłaty dodatkowo kwoty 13 497,01 złotych.
Pismem z 8 marca 2013 r. Towarzystwo (...) w W. zweryfikowało stanowisko co do wysokości odszkodowania uznając, iż powinno ono być wypłacone w kwocie 14 021,54 złotych. Przyznano i wypłacono dodatkowo kwotę 387,60 złotych, podnosząc, iż stanowisko Towarzystwa w powyższej sprawie jest ostateczne.
Rzeczywisty koszt naprawy pojazdu marki B. (...) o nr rej. (...), na miesiąc listopad 2012 r., oszacowany w systemie A. z uwzględnieniem średniej stawki za roboczogodzinę prac blacharsko - lakierniczych stosowanej w warsztatach samochodowych o wysokim standardzie usług (95 złotych netto) wynosił:
- 21 944,84 złotych z użyciem części oryginalnych sygnowanych logo producenta (tzw. jakości O),
- 21 580,13 złotych z użyciem części oryginalnych bez logo producenta (tzw. jakości Q),
- 21 237,71 złotych z użyciem części oryginalnych bez logo producenta (tzw. jakości PJ).
Najbliższym przywrócenia stanu pojazdu powodów jest wariant ustalenia kosztów naprawy z użyciem części oryginalnych sygnowanych logo producenta.
Podstawę odpowiedzialności pozwanego stanowi art. 822 § 1 k.c. , bowiem pozwany przyjął na siebie odpowiedzialność z tytułu ubezpieczenia OC w związku ze szkodzą powstałą w dniu 14 listopada 2012 r. Kwestią sporną między stronami był rodzaj i wartości szkody w pojeździe powodów. Przywołując w tym zakresie z art. 363 k.c., Sąd Rejonowy podniósł, iż w orzecznictwie i doktrynie przyjmuje się, że w przypadku, gdy koszty naprawy pojazdu po wypadku przekraczają wartość samochodu sprzed tego zdarzenia, w stopniu, który uzasadnia uznanie naprawy za nieopłacalną, gdy remont pojazdu pociągałby nadmierne trudności albo okazał się niemożliwy, to uzasadnione i celowe jest uznanie powstałej szkody za tzw. szkodę całkowitą i przyjęcie, iż stanowi ona różnicę między wartością pojazdu sprzed wypadku a wartością pozostałości. Szkoda całkowita występuje zatem wówczas, gdy pojazd uległ zniszczeniu w takim stopniu, że nie nadaje się do naprawy, albo gdy koszty naprawy przekroczyłyby wartość pojazdu w dniu likwidacji. W przedmiotowej sprawie zaś szkoda niewątpliwie miała charakter częściowy, albowiem wartość kosztów naprawy nie przekraczała wartości samochodu sprzed zdarzenia, co było okolicznością bezsporną. Powodowie wybrali jako rekompensatę szkody świadczenie polegające na zapłacie odpowiedniej sumy pieniężnej, która to kwota winna odpowiadać kosztom naprawy ustalonym według cen z daty ustalenia odszkodowania celem przywrócenia stanu poprzedniego pojazdu. Rzeczywista naprawa pojazdu nie stanowi warunku dla dochodzenia odszkodowania z tytułu jego uszkodzenia, obliczonego na podstawie kosztorysu naprawy i w ocenie Sądu pierwszej instancji, poszkodowani nie mieli obowiązku udokumentowania zakupu i zastosowania części oryginalnych. Jeżeli uszkodzenie rzeczy jest tego rodzaju, iż pozwala na przywrócenie jej do stanu poprzedniego, odpowiedzialny za szkodę ma obowiązek zwrócić poszkodowanemu wszystkie celowe, ekonomicznie uzasadnione wydatki poniesione w celu przywrócenia stanu poprzedniego rzeczy uszkodzonej. Do takich wydatków należy zaliczyć także koszt nowych części i materiałów, jeżeli ich użycie było niezbędne do naprawienia uszkodzonej rzeczy. Dokonanie potrąceń amortyzacyjnych, odpowiadających zużyciu samochodu i jego części przed uszkodzeniem, zdaniem Sądu należało w tym przypadku uznać za nieuzasadnione, bowiem ubezpieczyciel nie wykazał, że zastosowanie części nowych, oryginalnych prowadzić będzie do wzrostu wartości pojazdu.
Z materiału dowodowego zgromadzonego w aktach sprawy - opinii biegłego sądowego z zakresu ekspertyzy wypadków drogowych, techniki motoryzacyjnej, wyceny wartości i kalkulacji napraw pojazdów mgr inż. M. M. wynika, iż ustalenie kosztów naprawy powinno nastąpić z użyciem części oryginalnych sygnowanych logo producenta (tzw. jakości O). Koszt takiej naprawy oszacowano na 21 944,84 złotych. W sytuacji, gdy w pojeździe wystąpiła szkoda częściowa, to kwotę wyżej opisaną powodowie winni otrzymać od pozwanego tytułem odszkodowania.
Z uwagi na fakt, iż w ramach postępowania w zakresie likwidacji szkody pozwany przyznał i wypłacił powodom tytułem odszkodowania kwotę 14 021,54 złotych, ustalone odszkodowanie należało pomniejszyć, dlatego też Sąd Rejonowy zasądził na rzecz powodów tytułem pozostałej części odszkodowania kwoty po 3 961,65 złotych z racji współwłasności. W pozostałej części powództwo zostało oddalone jako wygórowane.
Orzekając o odsetkach, Sąd pierwszej instancji uwzględnił treść art. 817 k.c., przyjmując, że z oceny technicznej pojazdu wynika, że pozwany ubezpieczyciel dokonał oględzin pojazdu w dniu 30 listopada 2012 r., a zatem termin 30 dni przewidziany w ustawie na wypłatę odszkodowania na rzecz powodów upłynął 30 grudnia 2012 r.
O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 100 k.p.c., kierując się zasadą odpowiedzialności za wynik procesu.
Pozwany wniósł apelację od wyroku Sądu Rejonowego, zaskarżając orzeczenie w części, tj. w zakresie pkt 1, co do kwoty 7,923,30 złotych oraz pkt 3 i 4, podnosząc następujące zarzuty:
1. obrazy przepisu postępowania - art. 217 § 3 k.p.c. w związku z art. 227 k.c. i art. 233 § 1 k.p.c., poprzez bezzasadne oddalenie złożonego przez pozwanego wniosku o dopuszczenie dowodu z dokumentu - umowy sprzedaży pojazdu B. nr rej. (...) po kolizji z 14 listopada 2012 r., co uniemożliwiło ustalenie faktycznej istotnej dla rozstrzygnięcia sprawy, jaka była sprzedaż pojazdu w stanie uszkodzonym, uzasadniająca ustalenie odszkodowania metodą szkody całkowitej;
2. obrazy prawa materialnego: art. 361 § 2 k.c. i art. 824 1 § 1 k.. poprzez ustalenie odszkodowania w kwocie odpowiadającej kosztom naprawy pojazdu B. nr rej. (...) po kolizji ustalonym w oparciu o opinię biegłego, zawierającą teoretyczną kalkulację naprawy, pomimo ustalenia, że pojazd ten zbyto po szkodzie, co uzasadnia - w przypadku gdy pojazd zbyto bez naprawy - ustalenie odszkodowania w wysokości odpowiadającej różnicy pomiędzy wartością pojazdu na dzień powstania szkody a wartością tego pojazdu w stanie uszkodzonym.
W oparciu o wskazane zarzuty, skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego
wyroku poprzez:
1. oddalenie powództwa w całości
2. zwrot kosztów procesu według norm przepisanych, w tym także za instancję odwoławczą.
Pozwany domagał się również dopuszczenia dowodów z opinii uzupełniającej biegłego z zakresu napraw i wyceny pojazdów samochodowych dla ustalenia, jaka była wartość pojazdu B. nr rej. (...) w dniu 14 listopada 2012 r. oraz z dokumentów w postaci umowy sprzedaży pojazdu B. nr rej. (...) z dnia 22 lutego 2013 r. i wydruku z bazy danych portalu www.historiapojazdu.gov.pl dotyczącego samochodu B. nr rej. (...) na okoliczność zbycia pojazdu B. nr rej. (...) przez powodów po kolizji z 14 listopada 2012 r., stanu technicznego pojazdu w chwili zbycia, wartości pojazdu w chwili zbycia i daty wykonania przeglądu technicznego pojazdu po kolizji.
Powodowie domagali się oddalenia apelacji na koszt pozwanego.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie.
Przede wszystkim stwierdzić należy, że Sąd pierwszej instancji nie naruszył wskazanych przepisów procesowych regulujących postępowanie dowodowe, albowiem okoliczności, na które miałyby zostać przeprowadzone dowody wskazywane w apelacji nie mają znaczenia dla rozstrzygnięcia (art. 227 k.p.c.), a to z uwagi na zakres odpowiedzialności ubezpieczyciela warunkowany brzmieniem norm prawa materialnego. Z tej przyczyny również Sąd Okręgowy oddalił wnioski skarżącego w tym zakresie.
Formułując swoje zarzuty, apelujący lansował tezę, powołując przykłady orzeczeń sądów powszechnych, że z treści art. 361 k.c. nie wynika nakaz ustalania szkody jako równowartości kosztów naprawy pojazdu, nawet jeśli naprawa jest możliwa. Jeśli bowiem - jak w niniejszej sprawie - poszkodowany nie naprawił uszkodzonego pojazdu i - z uwagi na zbycie w stanie uszkodzonym - już go nie naprawi, to koszty naprawy są bez znaczenia dla ustalenia szkody. W takiej sytuacji należy porównać to, co otrzymaliby powodowie ze sprzedaży pojazdu nieuszkodzonego z ceną, jaką otrzymaliby ze sprzedaży samochodu uszkodzonego wskutek kolizji. Zdaniem skarżącego, proponowany przez Sąd Rejonowy oraz stronę powodową sposób rozliczenia zmierza wprost do wzbogacenia strony poszkodowanej. W przypadku zatem dokonania sprzedaży spornego samochodu przez poszkodowanego przed dokonaniem jego naprawy należy przyjąć, że dokonał on wyboru sposobu naprawienia szkody w znaczeniu art. 363 § 1 k.p.c. poprzez odstąpienie od restytucji.
Wskazanego poglądu Sąd Okręgowy w sprawie niniejszej nie podziela, przychylając się do stanowiska prezentowanego w orzecznictwie Sądu Najwyższego. Podstawową funkcją odszkodowania jest kompensacja, co oznacza, iż odszkodowanie powinno przywrócić w majątku poszkodowanego stan naruszony zdarzeniem wyrządzającym szkodę. Cel ten realizuje naprawienie szkody uwzględniające indywidualną sytuację poszkodowanego. Wysokość odszkodowania powinna ściśle odpowiadać rozmiarom wyrządzonej szkody; odszkodowanie zatem nie może być wyższe lub niższe od szkody poniesionej przez poszkodowanego.
U podstaw poglądu pozwanego leży założenie, że jeśli poszkodowany nie dokonał naprawy samochodu i sprzedał go w stanie uszkodzonym, to koszty naprawy nie mogą stanowić miernika dla ustalenia wysokości odszkodowania, a zatem warunkiem niezbędnym dla dochodzenia zwrotu kosztów naprawy samochodu jest dokonanie tej naprawy. Od takiego poglądu słusznie odstąpił Sąd Najwyższy w ustalonym orzecznictwie. Przykładowo można powołać wyrok z dnia 27 czerwca 1988 r., I CR 151/88 (nie publ.), w którym przyjęto, że roszczenie o świadczenie należne od ubezpieczyciela w ramach ustawowego ubezpieczenia komunikacyjnego odpowiedzialności cywilnej z tytułu kosztów przywrócenia uszkodzonego pojazdu do stanu pierwotnego jest wymagalne niezależnie od tego, czy naprawa została dokonana. Jeśli zatem naprawa samochodu i rzeczywiste poniesienie kosztów z tego tytułu nie jest warunkiem koniecznym dla dochodzenia odszkodowania, koszty naprawy określone przez specjalistyczny warsztat wskazane w opinii biegłego stosownej specjalności mogą być miernikiem dla ustalenia odszkodowania należnego powodom. Tej oceny w niczym nie zmienia fakt, że powodowie sprzedali samochód w stanie uszkodzonym. Rzecz w tym, że obecnie samochód jest przedmiotem powszechnego użytku, niezbędnym na co dzień, a zatem jeśli poszkodowany, czekając na wypłatę odszkodowania podjął decyzję o sprzedaży samochodu uszkodzonego, to nie można samym tym faktem uzasadniać wniosku, że nie może on domagać się odszkodowania w postaci kosztów naprawy samochodu, skoro jej nie dokonał (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 maja 2002 r., V CKN 1273/00, LEX nr 55515).
Warto podkreślić, że przepis art. 363 k.c. pozwala na uwzględnienie przede wszystkim interesu wierzyciela. Przywrócenie stanu poprzedniego może nastąpić w różny sposób. Powodowie wyrazili swoją wolę w tym zakresie, zgłaszając określone żądanie do ubezpieczyciela. Ich szkoda wyrażała się sumą, jaką musieliby wydatkować, celem naprawy pojazdu. Skoro nie budzi wątpliwości, że zgłoszone roszczenie w tej dacie powodom przysługiwało niezależnie od tego, że nie dokonali jeszcze wówczas naprawy samochodu, nie ma znaczenia, czy koszty takie rzeczywiście ponieśli później i czy rzeczywiście przeprowadzili wszystkie potrzebne naprawy, czy też samochód za odpowiednio niższą cenę sprzedali. Przyjęcie podglądu skarżącego prowadziłaby do wniosku, że w każdej sytuacji, gdy odszkodowaniem wypłacane jest przed naprawą pojazdu, co jest przecież sytuacją typową, określone późniejsze działania poszkodowanego (naprawa za mniejszą kwotę, zbycie pojazdu w stanie uszkodzonym i uzyskanie ceny, która wraz z wypłaconym już odszkodowaniem przewyższa wartość samochodu sprzed uszkodzenia) rodziłyby po stronie ubezpieczyciela roszczenia o zwrot bezpodstawnego wzbogacenia, co jest nie do zaakceptowania. Nie ma natomiast żadnych podstaw do różnicowania sytuacji poszkodowanych, którzy zbyli uszkodzony pojazd w tym stanie przed i po wypłacie świadczenia.
Z powyższych względów, Sąd Okręgowy oddalił apelację - na podstawie art. 385k.p.c. - jako bezzasadną.
O kosztach postępowania odwoławczego orzeczono na podatnie art. 98 § 1 i 3 k.p.c., zasądzając od pozwanego na rzecz powodów zwrot kosztów wynagrodzenia pełnomocnika obliczonego wg stawki minimalnej zgodnie z § 10 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 2 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych z dnia 22 października 2015 r. (Dz. U. z 2015r., poz. 1804).