Sygn. akt II Ca 586/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 stycznia 2016 roku

Sąd Okręgowy w Szczecinie II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Dorota Gamrat - Kubeczak (spr.)

Sędziowie:

SO Zbigniew Ciechanowicz

SO Robert Bury

Protokolant:

stażysta Anna Grądzik

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 14 stycznia 2016 roku w S.

sprawy z powództwa S. Niestandaryzowanego Sekurytyzacyjnego Funduszu Inwestycyjnego Zamkniętego w W.

przeciwko J. D.

o zapłatę

na skutek apelacji wniesionej przez powoda od wyroku Sądu Rejonowego w Choszcznie z dnia 27 stycznia 2015 roku, sygn. akt I C 191/15

uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Choszcznie, pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach instancji odwoławczej.

SSO Zbigniew Ciechanowicz SSO Dorota Gamrat – Kubeczak SSO Robert Bury

II Ca 586/15

UZASADNIENIE

W dniu 26 czerwca 2014 r. powód (...) Niestandaryzowany Sekurytyzacyjny Fundusz inwestycyjny Zamknięty InSecura z siedzibą w W. wniósł pozew w elektronicznym postępowaniu upominawczym o zapłatę od pozwanego J. D. kwoty 28.310,58 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 27 czerwca 2014 r. W uzasadnieniu powód wskazał, że pozwany na podstawie umowy o kredyt dostępny zawartej z (...) S.A., otrzymał kwotę pieniężną, zobowiązując się do jej zwrotu wraz z oprocentowaniem i prowizją w terminie i zasadach określonych w umowie. Wierzytelność ta została następnie przeniesiona na (...) Bank S.A. Następnie powód stwierdził, że pozwany nie wywiązał się z wynikającego z ww. umowy zobowiązania, wobec czego umowa ta została wypowiedziana. Kolejno powód wyjaśnił, że w dniu 23 grudnia 2013 r. nabył w drodze cesji wierzytelność przysługującą (...) Bank S.A. względem pozwanego z tytułu ww. umowy. Pozwem powód dochodził zapłaty należności wynikającej z umowy cesji, a obejmującej: 15.538,60 zł tytułem należności głównej, 1.656,68 zł odsetki umowne naliczone przez poprzednika prawnego, koszty w wysokości 174 zł, odsetki ustawowe poprzednika prawnego w wysokości 9.922,99 zł oraz odsetki ustawowe od kapitału (15.538,60 zł) naliczone przez powoda od 24 grudnia 2013 r. do dnia wniesienia pozwu w kwocie 1.018,31 zł.

Postanowieniem z dnia 8 lipca 2014 r. Sąd Rejonowy Lublin-Zachód w Lublinie VI Wydział Cywilny wobec stwierdzenia braku podstaw do wydania nakazu zapłaty na podstawie art. 505 29a oraz 505 33 § 1 kpc przekazał sprawę do rozpoznania sądowi właściwości ogólnej pozwanego.

Wysłany do pozwanego odpis pozwu wraz z zawiadomieniem o wyznaczonym terminie rozpraw i pouczeniami został zwrócony z adnotacją „nie podjęto w terminie”.

Wyrokiem z dnia 27 stycznia 2015 r. Sąd Rejonowy w Choszcznie (sygn. akt I C 191/15) oddalił powództwo. Powyższy wyrok zapadł po ustaleniu przez Sąd Rejonowy, że w dniu19 marca 2008 r. pozwany zawarł z (...) S.A. oddział w Polsce umowę kredytu na kwotę 17.500 zł, przy czym częścią składową umowy był regulamin, tabela oprocentowania kredytu, tabela opłat i prowizji oraz tabela oprocentowania. Ponadto Sąd ustalił, że w dniu 23 grudnia 2013 r. (...) Bank (...) S.A. w W. zawarła z powodem umowę przelewu wierzytelności, do której załączono tabelę uwzględniającą dane (...). Sąd ustalił także, że sporządzono wobec pozwanego wezwanie do zapłaty, a pismem z dnia 7 lutego 2014 r. Raiffeisen P. poinformował pozwanego o przelewie wierzytelności.

Jako podstawę prawną roszczenia powoda sąd I instancji przyjął art. 720 kc, ustalając, że roszczenie wynika z umowy pożyczki, do której stosownie do art. 78 prawa bankowego stosuje się odpowiednio przepisy dotyczące zabezpieczenia spłaty i oprocentowania kredytu. Ponadto roszczenie powoda Sąd Rejonowy powiązał z zawarciem umowy cesji, która regulują przepisy art. 509 kc i nast. Kolejno Sąd wskazał, że zgodnie z zasadą rozkładu ciężaru dowodu, obowiązkiem powoda było wykazanie, że pozwany był dłużnikiem banku i do jakiej kwoty. Zdaniem Sądu, powód obowiązkowi temu jednak nie sprostał. Sąd zwrócił uwagę, że co prawda powód załączył umowę kredytu, lecz bez wskazanych w niej załączników, w tym regulaminu, co uniemożliwiło ustalenie czy bankowi przysługiwała wobec pozwanego wierzytelność, w jakiej ona była wysokości, jak należało obliczać odsetki, a także, czy strony wyłączyły możliwość cesji wierzytelności wynikającej z tej umowy. Podobnie Sąd Rejonowy doszedł do wniosku, że załączona umowa cesji, tak jak i pozostałe dokumenty, w żadnej mierze nie wykazuje podstaw, ani wysokości wysuwanych przeciwko pozwanemu roszczeń. W ocenie Sądu Rejonowego umowa cesji stanowi jedynie dokument prywatny w myśl art. 245 kpc, a tym samym świadczy ona wyłącznie o tym, że osoba, która go podpisała złożyła oświadczenia o zawartej w tym dokumencie treści. Sąd zwrócił jednocześnie uwagę, że trudno jest się domyślić z treści załączników do umowy cesji, czego one dotyczą z uwagi na ich zakreślenie i pozostawienie wyłącznie nazwiska pozwanego i dane, których znaczenia można się jedynie domyślać. Sąd podkreślił przy tym, że z uwagi na zasadę kontradyktoryjności i zasadę równości stron oraz to, że powód był reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika, Sąd nie miał podstaw do dopuszczenia dowodu z urzędu. Zdaniem Sądu Rejonowego brak było logicznego ciągu między zawarciem umowy głównej i powstaniem długu, cesją długu i złożeniem pozwu, a strona powodowa nie przekazała dokumentów źródłowych świadczących o istnieniu zobowiązania. Podsumowując sąd I instancji doszedł do wniosku, że przytoczone przez powoda okoliczności budzą wątpliwości i nie sposób opierającą się na tak zaoferowanym materiale dowodowym dojść do przekonania, że umowa cesji zawiera określoną treść, wysokość żądania znajduje oparcie w umowie zawartej z bankiem, roszczenie jest wymagalne a odsetki i koszty poboczne wyliczono w sposób prawidłowy. Wobec tego Sąd oddalił powództwo przyjmując, że roszczenie nie zostało wykazane.

Od powyższego wyroku apelację wniósł powód, zaskarżając orzeczenie w całości i zarzucając mu obrazę

I. przepisów postępowania, która miała wpływ na rozstrzygnięcie, tj.:

a) art. 233 § 1 kpc w zw. z art. 227 kpc polegają na dowolnej sprzecznej z zasadami doświadczenia życiowego i wskazaniami wiedzy, ocenie materiału dowodowego przejawiającej się w uznaniu, że:

- powód nie udowodnił, by przysługiwała mu względem pozwanego wierzytelność dochodzona pozwem, jak też nie przedstawił dowodów, z których wynikałoby istnienie oraz wysokość należności dochodzonej pozwem, podczas gdy z przedstawionych przez powoda dokumentów, tj. umowy o kredyt oraz umowy sprzedaży wierzytelności wynika istnienie, wysokość oraz wymagalność dochodzonego przez powoda roszczenia,

- twierdzenia powoda o okolicznościach faktycznych przytoczone w pozwie budzą uzasadnione wątpliwości, podczas gdy z przedstawionych przez powoda dowodów wynika istnienie, wysokości oraz wymagalność dochodzonego przez powoda roszczenia, wobec powyższego twierdzenia powoda o okolicznościach faktycznych przytoczone w pozwie nie budzą uzasadnionej wątpliwości i jako takie powinny być uznane za prawdziwe, w szczególności, że pozwany nie stawił się na rozprawie

b) art. 339 § 2 kpc poprzez nieprzyjęcie przez Sąd Rejonowy za prawdziwe twierdzeń powoda o okolicznościach faktycznych w pozwie, podczas gdy okoliczności te zostały poparte dowodami w postaci umowy o kredyt oraz umowy sprzedaży wierzytelności

c) art. 227 kpc w zw. z art. 129 § 1 kpc w zw. z art. 233 § 1 kpc przez błędne uznanie, że dokumenty złożone przez powoda są niewystarczające do udowodnienia roszczenia , gdyż zostały złożone w kopiach, w sytuacji gdy przed rozprawą powód nie był zobowiązany do przedłożenia oryginałów, a złożone dokumenty nie były kwestionowane przez pozwanego

II. przepisów prawa materialnego, tj.:

a) art. 6 kc w zw. z art. 69 § 1 prawa bankowego przez ich niewłaściwe zastosowanie polegające na uznaniu, że to powoda obciążą obowiązek udowodnienia, że pozwany dokonywał spłat zadłużenia określonego umową o kredyt, w sytuacji gdy to na stronie pozwanej ciążył obowiązek przedstawienia dowodów na okoliczność spłaty zadłużenia zaciągniętego kredytu

b) art. 280 ustawy o funduszach inwestycyjnych przez jego niewłaściwe zastosowanie polegające na uznaniu, że powód przedstawiając wyciąg z załącznika do umowy cesji wierzytelności powinien przedstawić go w formie jawnej co do wierzytelności podmiotów, których nie dotyczy niniejsze postępowanie, podczas gdy obowiązek anonimizacji ww. podmiotów wynika bezpośrednio z brzmienia przytoczonego przepisu.

Wskazując na powyższe uchybienia powód wniósł o zmianę zaskarżonego orzeczenia przez zasądzenie od pozwanego kwoty 28.310,58 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 27 czerwca 2014 r. oraz zasądzenie kosztów postępowania za obie instancje, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi I instancji.

Jednocześnie powołując się na art. 368 § 1 pkt 4 kpc oraz 382 kpc wniósł o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodów z załączonych do apelacji dokumentów na okoliczność m.in. istnienia, wysokości i wymagalności dochodzonego pozwem roszczenia.

Potrzebę złożenia nowych wniosków dowodowych powód upatrywał w zakwestionowaniu przez sąd I instancji dowodów załączonych do pozwu, w sytuacji gdy powód był przeświadczony, że złożone do akt sprawy dowody okażą się wystarczające do wydania przez sąd wyroku uwzględniającego powództwo.

Sąd zważył co następuje:

Apelacja wywiedziona przez powoda okazała się o tyle zasadna, iż dokonana w jej wyniku kontrola instancyjna orzeczenia skutkowała uchyleniem zaskarżonego orzeczenia.

W pierwszej kolejności zaznaczenia wymaga, że w obowiązującym modelu postępowania sąd odwoławczy nie ogranicza się do kontroli sądu pierwszej instancji, lecz ponownie bada całą sprawę jako sąd merytoryczny, który może rozpoznać sprawę od początku, uzupełnić materiał dowodowy lub powtórzyć już przeprowadzone dowody, a także poczynić samodzielnie ustalenia na podstawie materiału zebranego w postępowaniu w I instancji.

Stosownie do art. 386 § 4 kpc sąd II instancji – poza przypadkiem stwierdzenia nieważności postępowania oraz gdy pozew ulega odrzuceniu albo zachodzi podstawa do umorzenia postępowania – może uchylić zaskarżony wyrok i przekazać sprawę do ponownego rozpoznania tylko w razie nierozpoznania przez sąd I instancji istoty sprawy albo gdy wydanie wyroku wymaga przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości.

W rozpatrywanej sprawie sąd I instancji – z uwagi na to, że pozwany nie stawił się na posiedzenie wyznaczone na rozprawę, nie żądając uprzednio przeprowadzenia rozprawy w swej nieobecności, ani nie składając już w sprawie wyjaśnień – wydał na podstawie art. 339 § 1 kpc wyrok zaoczny, mocą którego oddalił powództwo w całości. Co prawda, sąd nie oznaczył w rubrum, że wydany wyrok jest zaoczny, ale o tym czy dany wyrok jest wyrokiem zaocznym decydują warunki jego wydania, a nie jego rzeczywiste oznaczenie. Tym samym nie budzi wątpliwości, że wydany wyrok stanowił wyrok zaoczny, skoro spełnione zostały przesłanki z art. 339 § 1 kpc przy jednoczesnym braku przesłanek negatywnych z art. 340 kpc, co znalazło zresztą wyraz w zawartej w protokole rozprawy, na której wyrok ten zapadł wzmianki. Zbieżne stanowisko wyraził Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 7 listopada 1995 r. (sygn. akt I PRN 45/95) stwierdzając, że wyrok wydany w sprawie, w której strona pozwana nie złożyła żadnego oświadczenia w przedmiocie żądań pozwu jest wyrokiem zaocznym, choćby sąd omyłkowo nadał mu charakter wyroku kontradyktoryjnego.

Wobec tego, że zaskarżony wyrok miał charakter zaoczny, zwrócić należy uwagę, że zgodnie z art. 339 § 2 kpc przyjmuje się w tym wypadku za prawdziwe twierdzenie powoda o okolicznościach faktycznych przytoczonych w pozwie lub w pismach procesowych doręczonych pozwanemu przed rozprawą, chyba że budzą one uzasadnione wątpliwości albo zostały przytoczone w celu obejścia prawa. Wynikające z tej regulacji domniemanie prawdziwości twierdzeń powoda o okolicznościach faktycznych wynika z bezczynności pozwanego i stanowi w pewnym sensie przyznanie okoliczności przytoczonych w pozwie (por. art. 229 i 230 kpc). Z powyższego przepisu wynika nadto, że podstawę zaniechania wydania wyroku zaocznego stanowi okoliczność, że przytoczone w pozwie twierdzenia budzą kwalifikowany poziom wątpliwości, tj. takich, które w sposób oczywisty, po samej powierzchownej analizie tekstu pozwu świadczą o niezasadności powództwa. Sytuacja taka będzie miała więc miejsce np. gdy twierdzenia powoda o okolicznościach faktycznych są wzajemnie sprzeczne, niespójne lub niepełne, czy wnioski z nich wyciągnięte nie odpowiadają regułom logicznego rozumowania, czy zasadom doświadczenia życiowego. Z brzmienia tego przepisu wynika nadto, że ocena ta jest dokonywana na podstawie samych twierdzeń zawartych w pozwie, a zatem nie odnosi się ona do oceny załączonych dowodów. Postępowanie dowodowe może zostać przeprowadzone wyjątkowo i to w celu wyjaśnienia powstałych wątpliwości co do twierdzeń powoda o okolicznościach faktycznych (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 września 1997 r. I CKU 115/97).

Analizując uzasadnienie zaskarżonego wyroku można zauważyć, że powodem oddalenia powództwa było uznanie przez Sąd Rejonowy, że powód nie wykazał zasadności roszczenia w świetle zaoferowanych przez niego dowodów. Co prawda sąd I Instancji stwierdził, że przytoczone przez powoda okoliczności budzą wątpliwości, lecz nie odniósł tej oceny do samych twierdzeń zawartych w pozwie, lecz do takiego wniosku doszedł po analizie przedstawionych przez powoda dowodów. Co więcej wątpliwości te, jak już była mowa, muszą mieć postać kwalifikowaną, tj. uzasadnionych wątpliwości, tymczasem Sąd Rejonowy nie dość że swoje wątpliwości odniósł do zaoferowanego przez powoda materiału dowodowego, to w żaden sposób nie wyjaśnił, że wątpliwości te są uzasadnione biorąc pod uwagę same twierdzenia powoda.

Z protokołu rozprawy wynika przy tym, że Sąd Rejonowy nie przeprowadził żadnych dowodów w sprawie, a mimo to w uzasadnieniu wskazał na jakich dowodach się oparł wydając rozstrzygnięcie, a także dowody te ocenił, dochodząc ostatecznie do wniosku, że okazały się one niewystarczające do wykazania zasadności powództwa.

Sąd I instancji w uzasadnieniu orzeczenia, odniósł się do zasady kontradyktoryjności, wskazując, że obowiązkiem powoda było przedstawienie stosownych dowodów na wykazania zasadności swojego roszczenia, gdyż same twierdzenie strony nie stanowi jeszcze dowodu. Wobec tego Sąd oddalił powództwo przyjmując, że roszczenie nie zostało wykazane. Wszystko przemawia więc za tym, że wątpliwości Sądu dotyczyły nieudowodnienia żądania, a nie jego "uzasadnionych wątpliwości" w rozumieniu art. 339 § 2 kpc, a nie są to kwestie tożsame. W tej sytuacji prawidłowe rozstrzygnięcie przez Sąd Okręgowy wymaga przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości, co stanowi przesłankę uchylenia zaskarżonego orzeczenia i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania (art. 386 § 4 kpc).

Zwrócić należy uwagę, że użycie przez ustawodawcę w art. 386 § 4 kpc określenia „może uchylić zaskarżony wyrok” oznacza, że uchylenie zaskarżonego wyroku nie stanowi obowiązku, lecz jedynie uprawnienie sądu II instancji. Ponadto prowadzenie przez sąd II instancji uzupełniającego postępowania dowodowego i orzekanie reformatoryjne powinny stanowić regułę, w szczególności, że przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania znacznie przedłuża czas postępowania dowodowego. Jednakże w niniejszej sprawie Sąd Okręgowy doszedł do wniosku, że wydania orzeczenia reformatoryjnego byłoby niewłaściwe. Zwrócić bowiem należy uwagę, że postępowanie przed sądem I instancji prowadzone było z naruszeniem reguł obowiązujących przy wydawaniu wyroku zaocznego, gdyż sąd ten badał przesłanki zasadności roszczenia nie na poziomie samych twierdzeń o okolicznościach faktycznych, a przedstawionych przez powoda dowodów i to w sytuacji nieprzeprowadzenia postępowania dowodowego. Gdyby więc Sąd Okręgowy wydał orzeczenie reformatoryjne, a nie kasatoryjne, to w istocie poddana do rozstrzygnięcia sądowi sprawa byłaby należycie procesowana jedynie w jednej instancji, tym bardziej, że wydanie przez Sąd Rejonowy niekorzystnego dla powoda rozstrzygnięcia na podstawie oceny dowodów bez ich przeprowadzenia stanowi naruszenie zasady równości stron w procesie.

Mając na uwadze powyższe, na podstawie art. 386 § 4 kpc orzeczono, jak w sentencji wyroku.