Sygn. akt IX Ca 252/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 czerwca 2017 r.

Sąd Okręgowy w Olsztynie IX Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Bożena Charukiewicz (spr.)

Sędziowie:

SO Mirosław Wieczorkiewicz

SO Jacek Barczewski

Protokolant:

pracownik sądowy Natalia Kruczyk

po rozpoznaniu w dniu 27 czerwca 2017 r. w Olsztynie na rozprawie

sprawy z powództwa J. D. (1)

przeciwko E. D.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanej od wyroku Sądu Rejonowego w Kętrzynie z dnia

8 czerwca 2016 r., sygn. akt I C 460/14,

I.  zmienia zaskarżony wyrok w punkcie I w ten sposób, że datę wymagalności ustawowych odsetek od zasądzonej tam kwoty 30.000 zł ustala na dzień 8 czerwca 2016 r.;

II.  oddala apelację w pozostałej części;

III.  zasądza od pozwanej na rzecz powoda kwotę 1.800 zł (jeden tysiąc osiemset złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu za instancję odwoławczą.

Mirosław Wieczorkiewicz Bożena Charukiewicz Jacek Barczewski

Sygn. akt IX Ca 252/17

UZASADNIENIE

Powód J. D. (1) wniósł o zasądzenie od pozwanej E. D. kwoty 30.000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 5 listopada 2012 r. do dnia zapłaty wraz z kosztami procesu według norm przepisanych.

W uzasadnieniu wskazał, że pozwana naruszyła dobra osobiste powoda poprzez pozbawienie go kontaktów ze wspólnym małoletnim synem przez okres ponad czterech lat, narażenie na silny stres, miesiące niepewności oraz spowodowanie zerwania więzi między ojcem i synem. Obligatoryjne kontakty powoda z synem oraz prawo do współdecydowania o kierunku kształcenia i zasadach wychowywania syna oraz współdecydowania o sposobie leczenia i organizowania wypoczynku dziecka zostały określone w orzeczeniu sądowym, a następnie sąd ograniczył władzę rodzicielską pozwanej nakazując wydanie syna stron powodowi. Orzeczenia tego oraz wcześniejszych orzeczeń sądów mających zabezpieczyć kontakty powoda z synem, pozwana nie wykonywała. Liczne próby uzyskania informacji o miejscu pobytu dziecka oraz wszczynane postępowania egzekucyjne nie przyniosły rezultatów. Dochodzona przez powoda kwota stanowi zadośćuczynienie za krzywdę wyrządzoną przez pozwaną.

Pozwana E. D. wniosła o oddalenie powództwa i zasądzenie od powoda na jej rzecz kosztów procesu według norm przepisanych.

Wskazała, że nie została skazana za czyn z art. 211 k.k. w związku z czym roszczenie powoda nie jest zasadne. Dodała, że nie wiedziała o wyroku nakazującym wydanie syna stron powodowi. Zakwestionowała wysokość dochodzonego roszczenia.

Wyrokiem z dnia 8 czerwca 2016 r. Sąd Rejonowy w Kętrzynie zasądził od pozwanej E. D. na rzecz powoda J. D. (1) kwotę 30.000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 11 listopada 2012 r. do dnia zapłaty, a w pozostałej części powództwo oddalił. Zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 3.917 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym kwotę 2.400 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Sąd Rejonowy ustalił, że strony zawarły związek małżeński w dniu 7 kwietnia 1996 r., w Urzędzie Stanu Cywilnego w S.. Ze związku małżeńskiego urodził się w dniu (...) syn J. D. (2).

W dniu 9 stycznia 2009 r. E. D. wniosła do Sądu Okręgowego w Olsztynie pozew o rozwód. W tym też okresie wyprowadziła się wraz z synem stron J. z mieszkania zajmowanego wspólnie z J. D. (1) nie podając dokładnego miejsca swojego pobytu ani nowego adresu.

Postanowieniem z dnia 23 kwietnia 2009 r., wydanym w sprawie VI RC 167/09 Sąd Okręgowy w Olsztynie udzielił pozwanej zabezpieczenia przez ustalenie miejsca pobytu małoletniego J. D. (2) przy matce. Jednocześnie powyższym postanowieniem udzielił powodowi zabezpieczenia w przedmiocie kontaktowania się z małoletnim J. D. (2) w pierwszy i trzeci weekend miesiąca w ustalonych godzinach, poza miejscem zamieszkania syna, zobowiązując ojca do odbierania dziecka z miejsca zamieszkania, a następnie odprowadzania. Pozwana zaskarżyła rozstrzygnięcie Sądu Okręgowego w Olsztynie, które następnie zostało utrzymane w mocy postanowieniem Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 21 maja 2009 r.

Pomimo prawomocności postanowień nie były one realizowane przez pozwaną, która nie przebywała wraz z dzieckiem pod adresem wskazanym w korespondencji do sądu i uniemożliwiała kontakty powoda z synem J..

Z tego powodu w dniu 2 lipca 2009 r., powód wystąpił do Sądu Rejonowego w Biskupcu z wnioskiem o podjęcie czynności zmierzających do egzekucji w zakresie realizacji przyznanych mu kontaktów z dzieckiem. Pozwana brała udział w tym postępowaniu składając pisma procesowe. W pismach z dnia 4 czerwca 2010 r. oraz 20 września 2010 r., złożonych bezpośrednio w sądzie, pozwana kwestionowała utrudnianie powodowi orzeczonych kontaktów z synem J.. Tymczasem, małoletni J. D. (2) już od września 2009 r., przebywał wraz z pozwaną we Francji, gdzie uczęszczał do szkoły.

Postanowieniem z dnia 21 września 2010 r., wydanym w sprawie III RCo 7/09 Sąd Rejonowy w Biskupcu zobowiązał pozwaną do wykonania postanowienia Sądu Okręgowego w Olsztynie z dnia 23 kwietnia 2009 r., w sprawie IV Rc 167/09 co do punktu III, regulującego zasady kontaktów powoda z synem J., w terminie 7 dni pod rygorem grzywny ustalonej ostatecznie na kwotę 1000 zł.

Postanowieniem z dnia 7 grudnia 2010 r., wydanym w sprawie III RCo 7/09 Sąd Rejonowy w Biskupcu nałożył na pozwaną grzywnę w wysokości 1.000 zł, zobowiązując jednocześnie pozwaną do wykonania postanowienia Sądu Okręgowego w Olsztynie z dnia 23 kwietnia 2009 r., w sprawie IV Rc 167/09 co do punktu III, regulującego zasady kontaktów powoda z synem J., w terminie 7 dni pod rygorem nałożenia surowszej grzywny.

Pomimo jednak nałożenia przez Sąd grzywny, egzekucja okazała się bezskuteczna i postanowieniem z dnia 27 maja 2011 r. Sąd Rejonowy w Biskupcu umorzył postępowanie w sprawie III RCo 7/09.

Wyrokiem Sądu Okręgowego w Olsztynie z dnia 9 września 2010 r., wydanym w sprawie VI RC 167/09 rozwiązano małżeństwo stron. Sąd orzekł w wyroku o ograniczeniu władzy rodzicielskiej obojgu rodzicom: pozwanej przez nadzór kuratora, a powodowi do współdecydowania o kierunku kształcenia i zasadach wychowywania syna. Jednocześnie Sąd ustalił obligatoryjne kontakty pomiędzy synem i powodem oraz orzekł o zobowiązaniu powoda do ponoszenia kosztów utrzymania małoletniego dziecka zasądzając od powoda kwotę 900 zł miesięcznie tytułem alimentów. Sąd Apelacyjny w Białymstoku wyrokiem z dnia 28 stycznia 2011 r., wydanym w sprawie I ACa 679/10 poszerzył prawo powoda do współdecydowania o sposobie leczenia i organizowania wypoczynku dziecka, zobowiązał pozwaną do przywożenia i odbierania dziecka od ojca, a także zmniejszył świadczenie alimentacyjne do kwoty 700 zł miesięcznie.

Pozwana brała osobisty udział w powyższym postępowaniu, korzystała również z pomocy pełnomocnika ustanowionego z wyboru. Składała również apelację od wyroku Sądu Okręgowego w Olsztynie z dnia 9 września 2010 r., wydanego w sprawie VI RC 167/09, którym rozwiązano małżeństwo stron i ustalono zasady władzy rodzicielskiej i kontaktów z dzieckiem.

Niezależnie od powyższych działań prawnych powód podejmował liczne próby uzyskania informacji o miejscu pobytu swojego dziecka od byłej żony i członków jej rodziny, które nie przyniosły żadnych rezultatów.

W dniu 20 września 2010 r., powód wynajął również firmę detektywistyczną w celu ustalenia miejsca pobytu swojego syna J..

Jak ustalił Sąd Rejonowy w dniu 11 kwietnia 2011 r. powód złożył w Sądzie Rejonowym w Biskupcu wniosek o powierzenie mu wykonywania władzy rodzicielskiej nad małoletnim synem J. z jednoczesnym ograniczeniem władzy rodzicielskiej pozwanej.

Ostatecznie, postanowieniem z dnia 20 czerwca 2012 r., wydanym w sprawie III Nsm 44/11 (VI RCa 146/12) Sąd Okręgowy w Olsztynie zmienił dotychczasowe rozstrzygnięcia o władzy rodzicielskiej nad dzieckiem stron i powierzył powodowi jej wykonywanie, ograniczając jednocześnie władzę rodzicielską pozwanej do prawa współdecydowania o zasadach wychowania dziecka, kierunku kształcenia i sposobie leczenia oraz organizowania wypoczynku. Powyższy Sąd ustalił także sposób kontaktowania się matki z dzieckiem oraz nakazał pozwanej wydanie małoletniego J. D. (2) powodowi w terminie dwóch tygodni od wydania przedmiotowego postanowienia. W powyższym postępowaniu pozwana była reprezentowana przez kuratora. Pozwana nie zastosowała się do postanowienia i nie wydała dziecka.

W dniu 20 marca 2012 r. powód zgłosił w komisariacie Policji w B. zaginięcie syna J. D. (2). Zaginięcie syna powód zgłosił również w fundacji (...).

Dopiero w dniu 29 sierpnia 2013 r. Komenda Miejska Policji w O. zakończyła czynności poszukiwawcze za zaginionym J. D. (2) ustalając jego adres pobytu we Francji i potwierdzając ten fakt przez stronę francuską.

Od początku 2009 r. do dnia złożenia pozwu, tj. do 21 stycznia 2014 r., powód widział syna dwukrotnie i tylko w 2009 r: pierwszy raz w kwietniu podczas wywiadu kuratorskiego, a drugi w grudniu podczas badania w RODK w M..

W ocenie Sądu Rejonowego powództwo zasługiwało na uwzględnienie. Zdaniem Sądu pozwana w sposób zawiniony zerwała więzy rodzinne między powodem i ich dzieckiem. Bezprawne uniemożliwienie kontaktu dziecka z ojcem, zwłaszcza w sytuacji, gdy relacje te były poprawne, pozytywne i korzystnie wpływające na rozwój dziecka, stanowi podstawę do uznania naruszenia przez pozwaną dóbr osobistych powoda w postaci jego prawa do niezakłóconego życia rodzinnego, obejmującego szeroko rozumiane więzi rodzinne i uczuciowe, szczególne więzi emocjonalne powstające pomiędzy członkami rodziny, w tym pomiędzy ojcem i synem, prawo do życia w kontakcie z najbliższymi. Relacja powoda z synem była bardzo bliska. Utrzymywał bliskie i pozytywne więzi z synem, do czasu jego utraty, był zainteresowany jego losem i wychowaniem. Łączyła ich wzajemna miłość i szacunek. W konsekwencji Sąd Rejonowy uznał, że należne powodowi zadośćuczynienie powinno wynieść kwotę 30.000 tysięcy złotych. Sąd, ustalając wysokość należnego zadośćuczynienia, wziął pod uwagę to, że dobro osobiste powoda – ojca w postaci więzi łączących go z jedynym synem miało szczególny charakter. Naruszenie to wywołało nieodwracalne skutki, poprzez zerwanie więzi rodzicielskich z dzieckiem w najbardziej wrażliwym okresie jego rozwoju. Zadośćuczynienie zostało przyznane w żądanej przez powoda wysokości, albowiem w ocenie Sądu jego krzywda jest bardzo dotkliwa. Praktycznie stracił dziecko na wiele lat, co niewątpliwie wiązało się z negatywnymi konsekwencjami w sferze psychicznej. Dlatego Sąd uwzględnił powództwo na podstawie art. 448 k.c. w zw. z art. 23 i 24 § 1 k.c. Odsetki ustawowe od zasądzonej kwoty przyznano powodowi od dnia wskazanego w wezwaniu do zapłaty. O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c.

Powyższy wyrok zaskarżyła pozwana w całości, tj. w zakresie uwzględniającym powództwo. W apelacji zarzuciła:

I. sprzeczność istotnych ustaleń z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego polegającą na stwierdzeniu istnienia podstaw do uznania odpowiedzialności pozwanej w ramach zadośćuczynienia, wobec błędnego przyjęcia bezprawności zachowania po stronie pozwanej oraz braku w stanie sprawy materiałów obiektywizujących skalę krzywdy doznanej przez powoda;

II. naruszenie przepisów postępowania, mogące mieć wpływ na wynik sprawy, a mianowicie:

- art. 233 § 1 k.p.c. polegające na braku wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie z jednoczesnym, wybiórczym potraktowaniem wynikających z niego okoliczności, skutkującym pominięciem szeregu istotnych faktów związanych z przedmiotem sprawy;

- art. 328 § 2 k.p.c. polegające na braku czytelnego dla stron wskazania dowodów, na których Sąd oparł rozstrzygniecie oraz zaniechanie określenia kryteriów oceny odmawiających wiarygodności szeregu dowodom przedstawionym przez stronę pozwaną, a jednocześnie niewykazania realnych podstaw zasądzenia zadośćuczynienia w wysokości 30.000 zł;

III. naruszenie przepisów prawa materialnego, a mianowicie art. 481 § 1 k.c. poprzez jego zastosowanie w ustalonym stanie faktycznym i zasądzenie wyrokiem odsetek ustawowych od dnia 11 listopada 2012 r do dnia zapłaty, podczas gdy zgodnie ze stanowiskiem praktyki odsetki za opóźnienie w zapłacie zadośćuczynienia winny być orzeczone od dnia wyrokowania lub dnia poprzedzającego wydanie orzeczenia, z jednoczesnym podniesieniem zarzutu częściowego przedawnienia zasądzonych odsetek.

Wskazując na powyższe zarzuty pozwana wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej kosztów procesu według norm przepisanych. Wniosła o dopuszczenie dowodów z dokumentów na okoliczność nierealizowania przez powoda swoich uprawnień i obowiązków wobec syna.

W odpowiedzi na apelację powód wniósł o jej oddalenie wskazując na trafność orzeczenia Sądu Rejonowego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja niemal w całości jest niezasadna, uzasadnione były jedynie zarzuty apelacji dotyczące terminu od którego zostały zasądzone ustawowe odsetki za opóźnienie.

W ocenie Sądu Okręgowego, jako Sądu II instancji, rozpoznającego sprawę merytorycznie w granicach zaskarżenia, Sąd Rejonowy dokonał prawidłowego ustalenia stanu faktycznego i zasadniczo prawidłowych rozważań prawnych, wobec powyższego wyrok tego Sądu odpowiada prawu.

Niezasadny jest zarzut pozwanej błędnego, jej zdaniem, przyjęcia przez Sąd I instancji bezprawności zachowania po jej stronie.

Należy zatem zauważyć, że uwzględnienie żądania zapłaty zadośćuczynienia w oparciu o treść art. 448 k.c. wymaga nie tylko ustalenia bezprawności zachowania sprawcy, lecz także jego winy, określanej subiektywną przesłanką odpowiedzialności. Chodzi o podmiotową niewłaściwość postępowania, ponieważ oceniane jest zachowanie szkodzące wyłącznie z uwagi na cechy podmiotowe sprawcy. Judykatura i doktryna przyjmują tzw. normatywną koncepcję winy, uznającą winę za ujemną ocenę zachowania podmiotu, umożliwiającą postawienie mu zarzutu podjęcia niewłaściwej decyzji w danej sytuacji (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 grudnia 2002 r., V CKN 1581/00). Wina jest bezsporna, jeżeli sprawca dopuszcza się umyślnie czynu bezprawnego. Ma on wówczas zamiar naruszenia obowiązujących nakazów lub zakazów, chce je przekroczyć (zamiar bezpośredni) albo przewiduje taką możliwość i godzi się na ten skutek (zamiar ewentualny).

Bezprawnym jest natomiast zachowanie sprzeczne z obowiązującym porządkiem prawnym, przez który rozumie się nakazy i zakazy wynikające z normy prawnej, jak również nakazy i zakazy wynikające z norm moralnych i obyczajowych, czyli zasad współżycia społecznego (wyrok Sądu Najwyższego z 21 maja 2015 r., IV CSK 539/14). Działanie w ramach obowiązującego porządku prawnego, by wyłączyć bezprawność, musi być dokonane w granicach określonych tym porządkiem prawnym, to jest pozostawać w zgodzie z obowiązującymi przepisami, powinno być rzeczowe, obiektywne, podjęte z należytą ostrożnością i przez osobę uprawnioną (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 kwietnia 2000 roku, sygn. akt III CKN 777/98 ).

Dodać należy, iż przesłanka bezprawności objęta jest domniemaniem, a to z uwagi na to, iż podstawą faktyczną roszczenia powoda stanowiło naruszenie przez pozwaną dóbr osobistych (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 grudnia 2012 r., sygn. akt I CSK 248/12). Artykuł 24 k.c., będący podstawą prawną roszczeń z tytułu naruszenia dóbr osobistych, nie wymaga bowiem dla przyjęcia odpowiedzialności wykazania bezprawności działania podmiotu naruszającego dobra osobiste, co powoduje, że dochodzący ochrony nie musi tej przesłanki udowadniać, natomiast domniemany sprawca naruszenia dobra osobistego, by uwolnić się od odpowiedzialności powinien wykazać, że jego działanie lub zaniechanie nie nosiło cech bezprawności.

Biorąc pod uwagę okoliczności faktyczne niniejszej sprawy, w ocenie Sądu Okręgowego trafnie przyjął Sąd Rejonowy, iż zachowanie pozwanej, która pozbawiła powoda – ojca kontaktów z jego synem, było zachowaniem zawinionym i jednocześnie bezprawnym.

Pozwana nie obaliła domniemania bezprawności jej działania, które naruszało nakazy określone w orzeczeniach sądowych, które początkowo ustalały obligatoryjne kontakty powoda z synem oraz prawo do współdecydowania o kierunku kształcenia i zasadach wychowywania syna oraz współdecydowania o sposobie leczenia i organizowania wypoczynku dziecka. Następnie ograniczyły władzę rodzicielską pozwanej nakazując jej wydanie syna stron powodowi. Tym samym działanie pozwanej naruszało porządek prawny określony w ustawach i skonkretyzowany w orzeczeniach sądowych.

Podkreślić należy, iż bezprawność działania sprawcy naruszenia dobra osobistego stanowi przesłankę obiektywną odpowiedzialności i nie jest uzależniona od subiektywnego przekonania sprawcy. W tym znaczeniu nawet jeśli można byłoby rozpatrywać pobudki pozwanej, która w jej ocenie działała obronie interesu zasługującego na ochronę, to nie mogą one wpływać na obiektywną bezprawność działania pozwanej.

Tego rodzaju okoliczności mogły być przedmiotem oceny w ramach przesłanki winy, a zatem oceny zachowania pozwanej w konkretnej sytuacji. Uwzględniając, iż Sąd Rejonowy prawidłowo ustalił stan faktyczny w niniejszej spawie stwierdzić należy, iż relacje powoda z synem były poprawne, pozytywne i korzystnie wpływały na rozwój dziecka. Nie można zatem uznać, iż złe relacje powoda i pozwanej mogły stanowić usprawiedliwioną podstawę do pozbawienia powoda kontaktów z synem. Daje to podstawy do stwierdzenia, iż zachowanie pozwanej zasługiwało na negatywną ocenę, gdyż wkraczało w poprawne relacje powoda z jego dzieckiem i miało na celu całkowite zerwanie tych relacji.

Jednocześnie prawidłowo przyjął Sąd Rejonowy, iż zachowanie pozwanej stanowiło naruszenie dobra osobistego pozwanego w postaci prawa do niezakłóconego życia rodzinnego.

Reasumując w ocenie Sądu Okręgowego nie budziła w niniejszej sprawie wątpliwości zasada odpowiedzialności pozwanej za naruszenie dóbr osobistych powoda.

Sąd Okręgowy podziela również ocenę Sądu Rejonowego odnoszącą się do wysokości ustalonego zadośćuczynienia należnego powodowi.

Przede wszystkim należy wskazać, że uprawnienia w zakresie ustalania wysokości należnego zadośćuczynienia sądu odwoławczego są ograniczone. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 9 lipca 1970 r. III PRN 39/70 (OSNC 1971/3/53) wyraził bowiem słuszny pogląd, iż określenie wysokości zadośćuczynienia za doznaną krzywdę stanowi istotny atrybut sądu merytorycznie rozstrzygającego sprawę w pierwszej instancji, Sąd drugiej instancji może je zaś korygować wtedy, gdy przy uwzględnieniu wszystkich okoliczności sprawy mających na to wpływ jest ono niewspółmiernie nieodpowiednie, jako rażąco wygórowane lub rażąco niskie. Podobne wnioski wynikają z analizy późniejszych orzeczeń Sądu Najwyższego, które przyjmują, że zarzut zawyżenia (zaniżenia) wysokości zadośćuczynienia może być uwzględniony w instancji odwoławczej tylko wówczas, gdyby nie zostały uwzględnione wszystkie okoliczności istotne dla ustalenia tej wysokości, chyba że wymiar zadośćuczynienia byłby rażąco niewłaściwy (por. m.in. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 marca 1998 r., I CKN591/97, niepubl.).

W ocenie Sądu Okręgowego pozwana nie wskazała na żadne okoliczności, które mogły prowadzić do wniosku, iż ustalona przez Sąd Rejonowy kwota 30.000 zł tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę jest rażąco wygórowana.

Należy wskazać, że uwzględnienie roszczeń z art. 448 k.c. ma charakter fakultatywny, a więc nie muszą być one uwzględnione mimo spełnienia przesłanek ustawowych. Sąd nie ma obowiązku zasądzenia zadośćuczynienia na podstawie komentowanego przepisu w każdym przypadku naruszenia dóbr osobistych - przy stosowaniu tego przepisu bierze się pod uwagę całokształt okoliczności faktycznych, w tym winę sprawcy naruszenia dóbr osobistych i jej stopień oraz rodzaj naruszonego dobra (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 kwietnia 2006 r., II PK 245/2005).

W ocenie Sądu Okręgowego zerwanie więzi najbliższych sobie osób, tj. rodzica z dzieckiem wywołane bezbarwnym działaniem pozwanej, niewątpliwy wpływ braku kontaktu ojca z synem przez kilka lat na rozwój dziecka i wpływ powyższego na charakter tych więzi obecnie w pełni uzasadniają zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda zadośćuczynienia w oparciu o wskazany wyżej przepis.

Analiza materiału dowodowego zgromadzonego w niniejszej sprawie, ale również pisemnych motywów wyroku wskazuje, że Sąd Rejonowy uwzględnił całokształt okoliczności faktycznych wpływających na stopień krzywdy powoda.

Należy zwrócić uwagę, że sam powód składając pozew ocenił, że kwota 30.000 zł będzie stanowiła dla niego rekompensatę krzywdy. Jest to o tyle istotna okoliczność, że wskazuje na subiektywne poczucie krzywdy powoda. Poczucie krzywdy i związana z nim wysokość zadośćuczynienia są kategoriami bardzo subiektywnymi, które nawet po uwzględnieniu obiektywnych okoliczności są trudne do oceny. Okoliczność ta jest niejako subiektywnym aspektem ustalenia wysokości krzywdy w niniejszej sprawie i ma dla sprawy duże znaczenie. To bowiem indywidualnie postrzegana krzywda i sposób jej złagodzenia powinny być kluczowe dla oceny wysokości zadośćuczynienia w sytuacji, gdy nie istnieją obiektywne normy oceny krzywdy.

Niemniej jednak można zauważyć, że w orzecznictwie wypracowane zostały również obiektywne przesłanki oceny zakresu krzywdy. Jest nim przede wszystkim rodzaj naruszonego dobra osobistego (wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z 14 kwietnia 2010 r., I ACa 178/10, OSA/Łdz. z 2010, Nr 3, poz. 24 ). Nie ulega wątpliwości, iż pozwana swym zachowaniem naruszyła istotne dla powoda dobro osobiste jakim są więzi rodzica z dzieckiem. Rodzaj naruszonego przez pozwaną dobra osobistego powinien zatem mieć również wpływ na wysokość przyznanego powodowi zadośćuczynienia.

Okolicznością wpływającą na zakres krzywdy powoda jest również długość pozbawienia powoda kontaktów z dzieckiem, które trwało przez okres blisko 4 lat. Jest to tym bardziej dolegliwe, iż dziecko stron znajdowało się wówczas w wieku, który jest bardzo ważny z uwagi na tworzenie się poprawnych więzi rodzicielskich rzutujących na późniejsze relacje tych osób.

Określona na podstawie powyższych przesłanek wysokość uszczerbku dawała podstawę do zasądzenia od pozwanej na rzecz powoda kwoty 30.000 zł. Kwota ta jest adekwatna do doznanej krzywdy i uwzględnia zarówno obiektywne czynniki jak i subiektywne poczucie krzywdy powoda.

Nie można podzielić zasadności zarzutu skarżącego naruszenia przez Sąd I instancji art. 233 § 1 k.p.c. Ocena dowodów przez Sąd Rejonowy spełniała kryteria wynikające z art. 233 § 1 k.p.c., uwzględnia zatem wiarygodność i moc poszczególnych dowodów przeprowadzonych w toku postępowania zgodnie z przekonaniem Sądu i z zachowaniem logiki oraz opiera się również na doświadczeniu życiowym. Podkreślić należy, iż kwestionowanie dokonanej przez sąd oceny dowodów nie może polegać jedynie na zaprezentowaniu własnych, korzystnych dla skarżącego ustaleń stanu, dokonanych na podstawie własnej, korzystnej dla skarżącego oceny materiału dowodowego (postanowienie Sądu Najwyższego z 10 stycznia 2002 r., sygn. II CKN 572/99 ). Jeżeli z materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dawały się wysnuć wnioski odmienne (wyrok Sądu Najwyższego z 27 września 2002 r., sygn. II CKN 817/00). Sąd odwoławczy dokonując kontroli zaskarżonego orzeczenia w zakresie oceny dowodów dokonanej przez Sąd I instancji nie ustala prawdziwości faktów. Ogranicza się wyłącznie do sprawdzenia, czy granice swobodnej oceny dowodów nie zostały przekroczone. Granice te w niniejszej sprawie nie zostały naruszone.

Oczywiście bezzasadny jest zarzut naruszenia przez Sąd Rejonowy art. 328 § 2 k.p.c. W judykaturze przeważa pogląd, w myśl którego strona może powołać się na zarzut wadliwego sporządzenia uzasadnienia i zarzut taki można ocenić jako zasadny, gdy z powodu braku w uzasadnieniu elementów wskazanych w art. 328 § 2 k.p.c. zaskarżony wyrok nie poddaje się kontroli instancyjnej (wyroki Sądu Najwyższego z dnia 26 listopada 1999 r., III CKN 460/98, oraz z dnia 26 lipca 2007 r., V CSK 115/07). Uzasadnienie zaskarżonego wyroku zawiera wszystkie wymagane przez ustawodawcę elementy, w szczególności wskazana została podstawa faktyczna i prawna rozstrzygnięcia. Sąd wskazał, którym dowodom nie dał wiary i wyjaśnił przyczyny tego stanowiska. W oparciu o treść uzasadnienia Sąd Okręgowy mógł przeprowadzić kontrolę orzeczenia.

Natomiast zasadnym był zarzut apelacji naruszenia art. 481 § 1 k.c. i zasądzenie ustawowych odsetek od roszczenia głównego od 11 listopada 2012r. Nie można uznać, tak jak to przyjął Sąd Rejonowy, iż powodowi należą się odsetki od dnia wskazanego przez powoda w piśmie z 18 października 2012r. wzywającym pozwaną do zapłaty zadośćuczynienia. Wezwanie to zostało bowiem wysłane na adres, pod którym pozwana nie mieszkała, a okoliczność powyższa była powodowi znana. Wezwanie tym samym nie zostało pozwanej doręczone i w związku z tym nie mogła się zapoznać z jego treścią. Nie można zatem przyjąć, że roszczenie powoda stało się wymagalne w dacie wskazanej w przedmiotowym piśmie.

Konstrukcja prawa do żądania odsetek przez wierzyciela od dłużnika za czas opóźnienia jest dostosowana do świadczeń typowo pieniężnych i zakłada, że dłużnik wiedział nie tylko o obowiązku świadczenia na rzecz wierzyciela, ale także znał wysokość świadczenia, które ma spełnić (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 czerwca 2010 r, III CSK 308/09).

Specyfika świadczenia zadośćuczynienia pieniężnego jest tego rodzaju, że jego wysokość nie jest ściśle określona przez przepisy prawa, ma charakter ocenny. Z tej przyczyny, dłużnik, który zna wyłącznie wysokość żądania uprawnionego, nie ma pewności, czy żądana kwota zadośćuczynienia jest słuszna nie tylko do co zasady, ale również co do wysokości. Specyfika tego świadczenia powinna mieć również wpływ na określenie daty, od której powstał stan opóźnienia w spełnieniu tego świadczenia. Z tej perspektywy istotne jest nie tylko to, czy dłużnik znał wysokość żądania uprawnionego, ale także to, czy znał lub powinien znać okoliczności decydujące o rozmiarze należnego od niego zadośćuczynienia. Uwzględniając powyższe o terminie, od którego należy naliczać odsetki decyduje także kryterium oczywistości żądania zadośćuczynienia. Jeżeli bowiem w danym przypadku występowanie krzywdy oraz jej rozmiar są ewidentne i nie budzą większych wątpliwości, trzeba przyjąć, że odsetki powinny być naliczane od dnia wezwania do zapłaty od kwoty, która była wówczas usprawiedliwiona. Z kolei w sytuacjach, w których istnienie krzywdy oraz jej zakres są niejasne i konieczne jest często żmudne przeprowadzanie ustaleń w tych kwestiach w toku postępowania sądowego, adekwatnym terminem, od którego mogą być naliczane odsetki za zadośćuczynienie za taką krzywdę jest termin wyrokowania. I taką datę wymagalności roszczenia, tj. datę wyroku Sądu Rejonowego Sąd II instancji przyjął jako uzasadnioną.

Uwzględniając powyższe przesłanki zaskarżony wyrok należało zmienić w części dotyczącej ustalenia daty należnych odsetek od zasądzonej kwoty 30.000 zł, przyjmując za datę początkową ich naliczania 8 czerwca 2016 r.

Mając zatem na uwadze wskazane wyżej okoliczności Sąd Okręgowy na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. orzekł, jak w wyroku.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 100 zd. 2 k.p.c. w zw. z § 2 pkt. 5 i § 10 ust. 1 pkt. 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności adwokackie. Przyjmując, iż powód uległ tylko w nieznacznej części swego żądania, tj. w części roszczenia ubocznego, pozwana powinna zwrócić powodowi całość kosztów procesu. Tego rodzaju sposób rozstrzygnięcia w analogicznych sytuacjach dopuszczalny jest w orzecznictwie (postanowienie z 14 lutego 1968 r., I PZ 75/67 LEX nr 6283). Na koszty poniesione przez powoda składała się opłata za czynności zawodowego pełnomocnika reprezentującego powoda przed Sądem II instancji.

Mirosław Wieczorkiewicz Bożena Charukiewicz Jacek Barczewski